Dla mnie kolego jesteś mistrz! Robię własnie schab dojrzewający wg twojego przepisu. Kruszeje w kwasie mlekowym w lodówce od dwóch dni. Wędziłem w gęsiarce na balkonie bo mieszkam w bloku :) podziwiam Cię i proszę o więcej. Pozdro.
Obserwuje Twój kanał już od dawna i jestem pod wrażeniem Twojej osoby. Wszechstronnie utalentowany z ciebie gość. Począwszy od biologii, chemii na konstruowaniu różnych rzeczy skończywszy. Jednym słowem podziwiam takich ludzi. Zastanawiam się czym zajmujesz się zawodowo ?
Przyznam się że trochę zazdroszczę Panu tej pasji ,oczywiście ja też mam swoje pasje ale skrojone one są na miarę moich warunków. Otóż mieszkam w Warszawie i nie mam możliwości np hodowli boczniaków ,pomidorów , ogórków itp. a bardzo bym chciał . Tym bardziej kibicuje Panu w "eksperymentach" jakie pokazuje Pan na YT. Z wielką przyjemnością oglądam Pański kanał z którego można bardzo wiele się nauczyć, szczególnie w dzisiejszych czasach przesiąkniętych chemią. Niektóre z Pańskich filmików są dla mnie bardzo inspirujące i niektóre z nich już wypróbowałem ( oczywiście na miarę moich możliwości) .Jest Pan fajnym człowiekiem, który dzieli się swoja wiedzą, pasją. Pozdrawiam serdecznie i życzę samych sukcesów.
Trochę mało tych boczniaków, ale ważne, że wyrosły. Kiedyś z balota słomy o suchej wadze 10 kg zebrałem w pierwszym rzucie 12 kg boczniaków. To był rekord. Zwykle w pierwszym rzucie z balotów słomy uzyskiwałem 0.5 kg grzybów w stosunku do wagi suchej słomy. Jak do uprawy użyłem dwie tony słomy, to z pierwszego rzutu była tona lub więcej a po kolejnych dwóch rzutach jeszcze z 300-350 kg. Wynik 0.8 kg grzyba z kilograma użytej słomy był zadowalający a te 1.2 z pierwszego rzutu rewelacyjny i niesamowity
Obejrzałam wszystkie 3 filmy o boczniakach po przynajmniej 15 razy, zrobiłam swój pierwszy balocik według Pańskich instrukcji ale użyłam grzybni zakupionej na allegro, mam nadzieję że też mi coś wyrośnie bo temat jest fascynujący 😍
Elegancko wytłumaczone ...jedyny problem to dostać pewne brykiety bo ci co je robią dodają do nich wszystko jak leci..chyba że zrobić samemu z trocin z pily .. pozdrawiam..czekam na dalsze części..ps kiedyś mówiłeś że będziesz robił wędzarnie.
O pewny brykiet ruf nie ma większego problemu, są zakłady że jak mówiłem nawet piasku tam nie będzie. Mój kolega z WIOŚ kontroluje takie zakłady i coś na ten temat wiem. Wystarczy rozpuścić kawałek takiego brykietu w naczyniu i zobaczyć czy są same wiórki i woda czy jest dodany syf. Wędzarnie mam zamiar robić drewnianą do serów, ryb z kłód dębowych ale może na wiosnę dopiero. pozdrooo
hymm oglądając twój filmik to zrobiłbym tak: kostka brykietowa, na to otręby owsiane z grzybnia znów, kostka brykietowa na to otręby z grzybia itd. a na końcu zalałoby to woda, ale nie z kranu a najlepiej deszczówka, Po napęcznieniu to zrobiłbym dziurę żeby woda wypłynęła z balotu. Takie wyciągnąłem nauki z tego filmu :) Dzięki :)
Drogi Panie Ogrodniku, serdeczne dzięki za Pana cenne rady. Nieustannie Pana podziwiam. 😍 A co by Pan powiedział na zastosowanie worka do kiszenia kapusty i sprasowanie go wraz z polecaną przez Pana zawartością w ręcznej prasie do soków?
Wszystko spoko tylko ze w 11:40 min dostrzegłem w górnej części balotu konkurencje... Nie jadłbym owocników z grzybni skażonej pleśnią, bo jej metabolity później masz w boczniaq. No chyba ze to nie pleśń a jakość video ;D PzDr! ;)
Według mnie dać kilka kostek zamknac trytka albo zgrzac, i potem zrobić kilka dziurek żeby wlać trochę wody, a kostki ładnie spuchna i wypelni się worek, nie wiem czy dobrze zrozumiałem pytanie, Pozdrawiam 😉
Zapomniałeś dodać, że trzeba jeszcze między kostki brykietu dodać grzybnię a wodę nie wlać tylko zanurzyć całą konstrukcjęnp. w dużej wanience na noc wodą bez chloru. Ale odpowiedź jak najbardziej poprawna to i proszę na maila wysłać adres to wyślę grzybnię. pozdrooo
Witam mam do Pana prośbę będę pierwszy raz wędzić szynkę około 5 szt po1 kg i boczek czy mógłby Pan mi podać solanke na nie jaka sól ile ma mieso być w solance i czy można mrozic szynkę wedzoną czy wedzoną parzoną a ile w lodówce bez mrozenie może tak szynka być wedzona parzoną serdecznie pozdrawiam
A jak mam sprasowane takie okrągłe brykiety zapakowane razem we folie ,to mogę tylko poukładać pomiędzy nie trochę starej grzybni z balotów z siana i też wsadzić do wody i będzie dobrze ?
8:09 YY Namaczasz kostkę żeby była wilgotna robisz dziurę na kołek z grzybnią i do wora, ewentualnie na sucho dziurkę na kołek z grzybnią i w worku robisz żeby było wilgotno gdzie sama kostka naciąga wody poprzez parowanie grzybnia rusza do rozmnażania się. Innych możliwości nie widzę jak można z tego suchego klocka zrobić grzybnię
Hej, bardzo przydatny film ale mam jedno pytanko próbowałeś kiedyś zaszczepić do takiego balot grzybnie z kołków tzn. Z takich totowych kołków jak kupuje się np. Na allegro o ile pamiętam w następnym filmie szczepisz je na na kółku zgodnie z przznaczeniem, a próbowałeś dodać tylko je do balotu bez grzybni np. z przenicy?
@@ogrodniknewstv Oki bo niestety nie widzę nigdzie gotowych balot z większości gatunków a chciałem np spróbować z cYms innym niż te te najpospolitsze boczniaki;)
Spróbuję sobie boczniaki choć wolę uprawiać grzyby leśne i szpic grzybnia mój lasek. Robię to już kilka lat z tym że na efekty trzeba dłużej czekać. W tym roku szczepilem na zimę, na kanale mam filmik. Od boczniaka zdecydowanie lepiej smakuje hodowany rydz czy prawdziwek 😉
szefie pytanie małe...ten boczek peklowany na sucho można będzie obwinąć folia spożywczą po około 3 dniach jak soki zejdą, nie mam tej zgrzewarki próżniowej...jak myślisz obwinąć na ten pozostały okres 11 dni czy lepiej nie ?
jesteś niesamowity! Powiedz mi tylko, jak zrobić taką grzybnię z kupnej? Właśnie kupiłam i namoczyłam ..czy można ją po owocowaniu wykorzystać do rozmnożenia?
Fajny program. Widzę na szybko 2 popełniane przez Ciebie błędy: ziarno jest zbyt mokre, z zewnątrz powinno być właściwie suche. Po drugie, nie jest wskazane prasowanie tych balotów, to tylko zmniejszy obieg powietrza i utrudni przerastanie grzybni. Podłoże wsypać do worka, najlepiej dodać trochę słomy żeby poprawić przepuszczalność i tyle.
Po pierwsze mówię w filmie że ziarno ma być suche i pokazałem celowo jak wygląda to z mokrym. A co do balotów to z takiego flaka jak piszesz nie będzie dużych plonów bo niby z czego ma owocować z powietrza?. Ostatnie parę lat zaszczepiam boczniaka na grabowym drewnie, który ma wiadomo jaką gęstość i jak to się ma do obiegu powietrza w tym grabie o którym piszesz?
@@ogrodniknewstv Plony mają być z tego samego, czyli z podłoża. Grzyby faktycznie rosną na drewnie, tylko przerastają rok - dwa. Na luźniejszym podłożu przerosną w 2 tygodnie, zwłaszcza gdy się wstrząśnie po skolonizowaniu około 1/3. Polecam sprawdzić, będzie lepiej, szybciej i łatwiej.
@@jaciek189 Mój znajomy robi tak jak piszesz w worki jutowe napycha słomę ubija nogami i wiesza w stodole. Szybo przerasta ale plonuje tylko raz z takich nienabitych. Za niedługi czas pokaże swój sposób z grabem a to taki myk że przerasta bardzo szybko około kilku miesięcy.
@@ogrodniknewstv To nie jest kwestia ubicia, tylko składników odżywczych. Słoma ma mniej składników odżywczych i zaowocuje ze 2, 3 razy max, dając plon do 10% masy. Drewno da do 20-25%. W komercyjnych uprawach owocuje się raz ze słomy i max 2 razy z podłoża drewnianego. Jak szukasz taniego surowca i masz gdzieś w pobliżu kawiarnię to polecam fusy z kawy. Bardzo wydajne i wyjściowo wysterylizowane
@@jaciek189 Na słomie nie robię bo lana jest pestycydami włącznie z randapem, grzyb wyciąga wszystko z podłoża taka jego natura. Tak czy inaczej balot ubity a nie ubity o takich samych wymiarach równa się różny plon na plus wiadomo którego. Są w sprzedaży brykiety z opiłków a nie trocin i one faktycznie dłużej przerastają i zdecydowanie gorzej jak piszesz.
dobrze tylko po co pan zalewa wrzątkiem to zabija mikrosubstancje i mikroorganizmy potem plon nie wyniesie 100 % tylko np 50% zalać wodą letnią o temp 25 stopni źródlaną woda przegotowana z kranu jest jałowa nie zawiera prawie żadnych aktywnych substancji a jeśli zawiera to tylko szkodliwe i rakotwórcze pierwiastki ciężkie jak bor kadm itd
lepiej wziąć podłoże z lasu z grzybnia naturalną która jest tam od wielu wielu lat tam gdzie zawsze chodzimy na grzyby i mamy pewność ze grzyby owocują pobrać podłoże i przenieść do ogrodu i podlewać i zapewnić półcień tak jak naturalnie grzyby rosną sciółka i podłoże naturalne nawozić tylko organicznie naturalnym nawozem nie syntetykami z marketów sztucznymi bo to osłabi tylko plenność plon i wigor owocowania podlewać wodą źródlaną a nie wodą którą mamy z kranu bo ta kranówa zawiera bor kadm i inne ciężkie i rakotwórcze pierwiastki które powodują raka stosować proste naturalne metody i wtedy osiągniemy sukces stąpać gołymi nogami często po tym podłożu i między owocnikami jak już wzejdą dotykać je rękami tylko bez rękawiczek rzecz jasna a wtedy gleba pobierze informacje od naszej skóry poprzez pot i przetworzy na naturalne lekarstwo na choroby które nam doskwierają spożywać te grzyby na surowo nie gotować bo wtedy utracimy wszystkie substancje odżywcze i lecznicze grzyby jadalne można jeść przecież na surowo tak jak pieczarki popić po spożyciu wodą czystą źródlaną i tak powtarzać proces podłoże pobrać w czerwcu lipcu a owocniki będą już we wrześniu październiku za 2-3 miesiące nie musimy czekać kilka lat a w szklarni nawet w listopadzie do połowy grudnia zapewnić lampami sodowymi solarnym światło jak będą w listopadzie i grudniu w tunelu na następny rok nawozić nawozami zielonymi organicznymi naturalnymi od maja potem regularnie podlewać utrzymywać wilgotność a podlewania zwiększyć pod koniec sierpnia współpracować z naturą wtedy ona będzie współpracowała z nami to napisałem ja adam medium łącznik z krakowa pozdrawiam serdecznie Was drodzy ludzie:-)
Niesamowite jak to wszystko robisz - widać masz duże doświadczenie , chęć i pasje - gratuluję pięknych wyników
Dla mnie kolego jesteś mistrz! Robię własnie schab dojrzewający wg twojego przepisu. Kruszeje w kwasie mlekowym w lodówce od dwóch dni. Wędziłem w gęsiarce na balkonie bo mieszkam w bloku :) podziwiam Cię i proszę o więcej. Pozdro.
Obserwuje Twój kanał już od dawna i jestem pod wrażeniem Twojej osoby. Wszechstronnie utalentowany z ciebie gość. Począwszy od biologii, chemii na konstruowaniu różnych rzeczy skończywszy. Jednym słowem podziwiam takich ludzi. Zastanawiam się czym zajmujesz się zawodowo ?
Fajnie bo to taki kombinator a nie wszystko że sklepu.
Przyznam się że trochę zazdroszczę Panu tej pasji ,oczywiście ja też mam swoje pasje ale skrojone one są na miarę moich warunków. Otóż mieszkam w Warszawie i nie mam możliwości np hodowli boczniaków ,pomidorów , ogórków itp. a bardzo bym chciał . Tym bardziej kibicuje Panu w "eksperymentach" jakie pokazuje Pan na YT. Z wielką przyjemnością oglądam Pański kanał z którego można bardzo wiele się nauczyć, szczególnie w dzisiejszych czasach przesiąkniętych chemią. Niektóre z Pańskich filmików są dla mnie bardzo inspirujące i niektóre z nich już wypróbowałem ( oczywiście na miarę moich możliwości) .Jest Pan fajnym człowiekiem, który dzieli się swoja wiedzą, pasją. Pozdrawiam serdecznie i życzę samych sukcesów.
Chcieć to móc, grzyby ludzie uprawiają w pudełkach na buty, pojemnikach plastykowych, wiaderkach, a w wersji "na bogato" w szklarni z półkami.
Niezły patent z tą matryca, pozdrawiam
Trochę mało tych boczniaków, ale ważne, że wyrosły. Kiedyś z balota słomy o suchej wadze 10 kg zebrałem w pierwszym rzucie 12 kg boczniaków. To był rekord. Zwykle w pierwszym rzucie z balotów słomy uzyskiwałem 0.5 kg grzybów w stosunku do wagi suchej słomy. Jak do uprawy użyłem dwie tony słomy, to z pierwszego rzutu była tona lub więcej a po kolejnych dwóch rzutach jeszcze z 300-350 kg. Wynik 0.8 kg grzyba z kilograma użytej słomy był zadowalający a te 1.2 z pierwszego rzutu rewelacyjny i niesamowity
Rewelacja
Obejrzałam wszystkie 3 filmy o boczniakach po przynajmniej 15 razy, zrobiłam swój pierwszy balocik według Pańskich instrukcji ale użyłam grzybni zakupionej na allegro, mam nadzieję że też mi coś wyrośnie bo temat jest fascynujący 😍
Udało się?
@@krystianka9267 tak, owocowały przez ok pół roku co ok 3 tyg, polecam
@@Monica-666
Dzięki wielkie za potwierdzenie
Czy nożna gdzieś zakupić taki balot boczniaka u Pana ? Super filmy super pasja pozdrawiam
Zaryzykowałem ,efekt super
Elegancko wytłumaczone ...jedyny problem to dostać pewne brykiety bo ci co je robią dodają do nich wszystko jak leci..chyba że zrobić samemu z trocin z pily .. pozdrawiam..czekam na dalsze części..ps kiedyś mówiłeś że będziesz robił wędzarnie.
O pewny brykiet ruf nie ma większego problemu, są zakłady że jak mówiłem nawet piasku tam nie będzie. Mój kolega z WIOŚ kontroluje takie zakłady i coś na ten temat wiem. Wystarczy rozpuścić kawałek takiego brykietu w naczyniu i zobaczyć czy są same wiórki i woda czy jest dodany syf.
Wędzarnie mam zamiar robić drewnianą do serów, ryb z kłód dębowych ale może na wiosnę dopiero. pozdrooo
Z piły tarczowej lecz nie z łańcuchwej bo łańcuch smarowany jest olejem
Super filmy. Mało światła dlatego jasne
hymm oglądając twój filmik to zrobiłbym tak:
kostka brykietowa, na to otręby owsiane z grzybnia znów, kostka brykietowa na to otręby z grzybia itd.
a na końcu zalałoby to woda, ale nie z kranu a najlepiej deszczówka,
Po napęcznieniu to zrobiłbym dziurę żeby woda wypłynęła z balotu.
Takie wyciągnąłem nauki z tego filmu :)
Dzięki :)
Drogi Panie Ogrodniku, serdeczne dzięki za Pana cenne rady. Nieustannie Pana podziwiam. 😍 A co by Pan powiedział na zastosowanie worka do kiszenia kapusty i sprasowanie go wraz z polecaną przez Pana zawartością w ręcznej prasie do soków?
Ja robie na słomie ale mam swoją może lepiej na trocinach?
Wszystko spoko tylko ze w 11:40 min dostrzegłem w górnej części balotu konkurencje...
Nie jadłbym owocników z grzybni skażonej pleśnią, bo jej metabolity później masz w boczniaq.
No chyba ze to nie pleśń a jakość video ;D
PzDr! ;)
Czy moznaby u Pana zamowic /kupic taka gotowy, balit do uprawy baczniaka w domu?
Można też na allegro kupić gotowy balot, średnio około pięć dych i gotowe
Według mnie dać kilka kostek zamknac trytka albo zgrzac, i potem zrobić kilka dziurek żeby wlać trochę wody, a kostki ładnie spuchna i wypelni się worek, nie wiem czy dobrze zrozumiałem pytanie, Pozdrawiam 😉
Zapomniałeś dodać, że trzeba jeszcze między kostki brykietu dodać grzybnię a wodę nie wlać tylko zanurzyć całą konstrukcjęnp. w dużej wanience na noc wodą bez chloru.
Ale odpowiedź jak najbardziej poprawna to i proszę na maila wysłać adres to wyślę grzybnię. pozdrooo
robson076@interia.eu
Witam mam do Pana prośbę będę pierwszy raz wędzić szynkę około 5 szt po1 kg i boczek czy mógłby Pan mi podać solanke na nie jaka sól ile ma mieso być w solance i czy można mrozic szynkę wedzoną czy wedzoną parzoną a ile w lodówce bez mrozenie może tak szynka być wedzona parzoną serdecznie pozdrawiam
Czy zamiast brykietu mogę uwierzyć pelletu?
Objętościowo ile wychodzi? Jaki wymiar ma forma?
A jak mam sprasowane takie okrągłe brykiety zapakowane razem we folie ,to mogę tylko poukładać pomiędzy nie trochę starej grzybni z balotów z siana i też wsadzić do wody i będzie dobrze ?
8:09 YY Namaczasz kostkę żeby była wilgotna robisz dziurę na kołek z grzybnią i do wora, ewentualnie na sucho dziurkę na kołek z grzybnią i w worku robisz żeby było wilgotno gdzie sama kostka naciąga wody poprzez parowanie grzybnia rusza do rozmnażania się. Innych możliwości nie widzę jak można z tego suchego klocka zrobić grzybnię
nie lepiej w specjalnym worku kolnierzu zrobic i zwiazac trytytka?
Hej, bardzo przydatny film ale mam jedno pytanko próbowałeś kiedyś zaszczepić do takiego balot grzybnie z kołków tzn. Z takich totowych kołków jak kupuje się np. Na allegro o ile pamiętam w następnym filmie szczepisz je na na kółku zgodnie z przznaczeniem, a próbowałeś dodać tylko je do balotu bez grzybni np. z przenicy?
Trzeba by było je skruszyć i dać sporo.
@@ogrodniknewstv Oki bo niestety nie widzę nigdzie gotowych balot z większości gatunków a chciałem np spróbować z cYms innym niż te te najpospolitsze boczniaki;)
Hejka, da się stworzyć grzybnię z owocnika zebranego w lesie?
Czy jest to trudne?
Boczniak obficie sypie zarodnikami i ak położysz na jałowym podłożu to jak najbardziej powinno się udać.
Mam pytanko, czy kupione Kołki z grzybnią mogą być jako jedyne użyte do takiego balotu?
Mogą
Spróbuję sobie boczniaki choć wolę uprawiać grzyby leśne i szpic grzybnia mój lasek. Robię to już kilka lat z tym że na efekty trzeba dłużej czekać. W tym roku szczepilem na zimę, na kanale mam filmik. Od boczniaka zdecydowanie lepiej smakuje hodowany rydz czy prawdziwek 😉
Napiszesz jaki brykiet dokładnie kupujesz?
ruf
szefie pytanie małe...ten boczek peklowany na sucho można będzie obwinąć folia spożywczą po około 3 dniach jak soki zejdą, nie mam tej zgrzewarki próżniowej...jak myślisz obwinąć na ten pozostały okres 11 dni czy lepiej nie ?
Pewnie że lepiej czym mniej powietrza tym lepiej.
@@ogrodniknewstv to tak zrobię, dzięki za szybką odp
jesteś niesamowity! Powiedz mi tylko, jak zrobić taką grzybnię z kupnej? Właśnie kupiłam i namoczyłam ..czy można ją po owocowaniu wykorzystać do rozmnożenia?
W pierwszej części jest jak zrobić grzybnię.
@@ogrodniknewstv dzięki za ekspresową odpowiedż
prasa miażdżysz pelet by go pokruszyć reszta bez zmian
Gdzie kupujesz folie do zgrzewania?
Zwykła tunelowa.
@@ogrodniknewstv czy mozna zastosowac worki foliowe
Jakie wymiary formy?
Można nawiercic dziurki i włożyć grzybnie do takiej kostki?
Można.
Fajny program. Widzę na szybko 2 popełniane przez Ciebie błędy: ziarno jest zbyt mokre, z zewnątrz powinno być właściwie suche. Po drugie, nie jest wskazane prasowanie tych balotów, to tylko zmniejszy obieg powietrza i utrudni przerastanie grzybni. Podłoże wsypać do worka, najlepiej dodać trochę słomy żeby poprawić przepuszczalność i tyle.
Po pierwsze mówię w filmie że ziarno ma być suche i pokazałem celowo jak wygląda to z mokrym. A co do balotów to z takiego flaka jak piszesz nie będzie dużych plonów bo niby z czego ma owocować z powietrza?. Ostatnie parę lat zaszczepiam boczniaka na grabowym drewnie, który ma wiadomo jaką gęstość i jak to się ma do obiegu powietrza w tym grabie o którym piszesz?
@@ogrodniknewstv Plony mają być z tego samego, czyli z podłoża. Grzyby faktycznie rosną na drewnie, tylko przerastają rok - dwa. Na luźniejszym podłożu przerosną w 2 tygodnie, zwłaszcza gdy się wstrząśnie po skolonizowaniu około 1/3. Polecam sprawdzić, będzie lepiej, szybciej i łatwiej.
@@jaciek189 Mój znajomy robi tak jak piszesz w worki jutowe napycha słomę ubija nogami i wiesza w stodole. Szybo przerasta ale plonuje tylko raz z takich nienabitych.
Za niedługi czas pokaże swój sposób z grabem a to taki myk że przerasta bardzo szybko około kilku miesięcy.
@@ogrodniknewstv To nie jest kwestia ubicia, tylko składników odżywczych. Słoma ma mniej składników odżywczych i zaowocuje ze 2, 3 razy max, dając plon do 10% masy. Drewno da do 20-25%. W komercyjnych uprawach owocuje się raz ze słomy i max 2 razy z podłoża drewnianego. Jak szukasz taniego surowca i masz gdzieś w pobliżu kawiarnię to polecam fusy z kawy. Bardzo wydajne i wyjściowo wysterylizowane
@@jaciek189 Na słomie nie robię bo lana jest pestycydami włącznie z randapem, grzyb wyciąga wszystko z podłoża taka jego natura.
Tak czy inaczej balot ubity a nie ubity o takich samych wymiarach równa się różny plon na plus wiadomo którego.
Są w sprzedaży brykiety z opiłków a nie trocin i one faktycznie dłużej przerastają i zdecydowanie gorzej jak piszesz.
Myślę że nawiercasz te kostki brykietowe w tym szybszym sposobie.
A w otrębach pszennych nie ma glifosatu?
Oczywiście może być ale te z filmu pozbawione są tego super środka. Są jeszcze małe regionalne młyny i czyste zasiewy zbóż.
Robisz tzw kanapkę kostki grzybnia kostki grzybnia przed uprzednim namoczeniu kostek
Może głupie pytanie, ale skąd wziąć grzybnię?
Z allegro
Witam. Mam takie jedno pytanko. Po co w całym procesie prasowanie substratu na balot ??? Bez prasowania grzybnia powinna przerosnąć dużo szybciej 🤔
Nie będzie wagi a co zarazem wagi plonu.
Zrobiłem to.... Ale wyszły mi grzybki halucynki
W takim balocie zrobiłeś? Ile ci wyszło gram
No dobra, a skąd grzybnia startowa? Trzeba kupić? Ciekawe filmy, ale nigdzie nie ma info skąd grzybnia się wzięła...
Zrobić sobie z kupnej albo wyhodować z owocnika którego znajdziesz w lesie późno- jesienną porą.
na allegro kupic mozna grzybnie i baloty tez...
@@ogrodniknewstv Wiem, że kupić można, ale jak wyhodować samemu... Fajnie by było zobaczyć taki opis. Można poprosić? Pozdrawiam grzybolubów.
dobrze tylko po co pan zalewa wrzątkiem to zabija mikrosubstancje i mikroorganizmy potem plon nie wyniesie 100 % tylko np 50% zalać wodą letnią o temp 25 stopni źródlaną woda przegotowana z kranu jest jałowa nie zawiera prawie żadnych aktywnych substancji a jeśli zawiera to tylko szkodliwe i rakotwórcze pierwiastki ciężkie jak bor kadm itd
Mało tego że trzeba zalać wrzątkiem a powinno się sterylizować z 2 godziny w wysokiej temperaturze aby wybić to o czym piszesz.
Jaki to ma sens skoro balot kosztuje 35 zł
Satysfakcja i 30 złoty w kieszeni na jednym balkonie.
Pewnie kostki trafiają do worka z odrobiną grzybni a potem mała doleweczka wody i filterek.
śpisz czasem? a może jest Ciebie więcej niż jeden człowiek? to niemożliwe, żeby jedna osoba miała tyle umiejętności!
Czasami jest to męczące i zazdroszczę niekiedy ludziom co żyją sobie na lajcie mając wszystko podane na tacy.
Pomiędzy brykiety wsypujesz grzybnię i przerasta zgrzewasz i przerasta
A skąd miał pan te grzybnie z 1 odc do szczepienia ?
Myślę że skoro podwójne dno to po prostu kruszysz brykiety prasą w formie
Wdzieczne grzybki wyrosly
encyklopedia nie czlowiek jestes.........
lepiej wziąć podłoże z lasu z grzybnia naturalną która jest tam od wielu wielu lat tam gdzie zawsze chodzimy na grzyby i mamy pewność ze grzyby owocują pobrać podłoże i przenieść do ogrodu i podlewać i zapewnić półcień tak jak naturalnie grzyby rosną sciółka i podłoże naturalne nawozić tylko organicznie naturalnym nawozem nie syntetykami z marketów sztucznymi bo to osłabi tylko plenność plon i wigor owocowania podlewać wodą źródlaną a nie wodą którą mamy z kranu bo ta kranówa zawiera bor kadm i inne ciężkie i rakotwórcze pierwiastki które powodują raka stosować proste naturalne metody i wtedy osiągniemy sukces stąpać gołymi nogami często po tym podłożu i między owocnikami jak już wzejdą dotykać je rękami tylko bez rękawiczek rzecz jasna a wtedy gleba pobierze informacje od naszej skóry poprzez pot i przetworzy na naturalne lekarstwo na choroby które nam doskwierają spożywać te grzyby na surowo nie gotować bo wtedy utracimy wszystkie substancje odżywcze i lecznicze grzyby jadalne można jeść przecież na surowo tak jak pieczarki popić po spożyciu wodą czystą źródlaną i tak powtarzać proces podłoże pobrać w czerwcu lipcu a owocniki będą już we wrześniu październiku za 2-3 miesiące nie musimy czekać kilka lat a w szklarni nawet w listopadzie do połowy grudnia zapewnić lampami sodowymi solarnym światło jak będą w listopadzie i grudniu w tunelu na następny rok nawozić nawozami zielonymi organicznymi naturalnymi od maja potem regularnie podlewać utrzymywać wilgotność a podlewania zwiększyć pod koniec sierpnia współpracować z naturą wtedy ona będzie współpracowała z nami to napisałem ja adam medium łącznik z krakowa pozdrawiam serdecznie Was drodzy ludzie:-)
Ale bełkot. pozdrawiam
Narobiłeś się jak górnik na przodku i zebrałeś 3 grzyby.
Daj spokój.
hehe