Niesamowite… mam dreszcze jak Ciebie słucham. Sama mam swoje ukochane drzewa z którymi się porozumiewam, dostaję przekazy i informacje… Nie mogę się doczekać kiedy dotknę, przeczytam Twoją książkę. Magia.❤
Dzisiaj odebrałam przesyłkę. Książka, ba księga, jest przepięknie wydana! Okładka jest taka miła w dotyku, w środku papier i druk przyjemnie pachnie, piękne czcionki i ilustracje. Karmi zmysły. Przeczytałam wstęp i już wiem jaka to będzie piękna podróż. Dziękuję 💚
Mam podobną historię. Mnie przyciągnął wielki, cudowny Dąb bezszypułkowy, w warszawskim parku. Wtedy w ogóle nie wiedziałam, że drzewa są Żywe. Byłam bardzo zaskoczona. I też poczułam ogromną potrzebę, żeby jeść jego korę. (I spalić jego liście zamiast innego kadzidła). Przychodzę do niego codziennie od 2 lat. Z czasem zaczęłam czuć coś dziwnego, dotykając go. Zamykam oczy i mam wrażenie, że czuję kołysanie. Muszę mocniej złapać go za korę, bo ziemia mi się pod nogami porusza. Innym razem po prostu zaczyna mi się kręcić w głowie, jakbym miała lęk wysokości. Gdy otwieram oczy, mija.
@@Rientja do tego drzewa zostałam przyciągnięta. Nie mogłam się oprzeć i zupełnie nie wiedząc czemu, czułam że muszę podejść, dotknąć. Nogi same poszły w miejsce, do którego nigdy wcześniej nie podchodziłam. A chodziłam z psami do tego parku już od ponad 20 lat.
Rokitnik to byla nasionka, chyba z Hiszpanii ale nie pamietam na pewno, a pigwe wypatrzylam w ogrodzie u kogos i poprosilam o sadzonke, Niestety z 10 zyja tylko dwie i to przez przypadek, Bardzo chorowaly po posadzeniu u mnie w ogrodku i kiedys niechcacy jednej z nich odcielem galazke. i ona dopiero wtedy zaczela odzywac i rosnac, Tak tez uratowalam ta druga,
Niesamowite… mam dreszcze jak Ciebie słucham.
Sama mam swoje ukochane drzewa z którymi się porozumiewam, dostaję przekazy i informacje…
Nie mogę się doczekać kiedy dotknę, przeczytam Twoją książkę. Magia.❤
Dziękuję! Drzewa wyznaczają kierunki, tworzą prowadzone przeze mnie kursy, potężne w nich duchy, mądre i ważne.
Dzisiaj odebrałam przesyłkę. Książka, ba księga, jest przepięknie wydana! Okładka jest taka miła w dotyku, w środku papier i druk przyjemnie pachnie, piękne czcionki i ilustracje. Karmi zmysły. Przeczytałam wstęp i już wiem jaka to będzie piękna podróż. Dziękuję 💚
Dziękuję Ci bardzo Ewo! Niech będzie to dobra podróż, o tak!
Książka jest piękna 😀
Dziękuję!
Gratuluję Robercie! 💚🙏
dziękuję 💚
Piękna, właśnie zamówiłam 😍 ps. mam takie same biurko/sekretarzyk jak Twoja Mama ☺️ pozdrawiam 🦋
O jak miło
U mnie też był dzisiaj kurier.
Hura! Mam i ja!!!
Hura :)
Zamówiona 🌻
Mam podobną historię.
Mnie przyciągnął wielki, cudowny Dąb bezszypułkowy, w warszawskim parku. Wtedy w ogóle nie wiedziałam, że drzewa są Żywe. Byłam bardzo zaskoczona.
I też poczułam ogromną potrzebę, żeby jeść jego korę. (I spalić jego liście zamiast innego kadzidła). Przychodzę do niego codziennie od 2 lat.
Z czasem zaczęłam czuć coś dziwnego, dotykając go. Zamykam oczy i mam wrażenie, że czuję kołysanie. Muszę mocniej złapać go za korę, bo ziemia mi się pod nogami porusza. Innym razem po prostu zaczyna mi się kręcić w głowie, jakbym miała lęk wysokości. Gdy otwieram oczy, mija.
Bardzo żywe i bardzo rozumiem.
@@Rientja do tego drzewa zostałam przyciągnięta. Nie mogłam się oprzeć i zupełnie nie wiedząc czemu, czułam że muszę podejść, dotknąć. Nogi same poszły w miejsce, do którego nigdy wcześniej nie podchodziłam. A chodziłam z psami do tego parku już od ponad 20 lat.
A wiesz, ze posialam rokitnik z nasionek i mam teraz 2 male drzewka, no i pigwe mam przypadkowo. Moja ksiazka juz jest w drodze,
Rokitnik kocham! Pigwę też, godna! Jak udało Ci się zamówić do UK?
Rokitnik to byla nasionka, chyba z Hiszpanii ale nie pamietam na pewno, a pigwe wypatrzylam w ogrodzie u kogos i poprosilam o sadzonke, Niestety z 10 zyja tylko dwie i to przez przypadek, Bardzo chorowaly po posadzeniu u mnie w ogrodku i kiedys niechcacy jednej z nich odcielem galazke. i ona dopiero wtedy zaczela odzywac i rosnac, Tak tez uratowalam ta druga,