Zupełnie niepotrzebnie tłumaczysz się ze współpracy z tą firmą! To wspaniale, że tacy profesjonaliści chcą z Toba pracować, bo sam nim jesteś, a z takiej współpracy może wyjść tylko coś dobrego! Trzymam kciuki za dalsze losy śledztwa i czekam na kolejne filmy! Pozdrawiam! :)
Super że wyjaśniasz sytuację z maszyną, traktuję to tylko wyłącznie w kategoriach szacunku do widzów i wiedzy że coś dobrego wynikło z Twojej ciężkiej pracy od strony zainteresowania jakiejś firmy. Więc gratulacje i cieszę się Twoim szczęściem. I jak zwykle wciągający film 😁
Zobaczyłem właśnie cenę Wood-Mizer MP 180 no i tylko mogę pozazdrościć Panie Giergasz! Fajnie, że węszysz w sprawach historycznych strugnic, miło się to ogląda!
2 года назад
Będzie smutno się rozstać z tą maszyną po skończeniu projektu, ale mnie również na nią aktualnie nie stać - mówię z perspektywy hobbysty-amatora.
Ostatnio wyczytałem, że my faceci otrzymujemy zbyt mało komplementów, a one sprawiają, że czujemy się znacznie lepiej. Nawet jedno dobre słowo może wiele dać, więc pozwól, że rzeknę kilka :) Jesteś chyba jedynym gościem, którego chwalę na innych kanałach, pisząc w komentarzach "Hej, a znacie Łukasza, który robi podobne rzeczy?". Oglądam wiele filmów z zapaleńcami takimi jak Ty, którzy dłubią w drewnie i zawsze pod moim wpisem gromadzi się sporo "lików", więc chyba faktycznie "jesteś najbardziej znanym youtuberem w Polsce :D - to tak z przymrużeniem oka :) Jednak myślę, że wiele osób docenia Twoją pracę i myślę, że również kulturę i to w jaki sposób opowiadasz, pokazujesz swoją pasję. To, że współpracujesz z WoodMizer to według mnie wspaniała wiadomość, bo jeśli coś jest dobre, pomaga Ci w rozwoju, pracy - to tylko się cieszyć! I życzę dalszej współpracy i nowych, ciekawych wyzwań również z innymi firmami, podmiotami, osobami. Wszystko co napędza Cie do działania, do rozwoju Ciebie, kanału, nowych projektów to moim skromnym zdaniem jest na duży PLUS ;) Także, Mój Drogi Kochany Łukaszu :) Strugaj nową strugnicę, prowadź swoje śledztwo i niech Ci się darzy, byle by dobrze! :)
@ ja osobiście bardzo lubię i szanuję tych twórców którzy wyraźnie podkreślają że dany film czy dany sprzęt o którym mówią to segment sponsorowany. To jest uczciwe wobec widzów moim zdaniem. Takim wzorem może być Kuba Klawiter, on co prawda zajmuje się technologie i zasięgi inne ale można się od niego uczyć. Pozdrawiam
Świetnie, że nie tworzysz na siłę fabuły i happy end'u. Bardzo to doceniam :) Ta historia jest jak życie - nie zawsze na horyzoncie jest finał drogi, czasem pojawia się jedynie kolejny zakręt. I dobrze, bo przygoda będzie trwała dalej a satysfakcja może być przecież dzięki jeszcze większa na mecie ;) A tłumaczenie "się" ze współpracy z porządnymi firmami jest jak przepraszanie obcych facetów mających brzydkie żony, że nasza jest piękna. ;) Zdecydowanej większości Widzów nie trzeba tego tłumaczyć a Ci, którzy robią z tego problem - robią to albo z zazdrości albo z wyboru takiej właśnie postawy... Fajny odcinek, gratulacje :)
Łukasz bardzo dobrze, że wood mizer współpracuje z tobą a ty z nimi. Dla nas to też plus bo pokazujesz fajna, nową maszynę z ciekawymi rozwiązaniami. Dla mnie brak konieczności otwierania blatu to jest mega plus. Wszyscy wiemy, że hammery nie trzymają blatow w linii cały czas... Gratulacje, kibicuje i czekam na kolejne filmy.
@ fajne. Tylko jakiś taki przesyt na yt. To jest tylko zwykłe combo i to bez przesadnej jakości a wielu zachwala jakby to był najlepszy wybór. Czekam na filmy, w których pokazesz pracę na tym woodmizerze, jego możliwości i jakość obróbki na najwolniejszym posuwie.
To, że film świetny to "oczywista oczywistość" , ale lektura komentarzy też bardzo ciekaw a i szczerość zawsze u NAS w cenie. Mam nadzieję na kontynuację "wątku śledczego" choćby i za oceanem - a co tam... pozdrawiam i dziękuję
To Twój kanał więc rób co uważasz za słuszne - jak na razie się nie zawiodłem więc nie sądzę żebym się zawiódł w przyszłości - pozdrawiam serdecznie :)
Witaj nauczycielu Lucas Nie znam drewna jesionowego, ale wygląda na całkiem wykonalne i z dość dekoracyjnym słojem tutaj w moim kraju, chociaż są już ograniczenia, można legalnie znaleźć cedr i mahoń..... szczotkowanie ręczne to bardzo dobre ćwiczenie na odchudzanie. Zazdroszczę ci w zdrowy sposób... ta maszyna jest w stu procentach bezpieczniejsza od tej, którą mam Witaj nauczycielu.
Moravian bench wykonywano z dębu ,topoli,czasem niektóre elementy z klonu.Jesion ma ładny rysunek ale lubią go owady.
2 года назад+2
No i pieknie!!! Wreszcie jakaś firma doceniła Twój kunszt i pracę !!! I tez cenię sobie szczerość a nie ukrywnie współpracy, co tez u siebie czynię. Dołączyłeś Łukaszu do niewielkiego grona polskich YT, którzy wprost o tym mówią. Może wreszczie to też zmieni podejście widzów, a jak widać po komentarzach super że jest zrozumienie, że jeżeli ktoś prezentuje solidny poziom jak Ty, to współpraca z firmami jest czymś normalnym w Polsce, tak jak np. w USA, czy innych krajach. Struganie ręczne jest piękne ale jednak pracochłonne i szacun dla starych rzemieślików. Nie ma co mówić maszyna ułatwia i przyspiesza robotę :) Pozdrawiam i niech Ci służy jak najdłużej. Super i pozdrawiam
Szkoda, że pozostał niedosyt. Ale, znając życie w końcu odkryjesz tą historię do końca, na co czekam. I cieszę się z kolejnej pracy nad nową strugnicą. Gratulacje za współpracę. Jeśli sprzęt jest dobry to warto o tym mówić. Pozdro.
No i to mi się podoba że się nie poddajesz bo jak to mówią ziarenko zostało zasiane to teraz jest szansa że prawda z niego wyrośnie. Powodzenia życzę i czekam na następne nagrania. A pro po nowej maszyny to wygląda zacnie no i na pewno też tak pracuje.
Mam pewno skojarzenie odnośnie strugnicy. Sama konstrukcja może wskazywać, że jej pierwowzór był stosowany w miejscach wymagających większej stabilności. Każdy element jest tak zrobiony, by łatwo kasować luzy. Tu się pukanie, tam się stuknie i jest OK. To nasuwa mi podejrzenie, że bardzo podobne strugnice mogli stosować cieśle okrętowi. Próbowałem szukać jakichś zdjęć zachowanych warsztatów, ale jak na razie nic nie znalazłem. Jak na razie zacząłem od USS Constitution. Ten statek jest doskonale zachowany i pasuje epoką.
Potwierdzam jesion jest drewnem, które dobrze wpływa na kondycję stolarza 😆. Usunięcie 7mm z deski o wymiarach 15x62cm (zmierzyłem) kosztowało mnie (według mojego mądrego zegarka) prawie 1300 kalorii. Nie mierzyłem ile energii służyłem na wyrównanie bo robiłem to z całym blatem... A tam mam mix drewna, ot musiałem być kreatywny w czasach pandemii😒. Drewno jesionu jest całkiem przyjemne do pracy, ale troszkę "mało atrakcyjnie wizualnie" przez jasne drewno i bardzo delikatny rysunek słojów. Jak są odwrócone włókna, to może być problem większy niż z brzozą, a mnie akurat najbardziej podobają się te najtrudniejsze do obróbki😉. Gratuluję współpracy. Taki partner to cud. Jeże nadal będą tak chętni do pomocy, to niejeden z widzów na tym skorzysta. A ten zespół noży robi naprawdę wrażenie, może nie jest to tanie rozwiązanie, ale bardzo wydajne. Oczywiście fizycznie jest możliwe wykonanie spiralnego noża, ale koszt że względu na skomplikowanie byłby ogromny. Zastosowanie wymiennych wkładek eliminuje ten problem. Układ noży pod kątem powoduje, że stale przynajmniej jeden nóż skrawa. To nie tylko polepsza jakość powierzchni, ale zmniejsza hałas. To rozwiązanie powinno też zmniejszyć wibracje. Co do strugnicy, to może być jak z wieloma narzędziami. Często miejsce i czas ich powstaną są inne niż sądzimy. W sumie dokładne plany takiej oryginalnej strugnicy kojarzą mi się tylko z jednym konkretnym obiektem z muzeum w Old Salem. To muzeum ma własną stronę i może tam da się dowiedzieć więcej. Może Rex Krueger by coś podpowiedział, on też ma sporą wiedzę o strugnicach. Życzę sukcesów w poszukiwaniu informacji . Ja jestem zadowolony, bo buduję się napis napięcie, ciekawość rośnie i może wyjść z tego fajna seria.
2 года назад+2
Jesion jest taki trochę dziwny - potrafi być nudny ale i bardzo piękny. W sumie to chyba z każdym drewnem tak jest :-) Oprócz olchy oczywiście...
Możliwe że strugnica ma amerykańskie korzenie tam ze względu na poruszanie się na większe odległości wynikła potrzeba stosowania mniejszej, lżejszej i mobilnej strugnicy. Nawet oglądając filmy o dzikim zachodzie gdzie osadnicy podróżują swoimi taborami to te powozy nie były jakoś duże.
Również jestem w trakcie budowy strugnicy jesionowej, à la Nicholson/ Sellers. Przy jesionie płaczę i wyzywam. Myślę, że będzie ukończona za jakieś 2 miesiące ponieważ nie mam piły stołowej ani wyrówniarki. Do klejonki używam ,,spring joint'' ale myślę o zakupie grubościówki. Strugnica będzie trochę krótsza:140-150 z uwagi na dostępny materiał, miejsce w szopie i wielkość przedmiotów które wyrabiam. Drewno leży w warsztacie od roku to już chyba się zgrało z warunkami. Jesion ponieważ podoba mi się, lubię jego zapach i ładnie zwiększy ciężar tak małej strugnicy. Ciekaw jestem dlaczego u Ciebie akurat jesion? Chyba stosunkowo rzadko jest używany na strugnice. U nas historycznie króluje chyba buk, ewentualnie sosna w tych bardziej ,,budowlanych''. Szukałem informacji o używaniu jesionu w tych dawniejszych stołach warsztatowych, niestety nie było ich za dużo. Może wiesz dlaczego? Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na kolejny film.
Pół żartem pół serio: "Drodzy Kochani, zbieram zbiórkę na wyjazd do USA - do osady amiszy pochodzenia niemieckiego" xd Może i Twoja podróż nie przyniosła wielu informacji ale cieszę się, że nie odpuszczasz i będziesz nadal szukał odpowiedzi. Nawet zebranie informacji i odkrycie dawno zapomnianych spraw sprawi mi dużo przyjemności. Temat na pewno ma potencjał. Dzięki za film. Powodzenia w poszukiwaniu i pozdrawiam
Fajny filmik . Maszyna no cóż wolę jednak kiedy robisz narzedziami ręcznymi (nie że jestem jakimś sadystą) i lubię patrzeć jak się namachasz ale co by nie gadać robota ręczna to robota ręczna.
@ a szkoda.. była strojona trochę pod "Ciebie" ( dłuższy stoł odbiorczy, kalibracja) no i jest cicha a jak sam powiedziałeś strugasz tymi wariatami za ścianą cioci Kloci. -20dB do bardzo dużo
Patrzę na rzecz tak: być może rzemieślnicy z Herrnhut to rzeczywiście była mobilna brać... Ale! Nie znam bardziej mobilnego społeczeństwa jak Amerykanie. Dziś wciąż jeszcze dla typowego Johnny'ego zmiana życia o n*360 stopni to żadna mecyja. Potrafią kilkakrotnie w życiu zmieniać stan, miasto, zawód - wszystko. Myślę, że poszukiwanie własnego miejsca na ziemi weszło im w krew jeszcze w czasach wczesnego osadnictwa. W końcu Amerykę zasiedlali wyjątkowo mobilni ludzie! Patrząc z tej perspektywy - czyste prawdopodobieństwo - szansy szukałbym raczej w Ameryce nie w Niemczech, skoro mobilność jest tutaj kluczem. Osobiście sądzę, że zdecydowanie należy uderzyć za wielką wodę, a przez skórę czuję, że tam jest źródło. Nie zaniechałbym, nie zaniedbałbym dalszych poszukiwań, by za jakiś czas nie okazało się, że gdzieś na dnie serca świdruje kac... A przynajmniej spróbowałbym!
Witam, znam Pana prawie od samego początku, w sensie z you tuba 😉. Żadko coś komentuje, ale za dzisiejszy odcinek wielkie 👍. Za Wood maizera. Bo gdyby była to jakaś chińszczyzna to było by 👎.Zazdroszczę, że taka właśnie firma się do Pana odezwała. Wszystkiego dobrego i powodzenia w dalszej pracy nad jesionową strugnicą. 😊
Panie, dobrze żeś Pan tę maszynę wstawił na warsztat bo byś się zajechał przy tej robocie! Nawiasem mówiąc nawet nie zauważyłem żadnej etykietki :D P.S. Taki miks tematów w odcinku nie odbija Ci się na retencji?
Świetny material i interesujący. Niedosyt pozostaje ale niestety świat jest tak skonstruowany, ze liczy się tylko kasa. Zapewne człowiek u którego gościliście jest nastawiony na zarobek i nie ma zamiaru nostalgicznie podchodzić do tematu. Takie mam zdanie. Poza tym czasem jeden film potrafi wiele zepsuć w "branży sprzedawczej".... ale może za daleko brnę ....
2 года назад+3
Ciężko powiedzieć - mam wrażenie, że Niemcy tkwią w jakimś dziwnym przekonaniu, że my nadal jesteśmy barbarzyńcami ze wschodu a oni niosą nam krużganek oświaty :-)
A tak z ciekawości, czy będzie drugi almanach z toczenia? Czy jestem aż tak ślepy i go nie widzę :D Bo temat ważny i ciekawy i chciałbym zobaczyć w twoim wykonaniu
2 года назад
Nie mam tokarki - jeżeli chodzi o toczenie, to wszystko przede mną :-)
@ telefon wyprawił słówko, przepraszam. Chodziło mi o ostrzenie:D bo był almanach o ostrzeniu i na koniec był moment "pokaże wam jak ostrzyć by otrzymać taki rezultat" ale żadnego innego almanachu kolejnego nie było, tylko link na Kępę marzeń. I się zastanawiam może ten temat był podejmowany w jakimś filmiku tylko nie był ogłoszony
Dożyliśmy czasów że chłop się musi tłumaczyć z tego ze został doceniony przez kogoś i dzięki temu dostał np rzeczoną maszynę. A i tak znajdą sie tacy co będą narzekali że to nie jest maszyna na kieszeń Kowalskiego i „oni się tak nie bawią” a Ty chłopie masz zabawiać publikę za darmo pracując tylko narzędziami z castoramy. Trzeba iść do przodu i się rozwijać, oby tak dalej, trzymam kciuki za Twoją współpracę z Woodmizerem (oczywiście turbo zazdro) która jest owocem ciężkiej pracy
2 года назад
Hej - muszę jednak sprostować - ta maszyna jest u mnie tylko na czas budowy strugnicy, potem wraca do WM. Będzie ciężko się rozstać, ale taką mamy umowę. Pozdro i dzięki za dobre słowo
Amerykanie mają 200 lat historii i to co prezentują jako zabytki ma najwyżej tyleż. Niemcy tu mają inaczej, coś co ma 200 lat jest przestarzałe, mało interesujące i tyle. Poszukiwania w Ameryce moim zdaniem lepiej rokują, tyle że to wielki kraj i nie koniecznie łatwo będzie trafić. Twój upór zostanie wystawiony na próbę.
2 года назад+1
Coś w tym jest. Może pojedziemy z Kamilem do hameryki?
Siema Jak widzisz oglądam odcinki od d**y strony ale to nic. Maszyna fajna i tyle ... i to Twoja sprawa czym robisz i co pokazujesz na Twoim kanale. Ale nie o tym chciałem . Powiem Ci tak ciężko Polakowi zrozumieć niemców. I nie chodzi tu o sam język bo tego można się nauczyć. I do tego dochodzi jeszcze niemiecki wschód i zachód. Mieszkam na zachodzie ponad 35 lat a jako nastolatek często przebywałem też w NRD. Znam dobrze obie te mentalności. Na zachodzie ludzie są bardziej luźni , bardziej otwarci. Są za to mniejszymi patryjotami. Na wschodzie jest więcej patryjotyzmu ale ludzie są bardziej zamknięci. To dwa odmienne światy. Na zachodzie mimo że strugnica pochodzi ze wschodu poświęciliby jej więcej uwagi. Na wschodzie ludzie gonią za zachodem i starają się zapomnieć o przeszłości. A za plecami czują oddech IKEi. Ciężko mi to wytłumaczyć w dwóch zdaniach. Z jednej strony mają niby tradycję w witrynie ale jej nie czują. Ma to tylko pokazać że niby się znają (bo to jedyne co mają jako atut) nie lubią jej jednak bo gonią za czymś innym. Liczy się tylko pieniądz i udowadnianie tego że nie jest się gorszym od zachodu. Pozdrawiam i może kiedyś przy jakiejś okazji jak będę w PL Ci to dokładniej wytłumaczę.
Podziwiam zacięcie historyczne, ale widać u ciebie brak doświadczenia w tej dziedzinie- no chyba że emocje są zagrane, o co nie można Cię winić, YT rządzi się swoimi prawami. Mam wrażenie że zacząłeś od złej strony. Wyszedłeś z założenia że amerykańska legenda jest oparta na korzeniach ze starego świata. A ma prawo nie mieć. Juz same nazwy strugnic w Ameryce budzą podejżenia. Popatrz na strugnicę skandynawską… z naszej perspektywy to abstrakcja, tosz to nasz rodzimy, czysto polski, słowiański der Werkstatt… tfu przepraszam warsztat. Gdzie Skandynawia a gdzie my. A poważniej oni, Niemcy. W Ameryce często nazwy są orientacyjne. Ktoś miał taką strugnice, posługiwał się językiem który kojarzył się np Irlandczykowi ze Szwedzkim i strugnica została skandynawską, choć facet mógł być Niemcem… a może Duńczykiem? Z innej branży przykładem są domy typu cordwood, których genezy amerykanie szukali w Niemczech, zamiast Polsce, Białorusi aż po Finlandię. Ale to osobna bajka. Co do kombajnu to jak komuś przeszkadza płatna promocja, to niech bierze kamere i robi materiały bez tego. Dają? To bierz i się malkontentami nie przejmuj- tak długo jak Tobie to pasuje. Jak zaczniesz ja JO lawirować w ślepych meandrach sponsoringu to wtedy dopiero można ponarzekać.
2 года назад+1
Hej - kiepski ze mnie aktor ale lubię przygody. Do Herrnhut mam trochę ponad 3 godz. drogi przez piękne krainy więc postanowiłem sprawdzić jak się sprawy mają :-) Właściwie to trafiłeś w sedno - tak założyłem, że jest szansa na znalezienie korzeni tej konstrukcji w starym świecie. Pewnie masz rację, że to legenda wymyślona przez Amerykanów (osobiście opierdzielę Roya Underhilla za propagowanie bajek). Ale przyjdzie i kara na nich :-)
2 года назад+1
BTW - ten kompas od Ciebie czeka na promień w przedniej szczęce imadła - jeżeli jeszcze może poleżeć to chętnie. Nada się idealnie
@ korzenie może mieć, ale moze trzeba szukac na pokładach statków, albo w warsztatach kołodziejskich. Ciesiołka i stolarka okrętowa w czasach kiedy okręty były drewniane to musiało być prawdziwe mistrostwo mobilności i …prowizorki. Wedrowni kołodzieje z warsztatami kowalskimi i stolarskimi pakowanymi na wóz… Takie poszukiwania to kłębek z porwanej włóczki, będzie dużo pustych wątków i ślepych zaułków, a na końcu może okazać się że jest węzeł gordyjski. Tak jest z każdymi badaniami historycznymi. Także powodzenia. Kiedyś złapiesz odpowiednią nić.
Zupełnie niepotrzebnie tłumaczysz się ze współpracy z tą firmą! To wspaniale, że tacy profesjonaliści chcą z Toba pracować, bo sam nim jesteś, a z takiej współpracy może wyjść tylko coś dobrego! Trzymam kciuki za dalsze losy śledztwa i czekam na kolejne filmy! Pozdrawiam! :)
Dzięki - fajnie, że tak to odbierasz :)
Super że wyjaśniasz sytuację z maszyną, traktuję to tylko wyłącznie w kategoriach szacunku do widzów i wiedzy że coś dobrego wynikło z Twojej ciężkiej pracy od strony zainteresowania jakiejś firmy. Więc gratulacje i cieszę się Twoim szczęściem. I jak zwykle wciągający film 😁
Pozdro
Zobaczyłem właśnie cenę Wood-Mizer MP 180 no i tylko mogę pozazdrościć Panie Giergasz! Fajnie, że węszysz w sprawach historycznych strugnic, miło się to ogląda!
Będzie smutno się rozstać z tą maszyną po skończeniu projektu, ale mnie również na nią aktualnie nie stać - mówię z perspektywy hobbysty-amatora.
Ostatnio wyczytałem, że my faceci otrzymujemy zbyt mało komplementów, a one sprawiają, że czujemy się znacznie lepiej. Nawet jedno dobre słowo może wiele dać, więc pozwól, że rzeknę kilka :) Jesteś chyba jedynym gościem, którego chwalę na innych kanałach, pisząc w komentarzach "Hej, a znacie Łukasza, który robi podobne rzeczy?". Oglądam wiele filmów z zapaleńcami takimi jak Ty, którzy dłubią w drewnie i zawsze pod moim wpisem gromadzi się sporo "lików", więc chyba faktycznie "jesteś najbardziej znanym youtuberem w Polsce :D - to tak z przymrużeniem oka :) Jednak myślę, że wiele osób docenia Twoją pracę i myślę, że również kulturę i to w jaki sposób opowiadasz, pokazujesz swoją pasję. To, że współpracujesz z WoodMizer to według mnie wspaniała wiadomość, bo jeśli coś jest dobre, pomaga Ci w rozwoju, pracy - to tylko się cieszyć! I życzę dalszej współpracy i nowych, ciekawych wyzwań również z innymi firmami, podmiotami, osobami. Wszystko co napędza Cie do działania, do rozwoju Ciebie, kanału, nowych projektów to moim skromnym zdaniem jest na duży PLUS ;)
Także, Mój Drogi Kochany Łukaszu :) Strugaj nową strugnicę, prowadź swoje śledztwo i niech Ci się darzy, byle by dobrze! :)
Łukasz, daj spokój z tym tłumaczeniem - ja jako widz oglądający od dawna też jestem dumny z Twojego rozwoju! Pozdrawiam
Hej, łaska widza na pstrym koniu jeździ, ale staram się bardzo ostrożnie podchodzić do tematu monetyzacji mojej działalności "twórczej".
@ ja osobiście bardzo lubię i szanuję tych twórców którzy wyraźnie podkreślają że dany film czy dany sprzęt o którym mówią to segment sponsorowany. To jest uczciwe wobec widzów moim zdaniem. Takim wzorem może być Kuba Klawiter, on co prawda zajmuje się technologie i zasięgi inne ale można się od niego uczyć. Pozdrawiam
Robisz mega robotę a takie współpracę że dzięki pokazaniu dobrego sprzętu możesz robić tak dobre filmy to świetny i uczciwy deal.
Świetnie, że nie tworzysz na siłę fabuły i happy end'u. Bardzo to doceniam :) Ta historia jest jak życie - nie zawsze na horyzoncie jest finał drogi, czasem pojawia się jedynie kolejny zakręt. I dobrze, bo przygoda będzie trwała dalej a satysfakcja może być przecież dzięki jeszcze większa na mecie ;) A tłumaczenie "się" ze współpracy z porządnymi firmami jest jak przepraszanie obcych facetów mających brzydkie żony, że nasza jest piękna. ;) Zdecydowanej większości Widzów nie trzeba tego tłumaczyć a Ci, którzy robią z tego problem - robią to albo z zazdrości albo z wyboru takiej właśnie postawy... Fajny odcinek, gratulacje :)
👍
Łukasz bardzo dobrze, że wood mizer współpracuje z tobą a ty z nimi.
Dla nas to też plus bo pokazujesz fajna, nową maszynę z ciekawymi rozwiązaniami. Dla mnie brak konieczności otwierania blatu to jest mega plus. Wszyscy wiemy, że hammery nie trzymają blatow w linii cały czas...
Gratulacje, kibicuje i czekam na kolejne filmy.
Hammery też fajne :-)
@ fajne. Tylko jakiś taki przesyt na yt. To jest tylko zwykłe combo i to bez przesadnej jakości a wielu zachwala jakby to był najlepszy wybór.
Czekam na filmy, w których pokazesz pracę na tym woodmizerze, jego możliwości i jakość obróbki na najwolniejszym posuwie.
Dobry materiał👍 No i gratuluje nowego sprzętu 👏 pozdrawiam
To, że film świetny to "oczywista oczywistość" , ale lektura komentarzy też bardzo ciekaw a i
szczerość zawsze u NAS w cenie. Mam nadzieję na kontynuację "wątku śledczego" choćby i za oceanem - a co tam...
pozdrawiam i dziękuję
Dzięki
Dla mnie rewelacja. Można nazwać serię: Poszukiwacze zaginionej strugnicy (lub zaginionych Herrnhutów) ;)
Ogólnie super projekt , owocnej pracy ,( bez sęków).
To Twój kanał więc rób co uważasz za słuszne - jak na razie się nie zawiodłem więc nie sądzę żebym się zawiódł w przyszłości - pozdrawiam serdecznie :)
Kurczę mega dobra seria, czekam z wypiekami
Hej Kornel!
Witaj nauczycielu Lucas Nie znam drewna jesionowego, ale wygląda na całkiem wykonalne
i z dość dekoracyjnym słojem tutaj w moim kraju, chociaż są już ograniczenia, można legalnie znaleźć cedr i mahoń..... szczotkowanie ręczne to bardzo dobre ćwiczenie na odchudzanie.
Zazdroszczę ci w zdrowy sposób... ta maszyna jest w stu procentach bezpieczniejsza od tej, którą mam
Witaj nauczycielu.
Moravian bench wykonywano z dębu ,topoli,czasem niektóre elementy z klonu.Jesion ma ładny rysunek ale lubią go owady.
No i pieknie!!! Wreszcie jakaś firma doceniła Twój kunszt i pracę !!! I tez cenię sobie szczerość a nie ukrywnie współpracy, co tez u siebie czynię. Dołączyłeś Łukaszu do niewielkiego grona polskich YT, którzy wprost o tym mówią. Może wreszczie to też zmieni podejście widzów, a jak widać po komentarzach super że jest zrozumienie, że jeżeli ktoś prezentuje solidny poziom jak Ty, to współpraca z firmami jest czymś normalnym w Polsce, tak jak np. w USA, czy innych krajach. Struganie ręczne jest piękne ale jednak pracochłonne i szacun dla starych rzemieślików. Nie ma co mówić maszyna ułatwia i przyspiesza robotę :) Pozdrawiam i niech Ci służy jak najdłużej. Super i pozdrawiam
Hej Przemo, pozdro!
Dobry film. Szkoda że tak mało ujęć z fabryki mebli.
Gratuluję dobrej współpracy! :)
Nie mieliśmy pozwolenia z nagrywania na produkcji - jedno mogę powiedzieć - nie mamy czego się wstydzić :-) Mamy lepsze fabryki!
Szkoda, że pozostał niedosyt. Ale, znając życie w końcu odkryjesz tą historię do końca, na co czekam. I cieszę się z kolejnej pracy nad nową strugnicą. Gratulacje za współpracę. Jeśli sprzęt jest dobry to warto o tym mówić. Pozdro.
Świetny film, a ta strugarka od Wood Mizera prezentuje się bardzo dobrze
Fajna ta maszyna. Obejrzałem filmy wood mizer. Warta grzechu
No i to mi się podoba że się nie poddajesz bo jak to mówią ziarenko zostało zasiane to teraz jest szansa że prawda z niego wyrośnie. Powodzenia życzę i czekam na następne nagrania. A pro po nowej maszyny to wygląda zacnie no i na pewno też tak pracuje.
To jeszcze traka do kompletu! Gratulacje.
Jak zwykle świetny odcinek. Kibicuję wątkowi historycznemu! Pozdro!
Pozdro
Do przodu i robić swoje praca detektywa historyka niejest prosta no ale kto powiedział że będzie z górki
Mam pewno skojarzenie odnośnie strugnicy. Sama konstrukcja może wskazywać, że jej pierwowzór był stosowany w miejscach wymagających większej stabilności. Każdy element jest tak zrobiony, by łatwo kasować luzy. Tu się pukanie, tam się stuknie i jest OK. To nasuwa mi podejrzenie, że bardzo podobne strugnice mogli stosować cieśle okrętowi. Próbowałem szukać jakichś zdjęć zachowanych warsztatów, ale jak na razie nic nie znalazłem. Jak na razie zacząłem od USS Constitution. Ten statek jest doskonale zachowany i pasuje epoką.
Ciekawy kierunek
Per asper ad astra... Niedosyt to brama do czegoś nowego. 👍
Z przyjemnością obejrzałem i czekam na następny film z budowy strugnicy
Kolejna przygoda za nami :-)
Potwierdzam jesion jest drewnem, które dobrze wpływa na kondycję stolarza 😆. Usunięcie 7mm z deski o wymiarach 15x62cm (zmierzyłem) kosztowało mnie (według mojego mądrego zegarka) prawie 1300 kalorii. Nie mierzyłem ile energii służyłem na wyrównanie bo robiłem to z całym blatem... A tam mam mix drewna, ot musiałem być kreatywny w czasach pandemii😒. Drewno jesionu jest całkiem przyjemne do pracy, ale troszkę "mało atrakcyjnie wizualnie" przez jasne drewno i bardzo delikatny rysunek słojów. Jak są odwrócone włókna, to może być problem większy niż z brzozą, a mnie akurat najbardziej podobają się te najtrudniejsze do obróbki😉.
Gratuluję współpracy. Taki partner to cud. Jeże nadal będą tak chętni do pomocy, to niejeden z widzów na tym skorzysta. A ten zespół noży robi naprawdę wrażenie, może nie jest to tanie rozwiązanie, ale bardzo wydajne. Oczywiście fizycznie jest możliwe wykonanie spiralnego noża, ale koszt że względu na skomplikowanie byłby ogromny. Zastosowanie wymiennych wkładek eliminuje ten problem. Układ noży pod kątem powoduje, że stale przynajmniej jeden nóż skrawa. To nie tylko polepsza jakość powierzchni, ale zmniejsza hałas. To rozwiązanie powinno też zmniejszyć wibracje.
Co do strugnicy, to może być jak z wieloma narzędziami. Często miejsce i czas ich powstaną są inne niż sądzimy. W sumie dokładne plany takiej oryginalnej strugnicy kojarzą mi się tylko z jednym konkretnym obiektem z muzeum w Old Salem. To muzeum ma własną stronę i może tam da się dowiedzieć więcej. Może Rex Krueger by coś podpowiedział, on też ma sporą wiedzę o strugnicach. Życzę sukcesów w poszukiwaniu informacji . Ja jestem zadowolony, bo buduję się napis napięcie, ciekawość rośnie i może wyjść z tego fajna seria.
Jesion jest taki trochę dziwny - potrafi być nudny ale i bardzo piękny. W sumie to chyba z każdym drewnem tak jest :-) Oprócz olchy oczywiście...
@ ale olcha fajnie zmienia kolor na pomarańczowy. Czasem ma ładne ciemne prążki trochę jak buk. Czasem ma taki kolor majtkowego różu. 😄
@@hhhobby Oj chyba zaczniemy pisać nie tylko o stolarce A Co😋🤪
@@jacekglagla8797 lubię dłubać we wszystkim co jest w miarę proste, wiedzieć jak to powstało, a nawet poznawać historię techniki, więc czemu nie..
@@hhhobby Aż się zaczerwienilem .
Możliwe że strugnica ma amerykańskie korzenie tam ze względu na poruszanie się na większe odległości wynikła potrzeba stosowania mniejszej, lżejszej i mobilnej strugnicy.
Nawet oglądając filmy o dzikim zachodzie gdzie osadnicy podróżują swoimi taborami to te powozy nie były jakoś duże.
Mistrzu i ja jestem z Ciebie dumny!
:-)
Amerykańska.Old salem Museums - oryginalna ławka .Naleciałości europejskie to imadło.
Również jestem w trakcie budowy strugnicy jesionowej, à la Nicholson/ Sellers. Przy jesionie płaczę i wyzywam. Myślę, że będzie ukończona za jakieś 2 miesiące ponieważ nie mam piły stołowej ani wyrówniarki. Do klejonki używam ,,spring joint'' ale myślę o zakupie grubościówki. Strugnica będzie trochę krótsza:140-150 z uwagi na dostępny materiał, miejsce w szopie i wielkość przedmiotów które wyrabiam. Drewno leży w warsztacie od roku to już chyba się zgrało z warunkami. Jesion ponieważ podoba mi się, lubię jego zapach i ładnie zwiększy ciężar tak małej strugnicy.
Ciekaw jestem dlaczego u Ciebie akurat jesion? Chyba stosunkowo rzadko jest używany na strugnice. U nas historycznie króluje chyba buk, ewentualnie sosna w tych bardziej ,,budowlanych''. Szukałem informacji o używaniu jesionu w tych dawniejszych stołach warsztatowych, niestety nie było ich za dużo. Może wiesz dlaczego?
Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na kolejny film.
Strike First, Strike Hard, No Mercy !
Aja!
Ładnie się upociłeś ,ale udowodniłeś że umisz 😁Maszyna wygląda zacnie ! :) Fajna podróż. Pozdrawiam Łukaszu :)
Siem Patryk - jak chcem to umim! Pozdro
Pół żartem pół serio:
"Drodzy Kochani, zbieram zbiórkę na wyjazd do USA - do osady amiszy pochodzenia niemieckiego" xd
Może i Twoja podróż nie przyniosła wielu informacji ale cieszę się, że nie odpuszczasz i będziesz nadal szukał odpowiedzi. Nawet zebranie informacji i odkrycie dawno zapomnianych spraw sprawi mi dużo przyjemności. Temat na pewno ma potencjał. Dzięki za film.
Powodzenia w poszukiwaniu i pozdrawiam
Zbiórka na USA...hmmm :-)
Fajny filmik . Maszyna no cóż wolę jednak kiedy robisz narzedziami ręcznymi (nie że jestem jakimś sadystą) i lubię patrzeć jak się namachasz ale co by nie gadać robota ręczna to robota ręczna.
No panie maszyna super trochę Ci zazdroszczę pozdrawiam
Niestety - maszyna nie należy do mnie. MAm ją tylko na okres budowy strugnicy.
@ a szkoda.. była strojona trochę pod "Ciebie" ( dłuższy stoł odbiorczy, kalibracja) no i jest cicha a jak sam powiedziałeś strugasz tymi wariatami za ścianą cioci Kloci. -20dB do bardzo dużo
Patrzę na rzecz tak: być może rzemieślnicy z Herrnhut to rzeczywiście była mobilna brać... Ale! Nie znam bardziej mobilnego społeczeństwa jak Amerykanie. Dziś wciąż jeszcze dla typowego Johnny'ego zmiana życia o n*360 stopni to żadna mecyja. Potrafią kilkakrotnie w życiu zmieniać stan, miasto, zawód - wszystko. Myślę, że poszukiwanie własnego miejsca na ziemi weszło im w krew jeszcze w czasach wczesnego osadnictwa. W końcu Amerykę zasiedlali wyjątkowo mobilni ludzie! Patrząc z tej perspektywy - czyste prawdopodobieństwo - szansy szukałbym raczej w Ameryce nie w Niemczech, skoro mobilność jest tutaj kluczem. Osobiście sądzę, że zdecydowanie należy uderzyć za wielką wodę, a przez skórę czuję, że tam jest źródło.
Nie zaniechałbym, nie zaniedbałbym dalszych poszukiwań, by za jakiś czas nie okazało się, że gdzieś na dnie serca świdruje kac... A przynajmniej spróbowałbym!
Witam, znam Pana prawie od samego początku, w sensie z you tuba 😉. Żadko coś komentuje, ale za dzisiejszy odcinek wielkie 👍. Za Wood maizera. Bo gdyby była to jakaś chińszczyzna to było by 👎.Zazdroszczę, że taka właśnie firma się do Pana odezwała. Wszystkiego dobrego i powodzenia w dalszej pracy nad jesionową strugnicą. 😊
oooo, dotąd Wood Mizer kojarzyła mi się głównie tylko z trakami najwyższej klasy ...
Panie, dobrze żeś Pan tę maszynę wstawił na warsztat bo byś się zajechał przy tej robocie! Nawiasem mówiąc nawet nie zauważyłem żadnej etykietki :D P.S. Taki miks tematów w odcinku nie odbija Ci się na retencji?
Odbija się.
Dobrze jest. Czy z rozmowy z imć Albrechtem powstanie jakiś odcinek-załącznik nie o strugnicy, ale właśnie o tym jego świecie?
Mam jego książkę do przetrawienia
Świetny material i interesujący.
Niedosyt pozostaje ale niestety świat jest tak skonstruowany, ze liczy się tylko kasa.
Zapewne człowiek u którego gościliście jest nastawiony na zarobek i nie ma zamiaru nostalgicznie podchodzić do tematu.
Takie mam zdanie. Poza tym czasem jeden film potrafi wiele zepsuć w "branży sprzedawczej".... ale może za daleko brnę ....
Ciężko powiedzieć - mam wrażenie, że Niemcy tkwią w jakimś dziwnym przekonaniu, że my nadal jesteśmy barbarzyńcami ze wschodu a oni niosą nam krużganek oświaty :-)
@ dokładnie!
A tak z ciekawości, czy będzie drugi almanach z toczenia? Czy jestem aż tak ślepy i go nie widzę :D Bo temat ważny i ciekawy i chciałbym zobaczyć w twoim wykonaniu
Nie mam tokarki - jeżeli chodzi o toczenie, to wszystko przede mną :-)
@ telefon wyprawił słówko, przepraszam. Chodziło mi o ostrzenie:D bo był almanach o ostrzeniu i na koniec był moment "pokaże wam jak ostrzyć by otrzymać taki rezultat" ale żadnego innego almanachu kolejnego nie było, tylko link na Kępę marzeń. I się zastanawiam może ten temat był podejmowany w jakimś filmiku tylko nie był ogłoszony
A powiesz może z jakiego kątownika uniwersalnego korzystasz/polecasz? (nawet w tym filmie)
Bahco - kupiłem kilka sztuk i jakoś działają, mam też drewniane własnej produkcji
@ dziękuje za odp, właśnie słyszałem rożne opinie, te tańsze się podobno wyrabiają a jakiś lepszych dostępnych u nas nie mogłem znaleźć
Ciekawy film, aż szkoda iż Metabo idzie w odstawkę, chętnie bym przytulił....
Pamiętaj - Nigdy się nie poddawaj.
Nigdy
jest taki stolarz amerykański który wykłady prowadzi nazywa się Gary Gogowski może on wam pomoże
słynny yotuber :)
Dożyliśmy czasów że chłop się musi tłumaczyć z tego ze został doceniony przez kogoś i dzięki temu dostał np rzeczoną maszynę. A i tak znajdą sie tacy co będą narzekali że to nie jest maszyna na kieszeń Kowalskiego i „oni się tak nie bawią” a Ty chłopie masz zabawiać publikę za darmo pracując tylko narzędziami z castoramy.
Trzeba iść do przodu i się rozwijać, oby tak dalej, trzymam kciuki za Twoją współpracę z Woodmizerem (oczywiście turbo zazdro) która jest owocem ciężkiej pracy
Hej - muszę jednak sprostować - ta maszyna jest u mnie tylko na czas budowy strugnicy, potem wraca do WM. Będzie ciężko się rozstać, ale taką mamy umowę. Pozdro i dzięki za dobre słowo
@ szkoda że nie na stałe, zasługujesz chłopie, trzymam kciuki.
Pozdro
Maszyna fajna tylko cena 35 tyś to trochę dużo dla majsterkowicza 😏
To nie jest raczej maszyna dla majsterkowicza. Mamy jeszcze czas na podsumowania. Zobaczymy dla kogo jest ta maszyna...
Amerykanie mają 200 lat historii i to co prezentują jako zabytki ma najwyżej tyleż. Niemcy tu mają inaczej, coś co ma 200 lat jest przestarzałe, mało interesujące i tyle. Poszukiwania w Ameryce moim zdaniem lepiej rokują, tyle że to wielki kraj i nie koniecznie łatwo będzie trafić. Twój upór zostanie wystawiony na próbę.
Coś w tym jest. Może pojedziemy z Kamilem do hameryki?
Lokowanie produktu, lokowaniem, ale nie zawadzi sprawdzić co Oni tam jeszcze mają za maszynki. Kto już był na stronie WM?
Fajna maszyna, ale odniosłem wrażenie, że skrywa w sobie coś jeszcze - może to ta głowica frezarska, może coś innego. :)
Ale na co Ty liczyłeś jadąc tam, że wszyscy się rzucą na tę strugnicę czy co
Na ten przykład jastrzębie jakieś🤪
Siema Jak widzisz oglądam odcinki od d**y strony ale to nic.
Maszyna fajna i tyle ... i to Twoja sprawa czym robisz i co pokazujesz na Twoim kanale.
Ale nie o tym chciałem .
Powiem Ci tak ciężko Polakowi zrozumieć niemców.
I nie chodzi tu o sam język bo tego można się nauczyć.
I do tego dochodzi jeszcze niemiecki wschód i zachód.
Mieszkam na zachodzie ponad 35 lat a jako nastolatek często przebywałem też w NRD.
Znam dobrze obie te mentalności.
Na zachodzie ludzie są bardziej luźni , bardziej otwarci.
Są za to mniejszymi patryjotami.
Na wschodzie jest więcej patryjotyzmu ale ludzie są bardziej zamknięci.
To dwa odmienne światy.
Na zachodzie mimo że strugnica pochodzi ze wschodu poświęciliby jej więcej uwagi.
Na wschodzie ludzie gonią za zachodem i starają się zapomnieć o przeszłości.
A za plecami czują oddech IKEi.
Ciężko mi to wytłumaczyć w dwóch zdaniach.
Z jednej strony mają niby tradycję w witrynie ale jej nie czują.
Ma to tylko pokazać że niby się znają (bo to jedyne co mają jako atut) nie lubią jej jednak bo gonią za czymś innym.
Liczy się tylko pieniądz i udowadnianie tego że nie jest się gorszym od zachodu.
Pozdrawiam i może kiedyś przy jakiejś okazji jak będę w PL Ci to dokładniej wytłumaczę.
Coś w tym jest...
taki laptop dla stolarzy xD
Podziwiam zacięcie historyczne, ale widać u ciebie brak doświadczenia w tej dziedzinie- no chyba że emocje są zagrane, o co nie można Cię winić, YT rządzi się swoimi prawami.
Mam wrażenie że zacząłeś od złej strony. Wyszedłeś z założenia że amerykańska legenda jest oparta na korzeniach ze starego świata. A ma prawo nie mieć. Juz same nazwy strugnic w Ameryce budzą podejżenia. Popatrz na strugnicę skandynawską… z naszej perspektywy to abstrakcja, tosz to nasz rodzimy, czysto polski, słowiański der Werkstatt… tfu przepraszam warsztat. Gdzie Skandynawia a gdzie my. A poważniej oni, Niemcy. W Ameryce często nazwy są orientacyjne. Ktoś miał taką strugnice, posługiwał się językiem który kojarzył się np Irlandczykowi ze Szwedzkim i strugnica została skandynawską, choć facet mógł być Niemcem… a może Duńczykiem? Z innej branży przykładem są domy typu cordwood, których genezy amerykanie szukali w Niemczech, zamiast Polsce, Białorusi aż po Finlandię. Ale to osobna bajka.
Co do kombajnu to jak komuś przeszkadza płatna promocja, to niech bierze kamere i robi materiały bez tego. Dają? To bierz i się malkontentami nie przejmuj- tak długo jak Tobie to pasuje. Jak zaczniesz ja JO lawirować w ślepych meandrach sponsoringu to wtedy dopiero można ponarzekać.
Hej - kiepski ze mnie aktor ale lubię przygody. Do Herrnhut mam trochę ponad 3 godz. drogi przez piękne krainy więc postanowiłem sprawdzić jak się sprawy mają :-) Właściwie to trafiłeś w sedno - tak założyłem, że jest szansa na znalezienie korzeni tej konstrukcji w starym świecie. Pewnie masz rację, że to legenda wymyślona przez Amerykanów (osobiście opierdzielę Roya Underhilla za propagowanie bajek). Ale przyjdzie i kara na nich :-)
BTW - ten kompas od Ciebie czeka na promień w przedniej szczęce imadła - jeżeli jeszcze może poleżeć to chętnie. Nada się idealnie
@ korzenie może mieć, ale moze trzeba szukac na pokładach statków, albo w warsztatach kołodziejskich. Ciesiołka i stolarka okrętowa w czasach kiedy okręty były drewniane to musiało być prawdziwe mistrostwo mobilności i …prowizorki.
Wedrowni kołodzieje z warsztatami kowalskimi i stolarskimi pakowanymi na wóz…
Takie poszukiwania to kłębek z porwanej włóczki, będzie dużo pustych wątków i ślepych zaułków, a na końcu może okazać się że jest węzeł gordyjski.
Tak jest z każdymi badaniami historycznymi. Także powodzenia. Kiedyś złapiesz odpowiednią nić.
@ moze lezec, byle by nie zapomniał skąd przyszedł ;)