Cóż masarze serca, 2 reanimacje się nie powiodły przez pechowy udar mózgu, obudziłem w prosektorium po kilku godzinach porysowany na brzuchu do sekcji zwłok z wypisanym legalnie i prawnie aktem zgonu / reanimacja bez celu podobnie z EKG ciągła linia i sygnał, parametry 000, plamy opadowe na połowie ciała, temperatura ciała 22,3°C, częściowy paraliż kończyn i stawów, niedaleko stała karetka z Poltransu po część moich narządów. Gdzieś byłem, coś widziałem i słyszałem zachowując świadomość. Coś mnie ukłuło i usłyszałem Kazimierzu pora wracać !, jeszcze nie teraz!, załatw wszystkie sprawy. Gdzie jestem ?, z kim rozmawiam ?, kto tu jeszcze jest ?, i cisza ! Nie wracam !, dzięki / czemu i jak / policji i rezydentce oraz specjaliście lekarzu poznałem więcej szczegółów w sądzie. Po tym rok byłem nigdzie nie żyjącym w bazie danych osoba nie żyje ! / ZUS, PKO, Biuro meldunkowe, Sp-nia Mieszkaniowa i inne urzędy. Z pomocą sądu stopniowo wracałem do życia skądś do siebie przez 8 miesięcy rozpraw. Pechowo wykluczono pomyłki medyków czy sprzętu oraz śmierć kliniczną. Sam tego nie rozumiem, brak logiki, wiedzy i postępu medycznego, a jednak się stało, czemu ja ?, mało to śmieszne czy normalne, bardziej koszmar który sam wraca w święto zmarłych co rok. Komuś tam zapalam świeczkę na cmentarzu za pamięć. Każą żyć. Sam czuję że jestem innym człowiekiem mając taki bagaż. To tak w dużym skrócie
Uczyć się angielskiego 👉 go.hotmart.com/C97402960V
Cóż masarze serca, 2 reanimacje się nie powiodły przez pechowy udar mózgu, obudziłem w prosektorium po kilku godzinach porysowany na brzuchu do sekcji zwłok z wypisanym legalnie i prawnie aktem zgonu / reanimacja bez celu podobnie z EKG ciągła linia i sygnał, parametry 000, plamy opadowe na połowie ciała, temperatura ciała 22,3°C, częściowy paraliż kończyn i stawów, niedaleko stała karetka z Poltransu po część moich narządów. Gdzieś byłem, coś widziałem i słyszałem zachowując świadomość. Coś mnie ukłuło i usłyszałem Kazimierzu pora wracać !, jeszcze nie teraz!, załatw wszystkie sprawy. Gdzie jestem ?, z kim rozmawiam ?, kto tu jeszcze jest ?, i cisza ! Nie wracam !, dzięki / czemu i jak / policji i rezydentce oraz specjaliście lekarzu poznałem więcej szczegółów w sądzie. Po tym rok byłem nigdzie nie żyjącym w bazie danych osoba nie żyje ! / ZUS, PKO, Biuro meldunkowe, Sp-nia Mieszkaniowa i inne urzędy. Z pomocą sądu stopniowo wracałem do życia skądś do siebie przez 8 miesięcy rozpraw. Pechowo wykluczono pomyłki medyków czy sprzętu oraz śmierć kliniczną. Sam tego nie rozumiem, brak logiki, wiedzy i postępu medycznego, a jednak się stało, czemu ja ?, mało to śmieszne czy normalne, bardziej koszmar który sam wraca w święto zmarłych co rok. Komuś tam zapalam świeczkę na cmentarzu za pamięć. Każą żyć. Sam czuję że jestem innym człowiekiem mając taki bagaż. To tak w dużym skrócie
❤Danke❤
Jezu Ufam Tobie
Nie da sie sluchac. Maszyna gada o duszy !!!!
Kompletna sprzecznosc.
Na szczęście daje się odróżnić kiepskie AI od człowieka.