OBJAWY ALKOHOLIZMU UZALEŻNIENIA OD ALKOHOLU JAKIE SĄ PIERWSZE OZNAKI ?
HTML-код
- Опубликовано: 27 авг 2021
- Jakie są objawy alkoholizmu? Objawy uzależnień?
W tym nagraniu przedstawię 6 objawów uzależnienia od alkoholu. Sprawdź czy to już alkoholizm czy jeszcze nie.
Zachęcam do subskrypcji kanału.
Link do grupy na facebooku :
m. groups/2809696...
Kontakt:
umniewpokoju@int.pl
Playlista alkoholizm:
• Jak przestać pić? Co z...
Zadaj pytanie w komentarzu - niebawem Q&A
#objawyalkoholizmu #objawyuzależnienia Хобби
Kiedyś mi starczyły 2-3 piwa. Nie, żeby być pijanym, tylko się fajnie poczuć, taki wyluzowany. Teraz 12 to jest za mało... Po 10-11 piwach jest już u mnie taki stan, że np. włączam sobie Hymn Polski i płaczę ze wzruszenia, podczas gdy na trzeźwo bym takiego stanu emocjonalnego nie miał. Potem jest muzyka na słuchawkach, jakieś gry i kończy się nieraz na 15 piwach. Posłałem prośbę o dołączenie do grupy na Fejsie... Może wyjdę jakoś z tego gówna... Potrzebuję pogadać.
Zapisz się na jakieś AA w swoim mieście 👍🏻
Słuchanie piosenek albo oglądanie filmików emocjonalnych po alko, to stały punkt programu. Kiedyś nawet byłem przekonany, że to fajny upust emocji.
12 piw za jednym razem, jednego wieczora to zaliczyłem może raz, albo 2 razy. Jak dla mnie to już za dużo. W większości jednak kończyło się na dwóch czteropakach.
Kiedyś jak ważyłem 120 kg, to jeszcze wjeżdżała wódka. Zawsze gdzieś tam się znalazła w domu, a po 8 piwach nie chciałem chodzić do sklepu, bo to już widać, że pijany i w sklepie sprzedadzą, ale swoje pomyślą. Więc na dobicie, wjeżdżała wóda i film się urywał.
Niestety, ale zawsze źle znosiłem kace. Silny ból głowy, wymioty, poty, dreszcze. Po 8 piwach i wódce, to następny dzień zaczynał się dla mnie następnego dnia o godz. 18.
Paradoksalnie alkoholu nie zarzuciłem całkiem, ale ograniczyłem bardzo mocno ze względu na dietę. 120 kg, to kiedyś jak stanąłem przed lustrem stwierdziłem, że grubas straszny i wjechała dieta i siłownia. 1 piwo ma ok. 250 kcal, więc samo w sobie jest dosyć kaloryczne, ale najgorszy jest głód po alko. Zjadam wtedy wszystko. Kłóciło mi się to z redukcją diety i za 10 czy 12 postanowieniem, w końcu przestałem kupować piwko w sklepie "na wieczór".
Dzisiaj alkoholu nie mam codziennie. Pojawia się na wyjściach towarzyskich, bo w Polsce jak nie pijesz, to kablujesz, albo już nie możesz pić. Pilnuję się wtedy bardzo i piję bardzo zachowawczo. Dodatkowo zauważyłem, że przy dużo mniejszej wadze szybko się upijam (przy 4 piwach mam wrażenie, że mam stan, jak kiedyś po 8), więc tym bardziej ograniczam i się nawadniam przed, w trakcie i po piciu alkoholu.
Ale generalnie największym motywatorem była chęć redukcji wagi. Przyznaję, że był moment, że jak już nie piłem, to w sklepie nieświadomie wchodziłem w dział monopolowy i dopiero po chwili zadawałem sobie pytanie po co ja tu przyszedłem? Przecież nie piję. A jednak nogi same mnie tam zaniosły.
Mimo iz mam prawie 18 lat mam jiz większość objawów mysle ze czas cos z tym zrobic
A jak odróżnić po prostu zwykłe lubienie picia od picia przymusowego? A może przymusowe też = że lubią? Na przykład jak ktoś lubi pić po prostu i tyle. Jak odróżnić to że ktoś pije bo lubi od tego że ktoś pije bo już niestety jest uzależniony? A co jeśli ktoś jest uzależniony i to lubi?
pisze się na grupę
Dudu, widzialas to?
masarkra
wszystkie
7
obiawów