Dobry ten Giordano Bruno. Dzięki Przemek za objaśnienie. W uzupełnieniu info o Dżordanie (może ktoś przeczyta) wspomnę, że zajmował się też okultyzmem i ezoteryką, które do dziś nie są mile widziane w Kościele Katolickim. I część oskarżeń dotyczy tej działaności. Ale faktem jest, że większość zarzutów tyczyła się jego poglądów naukowych, które obecnie są oczywiste. Inna sprawa, że kościół nie był na tyle głupi, żeby na siłę walczyć z nauką. Zwykle duchowni trzymali się oficjalnej linii naukowej głoszonej na ówczesnych uniwersytetach. A teoria heliocentryczna dość wolno przebijała się do przodu. Zresztą, mimo że to Kopernik ruszył Ziemię, to nie zrobił tego bezbłędnie. Coś mu nie pasowało i dlatego nie pchał się na afisze. Wg niego orbity było kołowe. Dopiero Kepler zauważył, że to elipsy i wtedy wszystko zaczęło idealnie pasować. To w nawiązaniu do gry Galileo Galilei. Zagrałbym! Zachęciliście mnie.
W następnym odcinku Przemek i Marek jako futunari prezentujący gry Klemensa i boom 1000 subów. P.S Marek mało widziałeś xD skoro takie rzeczy z lalką Cie zaskakują ale jak najbardziej dobry początek podróży do końca internetu ! Zdecydowanie zerkne jak będzie miała recenzje Anihilageddonu albo Abominacji xD
W ramach misji edukacyjnej, Miłosz taki wiersz popełnił, który był kiedyś w podstawie szkoły średniej; W Rzymie na Campo di Fiori Kosze oliwek i cytryn, Bruk opryskany winem I odłamkami kwiatów. Różowe owoce morza Sypią na stoły przekupnie, Naręcza ciemnych winogron Padają na puch brzoskwini. Tu na tym właśnie placu Spalono Giordana Bruna, Kat płomień stosu zażegnął W kole ciekawej gawiedzi. A ledwo płomień przygasnął, Znów pełne były tawerny, Kosze oliwek i cytryn Nieśli przekupnie na głowach. Wspomniałem Campo di Fiori W Warszawie przy karuzeli, W pogodny wieczór wiosenny, Przy dźwiękach skocznej muzyki. Salwy za murem getta Głuszyła skoczna melodia I wzlatywały pary Wysoko w pogodne niebo. Czasem wiatr z domów płonących Przynosił czarne latawce, Łapali skrawki w powietrzu Jadący na karuzeli. Rozwiewał suknie dziewczynom Ten wiatr od domów płonących, Śmiały się tłumy wesołe W czas pięknej warszawskiej niedzieli. Morał ktoś może wyczyta, Że lud warszawski czy rzymski Handluje, bawi się, kocha Mijając męczeńskie stosy. Inny ktoś morał wyczyta O rzeczy ludzkich mijaniu, O zapomnieniu, co rośnie, Nim jeszcze płomień przygasnął. Ja jednak wtedy myślałem O samotności ginących. O tym, że kiedy Giordano Wstępował na rusztowanie, Nie znalazł w ludzkim języku Ani jednego wyrazu, Aby nim ludzkość pożegnać, Tę ludzkość, która zostaje. Już biegli wychylać wino, Sprzedawać białe rozgwiazdy, Kosze oliwek i cytryn Nieśli w wesołym gwarze. I był już od nich odległy, Jakby minęły wieki, A oni chwilę czekali Na jego odlot w pożarze. I ci ginący, samotni, Już zapomniani od świata, Język nasz stał się im obcy Jak język dawnej planety. Aż wszystko będzie legendą I wtedy po wielu latach Na nowym Campo di Fiori Bunt wznieci słowo poety.
Ja pierd. Kto to jest Giordano Bruno?Koleżanka z astronomii nie zna. Ja pierd. A w szkole sredniej przy wierszu Campo di fiori cz. Milosza to kur… spaliscie. Przemo jestes skonczony. Przenosze swoja sympatie na Marka 🤣🤣🤣
Kanał z elementami gier planszowych celujący w graczy preferujących tryb solo zamiast kooperacji. Jeśli ten kanał nie przyciągnie nowych graczy do planszówek to już nic 😂
mało okazji do grania ostatnio - nowe gry przychodza a ja tylko z dzieckiem gram, a z nim to powinienem bardziej literki i czytanie cwiczyc :P się wypalam i mniej sie chce słychać o nowych grach
Akurat na rozpoczęcie dnia w robocie! Randomy chciały pomoc Markowi grę rozłożyć a ten się na nich zdenerwował bo grę otworzyli 😜 Chyba mamy wspólnego kolegę z Markiem bo też mi pisał żeby linka ogarnąć 😂
Japonia ma inne podejście do seksualności... tak prowokacyjni i otwarci, a jednoczesnie kryzys zamkniętych w sobie ludzi co nawet nie chcą się odezwać do drugiej płci
Dzięki za odcinek. Świetnie się bawiłem 😄
Dobry ten Giordano Bruno. Dzięki Przemek za objaśnienie. W uzupełnieniu info o Dżordanie (może ktoś przeczyta) wspomnę, że zajmował się też okultyzmem i ezoteryką, które do dziś nie są mile widziane w Kościele Katolickim. I część oskarżeń dotyczy tej działaności. Ale faktem jest, że większość zarzutów tyczyła się jego poglądów naukowych, które obecnie są oczywiste. Inna sprawa, że kościół nie był na tyle głupi, żeby na siłę walczyć z nauką. Zwykle duchowni trzymali się oficjalnej linii naukowej głoszonej na ówczesnych uniwersytetach. A teoria heliocentryczna dość wolno przebijała się do przodu. Zresztą, mimo że to Kopernik ruszył Ziemię, to nie zrobił tego bezbłędnie. Coś mu nie pasowało i dlatego nie pchał się na afisze. Wg niego orbity było kołowe. Dopiero Kepler zauważył, że to elipsy i wtedy wszystko zaczęło idealnie pasować. To w nawiązaniu do gry Galileo Galilei. Zagrałbym! Zachęciliście mnie.
O i puenta bardzo dobra 😃
Podsumowanie, czego to się nie robi dla oglądalności, bezcenne ;D
Pozdrowienia, dziękuje za filmik
Proszę 😉
W następnym odcinku Przemek i Marek jako futunari prezentujący gry Klemensa i boom 1000 subów. P.S Marek mało widziałeś xD skoro takie rzeczy z lalką Cie zaskakują ale jak najbardziej dobry początek podróży do końca internetu ! Zdecydowanie zerkne jak będzie miała recenzje Anihilageddonu albo Abominacji xD
🙂🖐️ pozdrawiam
Pozdro Mario!
Nie grałem w tę Yennefer, ale po Waszych komentarzach chętnie sprawdzę.
Trzeba zrobić harmonogram na korzystanie z internetu, żeby Jakub nie grał w szachy, jak Kocia nagrywa podkast
Hahahaha
To następny strumyk będzie w bikini? Chłopaki jakie chcecie rozmiary to załatwię wam nawet z basenem :D
Już dmuchamy.
W ramach misji edukacyjnej, Miłosz taki wiersz popełnił, który był kiedyś w podstawie szkoły średniej;
W Rzymie na Campo di Fiori
Kosze oliwek i cytryn,
Bruk opryskany winem
I odłamkami kwiatów.
Różowe owoce morza
Sypią na stoły przekupnie,
Naręcza ciemnych winogron
Padają na puch brzoskwini.
Tu na tym właśnie placu
Spalono Giordana Bruna,
Kat płomień stosu zażegnął
W kole ciekawej gawiedzi.
A ledwo płomień przygasnął,
Znów pełne były tawerny,
Kosze oliwek i cytryn
Nieśli przekupnie na głowach.
Wspomniałem Campo di Fiori
W Warszawie przy karuzeli,
W pogodny wieczór wiosenny,
Przy dźwiękach skocznej muzyki.
Salwy za murem getta
Głuszyła skoczna melodia
I wzlatywały pary
Wysoko w pogodne niebo.
Czasem wiatr z domów płonących
Przynosił czarne latawce,
Łapali skrawki w powietrzu
Jadący na karuzeli.
Rozwiewał suknie dziewczynom
Ten wiatr od domów płonących,
Śmiały się tłumy wesołe
W czas pięknej warszawskiej niedzieli.
Morał ktoś może wyczyta,
Że lud warszawski czy rzymski
Handluje, bawi się, kocha
Mijając męczeńskie stosy.
Inny ktoś morał wyczyta
O rzeczy ludzkich mijaniu,
O zapomnieniu, co rośnie,
Nim jeszcze płomień przygasnął.
Ja jednak wtedy myślałem
O samotności ginących.
O tym, że kiedy Giordano
Wstępował na rusztowanie,
Nie znalazł w ludzkim języku
Ani jednego wyrazu,
Aby nim ludzkość pożegnać,
Tę ludzkość, która zostaje.
Już biegli wychylać wino,
Sprzedawać białe rozgwiazdy,
Kosze oliwek i cytryn
Nieśli w wesołym gwarze.
I był już od nich odległy,
Jakby minęły wieki,
A oni chwilę czekali
Na jego odlot w pożarze.
I ci ginący, samotni,
Już zapomniani od świata,
Język nasz stał się im obcy
Jak język dawnej planety.
Aż wszystko będzie legendą
I wtedy po wielu latach
Na nowym Campo di Fiori
Bunt wznieci słowo poety.
Nadal #nikogo
Zrzynal od naszego rodaka 😤
0:48 OMG Przemek weź nie przeklinaj... Do jakiej kupy i jaki profesjonalizm? 😆
No właśnie taki gówniany😂
🍬🦠
Ja pierd. Kto to jest Giordano Bruno?Koleżanka z astronomii nie zna. Ja pierd. A w szkole sredniej przy wierszu Campo di fiori cz. Milosza to kur… spaliscie. Przemo jestes skonczony. Przenosze swoja sympatie na Marka 🤣🤣🤣
No Marek Ci załatwia ładne rzeczy, więc się nie dziwię.
@@KPiB no tak dziekuje :)
Kandy sul Tavolo, podziękujecie mi później
🫣
Kanał z elementami gier planszowych celujący w graczy preferujących tryb solo zamiast kooperacji.
Jeśli ten kanał nie przyciągnie nowych graczy do planszówek to już nic 😂
mało okazji do grania ostatnio - nowe gry przychodza a ja tylko z dzieckiem gram, a z nim to powinienem bardziej literki i czytanie cwiczyc :P
się wypalam i mniej sie chce słychać o nowych grach
U mnie nowa gra z córką. Czyli little cooperation
@@Wolcik3000 zacznij uczyć dziecko planszówek. Podobno brass jest dobry dla noworodków. Później możesz przejść do Food Chain Magnate
@@KPiB ja już się jednak skupie na czytaniu, bo już jakoś możemy w realmsy grać
Akurat na rozpoczęcie dnia w robocie!
Randomy chciały pomoc Markowi grę rozłożyć a ten się na nich zdenerwował bo grę otworzyli 😜
Chyba mamy wspólnego kolegę z Markiem bo też mi pisał żeby linka ogarnąć 😂
Znaczy chyba go bardziej wkurzyło, że rozpakowali jego grę bez niego :d
@@PentaHousen aaa przepraszam zrozumiałem otworzyli po prostu wieczko
Poza tym jeden pies czy to folia czy wieczko jeśli chcieli pomóc i rozłożyc 😜
Japonia ma inne podejście do seksualności... tak prowokacyjni i otwarci, a jednoczesnie kryzys zamkniętych w sobie ludzi co nawet nie chcą się odezwać do drugiej płci
To jest Wloszka
@@KPiB nie wygląda, przepraszam
Hahaha