Moje nawrocenie nastąpilo po przezyciu snierci kkinicznej.Po upadku tzw zapasci.Potem natrafilam na droge krzyzowa Pana Jezusa.Bardzo to przrzýlam uzmysłowilam sobie ze Pan Jezus zyl chodzil po tej ziemi unarł za nas i Zmartwychwstal❤zre zyje i jest wsrod Nas jako Pocieszyciel.Potem zaczelam czytac Biblie❤💕moje zycie odmienilo sie .Chwala Panu Bogu za jego milosc łaske i błogosławienstwo❤😇
Dziekuje Ojcu za to swiadectwo! 😇 Dobrze slyszec, ze Pan Bog wybiera sobie roznych ludzi, buntownikow, wagarowiczow itd. ❤ To daje nadzieje, bo sama taka bylam! 😇 A doswiadczenie pierwszego nawrocenia to cos niesamowitego, jak ktos doswiadczyl, to bedzie wiedzial, ktory to byl moment ❤ Z Panem Bogiem! +
Ojcze Tomaszu, jest Ojciec super - bo autentyczny. Wielkie dzięki za to świadectwo; takie "dotknięcia" Pana Boga są czasem z jednej strony całkowitą zmianą kierunku życia - ale również wielkim umocnieniem w chwilach wewnętrznych "ciemności".. Dzięki za poszczególne, i wszystkie, Wantedy; niech Bóg działa potężnie w Ojcu, przez Ojca i z Ojcem!
o.Tomáš,pozdravujem.Nie náhodou, som si vypočula vaše svedectvo po prvýkrát na nete niekedy pred pár týždňami a teraz počúvam jedno za druhým.Každé sa ma dotýka, z každého čerpám.Vďaka Bohu za vás.BOH vás žehnaj.Koľko takých momentov,svedectiev, aj v mojom živote. Pripomenuli ste mi, potrebu, vrátiť sa k čítaniu svätého písma.Duša veľmi túži po BOHU, po Bohu živom.Prajem vám požehnaný čas.
Super Wodzu ! :) Otrzymałem również łaskę od Pana Boga w moim życiu. Pozdrawiam i Chwała Panu Bogu Wszechmogącemu Panu Jezusowi Chrystusowi Duchowi Świętemu Najświętszej Maryi Pannie Amen
Zawsze wierzyłam w Boga ale mając 16 lat zrozumiałam, że choć Bóg może być wszędzie to na pewno i zawsze jest w Kościele nawet gdy nie ma mszy. Gdy weszłam do pustego Kościoła poczułam taką moc i ktoś zdjął mi "bagaż z pleców" od tego dnia starałam się w każdą niedzielę być w Kościele, również w czasach błądzenia i to też mnie wsparło w tym by przestać błądzić, połączyłam pewne informacje razem, zrozumiałam i przestałam błądzić
Parafrazując „Karola uśmiechnij się” Słuchając takich świadectw przypominam sobie wszystkie te chwile w życiu, kiedy patrzyłem w niebo i mówiłem...A raczej pytałem jego✝️ o moje życie 🙏🏻
Miałam kiedyś podobne doświadczenie, kiedy skądś wracałam i wysiadłam w Wadowicach na PKSie i miałam do przejścia prawie całe miasto, żeby dotrzeć na parking, gdzie czekał na mnie mój samochód. Była sobota, bardzo późna godzina, a ja musiałam przejść przez centrum, gdzie włóczyły się bandy pijanej młodzieży. I w duchu się modliłam, chyba przez wstawiennictwo św. Antoniego z Padwy i chyba coś z pieśni kościelnych sobie przypomniałam, żeby bezpiecznie na ten parking dotrzeć. I się udało, dzięki Bogu.
Ojcze wiem, że Ojciec jest fanem gitarowego grania. Nagrałem ostatnio na gitarze pieśń wielkanocną " Chrystus zmartwychwstan jest ! " W dobrym duchu chcę się z Ojcem podzielić i przesyłam Ojcu linka. Jakość nie jest najlepsza - nagrałem w pokoju i nałożyłem na siebie kilka gitar. Przesyłam też dwie inne proste kompozycje, które napisałem sam. Kiedyś w dobrym duchu niech Ojciec posłucha, jeśli będzie czas. Z Dobrym Bogiem i do usłyszenia w kolejnych vlogach! :-) ruclips.net/video/89q6lQCbz-Q/видео.html ruclips.net/video/f9pm99hCZ2U/видео.html ruclips.net/video/6j7eSLh8A3k/видео.html
Wczoraj miałam niezwykle spotkanie ze Słowem Bożym. Chociaż opowieść o tym będzie pewnie pozbawiona tego specyficznego trójwymiaru, ale czuję, że powinnam to opowiedzieć. Było tak, że od pewnego czasu zastanawiałam się nad pewną ( nie ma znaczenia jaką) kwestią rozważając czy jest czy nie grzechem. Postanowiłam sprawdzić co na to mówi Kościół, okazało się , że traktuje tę kwestię jako grzech. Ja znów nie potrafię zrozumieć tego jako grzech. Co rano staram się spotykać z Bogiem na osobistej modlitwie i po niej zawsze rozważam czytania z dnia. No i wczoraj mając w sercu ten odobisty dylemat mówię Panie Jezu za nic nie potrafię zrozumieć tego jako grzech. Czy kościół nie może się mylić? Może się kościół myli w tej sprawie? A co na to Ty? Co Ty sądzisz? Później wzięłam Biblię a wczoraj było czytanie Ewangelii według świętego Marka rozdział 16. Wersety od 15 do 20 o głoszeniu Ewangelii. Otwieram czytam pierwszy wers ,a tam "a wy za kogo Mnie uważacie? " Myślę, coś chyba pomyliłam. Patrzę no tak rozdział się zgadza, werset ok, ale Mateusza czytam nie Marka. Miałam zmienić, ale coś mi mówi przeczytaj. Ok. To czytam, a to jest fragment w którym Jezus mówi Piotrowi "Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie»." To była tak jasna i rzeczowa odpowiedź, że zamarłam. I już mniejsza z tym,co mi osobiście otworzyła, ale dotarła do mnie realność tego dialogu. Jego ze mną. Rozmowa osoby z Osobą. Że Jezus jest prawdziwie obecny przy naszych modlitwach. Aż mnie lekki lęk zdjął ,gdy to sobie uświadomiłam ,ale i pokój. Tak, że ludzieńki kochane nie porzucajmy modlitwy nigdy. Obojętnie w jakim jesteśmy stanie ducha Jezus jest z nami na modlitwie słucha naszych słów , rozterek, wyznań miłosnych , trudności. 💚 Czeka na to. I najważniejsze jest realnie obecny. Dobrego dnia 🌼🌼🌼🌼
Miałam podobną sutuacje życiową ,a raczej kilka.Podziele się jedną z nich .Szłam na przystanek Mzk, aby przemiescic się autobusem do domu.Wiedzialam, ze muszę kupić bilet, ale okzało się ze kiosk zamknięty.Pomyślałm ,kupię u kierowcy -nie miał.Bardzo zestresowana usiadłam pod oknem na siedzeniach łaczących cztery fotele.Po chwili wsiedli kanary.Mi zrobiło się gorąco ze stresu ,tak bardzo się modliłam .Facet poprosił o bilety ludzi siedzących obok i na przeciwko .Na mnie nawet nie zwrócił uwagi.Odszedł ,może mnie nie jakimś cudem nie zauważył??
Moje nawrocenie nastąpilo po przezyciu snierci kkinicznej.Po upadku tzw zapasci.Potem natrafilam na droge krzyzowa Pana Jezusa.Bardzo to przrzýlam uzmysłowilam sobie ze Pan Jezus zyl chodzil po tej ziemi unarł za nas i Zmartwychwstal❤zre zyje i jest wsrod Nas jako Pocieszyciel.Potem zaczelam czytac Biblie❤💕moje zycie odmienilo sie .Chwala Panu Bogu za jego milosc łaske i błogosławienstwo❤😇
Dziekuje ojcze Tomaszu, uwielbiam te ojca opowieści, jest w nich tyle szczerości i realności, ze aż przenikają moje serce❤️❤️❤️
Bardzo lubię jak Ojciec opowiada takie autentyczne historie z życia, które miały wpływ na dalszy jego bieg🙂🙂🙂pozdrawiam ❤Szczęść Boże ❤❤
Bo nic w zyciu nie dzieje sie przypadkiem......rozne sa sciezki do Pana...trzeba je rozeznac ❤piekne swiadectwo 🌻dziekuje 🙋
Zawsze się zastanawiam ,że tak małonjest łapek w dół.
Myślę,że dlatego,że to jest autentyczne. I mega zwiazane z realnym namacalmy doscwiadczeniem🐼
Dziekuje Ojcu za to swiadectwo! 😇 Dobrze slyszec, ze Pan Bog wybiera sobie roznych ludzi, buntownikow, wagarowiczow itd. ❤ To daje nadzieje, bo sama taka bylam! 😇 A doswiadczenie pierwszego nawrocenia to cos niesamowitego, jak ktos doswiadczyl, to bedzie wiedzial, ktory to byl moment ❤ Z Panem Bogiem! +
Ojcze Tomaszu, jest Ojciec super - bo autentyczny. Wielkie dzięki za to świadectwo; takie "dotknięcia" Pana Boga są czasem z jednej strony całkowitą zmianą kierunku życia - ale również wielkim umocnieniem w chwilach wewnętrznych "ciemności"..
Dzięki za poszczególne, i wszystkie, Wantedy;
niech Bóg działa potężnie w Ojcu, przez Ojca i z Ojcem!
Piękne świadectwo .,,Wszystko mogę w Tym który mnie umacnia,,
o.Tomáš,pozdravujem.Nie náhodou, som si vypočula vaše svedectvo po prvýkrát na nete niekedy pred pár týždňami a teraz počúvam jedno za druhým.Každé sa ma dotýka, z každého čerpám.Vďaka Bohu za vás.BOH vás žehnaj.Koľko takých momentov,svedectiev, aj v mojom živote. Pripomenuli ste mi, potrebu, vrátiť sa k čítaniu svätého písma.Duša veľmi túži po BOHU, po Bohu živom.Prajem vám požehnaný čas.
Kochany Ojcze bardzo Przepiękne Świadectwo ...Najleprzy powiew wiosny Bög zapłać
Cudowne świadectwo. Zawsze czekam na odcinek. Dziękuję 😊
Ojcze ta dziewczyna w parku to był Twój Anioł 👼🏻
Dziękuję za świadectwo
Pozdrawiam Ojca, piękne świadectwo ❤️
Rewelacja 😍
Pan BÓG jest wspaniały ❤
Bóg zapłać za świadectwo.
Z modlitewnym pozdrowieniem z Irlandii.
P.S. Też byłem na tym koncercie Dżemu.
Dzięki Ojcze Tomaszu.. piękna historia 😘
Super Wodzu ! :) Otrzymałem również łaskę od Pana Boga w moim życiu. Pozdrawiam i Chwała Panu Bogu Wszechmogącemu Panu Jezusowi Chrystusowi Duchowi Świętemu Najświętszej Maryi Pannie Amen
Ciekawa opowieść
Piękne nawrócenie O.Tomaszu.
Niech w każdym z nas narodzi się Nowe życie, a stare zostanie zamknięte na wieki.❤
Bóg zapłać
Zawsze wierzyłam w Boga ale mając 16 lat zrozumiałam, że choć Bóg może być wszędzie to na pewno i zawsze jest w Kościele nawet gdy nie ma mszy. Gdy weszłam do pustego Kościoła poczułam taką moc i ktoś zdjął mi "bagaż z pleców" od tego dnia starałam się w każdą niedzielę być w Kościele, również w czasach błądzenia i to też mnie wsparło w tym by przestać błądzić, połączyłam pewne informacje razem, zrozumiałam i przestałam błądzić
Piękny początek nowego życia...☀️🌼🌼
Piekne super Ojciec opowiada prosze wiecej 💕💕
Chwała Bogu 💙
Szczesc Boze. Dziekuje 🤗🙏🖐
Ciekawe doświadczenie. Bóg zapłać.
Super pierwszy kwiecień 🌷🌼🌻🌸🌹🌼🌷🌻🌼
Parafrazując „Karola uśmiechnij się” Słuchając takich świadectw przypominam sobie wszystkie te chwile w życiu, kiedy patrzyłem w niebo i mówiłem...A raczej pytałem jego✝️ o moje życie 🙏🏻
Super dzięki wielkie Ojcze
Chwała Panu.
Ojcze Tomaszu😄wspaniałe historie. Ja też chodziłam na wagary na lotnisko😇
Miałam kiedyś podobne doświadczenie, kiedy skądś wracałam i wysiadłam w Wadowicach na PKSie i miałam do przejścia prawie całe miasto, żeby dotrzeć na parking, gdzie czekał na mnie mój samochód. Była sobota, bardzo późna godzina, a ja musiałam przejść przez centrum, gdzie włóczyły się bandy pijanej młodzieży. I w duchu się modliłam, chyba przez wstawiennictwo św. Antoniego z Padwy i chyba coś z pieśni kościelnych sobie przypomniałam, żeby bezpiecznie na ten parking dotrzeć. I się udało, dzięki Bogu.
Chwala Panu Jezusowi😍❤
👍👍👍Z Bogiem Ojcze!
Ojcze wiem, że Ojciec jest fanem gitarowego grania.
Nagrałem ostatnio na gitarze pieśń wielkanocną " Chrystus zmartwychwstan jest ! "
W dobrym duchu chcę się z Ojcem podzielić i przesyłam Ojcu linka.
Jakość nie jest najlepsza - nagrałem w pokoju i nałożyłem na siebie kilka gitar.
Przesyłam też dwie inne proste kompozycje, które napisałem sam.
Kiedyś w dobrym duchu niech Ojciec posłucha, jeśli będzie czas.
Z Dobrym Bogiem i do usłyszenia w kolejnych vlogach! :-)
ruclips.net/video/89q6lQCbz-Q/видео.html
ruclips.net/video/f9pm99hCZ2U/видео.html
ruclips.net/video/6j7eSLh8A3k/видео.html
Ojcze Tomaszu też to mam 😉 Nie park, nie wagary ale dokładnie pamiętam ten moment, szczęka mi opadła, chciałem więcej i więcej, no... matrix 😇
Nie wierzę, że ojciec sobie przypomniał tę historię. Jestem pewna, że ojciec jej nigdy nie zapomniał.
✞❤️
Wczoraj miałam niezwykle spotkanie ze Słowem Bożym. Chociaż opowieść o tym będzie pewnie pozbawiona tego specyficznego trójwymiaru, ale czuję, że powinnam to opowiedzieć. Było tak, że od pewnego czasu zastanawiałam się nad pewną ( nie ma znaczenia jaką) kwestią rozważając czy jest czy nie grzechem. Postanowiłam sprawdzić co na to mówi Kościół, okazało się , że traktuje tę kwestię jako grzech. Ja znów nie potrafię zrozumieć tego jako grzech. Co rano staram się spotykać z Bogiem na osobistej modlitwie i po niej zawsze rozważam czytania z dnia. No i wczoraj mając w sercu ten odobisty dylemat mówię Panie Jezu za nic nie potrafię zrozumieć tego jako grzech. Czy kościół nie może się mylić? Może się kościół myli w tej sprawie? A co na to Ty? Co Ty sądzisz? Później wzięłam Biblię a wczoraj było czytanie Ewangelii według świętego Marka rozdział 16. Wersety od 15 do 20 o głoszeniu Ewangelii. Otwieram czytam pierwszy wers ,a tam "a wy za kogo Mnie uważacie? " Myślę, coś chyba pomyliłam. Patrzę no tak rozdział się zgadza, werset ok, ale Mateusza czytam nie Marka. Miałam zmienić, ale coś mi mówi przeczytaj. Ok. To czytam, a to jest fragment w którym Jezus mówi Piotrowi "Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie»." To była tak jasna i rzeczowa odpowiedź, że zamarłam. I już mniejsza z tym,co mi osobiście otworzyła, ale dotarła do mnie realność tego dialogu. Jego ze mną. Rozmowa osoby z Osobą. Że Jezus jest prawdziwie obecny przy naszych modlitwach. Aż mnie lekki lęk zdjął ,gdy to sobie uświadomiłam ,ale i pokój. Tak, że ludzieńki kochane nie porzucajmy modlitwy nigdy. Obojętnie w jakim jesteśmy stanie ducha Jezus jest z nami na modlitwie słucha naszych słów , rozterek, wyznań miłosnych , trudności. 💚 Czeka na to. I najważniejsze jest realnie obecny.
Dobrego dnia 🌼🌼🌼🌼
🤗🙏🖐
@@edwardlamek8310 🙋😊🍀
Wiem doskonale o czym mowisz i tak jak to opisujesz, ze cie lek zdjal, takie ciary, witaj w klubie ludzi ktorym Jezus odpowiedzial.
@@lukreziaskards5766 i to jest najlepsze, że z każdym Jezus jest 👍
🥰😍🙏🏼❤️‼️
❤️
🌞❤️
Miałam podobną sutuacje życiową ,a raczej kilka.Podziele się jedną z nich .Szłam na przystanek Mzk, aby przemiescic się autobusem do domu.Wiedzialam, ze muszę kupić bilet, ale okzało się ze kiosk zamknięty.Pomyślałm ,kupię u kierowcy -nie miał.Bardzo zestresowana usiadłam pod oknem na siedzeniach łaczących cztery fotele.Po chwili wsiedli kanary.Mi zrobiło się gorąco ze stresu ,tak bardzo się modliłam .Facet poprosił o bilety ludzi siedzących obok i na przeciwko .Na mnie nawet nie zwrócił uwagi.Odszedł ,może mnie nie jakimś cudem nie zauważył??
To Duch święty on zawsze działa w takich przypadkach🤗
Ciekawe, czy ta dziewczyna to pamięta..?
Mnie ciekawi, czy ta dziewczyna nie byla istota duchowa, np aniolem 😇
💕🙏🏼✝
Kochani proszę o modlitwę za Hanie chorą na SMA1!musimy uzbierać 10mln na leczenie!www.siepomaga.pl/haneczka
Szczesc Boze. Dziekuje 🤗🙏🖐
❤️
Szczesc Boze. Dziekuje 🤗🙏🖐
❤