ej sory wytrzymalem do 10 minuty - i to nie przez twoje gadanie ale ilosc baboli drogowych rozwalila mi czape ze dalej na ten material nie patrze bo glowa peka
Ja jeszcze dodałbym że WSZYSTKIE znaki na autostradach i drogach ekspresowych obowiązkowo powinny być umieszczane nad drogą, a nie z boku z prawej, bo często zdarza mi się że jadąc lewym pasem, mijając potok ciężarówek, zasłaniają mi one kompletnie wszystkie znaki ustawione z boku. Już miałem kilka takich sytuacji że o jakimś zjeździe dowiadywałem się w ostatniej chwili, kiedy pojawiał się duży znak nad autostradą i rozpoczynał pas zjazdowy, bo poprzednie, które ustawione były z boku drogi, zasłoniły mi samochody ciężarowe.
Ba, jak masz więcej pasów niż cztery to często nie wiadomo czego się ten znak tyczy. są debilizmy jak znak zakazu wjazdu tuż przy krawędzi ulicy postawiony tak że jadąc tą ulicą i chcą skręcić nie masz szans odczytać tego znaku.....
Radek na ministra!! Podobna sytuacja jest jadąc S8 w Warszawie i chcę jechać S7 w kierunku Gdańska, jak jechałem pierwszy raz to musiałem przewalić przez 4 pasy w korku bo pod wiaduktem jest maleńki znak S7 Gdańsk, tragedia. Podobnie wyjazd na z Krakowa na ul. Wielickiej, ile tam ludzi pojechało na starą E40 przez Wieliczkę jak chcieli jechać w kierunku Tarnowa i Rzeszowa
Mam nadzieję, że wprowadzą te zmiany... Następna zmiana oznakowania nie będzie raczej zbyt szybko, a jak nowe będzie już wprowadzone, to staną na głowie, żeby już nic drugi raz nie zmieniać
"czasami mam wrażenie że zarządca drogi chce żebyśmy jak najszybciej opuścili kraj" tym jednym zdaniem podsumowałeś całą tą głupotę w znakach. Rozbawiło mnie to haha
Co do NOTORYCZNIE kończącego się prawego pasa to nawet w prawie o ruchu drogowym wyraźnie jest napisane, że w Polsce obowiązuje ruch prawostronny, tj. trzymanie się prawego pasa. A co robią projektanci? Lewopasozę i zdupy urywające się prawe pasy. GDAKA przecież to zatwierdza, czyli działa wbrew prawu!
Czesi też tym śladem poszli, choć jeżdżąc ciężarówką po ich kraju, wystarczy mignac raz kierunkowskazem i kierowcy osobówek uciekają ze środkowego na lewy dość szybko, tak jakby byli dobrze nauczeni i świadomi, że ciężarówka pod górę nie ma łatwo .
@@AutostradyPolska1978 i jeszcze w Toruniu, jak się jedzie przez skrzyżowanie prowadzące na nowy most przy Szosie Lubickiej - jak się jedzie od galerii Copernicus wiaduktem aby wjechać w ul. Szosa Lubicka i dalej w stronę A1, to kończy się prawy pas, a nie lewy. Za pierwszym razem byłem tak zaskoczony, że niewiele brakowało aby była kolizja :(
z jedna czescia sie zgadzam jednak mylisz pojecia albo nie wiesz co to ruch prawostronny to nie jest "trzymanie sie prawego pasa" to teza ludzi z niskim ilorazem inteligencji.
Dokładnie to samo z prawym pasem zmieniającym się nagle w zjazd z drogi. Przecież kierowca jadą prawym pasem powinien być SPOKOJNY, że będzie jechał dalej głównym ciągiem drogi, a nie nagle pasy wyrzucą go z drogi. Całkowicie się z tym zgadzam, co na filmie - sam jadąc pierwszy raz po S8 przez Warszawę w pewnym momencie zgłupiałem, gdy jadąc prawym pasem i nigdzie nie skręcając nagle widzę pod sobą namalowaną na pasie łamaną strzałkę i niemal znalazłem się na łącznicy - a szybko zmieniając pas nie jestem pewien, czy przypadkiem nawet nie zahaczyłem już o ciągłą linię. To i inne przypadki w materiale to PROWOKOWANIE sytuacji niebezpiecznych na drogach.
Film jest tak prawdziwy i porusza tak ważne kwestie, że aż nie chce się wierzyć, że drogi, które pochłonęły już setki miliardów złotych, są takimi bublami. A mówimy tu tylko o części problemów. Ilość pasów na łącznicy czy moment, kiedy wiadomo, z którego pasa dokąd, to pikuś w porównaniu z absurdem konstrukcji np. węzła Poznań Zachód.
W Klajpedzie, na Litwie, jest ciekawe rozwiazanie. Baltijos prospektas ma po 3 pasy w kazda strone, ale samogody ciezarowe moga poruszac sie tylko pasem srodkowym. Zwiazano to z tym ze ta ulica prowadzi do terminalu promowego. Jadac pasem srodkowym samochody ciezarowe nie przeszkadzaja wlaczaniu do ruchu i wylaczaniu autam osobowym mieszkancow Klajpedy. Podobne rozwiazanie mozna bylo by sprobowac zastosowac chociaz czesciowo w Warszawie na S8, np pomiedzy wezlami Aleja Prymasa Tysiaclecia a Modlinska.
Dlatego wymuszanie jazdy prawym pasem to debilizm w obecnych czasach, szczególnie w miastach. Tłumacz idiocie na egzaminie pord że nie będziesz zjeżdżał na prawy i zamulał blokując ruch i płynne włączanie się innych skoro i tak jedziesz prosto.....
5:02 ten obrazek idealnie pokazuje skretynienie polskich projektantów dróg szybkiego ruchu. Zjazd 1 pas, który dopiero potem się rozszerza do 2... Z CZEGO NIKT NIE KORZYSTA, a przed zjazdem 300m sznur samochodów próbujących się wcisnąć w ten jeden pas zjazdowy. Jak ciężko bitym trzeba być, żeby tego nie zrozumieć i zaprojektować OD RAZU 2 pasy? 3m szerokości więcej gruntu na 100m nie kosztuje biliona złotych, żeby podnosić argument o dodatkowych kosztach.
Pełna zgoda. Skoro komuś wyszło z obliczeń że mają tam być 3 pasy - 2 na wprost i 1 w prawo to dlaczego na początku jest jeden ?! Przecież nie ma w tym żadnej logiki
Więcej powiem takie rozwiązanie czasem zmniejsza przepustowość względem 1 pasa, bo w sytuacji kiedy jest sznurek aut na takiej łącznicy zawsze znajdą się 'niecierpliwi', którzy zaczynają wyprzedzać na tych 200m, co powoduje przyhamowanie u innych kierowców kiedy wciskają się na jedyny pas, który prowadzi dalej
@@user-re7cq3wy6r Tak jest to duży błąd tego węzła dlatego jest ograniczenie prędkości. Z plusów natomiast jest to że każdy kierunek ma po 2 pasy ruchu
Cześć. W dzisiejszym filmie przedstawię Wam 10 rzeczy które bym zmienił na naszych drogach jeśli chodzi o oznakowanie oraz projektowanie. Do filmu wybrałem takie rzeczy które mnie u nas denerwują i irytują, a można byłoby je dosyć łatwo poprawić.
Super ze znajdujesz te nieścisłości i pokazujesz absurdy drogowe. Mam nadzieję że Twoja praca nie kończy się na tych filmikach tylko składasz stosowne skargi i wnioski do GDDKIA i innych organów odpowiedzialnych aby to nie były tylko pobożne życzenia ale miały realny wpływ na nasze życie.
@@podrozemiszki Nie składam. Kiedyś pisałem bardzo dużo ale za każdym razem dostawałem odpowiedź że wszystko jest ok więc założyłem kanał i mówię w filmach o tym.
@@AutostradyPolska1978 bez pisma nie ma co oczekiwać , że jakiś urzędnik pochyli się nad tematem. Mógłbyś chociaż zachęcić innych do wysyłania pism na końcu filmu. Kanał @usuń znak robi i filmy i wysyła pisma i niektóre rzeczy udaje się załatwić.
Jak zwykle super. Dziękuję za zwrócenie uwagi na kierunek parkowania ciężarówek na MOPach. Hałas z jezdni szczególnie dokucza latem, kiedy nie da się zamknąć szyb w nagrzanej kabinie.
Dodatkowo ułatwia to wycofanie zestawem na miejsce parkingowe, gdy najpóźniej parkujące ciężarówki staneły na tzw. dupach. Jeśli taki manewr trzeba wykonać "na prawe lustro" celując między dwa auta i często w nocy, to większość kierowców rezygnuje i jedzie szukać miejsca dalej
@@AutostradyPolska1978 Co do MOPów, to oprócz kwestii którą poruszyłeś, nie rozumiem w jakim celu zostawia się wręcz gigantyczne połacie terenów zielonych, a miejsc parkingowych tylko jeden rząd, gdzie na wielu MOPach zmieściłyby się trzy rzędy tylko dla samych ciężarówek.
Problemy w tym że takimi sprawami jak ruch drogowy zajmują się ludzie niekompetentni z wybujałym ego którzy nie przyjmują żadnej krytyki. Zazwyczaj to znajomi królika. Jeżdżę 12lat zawodowo ciężarówką i jako Polak radzę sobie ale podziwiam kierowców z zagranicy że to ogarniają. Muszą czuć się jak w bantustanie. Pozdrawiam Radku, dużo zdrowia i siły życzę. Nie trać wiary w poprawę sytuacji.
Wszystkie punkty są logiczne wytłumaczone i mają sens. Fajnie by było gdyby zostały wprowadzone w życie, natomiast słuchając Twojego filmu gdzie poruszasz szerzej temat a2 i miasta Łódź czy również kanału usuń znak odnoszę wrażenie, że osoby zajmujące się u nas znakami i ogólnie drogami to większy beton niż np ten w wojsku. Za "naście" lat może cokolwiek się zmieni na lepsze. Chyba, że masz już jakieś informacje, że pomysły, które przedstawiłeś są już gdzieś poruszane?
Z tą Łodzią to jest bardzo ciekawa historia. Wg mnie (ale to jest tylko mój domysł) na znakach nie ma Łodzi bo kiedyś DK2 nie szła przez Łódź. I tak już zostało i nigdy nikomu nie chciało się tego poprawić. To samo tyczy się Łodzi na S8 jadąc od Wrocławia. Też jej nie ma przez pierwsze 100 km tylko Warszawa. W 2 części bliżej Łodzi już jest ale to już (nie chwaląc się) moja zasługa.
Kolejny świetny film. Zgadzam się z każdym opisanym tu problemem. Mam nadzieję, że zostanie to obejrzane przez właściwe osoby i nastąpią zmiany na proponowane tutaj. Szczególnie do mnie trafił opis drogi S3 w Polkowicach, gdyż byłem dokładnie w sytuacji omówionej w filmie. Jak jechałem tą drogą pierwszy raz, jechałem prawym pasem wg znaków pewien, że droga prowadzi prosto. Bardzo się zdziwiłem, że mój pas nie wiadomo dlaczego staje się prawoskrętem. I co? Hamowanie, zjazd na pas środkowy (zajęty przez inne auta) i stworzenie sytuacji niebezpiecznej. Tak nie może być! Pozdrowienia dla Radka za kawał dobrej roboty.
Gratuluje znakomitej analizy. Prowadzę od 40 lat po całej Europie, a od siedmiu regularnie w Polsce: podpisuje się pod wszystkimi spostrzeżeniami. Został właściwie tylko jeden element, który mnie męczy - ogłaszanie ograniczeń prędkości, w szczególności na autostradach czy drogach szybkiego ruchu, z bardzo małym wyprzedzeniem. Jedzie człowiek 120, a tu nagle znak, ze trzeba jechać 90 i zaraz potem już 50 - bez awaryjnego, pełnego hamowania, tego się do tych wymagań dostosować. A po dwudziestu metrach znowu 120 - marnowanie paliwa i zdzieranie hamulców. Jeszcze gorzej, że z podobnie małym wyprzedzeniem ogranicza się prędkość przed robotami drogowymi czy ekipami utrzymującymi drogi, gdzie zwolnienie jest szczególnie istotne dla bezpieczeństwa pracowników. Kompletny brak pojęcia płynności ruchu. Tak też jest np. na S8 między Warszawą i Piotrkowem Trybunalskim, gdzie co raz zmienia się - bez widocznej przyczyny - ograniczenie pomiędzy 120 a 100 km/h.
dokladnie dodatkowo mozna by taka informacje dolozyc na tym eksperymentalnym na strzalkach jaka jest dozwolona na pasie zjazdowym np. A ze maly zapas naprzyklad przed robotami drogowymi to szkoda gadac..nawet jadac z dozwolona predkoscia jest niebezpiecznie a co dopiero przy miszczah jadacych grubo ponad limit. Na S8 ograniczenie jest przez z tego co wiem "brak wymaganej widocznosci na zatrzymanie"
Miejmy nadzieje ,że ktoś z GDDKIA obejrzy przypadkiem ten film. Mnie jeszcze osobiście w oznakowaniu eksperymentalnym denerwuje to ,ze węzeł autostrady/drogi ekspresowej z każdą drogą jest oznaczony jako "węzeł" ,a nie "wyjazd". Jak dla mnie znak "węzła" powinnien być stosowany tylko wtedy kiedy jest zachowana pełna bezkolizyjność dróg na które zjeżdżamy, a w reszcie przypadków stosować znak "zjazd"
@@AutostradyPolska1978 zjazd a węzeł tu panuje ogólny bałagan, typowych zjazdów, że można jechać tylko w prawo raczej nie mamy, mamy węzły, że można jechać w prawo lub lewo, osobny problem, że nie mamy rozróżnienia czy na węźle można zawracać: kolejny bałagan, i czy jak chcesz zawrócić, to musisz zjechać na pierwszym zjeździe węzła, czy węzeł przewiduje to dopiero na drugim zjeździe węzła (o ile taki jest) przy radosnej twórczości konstruktorów węzłów np. labirynt na węźle POZNAŃ ZACHÓD, gdzie nie da się zawrócić
Dokładnie, jednolita polityka i standard wykonywania oznaczeń, projektów dróg i infrastruktury. Tego brakuje. Każdy robi co mu się podoba, nawet przejścia dla pieszych w obrębie niewielkiego miasteczka potrafią być oznakowane na wiele różnych sposobów. To niedopuszczalne ale tak jest. Stąd jazda po Polsce to męczarnia.
Baaaardzo potrzebny film. Miejmy nadzieję, że choć część z "postulatów" zostanie wysłuchana i przemówi komu trzeba do rozsądku. Jak zwykle dobra robota Radek!
Na przełomie lat 70-tych i 80-tych ubiegłego wieku miałem w szkole zawodowej przedmiot zasady i organizacja ruchu drogowego. Uczono mnie o słusznych ideach, które już wówczas nie zawsze znajdowały odzwierciedlenie na drogach. W późniejszych latach, gdy zaczęły powstawać drogi wyższych kategorii, aż do dziś włącznie, zasady, których mnie uczono nie są respektowane. Nie wiem kto się tym zajmuje, ale śmiem twierdzić, że jest możliwe, że nie ma nawet prawa jazdy. Dodam, że uczyłem się przepisów z podręczników p. Zbigniewa Drexlera, który w/g mojej wiedzy jeszcze przez dobre parę lat obecnego wieku miał wpływ na przepisy ruchu drogowego. Mam wrażenie, że ktoś wkładał Panu Drexlerowi kij w szprychy...
Szacun za punktowanie bałaganu organizacyjnego na polskich drogach. Dla mnie dodatkowym problemem, który warto systematycznie poruszać jest beznadziejna jakość odbłyśników na znakach drogowych w wielu miejscach naszego kraju, powodująca nierównomierne odbijanie światła i ograniczająca ich widoczność, o efektach estetycznych nie wspominając.
0:55 dokładnie tak jest we Francji na drogach szybkiego ruchu. Właśnie lewy skrajny pas się kończy, nawet jeśli chwilę wcześniej to prawy skrajny pas się rozpoczął np. przy podjeździe pod strome wzniesienie
Super materiał, (myślenie zyczeniowe) chciałbym, aby zrobić akcję społeczną i masowo wysłać stosowne uwagi do odpowiedzialnych za ten bałagan. Cieszę się, że poruszyłeś także debilne projektowanie węzłów które za punkt honoru mają uprzykrzenie życia kierowcy, oraz powstrzymanie go od płynnej i bezpiecznej jazdy. Dziękuje, mam nadzieję, że twoja praca przełoży się na efekty - zmiany, tak aby kierowcy mogli jeździć, bezpiecznie, oraz bez niepotrzebnego stresu, czy opóźnień. W końcu to drogi szybkiego ruchu, tutaj każdy błąd rodzi bardzo wysokie ryzyko, a prędkości i fizyka powoduje poważne skutki w razie kolizji/wypadku. Potem w statystykach stwierdza się, że Polacy nie potrafią jeździć po drogach szybkiego ruchu, i że są one niebezpieczne. Często też się mówi, że za granicą nagle potrafimy jeździć, jednak nikt nie zwraca uwagi, że nie chodzi tu jedynie o wysokość mandatów, czy kulturę jazdy a również o organizację ruchu, która na tę kulturę potrafi znacząco wpłynąć (np gdy ktoś zdenerwował się, stracił czas stojąc w bezsensownym korku na 1 pasowej łącznicy między dwoma dwu-trzypasowymi drogami, czy nawet jak takie pełzanie w korku kierowców męczy...) Życzę powodzenia, a sobie i innym kierowcom aby drogowcy zwrócili uwagę na błędy.
Super materiał! 🏆 Odnośnie pasów wyłączania i dołączania i prędkości - uważam, że powinny być projektowane tak, by nie trzeba było hamować na pasie wyłączania, ani gwałtownie przyśpieszać na pasie dołączania, ale dopiero na łącznicach. Na wzór autostrad w Niderlandach.
Oj, bardzo się zgadzam. Przy rozjazdach to jest czarna magia, na którym pasie mam się utrzymać, zamiast płynnie przejechać, to trzeba mieć oczy dookoła auta.
Świetnie że ktoś w końcu o tym myśli, i dzieli się tymi myślami z innymi. 👍👍👍👍 Ode mnie dodam że jeżdżę trochę po Europie dużym samochodem, i dla mnie osobiście w Holandii jest wiele rzeczy godnych naśladowania. Na przykład wspomniane na początku pasy do włączania się do ruchu autostradowego które się nie kończą. Ale z mojego punktu widzenia ciekawym też jest zrównanie prędkości ciężarówek i sam. osobowych w terenie niezabudowanym do 80km/h. Na początku wydawało mi się to szybko dla ciężarówki, ale jak się człowiek przyzwyczai, to jest to rozwiązanie które zmniejsza stres na drodze. Oczywiście zdaję sobie sprawę że w Polsce wiele dróg się do tego nie nadaje, ale można to przecież wprowadzać stopniowo przy okazji modernizacji drogi. Pozdrawiam.
Jadąc pierwszy raz na studia trasą z 12:11, gdybym nie znając stanu polskich dróg nie korzystał z nawigacji Waze, która ma super zrobiony asystent pasów ruchu, dałbym oszukać się oznakowaniu drogi, którą się poruszałem. Chciałbym kiedyś móc bez stresu móc zawierzyć się oznakowaniu drogi. Obecnie niestety jestem skazany tylko na niektóre nawigacje. Dobrze, że nagłaśniasz temat i w nim działasz. Bardzo doceniam twoją pracę!
Oznakowanie parkingów i stacji benzynowych tak żeby było wiadomo przed zjazdem za ile km jest następny żeby można podjąć decyzję teraz czy na następnym.
Bardzo dobry materiał. Podam jeden absurd z Wrocławia. Wjeżdżając do tego miasta od strony Zielonej Góry na ulicy Kosmonautów przy zjeździe w prawo na A8 jest tablica wskazująca, że na Opole należy jechać na wprost. Co jest oczywistym nonsensem, bowiem kierowcy stosując się do tego znaku wjadą w zatłoczone ulice Wrocławia a z niego w równie zatłoczone drogi lokalne. Należy zignorować tę informację i przed tablicą zjechać w prawo na A8 a z niej na A4, która prowadzi w kierunku Katowic, z której na wysokości Opola mamy zjazd do tego miasta. Ta dezinformacja datuje się od momentu otwarcia A8. Pytany na okoliczność tej bzdury ówczesny główny dyrektor od polskich dróg odpowiadał dziennikarzom z właściwą sobie butą i arogancją, że to problem medialny, a kierowcy w trasie mają myśleć. Wybory zdmuchnęły tamtego aroganta ale jego następcy nonsens jak widać nie przeszkadza. Dziękuję i pozdrawiam panie Radku.
13:28 , tu właśnie źle pojechałem . byłem na złym pasie i by się nie wcinać komuś przed zderzak pojechałem w złym kierunku (tylko 50m na decyzję) . Potem nawrót kilka kilometrów dalej i niepotrzebnie spalone paliwo. Żeby było śmieszniej to na tym nawrocie była kolizja i robił sie korek. Szlag mnie trafiał że przez takowe oznakowanie straciłem godzinę. Autostradą szybciej. Jestem za zmianami i podnoszę obie ręce do góry ,,, nogi też.
Każdy punkt w punkt! Wszystko co opisałeś i Twoje wnioski są słuszne. Po Polsce jeździ się tragicznie. Twoje propozycje zmian na pewno poprawiłyby bezpieczeństwo i wygodę użytkowania polskich dróg. Jeśli jest jakiś sposób, abym ja i inni widzowie kanału mogli pomóc Ci w wyegzekwowaniu u "rządzących" Twoich pomysłów (petycje, wysyłanie emaili do odpowiednich osób itp.) to odpowiedz, proszę.
Osobiście uwielbiam oznakowanie poziome z numerami dróg na węzłach - jest dużo szybsze do zrozumienia i pozostawia wzrok kierowcy skupiony na drodze przed sobą. Cieszę się, że stosuje się go coraz więcej!
Wielkie dzięki za ten materiał! Masz 100% racji, ten felieton powinien być w GDDKiA wyświetlany wszystkim pracownikom codziennie przed rozpoczęciem ich pracy! Rozmaici "fachowcy od motoryzacji" w kółko niczym mantrę powtarzają, że to nadmierna prędkość jest główną przyczyną wypadków, a ja już od wielu lat twierdzę, że przyczyną dużej części wypadków na polskich drogach jest niewłaściwa organizacja ruchu, a niektóre rozwiązania drogowe sprawiają wrażenie, jakby projektowali je ludzie siłą oderwani od pługa! Wielokrotnie zastanawiałem się, dlaczego gdy wyjeżdżam do Zachodniej Europy, to tam nie mam żadnych wątpliwości jak się zachować i na którym pasie się ustawić żeby pojechać w pożądanym przeze mnie kierunku (chociaż często jadę daną drogą pierwszy raz), a w Polsce prawie zawsze mam takie wątpliwość gdy jestem w jakimś nowym miejscu. Ty te wszystkie obowiązujące w Polsce absurdy doskonale wychwyciłeś i ująłeś w skodyfikowanej formie! Mam nadzieję, że to Twoje nagranie wywoła jakieś trzęsienie ziemi w gremiach odpowiedzialnych za obowiązujące w Polsce oznakowanie dróg i zmusi je do wyeliminowania wskazanych przez Ciebie błędów w organizacji ruchu i oznakowania.
Wspaniały materiał. Kilka razy zostałem zaskoczony na autostradzie nagle kończącym się prawym pasem zmieniającym się w zjazd. (np.okolice Wrocławia ) To ogromny stres przy dużej prędkości i dużym natężeniu ruchu. Ogólnie wyjazdy na wakacje zaczęły mnie stresować.
dziękuję, wszystko z filmu to prawda. Zastanawiam się tylko gdzie my żyjemy. Mądrzy ludzie mówią jak powinno być, a inni ludzie projektują i wprowadzają przepisy 😎
Ja bym chętnie zobaczył oznakowanie które informuje nas, czy wjeżdżając na drogę ekspresową mamy do dyspozycji pas rozbiegowy, czy od od razu wjeżdżamy na pas z ekspresówki
15:20 Zdecydowanie się nie zgadzam. Dużo lepiej, że podaje się miasto dalsze niż bliższe. Dzięki temu na większej części drogi jest zachowane to samo oznaczenie. Sam pamiętam jak jadąc przez Niemcy do Francji co 100 kilometrów zmieniało mi się miasto kierunkowe. Stokroć łatwiej zapamiętać dwa miasta (dajmy na to Poznań i Berlin) niż więcej (gdyby dorzucono jeszcze, nie wiem, Łódź i Zieloną Górę).
Masz rację, jeżdżę służbowo po całej Polsce i oznakowanie pozostawia wiele do życzenia, zawsze polegam na nawigacji. Cieszy mnie smaczek ze wskazaniem kierunku do "Mordoru" :-). Pozdrawiam
Bardzo dobry film, poruszyłeś chyba wszystkie te najważniejsze problemy poza jednym. Zjazd z drogi ekspresowej zakończony skrzyżowaniem typu T na drogach krajowych, wjazdowych do dużych miast lub stref przemysłowych. Naturalnie, że na bezkolizyjną koniczynkę często nie ma miejsca, ale podpoznański węzeł Koninko na S11 jest idealnym przykładem tej głupoty. Gdyby skrzyżowania typu T z drogą ( byłą DW) prowadzącą na największe strefy przemysłowe w okolicy, zastąpić choćby rondami, to korki codziennie nie kończyłyby się na pasie awaryjnym S11. Nie rozumiem, dlaczego nie przebudują tego, skoro miejsce na ronda jest. Wystarczy spojrzeć na kolejny węzeł "Gądki" ( w kierunku Kórnika), gdzie nie ma zatorów wystających na pasy awaryjne S11.
Nareszcie ktoś to powiedział. W Anglii czy w Niemczech zamontowali po trzy potężne bramownice co 500m przed zjazdami, węzłami, a u nas 100m przed zjazdem bramowniczka z cienkich rurek z Castoramy.
Wiesz? Może jak Marka Dworaka zgarnęli po tylu latach z Krakowa do ministerstwa to może Tobie się uda? Przecież właśnie takich racjonalizatorów nam potrzeba. Trzymam kciuki. Robisz kawał zajebistej roboty.
Dworak to akurat ma nie tak z głową, jeździe lewym pasem drogą ekpresową i ma pretensje, że ktoś go wyprzedza prawym, bo nie ma ochoty czekać na zawalidroge.
Jak już tak fajnie opisujesz problemy polskich dróg, to przyjrzałbyś się jeszcze sposobowi malowania podwójnych ciągłych na drogach krajowych. Przykład DK44 Oświęcim - Zator, gdzie nie ma od kilku lat już ani jednego miejsca z przerywaną linią, nie ma utwardzonego pobocza. Za to jest podwójna ciągła przez całą długość. Zresztą potem DK28 na Wadowice ma niemal ten sam problem, choć tam jeszcze (o dziwo) występują przerywane linie, ale też z roku na rok co raz mniej. Albo co zrobiono na DK28 na wysokości zapory (Świnna Poręba, Mucharz). Jak projektowali tam drogę pod górę przy zaporze, stworzono 2 pasy (dla wolniejszych i szybszych pojazdów) oraz bezkolizyjny przejazd pod drogą. Obecnie na środkowym pasie zrobiono tam lewoskręty i wysepki. Zresztą te wysepki wrzucono tam bezsensownie prawie całym odcinku przy zaporze, likwidując na wysokościach wysepek pobocze. A do tego ograniczając w wielu miejscach prędkość do 50 km/h. To tylko przykład, drogi dobrze mi znanej, ale jestem pewien, że w kraju jest więcej takich przypadków. I mam wrażenie, że często drogi niższej kategorii (DW) są przyjaźniejsze dla kierowców niż drogi krajowe, które powinny jednak ułatwiać tranzyt. A jak pamiętam, to jakiś czas temu opisywałeś oznaczenie "tymczasowe" na skrzyżowaniu między Bieruniem Starym a Nowym na DK44. To niedawno zakończył się remont tej drogi w Tychach. I można zobaczyć, jak w sumie zmarnowano coś, co przygotowane zostało w PRL i mogło ułatwić podróżowanie po polskich drogach. DK44 Między Mikołowem a Tychami z 2 jezdni po 2 pasy, zamienia się 1 jezdnię i 3 pasy (ten środkowy to obecnie lewoskręty). Potem właściwie przez całe Tychy idzie jako 1 jezdnia po 1 pasie w każdą stronę. Z dwoma wyjątkami - skrzyżowań przy browarze, gdzie są po 2 pasy w każdą stronę i wiadukcie przy DK1/86, który ma 2 jezdne po 2 pasy (a nawet więcej, wraz z pasami do zjazdów i wjazdów) i dalej aż do Bieruń, gdzie przy obwodnicy koło Fiata znowu droga staje się 2 jezdniowa po 2 pasy w każdą stronę. No i nowo wyremontowany odcinek, który jest równie szeroki jak te odcinki 2 jezdniowe, ma aż po jednym pasie w każdą stronę oraz chodnik i ścieżkę rowerową równie szeroką co te dwa pasy. (Gdzie tu sens, gdzie logika) Tak wygląda marnowanie, czegoś, co na pewno dawno temu zostało zaprojektowane porządna droga krajowa. Widać, że odcinki projektowane w PRL (a może początku 3RP) są marnowane obecnie. Sztucznie zwężane, zmniejsza się na nich prędkość. Jak celowe utrudnianie podróżowania...
Z chęcią bym zrobił materiał o każdej drodze krajowej w Polsce a nie mam fizycznie na to czasu. Musiałbym robić tylko to a kanał traktuję jako hobby a nie pracę
Radku, fantastyczny film. Mam nadzieje, że w niedalekiej przyszlosci uda sie rozwiazac choć część omawianych tutaj problemów. Z węzła Piaski Wschód korzystam niemal codziennie dojeżdżając do pracy i przyznaję, że w takich dniach jak święta czy teraz bedzje majówka i powroty z Roztocza, korki od strony Zamościa na dojeździe do ronda węzłowego są ogromne.
Puryści językowi powiedzieliby: dokąd prowadzi, dokąd ma jechać kierowca, a nie: 'gdzie prowadzi', 'gdzie ma jechać kierowca'. kierowca ma jechać po drodze, to jest odpowiedź na pytanie: gdzie ma jechać kierowca. Jak ktoś zna języki, to tam jest rozróżnienie czy gdzie, czy dokąd ma być użyte, np. rosyjskie: gdie i kuda, angielskie: where i where to, hiszpańskie: donde i adonde i niemieckie: wo i wohin. W polskim to 'gdzie' tyczy obszaru po którym jest ruch lub brak ruchu, a 'dokąd' tyczy kierunku ruchu. A materiał jak najbardziej aktualny, podpisuję się czterema rękami pod wszystkimi problemami zauważonymi w materiale.
No tak mi się powiedziało. Czasami mam takie wrażenie że skoro na 1 końcu Polski daje się miejscowość na 2 końcu kraju to w jakim celu ja się umieszcza ? 😀
Dziś Mateuszek Kłamczuszek otworzył całą autostradę A1. Prace nad nią zaczęły się już w 1978 roku. Potem długo długo nic i dopiero w 2005 r. prace ruszyły i miała być gotowa na Euro 2012. 11 lat obsuwy z ostatnim odcinkiem.
Ostatnio jechałem przez Francję i moja pierwsza myśl: "tu prawie nie ma znaków". Tam ich jest 99% mniej i jakoś ludzie żyją. Taki Francuz po przyjeździe do Polski musi być w wielkim szoku
@@jarekkrolik9036 Pieprzysz straszne bzdury, kolego. UE nie ma nic do tego. Znakoza to wyjątkowa, polska przywara. Czechy, Niemcy, Francja, Hiszpania i inne kraje UE nie mają z tym takiego problemu, jak my. Pojeździj, popatrz, a potem się wypowiadaj, zamiast pisać brednie.
@@jarekkrolik9036 nie. Pamiętam człowieku więc mi nie wmówisz. Zresztą tak jak koledzy pisali w innych krajach nie ma znakozy a są w ue. UK było w UE kilkadziesiąt lat a tez nie ma znakozy. Czemu po prostu nie zamilkniesz skoro nie masz racji?
Z wszystkim się zgadzam i jako kierowca ciężarówki widzę te problemy na codzień i mne również denerwuje to że w innych krajach się da te problemy prosto i łatwo rozwiązać tymczasem wnaszym kraju nie. Wynika to prawdopodobnie z tego że, osobom decyzyjnym w tych sprawach się poprostu niechce albo brak im wyobraźni. Tak czy inaczej są one niekompetentne, w przeciwieństwie do pana tak że, jak by pan kiedyś kandydował na jakieś decyzyjne stanowisko to ma pan mój głos! Od siebie dodam jeszcze dwie obserwacje: 1. Na węźle Lubelska jadąc z S2 wstronę Lublina mamy problem z włączeniem się do ruchu. Linia ciągła pomiędzy pierwszym i drugim pasem na S17 uniemożliwia zjazd z drugiego i trzeciego pasa i to dobrze, ale!! Linia ciągła uniemożliwia również zmianę z pasa pierwszego na drugi czyli takzwane wpuszczenie samochodów wylatujących z S2 mimo że pasy drugi i trzeci są kompletnie puste a z S2 wyjeżdza sznur samochodów. Myśle że limia podwójna ciągła/przerywana była by OK 2. Rąda turbinowe nie rozwiążą wszystkich problemów bo muszą byś czytelnie i odpowiednio wcześnie oznakowane a z tym jak widać mamy w naszym kraju problem. W przeciwnym razie służą dobrze tylko tym którzy już wcześniej wiedzą którym wiazdem wjechaś żeby w dobrym kierunku wyjechać ( tubylcom).A drugi problem z takimi rondami to często stosowane betonowe elementy oddzielające pasy ruchu wygodne i bezpieczne dla osobuwek ciężarówkom uprzykrzają życie, zwłaszcza gdy jedzie dłuższy niż standardowy zestaw albo zimą gdy takiego ronda nieda się prawidłowo odśnieżyć ichałdy śniegu uniemożliwiają prawidłowy przejazd.
Świetny pomysł ze zwalnianiem i zatrzymywaniem filmu, żeby widzowie mogli dokładnie przyjrzeć się znakom, o których mówisz. Całość też mi się bardzo podobała.
Przyczyną takiego stanu rzeczy może też być dowolność zatwierdzania organizacji ruchu przez oddziały GDDKiA. Na A1 kilometr 66 to granica odpowiedzialności oddziałów Bydgoszcz/Gdańsk. Lata temu pomorskie zatwierdziło VMSy, a kujawsko pomorskie nie. Schematy tymczasowej organizacji również się różniły i dochodziło to takich absurdów, że obsługa zastanawiała się jaki schemat zastosować przy np wypadku na 65+600 😁😁 gdzie miejsce wypadku było w Pomorskiem, a początki oznakowania 900m wcześniej w kujawsko pomorskim.
Krew mi się zagotowała. Brawo! Wiele z Twoich obserwacji są zgodne z moimi. Np. Prawy pas, który się kończy. Chore! Decydenci powinni obligatoryjnie uznawać twoje pomysły za obowiązujące🤔😅🤩
Kwestia tego że prawy pas zmienia się w skręt w prawo jest o wiele głębsze niż wam się może wydawać, osobiście tego nienawidzę, chcesz sobie jechać spokojnie lajtowo prawym, auta lewym ciągle wyprzedzają sznurem i nagle się okazuje że jesteś na pasie do skrętu i jedyną słuszną opcją przy dużym natężeniu ruchu jest zatrzymanie się i czekanie na lukę na lewym pasie co często jest wręcz nierealne i trzeba czekać aż ktoś łaskawie wpuści, ale kto Cię wpuści jeśli na drodze można jechać 70-90km/h ? Komu się będzie chciało zatrzymać z 90km/h bo jakiś "matoł się pomylił". Takie sytuacje w Polsce są notoryczne, świetnym dowodem tego jest to że zawsze na drodze 3 pasmowej najbardziej okupowany jest pas środkowy, dlaczego? Bo dużo osób ma obawę że prawy pas się może zmienić w skręt/zjazd w prawo... A przy dużym ruchu może to na nas wręcz wymusić wykonanie niechcianego skrętu/zjazdu bo przecież nie zatrzymamy się nagle na autostradzie żeby móc zmienić pas na środkowy/lewy. EDIT: Sorki, zacząłeś ten wątek i odrazu napisałem ten komentarz, żeby później się dowiedzieć że powiedzialeś praktycznie to samo xD Ciesze się że się w tym zgadzamy
Radku! Ty jesteś Jezusem Polskich Dróg! Twe słowa to czysta mądrość i miód na serce (przynajmniej moje)! Głęboko wierzę, że jakbyś miał możliwość zreformowania PoRDu, to na naszych drogach byłoby zdecydowanie bezpieczniej i kulturalniej
Dodałbym jeszcze obowiązkowy do wprowadzenia znak drogowy ostrzegający o braku pasa włączania i rozpędowego. Wiele starych węzłów w miastach nie miało pasów rozpędowych, zaś prawie wszystkie nowe mają, dlatego coraz bardziej domyślną opcją jest założenie, że na końcu łącznicy taki pas będzie. Najgorsze jest to, że zwykle wcześniej stoi znak ustąp pierwszeństwa (jak przy łącznicy z pasem włączania) a dopiero na samym skrzyżowaniu stoi znak stop i zwykle wytarta linia zatrzymania. Tworzy to wiele niebezpiecznych sytuacji. Znak ostrzegawczy 'uwaga - brak pasa właczania' powinien być umieszczony zawczasu i na tym samym słupku powinien być znak stop i tabliczka za ile metrów (np. 100m). Wtedy jadąc łącznicą od razu wiem, że nie chodzi o ustąpienie pierwszeństwa tylko nakaz zatrzymania, że będzie to za 100m i że 'uwaga - brak pasa włączania'.
No niestety, tak jest. Kilka razy w roku gdzieś pojadę w Polskę, to po prostu zawsze jak mam zamiar zjechać z autostrady to wyłączam radio nawet i trzeba zachować nadzwyczajną czujność, nie można opierać się tylko na nawigacji
Co do węzłów to właśnie dobrze powiedziałeś, te rozwiazanie z tym ze pas środkowy się rozwidla jest standardem w autostradach na zachodzie. Co ważne takie rozwidlenia robi się na zachodzie obecnie, czyli na nowych autostradach. Zatem to nie jest jakiś relikt występujący na starych drogach, tylko normalny standard europejski nowych autostrad. Ja w ogóle nie rozumiem logiki Gddkia wylewania asfaltu tylko po to żeby go zamalować ukośnymi liniami, informując ze nie można po tym asfalcie jeździć. To po cholerę wylewać ten asfalt? Najgorsze jest to ze w zasadzie naprawienie niektórych z tych wiadomych węzłów w zasadzie nie wymaga większego wysiłku i większych prac, np taki węzeł Klucz. Gddkia nie jest w stanie tego załatwić kompletnie. Pytanie więc ile kierowcy jeszcze mają stać w korkach i niepotrzebnie spalać paliwo, tracić czas, nerwy i pieniądze. Zaczną sie wakacje i znowu będzie pod Szczecinem na węźle Klucz korek kilku czy klikunastokilometrowy, bo totalna bezczynność Gddkia sięga zenitu. Na takim węźle Lubelska ROK im zajęło przemalowanie dwóch łącznic… Powtarzam: ROK. Przecież to jest absurd jak ten urząd funkcjonuje. Z resztą Twoich uwag Radek oczywiście się zgadzam. Świetny film i wytłumaczone perfekcyjnie!
Problem nr 1 - wałkowany w prasie motoryzacyjnej już od lat 90-tych :) Jak inni piszą - oby Tobie się udało, trzymam kciuki. PS. Jeździłem po Anglii, tam oznakowanie zjazdów, rond itp mają bardzo dobre
Super materiał. Mam nadzieję, że ktoś z decydentów to ogląda i może coś się zmieni w przyszłości. Kolejny temat do zmiany co nie wspomniałeś, to absurdalna momentami numeracja dróg jak równoległa A1 i S1. Albo irytuje mnie argumentacja, że na węźle Jordanowo nie ma tablic kierunkowych na 400-tysięczny Szczecin, bo po drodze jest wojewódzki Gorzów a jednocześnie nie przeszkadza Gdace to, że na A2 nie ma Łodzi, czy na S7 Kielc. Z dwóch tematów które poruszyłeś, to właśnie mam przykłady z Niemiec. O pasach wyłączania wspominałem już nie raz, ale np. w sytuacji jak w 3:00 już kilka km przez rozwidleniem pojawiają się nad pasami elektroniczne wyświetlacze z informacją "Kierunek X, jedź lewą stroną". Z kolei w 17:30 - tutaj zamiast linii P2 wzorem zachodu dałbym P3, która pozwoliłaby w razie czego "uciec" z prawego na środkowy pas autom, które ugrzęzły na tym odcinku za jakąś wolną ciężarówką. Ten problem zauważalny jest bardziej, gdy przed pasem wyłączania znajduje się jakiś pas włączania, np. zaobserwowałem to na DK10 na węźle Szczecin Kijewo, gdzie np. jadąc w stronę Bydgoszczy najpierw jest pas włączania od strony Goleniowa, a potem pas wyłączania w stronę Goleniowa. Zastosowano tutaj linię P2 oddzielającą prawy pas od środkowego i lewego, przez co kierowcy jadący na wprost są niejako zniechęcani do jazdy prawym pasem i dużo wcześniej zjeżdżają na środkowy właśnie po to, aby na odcinku linii P2 nie utknąć za jakimś TIRem, który powiedzmy 15 sek wcześniej wjechał na DK10 od strony Goleniowa. Pozdrawiam Piotrek
Kiedyś pisałem do MI, żeby w nowych wytycznych kolor oznakowania na drogach S byłniebieski, ale dostałem odpowiedź, że drogi ekspresowe mają zbliżone, ale jednak różne parametry od autostrad i przez to nie mogą mieć zielonego koloru. Ręce opadają.
Dobrze, że są tacy ludzie którzy widzą że to co się dzieje na Polskich drogach (i starają się to zmienić) to nie tylko wina kierowców i prędkości tylko w dużej mierze innych czynników które są ważne, a pomija się je w dyskusji na temat poprawy bezpieczeństwa. Infrastruktura i jej oznakowanie mają równie ważną rolę, a temat w Polsce jakby nie istnieje, a przynajmniej ja zawsze odnosiłem takie wrażenie patrząc na wiele dyskusji na forach, czy w komentarzach pod artykułami. Na zachodzie poziom infrastruktury jest na dużo wyższym poziomie, znacznie lepiej jest projektowana i oznakowana.
Dziękuję za poruszenie tematu "pas awaryjny i zakorkowany zjazd". Nie jeżdżę często autostradami i nie wiedziałem, że tak się robi. Nie wiem jak bym sie zachował w takiej sytuacji gdzie zjazd jest zakorkowany. Na pewno nie chciałbym stanąć na normalnym prawym pasie i czekać na zjazd bo zdaję sobie sprawę że to niebezpieczne no ale tutaj decydują sekundy i człowiek może podjąć złą decyzję pod wpływem różnych czynników. Super materiał, sub leci👍
To co mowisz, nie tylko w tym filmie jest tak logiczne i ooczywiste, ze zachodze w glowe jak wielka musi byc indolencja kretynow odpowiedzialnych za to ze jest jak jest Pozdrawiam serdecznnie i czekam na wiecej, a zwlaszcza na kontynuacje o znakach:) Moze dasz ssie namowic?:) Pierwsza czesc byla doskonala! Moze teraz o znakach zakazu?
Zrób proszę film o rondach, i wytłumacz dlaczego tak na sięł buduje sie turbiny? Dla mnie niemożliwość zawracania na rondzie jest ogromnym minusem, w miastach często mylimy drogę, szukamy miejsc parkingowych itd i wspomnianego ronda są idealne do bezpiecznego zawracania. do tego przejechanie zjazdu na turbinie wymusza jazdę w innym kierunku niż zamierzony, zdenerwowanie i irytację. Być może ja tego nie rozumiem, dlatego chciałbym, żebyś jako ekspert poruszył ten temat.
19:40 dokładnie, wydłużyć linię ciągłą rozdzielającą pas włączania. Przykład DW 631 z Warszawy w stronę Rembertowa, kierowcy wolno wyjeżdżający ze ślimaka z ul. Strażackiej przy krótkiej linii ciągłej od razu ładują się na pas środkowy DW631 pod rozpędzone pojazdy od strony Warszawy, mimo że mogliby jeszcze przez kilkaset metrów kontynuować jazdę prawym pasem, który dopiero po kilkuset metrach kończy się kierunek w stronę Zegrza i żeby jechać dalej DW^#! trzeba zjechać na środkowy, który za chwilę staje się pasem prawym.
Dobry film i zgadzam się ze wszystkim. Tylko jedna uwaga z mojej strony ;-) 22:00 mam obawę, że „zwykłe” ronda wielopasowe nadal mogą być projektowane. Przepis mówi: --- ronda - skrzyżowania o ruchu okrężnym, w rozumieniu przepisów o ruchu drogowym, zawierające wyspę środkową, *w tym*: a) mini - z przejezdną wyspą środkową, b) jednopasowe - z jednopasową jezdnią wokół wyspy środkowej i jednopasowymi wlotami i wylotami, c) turbinowe - z więcej niż jednym pasem ruchu i możliwością wyboru kierunku jazdy na co najmniej jednym wlocie oraz kontynuacją tych pasów na odcinku jezdni wokół wyspy. --- *W tym* może wskazywać, że nie jest to katalog zamknięty. I jeśli dobrze pamiętam to rekomendacje mówią podobnie, tj. że „zwykłe” wielopasowe jedynie nie są rekomendowane.
W wytycznych jest kawałek dalej opisane również rondo dwupasowe (nie-turbnowe), i tam pozostawione jest już mniej pola do interpretacji: "(11) Rondo dwupasowe jest skrzyżowaniem o ruchu okrężnym, na którym jezdnia wokół wyspy środkowej jest dwupasowa a wloty i wyloty mogą mieć jeden lub dwa pasy ruchu. Na jezdni ronda jest możliwa zmiana pasów ruchu. Ronda dwupasowego nie stosuje się jako nowoprojektowanego skrzyżowania."
@@krzysztofkleiner329 tylko ile warte jest „nie stosuje się” zawarte w wytycznych, które jednak nie są obowiązkowe? I jestem pewien, że znajdzie się ktoś, kto zobaczy, że rzeczywiście, dwupasowego się nie stosuje, a my zrobimy trzypasowe :)
22:00 No nareszcie. Według mnie ronda posiadające więcej niż jeden pas, które nie są turbinowe to jedna z większych patologii naszych dróg. Choć nie powiem i turbinki mają swoje problemy. Miałem już sytuację gdzie betoniarka omal nie skasowała mi całego boku, bo gość dopiero przy wjeździe szczaił, że z prawego to w lewo tak nie za bardzo.
W polsce jest mentlik z przepisami na rondach i każde rondo w zależności jeździ się inaczej. Nie dziwne że kierowcy się mylą. W UK przepisy są takie same na turbinach jak i klasycznych rondach. O pomylke znacznie trudniej
Radku, dziękujemy za film szkoda, że smutny.. Wiemy jak dużo robisz w temacie budowy, organizacji i bezpieczeństwa naszych dróg. Życzymy szybkiego wzrostu ilości subskrybentów i w związku z tym zwiększenia zasięgu kanału. Może wtedy dotrze do decydentów i zarządców dróg. Z węzłem Mistrzejoeice chyba się udało 👍👍. Powodzenia, pozdrawiamy 🙋♀️🙋♂️
"Kończący się prawy" - dodałbym do tego jeszcze przehcodzenie prawego pasa w lewy. Koronny przykład - S6 w Trójmiescie, węzeł Port. Jedziemy prawym pasem, cały węzeł jest pod górkę i nagle prawy pas staje się lewym, do tego pod mocną górkę. A prawy pas przechodzący w pas do skrętu występuje 100 metrów za bramkami na A1 w Gdańsku. Idealne miejsce na karambol bez jakiejkolwiek możliwości jego ominięcia.
Jako kierowca zawodowy podpisuje sie pod tymi postulatami obiema rękami. Mnie wkurza ta mania krawężnikowania, zwłaszcza rond, z mojego punktu widzenia wygląda jak by projektant załozyl głowny cel jako niszczenie opon ciężarówek. Na takich rondach dwupasmowych sa dwa wyjścia albo wyciągne sie na pas obok ryzykując, że zawadze samochód który może wejść w martwe pole lub pojechać swoim pasem przycierając wszystkimi kolami naczepy. Jako przykład polecam obczaić ronda w Połańcu. obok elektrowni jest rondo szerokie bez krawężników na którym jeździ sie bezstresowo i można skupić uwage na tym co dzieje sie przede mną . A kawałek dalej bliżej centrum jest rondo gdzie zazwyczaj trzeba wychodzić na "czuja" a podczas manerwowania zamiast skupić sie czy jakis pieszy nie wejdzie mi pod koła sprawdzam jak skręcać żeby przejść kolami naczepy obok krawężników. Można by zrobić takie łagodne wysepki z kostki granitowej. Samochody osobowe nie będą tam jeździć bo bedzie nieprzyjemnie ,a koła naczep nie będą niszczyć sie o ostre krawężniki. Irytuje mnie też ciasnota na nowo otwartych mopach. Rajki są często tak ciasne ,że nie można w nią wjechać a łatwiej jest objechać parking i w nią wcofać. W takich sytuacjach zaprosił bym takiego projektanta. Obstawił słupkami linie i kazał mu wjechac ciężarówką tak żeby nie zawadził o te pachołki. A tych maniaków krawężników na ciasnych rondach postawil bym z nogą przyklejoną na zewnetrzenej stronie kraweżnika . Wystarzyla by jedna naczepa miażdżąca palce żeby nauczyć jak powinno sie projektować ronda :P (no teraz żartowałem) Ale mam wrażenie ,że projektowaniem dróg zajmują sie jacyś twardogłowi janusze bez wyobraźni. Bo nieraz rondo jest dopiero w fazie budowy a większośc krawężników które nie są obsypane jest powywracana przez kola naczep które sie nie mieszcza w tak ciasnym ukladzie drogi. Pozdrawiam.
Najdurniejszy chyba przykład zmiany prawego pasa w zjazdowy jest na zjeździe z DTŚ w Zabrzu na rondo Sybiraków, jadąc od strony Gliwic. Jedziemy prosto 3 pasmową jezdnią, po czym jest zakręt za którym natychmiast pas prawy staje się zjazdowym, czego oczywiście nie widać przed zakrętem. Piękne.
Twoje filmy są bardzo dobre i nawet bardzo potrzebne, kształcą. Jestem kierowcą zawodowym i wydaje mi się że po Twoim filmie o południowej obwodnicy Warszawy zniesiono zakaz dla aut ciężarowych na tej trasie który i tak był niepotrzebny, moja prośba żebyś więcej robił filmów dla kierowców zawodowych, o autostradach w Niemczech, parkingach, warunkach sanitarnych, o tym jak parkingi dla ciężarówek są źle projektowane, przede wszystkim miejsca parkingowe, jest ich za mało, są za wąskie, trudno jest parkować, a nawet nie można wjechać jak są pojedyncze rajki wolne bo są zbyt wąskie. Na nowo otwieranych autostradach i drogach ekspresowych w Polsce te parkingi są za małe jest za mało miejsc. Przy dzisiejszym natężeniu ruchu wszystkie parkingi dla aut ciężarowych powinny być dwa razy większe !!! Pozdrawiam.
Radek, powinieneś zostać dyrektorem GDDKiA. Choć sieć dróg w Polsce rozwija się w imponującym tempie, to jednak projektowanie i oznakowanie wygląda niekiedy jak w republikach poradzieckich. Czas skruszyć beton i pożegnać leśnych dziadków.
Te problemy wielu zgłaszało od dziesiątek lat. Trzymam kciuki, żeby Tobie się udało.
Tak, znam bardzo wiele osób które pisze pisma ale ciężko dotrzeć do odpowiednich osób
Żeby NAM się udało
ej sory wytrzymalem do 10 minuty - i to nie przez twoje gadanie ale ilosc baboli drogowych rozwalila mi czape ze dalej na ten material nie patrze bo glowa peka
@@AutostradyPolska1978 a pan Marek Dworak ma na to jakiś wpływ? może do niego uderzyć?
Ja jeszcze dodałbym że WSZYSTKIE znaki na autostradach i drogach ekspresowych obowiązkowo powinny być umieszczane nad drogą, a nie z boku z prawej, bo często zdarza mi się że jadąc lewym pasem, mijając potok ciężarówek, zasłaniają mi one kompletnie wszystkie znaki ustawione z boku. Już miałem kilka takich sytuacji że o jakimś zjeździe dowiadywałem się w ostatniej chwili, kiedy pojawiał się duży znak nad autostradą i rozpoczynał pas zjazdowy, bo poprzednie, które ustawione były z boku drogi, zasłoniły mi samochody ciężarowe.
Jasna sprawa. Nad drogą można pokazać strzałkami gdzie prowadzi który pas
Google mapa nie mówi że będzie zjazd?
@@rafarafa8071 Kolejna patologia.
Ba, jak masz więcej pasów niż cztery to często nie wiadomo czego się ten znak tyczy. są debilizmy jak znak zakazu wjazdu tuż przy krawędzi ulicy postawiony tak że jadąc tą ulicą i chcą skręcić nie masz szans odczytać tego znaku.....
@@rafarafa8071 GPS ogłupia
Radek na ministra!! Podobna sytuacja jest jadąc S8 w Warszawie i chcę jechać S7 w kierunku Gdańska, jak jechałem pierwszy raz to musiałem przewalić przez 4 pasy w korku bo pod wiaduktem jest maleńki znak S7 Gdańsk, tragedia. Podobnie wyjazd na z Krakowa na ul. Wielickiej, ile tam ludzi pojechało na starą E40 przez Wieliczkę jak chcieli jechać w kierunku Tarnowa i Rzeszowa
S8 w Warszawie to temat rzeka. Znikający prawy pas, mikroskopijne oznakowanie, mega korki, średnio 3-4 wypadki dziennie -> najgorsza droga w Polsce
@@AutostradyPolska1978 Gorzej niż na A4 Wrocław-Legnica? Aż ciężko uwierzyć:/
@@Martini3g I A4 i S8 i S6 są bardzo złe. Każda ma trochę inną specyfikę
Ten Warszawski odcinek to z dupy przykład. Tam nie powinno być skrzyżowań co 500 metrów.
@@MiAnKo Pełna zgoda. Na S8 węzły są zbyt często - niezgodnie z zasadami projektowania
Mam nadzieję, że wprowadzą te zmiany... Następna zmiana oznakowania nie będzie raczej zbyt szybko, a jak nowe będzie już wprowadzone, to staną na głowie, żeby już nic drugi raz nie zmieniać
Raczej będzie ciężko jeśli ludziom którzy zarządzają drogami nie zmieni się myślenie a z tym bywa ciężko.
"Ja tu jeste inżyniere, nie będzie mnie koleś z jutuba pouczał"
"czasami mam wrażenie że zarządca drogi chce żebyśmy jak najszybciej opuścili kraj" tym jednym zdaniem podsumowałeś całą tą głupotę w znakach. Rozbawiło mnie to haha
Widzę że ten tekst wielu się spodobał 😀
Co do NOTORYCZNIE kończącego się prawego pasa to nawet w prawie o ruchu drogowym wyraźnie jest napisane, że w Polsce obowiązuje ruch prawostronny, tj. trzymanie się prawego pasa. A co robią projektanci? Lewopasozę i zdupy urywające się prawe pasy. GDAKA przecież to zatwierdza, czyli działa wbrew prawu!
No niestety. Też tego kończącego się prawego pasa nie mogę nigdy zrozumieć
Czesi też tym śladem poszli, choć jeżdżąc ciężarówką po ich kraju, wystarczy mignac raz kierunkowskazem i kierowcy osobówek uciekają ze środkowego na lewy dość szybko, tak jakby byli dobrze nauczeni i świadomi, że ciężarówka pod górę nie ma łatwo .
@@AutostradyPolska1978 i jeszcze w Toruniu, jak się jedzie przez skrzyżowanie prowadzące na nowy most przy Szosie Lubickiej - jak się jedzie od galerii Copernicus wiaduktem aby wjechać w ul. Szosa Lubicka i dalej w stronę A1, to kończy się prawy pas, a nie lewy. Za pierwszym razem byłem tak zaskoczony, że niewiele brakowało aby była kolizja :(
z jedna czescia sie zgadzam jednak mylisz pojecia albo nie wiesz co to ruch prawostronny to nie jest "trzymanie sie prawego pasa" to teza ludzi z niskim ilorazem inteligencji.
Dokładnie to samo z prawym pasem zmieniającym się nagle w zjazd z drogi.
Przecież kierowca jadą prawym pasem powinien być SPOKOJNY, że będzie jechał dalej głównym ciągiem drogi, a nie nagle pasy wyrzucą go z drogi.
Całkowicie się z tym zgadzam, co na filmie - sam jadąc pierwszy raz po S8 przez Warszawę w pewnym momencie zgłupiałem, gdy jadąc prawym pasem i nigdzie nie skręcając nagle widzę pod sobą namalowaną na pasie łamaną strzałkę i niemal znalazłem się na łącznicy - a szybko zmieniając pas nie jestem pewien, czy przypadkiem nawet nie zahaczyłem już o ciągłą linię.
To i inne przypadki w materiale to PROWOKOWANIE sytuacji niebezpiecznych na drogach.
Film jest tak prawdziwy i porusza tak ważne kwestie, że aż nie chce się wierzyć, że drogi, które pochłonęły już setki miliardów złotych, są takimi bublami.
A mówimy tu tylko o części problemów. Ilość pasów na łącznicy czy moment, kiedy wiadomo, z którego pasa dokąd, to pikuś w porównaniu z absurdem konstrukcji np. węzła Poznań Zachód.
To jest bardzo przykre
W Klajpedzie, na Litwie, jest ciekawe rozwiazanie. Baltijos prospektas ma po 3 pasy w kazda strone, ale samogody ciezarowe moga poruszac sie tylko pasem srodkowym. Zwiazano to z tym ze ta ulica prowadzi do terminalu promowego. Jadac pasem srodkowym samochody ciezarowe nie przeszkadzaja wlaczaniu do ruchu i wylaczaniu autam osobowym mieszkancow Klajpedy. Podobne rozwiazanie mozna bylo by sprobowac zastosowac chociaz czesciowo w Warszawie na S8, np pomiedzy wezlami Aleja Prymasa Tysiaclecia a Modlinska.
Na Modlińskiej coś takiego funkcjonuje w postaci szerokiego prawego pasa jezdni do ruchu lokalnego.
Dlatego wymuszanie jazdy prawym pasem to debilizm w obecnych czasach, szczególnie w miastach. Tłumacz idiocie na egzaminie pord że nie będziesz zjeżdżał na prawy i zamulał blokując ruch i płynne włączanie się innych skoro i tak jedziesz prosto.....
Powinieneś pracować jako konsultant w GDDKiA. Świetny film
Jakby mi dali wolna rękę to z chęcią
@@AutostradyPolska1978 Nie zrobią to, bo szybko by się okazało, że wykonałbyś pracę, która daje teraz pracę kilkudziesięciu osobom :)
👍🏻
@@podr0znik1masz jakiś dowód na to? Są gdzieś wymieni pracownicy wszyscy w BIP? Czy sobie spekulujesz? :)
5:02 ten obrazek idealnie pokazuje skretynienie polskich projektantów dróg szybkiego ruchu. Zjazd 1 pas, który dopiero potem się rozszerza do 2... Z CZEGO NIKT NIE KORZYSTA, a przed zjazdem 300m sznur samochodów próbujących się wcisnąć w ten jeden pas zjazdowy. Jak ciężko bitym trzeba być, żeby tego nie zrozumieć i zaprojektować OD RAZU 2 pasy? 3m szerokości więcej gruntu na 100m nie kosztuje biliona złotych, żeby podnosić argument o dodatkowych kosztach.
Pełna zgoda. Skoro komuś wyszło z obliczeń że mają tam być 3 pasy - 2 na wprost i 1 w prawo to dlaczego na początku jest jeden ?! Przecież nie ma w tym żadnej logiki
Więcej powiem takie rozwiązanie czasem zmniejsza przepustowość względem 1 pasa, bo w sytuacji kiedy jest sznurek aut na takiej łącznicy zawsze znajdą się 'niecierpliwi', którzy zaczynają wyprzedzać na tych 200m, co powoduje przyhamowanie u innych kierowców kiedy wciskają się na jedyny pas, który prowadzi dalej
@@SuperLysio W pewnych sytuacjach więcej aut schowa się w łącznicy, co skraca ogon stojący z tyłu na głównej.
możesz zrobić hita jak na konotopie i dać dwa pasy ale z nawierzchnią POCHYLONĄ NA ZEWNĄTRZ :-)
@@user-re7cq3wy6r Tak jest to duży błąd tego węzła dlatego jest ograniczenie prędkości. Z plusów natomiast jest to że każdy kierunek ma po 2 pasy ruchu
Cześć. W dzisiejszym filmie przedstawię Wam 10 rzeczy które bym zmienił na naszych drogach jeśli chodzi o oznakowanie oraz projektowanie. Do filmu wybrałem takie rzeczy które mnie u nas denerwują i irytują, a można byłoby je dosyć łatwo poprawić.
Super ze znajdujesz te nieścisłości i pokazujesz absurdy drogowe. Mam nadzieję że Twoja praca nie kończy się na tych filmikach tylko składasz stosowne skargi i wnioski do GDDKIA i innych organów odpowiedzialnych aby to nie były tylko pobożne życzenia ale miały realny wpływ na nasze życie.
Czy na bazie tego filmu powstanie stosowne pismo z wnioskiem o zmiany? Nie ma co oczekiwać żeby rząd cokolwiek zrobił na bazie samego filmu na YT.
@@podrozemiszki Nie składam. Kiedyś pisałem bardzo dużo ale za każdym razem dostawałem odpowiedź że wszystko jest ok więc założyłem kanał i mówię w filmach o tym.
pierwszą rzeczą którą należy zmienić to zarządców
@@AutostradyPolska1978 bez pisma nie ma co oczekiwać , że jakiś urzędnik pochyli się nad tematem. Mógłbyś chociaż zachęcić innych do wysyłania pism na końcu filmu. Kanał @usuń znak robi i filmy i wysyła pisma i niektóre rzeczy udaje się załatwić.
Uwielbiam twoje absurdy drogowe. PS. życzę jak najszybciej 100 tys subow
Dziękuje aczkolwiek uważam że ciężko będzie dobić do takiej liczby
Jak zwykle super.
Dziękuję za zwrócenie uwagi na kierunek parkowania ciężarówek na MOPach. Hałas z jezdni szczególnie dokucza latem, kiedy nie da się zamknąć szyb w nagrzanej kabinie.
Nie rozumiem tego że Gddkia dopiero niedawno zrozumiała że tak nie powinno się projektować MOPów
Dodatkowo ułatwia to wycofanie zestawem na miejsce parkingowe, gdy najpóźniej parkujące ciężarówki staneły na tzw. dupach. Jeśli taki manewr trzeba wykonać "na prawe lustro" celując między dwa auta i często w nocy, to większość kierowców rezygnuje i jedzie szukać miejsca dalej
@@andrzejcybant6225 racja kolego. Też wolę cofać na swoje lusterko.
@@AutostradyPolska1978 Co do MOPów, to oprócz kwestii którą poruszyłeś, nie rozumiem w jakim celu zostawia się wręcz gigantyczne połacie terenów zielonych, a miejsc parkingowych tylko jeden rząd, gdzie na wielu MOPach zmieściłyby się trzy rzędy tylko dla samych ciężarówek.
Problemy w tym że takimi sprawami jak ruch drogowy zajmują się ludzie niekompetentni z wybujałym ego którzy nie przyjmują żadnej krytyki. Zazwyczaj to znajomi królika. Jeżdżę 12lat zawodowo ciężarówką i jako Polak radzę sobie ale podziwiam kierowców z zagranicy że to ogarniają. Muszą czuć się jak w bantustanie. Pozdrawiam Radku, dużo zdrowia i siły życzę. Nie trać wiary w poprawę sytuacji.
Dziękuje . Bardzo trafna wypowiedz. Tak masz racje - często są to osoby kompletnie do tego nie przystosowani i nie znający problemu
Wszystkie punkty są logiczne wytłumaczone i mają sens. Fajnie by było gdyby zostały wprowadzone w życie, natomiast słuchając Twojego filmu gdzie poruszasz szerzej temat a2 i miasta Łódź czy również kanału usuń znak odnoszę wrażenie, że osoby zajmujące się u nas znakami i ogólnie drogami to większy beton niż np ten w wojsku. Za "naście" lat może cokolwiek się zmieni na lepsze. Chyba, że masz już jakieś informacje, że pomysły, które przedstawiłeś są już gdzieś poruszane?
Z tą Łodzią to jest bardzo ciekawa historia. Wg mnie (ale to jest tylko mój domysł) na znakach nie ma Łodzi bo kiedyś DK2 nie szła przez Łódź. I tak już zostało i nigdy nikomu nie chciało się tego poprawić. To samo tyczy się Łodzi na S8 jadąc od Wrocławia. Też jej nie ma przez pierwsze 100 km tylko Warszawa. W 2 części bliżej Łodzi już jest ale to już (nie chwaląc się) moja zasługa.
@@AutostradyPolska1978 W imieniu Miasta Łodzi dziękuję 🤗
@@wacoisking Spoko
Kolejny świetny film. Zgadzam się z każdym opisanym tu problemem. Mam nadzieję, że zostanie to obejrzane przez właściwe osoby i nastąpią zmiany na proponowane tutaj. Szczególnie do mnie trafił opis drogi S3 w Polkowicach, gdyż byłem dokładnie w sytuacji omówionej w filmie. Jak jechałem tą drogą pierwszy raz, jechałem prawym pasem wg znaków pewien, że droga prowadzi prosto. Bardzo się zdziwiłem, że mój pas nie wiadomo dlaczego staje się prawoskrętem. I co? Hamowanie, zjazd na pas środkowy (zajęty przez inne auta) i stworzenie sytuacji niebezpiecznej. Tak nie może być! Pozdrowienia dla Radka za kawał dobrej roboty.
To jest całkowicie nienormalna sytuacja która nie powinna mieć miejsca
Gratuluje znakomitej analizy. Prowadzę od 40 lat po całej Europie, a od siedmiu regularnie w Polsce: podpisuje się pod wszystkimi spostrzeżeniami. Został właściwie tylko jeden element, który mnie męczy - ogłaszanie ograniczeń prędkości, w szczególności na autostradach czy drogach szybkiego ruchu, z bardzo małym wyprzedzeniem. Jedzie człowiek 120, a tu nagle znak, ze trzeba jechać 90 i zaraz potem już 50 - bez awaryjnego, pełnego hamowania, tego się do tych wymagań dostosować. A po dwudziestu metrach znowu 120 - marnowanie paliwa i zdzieranie hamulców. Jeszcze gorzej, że z podobnie małym wyprzedzeniem ogranicza się prędkość przed robotami drogowymi czy ekipami utrzymującymi drogi, gdzie zwolnienie jest szczególnie istotne dla bezpieczeństwa pracowników. Kompletny brak pojęcia płynności ruchu. Tak też jest np. na S8 między Warszawą i Piotrkowem Trybunalskim, gdzie co raz zmienia się - bez widocznej przyczyny - ograniczenie pomiędzy 120 a 100 km/h.
dokladnie dodatkowo mozna by taka informacje dolozyc na tym eksperymentalnym na strzalkach jaka jest dozwolona na pasie zjazdowym np. A ze maly zapas naprzyklad przed robotami drogowymi to szkoda gadac..nawet jadac z dozwolona predkoscia jest niebezpiecznie a co dopiero przy miszczah jadacych grubo ponad limit. Na S8 ograniczenie jest przez z tego co wiem "brak wymaganej widocznosci na zatrzymanie"
Pełna zgoda we wszystkich punktach. Idealnie pokazane ++++ wielki plus;)
Dzięki
Miejmy nadzieje ,że ktoś z GDDKIA obejrzy przypadkiem ten film. Mnie jeszcze osobiście w oznakowaniu eksperymentalnym denerwuje to ,ze węzeł autostrady/drogi ekspresowej z każdą drogą jest oznaczony jako "węzeł" ,a nie "wyjazd". Jak dla mnie znak "węzła" powinnien być stosowany tylko wtedy kiedy jest zachowana pełna bezkolizyjność dróg na które zjeżdżamy, a w reszcie przypadków stosować znak "zjazd"
No właśnie w całej Europie tak jest. Dlaczego nie może u nas?
O tym nie powiedziałem ale mówiłem o tym w dedykowanym filmie.
@@AutostradyPolska1978 Oglądałem też :)
@@AutostradyPolska1978 zjazd a węzeł tu panuje ogólny bałagan, typowych zjazdów, że można jechać tylko w prawo raczej nie mamy, mamy węzły, że można jechać w prawo lub lewo, osobny problem, że nie mamy rozróżnienia czy na węźle można zawracać: kolejny bałagan, i czy jak chcesz zawrócić, to musisz zjechać na pierwszym zjeździe węzła, czy węzeł przewiduje to dopiero na drugim zjeździe węzła (o ile taki jest) przy radosnej twórczości konstruktorów węzłów np. labirynt na węźle POZNAŃ ZACHÓD, gdzie nie da się zawrócić
na ten film nikt nie czekał, ale wszyscy go potrzebujemy :D Oby sie coś zmieniło na lepsze
Dokładnie, jednolita polityka i standard wykonywania oznaczeń, projektów dróg i infrastruktury. Tego brakuje. Każdy robi co mu się podoba, nawet przejścia dla pieszych w obrębie niewielkiego miasteczka potrafią być oznakowane na wiele różnych sposobów. To niedopuszczalne ale tak jest. Stąd jazda po Polsce to męczarnia.
Baaaardzo potrzebny film. Miejmy nadzieję, że choć część z "postulatów" zostanie wysłuchana i przemówi komu trzeba do rozsądku.
Jak zwykle dobra robota Radek!
Dziękuję
Od postulatów jest od lat ekipa na forum skyscrapercity. Już dawno zauważyli że trafili na beton w ministerstwie
Na przełomie lat 70-tych i 80-tych ubiegłego wieku miałem w szkole zawodowej przedmiot zasady i organizacja ruchu drogowego. Uczono mnie o słusznych ideach, które już wówczas nie zawsze znajdowały odzwierciedlenie na drogach. W późniejszych latach, gdy zaczęły powstawać drogi wyższych kategorii, aż do dziś włącznie, zasady, których mnie uczono nie są respektowane. Nie wiem kto się tym zajmuje, ale śmiem twierdzić, że jest możliwe, że nie ma nawet prawa jazdy. Dodam, że uczyłem się przepisów z podręczników p. Zbigniewa Drexlera, który w/g mojej wiedzy jeszcze przez dobre parę lat obecnego wieku miał wpływ na przepisy ruchu drogowego. Mam wrażenie, że ktoś wkładał Panu Drexlerowi kij w szprychy...
Szacun za punktowanie bałaganu organizacyjnego na polskich drogach. Dla mnie dodatkowym problemem, który warto systematycznie poruszać jest beznadziejna jakość odbłyśników na znakach drogowych w wielu miejscach naszego kraju, powodująca nierównomierne odbijanie światła i ograniczająca ich widoczność, o efektach estetycznych nie wspominając.
0:55 dokładnie tak jest we Francji na drogach szybkiego ruchu. Właśnie lewy skrajny pas się kończy, nawet jeśli chwilę wcześniej to prawy skrajny pas się rozpoczął np. przy podjeździe pod strome wzniesienie
I tak powinno być
Super materiał, (myślenie zyczeniowe) chciałbym, aby zrobić akcję społeczną i masowo wysłać stosowne uwagi do odpowiedzialnych za ten bałagan. Cieszę się, że poruszyłeś także debilne projektowanie węzłów które za punkt honoru mają uprzykrzenie życia kierowcy, oraz powstrzymanie go od płynnej i bezpiecznej jazdy.
Dziękuje, mam nadzieję, że twoja praca przełoży się na efekty - zmiany, tak aby kierowcy mogli jeździć, bezpiecznie, oraz bez niepotrzebnego stresu, czy opóźnień. W końcu to drogi szybkiego ruchu, tutaj każdy błąd rodzi bardzo wysokie ryzyko, a prędkości i fizyka powoduje poważne skutki w razie kolizji/wypadku. Potem w statystykach stwierdza się, że Polacy nie potrafią jeździć po drogach szybkiego ruchu, i że są one niebezpieczne.
Często też się mówi, że za granicą nagle potrafimy jeździć, jednak nikt nie zwraca uwagi, że nie chodzi tu jedynie o wysokość mandatów, czy kulturę jazdy a również o organizację ruchu, która na tę kulturę potrafi znacząco wpłynąć (np gdy ktoś zdenerwował się, stracił czas stojąc w bezsensownym korku na 1 pasowej łącznicy między dwoma dwu-trzypasowymi drogami, czy nawet jak takie pełzanie w korku kierowców męczy...)
Życzę powodzenia, a sobie i innym kierowcom aby drogowcy zwrócili uwagę na błędy.
Świetnie wyłuszczone! Mam nadzieję, że ten film będzie długą serią kropel, która przebije beton decyzyjny. :D
Super materiał! 🏆
Odnośnie pasów wyłączania i dołączania i prędkości - uważam, że powinny być projektowane tak, by nie trzeba było hamować na pasie wyłączania, ani gwałtownie przyśpieszać na pasie dołączania, ale dopiero na łącznicach. Na wzór autostrad w Niderlandach.
Tam to byłoby idealnie ale nie zawsze się da szczególnie przy miastach jak nie ma miejsca
@@AutostradyPolska1978 Niderlandy to najbardziej zurbanizowany kraj w Europie, i... jest miejsce na takie rozwiązania.
W samo sedno!
W 100% się zgadzam z każdym problemem poruszonym w filmie
I jako kierowca zawodowy dzięki za poruszenie problemu z pkt 7 ;)
Dziękuje
Bardzo ważne oraz trafne uwagi, które małym nakładam pracy i pieniędzy poprawiły by komfort oraz bezpieczeństwo. Dzięki Radek!
Oj, bardzo się zgadzam. Przy rozjazdach to jest czarna magia, na którym pasie mam się utrzymać, zamiast płynnie przejechać, to trzeba mieć oczy dookoła auta.
Świetnie że ktoś w końcu o tym myśli, i dzieli się tymi myślami z innymi. 👍👍👍👍
Ode mnie dodam że jeżdżę trochę po Europie dużym samochodem, i dla mnie osobiście w Holandii jest wiele rzeczy godnych naśladowania. Na przykład wspomniane na początku pasy do włączania się do ruchu autostradowego które się nie kończą.
Ale z mojego punktu widzenia ciekawym też jest zrównanie prędkości ciężarówek i sam. osobowych w terenie niezabudowanym do 80km/h. Na początku wydawało mi się to szybko dla ciężarówki, ale jak się człowiek przyzwyczai, to jest to rozwiązanie które zmniejsza stres na drodze. Oczywiście zdaję sobie sprawę że w Polsce wiele dróg się do tego nie nadaje, ale można to przecież wprowadzać stopniowo przy okazji modernizacji drogi.
Pozdrawiam.
Dzięki za, uspokajający dobrymi pomysłami materiał - mądrego zawsze miło posłuchać. Pozdrawiam;
Pozdrawiam
Życzę Ci tylu subów, ilu jest aktywnych kierowców w Polsce. Twoje "wideła" idealnie punktują niedoskonałości i fakt że można to poprawić.
Dziękuje aczkolwiek taka liczba jest nierealna
Jadąc pierwszy raz na studia trasą z 12:11, gdybym nie znając stanu polskich dróg nie korzystał z nawigacji Waze, która ma super zrobiony asystent pasów ruchu, dałbym oszukać się oznakowaniu drogi, którą się poruszałem. Chciałbym kiedyś móc bez stresu móc zawierzyć się oznakowaniu drogi. Obecnie niestety jestem skazany tylko na niektóre nawigacje. Dobrze, że nagłaśniasz temat i w nim działasz. Bardzo doceniam twoją pracę!
Oznakowanie parkingów i stacji benzynowych tak żeby było wiadomo przed zjazdem za ile km jest następny żeby można podjąć decyzję teraz czy na następnym.
Bardzo dobry materiał. Podam jeden absurd z Wrocławia. Wjeżdżając do tego miasta od strony Zielonej Góry na ulicy Kosmonautów przy zjeździe w prawo na A8 jest tablica wskazująca, że na Opole należy jechać na wprost. Co jest oczywistym nonsensem, bowiem kierowcy stosując się do tego znaku wjadą w zatłoczone ulice Wrocławia a z niego w równie zatłoczone drogi lokalne. Należy zignorować tę informację i przed tablicą zjechać w prawo na A8 a z niej na A4, która prowadzi w kierunku Katowic, z której na wysokości Opola mamy zjazd do tego miasta. Ta dezinformacja datuje się od momentu otwarcia A8. Pytany na okoliczność tej bzdury ówczesny główny dyrektor od polskich dróg odpowiadał dziennikarzom z właściwą sobie butą i arogancją, że to problem medialny, a kierowcy w trasie mają myśleć.
Wybory zdmuchnęły tamtego aroganta ale jego następcy nonsens jak widać nie przeszkadza.
Dziękuję i pozdrawiam panie Radku.
Takich błędów na naszych drogach są tysiące. Oznakowanie kompletnie nie radzi sobie z postępem
13:28 , tu właśnie źle pojechałem . byłem na złym pasie i by się nie wcinać komuś przed zderzak pojechałem w złym kierunku (tylko 50m na decyzję) . Potem nawrót kilka kilometrów dalej i niepotrzebnie spalone paliwo. Żeby było śmieszniej to na tym nawrocie była kolizja i robił sie korek. Szlag mnie trafiał że przez takowe oznakowanie straciłem godzinę. Autostradą szybciej. Jestem za zmianami i podnoszę obie ręce do góry ,,, nogi też.
Wiele osób na tym się łapie niestety. Znaki są za późno
19:58 - Brawo brawo jeszcze raz brawo ! podpisuje się obydwom rękoma , do tego powinny być wymagane ekrany dźwiękoszczelne !!!!
Każdy punkt w punkt! Wszystko co opisałeś i Twoje wnioski są słuszne. Po Polsce jeździ się tragicznie. Twoje propozycje zmian na pewno poprawiłyby bezpieczeństwo i wygodę użytkowania polskich dróg.
Jeśli jest jakiś sposób, abym ja i inni widzowie kanału mogli pomóc Ci w wyegzekwowaniu u "rządzących" Twoich pomysłów (petycje, wysyłanie emaili do odpowiednich osób itp.) to odpowiedz, proszę.
Dla zasięgu, bardzo potrzebny film, dużo dróg jest projektowanych na odwal się
16:28 takie wrażenie odniosłem już 2 lata temu, dobrze ze w końcu ktoś podzielił moje zdanie 🎉
He he to widzę że nie jestem odosobniony :)
@@AutostradyPolska1978 Swoją drogą co jakiś czas warto pokazać te błędy, drugi film o oznakowaniu jest moim ulubionym - są tam same konkrety.
Osobiście uwielbiam oznakowanie poziome z numerami dróg na węzłach - jest dużo szybsze do zrozumienia i pozostawia wzrok kierowcy skupiony na drodze przed sobą. Cieszę się, że stosuje się go coraz więcej!
Byle tylko nie używali do tego farby co jest niormą w miastach szczególnie na starszych ulicach. Lekka wilgoć powoduje że taka farba jest jak lód
Wielkie dzięki za ten materiał!
Masz 100% racji, ten felieton powinien być w GDDKiA wyświetlany wszystkim pracownikom codziennie przed rozpoczęciem ich pracy!
Rozmaici "fachowcy od motoryzacji" w kółko niczym mantrę powtarzają, że to nadmierna prędkość jest główną przyczyną wypadków, a ja już od wielu lat twierdzę, że przyczyną dużej części wypadków na polskich drogach jest niewłaściwa organizacja ruchu, a niektóre rozwiązania drogowe sprawiają wrażenie, jakby projektowali je ludzie siłą oderwani od pługa!
Wielokrotnie zastanawiałem się, dlaczego gdy wyjeżdżam do Zachodniej Europy, to tam nie mam żadnych wątpliwości jak się zachować i na którym pasie się ustawić żeby pojechać w pożądanym przeze mnie kierunku (chociaż często jadę daną drogą pierwszy raz), a w Polsce prawie zawsze mam takie wątpliwość gdy jestem w jakimś nowym miejscu.
Ty te wszystkie obowiązujące w Polsce absurdy doskonale wychwyciłeś i ująłeś w skodyfikowanej formie!
Mam nadzieję, że to Twoje nagranie wywoła jakieś trzęsienie ziemi w gremiach odpowiedzialnych za obowiązujące w Polsce oznakowanie dróg i zmusi je do wyeliminowania wskazanych przez Ciebie błędów w organizacji ruchu i oznakowania.
Wspaniały materiał. Kilka razy zostałem zaskoczony na autostradzie nagle kończącym się prawym pasem zmieniającym się w zjazd. (np.okolice Wrocławia ) To ogromny stres przy dużej prędkości i dużym natężeniu ruchu. Ogólnie wyjazdy na wakacje zaczęły mnie stresować.
dziękuję, wszystko z filmu to prawda. Zastanawiam się tylko gdzie my żyjemy. Mądrzy ludzie mówią jak powinno być, a inni ludzie projektują i wprowadzają przepisy 😎
Ja bym chętnie zobaczył oznakowanie które informuje nas, czy wjeżdżając na drogę ekspresową mamy do dyspozycji pas rozbiegowy, czy od od razu wjeżdżamy na pas z ekspresówki
15:20 Zdecydowanie się nie zgadzam. Dużo lepiej, że podaje się miasto dalsze niż bliższe. Dzięki temu na większej części drogi jest zachowane to samo oznaczenie. Sam pamiętam jak jadąc przez Niemcy do Francji co 100 kilometrów zmieniało mi się miasto kierunkowe. Stokroć łatwiej zapamiętać dwa miasta (dajmy na to Poznań i Berlin) niż więcej (gdyby dorzucono jeszcze, nie wiem, Łódź i Zieloną Górę).
W UK podaja dea zestawy tablic, pierwszy z duzymi i dalekimi zjazdami a na powtorzeniu male i bliskie
Masz rację, jeżdżę służbowo po całej Polsce i oznakowanie pozostawia wiele do życzenia, zawsze polegam na nawigacji. Cieszy mnie smaczek ze wskazaniem kierunku do "Mordoru" :-). Pozdrawiam
Nie dziwie się że ludzie używają GPSu bo na naszych drogach można się zgubić. Ten Mordor to taki mój dodatek żeby lepiej się oglądało 😀
Bardzo dobry film, poruszyłeś chyba wszystkie te najważniejsze problemy poza jednym. Zjazd z drogi ekspresowej zakończony skrzyżowaniem typu T na drogach krajowych, wjazdowych do dużych miast lub stref przemysłowych.
Naturalnie, że na bezkolizyjną koniczynkę często nie ma miejsca, ale podpoznański węzeł Koninko na S11 jest idealnym przykładem tej głupoty. Gdyby skrzyżowania typu T z drogą ( byłą DW) prowadzącą na największe strefy przemysłowe w okolicy, zastąpić choćby rondami, to korki codziennie nie kończyłyby się na pasie awaryjnym S11. Nie rozumiem, dlaczego nie przebudują tego, skoro miejsce na ronda jest. Wystarczy spojrzeć na kolejny węzeł "Gądki" ( w kierunku Kórnika), gdzie nie ma zatorów wystających na pasy awaryjne S11.
Nareszcie ktoś to powiedział. W Anglii czy w Niemczech zamontowali po trzy potężne bramownice co 500m przed zjazdami, węzłami, a u nas 100m przed zjazdem bramowniczka z cienkich rurek z Castoramy.
Dokładnie tak jest
Wiesz? Może jak Marka Dworaka zgarnęli po tylu latach z Krakowa do ministerstwa to może Tobie się uda? Przecież właśnie takich racjonalizatorów nam potrzeba. Trzymam kciuki. Robisz kawał zajebistej roboty.
Dworak to akurat ma nie tak z głową, jeździe lewym pasem drogą ekpresową i ma pretensje, że ktoś go wyprzedza prawym, bo nie ma ochoty czekać na zawalidroge.
Bardzo dobry film poruszający bardzo ważne, choć nie wszystkie, problemy. Dzięki Radek!
Świetna robota 👌💪
Pozdrowienia od byłego instruktora nauki jazdy a obecnego kierowcy ciężarówki ✌️
Nic dodać, nic ująć. Pięknie i rozsądnie podane.
Pod zasięg, bardzo ważny film, trzymam kciuki za duży zasięg tego materiału
Jak już tak fajnie opisujesz problemy polskich dróg, to przyjrzałbyś się jeszcze sposobowi malowania podwójnych ciągłych na drogach krajowych. Przykład DK44 Oświęcim - Zator, gdzie nie ma od kilku lat już ani jednego miejsca z przerywaną linią, nie ma utwardzonego pobocza. Za to jest podwójna ciągła przez całą długość. Zresztą potem DK28 na Wadowice ma niemal ten sam problem, choć tam jeszcze (o dziwo) występują przerywane linie, ale też z roku na rok co raz mniej.
Albo co zrobiono na DK28 na wysokości zapory (Świnna Poręba, Mucharz). Jak projektowali tam drogę pod górę przy zaporze, stworzono 2 pasy (dla wolniejszych i szybszych pojazdów) oraz bezkolizyjny przejazd pod drogą. Obecnie na środkowym pasie zrobiono tam lewoskręty i wysepki. Zresztą te wysepki wrzucono tam bezsensownie prawie całym odcinku przy zaporze, likwidując na wysokościach wysepek pobocze. A do tego ograniczając w wielu miejscach prędkość do 50 km/h.
To tylko przykład, drogi dobrze mi znanej, ale jestem pewien, że w kraju jest więcej takich przypadków. I mam wrażenie, że często drogi niższej kategorii (DW) są przyjaźniejsze dla kierowców niż drogi krajowe, które powinny jednak ułatwiać tranzyt.
A jak pamiętam, to jakiś czas temu opisywałeś oznaczenie "tymczasowe" na skrzyżowaniu między Bieruniem Starym a Nowym na DK44. To niedawno zakończył się remont tej drogi w Tychach. I można zobaczyć, jak w sumie zmarnowano coś, co przygotowane zostało w PRL i mogło ułatwić podróżowanie po polskich drogach. DK44 Między Mikołowem a Tychami z 2 jezdni po 2 pasy, zamienia się 1 jezdnię i 3 pasy (ten środkowy to obecnie lewoskręty). Potem właściwie przez całe Tychy idzie jako 1 jezdnia po 1 pasie w każdą stronę. Z dwoma wyjątkami - skrzyżowań przy browarze, gdzie są po 2 pasy w każdą stronę i wiadukcie przy DK1/86, który ma 2 jezdne po 2 pasy (a nawet więcej, wraz z pasami do zjazdów i wjazdów) i dalej aż do Bieruń, gdzie przy obwodnicy koło Fiata znowu droga staje się 2 jezdniowa po 2 pasy w każdą stronę.
No i nowo wyremontowany odcinek, który jest równie szeroki jak te odcinki 2 jezdniowe, ma aż po jednym pasie w każdą stronę oraz chodnik i ścieżkę rowerową równie szeroką co te dwa pasy. (Gdzie tu sens, gdzie logika)
Tak wygląda marnowanie, czegoś, co na pewno dawno temu zostało zaprojektowane porządna droga krajowa. Widać, że odcinki projektowane w PRL (a może początku 3RP) są marnowane obecnie. Sztucznie zwężane, zmniejsza się na nich prędkość. Jak celowe utrudnianie podróżowania...
DK44 to wg mnie najgorsza krajówka w PL. Ta droga ledwo kwalifikuje się na drogę wojewódzką.
Z chęcią bym zrobił materiał o każdej drodze krajowej w Polsce a nie mam fizycznie na to czasu. Musiałbym robić tylko to a kanał traktuję jako hobby a nie pracę
Radku, fantastyczny film. Mam nadzieje, że w niedalekiej przyszlosci uda sie rozwiazac choć część omawianych tutaj problemów. Z węzła Piaski Wschód korzystam niemal codziennie dojeżdżając do pracy i przyznaję, że w takich dniach jak święta czy teraz bedzje majówka i powroty z Roztocza, korki od strony Zamościa na dojeździe do ronda węzłowego są ogromne.
Dziękuję. Zobaczymy możliwe że coś się wydarzy ciekawego
Puryści językowi powiedzieliby: dokąd prowadzi, dokąd ma jechać kierowca, a nie: 'gdzie prowadzi', 'gdzie ma jechać kierowca'. kierowca ma jechać po drodze, to jest odpowiedź na pytanie: gdzie ma jechać kierowca. Jak ktoś zna języki, to tam jest rozróżnienie czy gdzie, czy dokąd ma być użyte, np. rosyjskie: gdie i kuda, angielskie: where i where to, hiszpańskie: donde i adonde i niemieckie: wo i wohin. W polskim to 'gdzie' tyczy obszaru po którym jest ruch lub brak ruchu, a 'dokąd' tyczy kierunku ruchu.
A materiał jak najbardziej aktualny, podpisuję się czterema rękami pod wszystkimi problemami zauważonymi w materiale.
Tak wiem nie jestem orłem w tych sprawach
16:30 Ta złota myśl może być podsumowaniem znakozy w Polsce xD Będąc w Polsce najlepiej obrać azymut na przejście graniczne i NIGDY tu nie wracać.
No tak mi się powiedziało. Czasami mam takie wrażenie że skoro na 1 końcu Polski daje się miejscowość na 2 końcu kraju to w jakim celu ja się umieszcza ? 😀
@@AutostradyPolska1978 no chyba tylko dla tranzytu.
Dziś Mateuszek Kłamczuszek otworzył całą autostradę A1. Prace nad nią zaczęły się już w 1978 roku. Potem długo długo nic i dopiero w 2005 r. prace ruszyły i miała być gotowa na Euro 2012. 11 lat obsuwy z ostatnim odcinkiem.
Ostatnio jechałem przez Francję i moja pierwsza myśl: "tu prawie nie ma znaków". Tam ich jest 99% mniej i jakoś ludzie żyją. Taki Francuz po przyjeździe do Polski musi być w wielkim szoku
@@jarekkrolik9036 weszliśmy, ale Francja też tam jest więc czy to na pewno z tego powodu nam znaków przybyło?
@@jarekkrolik9036 Pieprzysz straszne bzdury, kolego. UE nie ma nic do tego. Znakoza to wyjątkowa, polska przywara. Czechy, Niemcy, Francja, Hiszpania i inne kraje UE nie mają z tym takiego problemu, jak my. Pojeździj, popatrz, a potem się wypowiadaj, zamiast pisać brednie.
@@jarekkrolik9036 na małych osiedlach zdarzały się, ale bardzo rzadko
@@jarekkrolik9036 bredzisz, w polsce zawsze byla znakoza
@@jarekkrolik9036 nie. Pamiętam człowieku więc mi nie wmówisz. Zresztą tak jak koledzy pisali w innych krajach nie ma znakozy a są w ue. UK było w UE kilkadziesiąt lat a tez nie ma znakozy. Czemu po prostu nie zamilkniesz skoro nie masz racji?
Z wszystkim się zgadzam i jako kierowca ciężarówki widzę te problemy na codzień i mne również denerwuje to że w innych krajach się da te problemy prosto i łatwo rozwiązać tymczasem wnaszym kraju nie. Wynika to prawdopodobnie z tego że, osobom decyzyjnym w tych sprawach się poprostu niechce albo brak im wyobraźni. Tak czy inaczej są one niekompetentne, w przeciwieństwie do pana tak że, jak by pan kiedyś kandydował na jakieś decyzyjne stanowisko to ma pan mój głos! Od siebie dodam jeszcze dwie obserwacje: 1. Na węźle Lubelska jadąc z S2 wstronę Lublina mamy problem z włączeniem się do ruchu. Linia ciągła pomiędzy pierwszym i drugim pasem na S17 uniemożliwia zjazd z drugiego i trzeciego pasa i to dobrze, ale!! Linia ciągła uniemożliwia również zmianę z pasa pierwszego na drugi czyli takzwane wpuszczenie samochodów wylatujących z S2 mimo że pasy drugi i trzeci są kompletnie puste a z S2 wyjeżdza sznur samochodów. Myśle że limia podwójna ciągła/przerywana była by OK
2. Rąda turbinowe nie rozwiążą wszystkich problemów bo muszą byś czytelnie i odpowiednio wcześnie oznakowane a z tym jak widać mamy w naszym kraju problem. W przeciwnym razie służą dobrze tylko tym którzy już wcześniej wiedzą którym wiazdem wjechaś żeby w dobrym kierunku wyjechać ( tubylcom).A drugi problem z takimi rondami to często stosowane betonowe elementy oddzielające pasy ruchu wygodne i bezpieczne dla osobuwek ciężarówkom uprzykrzają życie, zwłaszcza gdy jedzie dłuższy niż standardowy zestaw albo zimą gdy takiego ronda nieda się prawidłowo odśnieżyć ichałdy śniegu uniemożliwiają prawidłowy przejazd.
Świetny film, bardzo trafne obserwacje!
Dobra robota.Myślałem że mną coś nie tak bo jak nie znam węzła drogowego to często czuję się ,, zagubiony ".
Wiele osób tak myśli jak jedzie 1 raz. A tu się okazuje ze to zarządca drogi nam robi rebus
Świetny pomysł ze zwalnianiem i zatrzymywaniem filmu, żeby widzowie mogli dokładnie przyjrzeć się znakom, o których mówisz. Całość też mi się bardzo podobała.
Czasami mi zarzucali że nie wiadomo o co chodzi więc teraz zwolniłem żeby każdy mógł popatrzeć
Przyczyną takiego stanu rzeczy może też być dowolność zatwierdzania organizacji ruchu przez oddziały GDDKiA. Na A1 kilometr 66 to granica odpowiedzialności oddziałów Bydgoszcz/Gdańsk. Lata temu pomorskie zatwierdziło VMSy, a kujawsko pomorskie nie. Schematy tymczasowej organizacji również się różniły i dochodziło to takich absurdów, że obsługa zastanawiała się jaki schemat zastosować przy np wypadku na 65+600 😁😁 gdzie miejsce wypadku było w Pomorskiem, a początki oznakowania 900m wcześniej w kujawsko pomorskim.
jakbym miał wypadek przez złe oznakowanie, to skierowałbym sprawę do prokuratury przeciwko zarządzającym daną drogą
Krew mi się zagotowała. Brawo! Wiele z Twoich obserwacji są zgodne z moimi. Np. Prawy pas, który się kończy. Chore! Decydenci powinni obligatoryjnie uznawać twoje pomysły za obowiązujące🤔😅🤩
Trzeba zrobić masę krytyczną i rozpowszechniać problem. Łapy w górę!
Kwestia tego że prawy pas zmienia się w skręt w prawo jest o wiele głębsze niż wam się może wydawać, osobiście tego nienawidzę, chcesz sobie jechać spokojnie lajtowo prawym, auta lewym ciągle wyprzedzają sznurem i nagle się okazuje że jesteś na pasie do skrętu i jedyną słuszną opcją przy dużym natężeniu ruchu jest zatrzymanie się i czekanie na lukę na lewym pasie co często jest wręcz nierealne i trzeba czekać aż ktoś łaskawie wpuści, ale kto Cię wpuści jeśli na drodze można jechać 70-90km/h ? Komu się będzie chciało zatrzymać z 90km/h bo jakiś "matoł się pomylił".
Takie sytuacje w Polsce są notoryczne, świetnym dowodem tego jest to że zawsze na drodze 3 pasmowej najbardziej okupowany jest pas środkowy, dlaczego?
Bo dużo osób ma obawę że prawy pas się może zmienić w skręt/zjazd w prawo... A przy dużym ruchu może to na nas wręcz wymusić wykonanie niechcianego skrętu/zjazdu bo przecież nie zatrzymamy się nagle na autostradzie żeby móc zmienić pas na środkowy/lewy.
EDIT: Sorki, zacząłeś ten wątek i odrazu napisałem ten komentarz, żeby później się dowiedzieć że powiedzialeś praktycznie to samo xD Ciesze się że się w tym zgadzamy
Radku! Ty jesteś Jezusem Polskich Dróg! Twe słowa to czysta mądrość i miód na serce (przynajmniej moje)!
Głęboko wierzę, że jakbyś miał możliwość zreformowania PoRDu, to na naszych drogach byłoby zdecydowanie bezpieczniej i kulturalniej
Dzięki. Dawno nie przeczytałem czegoś takiego. Amen :)
Dodałbym jeszcze obowiązkowy do wprowadzenia znak drogowy ostrzegający o braku pasa włączania i rozpędowego. Wiele starych węzłów w miastach nie miało pasów rozpędowych, zaś prawie wszystkie nowe mają, dlatego coraz bardziej domyślną opcją jest założenie, że na końcu łącznicy taki pas będzie. Najgorsze jest to, że zwykle wcześniej stoi znak ustąp pierwszeństwa (jak przy łącznicy z pasem włączania) a dopiero na samym skrzyżowaniu stoi znak stop i zwykle wytarta linia zatrzymania. Tworzy to wiele niebezpiecznych sytuacji. Znak ostrzegawczy 'uwaga - brak pasa właczania' powinien być umieszczony zawczasu i na tym samym słupku powinien być znak stop i tabliczka za ile metrów (np. 100m). Wtedy jadąc łącznicą od razu wiem, że nie chodzi o ustąpienie pierwszeństwa tylko nakaz zatrzymania, że będzie to za 100m i że 'uwaga - brak pasa włączania'.
No niestety, tak jest. Kilka razy w roku gdzieś pojadę w Polskę, to po prostu zawsze jak mam zamiar zjechać z autostrady to wyłączam radio nawet i trzeba zachować nadzwyczajną czujność, nie można opierać się tylko na nawigacji
Fajnie, że ktoś w końcu głośno o tym mówi, bo oznaczenie polskich dróg jest tragiczne, a szczególnie na autostradach.
Co do węzłów to właśnie dobrze powiedziałeś, te rozwiazanie z tym ze pas środkowy się rozwidla jest standardem w autostradach na zachodzie. Co ważne takie rozwidlenia robi się na zachodzie obecnie, czyli na nowych autostradach. Zatem to nie jest jakiś relikt występujący na starych drogach, tylko normalny standard europejski nowych autostrad. Ja w ogóle nie rozumiem logiki Gddkia wylewania asfaltu tylko po to żeby go zamalować ukośnymi liniami, informując ze nie można po tym asfalcie jeździć. To po cholerę wylewać ten asfalt? Najgorsze jest to ze w zasadzie naprawienie niektórych z tych wiadomych węzłów w zasadzie nie wymaga większego wysiłku i większych prac, np taki węzeł Klucz. Gddkia nie jest w stanie tego załatwić kompletnie. Pytanie więc ile kierowcy jeszcze mają stać w korkach i niepotrzebnie spalać paliwo, tracić czas, nerwy i pieniądze. Zaczną sie wakacje i znowu będzie pod Szczecinem na węźle Klucz korek kilku czy klikunastokilometrowy, bo totalna bezczynność Gddkia sięga zenitu. Na takim węźle Lubelska ROK im zajęło przemalowanie dwóch łącznic… Powtarzam: ROK. Przecież to jest absurd jak ten urząd funkcjonuje.
Z resztą Twoich uwag Radek oczywiście się zgadzam. Świetny film i wytłumaczone perfekcyjnie!
Problem nr 1 - wałkowany w prasie motoryzacyjnej już od lat 90-tych :)
Jak inni piszą - oby Tobie się udało, trzymam kciuki.
PS. Jeździłem po Anglii, tam oznakowanie zjazdów, rond itp mają bardzo dobre
Niektóre rzeczy są łatwe do poprawienia jednak w zarządach dróg siedzą często twarde głowy i do nich nie dociera wiele rzeczy
Super materiał. Mam nadzieję, że ktoś z decydentów to ogląda i może coś się zmieni w przyszłości. Kolejny temat do zmiany co nie wspomniałeś, to absurdalna momentami numeracja dróg jak równoległa A1 i S1. Albo irytuje mnie argumentacja, że na węźle Jordanowo nie ma tablic kierunkowych na 400-tysięczny Szczecin, bo po drodze jest wojewódzki Gorzów a jednocześnie nie przeszkadza Gdace to, że na A2 nie ma Łodzi, czy na S7 Kielc.
Z dwóch tematów które poruszyłeś, to właśnie mam przykłady z Niemiec. O pasach wyłączania wspominałem już nie raz, ale np. w sytuacji jak w 3:00 już kilka km przez rozwidleniem pojawiają się nad pasami elektroniczne wyświetlacze z informacją "Kierunek X, jedź lewą stroną". Z kolei w 17:30 - tutaj zamiast linii P2 wzorem zachodu dałbym P3, która pozwoliłaby w razie czego "uciec" z prawego na środkowy pas autom, które ugrzęzły na tym odcinku za jakąś wolną ciężarówką. Ten problem zauważalny jest bardziej, gdy przed pasem wyłączania znajduje się jakiś pas włączania, np. zaobserwowałem to na DK10 na węźle Szczecin Kijewo, gdzie np. jadąc w stronę Bydgoszczy najpierw jest pas włączania od strony Goleniowa, a potem pas wyłączania w stronę Goleniowa. Zastosowano tutaj linię P2 oddzielającą prawy pas od środkowego i lewego, przez co kierowcy jadący na wprost są niejako zniechęcani do jazdy prawym pasem i dużo wcześniej zjeżdżają na środkowy właśnie po to, aby na odcinku linii P2 nie utknąć za jakimś TIRem, który powiedzmy 15 sek wcześniej wjechał na DK10 od strony Goleniowa.
Pozdrawiam
Piotrek
Wspominał w innym filmie o A1/S1 :)
Świetny i bardzo potrzebny materiał! Rewelacyjnie przygotowane.
Kiedyś pisałem do MI, żeby w nowych wytycznych kolor oznakowania na drogach S byłniebieski, ale dostałem odpowiedź, że drogi ekspresowe mają zbliżone, ale jednak różne parametry od autostrad i przez to nie mogą mieć zielonego koloru. Ręce opadają.
Oni są z innego świata
Brawo. Kawał dobrej roboty. Pozdrawiam, Konrad.
Dobrze, że są tacy ludzie którzy widzą że to co się dzieje na Polskich drogach (i starają się to zmienić) to nie tylko wina kierowców i prędkości tylko w dużej mierze innych czynników które są ważne, a pomija się je w dyskusji na temat poprawy bezpieczeństwa. Infrastruktura i jej oznakowanie mają równie ważną rolę, a temat w Polsce jakby nie istnieje, a przynajmniej ja zawsze odnosiłem takie wrażenie patrząc na wiele dyskusji na forach, czy w komentarzach pod artykułami. Na zachodzie poziom infrastruktury jest na dużo wyższym poziomie, znacznie lepiej jest projektowana i oznakowana.
Dziękuję za poruszenie tematu "pas awaryjny i zakorkowany zjazd". Nie jeżdżę często autostradami i nie wiedziałem, że tak się robi. Nie wiem jak bym sie zachował w takiej sytuacji gdzie zjazd jest zakorkowany. Na pewno nie chciałbym stanąć na normalnym prawym pasie i czekać na zjazd bo zdaję sobie sprawę że to niebezpieczne no ale tutaj decydują sekundy i człowiek może podjąć złą decyzję pod wpływem różnych czynników. Super materiał, sub leci👍
To co mowisz, nie tylko w tym filmie jest tak logiczne i ooczywiste, ze zachodze w glowe jak wielka musi byc indolencja kretynow odpowiedzialnych za to ze jest jak jest
Pozdrawiam serdecznnie i czekam na wiecej, a zwlaszcza na kontynuacje o znakach:) Moze dasz ssie namowic?:) Pierwsza czesc byla doskonala! Moze teraz o znakach zakazu?
Trzymają się sztywno przepisów. Na logikę brakuje miejsca
Zrób proszę film o rondach, i wytłumacz dlaczego tak na sięł buduje sie turbiny?
Dla mnie niemożliwość zawracania na rondzie jest ogromnym minusem, w miastach często mylimy drogę, szukamy miejsc parkingowych itd i wspomnianego ronda są idealne do bezpiecznego zawracania. do tego przejechanie zjazdu na turbinie wymusza jazdę w innym kierunku niż zamierzony, zdenerwowanie i irytację.
Być może ja tego nie rozumiem, dlatego chciałbym, żebyś jako ekspert poruszył ten temat.
Też mnie turbiny wnerwiają. Turbinowe ronda to są dobre dla miejscowych.
Dodałbym jeszcze jeden problem: napisy na tablicach z oznakowaniem są za małe, należałoby je zwiększyć o 50%.
19:40 dokładnie, wydłużyć linię ciągłą rozdzielającą pas włączania. Przykład DW 631 z Warszawy w stronę Rembertowa, kierowcy wolno wyjeżdżający ze ślimaka z ul. Strażackiej przy krótkiej linii ciągłej od razu ładują się na pas środkowy DW631 pod rozpędzone pojazdy od strony Warszawy, mimo że mogliby jeszcze przez kilkaset metrów kontynuować jazdę prawym pasem, który dopiero po kilkuset metrach kończy się kierunek w stronę Zegrza i żeby jechać dalej DW^#! trzeba zjechać na środkowy, który za chwilę staje się pasem prawym.
Dobry film i zgadzam się ze wszystkim. Tylko jedna uwaga z mojej strony ;-) 22:00 mam obawę, że „zwykłe” ronda wielopasowe nadal mogą być projektowane. Przepis mówi:
---
ronda - skrzyżowania o ruchu okrężnym, w rozumieniu przepisów o ruchu drogowym, zawierające wyspę środkową, *w tym*:
a) mini - z przejezdną wyspą środkową,
b) jednopasowe - z jednopasową jezdnią wokół wyspy środkowej i jednopasowymi wlotami i wylotami,
c) turbinowe - z więcej niż jednym pasem ruchu i możliwością wyboru kierunku jazdy na co najmniej jednym wlocie oraz kontynuacją tych pasów na odcinku jezdni wokół wyspy.
---
*W tym* może wskazywać, że nie jest to katalog zamknięty. I jeśli dobrze pamiętam to rekomendacje mówią podobnie, tj. że „zwykłe” wielopasowe jedynie nie są rekomendowane.
W wytycznych jest kawałek dalej opisane również rondo dwupasowe (nie-turbnowe), i tam pozostawione jest już mniej pola do interpretacji: "(11) Rondo dwupasowe jest skrzyżowaniem o ruchu okrężnym, na którym jezdnia wokół wyspy środkowej jest dwupasowa a wloty i wyloty mogą mieć jeden lub dwa pasy ruchu. Na jezdni ronda jest możliwa zmiana pasów ruchu. Ronda dwupasowego nie stosuje się jako nowoprojektowanego skrzyżowania."
Zobaczymy jak to będzie. Kiedy robimy ten film razem bo mnie widzowie dopytują ? ;)
@@krzysztofkleiner329 tylko ile warte jest „nie stosuje się” zawarte w wytycznych, które jednak nie są obowiązkowe? I jestem pewien, że znajdzie się ktoś, kto zobaczy, że rzeczywiście, dwupasowego się nie stosuje, a my zrobimy trzypasowe :)
@@AutostradyPolska1978 Możemy robić :) jedną luźną propozycję podesłałem ale może się gdzieś podziała, podeślę jeszcze raz ;-)
To jest smutne zeby RUclipsm uczyc jak nalezy wykonywać oznakowanie. Przeciez powinna byc jakas standaryzacja. Tak i koniec. Żadnych ustępstw.
22:00 No nareszcie. Według mnie ronda posiadające więcej niż jeden pas, które nie są turbinowe to jedna z większych patologii naszych dróg. Choć nie powiem i turbinki mają swoje problemy. Miałem już sytuację gdzie betoniarka omal nie skasowała mi całego boku, bo gość dopiero przy wjeździe szczaił, że z prawego to w lewo tak nie za bardzo.
ronda mają sens gdy są duże
W polsce jest mentlik z przepisami na rondach i każde rondo w zależności jeździ się inaczej. Nie dziwne że kierowcy się mylą. W UK przepisy są takie same na turbinach jak i klasycznych rondach. O pomylke znacznie trudniej
Zgadzam się, większe ronda tylko turbinowe muszą być.
Radku, dziękujemy za film szkoda, że smutny.. Wiemy jak dużo robisz w temacie budowy, organizacji i bezpieczeństwa naszych dróg. Życzymy szybkiego wzrostu ilości subskrybentów i w związku z tym zwiększenia zasięgu kanału. Może wtedy dotrze do decydentów i zarządców dróg. Z węzłem Mistrzejoeice chyba się udało 👍👍. Powodzenia, pozdrawiamy 🙋♀️🙋♂️
A może Twoje postulaty da się zamienić w petycję. Z przyjemnością się pod nią podpiszę. I pewnie nie będę jedyny.
"Kończący się prawy" - dodałbym do tego jeszcze przehcodzenie prawego pasa w lewy. Koronny przykład - S6 w Trójmiescie, węzeł Port. Jedziemy prawym pasem, cały węzeł jest pod górkę i nagle prawy pas staje się lewym, do tego pod mocną górkę.
A prawy pas przechodzący w pas do skrętu występuje 100 metrów za bramkami na A1 w Gdańsku. Idealne miejsce na karambol bez jakiejkolwiek możliwości jego ominięcia.
Pełen profesjonalizm 👍 jak zawsze
Dziękuje
Wspaniały film! Myślę, że nawet gdyby choć jeden z problemów, ktore przedstawiłeś został rozwiązany, byłby to sukces.
Dziękuje
Jako kierowca zawodowy podpisuje sie pod tymi postulatami obiema rękami. Mnie wkurza ta mania krawężnikowania, zwłaszcza rond, z mojego punktu widzenia wygląda jak by projektant załozyl głowny cel jako niszczenie opon ciężarówek. Na takich rondach dwupasmowych sa dwa wyjścia albo wyciągne sie na pas obok ryzykując, że zawadze samochód który może wejść w martwe pole lub pojechać swoim pasem przycierając wszystkimi kolami naczepy. Jako przykład polecam obczaić ronda w Połańcu. obok elektrowni jest rondo szerokie bez krawężników na którym jeździ sie bezstresowo i można skupić uwage na tym co dzieje sie przede mną . A kawałek dalej bliżej centrum jest rondo gdzie zazwyczaj trzeba wychodzić na "czuja" a podczas manerwowania zamiast skupić sie czy jakis pieszy nie wejdzie mi pod koła sprawdzam jak skręcać żeby przejść kolami naczepy obok krawężników. Można by zrobić takie łagodne wysepki z kostki granitowej. Samochody osobowe nie będą tam jeździć bo bedzie nieprzyjemnie ,a koła naczep nie będą niszczyć sie o ostre krawężniki. Irytuje mnie też ciasnota na nowo otwartych mopach. Rajki są często tak ciasne ,że nie można w nią wjechać a łatwiej jest objechać parking i w nią wcofać. W takich sytuacjach zaprosił bym takiego projektanta. Obstawił słupkami linie i kazał mu wjechac ciężarówką tak żeby nie zawadził o te pachołki. A tych maniaków krawężników na ciasnych rondach postawil bym z nogą przyklejoną na zewnetrzenej stronie kraweżnika . Wystarzyla by jedna naczepa miażdżąca palce żeby nauczyć jak powinno sie projektować ronda :P (no teraz żartowałem) Ale mam wrażenie ,że projektowaniem dróg zajmują sie jacyś twardogłowi janusze bez wyobraźni. Bo nieraz rondo jest dopiero w fazie budowy a większośc krawężników które nie są obsypane jest powywracana przez kola naczep które sie nie mieszcza w tak ciasnym ukladzie drogi. Pozdrawiam.
Mikro ronda u nas to patologia. Mam to samo wrażenie że ronda projektują osoby które nie maja pojęcia że po nich jeżdżą ciężarówki
Najdurniejszy chyba przykład zmiany prawego pasa w zjazdowy jest na zjeździe z DTŚ w Zabrzu na rondo Sybiraków, jadąc od strony Gliwic. Jedziemy prosto 3 pasmową jezdnią, po czym jest zakręt za którym natychmiast pas prawy staje się zjazdowym, czego oczywiście nie widać przed zakrętem. Piękne.
To jest chore. Takich miejsc jest niestety w Polsce mnóstwo
Twoje filmy są bardzo dobre i nawet bardzo potrzebne, kształcą. Jestem kierowcą zawodowym i wydaje mi się że po Twoim filmie o południowej obwodnicy Warszawy zniesiono zakaz dla aut ciężarowych na tej trasie który i tak był niepotrzebny, moja prośba żebyś więcej robił filmów dla kierowców zawodowych, o autostradach w Niemczech, parkingach, warunkach sanitarnych, o tym jak parkingi dla ciężarówek są źle projektowane, przede wszystkim miejsca parkingowe, jest ich za mało, są za wąskie, trudno jest parkować, a nawet nie można wjechać jak są pojedyncze rajki wolne bo są zbyt wąskie. Na nowo otwieranych autostradach i drogach ekspresowych w Polsce te parkingi są za małe jest za mało miejsc. Przy dzisiejszym natężeniu ruchu wszystkie parkingi dla aut ciężarowych powinny być dwa razy większe !!! Pozdrawiam.
Tak zrobiłem taki film i zniesiono ten zakaz . Chcę zrobić w tym roku film o parkingach i problemach kierowców dużych aut
Radek, powinieneś zostać dyrektorem GDDKiA. Choć sieć dróg w Polsce rozwija się w imponującym tempie, to jednak projektowanie i oznakowanie wygląda niekiedy jak w republikach poradzieckich. Czas skruszyć beton i pożegnać leśnych dziadków.
Myślę, że powinnieś to przekazywać Ministerstwu Infrastruktury.
Myślę, że taki ktoś powinien KIEROWAĆ Ministerstwem Infrastruktury.
Ja już parę razy z nimi i z GDDKiA rozmawiałem. Podoba im się moje rozwiązanie ale "nie możemy go wprowadzić"
@@AutostradyPolska1978 Ich odpowiedź to jakiś żart. Chyba nie rozumieją tych błędów
@@szymonbe6418 Rozumieją, rozumieją, tu chodzi o mega biurokrację kolego