Jak Wygląda Małe Miasto w New Jersey
HTML-код
- Опубликовано: 6 сен 2024
- Jak suburbs wyglądają w południowej New Jersey.
Mój adres mailowy: Dave.z.Ameryki@gmail.com
Nowe filmiki co czwartek (12:30pm) o kulturze
*Nowe szybkie lekcje angielskiego co piatek (12:30pm) , sobote (9:30am), i niedziele (9:30am)*
Możecie mnie znaleźć na Facebook i Instagram: Dave z Ameryki
"Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy za pieniądze, których nie mamy żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy."
Zupełna zgoda.Niestety świat w tym kierunku podąża i wcześniej czy później będzie brutalne przebudzenie.Mają...ale DŁUGI
i najgorsze że tego typu ludzie nie chcą tego widzieć...
Jak by nie mieli to by nie kupili pozatym usa a polska to czarno i biale i kto tu nie byl to nie zrozumie
@@tolek3924 Kupują za cudze...Pozyczki ,czyli nie swoje pieniądze 💰a cóż tu jest do zrozumienia.Ekonomia jest jedna ,czyli matematyka.Zgoda że styl życia jest na kontynencie amerykańskim inny.Kazde społeczeństwo funkcjonuje inaczej.
DOKŁADNIE!
-Tyler Durden
Teraz wiadomo skąd to witanie kogoś nieznajomego. Skoro raz na dzień idac piechota widzi się kogoś to wtedy trudno się nieodezwac...ooo w końcu człowiek 😉
No i dlatego tak dobrze przyjęło się takie święto jak Halloween, jedna z jedynych takich okazji, żeby się pointegrować z sąsiadami.
E tam czlowiek , musi jakis tutejszy. 😂
No w Polsce na takim osiedlu to by były ze trzy sklepiki biedronka i 2 kioski a do tego pewnie jeździłby jeszcze jakiś obwoźny sklepik
W Polsce by było bo Polaków nawet na paliwo nie stać a co dopiero na auto większość zjebów co ma to na gaz przerabiaja a jak już mają auto nieprzerobione to mało jeżdżą i najtańsze gówno leją do baku
@@habi1506 prawdę ci pisze gimbo
@@yournightmare9999 to jest twoja prawda ,może pochodzisz naprawdę z biednej okolicy albo jesteś bardzo negatywnie nastawiony. Chcesz się wypowiedzieć to sobie napisz swój komentarz a nie czepiasz się mojej wypowiedzi
@@yournightmare9999 ty taki głupi z genów, czy korepetycje na to jakieś brałeś?
@@ar2recpl710 tobie by korepetycje nic nie dały bo musisz matki pytać czy możesz wyjść z domu dzbanie
Ponad 10 lat mieszkalam w NYC, uwielbialam to, ze wystarczy wyjsc z domu i jest sie w srodku zycia. Kafejki, bary, kina, sklep kolo sklepu, pelno ludzi, pelno swiatel ale tez smrod, halas, czesto wycie syren nawet w nocy, czesto przesypujace sie smietniki. Samochod zbedny, a jesli masz to jest klopot z parkowaniem, drogo i czesto nie znajdziesz miejsca, musisz zaparkowac dalej i wtedy maszerujesz. Latem, gdy goraco i humid, na ulicach jest okropnie, chyba ze znalazles sie w Central Park. Wszedzie odleglosci, wszedzie tlum. Zdarzylo sie, ze przenioslam sie do New Jersey, poczatkowo tesknilam za City, ale bardzo szybko zaczelam doceniac czyste powietrze, cisze, zycie bez gonitwy, przepiekne parki wokol ( mieszkam w Manmouth County ). Wcale nie jest nudno, sa sklepy, sa centra handlowe z kawiarenkami, sa kina. Nie tyle co w City, ale wystarczy. Prawda jest, ze trzeba miec samochod, jesli sie nie ma trzeba korzystac z autobusow i wtedy jest trudniej. Przedtem zawsze mieszkalam w duzym miescie, tak w Polsce jak i tu i mialam obawy jak to bedzie w malym miescie. Jednak dzisiaj bardzo sobie cenie miejsce, w ktorym zyje i oprocz samochodow, jak to okreslil Dave, sa tez ludzie i to bardzo mili.
Mi właśnie dlatego zawsze podobały się Stany. Tak jak w filmach. Pusta droga, dom obok domu, trawka skoszona, auto na podjeździe, spokój i cisza. Tak sobie zawsze to wyobrażałem (nie mówiąc oczywiście o wielkich miastach). Dla mnie bardzo fajnie to wygląda. Super, że nagrywasz takie filmy. Łapka w górę leci! KEEP IT UP MAAAAAAAAAN
Podoboalo by Ci sie tak jak na filmie a w rzeczywistosci pigulki na depresje ale to trzeba doswiadczyc ,bo nikt nie uwierzy dopoki nie pozyje kilkanascie lat :)
@@pjplonka z tym że te w Polsce są często 20-30 minut autem od miasta, a w USA jednak trochę dalej. No i masz sklepik osiedlowy i możesz sobie podejść po piwo czy tam masło, a wstamacj masz problem l, w auto i godzina drogi na stację benzynowa albo jeszcze dalej do marketu
Spokój i cisza, bo właściciele w pracy i w korkach cały dzień, a dzieci w szkole i na korepetycjach i kursach. To tylko fajnie wygląda na filmach, chyba że ktoś w domu pracuje albo żyje ze spadku czy z wygranej na loterii.
Lubię spokój, zieleń, nie znoszę pędu przed siebie na oślep i po trupach. Jeżeli miałabym wybrać między dużym miastem a małym wybrałabym małe. Ale tam jest jak w mieście duchów, aż ciarki przechodzą. Tak coś bardziej pomiędzy. Żeby można i odpocząć od zgiełku, ale nie mieć wrażenia, że się żyje w ghost town (pandemia...).
Teraz dopiero widzę jak bardzo różnimy się od amerykanów, całkiem inne obyczaje, kultura
oczywiście.. anglo sasi...
W takim razie Anglicy są gdzieś po środku i to widać
@Ziut Bryk w Ameryce jest strasznie duzo biedy
@@mrverter2873 niestety nie. w Ameryce 1/3 ludzi nie ma dostepu do opieki medycznej. 44 miliony wcale nie maja ubezpieczenia, 39 milionow ma takie, ze praktycznie nie moze z niego skorzystac. Niedozywienie jest ogromne poniewaz wielu osob nie stac na pelnowartosciowe jedzenie. Nawet biedni Polacy jedza lepiej niz Amerykanie.
Napój+frytki+burger za nie cały dolar???? widać że powielasz głupoty jakie usłyszałeś od osób, które stany znają tylko z TV. Jak zwiedzisz przynajmniej wybrzeże wschodnie i zachodnie to wtedy zacznij wypowiadać się na temat realiów w USA
Typowy obraz USA jaki znam z filmów z lat 90 tych :-D
czyli ze stranger things
Tak wlasnie sobie Ameryke wyobrazalem dopoki nie trafilem na Brooklyn. Moje wyobrazenie sie rozmazalo szybko.
"Cudowne lata" od razu mi się skojarzyły
@@VorkyCSGO stranger things to lata 80te
@@VorkyCSGO Simpsonowie
Należy też powiedzieć, że USA jest młodym państwem i kiedy w Europie były organizacje istniejące wiele lat, Ameryka dopiero się rodziła.
W Polsce jest wiele miejsc trudno dostępnych dla samochodów, bo ulice są są wąskie, nie ma miejsc do parkowania. To wszystko dlatego, że miasta powstały na długo wcześniej niż pojawił się pierwszy samochód. O USA można powiedzieć, że miasta były specjalnie przygotowane pod samochody.
Tak
Amerykańskie miasta są pod tym kątem o wiele wygodniejsze niż europejskie, owszem europocentryczni ludzie powiedzą, że europejskie miasta z racji bycia bardzo starymi (w stosunku do amerykańskich) są piękne a amerykańskie są brzydkie i fuj, ja osobiście widzę kompromisy, mi się podobają zarówno europejskie jak i amerykańskie (z racji tego że więcej widzę europejskich miast niż amerykańskich, to te 2 z tego powodu podobają mi się może trochę bardziej)
Boże, wygląda jak w Simsach!
Merta Ty tutaj
Teren w simsach ogólnie jest bazowany na tym z usa.
Skrzynki pocztowe jak w simsach!
moze dlatego ze simsy sa wlasnie robione na podobienstwo infrastruktry amerykanskiej xD
bardzo fajne takie miejsca, znacznie lepsze od blokowisk, gdzie na stacje też jest 15 minut na piechotę. Wystarczy mieć auto i sobie dojeżdzać, lepiej niż chodzić w zimę z gilem pod nosem trzęsąc się albo czekać na stary zapchany autobus w Polsce
Pietnascie minut to do stacji benznowej ,bardzo fajne miejsce do zabawy ,tam jest pustynia ,nie Macie pojecie ,nuda ,nuda ,tam nikt nie gra w pilke ,jak zobaczysz dziecko to myslisz ,ze stal sie cud .Polacy zrozumcie ze AM to oboz dla uchodzcow ,tam sie pracuje I spi
Miałem okazje być w Teksasie przez 5 tygodniu , identyczne osiedla, identyczna filozofia życia , z kolegami jak szliśmy sobie spacerkiem po piwo do jakiegoś Wallmartu to 2 auta się zatrzymały i pytały czy coś się stało ;) , konsumpcja i sztuczne kreowanie potrzeb (auta, domy...) w 100% się zgadzam z Dave-em , Ameryka to taki nowy model niewolnictwa ukryty pod zasłoną kapitalizmu i konsumpcji.
Ja w odroznieniu do Ciebie mam kompletmie inny poglad na swiat. Mieszkam na wsi 2000 mieszkancow i uwazam ze nie bylbym w stanie zyc w takim miescie jak Poznan czy Wroclaw. Gdy przyjezdzam do takiego miasta przytlacza mnie wszystko i czuje sie niekomfortowo. U mnie jest "wszystko" co chce. Mam jezioro , plaze , lasy , gorki , wszelkiego rodzaju sklepy, boiska , sciezki rowerowe,stawy,parki (wszystko +-1km ode mnie). Jedyny minus to praca bo malo kto ma ja na miejscu ale mam 8km do miasta.
Ja w miasteczku o podobnej ilości ludzi.W większym mieście jest za dużo ludzi,aut,hałasu i spalin.
lekarz ,szkoła itp:-)
OK, jak masz wszystko w odległości 1 km od siebie, czyli 10 min piechotą - no to spoko. Sam przechodzę takie odległości codziennie, mieszkając w dużym mieście. Ale zauważ, że Dave mówi, że *najbliższy* punkt gdzie coś sprzedają - stacja benzynowa - jest w odległości 15 minut piechotą. I to nie chodzi o taką stację, co sprzedaje widło i powidło jak w Polsce (handel niedzielny). Normalny sklep spożywczy? 40 minut w jedną stronę. Co kto lubi :).
To się ciesz, nie każda wieś tak wygląda. Na przykład moja. Są dwa drogie i słabo zaopatrzone sklepy oraz lekarz raz na tydzień i to jedyna różnica w porównaniu z tym co na filmie wyżej.
ja mam do szkoly 20 km
Fajnie się Ciebie ogląda, pozdrawiam;)
Fajny materiał, właśnie chcemy widzieć jak wyglądają przedmieścia i małe miejscowości , a nie centra wielkich miast które widzimy w TV. Więcej takich filmów - pozdrawiam z Wrocławia
Jezu idealny kraj dla mnie. Kocham ten spokój, i marzę o własnym domu jednorodzinnym, nienawidzę miast, tego hałasu , głośnych sąsiadów itd.
"Do najbliższej stacji trzeba iść 15 minut! To jest bardzo daleko!" - Najlepszy żart Dave'a ostatnio! ;) Uwielbiam faceta :)
Dziękuję za filmik. To była uczta dla mnie, jego oglądanie.
W Polsce też jest tendencja przeprowadzek na tzw. przedmieścia. Robią to przeważnie ludzie z własnymi rodzinami, stałą pracą lub prosperującą firmą. Ludzie młodsi, studenci itd. przeprowadzają się do dużych miast ze względu na możliwości jakie im to miasto oferuje. Wiele ofert pracy, duże możliwości rozwoju, bliskość wszelakiej infrastruktury.
Stany Zjednoczone to kraj z zupełnie innym zamysłem ze względu na to że jest to po prostu ogromny kraj z wielkimi połaciami terenu + motoryzacja rozwijała się tam bardzo prężnie przez wiele lat właśnie ze względu na potrzebę przebywania ogromnych odległości.
3:50 to się nazywa kostka brukowa :)
Chyba Polak tam mieszka, ladnie sobie zrobił driveway.
Heh Polbruk
Swoją drogą nie wiem co Polacy widzą w tej kostce brukowej? Obstawiam, że jest to najtańsza. Mi się o wiele bardziej podobają te płyty betonowe jak u nich. W każdym razie u nich nawet asfalt jest inny (taki szary) u nas nigdy nie widziałem takiego. Wygląda na dużo bardziej solidniejszy.
@@xpresstesis9601 Kostka brukowa jest droższa niż beton. Z resztą te płyty z czasem pękają co wygląda słabo, kostka pod tym względem wygrywa
Są plusy i minusy mieszkania na przedmiesciu ludzie chcą spokoju , ciszy po pracy chcą odpoczac.. autem to dla nich nie jest daleko pewnie Jada do sklepu 5-10 minut ..co do chodzenia ,wiesz że lekrze mowia ze trzeba przejsc codziennie 10 000 krokow dziennie żeby być zdrowym? To jest 4-5 km na pieszo! Napewno jest to dluzszy spacer niż tylko 30 minut ..więc jeśli nie chodza tyle to ja nie wiem jak chcą być zdrowi
Wszędzie siłownie baseny mnóstwo imprez na dworze piękne parki dużo zieleni a odległości są duże USA to ogromny kraj
Świetny materiał. Uśmiecham się, bo sam uciekłem z Wrocławia na przedmieścia dla "spokojności". 😄
Dziś większość Polaków ucieka z zatłoczonych, hałaśliwych centrów na przedmieścia. Oczywiście ci, którzy mają kasę...
Tak ładnie tam mają a nie chodzą, w sumie wiadomo czemu tak ładnie tam jest.
Trafiłam tu z Twojego filmiku o Nowym Jorku i czuję się jakbym przeszła z piekła do raju ;-D Cudna okolica, cisza i spokój, dużo zieleni, domki cudowne. Pasuje mi to, że nie spotyka się ludzi. Jedyne, co by mi przeszkadzało, to brak ogrodzeń, trochę za mało prywatności.
Mieszkam tu tymczasowo, właśnie w New Jersey to wszystko właśnie tak wygląda jak on pokazuje
wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
Nazywamy to beton a nie cement i w sumie ciekawie wyglądają te chodniki. U nas kostka brukowa rządzi lub płytka chodnikowa...a tam zwykły beton i bardzo fajnie to wygląda.
Szczera prawda!!
mieszkając w takim miejscu z 10 lat w większości przypadków nie znasz swoich sąsiadów!
U nas ludzie już też ze sobą nie rozmawiają a na pewno mniej. Brama na pilota, wjazd na posesje i tyle go widzieli.
Nie no znasz, ale tych najbliższych. Przecież w dużym bloku też się że wszystkimi nie przyjaźni czlowiek tylko co najwyżej z sąsiadami z piętra albo korytarza.
Nie jest to zupełna prawda. Rozmawiamy z sąsiadami, spotykamy się na grillu, umawiamy się w restauracjach, pilnujemy domów, gdy wyjeżdżają, odbieramy pocztę , gramy w kosza, dzieci się razem bawią i często jadają raz w jednym, raz w drugim domu. A kiedy pieczemy ciasto , zanosimy tez sąsiadom.
@@utahdan231 Ja też, ale to się zmienia. Kiedyś przy płocie na wsi każdy z każdym rozmawiał. Jak były imieniny, to dom full gości. Dziś już mało kto robi imieniny. Nawet dzieci już nie ma przed blokiem. Wszyscy w domach. A ja się wychowałem pod blokiem, i codziennie pełno dzieci/młodzieży. Człowiek tylko patrzył żeby po szkole wyjść do kolegów. Dziś każdy chce być jakoś tak anonimowy w tej pogoni konsumenckiej.
@@utahdan231 Ale mowisz o Polsce czy USA?
Też kocham Wrocław. Super przybliżasz nam prawdziwy obraz USA, Dave
A jak tam z ukraincami we Wrocławiu? Ok spokojni są?
Pozdrawiam
@@kgggvc4240 bardzo spokojni
Że nikt nie skomentował czapki, albo nikt nie zauważył.
bo to nie jest pierwszy raz kiedy ją ma.
A co tu komentowac.
Szacunek do Orzełka zawsze!
Dave bardzo lubię Twoje filmy. Mieliśmy działkę za miastem i plany budowy domu. Jednak spiąłem się finasowo i kupiłem dom w mieście w dzielnicy 4 km od ścisłego centrum. Wygraliśmy na tym patrząc z perspektywy czasu. Dzieciaki mają blisko do szkół ( nawet pieszo mogą dojść). Komunikacja miejska pod nosem. Porównuje się ze znajomymi co mieszkają za miastem jak tu w Jersey. Stoją w korkach dzień w dzień, a po powrocie do domu jak mówiłeś więzienie bo wszędzie za daleko i zmęczeni po pracy na dodatkowe jazdy. Pozdrawiam
Pozdrowienia z Wrocławia ! :D
Fajny odcinek.
Ciekawe stwierdzenia i przemyślenia.
Ja lubie chodzić i po kilku latach jazdy samochodem w celach zarobkowych a także prywatnie po Wrocławiu mam tego dość, więc dziś nie jeżdżę prawie w ogóle.
Dobrze to powiedziałeś, zanim wynaleziono samochód budowali miasta inaczej. Na Google Street View widać jak wyglądają miasteczka gdzieś daleko na prowincji w appalachach albo w zachodnich Stanach na przykład gdzieś daleko w Montanie albo Idaho; tam myślę że możliwe jest mieszkanie i biznesy i sklepy wszystko obok siebie. Fajnie by było gdybyś odwiedził takie miasteczko powiedzmy 800 mieszkańców czy 1500 mieszkańców gdzieś z dala od cywilizacji.
Dave, posłuchaj mnie: Dlaczego te filmiki są taki krótki? One są świetny! Ty musisz kręcić więcej takie filmiki!
Co to za żartowanie nieprzyzwoite z Dave'a
Dave tak zgadza sie ja mieszkam w nj juz 40 lat i kazda miescowosc ma swoj downtown w ktorym jest mall handlowy banki sklepy ale wszedzie jest daleko i trzeba dojechac . Fajnie to pokazujesz Thanks Dzieki♡pozdrawiam
W Warszawie tez są takie osiedla a do pracy dojeżdża się 2 h .
Dokladnie.
Gdzie? :o
@@Damian12312 w Warszawie
Warszawa to nie Polska. Przynajmbiej nie do końca
Wawer
uwielbiam vlogi z oprowadzania po takich miasteczkach, proszę o więcej!
Dołączam się do prośby! Oczywiście 'suburbs' będą wyglądać dość podobnie (w tej samej strefie klimatycznej), ale duże miasta już się różnią bardzo.
Ale piękne domy. Odsłonięte, z dala od ulicy. Żadnych płotów. Ciekawe kto sprząta te chodniki.
Ludzie jak mają uwalony chodnik na przeciwko swojego domu to wstyd nie sprzątnąć, bo to źle świadczy o kulturze mieszkańca :)
To wygladało na osiedle i wtedy czesto masz opłate miesieczna za utrzymanie drogi , odsniezanie, dbanie o wspolna zielen. I nie chodzi o wstyd ze jest tak czysto tylko przychodza i Cie upominaja a jak nie skosisz trawnika to przyjda i skosza a potem rachunek Ci wystawia. Dave, czy tak było na tym osiedlu?
@@agnieszkaj.8279 mnie chodzi o to, kto odpowiada za utrzymanie chodników w czystości. Czy właściciel posesji, czy miasto?
@@madamededede -wlasciciel domu , miasto odsnieza w zimie drogi (jest to uwzglednione w podatku od nieruchomosci) - ale kazdy jest odpowiedzialny za odsniezenie chodnika w granicach swojego domu . Nawet jest obowiazek zbierania lisci co spadaja z drzew na jesieni - ma byc czysto i koniec - jak nie - to mandat. Ale jesli ktos nie chce byc zmuszany do porzadkow - sa dzielnice w kazdym miescie ktore nie podlegaja zadnym restrykcjom (male...) - tam mozesz robic co chcesz - Twoj wybor, ale musisz sie liczyc z tym - ze jak sasiad ma balagan - to musisz to znosic haha Dla leniwych - jest mase firm co raz w tygodniu zrobia za Ciebie wszystko, nie jest to drogie.....
Działa to na trzy sposoby.
1. Sprzatasz sam i kosisz sam
2. Zatrudniasz firme ktora kosi trawinki i robi porzadek w okol domu ($120 na miesiac). Kazdy kto pracuje uzywa tej opcji.
3. Na niektorych osiedlach (glownie zamknietych) placisz miesiecznie (ok $300-$800) i oni zajmuja sie wszystkim. W oplacie wliczone sa czesto drobne naprawy w domu.
Jak nie jest czystko i trawa nie skoszona - sasiedzi cie obgaduja i mandat. Dlatego jest tak czysto. Jak lubisz zarosniete posesje to musisz kupic dom z dala od takich osiedli.
Dave, a może byś zrobił film o... trawnikach? Kto to kosi, dlaczego tak zadbane, czy to gatunek, który jest drogi, kto usuwa chwasty, czy są tabliczki "zakaz deptania trawy".
Tam trawniki wyglądają świetnie.
To nie od gatunku trawy zależy, tylko od koszenia. Amerykanie mają wykupiony serwis strzyżenia trawy i pielęgnacji klombów.Oprócz tego trawa posypywana jest chemią aby chwasty nie rosły.W tym specjalizują się Latynosi. Są tani, szybcy i niezawodni. W ogóle Amerykanie zginęliby bez imigrantów.
infeltk Wynajmuje sie firme i oni ci to robia- strzyga, nawoza sezonowo its.Czasem pan domu sam pcha kosiarkw ale , ze pracuje dlupie godziny od poniedzialku do piatku muso to robiec w sobote lub w niedziele a w te dni tyle jest do zrobienia,
Byłem w North Cape may w New Jersey. Love it ! wglądało to identycznie.
Mi tam się podoba, też lubię spokój, i to jest powód dla którego ludzie tam mieszkają.
Zajebiste są te przedmieścia
A polska jest daleko w tyle
@@yournightmare9999 nie zgodzę się, nie obieraj takiego antypolskiego podejścia :D w polsce na przedmieściach dużych miast też masz osiedla gdzie są same domy, jest ładnie, trawniki samochodowy, cisza i spokój i śpiewające ptaszki, mówię z doświadczenia bo znajomymi na takim osiedlu właśnie mieszka :D
@@decomoreno mówisz jak bym nie wiedział jak jest w Polsce tylko nadal takie osiedla mają bardzo daleko do takich gdzie w us są osiedla z domami po 10-30 mil $
@@yournightmare9999 10-30mln za dom xd zobacz dom milionera z kanału wyzmanie 90 dni i zobacz jego wille która kosztowała 7 mln a to co dave pokazywał to domy które są warte 300k-800k dolarów
lefreks chyba jakies zarty sobie robisz?? bloto a nie trawniki masz w polandzie na wsi i kazdy dom inny... prl czuc jeszcze na mile i jeden sklep gs haha. W polsce nie ma suburbs, w polsce jest wiocha zabita po prostu
Bardzo podobał mi się ten filmik i zresztą ten o ulicach Filadelfii również. Mnie takie tematy interesują. Sam oglądam sobie często na Google Street View niektóre przedmieścia, okolice New Jersey, Nowego Jorku, Filadelfii, Bostonu, Waszyngtonu i staram się poznać plan miast, architekturę, układ ulic i też dochodzę do tych samych wniosków co Pan, a czasem usłyszę u Pana coś nowego jak np. w tym odcinku, że dzieci uprawiają sport tylko w klubach, w ramach zajęć, a nie organizują się spontanicznie tak jak u nas, po szkole, czy w weekendy. W ogóle to bardzo ciekawie Pan opowiada.
8:38 po prawej stronie można zauważyć żółty autobus szkolny :D
Fajnie opowiadasz :) Każdy żyje jak chce. Uważam, że życie w takim miejscu ma urok. Fajne jest to, że przyjeżdżasz ze zgiełku do spokojnego miejsca. Możesz spędzić w spokoju czas ze swoimi bliskimi- nie doceniamy obecnie spędzania czasu z bliskimi. Mieszkam w dużym mieście i faktycznie daje ono więcej możliwości pracy, rozwoju. Jest gdzie wyjść. Mimo wszystko jest anonimowo. WIększość osób nawet nie zna swoich sąsiadów, mieszkających piętro wyżej lub niżej.
30-40 min na dojazd do pracy to długo? :D Powiedz to ludziom mieszkających w Warszawie a co lepsze na przedmieściach. Godzina - półtorej w jedną stronę to nic nadzwyczajnego ;)
Podobają mi się twoje firmy o stanach, rzeczywiście ludzie myślą, że stany wyglądają tylko jak nowy Jork
Co bardzo dziwi, że taka opinia panuje, a szczególnie w czasach wszechobecnego RUclips Google Street View i internetu w ogóle.
Fajny odcinek 👍
Mieszkam w takim miasteczku kanadyjskim na tej samej ulicy od 20 lat i znam tylko 7 sąsiadów tych z którymi czasem pogadam...Nie dlatego że z innymi nie chcę...smutne ,ale tak tu jest ogólnie.Europejski styl życia i tutejszy to dwa inne światy.Ma to swoje zalety i niedogodności.
Zauważyłem właśnie, że wbiłeś 50 tys. subskrybcji :)
😅
To jest kwestia wieku i okoliczności. Jak miałem 20 lat, to fajnie mi się żyło w mieście pod względem infrastruktury etc. choć przyznaję - uwielbiam tereny zielone, a w miastach w ogóle nie ma parków, lasów etc. Ale już pomijając ten jeden szczegół, to fajnie było mieć wszystko blisko, ok. No i z kolegami na piwo się chodziło itd. Ale teraz jak mam dwójkę dzieci i psa, kiszenie się w bloku w mieście jest dość uciążliwe. To chodzenie po schodach, uważanie na dzieci przy ulicy, żeby ich auto nie potrąciło etc. Za dom z ogródkiem w spokojnej okolicy dałbym naprawdę wiele. Ale z drugiej strony też nie chciałbym wyjechać "na wieś" czy tam "na farmę", tylko bardziej takie właśnie przedmieścia, ale fajnie jakby obok była szkoła, przystanek, przychodnia i jakaś Żabka. W sensie, chciałbym wygody i spokoju, ale niekoniecznie chcę "uciec od cywilizacji". Wręcz przeciwnie, na takim przedmieściu jakiś pub czy restauracja to zawsze jest świetna sprawa.
No i muszę to jeszcze raz podkreślić - dla mnie bardzo ważna jest natura, lasy, parki, stawy, góry. W mieście tego w ogóle nie ma. Tzn. w takiej Hadze jest, bo tam miasto projektują inteligentni ludzie. Ale w Polsce pod tym względem jest patologia. A z takiego przedmieścia masz zawsze blisko do jakiegoś lasu, gdzie możesz pójść na dwugodzinny spacer z psem.
Ladniej brzmi "Jak wygląda małe miasto w New Jersey" :) fajny kanal
Ale w Polsce robi się podobnie! Sama mieszkam na takim osiedlu. Może nie są takie odległości, ale bez samochodu ciężko dojść gdziekolwiek. Wychodzisz z osiedla i same firmy, hale, mc Donalds.
Super odcinek
Bardzo lubię takie opowieści i pokazywanie "normalnego" życia w USA. Chetnie bym zobaczył relacje ze wszystkich stanów wraz z charakterystyką i osobistym rankingiem.
Oj Dave, ale marudzisz na to USA :P typowy Polak ;-)
Ja uwielbiam ten urok amerykańskich domków i osiedli :)
Nie marudzi tylko podaje konkrety. To ty marudzisz że niby on marudzi...
Fajnie to przedstawiles.
W Kanadzie jest tak samo.
Jedna wielka nuda.
Oczywiscie mozna mieszkac w centrum ale ceny sa 2 razy wieksze.
Oni nie lubia chodzic ale samochodem jada na silownie i tam godzine chodza na treadmill, maszynie do chodzenia😁😁😁
Zalezy gdzie w Kanadzie, w jeakiej prowincji, w jakim miescie.
@@marita7424 oczywiscie ze to zalezy od miejsca.
Tak samo zalezy gdzie w Stanach, w jakim stanie, w jakim miescie, przeciez to co widac na filmiku to nie jest tak ze Kazdy tak mieszka.Ale mowimy tu o sporej populacji.
"Jak chcesz gdzieś iść, to musisz pojechać" :)
Kalka językowa
Hey Dave, this still makes so much sense, and I just wanted to let you know that the content you created over years keeps the value. I am watching the clips because I am mostly learning Polish and maybe less interested in american lifestyle, it's good but it's a side dish. And your videos are valuable for this too even thought maybe you did not think about this at the time of recording. Your videos changed over time, but what remains in them is that it's a please to see you and to listen to you. Cześć and na razie!
Hi, is it possible for you to upload English subtitles for this? I’d really like to share it with my English speaking friends.
Ja mam kompletnie inne zdanie. To ludzie w miastach żyją jak w więzieniach, duszą się w kilku pokoikach, 0 prywatności. Mieszkania muszą wynajmować za niebotyczną cenę i rzadko mają je na własność. Samochody są o wiele lepsze niż komunikacja publiczna. Na wsi czy na obrzeżach miast człowiek może na prawdę poczuć się wolnym i żyć pełnią życia. Oczywiście mówię o domach wolno stojących, a nie o takich osiedlach, bo czytając komentarze zauważyłem, że obowiązkiem jest tam dbanie o czystość na swojej posesji, a nie dobrowolnością. Tylko nie rozumiem jak można robić domy bez ogrodzeń...
Polska składnia:
Jak wygląda małe miasto w New Jersey
Chodnik-mówimy, że jest betonowy, z betonu, cement to składnik betonu
Twoje filmiki są super :)
Ostatnio w Polsce wygląda to podobnie nawet w dużych miastach. Przykład Warszawa. Mieszkam na Gocławiu (hipotetycznie) chce dojechać do pracy na Wole, jadę około 40 min. 8h? Jasne, tylko w urzędach i na normalnych umowach. Bardzo dużo ludzi pracuje w Polsce po 12h. Spotkać się z kimś jest również bardzo ciężko, bo a to terminy nie pasują, albo właśnie po 12h pracy 2h drogi do niej i z powrotem nikomu już się nie chcę wychodzić. Jak już wychodzisz to do baru, restauracji gdzie się wydaje pieniądze, ewentualnie do centrów handlowych. Jak się idzie nad Wisłę żeby się napić to później trzeba wróć. I tak samo, są miejsca pod miejskie jak tam, miejsca typu Wesoła, Łomianki itd gdzie domy są tańsze i ludzie uciekają dzisiaj od tego natłoku w miastach. I tam również bez samochodu ani rusz bo kolejka jeździ tylko do którejś tam a i tak trzeba przejść na piechotę wiele kilometrów. Także nie wiem czy to się różni aż tak bardzo.
Wiem dokladnie gdzie ten film zostal nagrany. Marlton NJ skrzyzowanie Tenby ln. i Evesboro-Medford rd.
Świetnie się ciebie słucha i ogląda. Fajny z ciebie człowiek.
Pozdrawiam cieplutko z Polski :D
U nas miasteczko 10 tysięcy ludzi w podobnej zabudowie = 1 Biedronka, 1 Dino i 1 Żabka + jakiś mały ryneczek warzywny. Wszystko w pobliżu.
Idz do Lakewood tj Ocean County w New Jersey to zobaczysz pelno ludzi chodzacych po ulicach szczgolnie w szabat
Normalne, miasto gdzie mieszka najwieciej otodoksyjnych zydow w calym NJ. Bylam tam, trudno sie polapac gdzie sie wlasciwie jest.lol
Najwiekrzy smrod na cm 2 zydzi sie nie myja a zwlaszcxa ortodoksy
Dobrze sie slucha tych refleksji i porownan. Nie jest to strata czasu jak w wiekszosci innych filmikow. Like.
To może fajny pomysł na biznes - sklep w dzielnicy domów jednorodzinnych.
Napewno w jednym miejscu i niedaleko sa wszystkie sklepy bo nigdy nie planuja budowy domow gdzie nie ma wszystkich sklepow , tyle ze Devid nie pokazal Tu wszystko jest z glowa planowane ,
Nw czy jestem dziwny ale te chodniki w stanach mi się podobaja takie popenkane i dodaje to wiele klimatu
Już pisałam pod innym filmikiem: mnie interesuje jak w takich miejscach wygląda życie osób niepełnosprawnych, które nie mogą prowadzić samochodu, np. niewidomych czy niedowidzących: u nas takie osoby przynajmniej częściowo mogą być samodzielne, wychodzić do sklepu, jeżdżą komunikacją miejską. W USA są widać zdane całkowicie na pomoc innych, a to bardzo niefajne.
stąd nienadzwyczajna długość życia mimo wysokich dochodów
@@mstozsto4756 W Polsce średnia długość życia powinna być dużo większa niż w Szwecji, a nie jest. O czym to świadczy? Hehehe
wlasciwie to dopiero teraz Pana odkrylam ,jako drugi odcinek i dziękuje!!!!!!!! bo bardzo mi się podoba ,w zupełnosci się z Panem zgadzam ,jak jest mi smutno wystarczy wyjsc z domu, popatrzec na ludzi i ruch_ tlum i juz jest razniej ...wolę malutkie mieszkanko w miescie ,jak wielką twierdze na peryferiach,czy wsi .....dobrze powiedziane "WIĘZIENIE'
Extra odcinek 😎
odwiedź polskie wioski, miasteczka i przedmieścia to zobaczysz - ciasno, nowe bloki czy domy czy blizniaki czy inne szeregowce , trawniczek maly, wszedzie daleko, pusto, ale ludzie chca tez miec domek i kawalek ogrodka
6:20 Pół godziny ??? Mieszkam w Warszawie i często potrzebuję godzinę albo półtorej godziny żeby przejechać 16 KM które mam do pracy :D
Ja chcę do "hameryki" !!!
Ja mieszkam na wsi i do pracy jadę samochodem 6minut rowerem 17.
To może wsiądź na rower? lol
Haha ja mieszkam na wsi i do szkoły średniej dojeżdżałem do miasta 35 km w pół h
@@rzutarzaba9504 Po co tak daleko, nie było gdzieś bliżej szkoły?
Lubią tak mieszkać, co komu do tego. Samochód daje wolność. Dave, ja w Poznaniu codziennie spędzam dwie godziny w transporcie miejskim i wolałbym mieć takie warunki życia jak na filmie.Raz, że to śmieszne, żeby ktoś mi organizował transport, dwa mam dość śmierdzieli i niewychowaną młodzież przyklejoną do telefonów, baby robiące z tramwaju budkę telefoniczną. Komunikacja miejska jest niedoskonała, w Poznaniu jeździ punktualnie, ale niech się spóźni to łańcuch przesiadek się sypie. Dalej - w święta jeździ rzadziej, w pewnych godzinach bardzo rzadko albo wcale.
Trasę, którą rano jadę przez 50-70 minut, w godzinie szczytu taxi pokonuję w 40 minut. Nawet jak z pracy wyjdę później to czas przejazdu jeszcze mi się wydłuży, bo tramwaje jadą rzadziej, a samochodem byłbym jeszcze szybciej, z muzyczką, zakupami etc.
Kolejna kwestia - cisza, spokój, powodzenia z mieszkaniem w mieście, gdzie masz domy studenckie, knajpy czy stację benzynową w pobliżu. Studenci na stancji też potrafią dać w kość.
Separacja biznes/domy też jest dobre, bo daje to ciszę, mniej ciężarówek, uspokojony ruch, brak zapachów (np. z fabryki spożywczej).
Well It`s good to have a shelter like New Jersey from this chaos that's happening in this big cities
Bardzo dobrze opowiedziane zwłaszcza dla kogoś, kto nie był w USA i tego nie widział
ja też bym nie chciała mieszkać w takiej smutnej dzielnicy....nie ma ludzi...nuda...
Jak chcesz ludzi i hałas to jedziesz do centrum gdzieś a przy domu każdy chce mieć spokój, to jest właśnie dobre w stanach, że jest dobrze podzielone wszystko
@@bambomango9427 Dlatego kocham Amerykę.
Do czasu COVID ja dojezdzalem do pracy 62 mile, co mi srednio zabieralo 90 minut. Wiec 3 godziny dziennie jezdzilem do i z pracy, a wydawalem po $20-$30 tygodniowo na benzyne.
Super odcinek, ty byś chciał mieszkać w mieście i wszędzie mieć blisko, moje wymarzone miejsce to odludne ranczo w Texasie bez sąsiadów i obcych ludzi. A propos tego że są dzielnice z biznesami, domami, sklepami to identycznie wygląda we Francji. Pozdrawiam 😁
Jeśli chcesz stronić od ludzi to lepszy od Texasu jest stan Wyoming lub Nunavut (ale to większy hardcore:)
proponuje Syberie.
@@adam1984pl Gęstość zaludnienia (os./km²). Syberia 2,7 Nunavut 0,02 ;)
Z tego co mowisz to amerykanie sa strasznie leniwi, w polsce bardzo duzo ludzi chodzi na pieszo np 30 min drogi to dla nikogo nie jest wyzwanie. Czlowiek generalnie powinien spacerowac minimum godzine dziennie, bo w innym przypadku wystepuja schorzenia i to nie tylko fizyczne.
fajny filmik! ja mieszkam podobnie i uwielbiam - wsiadanie do auta jest dla mnie juz tak samo naturalne jak zakladanie butow haha, w miastach mieszka duzo mlodych ludzi, ale jak zakladaja rodziny wola sie przeniesc w takie spokojne miejsca, gdzie sa dobre szkoly i jest duzo bezpieczniej dla dzieci. Do sklepu i tak wygodniej jest podjechac samochodem - bo komu by sie chcialo dzwigac siatki z zakupami? Pozdrawiam serdecznie!
Tak ciężko ci nieść dwie torby z zakupami, leniwa prukwo? 😀
@@TheDeltt burak
Mieszkam poza granicami Warszawy do pracy mam 25 km, jadę 30 minut. tam gdzie mieszkam, jest dokładnie tak samo jak w hameryce z filmiku, nawet ładniej, bo działki większe, do najbliższego sklepu mam jakieś 300m. Do jakiś biedr, lidlow, makow, stacji benzynowych mam około 1,5 km.
Wygląda to dokładnie tak samo, jak na przedmieściach każdego dużego europejskiego miasta. Europa jest znana ze swojego transportu publicznego, w hameryce on działa tylko w kilku miastach. Dlatego europa jest lepszym miejcem do mieszkania niż usa. :D
Widać że z USA jesteś "hello, how you doin"👌👌😂
ja mam małe gospodarstwo i wokół mnie ludzie buduja swoje domy i pomału powstaje takie osiedle, ale ci ludzie, jak ida na spacer z psem, to nie mówią do mnie dzień dobry, jak mnie widzą... raczej okazuja swoim spojrzeniem swoją wyższość nade mną, że są bogatsi
Hi how you doin'? :D
Domki wyglądają jak w Simsach, hahah :D I totalnie jak na Wisteria Lane z Desperate Housewives :)
Świetny odcinek! Bardzo dużo można się dowiedzieć o takim zwyczajnym życiu w Stanach. :) :D
U nas też tak pracują. Od rana do wieczora. Znam w Polsce takie ciche osiedla. .
"w stanach nikt nie chodzi" też dobry tekst
Pozdrawiam Pana, i bardzo Dziekuje, za pana Prace. dzieki Panu mam mozliwosc , pospacerowac po Amerykanskiej ziemi, ktora jestem od dawna zafascynowana. Zycze sukcesow, i juz oczekuje z niecierpliwoscia na kolejna relacje.
Przynajmniej spokój jest a nie jak u nas warsztaty samochodowe pod samym oknem i chałas od rana do wieczora zero szacunku dla innych mieszkańców.
nie tylko , quady , wrzeszcace bachory których nikt nie uciszy, spalinowe przemysłowe kosiarki , majsterklepki remontujace coś przez okragłu rok imieniny u Mietka , domówka u Brajanka lub Dzesiki , dzwony kościelne , pierdzace motocykle , i fajerweki w każdy prawie swięto
12:44 Raczej zwyczajnie ludzie mieli parcie na własny dom, nie koniecznie było ich stać na takowy blisko centrum, więc deweloperzy przytomnie kupili tanią ziemię na zadupiu, żeby obniżyć koszty tak żeby klienci mogli sobie na te domy pozwolić, a że schemat się sprawdził to był i jest powielany.
Czy mógłbyś zrobić eksperyment jak będziesz w Polsce z mówieniem przypadkowo spotkanym osobom na ulicy "Cześć jak się masz" ??
Będą się dziwić no chyba że jakaś młoda dziewczyna w dobrym humorze będzie szła to odpowie coś pozytywnie.
LuckyAngel ta opcja nie przejdzie w szarej Polsce z szarymi bez kultury ludźmi
@@yournightmare9999
@@zibisbiegienius3065 ty widziałeś może tylko Polskę w życiu a ja widziałem cały świat więc piszę prawdę
@@yournightmare9999 i tu się mylisz mądralo.
Dobrze mówisz👍
Jakbyś mógł pokazać serce Ameryki,mid-west. Tam to jest spokój i cisza...
Super Dave
Chyba lepsze takie przedmiescia niz muzulmansko czarno dresiarskie dzielnice w miescie w Anglii...
Dave, 100% racji. Sam mieszkam w NJ i dokładnie tak to wygląda. Myślę żeby uciekać do NYC. Z drugiej strony tak samo jest w Polsce jak chcesz mieszkać poza dużym miastem. Też bez samochodu nic nie zrobisz.
A ja mieszkam na polskim suburbie i jest pełno ludzi na ulicach. Polskie przedmieścia zdecydowanie bardziej mi się podobają. No i nie jest tak sterylnie.
Bo w Polsce są nieroby i na nic nie stać więc łażą jak pojebani i robią rewie mody
@@user-vn2sh5ff8m bo są wszędzie się śmieją z polaczków
Your Nightmare widziałam cie już gdzieś, identyczny komentarz ale dawno
@@user-vn2sh5ff8m ja już twoją Azjacką facjate też już gdzieś widziałem
W Kalifornii jest podobnie.wszedzie samochodem.tu nikt nie chodzi bo wszędzie daleko.dobrze że znam sąsiadów i widuję ich czasami zanim wjadą do garażu 😃pozdrawiam
powiedz co sądzisz o tym żę w europie każdy dom jest ogrodzony siatką lub płotek bo w stanach nie ma czegoś takiego dzięki wielkie za odpowiedzenie :)
W stanach nikt ci na twoja posesje nie depnie (tylko listonosz) takze nie ma potrzeby odgradzac sie. Plot jest jedynie wymagany do ogrodzenia basenu ze wzgledu na bezpieczenstwo. Niektorzy odgradzaja sie od sasiadow drzewkami lub plotem z tylu domu ale to tylko dla prywatnosci zeby nie widziec sasiadow. Z przodu domu nikt nie siedzi.
@@AS-rs4cm Dodam że ogrodzenie jest wymagane jak ktoś z tyłu na ogrodzie ma basen.
@@AS-rs4cm Z przodu domu są inne domy po drugiej stronie ulicy i po bokach. Ogólnie to ciężko coś tam zrobić na zewnątrz tak, żeby cię nikt nie podejrzał. Naprawdę bogate domy w USA mają ogrodzenia i to jakie.
Dla mnie siedzenie w domu jest odprężające. Cisza i spokój. Raz na tydzień pojadę do miasteczka do biedronki i tyle mi trzeba.