Bardzo ciekawy i pomocny materiał. Wielkorotnie zastanawiałem się jak takie cewki zrobić. Oczywiście dużo mniejsze. Okazuje się że można. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ładne wykonanie cewek i pięknie się prezentują, ale skąd wziąść taki drut nawojowy w jedwabiu oraz podstawy z wtykami bananowymi? Serdecznie pozdrawiam.
Drut ja kupiłem kiedyś na znanym portalu .na A jeszcze z produkcji polskiej spóldzielni.Korytka do cewek modeluję z modeliny ,robię wycisk w silikonie następnie odlewamy z żywicy lub szukam podchodzący kształtownik z tworzywa i odcinam potrzebne kawałki.Natomiast wtyki pochodzą z demobilowych wtyczek. Generalnie staram się wykorzystać to co jest ,,pod ręką,,,.
A jak nawijano fabryczne cewki typu komorkowego, ale male -np srednica wewn ok 8mm, zewn 15mm ? Spodziewam sie, ze maszynka podobna do przyrzadu z filmu ... ale jak recznie probowalem cos takiego nawinac, to sie nigdy te "zagiecia" nie chcialy trzymac.
Są nawijarki fabryczne ale ich konstrukcja jest bardziej skomplikowana w szczególności sposób prowadzenia i regulacji naciągu drutu.w moich cewkach najmniejsze średnice które robiłem były rzędu 15 mam i druty i 0,2 mm,
Odesłałem Pana do literatury ponieważ nie ma prostej recepty na podanie liczby zwojów. Zależy ona od kilku czynników. Przede wszystkim od : zakresu odbieranych ,fal pojemności początkowej i końcowej użytego kondensatora zmiennego, wymiarów zewnętrznych , średnicy drutu, od tego czy to cewka pojedyńcza czy zespół cewek (antenowa, rezonansowa sprzęgająca czy reakcyjna). Zastosowanie ekranu też zmienia ostateczną liczbę zwojów. Dlatego warto skorzystać z opisów przy projektach odbiorników. W przypadku rekonstrukcji cewek do bardzo starych odbiorników(taki był temat prezentacji ) staram się maksymalnie odtworzyć oryginał korzystając z zachowanych fragmentów ,resztek użytego drutu ,podobnych cewek z ,,epoki ,, i dostępnych opisów. Często trzeba wykonać nowy szablon o średnicy odpowiadającej odtwarzanej cewki ,co nie jest jak pokazałem skomplikowane .Przy własnych konstrukcjach i replikach korzystam z przedstawionych w prezentacji sposobów. .
@@andrzejcieslak1873 opisane przez pana czynniki i środowisko które mają wpływ na wykonanie cewek myśle że raczej każdy radio amator zna . Obliczanie i projektowanie i wszystkie parametry możemy zachować przy wykonaniu obwodów rezonansowych a i tak korekta metdadą prób i błędów jest konieczna . Dobrze było by gdzieś dla potomnych i dla umożliwienia odtworzenia zabytkowych odbiorników . przedstawić w formie rysunków i ich parametrów , średnic i przekrojów . To miałem na myśli .
Dziękuję za ciekawy pomysł.Faktycznie warto by zebrać ( nie tylko moje doświadczenia) w jednym miejscu.Materiał jest bardzo obszerny, bo tych cewek w różnych wersjach trochę zrobiłem niestety nie zadbałem o udokumentowanie wszystkich.Gdyby Pana interesowała konkretna z cewek z prezentacji to mogę podać jej dane na priv.
@@andrzejcieslak1873 cewki piękne wychodzą z pod pana ręki i na pewno trzeba mnóstwo czasu poświecić ja ubolewam że tylko dorywczo mogę coś robić w temacie . A mam czym tylko wiadomo najpierw proza życia potem przyjemność .
Nawijać dobre cewki koszykowe do Pioniera to trzeba umieć (ja nie umiem, jedna na kilka wyjdzie akceptowalnej jakości). Zwłaszcza od obwodów wejściowych fal długich, które to zdaje się są ulubionym przysmakiem gryzoni. Pozdrawiam.
Te cewki które pokazałem w prezentacji nawinięte są ( tak jak były wykonywane oryginały) drutem miedzianym w emalii i oplocie bawełnianym.Cewki do Pioniera nawijane są drutem w emalii.
![Miernik indukcyjności cewek; Prosty i dokładny układ [DIY #67]](http://i.ytimg.com/vi/T9jl8z2XpaM/mqdefault.jpg)
Dziekuje za ciekawy material. Od dziecka ciekawilo mnie jak w starych radioodbiornikach takie ładne cewki byly nawijane 👍
Bardzo ciekawy i pomocny materiał. Wielkorotnie zastanawiałem się jak takie cewki zrobić. Oczywiście dużo mniejsze.
Okazuje się że można.
Pozdrawiam serdecznie.
Andrzeju to jest proste jak drut w kieszeni, super materiał, pozdrawiam
Bardzo ładny i solidny efekt końcowy. Ciekawe czy fabrycznie do nawijania wykorzystywane były nawijarki czy szablony i ręczne nawijanie?
Myślę,że tak i tak.Przy masowej produkcji na pewno maszynowo, w małych firmach i na samym początku pewnie ręcznie.
Bardzo ładne wykonanie cewek i pięknie się prezentują, ale skąd wziąść taki drut nawojowy w jedwabiu oraz podstawy z wtykami bananowymi?
Serdecznie pozdrawiam.
Drut ja kupiłem kiedyś na znanym portalu .na A jeszcze z produkcji polskiej spóldzielni.Korytka do cewek modeluję z modeliny ,robię wycisk w silikonie następnie odlewamy z żywicy lub szukam podchodzący kształtownik z tworzywa i odcinam potrzebne kawałki.Natomiast wtyki pochodzą z demobilowych wtyczek. Generalnie staram się wykorzystać to co jest ,,pod ręką,,,.
A jak nawijano fabryczne cewki typu komorkowego, ale male -np srednica wewn ok 8mm, zewn 15mm ?
Spodziewam sie, ze maszynka podobna do przyrzadu z filmu ... ale jak recznie probowalem cos takiego nawinac, to sie nigdy te "zagiecia" nie chcialy trzymac.
Są nawijarki fabryczne ale ich konstrukcja jest bardziej skomplikowana w szczególności sposób prowadzenia i regulacji naciągu drutu.w moich cewkach najmniejsze średnice które robiłem były rzędu 15 mam i druty i 0,2 mm,
Może pan podać ilości zwoi do cewek
Sposób obliczania liczby zwojów i gotowe tabele można min.znależć w książeczkach które pokazuję na początku prezentacji.
Odesłałem Pana do literatury ponieważ nie ma prostej recepty na podanie liczby zwojów. Zależy ona od kilku czynników. Przede wszystkim od : zakresu odbieranych ,fal pojemności początkowej i końcowej użytego kondensatora zmiennego, wymiarów zewnętrznych , średnicy drutu, od tego czy to cewka pojedyńcza czy zespół cewek (antenowa, rezonansowa sprzęgająca czy reakcyjna). Zastosowanie ekranu też zmienia ostateczną liczbę zwojów. Dlatego warto skorzystać z opisów przy projektach odbiorników. W przypadku rekonstrukcji cewek do bardzo starych odbiorników(taki był temat prezentacji ) staram się maksymalnie odtworzyć oryginał korzystając z zachowanych fragmentów ,resztek użytego drutu ,podobnych cewek z ,,epoki ,, i dostępnych opisów. Często trzeba wykonać nowy szablon o średnicy odpowiadającej odtwarzanej cewki ,co nie jest jak pokazałem skomplikowane .Przy własnych konstrukcjach i replikach korzystam z przedstawionych w prezentacji sposobów. .
@@andrzejcieslak1873 opisane przez pana czynniki i środowisko które mają wpływ na wykonanie cewek myśle że raczej każdy radio amator zna . Obliczanie i projektowanie i wszystkie parametry możemy zachować przy wykonaniu obwodów rezonansowych a i tak korekta metdadą prób i błędów jest konieczna . Dobrze było by gdzieś dla potomnych i dla umożliwienia odtworzenia zabytkowych odbiorników . przedstawić w formie rysunków i ich parametrów , średnic i przekrojów . To miałem na myśli .
Dziękuję za ciekawy pomysł.Faktycznie warto by zebrać ( nie tylko moje doświadczenia) w jednym miejscu.Materiał jest bardzo obszerny, bo tych cewek w różnych wersjach trochę zrobiłem niestety nie zadbałem o udokumentowanie wszystkich.Gdyby Pana interesowała konkretna z cewek z prezentacji to mogę podać jej dane na priv.
@@andrzejcieslak1873 cewki piękne wychodzą z pod pana ręki i na pewno trzeba mnóstwo czasu poświecić ja ubolewam że tylko dorywczo mogę coś robić w temacie . A mam czym tylko wiadomo najpierw proza życia potem przyjemność .
Problem w czym innym. Tylko skąd zdobyć coś, co nazywało sie lica w.cz. To znaczy kilkanaście drrucików w emalii owiniętych w bawełnie.
Nawijać dobre cewki koszykowe do Pioniera to trzeba umieć (ja nie umiem, jedna na kilka wyjdzie akceptowalnej jakości). Zwłaszcza od obwodów wejściowych fal długich, które to zdaje się są ulubionym przysmakiem gryzoni. Pozdrawiam.
I często uszkodzone od przepięcia.
Jakim to się drutem nawija?
Te cewki które pokazałem w prezentacji nawinięte są ( tak jak były wykonywane oryginały) drutem miedzianym w emalii i oplocie bawełnianym.Cewki do Pioniera nawijane są drutem w emalii.