Same perełki komiksowe w tym filmie. Więźnia gwiazd też kupiłem z powodu ilustracji wiedząc po lekturze Opowieści o niedoskonałej przyszłości czego mogę się spodziewać. To scenariusz broni nawet najgorzej narysowany komiks, ale w tym przypadku nawet przy braku jakiegokolwiek scenariusza kupię kolejne komiksy Alfonso Fonty. Eden także kupiłem mimo, że mam w całości wydanie z Egmontu. To jedyna manga jaką mam, a i tak chcę mieć w świetnym wydaniu twardo okładkowym . Nie zestarzała się, wciąż bardzo dobrze mi się ją czyta. Zazdroszczę komiksu Monsters bo mocno cenię sobie Barrego Windsor-Smitha. Jeśli wyda ta pozycję Mucha od razu kupuję. Nie znałem tego komiksu. W Twoim filmie pierwszy raz mogłem się z nim zapoznać. Dziękuje także za możliwość przyjrzenie się zbiorczemu Klossowi, Zastanawiałem się nad zakupem tej pozycji sporo kosztuje i chyba jednak sobie odpuszczę po wysłuchaniu Twojej opinii. Zainteresowałeś mnie za to Trawą, Czekam na kolejne filmy, świetna robota
Wielkie dzięki. Kolejny filmik pojawi się prawdopodobnie jutro. Co do mangi, to bardzo chciałbym zapoznać się z kilkoma seriami (np. Beserker), ale ilość tomów skutecznie mnie odstrasza. Nigdy nie znalazłbym na to miejsca w mieszkaniu.
@@_Wtem_ sposób w jaki to jest opowiedziane... zwala z nóg... Cieszę się, że ten temat rozpracowała kobieta, bo dzięki temu dużo dzieje się poza kadrem, przez co emocje jeszcze bardziej wybrzmiewają... Nie mogę się zdecydować, który komiks jest lepszy Trawa czy Raport Brodecka. Raport jest chyba lepiej wydany. BTW Cała przyjemność po mojej stronie :) Nigdy się nie zawiodłam na Twoich polecankach. W środowisku komiksowym nie jest mi łatwo znaleźć kogoś o podobnej do mojej wrażliwość, kto jeszcze potrafiłby o komiksach opowiadać. Prezentujesz je w świetny sposób, głównie za sprawą kadrowania i tempa omawiania poszczególnych pozycji oraz umiejętności wskazania na to co w każdej z nich jest godne uwagi. Nie widziałam, żeby ktokolwiek poza Tobą to potrafił.
Wielka szkoda, że to nie Ongrys. Mogliby to wydać np. po Żbiku. A z innej beczki, czytałeś może książkową wersję? Można kupić za grosze na Allegro, ale w ebooku. Ja wracałem wielokrotnie, chyba wolę ją nawet bardziej od filmu.
No toś Panie narobił. Teraz czekać będę z niecierpliwością na te Potwory od Muchy. Mam tylko nadzieję, że przylezą, przypełzną, przyczłapają (czy co tam jeszcze innego robią potwory) do nas, a Mucha nie zleje tematu. Wszystko od Barry'ego Windsor-Smitha (za to, co wyczyniał z Conanem i Mutantami) kupuję w ciemno! Ja z Edenem mam ten problem, że postanowiłem zebrać na nowo tę edycję powiększoną (ale zdecydowałem się na oprawę miękką). Starej zaś z Egmontu będę się pewnie pozbywać za jakiś czas. Potwierdzam, jest to komiks wyborny i wart tego miejsca na regale, które dumnie zajmuje :) Dzięki za recenzję Kapitana Klossa poważnie zastanawiałem się nad zakupem, i dzięki Tobie oszczędzę sobie jednego bubla mniej... Odrobinę szkoda, ale sądząc po jakości wydania i cenie był to standardowy skok na kasę. Trawa jest porażająca. Japończycy po tym, co wyprawiali podczas wojny (a to, co przedstawiono w Trawie to ledwie czubek góry) mogliby samego Hitlera zawstydzić (co prawda tylko odrobinę, ale jednak...), a o Japończykach za dużo się jakimś dziwnym trafem nie mówi... Dzięki za film, jak zawsze porządna robota i ciekawy dobór tytułów :)
Wielkie dzięki. Kilka dni temu miałem okazję obejrzeć na żywo czeskie wydanie Klossa i jakoś skanów była tak samo tragiczna jak w naszym. Samo wydanie również niczym szczególnym się nie różniło (może minimalnie grubsza oprawa na grzbiecie).
Boże, zapomniałem o istnieniu Barry'ego Windsora-Smitha, a przecież kiedyś uwielbiałem tego rysownika. Będę czekał z niecierpliwością na to wydanie Muchy.
Dosłownie odłożyłem przed chwilą "Trawę" na półkę. Historia przerażająca, zdecydowanie sporo świetnych pomysł na mocno symboliczne kadry, czy też całe rozkładówki, ale mam pewne zastrzeżenia co do samego zamknięcia albumu. "Wyprawa" autorki nie przyniosła ze sobą niczego specjalnie rozbudowującego narracje, a te kilkanaście stron można by poświęcić na coś ważniejszego, np. na więcej informacji o obecnych działaniach ocalałych kobiet. Nie mniej jedna z ważniejszych pozycji w tym roku. Eden też za mną. Mam bardzo mieszane uczucia, ale żywa dyskusja i mnóstwo sprzecznych opinii na Komiksach bez Granic zachęciła mnie do kupienia jeszcze przynajmniej następnego tomu. Chociaż tej ceny to chyba Kotori nie wybaczę, zwłaszcza że samo wydanie niczym się nie różni od dowolnej grubej mangi.
Zgadzam się, końcówkę Trawy odbieram jako wymuszony happy end (ta uśmiechnięta twarz głównej bohaterki, całkowicie niepasująca do osoby, którą poznawaliśmy w poprzednich rozdziałach). Ale z drugiej strony, tam jest tyle genialnych scen (jak np. ta z "cofaniem się w czasie"), że można machnąć na ten finał ręką.
Znowu zainteresowales mnie jakims tytulem, chyba przestane Cie ogladac 😉 Jak sie ukaze "Monster" po polsku, to go pewnie kupie 😄 Dziekuje za polecenie przy "Trawie" 😉 Nie ma co ukrywac, ze komiks jest wstrzasajacy. Pozdrawiam 😊
Mam tylko nadzieję, że Mucha wyda to w tym samym, dużym formacie. Skoro o tym mowa, widziałem ostatnio czeskie wydanie Moonshadow. Jest ogromne! Wygląda jak jakiś album. Niestety było zafoliowane, ale domyślam się, że ilustracje prezentowały się wybornie. Cena 1300 koron, więc wychodzi więcej niż u nas, ale za taki format chyba warto.
Trawa jest w bibliotece. Obecnie wypożyczona 😐 Bardzo się cieszę gdyż wolę kupić coś do czego z chęcią wrócę a przy takiej tematyce to raczej lektura na raz. Więzień gwiazd też mam na liście do kupienia ze względu na rysunki. Przypominają mi trochę komiksy Louisa Ortiza i jego serie Hombre. Hombre integral to byłoby coś pięknego 😀
Same perełki komiksowe w tym filmie. Więźnia gwiazd też kupiłem z powodu ilustracji wiedząc po lekturze Opowieści o niedoskonałej przyszłości czego mogę się spodziewać. To scenariusz broni nawet najgorzej narysowany komiks, ale w tym przypadku nawet przy braku jakiegokolwiek scenariusza kupię kolejne komiksy Alfonso Fonty. Eden także kupiłem mimo, że mam w całości wydanie z Egmontu. To jedyna manga jaką mam, a i tak chcę mieć w świetnym wydaniu twardo okładkowym . Nie zestarzała się, wciąż bardzo dobrze mi się ją czyta. Zazdroszczę komiksu Monsters bo mocno cenię sobie Barrego Windsor-Smitha. Jeśli wyda ta pozycję Mucha od razu kupuję. Nie znałem tego komiksu. W Twoim filmie pierwszy raz mogłem się z nim zapoznać. Dziękuje także za możliwość przyjrzenie się zbiorczemu Klossowi, Zastanawiałem się nad zakupem tej pozycji sporo kosztuje i chyba jednak sobie odpuszczę po wysłuchaniu Twojej opinii. Zainteresowałeś mnie za to Trawą, Czekam na kolejne filmy, świetna robota
Wielkie dzięki. Kolejny filmik pojawi się prawdopodobnie jutro. Co do mangi, to bardzo chciałbym zapoznać się z kilkoma seriami (np. Beserker), ale ilość tomów skutecznie mnie odstrasza. Nigdy nie znalazłbym na to miejsca w mieszkaniu.
Nawet jak lekko okiełznam swoją komiksomanię, to pojawia się CoJaPacze! Trawa kupiona :) Dzięki
I jakie wrażenia? Btw, dzięki za reklamę ;).
@@_Wtem_ sposób w jaki to jest opowiedziane... zwala z nóg... Cieszę się, że ten temat rozpracowała kobieta, bo dzięki temu dużo dzieje się poza kadrem, przez co emocje jeszcze bardziej wybrzmiewają... Nie mogę się zdecydować, który komiks jest lepszy Trawa czy Raport Brodecka. Raport jest chyba lepiej wydany. BTW Cała przyjemność po mojej stronie :) Nigdy się nie zawiodłam na Twoich polecankach. W środowisku komiksowym nie jest mi łatwo znaleźć kogoś o podobnej do mojej wrażliwość, kto jeszcze potrafiłby o komiksach opowiadać. Prezentujesz je w świetny sposób, głównie za sprawą kadrowania i tempa omawiania poszczególnych pozycji oraz umiejętności wskazania na to co w każdej z nich jest godne uwagi. Nie widziałam, żeby ktokolwiek poza Tobą to potrafił.
Dzięki za ostrzeżenie dot. Klossa! Biłem się z myślami o zakupie (komiks dzieciństwa), teraz już wiem że nie warto, odpuszczam.
Wielka szkoda, że to nie Ongrys. Mogliby to wydać np. po Żbiku. A z innej beczki, czytałeś może książkową wersję? Można kupić za grosze na Allegro, ale w ebooku. Ja wracałem wielokrotnie, chyba wolę ją nawet bardziej od filmu.
@@_Wtem_ nie czytałem, nawet nie wiedziałem że coś takiego jest, zaraz poszukam na Allegro, choć...myślę, że filmu nic nie przebije 👍
@@waniazsacza1090 Autorem książkowej adaptacji jest tak samo jak w przypadku komiksu Andrzej Zbych.
No toś Panie narobił. Teraz czekać będę z niecierpliwością na te Potwory od Muchy. Mam tylko nadzieję, że przylezą, przypełzną, przyczłapają (czy co tam jeszcze innego robią potwory) do nas, a Mucha nie zleje tematu. Wszystko od Barry'ego Windsor-Smitha (za to, co wyczyniał z Conanem i Mutantami) kupuję w ciemno!
Ja z Edenem mam ten problem, że postanowiłem zebrać na nowo tę edycję powiększoną (ale zdecydowałem się na oprawę miękką). Starej zaś z Egmontu będę się pewnie pozbywać za jakiś czas. Potwierdzam, jest to komiks wyborny i wart tego miejsca na regale, które dumnie zajmuje :)
Dzięki za recenzję Kapitana Klossa poważnie zastanawiałem się nad zakupem, i dzięki Tobie oszczędzę sobie jednego bubla mniej... Odrobinę szkoda, ale sądząc po jakości wydania i cenie był to standardowy skok na kasę.
Trawa jest porażająca. Japończycy po tym, co wyprawiali podczas wojny (a to, co przedstawiono w Trawie to ledwie czubek góry) mogliby samego Hitlera zawstydzić (co prawda tylko odrobinę, ale jednak...), a o Japończykach za dużo się jakimś dziwnym trafem nie mówi...
Dzięki za film, jak zawsze porządna robota i ciekawy dobór tytułów :)
Wielkie dzięki. Kilka dni temu miałem okazję obejrzeć na żywo czeskie wydanie Klossa i jakoś skanów była tak samo tragiczna jak w naszym. Samo wydanie również niczym szczególnym się nie różniło (może minimalnie grubsza oprawa na grzbiecie).
@@_Wtem_ No to mnie pocieszyłeś ☹️
Piękno czerni i bieli (ostatnimi czasy zakupiłem ''Mroczne Miasta: Wieża'' - świetna kreska, od Scream Comics; jest też tom drugi, ale nieosiągalny).
Boże, zapomniałem o istnieniu Barry'ego Windsora-Smitha, a przecież kiedyś uwielbiałem tego rysownika. Będę czekał z niecierpliwością na to wydanie Muchy.
A pamiętasz, że niektórzy narzekali na jego rysunki w X-Menach? Nigdy nie mogłem tego zrozumieć. Życie-Śmierć było fantastyczne.
Fajna kolekcja 👍😃
Dziękuję.
Dosłownie odłożyłem przed chwilą "Trawę" na półkę. Historia przerażająca, zdecydowanie sporo świetnych pomysł na mocno symboliczne kadry, czy też całe rozkładówki, ale mam pewne zastrzeżenia co do samego zamknięcia albumu. "Wyprawa" autorki nie przyniosła ze sobą niczego specjalnie rozbudowującego narracje, a te kilkanaście stron można by poświęcić na coś ważniejszego, np. na więcej informacji o obecnych działaniach ocalałych kobiet. Nie mniej jedna z ważniejszych pozycji w tym roku.
Eden też za mną. Mam bardzo mieszane uczucia, ale żywa dyskusja i mnóstwo sprzecznych opinii na Komiksach bez Granic zachęciła mnie do kupienia jeszcze przynajmniej następnego tomu. Chociaż tej ceny to chyba Kotori nie wybaczę, zwłaszcza że samo wydanie niczym się nie różni od dowolnej grubej mangi.
Zgadzam się, końcówkę Trawy odbieram jako wymuszony happy end (ta uśmiechnięta twarz głównej bohaterki, całkowicie niepasująca do osoby, którą poznawaliśmy w poprzednich rozdziałach). Ale z drugiej strony, tam jest tyle genialnych scen (jak np. ta z "cofaniem się w czasie"), że można machnąć na ten finał ręką.
Znowu zainteresowales mnie jakims tytulem, chyba przestane Cie ogladac 😉
Jak sie ukaze "Monster" po polsku, to go pewnie kupie 😄
Dziekuje za polecenie przy "Trawie" 😉 Nie ma co ukrywac, ze komiks jest wstrzasajacy.
Pozdrawiam 😊
Czyżby jednak "Eden"? 😉
@@jaczomicz5498 "Monster" 😝
@@Marca_Z No trudno. Będziemy próbować dalej. Może kiedyś się wreszcie uda 😋
Mam tylko nadzieję, że Mucha wyda to w tym samym, dużym formacie. Skoro o tym mowa, widziałem ostatnio czeskie wydanie Moonshadow. Jest ogromne! Wygląda jak jakiś album. Niestety było zafoliowane, ale domyślam się, że ilustracje prezentowały się wybornie. Cena 1300 koron, więc wychodzi więcej niż u nas, ale za taki format chyba warto.
Trawa jest w bibliotece. Obecnie wypożyczona 😐 Bardzo się cieszę gdyż wolę kupić coś do czego z chęcią wrócę a przy takiej tematyce to raczej lektura na raz. Więzień gwiazd też mam na liście do kupienia ze względu na rysunki. Przypominają mi trochę komiksy Louisa Ortiza i jego serie Hombre. Hombre integral to byłoby coś pięknego 😀
Kolejny autor o którym nigdy nie słyszałem. Śpieszę googlować.
Kiedy będą czerwcowe zakupy?
Za chwilkę :).