Im więcej filmów, tym szybciej roście. Może się uda do końca roku. Choć w sumie, to nie zależy mi na tym jakoś szczególnie. Ja chcę po prostu po górach chodzić ;)
Michale wielkie Gratulacje. Śledzę Twoje poczynania na blogu i tu od jakiegoś czasu, było wiadomym że niebawem dojdziesz do poziomu z tego filmu. Powodzenia w realizacji kolejnych celów!!
Hej, dzięki za miłe słowa! Jak się często jeździ w Tatry to faktycznie, poziom powoli rośnie. Są oczywiście plany na jeszcze więcej, ale wszystko w swoim czasie - bezpieczeństwo przede wszystkim ;)
Gratuluje kolejnego udanego filmu :) Lubię oglądać te Wasze wyczyny, komentaż jak zwykle fajny.. sam się na typową wspinaczkę jeszcze nie piszę... no tak do teren I / II granią jeszcze.. oj jest lufiasto :) kiedyś jak się wprawię.. może póki co męską odpowiedzialną decyzją wejdę od tradycyjnej strony.. :) lubię żywcowanie ale to wygląda trochę jeszcze nazbyt trudne dla mnie od strony tej przełęczy.. no chyba ze kamerka mozno to "wystromiła" bi czasami tak jest 😀
"Ciepła skała" (: zazdro Ja robiłem Kościelce w styczniu w zeszłym roku. Jak zaszły chmury i przywiało wiatrem i pyłówką po twarzy to było nieprzyjemnie. A u was tak sielsko(:
Coraz bardziej profesjonalnie to wygląda!:) Chociaż ja osobiście wolę oglądać te Twoje wypady free solo. Jakaś większa adrenalina się wydziela i taki powiew wolności... :) Ale generalnie 👍✌
Rozumiem, o czym mówisz, bo sam tak mam, gdy oglądam pewien polski kanał, gdzie częstym motywem jest wspinaczka na wieżowce ;) Choć ja mam pewien poziom akceptacji ryzyka i u mnie raczej nie będzie filmów z "żywcowania" Żabiego Konia czy Grani Wideł. Bo wiem, że 99 razy się pewnie uda, ale wystarczy 1 błąd (czasem zupełnie niezawiniony) i zabawa się kończy.
@@projektyprzygodowe To wyjście na Mięgusza Pośredniego i przejście tej ścianki do grani to naprawdę super sprawa. Jak nie byłeś tam wcześniej i nie znałeś terenu to pełen szacun! O tego typu i na takich drogach "free solo" mi chodzi:) Żywcowanie ekstremalne zostawmy samobójcą😉 W górach jak w miłości trzeba iść za głosem serca😉 Trzymaj się i czekam na kolejne fajne filmiki!:)
@@srvsrv8820 Tam wcześniej nie byłem, ale znałem tą ściankę ze zdjęć. Tylko nie wiedziałem wiele o chwytach i stopniach. Na szczęścia okazały się znośne, więc przy suchej skale trudności są jedynie "w głowie" - techicznie bez problemu. To była trasa za I, podobnych przejść w przyszłości będzie pewnie jeszcze sporo.
Mam pytanie o rękawiczki przy zjazdach na linie i generalnie. Ja sobie żegluję i wiem co niekontrolowana lina może zrobić z dłońmi. Przy wspinaczce nie stosuje się rękawiczek? Nie wspinam się - to nie wiem. Dlatego się pytam :) Ps. Kiedy Instagram? Czekam z niecierpliwością!
Przy zjazdach się stosuje węzeł blokujący, żeby mieć kontrolę nad liną. Sam czasem używam rękawiczek, czasem nie, ale to zależy głównie od temperatury. Z tym, że ja nie chcę tu robić za autorytet w sprawach wspinaczki. Wyraźnie zaznaczyłem na początku filmu, że dopiero zaczynam tę zabawę. A co do Insta, to sam nie wiem. Treści typu artykuł na blogu czy film na YT żyją bardzo długo, więc raz wykonana praca jest widoczna latami. Na FB czy Insta treści "giną" dość szybko i potrzebna jest duża regularność, by to miało sens. Ale może założę kiedyś, kto wie ;)
Generalnie się nie stosuje, bo ryzyko niekontrolowanej liny jest dużo mniejsze. A jeśli taka wystąpi, to masz problem dużo większy niż zdarte dłonie: w przypadku zjazdu właśnie spadłeś do podstawy ściany, w przypadku asekuracji twój partner. W czasie zjazdów z wysokim przyrządem (czyli jak 90% ludzi w dzisiejszych czasach) stosuje się dodatkowe zabezpieczenie w postaci węzła "blokera" z repa. W przypadku gdyby przyrząd zjazdowy zawiódł z jakiegoś powodu zawiśniesz na blokerze.
Tak, w sobotę 2. października. I faktycznie, było to najtrudniejsze technicznie, co do tego pory robiłem w Tatrach. Choć ze względu na asekurację i buty wspinaczkowe, wcale nie było jakoś szczególnie nerwowo. Bardzo przyjemna graniówka - już się nawet rozglądam za czymś podobnym.
Tak na marginesie dodam, że stanowisko na Zadnim K. jest bardzo wątpliwe. Skała do której jest zamocowana pętla jest mocno obruszona i przy próbie zjazdu pod moim ciężarem już na samym początku zaczynała odjeżdżać", wiec zrezygnowałem z używania tej pętli. Powodzenia
Mówisz o tym progu kawałek za wierzchołkiem Zadniego Kościelca w stronę Kościelcowej Przełęczy? My tam nie zjeżdżaliśmy z pętli - był pojedynczy ring z koluchem (widać go w 12:17).
Już połowa do tysiąca subskrypcji :D
Im więcej filmów, tym szybciej roście. Może się uda do końca roku.
Choć w sumie, to nie zależy mi na tym jakoś szczególnie. Ja chcę po prostu po górach chodzić ;)
Bardzo fajne radosne wspinanie, wszystko zgodnie ze sztuką ! Powodzenia i czujnie tam wysoko.
Bezpieczeństwo zawsze na pierwszym miejscu ;)
Dziękuję i pozdrawiam!
Michale wielkie Gratulacje. Śledzę Twoje poczynania na blogu i tu od jakiegoś czasu, było wiadomym że niebawem dojdziesz do poziomu z tego filmu. Powodzenia w realizacji kolejnych celów!!
Hej, dzięki za miłe słowa!
Jak się często jeździ w Tatry to faktycznie, poziom powoli rośnie. Są oczywiście plany na jeszcze więcej, ale wszystko w swoim czasie - bezpieczeństwo przede wszystkim ;)
Gratuluje kolejnego udanego filmu :) Lubię oglądać te Wasze wyczyny, komentaż jak zwykle fajny.. sam się na typową wspinaczkę jeszcze nie piszę... no tak do teren I / II granią jeszcze.. oj jest lufiasto :) kiedyś jak się wprawię.. może póki co męską odpowiedzialną decyzją wejdę od tradycyjnej strony.. :) lubię żywcowanie ale to wygląda trochę jeszcze nazbyt trudne dla mnie od strony tej przełęczy.. no chyba ze kamerka mozno to "wystromiła" bi czasami tak jest 😀
Pieknie👍. Gratulacje i powodzenia na przyszlosc ❤.
Dzięki!
"Ciepła skała" (: zazdro
Ja robiłem Kościelce w styczniu w zeszłym roku. Jak zaszły chmury i przywiało wiatrem i pyłówką po twarzy to było nieprzyjemnie. A u was tak sielsko(:
Ej, aż tak ciepła to znowu nie była. Zauważ, że pierwszy wyciąg robiłem w rękawiczkach :)
Dobry film :)
Dziękuję! :)
Coraz bardziej profesjonalnie to wygląda!:) Chociaż ja osobiście wolę oglądać te Twoje wypady free solo. Jakaś większa adrenalina się wydziela i taki powiew wolności... :) Ale generalnie 👍✌
Rozumiem, o czym mówisz, bo sam tak mam, gdy oglądam pewien polski kanał, gdzie częstym motywem jest wspinaczka na wieżowce ;)
Choć ja mam pewien poziom akceptacji ryzyka i u mnie raczej nie będzie filmów z "żywcowania" Żabiego Konia czy Grani Wideł. Bo wiem, że 99 razy się pewnie uda, ale wystarczy 1 błąd (czasem zupełnie niezawiniony) i zabawa się kończy.
@@projektyprzygodowe To wyjście na Mięgusza Pośredniego i przejście tej ścianki do grani to naprawdę super sprawa. Jak nie byłeś tam wcześniej i nie znałeś terenu to pełen szacun! O tego typu i na takich drogach "free solo" mi chodzi:) Żywcowanie ekstremalne zostawmy samobójcą😉 W górach jak w miłości trzeba iść za głosem serca😉 Trzymaj się i czekam na kolejne fajne filmiki!:)
@@srvsrv8820 Tam wcześniej nie byłem, ale znałem tą ściankę ze zdjęć. Tylko nie wiedziałem wiele o chwytach i stopniach. Na szczęścia okazały się znośne, więc przy suchej skale trudności są jedynie "w głowie" - techicznie bez problemu.
To była trasa za I, podobnych przejść w przyszłości będzie pewnie jeszcze sporo.
Mam pytanie o rękawiczki przy zjazdach na linie i generalnie. Ja sobie żegluję i wiem co niekontrolowana lina może zrobić z dłońmi. Przy wspinaczce nie stosuje się rękawiczek? Nie wspinam się - to nie wiem. Dlatego się pytam :)
Ps. Kiedy Instagram? Czekam z niecierpliwością!
Przy zjazdach się stosuje węzeł blokujący, żeby mieć kontrolę nad liną. Sam czasem używam rękawiczek, czasem nie, ale to zależy głównie od temperatury.
Z tym, że ja nie chcę tu robić za autorytet w sprawach wspinaczki. Wyraźnie zaznaczyłem na początku filmu, że dopiero zaczynam tę zabawę.
A co do Insta, to sam nie wiem. Treści typu artykuł na blogu czy film na YT żyją bardzo długo, więc raz wykonana praca jest widoczna latami. Na FB czy Insta treści "giną" dość szybko i potrzebna jest duża regularność, by to miało sens. Ale może założę kiedyś, kto wie ;)
Generalnie się nie stosuje, bo ryzyko niekontrolowanej liny jest dużo mniejsze. A jeśli taka wystąpi, to masz problem dużo większy niż zdarte dłonie: w przypadku zjazdu właśnie spadłeś do podstawy ściany, w przypadku asekuracji twój partner.
W czasie zjazdów z wysokim przyrządem (czyli jak 90% ludzi w dzisiejszych czasach) stosuje się dodatkowe zabezpieczenie w postaci węzła "blokera" z repa. W przypadku gdyby przyrząd zjazdowy zawiódł z jakiegoś powodu zawiśniesz na blokerze.
Poprzeczka idzie w górę :) To przejście robiliście w miniony weekend? Warunki jakby podobne.
Tak, w sobotę 2. października.
I faktycznie, było to najtrudniejsze technicznie, co do tego pory robiłem w Tatrach. Choć ze względu na asekurację i buty wspinaczkowe, wcale nie było jakoś szczególnie nerwowo.
Bardzo przyjemna graniówka - już się nawet rozglądam za czymś podobnym.
Na Kościelcu zacny komitet powitalny! Przywitali chociaż chlebem i solą? ;-)
Nie, ale za to był półgodzinny zator w tym kominku przy zejściu na Karb :D
@@projektyprzygodowe dobrze, że zimą takich zatorów nie ma. :-D
@@marcin-bensz Zima już niedługo! I też mam nadzieję, że uda się zrobić coś fajnego.
Nauczcie się chłopaki podstawowych komend wspinaczkowych.
Film sprzed prawie roku. Teraz znamy już ze dwie lub trzy.
Pozdro :)
Tak na marginesie dodam, że stanowisko na Zadnim K. jest bardzo wątpliwe.
Skała do której jest zamocowana pętla jest mocno obruszona i przy próbie zjazdu pod moim ciężarem już na samym początku zaczynała odjeżdżać", wiec zrezygnowałem z używania tej pętli.
Powodzenia
Mówisz o tym progu kawałek za wierzchołkiem Zadniego Kościelca w stronę Kościelcowej Przełęczy?
My tam nie zjeżdżaliśmy z pętli - był pojedynczy ring z koluchem (widać go w 12:17).