Jeśli taśma po takim lutowaniu pracuje zgodnie z twoimi oczekiwaniami to fajnie że masz taki prosty i tani sposób. Dobrze że potrafisz sobie poradzić i dzielisz się swoją wiedzą ze społeczeństwem. Przedsiębiorstwo w którym ja miałem do czynienia z pilarkami taśmowymi wówczas (lata osiemdziesiąte ub wieku) importowało piły taśmowe ze Szwecji bezpośrednio od producenta, z firmy Uddeholm. Ze Szwecji też pochodziła "maszynka" do lutowania tych taśm. Końcówki taśmy przed lutowaniem były szlifowane na szlifierce magnesowej do 0,45 jej grubości na długości dwóch szerokości danej taśmy. Po ustawieniu i zamocowaniu taśmy w maszynce, na powierzchni końcówki znajdującej się pod spodem sypana była mieszanka lutownicza. Po ściśnięciu końcówek taśm mechanizmem mimośrodowo-sprężynowym pozostało włączyć ogrzewanie. Proces trwał 30 min. Dymek spod trzewika dociskowego sygnalizował topienie się spoiwa. Po zakończeniu lutowania i wystygnięciu gasła kontrolka i można było taśmę wyjąć z zacisku. Kiedyś spawacz Pan Edek powiedział ze zrobi to szybciej i lepiej. Zrobił to niemal tak samo jak ty na swoim filmie. Taśma spisała się świetnie i nie trzeba było wcześniej szlifować końcówek na szlifierce magnesowej więc maszynka do lutowania poszła do lamusa. Dziesięć lat później pojawił się taki oto patent i nikt już nie myślał o zakładkach i nakładkach a życie stało się prostsze: patents.google.com/patent/EP1035942B1/en Ponieważ stal z której wykonana jest taśma ma dużą zawartość dodatków w tym także węgla a rozgrzanie taśmy otwartym płomieniem powoduje zmianę jej właściwości, obecnie te taśmy łączone są przy użyciu prądu wysokiej częstotliwości praktycznie na styk, ale tym zajmują się raczej tylko wyspecjalizowane zakłady usługowe. Masz fajną tokareczkę, możesz pokazać jakieś wyroby wykonane na niej? Pozdrawiam cię i życzę wielu następnych pomysłów które tutaj opublikowane mogą dostarczyć nam jakichś inspiracji.
No wreszcie jakiś człowiek po Polsku łopatologicznie wytłumaczył co i jak. Powiedz kolego jeszcze jaki typ piły jest według Ciebie najlepszy do wycinania kształtów( chodzi o wymiary i uzębienie), a jaki do np. przecinania wzdłuż klocków na deseczki. Zamówie u tej miłej Pani ale będzie to moja pierwsza piła i potrzebuję porady co najlepiej zamówić.
od paru lat wlasnie lacze pily srebrem(srebro ma 50stopni mniej do rozpuszczenia sie) tylko stosuje zwykly katownik z kawalkiem wycietej dolnej polki ( w imadlo i dwie metalowe klamerki latwiej jest utrzymac prostolinijnosc)-pozdrawiam ;)
Dzięki za film, spróbuję. Można zgrzać w zakładzie, ale zgrzewka kosztuje 9 złotych plus wysyłka a ta próba nie kosztuje nic. Nie wiesz, czy zamiast lutówki może być boraks? I jaką cienką blachę mosiężną dawać? W sprzedaży są różne, nawet od 0,1mm.
@@maxilusion dzięki. Spróbuję z 0,5 mm, bo cieńsza to ju z się chyba nie da przetrzeć papierem. Jak to zda egzamin to Cię będę chwalił na wszystkich odpustach, na jakich się znajdę. Chcesz? :)
Ja normalnie, tarcza z papierem w dremelku i ciągnie szpice lewo prawo :) ale to mała piła, pewnie przy traku taki sposób nie da oczekiwanych rezultatów :)
Po zakupie taśmówki titan kupiłem też piłę 8x0,5x5 gotowca hartowanego. Długo się nie nacieszyłem bo piła pękła dość szybko i po bliższych oględzinach na całej długości miała mikropęknięcia. Pytanie, czy od zbyt mocnego naprężenia popękała? Czy w swojej pile korzystasz z tego rozmiaru brzeszczotu 8x0,5x5? Polecasz?
Tak, chyba taki kaliber używam. Z tym że ja tnę twarde drewna, ale małe kawałki. Na życie pily składa się wiele rzeczy, ale przede wszystkim zestrojenie kół - ja swoje przetaczałem bo były jajka.
@@goldas2 pękła tego samego dnia po zamocowaniu. Za cienka i wąska do twardego drewna była. Do takiego drewna to trzeba piłę jak do metalu aby równo szła.
w 1979 roku pracowałem w takiej firmie i mieli stolarnie i była tam maszyna piła do cięcia ale tam chłopaki acytylenem na mosiądz spawali oczywiście piła byla na metry a teraz gdzie pracuje jest zgrzewarka ale mi nie bardzo to wychodziło bo po jakimś czasie piła pękała w okolicach zgrzewu ale nie tylko bo jak ma mikro pęknięcia to lepiej ją na złom i za 3 dychy nową i po kłopocie
Takie małe taśmówki zawsze rwały taśmy jak wściekłe z powodu małego promienia opasania na kole.Takim małym pierdzidełkiem można sobie pociąć kawałek sklejki taśmą typowo marketową - są one celowo miększe i cieńsze niż "parwdziwe" taśmy do prawdziwych maszyn. Zeby móc założyć normalną markową taśmę tnącą to trzeba mieć taśmówkę z kołem min. 300mm , na takiej małej to będzie więcej lutowania taśm jak cięcia.
Tak jak mówiłem na filmie, tnę dużo egzotyków, często z "foszta" 52mm i lutowana daje bardzo radę. Zgrzewana piła często pęka, podejrzewam że wynika to z małej powierzchni zlania. Mówię to z doświadczenia, więc nie zgodzę się z twierdzeniem, że więcej lutowania jak cięcia.
@@maxilusion Kup sobie normalnej wielkości piłę to pogadamy, jak nie miałeś normalnej wielkości piły taśmowej to wtedy będziesz się mógł zgadzać albo nie zgadzać, bez urazy ale pociąłeś trochę na jakiejś zabawce i opiniujesz. Na normalnej "dużej" taśmówce taśmy pękają tak sporadycznie że w ogóle jest to pomijalny temat i nie wpadł byś na pomysł żeby lutować zerwane taśmy bo tam byś prędzej zostrzył ją do cna zanim by pękła a nową byś kupował z powodu tego że starej już nie da się prawidłowo naostrzyć.Wąskie taśmy do bardziej kształtowego cięcia praktycznie się nie zdarza żeby pękały na dużej pile z dużym kołem. Tyle ode mnie - a wiem co mówię bo w szeroko pojętym przemyśle drzewnym siedzie od lat i hobbystycznie też się tym zajmuje.
@@maxilusion Kupujesz piły z metra czyli takie dedykowane do maszyn normalnej wielkości, do takich małych taśmóweczek producenci w oryginale dają cieniutkie liche taśmy z bardzo miękkiej stali które słabo tną , nie bez powodów zakładają taki szajs - taka gówniana cienka i miękka taśma dłużej pożyje będąc wyginaną na tak małych kółkach
@@folkmusicshop1081 opiniuje? 😂 Pokazałem jak zlepić zabawkę, nic nie mówię o innych piłach, Ty pokazujesz wiedzę ogolnie dostępną - bo fakt, to co mówisz jest prawdą. Małe koła robią swoją złą robotę. Dlatego tak mało ludzi dodaje filmy, bo zaraz się ktoś znajdzie kto wie lepiej i powie panie, na co Pan naprawiasz te polówke, trzeba Mercedesa kupić bo mniej się psuje 😁 Pozdrawiam.
@@maxilusion potwierdzam zgadzam sie z tą wypowiedzia -nie kazdemu potrzebny jest zaraz mercedes czyTIR a dobrze umiec zrobic cos samemu w wlasnym zakresie i miec satysfakcje -co do opiniowania tez ja tam nie widze opini jedynie jak samemu zgrzac tasme - pozdrawiam serdecznie ruclips.net/video/nIm4nCyE72k/видео.html
@@goldas2 na małej gównianej zabaweczce z małymi kółkami i braku sztywnosci tasmy i tak się będą rwały jak szalone, możesz nawet modlic sie nad nimi i nic to nie da
Jeśli taśma po takim lutowaniu pracuje zgodnie z twoimi oczekiwaniami to fajnie że masz taki prosty i tani sposób. Dobrze że potrafisz sobie poradzić i dzielisz się swoją wiedzą ze społeczeństwem.
Przedsiębiorstwo w którym ja miałem do czynienia z pilarkami taśmowymi wówczas (lata osiemdziesiąte ub wieku) importowało piły taśmowe ze Szwecji bezpośrednio od producenta, z firmy Uddeholm. Ze Szwecji też pochodziła "maszynka" do lutowania tych taśm. Końcówki taśmy przed lutowaniem były szlifowane na szlifierce magnesowej do 0,45 jej grubości na długości dwóch szerokości danej taśmy. Po ustawieniu i zamocowaniu taśmy w maszynce, na powierzchni końcówki znajdującej się pod spodem sypana była mieszanka lutownicza. Po ściśnięciu końcówek taśm mechanizmem mimośrodowo-sprężynowym pozostało włączyć ogrzewanie. Proces trwał 30 min. Dymek spod trzewika dociskowego sygnalizował topienie się spoiwa. Po zakończeniu lutowania i wystygnięciu gasła kontrolka i można było taśmę wyjąć z zacisku.
Kiedyś spawacz Pan Edek powiedział ze zrobi to szybciej i lepiej. Zrobił to niemal tak samo jak ty na swoim filmie. Taśma spisała się świetnie i nie trzeba było wcześniej szlifować końcówek na szlifierce magnesowej więc maszynka do lutowania poszła do lamusa.
Dziesięć lat później pojawił się taki oto patent i nikt już nie myślał o zakładkach i nakładkach a życie stało się prostsze: patents.google.com/patent/EP1035942B1/en
Ponieważ stal z której wykonana jest taśma ma dużą zawartość dodatków w tym także węgla a rozgrzanie taśmy otwartym płomieniem powoduje zmianę jej właściwości, obecnie te taśmy łączone są przy użyciu prądu wysokiej częstotliwości praktycznie na styk, ale tym zajmują się raczej tylko wyspecjalizowane zakłady usługowe.
Masz fajną tokareczkę, możesz pokazać jakieś wyroby wykonane na niej?
Pozdrawiam cię i życzę wielu następnych pomysłów które tutaj opublikowane mogą dostarczyć nam jakichś inspiracji.
Dzięki za pomocny film i jasne wyjaśnienie.pozdrawiam
To bardzo fajnie że dzielisz się wiedzą z innymi Pozdrawiam.
No wreszcie jakiś człowiek po Polsku łopatologicznie wytłumaczył co i jak. Powiedz kolego jeszcze jaki typ piły jest według Ciebie najlepszy do wycinania kształtów( chodzi o wymiary i uzębienie), a jaki do np. przecinania wzdłuż klocków na deseczki. Zamówie u tej miłej Pani ale będzie to moja pierwsza piła i potrzebuję porady co najlepiej zamówić.
Witam, bardzo fajny filmik instruktażowy, mam prośbę, czy możesz podać namiary gdzie kupujesz piły, z góry dziękuje.
od paru lat wlasnie lacze pily srebrem(srebro ma 50stopni mniej do rozpuszczenia sie) tylko stosuje zwykly katownik z kawalkiem wycietej dolnej polki ( w imadlo i dwie metalowe klamerki latwiej jest utrzymac prostolinijnosc)-pozdrawiam ;)
no mój stelaż to kawałek kątownika z łóżka :D
Wyjaśnij proszę jak lutujesz srebrem? Używasz srebrnej blachy? Skąd taka wziąć?
@@gabrielbudzyniak2347 to nie srebro, to jest srebrol w osłonie boraxu pozdro
@@gabrielbudzyniak2347 mam elektrode srebra w otulinie dostalem kiedys od kol
@@maxilusion zauwazylem zobacz co zrobilem ostatnio do ostrzenia pil
ruclips.net/video/nIm4nCyE72k/видео.html
dokladnie zgrzewam swoje pily tak samo tylko ja stosuje elektrody srebrne w otulinie-pozdrawiam
Dzięki za film, spróbuję. Można zgrzać w zakładzie, ale zgrzewka kosztuje 9 złotych plus wysyłka a ta próba nie kosztuje nic. Nie wiesz, czy zamiast lutówki może być boraks? I jaką cienką blachę mosiężną dawać? W sprzedaży są różne, nawet od 0,1mm.
Boraks powinien się nadać bo ma takie samo działanie jak lutówka. CO do blaszki to im cieńsza tym lepsza :)
@@maxilusion dzięki. Spróbuję z 0,5 mm, bo cieńsza to ju z się chyba nie da przetrzeć papierem. Jak to zda egzamin to Cię będę chwalił na wszystkich odpustach, na jakich się znajdę. Chcesz? :)
@@gabrielbudzyniak2347 0,5 mm moze byc za gruba pod palnik gazowy moj palnik mosiadzunie rozpuszcza wiec stosuje srebro
@@goldas2 są druty srebrne na Allegro, pewnie kupię i spróbuję.
witaj fajny patent mam pytanko gdzie kupujesz taśmę z metra
Piły Radomsko, Profmill wpisz sb w google i najlepiej telefonicznie ogarnij :)
na allegro pelno jest tam tego
jak ostrzycie takie pily ? ja niemam ostrzalki czasem bawie sie amatorsko . i przydalo by sie je wyostrzyc tylko niemam pomyslu jak
Ja normalnie, tarcza z papierem w dremelku i ciągnie szpice lewo prawo :) ale to mała piła, pewnie przy traku taki sposób nie da oczekiwanych rezultatów :)
moja ostrzalkaa po kolejnej modernizaci
ruclips.net/video/nIm4nCyE72k/видео.html
Sick of your video . How can you move it so fast?
Po zakupie taśmówki titan kupiłem też piłę 8x0,5x5 gotowca hartowanego. Długo się nie nacieszyłem bo piła pękła dość szybko i po bliższych oględzinach na całej długości miała mikropęknięcia. Pytanie, czy od zbyt mocnego naprężenia popękała? Czy w swojej pile korzystasz z tego rozmiaru brzeszczotu 8x0,5x5? Polecasz?
Tak, chyba taki kaliber używam. Z tym że ja tnę twarde drewna, ale małe kawałki. Na życie pily składa się wiele rzeczy, ale przede wszystkim zestrojenie kół - ja swoje przetaczałem bo były jajka.
nie zostawiaj naciagnietej pily po skonczonym cieciu i nie naciagaj zbyt mocno u mnie pila 8mmx055 pracuje juz ze 3-4 lata
@@goldas2 pękła tego samego dnia po zamocowaniu. Za cienka i wąska do twardego drewna była. Do takiego drewna to trzeba piłę jak do metalu aby równo szła.
@@QoTheGreat swietny zart -ubawiles mnie tą wypowiedzią-moja tak jak pisalem pracuje ponad 3 lata i nie pekla a tnie dab i inne twarde drewna
@@goldas2 no widzisz jaką dobrą piłę kupiłeś.
Witam. Gdzie kupujesz piły?
w Radomsku, wszystko załatwiam telefonicznie z miłą panią
798 233 377 :)
Super. Dzięki za info :)
Świetny filmik. Bardzo dokładnie wszystko opowiedziane.Super!!!
w 1979 roku pracowałem w takiej firmie i mieli stolarnie i była tam maszyna piła do cięcia ale tam chłopaki acytylenem na mosiądz spawali oczywiście piła byla na metry a teraz gdzie pracuje jest zgrzewarka ale mi nie bardzo to wychodziło bo po jakimś czasie piła pękała w okolicach zgrzewu ale nie tylko bo jak ma mikro pęknięcia to lepiej ją na złom i za 3 dychy nową i po kłopocie
Takie małe taśmówki zawsze rwały taśmy jak wściekłe z powodu małego promienia opasania na kole.Takim małym pierdzidełkiem można sobie pociąć kawałek sklejki taśmą typowo marketową - są one celowo miększe i cieńsze niż "parwdziwe" taśmy do prawdziwych maszyn. Zeby móc założyć normalną markową taśmę tnącą to trzeba mieć taśmówkę z kołem min. 300mm , na takiej małej to będzie więcej lutowania taśm jak cięcia.
Tak jak mówiłem na filmie, tnę dużo egzotyków, często z "foszta" 52mm i lutowana daje bardzo radę. Zgrzewana piła często pęka, podejrzewam że wynika to z małej powierzchni zlania. Mówię to z doświadczenia, więc nie zgodzę się z twierdzeniem, że więcej lutowania jak cięcia.
@@maxilusion Kup sobie normalnej wielkości piłę to pogadamy, jak nie miałeś normalnej wielkości piły taśmowej to wtedy będziesz się mógł zgadzać albo nie zgadzać, bez urazy ale pociąłeś trochę na jakiejś zabawce i opiniujesz. Na normalnej "dużej" taśmówce taśmy pękają tak sporadycznie że w ogóle jest to pomijalny temat i nie wpadł byś na pomysł żeby lutować zerwane taśmy bo tam byś prędzej zostrzył ją do cna zanim by pękła a nową byś kupował z powodu tego że starej już nie da się prawidłowo naostrzyć.Wąskie taśmy do bardziej kształtowego cięcia praktycznie się nie zdarza żeby pękały na dużej pile z dużym kołem. Tyle ode mnie - a wiem co mówię bo w szeroko pojętym przemyśle drzewnym siedzie od lat i hobbystycznie też się tym zajmuje.
@@maxilusion Kupujesz piły z metra czyli takie dedykowane do maszyn normalnej wielkości, do takich małych taśmóweczek producenci w oryginale dają cieniutkie liche taśmy z bardzo miękkiej stali które słabo tną , nie bez powodów zakładają taki szajs - taka gówniana cienka i miękka taśma dłużej pożyje będąc wyginaną na tak małych kółkach
@@folkmusicshop1081 opiniuje? 😂 Pokazałem jak zlepić zabawkę, nic nie mówię o innych piłach, Ty pokazujesz wiedzę ogolnie dostępną - bo fakt, to co mówisz jest prawdą. Małe koła robią swoją złą robotę. Dlatego tak mało ludzi dodaje filmy, bo zaraz się ktoś znajdzie kto wie lepiej i powie panie, na co Pan naprawiasz te polówke, trzeba Mercedesa kupić bo mniej się psuje 😁
Pozdrawiam.
@@maxilusion potwierdzam zgadzam sie z tą wypowiedzia -nie kazdemu potrzebny jest zaraz mercedes czyTIR a dobrze umiec zrobic cos samemu w wlasnym zakresie i miec satysfakcje -co do opiniowania tez ja tam nie widze opini jedynie jak samemu zgrzac tasme - pozdrawiam serdecznie
ruclips.net/video/nIm4nCyE72k/видео.html
Ja mam parkside piłe taśmową i co pare tygodni piła pęka, wkurwiajace to jest
nie zostawiaj pily naciagnietej po skonczonym cieciu(pila ma byc naciagnieta tylko w czasie ciecia)mniej bedzie miala pekniec-pozdrawiam
@@goldas2 na małej gównianej zabaweczce z małymi kółkami i braku sztywnosci tasmy i tak się będą rwały jak szalone, możesz nawet modlic sie nad nimi i nic to nie da