Jeśli chodzi o obecne czasy, to w miastach nie mających więcej jak 400 tyś. mieszkańców faktycznie rower czy hulajnoga elektryczna sprawia, że miasto jest takim 15-minutowym miastem, bo do 5 kilometrów te środki transportu są najszybszymi środkami transportu w mieście. A 5 km pokonuje się rowerem średnio w 15 minut. To tak z moich wieloletnich praktyk i obserwacji.
najbardziej chamskie w tym wszystkim jest to ze zwykly szarak co raz w zyciu by sobie chcial gdzies poleciec lub pojechac nie zrobi tego , tylko jacys wyzyskiwacze z 10 jachtami
O to chodzilo. Jakby ktos nie zrozumial. Nie kazdego stac na elektryka nowego co 4 lata, elektrykow sie nie reperuje. W np takiej Szwecji w ogole elektryk nie zdaje egzaminu. Klimat od polnocy kraju jest za zimny, baterie wyladowywuja sie szybko , miejsc ladowania coraz mniej, gdyz nikt nie moze budowac stacji w miejscach gdzie mieszka tylko kilkaset ludzi lub kilkadziesiac. Zadnych spontanicznych wyjazdow, turystyka padnie. A gdzie bedzie sie utylizowac baterie i stare samochody? Afryka? Oj, a tak nam zal tych dzieci ...ale co tam kto sie bedzie nimi przejmowal. Grunt ze Elita bedzie miala samochody. Codzienne siedzenie w samochodzie naladowanym elektronika powoduje bezplodnosc wsrod mezczyzn na dluzsza mete. Moze o to chodzi?
@@ewadawidsson9099 o to dokładnie chodzi. Poczekaj jeszcze jakiś czas. Auta będą co roku coraz droższe. Punkty ładowania będą odcinanie bo problem z prądem (bo wojna na Ukrainie). Z czasem dojdzie do tego że, nie będzie aut, nie będzie samolotów itd. Jedyne co będzie to praca za miske ryżu....
@@NAVIGATOR666 Śmieszne te teorie. Której korporacji by się to opłacało? Przecież to wszystko kręci się tylko dzięki temu, że istnieje tak duży popyt konsumpcyjny. Nikomu nie zależy na tym, żeby jedynymi rentownymi firmami byli producenci ryżu, zapewniam Cię.
@@ukasznowak3552 Zasada zrównoważonego rozwoju - mówi ci to coś ? Dla korpo będziemy rynkiem zbytu i opłat za wynajem produktów wielokrotnego użytku .To nie chodzi o to że niczego nie będzie .Idea jest taka żebyś Ty nic nie miał na własność ,a jedynie używał w obiegu cyrkulacji .Śmieszą mnie wypowiedzi ludzi w których ktoś usiłuje szukać logiki ekonomicznej na podstawie starego schematu konsumpcji .Samochody będą,ale na zasadzie carsharingu .Tj nie będzie problemu z elektrykiem i jego zasięgiem kiedy będą place naładowanych aut .Nie będziesz korzystać z auta ,tylko z usługi mobilności . Żeby nie było ....to nie żadna teoria tylko realny plan jaki został przedstawiony w Davos przy oklaskach przedstawicieli wielkich korpo tego świata .Mniej kosztów produkcji,większy wyzysk + pełna ich własność ,a ty masz za to wszytko płacić pod egidą ekologii. Korpo tylko na to czekają i mega wspierają
To jeden z nielicznych przypadków kiedy RUclips zaproponował mi coś, co jest totalnym sztosem, a mowa tutaj o tym kanale xD i ten humor prowadzącego ZŁOTO
Sens miało by więc umieszczanie ładowarek przy atrakcjach turystycznych. Big Ben , Eifel Tour , Atomium , Afsliuitdijk , Brama Brandendurska , Chrystus Król , Licheń itd 🤣🤣🤣 Ludzie by się nie nudzili aż tak 😅
Pomijając już całą ideę, to pytanie. Co się stanie jeśli pędząc do ostatniej ładowarki na świecie potrącisz tęczowego jednorożca i jego rozpaćkany mózg zaklei Ci ową klapkę umieszczoną frontalnie? Czy wtedy w rogiem wbitym w gniazdko da się radę jeszcze naładować?
Ale popatrz jakie to jest piękne! Nie możesz zapłacić gotówką i wszyscy mający dostęp do danych wiedzą gdzie jesteś, co robisz i jaki ślad węglowy wypierdziałeś tym elektryczkiem :D
W tym wszystkim o to właśnie chodzi.Pelna kontrola aktywow kazdego z Nas.Wiedza gdzie jestes ile jezdzisz ile wydajesz sledzenie na maxa dolozcie do tego brak gotowki i nowoczesny niewolnik gotowy.Oni chce zebysmy wszyscy chodzili pod butem i najgorsze ze ludzie w kwestii wygody nie zauwazaja jak ograniczane sa ich prawa a co przed nami strach pomyslec.Wszystko jest juz zaplanowane i powoli gotuja ta zabe w kotle
1.6K KM w jedną stronę, 3l biturbo diesel I koszt przejazdu nie wyższy jak £170. Przy takiej trasie 3 tankowania po drodze, tak ułożone, aby w Polsce dojechać do celu i mieć jeszcze zapas helmutowej ropy. Podziwiam za odwagę i wytrwałość.
2.0 TDI Ultra, 75l zbiornik. Jeśli wyjeżdżam z UK z pełnym zbiornikiem, następne tankowanie dopiero w Polsce 😊 Analogicznie w drugą stronę, a na całą trasę ok 1800 km, potrzebuję 1.5 zbiornika. 😉
Miałem kiedyś Octavię II FL w kombi 1.6 TDi z DSG 7 biegów bez żadnych remapów czy kombinowaniu z DPF czy EGR tylko serwis na bieżąco. Na jednym baku 50L zrobiłem kiedyś 1350 km. Z Anglii do Polski z jednym tankowaniem po drodze szło bez najmniejszego problemu przejechać i to nie ociągając się.
1.3 DIG-T Qashqai 2 razy tankowane w Niemczech na 1600km. Czyli w jedną stronę benzyna nie więcej jak £170. Kiedyś jechałem 1.0mpi (tak nie było łatwo) i koszty były tylko lekko większe. Gdyby nie Eurotunnel to było by tanio a tak to ok £100 w jedną stronę. Można wykorzystać punkty z Tesco żeby obniżyć koszty z GB do FR.
Nigdy jeszcze nie podróżowałem elektrykiem. Dla mnie ten odcinek był bardzo pouczający. Być może oglądanie go zapobiegnie wielu dramatom na drodze w przyszłości.
Zalezy do czego ci samochod potrzebny. Jak do jezdzenia codziennie na krotkie dystanse, do 150-200km, masz instalacje solarna w domu, a do tego mozesz takie auto dostac jako sluzbowe od pracodawcy, to jezdzisz praktycznie za darmo. Ja mam od 4 lat i nie zaluje. Bylem pierwsza osoba w firmie, ktora zdecydowala sie na pelnego elektryka i wszyscy sie pukali w czolo, ale jak ceny ropy poszly w gore, to gul kazdemu skakal jak ja ladowalem za darmo. Do tego ciche to, a przyspiesza tak, ze wszystkie te pseudo sportowe ropniaki zostawia na swiatlach 200m z tylu.
Dla porównania. Jadąc Lexusem LS400 z roku 1995 z silnikiem 4L V8 spalanie 11litórw beny na 100km. (2 przerwy na tankowanie. Jedna w UK i jedna w Niemczech) Jadąc Toyotą Prius 2010 rok. spalanie 5,5 litra/100km. Tankowanie 2 razy tak jak lexem. Kurs z Oxfordshire do Wrocławia Czas jazdy od francjii do PL 12 godzin. Po co się męczyć z jakimś prundem?
Manchester - Gniezno 1650km - średnia przelotowa 109km/h trasa pokonana w 18 godzin w tym czas oczekiwania przed Eurotunnelem i 3 przystanki bo podróż z psami . Pierwsze tankowanie - Dobicie baku Costco Londyn kolejne tankowanie dopiero zrobione tuż za Polska Granica . Koszt paliwa 124£ -średnia spalania 5,6 premium diesel . Elektrykom mówię jeszcze nie !!!
👍👏👌 tylko czy oni przyjadą do bostonu.. bo chyba są z kent..🤔 no ale (jeśli mnie pamięć nie myli) to byli też w walii.. więc boston mogliby też zaliczyć 😉👍
@@patrykkownacki8348 to nie jego przemyslenia lecz glowne zalozenia polityki NWO. Nie bedziesz niczego posiadac i bedziesz szczesliwy, im mniej bedziesz podrozowac tym lepiej dla ciebie ... i inne takie bzdety Shwaba ktore niestety wchodza w zycie szybciej niz nam sie zdaje.
Elektryki są przeznaczone do zdalnego zatrzymywania i legitymowania ludzi podróżujących nimi... Dbałość o klimat jest bajką dla grzecznych dzieci. Gdyby zatrzymać w portach kilka turystycznych wycieczkowców efekt końcowy byłby większy dla klimatu niż cała ta wieloletnia hagada pomarańczowo-tęczowych ezoteryków😹
Dokładnie. Masz siedzieć na dupie i poruszać się tylko w koło komina, nie przeszkadzać bogatym korzystać z życia!!!, gdzie im się będzie plebs pod nogami pałętał, ale ślepcy tego nie widzo!!!.
Uwielbiam Cię Tomaszu za to, co dla nas robisz w tak zwanym międzyczasie czyli przed lub po pracy opcjonalnie na urlopie. Poproszę o aktualizację w drodze powrotnej😊
Naprawdę wielki szacunek mam do ciebie że odważyłes się na taką mękę przez trzy kraje. Ja moim dieslem zrobiłem 5 tys mil przez Europe w te wakacje i moje doświadczenia na stacjach paliw ograniczał się do 10 minutowych wizyt na paliwo i siku. Ale nas zacufują z tą nowoczesną technologią
Tak to jest jak się musi lizaka przez papierek lizać! To zawsze będzie źle smakował! Brak możliwości kupna = nie nawidzę tych co mają , bo ja nie mogę. 😂 wiec to napewno musi być do dupy. Co Ci pozostaje innego napisać.
Czy wszystkie dyplomatyczne samochody krajów tak mocno narzucających elektrowozy są już elektryczne? Chcę zobaczyć jak kolumna premiera jedzie elektrykami. Z tego co można sprawdzić, póki co premier UK wozi się "custom built Range Rover Sentinel supercharged 5.0 litre V8", także tego... :)
Dochodzi do tego wszystkiego aspekt płatności. Gotówką, z tego co widzę, płacić za ładowanie się nie da, czyli jeśli zlikwidują normalne auta, pętla inwigilacji zacieśni się jeszcze bardziej. Ale spoko, dzisiejszym człekokształtnym to pasuje.
Dobre. Tak wlasnie myslalem, ze wyglada podroz elektrykiem z UK do PL. Obawialem sie jeszcze kolejek na stacjach ale w sumie nie problemow z platnosciami. Chyba sobie jeszcze swoim dieslem pare lat pojezdze.
Autem klasycznym czy to dieslem czy benzynowym trzeba jeździć najdłużej jak to tylko jest możliwe gdyż na dzisiaj samochody elektryczne ciągle nie są stworzone do dalekich spontanicznych podróży po prostu😮 być może wraz z latami się to zmieni baterie osiągną pojemności 200 250 kWh a zasięgi wtedy wzrosną do minimum 1000 km realnie i problem częstych postojów zostanie rozwiązany bo wystarczy wtedy się podłączyć raz na dobę bo człowiek i tak spać kiedyś musi
Bardzo ciekway material. Pokazujacy prawde. Dobrze ze nie jestemy jeszce na etapie kiedy wladcy swiata odetna Ci zdalnie zaplon bo za duzo co2 wyemitowales😅
Co do elektromobilnosci w UK zwraczasz uwagę na problem z płatnościami, stacjami itp. ale nie pomyślałeś o najważniejszym - jakim cudem, przy powszechnym użyciu elektryków, wytrzyma to obecna infrastruktura prądowa kraju (sieci przesyłowe itp) w UK i skąd my tyle prądu weźmiemy???
Ostatnio ściągała nas laweta z drogi szybkiego ruchu w Londynie bo znajomy nie naładował auta wystarczająco, i utknęliśmy 100 metrów za ładowarka bo jakoś ja przegapiliśmy a auto nie chciało się cofnąć. Nie było jak go przepchnąć bo hamulec ręczny również jest automatyczny w elektryku…😅 spędziliśmy tam kilka godzin gdzie ładowarka była 1min drogi pieszo widzieliśmy ja z okien
36 godzin to bardzo długo. Dieslem tydzień temu: tankowanie w Torzymiu, a następne w Dover. Trasa z trzyminutową przerwą na szczanie w Niemczech. Bo w Niemczech naszczać trzeba.
bo taki samochód ma za zadanie zmuszenie ludzi do mniejszej mobilności. Tak jak mówiłeś, taki samochód ma się sprawdzić do jazdy po mieście i nie wyjeżdżanie z niego. Polecam książkę Limes Inferior. J. Zajdla
Dokładnie o tej książce mówiłem mojemu koledze. Jak byłem bajtlem to czytałem tę powieść SF z niedowierzaniem. Teraz żyję w takiej rzeczywistości. Tytułowy "klucz" jeszcze przed nami, ale już niedługo.
Ewentualnie wakacje to dojazd do Letniska. A do pracy to do P&R aby na komunikacje zbiorową sie przesiać. Tak jak ropniaka nie kupuje się aby w korkach w mieście stać. Auta osobowe i komunikacja prywatna .... niestety ale nie ma to świetlanej przyszłość. Bedą tylko usługi transportowe.
Moja hybryda Lexusa ma bak o zatrważającej pojemności 38 litrów :D 400 km to nieprzekraczalny zasięg, a jak się przyciśnie - spada nawet do 300 km. Ale tankowanie trwa 3 minuty, więc podsumowanie takiej podróży wygląda jednak zupełnie inaczej...
@@michamaek8989 - to nie moje klimaty. Gdybym częściej robił przeloty po 800-1'000 km, kupiłbym klekota. Ja robię masę kilometrów, ale większość na dystansach rzędu 350-500 km, więc ten dodatkowy zasięg nie jest wart przerabiania samochodu.
@@RadekPogoda no ale....ogladam twoje tresci I wydaje sie ze kierunek podobny. Acz Zmywak bardziej lokalnie dziala I zbija beczke ze Zjednoczonego(sila) Imperium .
Za diesla z 2013 płacę 30 f road taxu na rok, bo jest bardziej ekologiczny, a za benzyniaka z 2007 płacę 300 rocznie. Dieslem nie wjadę za darmo do Ulez a benzyniakiem tak 😂
Dokładnie, u mnie to samo. 2.0TDi place £30 na rok bo niska emisja spalin. Do Birmingham wjazd nie jest darmowy bo mam Diesla 😁 ULEZ to zwyczajnie dojenie siana od tych co płacą niski tax.
@@grande_fenomeno co zrobiła? W pierwszej 20 najlepiej się sprzedających aut są tylko dwa nie elektryczne. Faktycznie sprzedaż leci na łeb 🙄 Nie ma jak gadać bzdury bez znajomości tematu
@@KubaYa1411 Nie napisałem, że leci na łeb.. Napisałem, że spadła, a taki jest fakt. Zresztą jak teraz spojrzałem na statystykę rejestrowanych samochodów na 2023 to praktycznie jest pół na pół, nie tylko same elektryki.
Podoba mi sie twój sposób prezentacji, tok myślenia i logiki. Nie zawsze zgadzam się z twoimi wnioskami ale jest zabawnie i ciekawie. Czekam na następne odcinki.
@@Monsieur_Drake A po co, są telefony ładowane bezprzewodowo? Żeby było wygodniej etc. Jest taka stara gra Revolt, ładowało się tam samochodzik przez przejechanie przez specjalną strefę ładowania, takie zrobią, AI wymyśli :)
@@dragonkam nie zrozumielismy sie. po co inwestowac w rozwoj technologii ktora nie ma przyszlosci? Elektryczne samochody ladowane ze zrodla zewnetrznego to slepa droga i totalna utopia, o czym wie juz kazdy producent samochodow, nawet Musk, tworca i mozg tej elektrycznej bredni, zmienia myslenie. Pryszloscia sa samochody "elektryczne" ladowane silnikiem wodorowym, czyli zwykle normalne hybrydy a wlasciwie PHEVy tylko niby ekologiczniejsze.
@@Monsieur_Drake Nie śledzę rozwoju samochodów elektrycznych. Jak muszę zatankować to mi się nie chce jechać na stację i jest to upierdliwe, a co dopiero czekanie, aż się aku naładują...
@@Playlista567 do spalinowki wlejesz i jedziesz przy czym mozesz sobie zapas paliwa zrobic lub przyniesc w karnistrze. Tutaj jak Ci sie rozladuje lub wylacza prad to zepchniesz do rowu.
@@michal1048 Ludzie zwykle pilnują by prądu im nie zabrakło w trasie tak jak i pilnują by nie zabrakło benzyny. Różnica między prądem a benzyną jest taka że ten pierwszy można w 100% wytwarzać tu z krajowych źródeł albo samemu na dachu a ten 2 trzeba sprowadzać od któregoś z krwawych dyktatorów.
@@Playlista567 szczególnie jak zamkną kopalnie to będziemy mogli sobie wytwarzać z własnych źródeł. A zamkną je szybko. Uran natomiast bedzie trzeba kupić od wspomnianych już wcześniej "dyktatorów". Masz już limity na prąd a jak dojdzie ładowanie auta to calkowicie stanie sie irracjonalne. Przestarzała sieć też nie jest obojetna. Najnowszy przyklad po wczorajszych burzach, 80tys gospodarstw domowych bez prądu. Klasycznym autem spalinowym jestes w stanie sie ewakuować daleko poza teren zniszczeń.
Grimsby - Białystok promem przez Dover, podróż zajmuje od 19 do 24h w zależności od korków i czy zmuli na spanie. 2,5 zbiornika do Transportera T5, ostatnio nawet mniej bo doszedłem do wniosku że lecąc 160 a 140 czas dojazdu się nie zmienia a siorbie mniej z kociołka. Pozdrawiam.
Pamiętam że kiedy chciałem zatankować motocykl w Belgii to najpierw musiałem powiedzieć w kasie z którego dystrybutora ile paliwa chcę następnie zapłacić i dopiero tankować, identycznie jak na kiedyś na Ukrainie.
Podsumujmy 36 godzin i 170 funciaków czyli 915 zł i 16 godzin w plecy. A teraz policzmy moim dieslem. Do przejechania 1600 km potrzebował bym jakieś 80 litrów czyli jakieś 512 zeta. O ile dobrze policzyłem, to moim dieslem dojechał bym prawie 2 x taniej i 2 x szybciej
Wrocilem 2 tyg temu ze stanow. Potwierdzone info - US of A do tych kulturowo, technicznie i cywilizacyjnie rozwinietych krajow tez nie nalezy. Przynajmniej nie Vegas,
Dublin-Szczecin ok 1800km. Trasa pokonana 7razy. Wypłynięcie z Dublina o 20:00 (21:00 czasu polskiego), przyjazd do Szczecina 19-20:00 2 tankowania, prędkość na trasie 130. Prawilne 1.9 TDI 😜
Dobra podsumowanie na szybko - za elektryka koszt ok energii 1000 PLN, za diesla koszt paliwa 1400 PLN. Czas przejazdu elektryk 36 ha diesiel 24 ha. Koszt wyprodukowania elektryka i całe CO2 przy tym to 10 x większe niż spalanie diesla przez 20 lat użytkowania na drogach. Plus akumulatorki z elektryka nie są w żaden sposób recyklingowane i napewno zostaną zutylizowane jak świetlówki energooszczędne - w kontener i do biednego kraju afrykańskiego. Barwo ekologia, brawo Wy!
830 km do pracy i z pracy co drugi weekend. Jeden postój przed Świeckiem na tankowanie. Średni czas dojechania do celu miedzy 7 a 7,5 godziny. Rekord min. to 6 godzin. Rekord max to 15 godzin bo jakaś kumulacja korków.
Najlepsze auto jakim jechałem to hybryda w gazie. Cebulowy patent,ale koszta i zasięg to jest magia, a jak masz trasę mieszaną to naprawdę można się zaskoczyć.
A idź pan w h,j z tym złomstwem, ci co zachwalają elektryki do psychologa. Jeszcze zrozumiem jazda po mieście na zakupy czy do pracy na dystansach do 50km.
No I na dodatek zapłacił mniej więcej tyle samo co ja dieslem ale tylko przez to że na pierwsze 480km miał darmowy prąd 😂...ale na pocieszenie z abonamentem wprawdzie zbijesz cenę z 0,69€ na średnio 0,35€ ale płacisz od 7 do 27€ miesięcznie a takich abonamentów potrzebujesz kilka w zależności od trasy...😂 ...no i zapomniał jeszcze dodać że jeśli 36 godzin jechał to musiał gdzieś nocować, chyba że oszczędzał budżet spiąć w aucie 😂
Kup sobie teslę. W ciągu 6-ciu miesięcy byłem 2 razy w Polsce. W jedną stronę ponad 2 tyś. km. /podkarpacie/. Nie miałem żadnych problemów. Teslę podpinasz do ładowania i jedziesz dalej. Nie potrzebujesz żadnych kart do płacenia. Tesla wybiera sobie sama superchargery i tam Cię prowadzi.Polecam
Zrobiłem tę trasę 3 razy, Teslą. Zero problemów poza pierwszym razem na odcinku Berlin Poznań, bo t jest posucha ładowarkowa i trzeba było się w Torzymiu zatrzymać. Następne 2 razy było wiadomo co i jak, więc na drugim Aralu na którym stałeś ładuje się do 90% a potem Poznań wita. A i ściągnij sobie Electroverse, bo bardzo dobre i ma lepsze ceny. Stal był po £0.35 za kWh.
Poczekaj jeszcze z 5 - 7 lat jak masowo zaczna wymieniac zuzyte baterie. To dopiero bedzie masakra i dla uzytkownika i dla srodowiska. Nie tylko w UK, wszedzie tak bedzie.
@@HorusLondon Póki co, zużyte baterie są rarytasem na rynku, a jeszcze recykling nie funkcjonuje w pełni. Trudno mi sobie wyobrazić sytuację, że właściciel bedzie wolał zostawić w lesie baterię, niż ją odsprzedać. Po drugie nie będzie miał wyboru, bo recykling będzie obowiązkiem. Więc nawet jakby ktoś bardzo marzył, żeby tą baterię w lesie zakopać, to niestety nie wolno.
Wystarczy ruch społeczny i zbuntować się przeciwko rządowi zażądać jego odwołania przypomnieć że nie jest się w kraju komunistycznym tylko rządy należą do państwa i odwołać wszystkie zakazy albo je przynajmniej przedyskutować jakie są opcje
Horror to się zacznie jak więcej ludzi zmuszą do kupna elektryków. Zapewne każdy widział kolejkę na stacji benzynowej. To wystarczy sobie taką kolejkę wyobrazić, z tym że auto przed tobą ''tankuje'' godzinę nie 2-5 minut.
Będąc w Eidnhoven obserwowałam taką oto sytuację. Piękny czerwony nówka funkiel samochodzik - elektryczek.... Zesrał się, bo prundu zabrakło..... Przyjechała ropna laweta i go ściągnęła z centrum miasta........ Pomyślmy teraz o co chodzi..... Jako foliarka widzę tylko jedną odpowiedź - PEŁNA KONTROLA
Podobno najbezpieczniej jest ladowac elektryki podczas deszczu, bo w razie czego polowa roboty dla strazy pozarnej jest zrobiona... A co do ceny za to "tankowanie" - moja zona kupila wczoraj bilet lotniczy za £159, co oznacza jakies sumaryczne 7 godzin podrozowania, od drzwi do drzwi ;) Aczkolwiek najwieksza hipokryzja elektrykow, moim zdaniem jest fakt, ze elektrownia dostarczajaca prad do stacji ladowania ciagle napedzana jest gazem, weglem itd.... 😂Jesli wynienimy wszystkie spalinowki na elektryki, to ciekawe ile trzeba bedzie dodatkowych elektrowni zbudowac, jesli kolejne kilkanascie milionow samochodow bedzie sie chcialo ladowac dwa razy dziennie...
Po obejrzeniu całości rozumiem czemu postanowiłeś by cały stress zostawić w WB. Stress po prostu wiedział jak będzie. Jak to powiedział Twardowski 2.0: "jak się uda będziemy pierwsi. Jak się nie uda..." szczęśliwie na razie się udało ;)
Nie tak dawno jechałem z Edinburgha do Gdyni (pit stop w Gorzowie wlkp) 30h swoją Insignia 2.0 diesel.. i to była tragedia której będę unikał jak ognia jeśli znów będzie pomysł jazdy autem.. podziwiam ze nie zostawiłeś tego auta po drodze 😅 musiałem zatrzymać się na 1 tankowanie.. spalanie 4.6l ropy /100km
Wolę 300£ za 2000km w moim Tourneo Custom w dieslu. Dotankowanie do pełna w Dover, potem Dortmund i Wrocław. Wyjazd 8:30 rano, przyjazd 6:30 wliczając prom (bo raz że taniej a dwa lubię morze) i zmianę czasu na GMT+1. W dooopie mam te elektryki.
Tesla wychodzi £65 bo superchargery sa tansze 0.23 euro a w domu na elektrycznej taryfie masz w uk £0.09 za kWh inp z N ham do london eye i z powrotem jade za £6 dluuuugi temat ogolnie i nie da sie tak ooo opisac i jeszczeo servisie elektrykow ze w tesli nic nie trza robic tylko kola balansowac
20 lat temu jak chciałem jechać na LPG na Korsykę, to miałem podobne klimaty.... ale miałem alternatywę, jechać na benzynie... elektryki, tak, ale na krótkie dystanse... do pracy, wokół komina. Ja w tej chwili zostaję przy V6. Na tą chwilę koszt 1km to 0,45 PLN.
Jechałem kiedyś 300 + kilometrów bez przeglądu i na drutach zamiast bieżnika Naiwnie myślałem, że to był jakiś tam wyczyn. Ale malutki się teraz zrobiłem.
Ja podróżowałem elektrykiem (MG4 EV Trophy) tym latem z UK do Polski i potem dalej, na Łotwę. Nie miałem żadnego problemu, chyba dlatego że miałem swoją trasę zaplanowaną i wprowadzoną do Google Maps. Jedyne dwa razy kiedy musiałem trochę czekać były w Poznaniu. Ja używałem kartę Elli i prawie wyłącznie (oprócz Polski) używałem Ionity - koszt £0.31 za KWh. Ta karta działa z wieloma innymi ładowarkami i tez daje dużą zniżkę, wtedy koszt jest okolo £0.43 za KWh. Mój najtańszy samochód ląduje się z prędkością 140KW, więc lądowania były zawsze bardzo szybkie. Nam podróż zajęła moze około 1-1.5 godziny dłużej, ale za to bylem dużo mniej zmęczony jak przyjechaliśmy. Cala trasa z Guildford do Nowego Miasta Lubawskiego z dwoma zwierzakami zajęła okolo 22 godziny razem z promem i czekaniem na prom. W UK wszystkie nowe ładowarki od teraz maja mieć możliwość zapłacenia kartą bez żadnej aplikacji. Troche czasu potrzeba i będzie dobrze. Ja w domu ładuje za darmo - słońce, albo bardzo tanio w nocy z Octopus tariff. Jak potrzebujesz refferal link do Octopusa daj znać ;-) Pozdrawiam 🙂
Tydzień temu jechałem z Uk do Pl. Od zjazdu z promu we Francji, na Śląsk 14 godzin dieslem. Mijałem po drodze elektryka na uk blachach i się zastanawiałem, jak on to robi. Teraz mam już odpowiedź. Dzięki Zmywak
elektryki so owszem moze i dobre, ale jako drugie auto po spalinowym i to do pracy czy na zakupy, tak jak ty masz tam w Angli na miejscu gdzie masz za darmo prad w zakladzie czy znasz tam wszystkie stacje ladowania i nie masz z naladowaniem zadnego problemu.....a na dlugie trasy tylko samochod spalinowy....pozdr. 🙂🙃🙂
To nie jest podróż do celu, to podróż od wtyczki do wtyczki.
😂😂😂
@@ryszardmkrak3998gniazdko jest w samochodzie
😂
A najlepsze z tego wszystkiego jest końcowe podsumowanie tej naszej konfitury...
Końcowe podsumowanie dopiero nastąpi i to niebawem: 15-minutowe miasta. Spacerek z buta albo rowerkiem wystarczą.
@@wieszka1761 no tak, bo lepsze są 60-minutowe miasta o wielkości tych 15-minutowych, tylko 45 minut spędzasz w korkach :D
Na to już jest implementowane rozwiązanie, masowa depopulacja. @@badmoonPL
Jeśli chodzi o obecne czasy, to w miastach nie mających więcej jak 400 tyś. mieszkańców faktycznie rower czy hulajnoga elektryczna sprawia, że miasto jest takim 15-minutowym miastem, bo do 5 kilometrów te środki transportu są najszybszymi środkami transportu w mieście. A 5 km pokonuje się rowerem średnio w 15 minut. To tak z moich wieloletnich praktyk i obserwacji.
Wszystko zgodnie z zaplanowaną polityką. Polityką powstrzymania ludzi przed podróżowaniem czy przemieszczaniem się....
najbardziej chamskie w tym wszystkim jest to ze zwykly szarak co raz w zyciu by sobie chcial gdzies poleciec lub pojechac nie zrobi tego , tylko jacys wyzyskiwacze z 10 jachtami
O to chodzilo. Jakby ktos nie zrozumial. Nie kazdego stac na elektryka nowego co 4 lata, elektrykow sie nie reperuje. W np takiej Szwecji w ogole elektryk nie zdaje egzaminu. Klimat od polnocy kraju jest za zimny, baterie wyladowywuja sie szybko , miejsc ladowania coraz mniej, gdyz nikt nie moze budowac stacji w miejscach gdzie mieszka tylko kilkaset ludzi lub kilkadziesiac. Zadnych spontanicznych wyjazdow, turystyka padnie. A gdzie bedzie sie utylizowac baterie i stare samochody? Afryka? Oj, a tak nam zal tych dzieci ...ale co tam kto sie bedzie nimi przejmowal. Grunt ze Elita bedzie miala samochody. Codzienne siedzenie w samochodzie naladowanym elektronika powoduje bezplodnosc wsrod mezczyzn na dluzsza mete. Moze o to chodzi?
@@ewadawidsson9099 o to dokładnie chodzi. Poczekaj jeszcze jakiś czas. Auta będą co roku coraz droższe. Punkty ładowania będą odcinanie bo problem z prądem (bo wojna na Ukrainie). Z czasem dojdzie do tego że, nie będzie aut, nie będzie samolotów itd. Jedyne co będzie to praca za miske ryżu....
@@NAVIGATOR666 Śmieszne te teorie. Której korporacji by się to opłacało? Przecież to wszystko kręci się tylko dzięki temu, że istnieje tak duży popyt konsumpcyjny. Nikomu nie zależy na tym, żeby jedynymi rentownymi firmami byli producenci ryżu, zapewniam Cię.
@@ukasznowak3552 Zasada zrównoważonego rozwoju - mówi ci to coś ? Dla korpo będziemy rynkiem zbytu i opłat za wynajem produktów wielokrotnego użytku .To nie chodzi o to że niczego nie będzie .Idea jest taka żebyś Ty nic nie miał na własność ,a jedynie używał w obiegu cyrkulacji .Śmieszą mnie wypowiedzi ludzi w których ktoś usiłuje szukać logiki ekonomicznej na podstawie starego schematu konsumpcji .Samochody będą,ale na zasadzie carsharingu .Tj nie będzie problemu z elektrykiem i jego zasięgiem kiedy będą place naładowanych aut .Nie będziesz korzystać z auta ,tylko z usługi mobilności .
Żeby nie było ....to nie żadna teoria tylko realny plan jaki został przedstawiony w Davos przy oklaskach przedstawicieli wielkich korpo tego świata .Mniej kosztów produkcji,większy wyzysk + pełna ich własność ,a ty masz za to wszytko płacić pod egidą ekologii.
Korpo tylko na to czekają i mega wspierają
To jeden z nielicznych przypadków kiedy RUclips zaproponował mi coś, co jest totalnym sztosem, a mowa tutaj o tym kanale xD i ten humor prowadzącego ZŁOTO
Dzięki Ci Tomku że poświęciłeś się żeby inni nie musieli 😂
A mówili kiedyś że podróż maluchem to udręka 😆
to nie jazda z punktu a do punktu b tylko od ładowarki do ładowarki jak łapanie pokemonów 🤣🤣🤣
To już jest walka o przetrwanie.
😂😂😂
Sens miało by więc umieszczanie ładowarek przy atrakcjach turystycznych.
Big Ben , Eifel Tour , Atomium , Afsliuitdijk , Brama Brandendurska , Chrystus Król , Licheń itd 🤣🤣🤣
Ludzie by się nie nudzili aż tak 😅
@@robertagowski9492
🤣🤣🤣
Złap je wszystkie!
Jazda z UK do PL elektrykiem widzę jest wyzwaniem większym niż jazda moim 38 letnim dwusuwowym Wartburgiem z Poznania do Eisenach.
Człowieku, masz dwusuwowego Warczyburga?
A masz wolne kolo ?
oczywiście@@janekmachnicki2593
pięknego, żółtego z szyberdachem@@hanskloss120
Pomijając już całą ideę, to pytanie. Co się stanie jeśli pędząc do ostatniej ładowarki na świecie potrącisz tęczowego jednorożca i jego rozpaćkany mózg zaklei Ci ową klapkę umieszczoną frontalnie? Czy wtedy w rogiem wbitym w gniazdko da się radę jeszcze naładować?
wg niemieckiej instrukcji zamknij i otwórz 7 razy,wtedy da sie
@@user-ky5km1pu9f hahahahahhahahah
Ale popatrz jakie to jest piękne! Nie możesz zapłacić gotówką i wszyscy mający dostęp do danych wiedzą gdzie jesteś, co robisz i jaki ślad węglowy wypierdziałeś tym elektryczkiem :D
W tym wszystkim o to właśnie chodzi.Pelna kontrola aktywow kazdego z Nas.Wiedza gdzie jestes ile jezdzisz ile wydajesz sledzenie na maxa dolozcie do tego brak gotowki i nowoczesny niewolnik gotowy.Oni chce zebysmy wszyscy chodzili pod butem i najgorsze ze ludzie w kwestii wygody nie zauwazaja jak ograniczane sa ich prawa a co przed nami strach pomyslec.Wszystko jest juz zaplanowane i powoli gotuja ta zabe w kotle
To powinno byc wyświetlane w parlamencie europejskim i w parlamentach każdego państwa UE 24 godziny na dobę.
UE ma w głębokim POważaniu nasze zdanie na ten temat. Sądzisz, że oni nie wiedzą iż tak to wygląda? Doskonale o tym wiedzą!
Nie moga wyswietlac w Parlamencie , bo Patryk by dostal depresji, a Tarczynski moglby zaczac odczyniac egzorcyzmy.
Po co , aby wprowadzać nowe podatki. Podatek od wyjechanych kilometrów elektrykiem wprowadzą.
Nowy ład! To nie ludziom ma być dobrze i wygodnie tylko władcom tego bałaganu ma być bogato a Nam stres,wydatki i zarazy! Pozdrawiam.
1.6K KM w jedną stronę, 3l biturbo diesel I koszt przejazdu nie wyższy jak £170.
Przy takiej trasie 3 tankowania po drodze, tak ułożone, aby w Polsce dojechać do celu i mieć jeszcze zapas helmutowej ropy.
Podziwiam za odwagę i wytrwałość.
2.0 TDI Ultra, 75l zbiornik. Jeśli wyjeżdżam z UK z pełnym zbiornikiem, następne tankowanie dopiero w Polsce 😊 Analogicznie w drugą stronę, a na całą trasę ok 1800 km, potrzebuję 1.5 zbiornika. 😉
1700km w jedną stronę, 3L v6 benzyna 190-200£ , również 3 tankowania po drodze , pozdrawiam
Rower, jadę z UK do Polski bez żadnego ładowania :D
Miałem kiedyś Octavię II FL w kombi 1.6 TDi z DSG 7 biegów bez żadnych remapów czy kombinowaniu z DPF czy EGR tylko serwis na bieżąco. Na jednym baku 50L zrobiłem kiedyś 1350 km. Z Anglii do Polski z jednym tankowaniem po drodze szło bez najmniejszego problemu przejechać i to nie ociągając się.
1.3 DIG-T Qashqai 2 razy tankowane w Niemczech na 1600km. Czyli w jedną stronę benzyna nie więcej jak £170.
Kiedyś jechałem 1.0mpi (tak nie było łatwo) i koszty były tylko lekko większe. Gdyby nie Eurotunnel to było by tanio a tak to ok £100 w jedną stronę. Można wykorzystać punkty z Tesco żeby obniżyć koszty z GB do FR.
Nigdy jeszcze nie podróżowałem elektrykiem. Dla mnie ten odcinek był bardzo pouczający. Być może oglądanie go zapobiegnie wielu dramatom na drodze w przyszłości.
Zalezy do czego ci samochod potrzebny. Jak do jezdzenia codziennie na krotkie dystanse, do 150-200km, masz instalacje solarna w domu, a do tego mozesz takie auto dostac jako sluzbowe od pracodawcy, to jezdzisz praktycznie za darmo. Ja mam od 4 lat i nie zaluje. Bylem pierwsza osoba w firmie, ktora zdecydowala sie na pelnego elektryka i wszyscy sie pukali w czolo, ale jak ceny ropy poszly w gore, to gul kazdemu skakal jak ja ladowalem za darmo. Do tego ciche to, a przyspiesza tak, ze wszystkie te pseudo sportowe ropniaki zostawia na swiatlach 200m z tylu.
@@82vittWstawaj zesrales.
Podróż przez pół Europy może być trochę męcząca, ale do codziennej jazdy (praca, dom, zakupy...) samochód elektryczny jest rewelacyjny.
Elektryczne samochody lubią się zapalić.
@@82vittoczywiście pracujesz na nocną zmianę, bo domowe pv lądują z reguły tylko jak słońce świeci
Dla porównania. Jadąc Lexusem LS400 z roku 1995 z silnikiem 4L V8 spalanie 11litórw beny na 100km. (2 przerwy na tankowanie. Jedna w UK i jedna w Niemczech)
Jadąc Toyotą Prius 2010 rok. spalanie 5,5 litra/100km. Tankowanie 2 razy tak jak lexem. Kurs z Oxfordshire do Wrocławia Czas jazdy od francjii do PL 12 godzin. Po co się męczyć z jakimś prundem?
Manchester - Gniezno 1650km - średnia przelotowa 109km/h trasa pokonana w 18 godzin w tym czas oczekiwania przed Eurotunnelem i 3 przystanki bo podróż z psami .
Pierwsze tankowanie - Dobicie baku Costco Londyn kolejne tankowanie dopiero zrobione tuż za Polska Granica .
Koszt paliwa 124£ -średnia spalania 5,6 premium diesel .
Elektrykom mówię jeszcze nie !!!
Kiedy brytyjski elektryk ucieka to musisz skontaktować się z Ruchem Oporu - Polskim elektrykiem w UK ;)
👍👏👌
tylko czy oni przyjadą do bostonu.. bo chyba są z kent..🤔
no ale (jeśli mnie pamięć nie myli) to byli też w walii.. więc boston mogliby też zaliczyć 😉👍
@@peteroz7332 myślę że na jakieś dobre colabo mogą się przejechać
@@MrKony98 cosik mi świta, że chyba już coś mieli... 🤔😲 albo rocznica kanału oporu albo święta.. cy cuś 🤷♂️🤣
Jest 107% pewnosci że przyjadą
@@rafalbonislawski1467 11 na 10 widzów się zgadza z Twoim obliczeniem.. 👍🤣
Przez ilość tych stacji ładujących i czasu tam spędzonego można zapomnieć gdzie się w końcu jedzie!
Albo może braknąć urlopu😂😂😂
😂😂😂😂😂😂
Elektyki, nie sa po prostu przeznaczone do podróżowania! Cel osiągnięty!
A czemu tak myślisz ?
@@patrykkownacki8348 to nie jego przemyslenia lecz glowne zalozenia polityki NWO. Nie bedziesz niczego posiadac i bedziesz szczesliwy, im mniej bedziesz podrozowac tym lepiej dla ciebie ... i inne takie bzdety Shwaba ktore niestety wchodza w zycie szybciej niz nam sie zdaje.
Elektryki są przeznaczone do zdalnego zatrzymywania i legitymowania ludzi podróżujących nimi... Dbałość o klimat jest bajką dla grzecznych dzieci. Gdyby zatrzymać w portach kilka turystycznych wycieczkowców efekt końcowy byłby większy dla klimatu niż cała ta wieloletnia hagada pomarańczowo-tęczowych ezoteryków😹
Dokładnie. Masz siedzieć na dupie i poruszać się tylko w koło komina, nie przeszkadzać bogatym korzystać z życia!!!, gdzie im się będzie plebs pod nogami pałętał, ale ślepcy tego nie widzo!!!.
@@patrykkownacki8348masz żygać na samą myśl o podróży czymś takim. TEMU !
QWA MAĆ
Uwielbiam Cię Tomaszu za to, co dla nas robisz w tak zwanym międzyczasie czyli przed lub po pracy opcjonalnie na urlopie. Poproszę o aktualizację w drodze powrotnej😊
Naprawdę wielki szacunek mam do ciebie że odważyłes się na taką mękę przez trzy kraje. Ja moim dieslem zrobiłem 5 tys mil przez Europe w te wakacje i moje doświadczenia na stacjach paliw ograniczał się do 10 minutowych wizyt na paliwo i siku.
Ale nas zacufują z tą nowoczesną technologią
Pięknie przedstawione dla tych którzy uwielbiają te nowoczesne opiekacze na kółkach,a to jest dopiero mały procent tych wspaniałych powozów.
Opiekacze😂😂😂 Padłam
Widzisz ja miałem zgoła inne wrażenia.
Tak to jest jak się musi lizaka przez papierek lizać! To zawsze będzie źle smakował! Brak możliwości kupna = nie nawidzę tych co mają , bo ja nie mogę. 😂 wiec to napewno musi być do dupy. Co Ci pozostaje innego napisać.
Czy wszystkie dyplomatyczne samochody krajów tak mocno narzucających elektrowozy są już elektryczne? Chcę zobaczyć jak kolumna premiera jedzie elektrykami.
Z tego co można sprawdzić, póki co premier UK wozi się "custom built Range Rover Sentinel supercharged 5.0 litre V8", także tego... :)
Elita nie wozi sie elektrami . Boją sie
Cześć Zmywak ,chyba zapomniałeś że niedługo nie będziesz miał tego problemu z ładowanie,
bo nie będziesz nigdzie podróżował 🎉🎉🎉
Spróbuj po polsku, bo translator masz słaby. Nie wiedzieć co autor mieć na myśla?
@@Lechijka87 tłumaczę: "miasta (getta)15 minutowe"
Dochodzi do tego wszystkiego aspekt płatności. Gotówką, z tego co widzę, płacić za ładowanie się nie da, czyli jeśli zlikwidują normalne auta, pętla inwigilacji zacieśni się jeszcze bardziej. Ale spoko, dzisiejszym człekokształtnym to pasuje.
Dobre. Tak wlasnie myslalem, ze wyglada podroz elektrykiem z UK do PL. Obawialem sie jeszcze kolejek na stacjach ale w sumie nie problemow z platnosciami. Chyba sobie jeszcze swoim dieslem pare lat pojezdze.
Autem klasycznym czy to dieslem czy benzynowym trzeba jeździć najdłużej jak to tylko jest możliwe gdyż na dzisiaj samochody elektryczne ciągle nie są stworzone do dalekich spontanicznych podróży po prostu😮 być może wraz z latami się to zmieni baterie osiągną pojemności 200 250 kWh a zasięgi wtedy wzrosną do minimum 1000 km realnie i problem częstych postojów zostanie rozwiązany bo wystarczy wtedy się podłączyć raz na dobę bo człowiek i tak spać kiedyś musi
Bardzo ciekway material. Pokazujacy prawde.
Dobrze ze nie jestemy jeszce na etapie kiedy wladcy swiata odetna Ci zdalnie zaplon bo za duzo co2 wyemitowales😅
Kluczowe słowo: jeszcze.
Kwestia dekady.
Co do elektromobilnosci w UK zwraczasz uwagę na problem z płatnościami, stacjami itp. ale nie pomyślałeś o najważniejszym - jakim cudem, przy powszechnym użyciu elektryków, wytrzyma to obecna infrastruktura prądowa kraju (sieci przesyłowe itp) w UK i skąd my tyle prądu weźmiemy???
Z paneli i wiatraków oczywiście 😂
Odpowiedź jest prosta z gniazdek 😂😂😉😉
Podroz elektrykiem to jakis horror i dzieki za film. Utwierdzil mnie tylko w przekonaniu co do takich aut
Jest Pan obiektywnie zabawny i bardzo mi sie podoba Pana audycja :). Dziekuje za ten material, rozbawil mnie :). Pozdrawiam !
Ostatnio ściągała nas laweta z drogi szybkiego ruchu w Londynie bo znajomy nie naładował auta wystarczająco, i utknęliśmy 100 metrów za ładowarka bo jakoś ja przegapiliśmy a auto nie chciało się cofnąć. Nie było jak go przepchnąć bo hamulec ręczny również jest automatyczny w elektryku…😅 spędziliśmy tam kilka godzin gdzie ładowarka była 1min drogi pieszo widzieliśmy ja z okien
36 godzin to bardzo długo.
Dieslem tydzień temu: tankowanie w Torzymiu, a następne w Dover. Trasa z trzyminutową przerwą na szczanie w Niemczech. Bo w Niemczech naszczać trzeba.
To mi się podoba 👍 w Niemczech koniecznie trzeba naszczac 🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Im się dwójka należy.
bo taki samochód ma za zadanie zmuszenie ludzi do mniejszej mobilności. Tak jak mówiłeś, taki samochód ma się sprawdzić do jazdy po mieście i nie wyjeżdżanie z niego. Polecam książkę Limes Inferior. J. Zajdla
Dokładnie! Chlopi panszczyzniani znowu mają uwiazac się do "swojego" kawałka ziemi...
Dokładnie o tej książce mówiłem mojemu koledze. Jak byłem bajtlem to czytałem tę powieść SF z niedowierzaniem. Teraz żyję w takiej rzeczywistości. Tytułowy "klucz" jeszcze przed nami, ale już niedługo.
Oraz Zajdla ,,,Paradyzja " też pasuje do naszej , starej --nowej rzeczywistości . Pozdrawiam
Ewentualnie wakacje to dojazd do Letniska.
A do pracy to do P&R aby na komunikacje zbiorową sie przesiać.
Tak jak ropniaka nie kupuje się aby w korkach w mieście stać.
Auta osobowe i komunikacja prywatna .... niestety ale nie ma to świetlanej przyszłość.
Bedą tylko usługi transportowe.
@@krzysztofczaraj170'Tak jak ropniaka nie kupuje się aby w korkach w mieście stać.' a ludzie i tak się pchają żeby sobie postać w Krakowie dieselkiem
Moja hybryda Lexusa ma bak o zatrważającej pojemności 38 litrów :D 400 km to nieprzekraczalny zasięg, a jak się przyciśnie - spada nawet do 300 km.
Ale tankowanie trwa 3 minuty, więc podsumowanie takiej podróży wygląda jednak zupełnie inaczej...
załóż lpg, podobno 1000 km za 120 zł :D
Widze Radek robi research do nastepnego odcinka🤔, czekam 👍
@@michamaek8989 - to nie moje klimaty. Gdybym częściej robił przeloty po 800-1'000 km, kupiłbym klekota. Ja robię masę kilometrów, ale większość na dystansach rzędu 350-500 km, więc ten dodatkowy zasięg nie jest wart przerabiania samochodu.
@@RadekPogoda no ale....ogladam twoje tresci I wydaje sie ze kierunek podobny. Acz Zmywak bardziej lokalnie dziala I zbija beczke ze Zjednoczonego(sila) Imperium .
Jestem zmęczony waszą podróżą. Kocham swojego Diesla.
Gratuluje odwagi i bardzo cierpliwej córki.
Podziwiam twoja cierpliwość tak długiej jazdy 36 godz. Powodzonka pozdrawiam ze Szkocji
to jest jego praca...
@@polipinoyako nie pytałam cie o opinie
Za diesla z 2013 płacę 30 f road taxu na rok, bo jest bardziej ekologiczny, a za benzyniaka z 2007 płacę 300 rocznie. Dieslem nie wjadę za darmo do Ulez a benzyniakiem tak 😂
Dokładnie, u mnie to samo. 2.0TDi place £30 na rok bo niska emisja spalin.
Do Birmingham wjazd nie jest darmowy bo mam Diesla 😁 ULEZ to zwyczajnie dojenie siana od tych co płacą niski tax.
@@theDesiderata84 Diesel ma wyższą niż benzyna emisję niebezpiecznych dla zdrowia spalin i niższą emisję CO2. Mam nadzieję, że pomogłem.
Nie kijem to Pałką. Będziemy wszyscy jeździć na rowerach.
Wszysykie diesle VAG
2003 1.9 ASZ £180
2008 1.9 BLS £30
2010 1.6 CAYC £150
Ten cały roadtax to dojenie bydła...
Byłem totalnie zaskoczony, że za diesla 1,6 TDHi z 2015r będę musiał płacić co roku ….£0 Tax. Niestety ULEZ już płatny. Zero logiki
Mogło być gorzej. Mogłes jechac w zimie.
hahahahahhahahahahaha
dokladnie dlatego dziwie sie czemu w Norwegii elektryki sa tak popularne.
@@ThePolishTraveller Ponieważ przez długi czas ich rząd dopłacał do elektryków. Po zakończeniu dopłat sprzedaż spadła :]
@@grande_fenomeno co zrobiła? W pierwszej 20 najlepiej się sprzedających aut są tylko dwa nie elektryczne. Faktycznie sprzedaż leci na łeb 🙄
Nie ma jak gadać bzdury bez znajomości tematu
@@KubaYa1411 Nie napisałem, że leci na łeb.. Napisałem, że spadła, a taki jest fakt. Zresztą jak teraz spojrzałem na statystykę rejestrowanych samochodów na 2023 to praktycznie jest pół na pół, nie tylko same elektryki.
to co robisz jest wspaniałe :) przedstawiasz świat jaki widzi go każdy kto potrafi dodać 2 do 2 i wychodzi mu 4
Podoba mi sie twój sposób prezentacji, tok myślenia i logiki. Nie zawsze zgadzam się z twoimi wnioskami ale jest zabawnie i ciekawie. Czekam na następne odcinki.
Najbardziej z całego filmiku podoba mi się podsumowanie😂❤
👍😂
😢 Elektryk to wolność na 50 km. I tak luksus bo Ekoteroryzm chce nas zamknąć w 15.minutowych wiocho-miasteczkach 😢
Tak ma byc aby za daleko nie jezdzic.
Przyczepka z agregatem diesla mogła by być rozwiązaniem
Kiedyś widziałem na yt elektrycznyego smarta z agregatem na dachu😅
😂😂🤣🤣🤣
Lepiej kocioł parowy z zapasem węgla😂😂😂
Za pewien czas wybrane stacje paliw będą przekształcane w stacje ładowania elektryków, a reszta będzie zamykana
@@januszlepionko - zapowiadają się ciekawe czasy. Ciekawe skąd będą mieć tyle energii .
Naprawdę trzeba wyjść na ulicę i zacząć protestować.
Mloda juz wie że elektryk to nie jest dobry pomysl 🤣
Jak młoda dorośnie do prawa jazdy to będą bezprzewodowe ładowarki ^^
@@dragonkampo co?
@@Monsieur_Drake A po co, są telefony ładowane bezprzewodowo? Żeby było wygodniej etc. Jest taka stara gra Revolt, ładowało się tam samochodzik przez przejechanie przez specjalną strefę ładowania, takie zrobią, AI wymyśli :)
@@dragonkam nie zrozumielismy sie. po co inwestowac w rozwoj technologii ktora nie ma przyszlosci? Elektryczne samochody ladowane ze zrodla zewnetrznego to slepa droga i totalna utopia, o czym wie juz kazdy producent samochodow, nawet Musk, tworca i mozg tej elektrycznej bredni, zmienia myslenie. Pryszloscia sa samochody "elektryczne" ladowane silnikiem wodorowym, czyli zwykle normalne hybrydy a wlasciwie PHEVy tylko niby ekologiczniejsze.
@@Monsieur_Drake Nie śledzę rozwoju samochodów elektrycznych. Jak muszę zatankować to mi się nie chce jechać na stację i jest to upierdliwe, a co dopiero czekanie, aż się aku naładują...
Ten materiał powinien lecieć 24h/7 przez cały rok w każdej tv
No tak, bo każdy robi codziennie do pracy trasę UK-PL 1600 km. Musisz to koniecznie wiedzieć bo inaczej nie będziesz żył!
@@Playlista567 do spalinowki wlejesz i jedziesz przy czym mozesz sobie zapas paliwa zrobic lub przyniesc w karnistrze. Tutaj jak Ci sie rozladuje lub wylacza prad to zepchniesz do rowu.
@@Playlista567takim jak ty trzeba by powpinać kable od ładowania w uszy...
@@michal1048 Ludzie zwykle pilnują by prądu im nie zabrakło w trasie tak jak i pilnują by nie zabrakło benzyny. Różnica między prądem a benzyną jest taka że ten pierwszy można w 100% wytwarzać tu z krajowych źródeł albo samemu na dachu a ten 2 trzeba sprowadzać od któregoś z krwawych dyktatorów.
@@Playlista567 szczególnie jak zamkną kopalnie to będziemy mogli sobie wytwarzać z własnych źródeł. A zamkną je szybko. Uran natomiast bedzie trzeba kupić od wspomnianych już wcześniej "dyktatorów". Masz już limity na prąd a jak dojdzie ładowanie auta to calkowicie stanie sie irracjonalne. Przestarzała sieć też nie jest obojetna. Najnowszy przyklad po wczorajszych burzach, 80tys gospodarstw domowych bez prądu. Klasycznym autem spalinowym jestes w stanie sie ewakuować daleko poza teren zniszczeń.
Super odcinek. Mam dla Ciebie dobrą wiadomość, czeka Cię jeszcze droga powrotna 🤪 No chyba, że wrócisz na lawecie.
Szacun za prostotę twego geniuszu. Dziękuję Ci bardzo !
Ciekawy odcinek.
Właśnie planuje moją pierwszą trase autem z UK do PL. Tylko obawiam się tej ilości godzin za kółkiem. Trasa Leeds - Bydgoszcz.
Grimsby - Białystok promem przez Dover, podróż zajmuje od 19 do 24h w zależności od korków i czy zmuli na spanie. 2,5 zbiornika do Transportera T5, ostatnio nawet mniej bo doszedłem do wniosku że lecąc 160 a 140 czas dojazdu się nie zmienia a siorbie mniej z kociołka.
Pozdrawiam.
Podziwiam za odwagę podróżowania grillem na kołach
Spoko. Jak się ma azbestowe majty to jazda na grillu niestraszna 🤪
Elektryczny grill to nie grill
@@RedneckHodler jasne, że nie grill. To krzesło E.
Ooo...i płaskoziemcy też tu są :)
@@gornikthc9436 ooo i trolle do pary !
Zjeżdziłem w swoim życiu Europę. Bez jakichkolwiek obaw. Tym cudeńkiem miałbym traumę, gdybym musiał jechać np nad Bałtyk ( a to tylko ok. 500 km).
Pamiętam że kiedy chciałem zatankować motocykl w Belgii to najpierw musiałem powiedzieć w kasie z którego dystrybutora ile paliwa chcę następnie zapłacić i dopiero tankować, identycznie jak na kiedyś na Ukrainie.
Podsumujmy 36 godzin i 170 funciaków czyli 915 zł i 16 godzin w plecy. A teraz policzmy moim dieslem. Do przejechania 1600 km potrzebował bym jakieś 80 litrów czyli jakieś 512 zeta. O ile dobrze policzyłem, to moim dieslem dojechał bym prawie 2 x taniej i 2 x szybciej
Współczuję i dzięki za ciekawy odcinek. Miłego wypoczynku
Europa coraz bardziej odstaje od wysoko rozwiniętych kulturowo, technicznie i cywilizacyjnie krajów. Taki zabytkowy skansen.
Czyli od kogo ? Afryki, Ameryki czy Azji ?
@@konik999 Azji a kulturowo też Wschodu.
@@konik999😂😂😂😂😂😂😂
Wrocilem 2 tyg temu ze stanow. Potwierdzone info - US of A do tych kulturowo, technicznie i cywilizacyjnie rozwinietych krajow tez nie nalezy. Przynajmniej nie Vegas,
@@konik999 Np od Chin
Po tym filmie to nikt już nie będzie jeżdził do UK elektrykiem.
A czym będzie?
@@igniscarn19 łajbą
@@igniscarn19 najlepiej pontonem
@IluvielIluviel a co się niby zmieni?
Mam nadzieję...
No powiem Ci stary że podziwiam, 36h do Polski to wyczyn. Jak ja jadę i mysle ze mam 20h przed soba to mi sie odechciewa. Odcinek bardzo pouczający.
Dublin-Szczecin ok 1800km.
Trasa pokonana 7razy.
Wypłynięcie z Dublina o 20:00 (21:00 czasu polskiego), przyjazd do Szczecina 19-20:00
2 tankowania, prędkość na trasie 130.
Prawilne 1.9 TDI 😜
Dobra podsumowanie na szybko - za elektryka koszt ok energii 1000 PLN, za diesla koszt paliwa 1400 PLN. Czas przejazdu elektryk 36 ha diesiel 24 ha. Koszt wyprodukowania elektryka i całe CO2 przy tym to 10 x większe niż spalanie diesla przez 20 lat użytkowania na drogach. Plus akumulatorki z elektryka nie są w żaden sposób recyklingowane i napewno zostaną zutylizowane jak świetlówki energooszczędne - w kontener i do biednego kraju afrykańskiego. Barwo ekologia, brawo Wy!
Jeszcze nie liczysz kosztu noclegów, i nie 24 h tylko 18h
policz jeszcze czas eksploatacji, dizelek pojeździ i z 15lat zanim będziesz musiał kupić nowego, ciekawe ile elektryk pojeździ na fabrycznej baterii 🤣
To było dramatyczne. Idę czule wyściskać swojego benzyniaka...póki jeszcze mogę ;)
Lubie wąchać benzynę, jak tankuję kosiarkę
@@XDJawamdam byle by nie E5 bo kosiarkę zajedziesz :P:)
Jednak jestem za wozem z koniem ....to jest powrot do ekologi 👍👍
Konie się szybko męczą i trzeba je w zajazdach wymieniać albo dać im długi odpoczynek, wołami trzeba.
@@HERKOMPENDERETYK 👍👍🤣🤣
baby się w chomąto zapnie
830 km do pracy i z pracy co drugi weekend. Jeden postój przed Świeckiem na tankowanie. Średni czas dojechania do celu miedzy 7 a 7,5 godziny. Rekord min. to 6 godzin. Rekord max to 15 godzin bo jakaś kumulacja korków.
Przy takiej wariackiej jeździe życie jest emocjonujące, ale krótkie
@@zdzislawdardzinski7434 wiec tak nie jeździj bo zginiesz.
@@michak4282 Komentarz tyczył się twojej jazdy , nie mojej, ciężko kapujący tumanie
@@zdzislawdardzinski7434 a mój tyczył się twojego komentarza debilu. Myślenie nie jest Twoją mocną stroną więc odłóż internet na bok.
Ubawil mnie ten odcinek....a najbardziej podsumowanie....pozdrawiam
Ostatnie zdanie zrobiło mi dzień 😂. Dzięki Zmywak. Idę se pojeździć swoim spaliniakiem
Najlepsze auto jakim jechałem to hybryda w gazie. Cebulowy patent,ale koszta i zasięg to jest magia, a jak masz trasę mieszaną to naprawdę można się zaskoczyć.
jaką jezdziłeś?
@@kapitanflak9220Zwykła Toyota Corolla sedan. Nic szczególnego.
A czemu cebulowy, dla ludzi którzy myślą raczej, od 20 lat wszystkie samochody w rodzinie były zagazowane i nie było nigdy problemu więc dlaczego nie?
A idź pan w h,j z tym złomstwem, ci co zachwalają elektryki do psychologa. Jeszcze zrozumiem jazda po mieście na zakupy czy do pracy na dystansach do 50km.
Rower xd
Wreszcie jakiś inny typ nagrania :) Podoba mi się taka zmiana oby wiecej. Taki bardziej praktyczny :D
Uwielbiam Cię. Relacja z podróży 🔌⚡️ jak krowie na rowie - wartość dodana👍🏻
I co w tej całej historii jest najgorsze ?:) ze czeka jeszcze droga powrotna :P
kia na lawetę a córcia z tatkiem do ryanaira.. 🤔🤷♂️😁
Przynajmniej ma już zainstalowane te 20 aplikacji. Każda do innej ładowarki i stacji
Mówiłeś, że jechaliście 36 godzin, Google Maps pokazuje trasę Boston-Iława na 18,5 godziny, więc spędziłeś tyle samo czasu jadąc co ładując się...
To jest potęga elektryków przy długich trasach wypoczniesz dużo.
No I na dodatek zapłacił mniej więcej tyle samo co ja dieslem ale tylko przez to że na pierwsze 480km miał darmowy prąd 😂...ale na pocieszenie z abonamentem wprawdzie zbijesz cenę z 0,69€ na średnio 0,35€ ale płacisz od 7 do 27€ miesięcznie a takich abonamentów potrzebujesz kilka w zależności od trasy...😂
...no i zapomniał jeszcze dodać że jeśli 36 godzin jechał to musiał gdzieś nocować, chyba że oszczędzał budżet spiąć w aucie 😂
@@marm9665 😂😂😂🤣🤣🤣
Czego nie ujednolica wszystkich baterii w tych autach? Można by podjechać na stację wymienić baterię jakąś maszyną i jechać dalej.
@@minimalgoth tak, w aucie z 10 letnią (na oko) córką. Ta córka by go zabiła jakby musiała w aucie spać a tego odcinka by nie było...
Pokazałeś córeczce jej podróże jak już dorośnie.
Kup sobie teslę. W ciągu 6-ciu miesięcy byłem 2 razy w Polsce. W jedną stronę ponad 2 tyś. km. /podkarpacie/. Nie miałem żadnych problemów. Teslę podpinasz do ładowania i jedziesz dalej. Nie potrzebujesz żadnych kart do płacenia. Tesla wybiera sobie sama superchargery i tam Cię prowadzi.Polecam
Zrobiłem tę trasę 3 razy, Teslą. Zero problemów poza pierwszym razem na odcinku Berlin Poznań, bo t jest posucha ładowarkowa i trzeba było się w Torzymiu zatrzymać. Następne 2 razy było wiadomo co i jak, więc na drugim Aralu na którym stałeś ładuje się do 90% a potem Poznań wita. A i ściągnij sobie Electroverse, bo bardzo dobre i ma lepsze ceny. Stal był po £0.35 za kWh.
Podziwiam odwagę i determinację. W UK wylądujemy w ciemnej doopie z tymi elektrykami.
Poczekaj jeszcze z 5 - 7 lat jak masowo zaczna wymieniac zuzyte baterie. To dopiero bedzie masakra i dla uzytkownika i dla srodowiska. Nie tylko w UK, wszedzie tak bedzie.
Masz calkowita racje. Nie jestem znawca ale "in long run" to bedzie wieksza katastrofa niz uzytkowanie klasycznych aut@@HorusLondon
@@HorusLondon Póki co, zużyte baterie są rarytasem na rynku, a jeszcze recykling nie funkcjonuje w pełni. Trudno mi sobie wyobrazić sytuację, że właściciel bedzie wolał zostawić w lesie baterię, niż ją odsprzedać. Po drugie nie będzie miał wyboru, bo recykling będzie obowiązkiem. Więc nawet jakby ktoś bardzo marzył, żeby tą baterię w lesie zakopać, to niestety nie wolno.
Wystarczy ruch społeczny i zbuntować się przeciwko rządowi zażądać jego odwołania przypomnieć że nie jest się w kraju komunistycznym tylko rządy należą do państwa i odwołać wszystkie zakazy albo je przynajmniej przedyskutować jakie są opcje
@@tombouu Czemu zakladasz ,że w narodzie jest jednomyślność? Są ludzie, którym to pasuje. To jest podstawa demokracji.
Mój bohater na miarę Naszych czasów. Poświęcił się i przejechał trasę elektrykiem ;)
Horror to się zacznie jak więcej ludzi zmuszą do kupna elektryków. Zapewne każdy widział kolejkę na stacji benzynowej. To wystarczy sobie taką kolejkę wyobrazić, z tym że auto przed tobą ''tankuje'' godzinę nie 2-5 minut.
Właściciele elektryków mają dużo czasu śpiesz się powoli😂
Będąc w Eidnhoven obserwowałam taką oto sytuację. Piękny czerwony nówka funkiel samochodzik - elektryczek.... Zesrał się, bo prundu zabrakło..... Przyjechała ropna laweta i go ściągnęła z centrum miasta........
Pomyślmy teraz o co chodzi..... Jako foliarka widzę tylko jedną odpowiedź - PEŁNA KONTROLA
A ja myślałem że jak się musiałem zatrzymac kiedyś 2x więcej żeby zatankować LPG niż benzynę, to to było straszne:)
Dobra robota! ❤
Podobno najbezpieczniej jest ladowac elektryki podczas deszczu, bo w razie czego polowa roboty dla strazy pozarnej jest zrobiona... A co do ceny za to "tankowanie" - moja zona kupila wczoraj bilet lotniczy za £159, co oznacza jakies sumaryczne 7 godzin podrozowania, od drzwi do drzwi ;) Aczkolwiek najwieksza hipokryzja elektrykow, moim zdaniem jest fakt, ze elektrownia dostarczajaca prad do stacji ladowania ciagle napedzana jest gazem, weglem itd.... 😂Jesli wynienimy wszystkie spalinowki na elektryki, to ciekawe ile trzeba bedzie dodatkowych elektrowni zbudowac, jesli kolejne kilkanascie milionow samochodow bedzie sie chcialo ladowac dwa razy dziennie...
to się nie uda chyba,że o to chodzi
Po obejrzeniu całości rozumiem czemu postanowiłeś by cały stress zostawić w WB. Stress po prostu wiedział jak będzie. Jak to powiedział Twardowski 2.0: "jak się uda będziemy pierwsi. Jak się nie uda..." szczęśliwie na razie się udało ;)
Piątek bez Zmywaka to stracony weekend🎉🎉🎉 Jesteś cudowny🎉🎉🎉🎉
Nie tak dawno jechałem z Edinburgha do Gdyni (pit stop w Gorzowie wlkp) 30h swoją Insignia 2.0 diesel.. i to była tragedia której będę unikał jak ognia jeśli znów będzie pomysł jazdy autem.. podziwiam ze nie zostawiłeś tego auta po drodze 😅 musiałem zatrzymać się na 1 tankowanie.. spalanie 4.6l ropy /100km
Nigdy auta elektryczne nie zastąpią aut spalinowych. Niestety eko świry tak o tym nie myślą.Pozdrawiam
Zdziwisz się :)
@@ukasznowak3552 Już jestem zdziwiony, ile ludzi promuje to rozwiązanie.
Rzadko komentuje ale tym razem aż muszę " bo się udusze " że się Tobie chciało i się nie bałeś że się podpalisz 😊
@@leszek7186 ..... co ?
Każde auto ma swoje przeznaczenie do miasta super w trasę kicz
Gorzej, że szanowne władze planują zabrać nam te opcje. Cóż pozostanie pociąg przy dobrych wiatrach
@@Incognito-0023 uważam że w nowych czasach to nie będzie możliwości podróży z miasta do miasta
@@konrad1141 Zależy dla kogo i zależy jak gruby portfel będzie się posiadać 🙃
@@Incognito-0023 zgadzam się
Wolę 300£ za 2000km w moim Tourneo Custom w dieslu.
Dotankowanie do pełna w Dover, potem Dortmund i Wrocław.
Wyjazd 8:30 rano, przyjazd 6:30 wliczając prom (bo raz że taniej a dwa lubię morze) i zmianę czasu na GMT+1.
W dooopie mam te elektryki.
Tesla wychodzi £65 bo superchargery sa tansze 0.23 euro a w domu na elektrycznej taryfie masz w uk £0.09 za kWh inp z N ham do london eye i z powrotem jade za £6 dluuuugi temat ogolnie i nie da sie tak ooo opisac i jeszczeo servisie elektrykow ze w tesli nic nie trza robic tylko kola balansowac
20 lat temu jak chciałem jechać na LPG na Korsykę, to miałem podobne klimaty.... ale miałem alternatywę, jechać na benzynie... elektryki, tak, ale na krótkie dystanse... do pracy, wokół komina. Ja w tej chwili zostaję przy V6. Na tą chwilę koszt 1km to 0,45 PLN.
Musze przyznać ze zrobiles konkretny postep z ogarnianiem elektrykow 👍
Jechałem kiedyś 300 + kilometrów bez przeglądu i na drutach zamiast bieżnika Naiwnie myślałem, że to był jakiś tam wyczyn. Ale malutki się teraz zrobiłem.
Ja to się dziwię, że nie zabronili tym wjeżdżać do eurotunelu.
Mysle ze po pierwszym spontaicznym spaleniu to sie zmieni...
@@pbsa1979zydostwo ekologiczne må wieksza wladze,, niestety ch,,, ze sie pali zelazko,, ale jest zero emisji,,, 😎 pozdr
Dlatego, ze nie są zbanowane w tunelu coraz mniej podrożujących wybiera pociąg.
@@MsAlicia77 No ja się dziwię, że nie są zbanowane.
Ja podróżowałem elektrykiem (MG4 EV Trophy) tym latem z UK do Polski i potem dalej, na Łotwę.
Nie miałem żadnego problemu, chyba dlatego że miałem swoją trasę zaplanowaną i wprowadzoną do Google Maps.
Jedyne dwa razy kiedy musiałem trochę czekać były w Poznaniu.
Ja używałem kartę Elli i prawie wyłącznie (oprócz Polski) używałem Ionity - koszt £0.31 za KWh.
Ta karta działa z wieloma innymi ładowarkami i tez daje dużą zniżkę, wtedy koszt jest okolo £0.43 za KWh.
Mój najtańszy samochód ląduje się z prędkością 140KW, więc lądowania były zawsze bardzo szybkie.
Nam podróż zajęła moze około 1-1.5 godziny dłużej, ale za to bylem dużo mniej zmęczony jak przyjechaliśmy.
Cala trasa z Guildford do Nowego Miasta Lubawskiego z dwoma zwierzakami zajęła okolo 22 godziny razem z promem i czekaniem na prom.
W UK wszystkie nowe ładowarki od teraz maja mieć możliwość zapłacenia kartą bez żadnej aplikacji. Troche czasu potrzeba i będzie dobrze.
Ja w domu ładuje za darmo - słońce, albo bardzo tanio w nocy z Octopus tariff.
Jak potrzebujesz refferal link do Octopusa daj znać ;-)
Pozdrawiam 🙂
Podróżowanie elektrykiem w trasie to istny masochizm energetyczny
Żeby stacja ładownia działała tak jak trzeba musisz jeszcze zmienić bank i odebrać nową kartę 😂
Współczuję Trasy jednak wole zostać przy moim Diesel i za taką kwotę zrobił cało Trasę z 2 Tankowaniami :)
Tydzień temu jechałem z Uk do Pl. Od zjazdu z promu we Francji, na Śląsk 14 godzin dieslem. Mijałem po drodze elektryka na uk blachach i się zastanawiałem, jak on to robi. Teraz mam już odpowiedź. Dzięki Zmywak
elektryki so owszem moze i dobre, ale jako drugie auto po spalinowym i to do pracy czy na zakupy, tak jak ty masz tam w Angli na miejscu gdzie masz za darmo prad w zakladzie czy znasz tam wszystkie stacje ladowania i nie masz z naladowaniem zadnego problemu.....a na dlugie trasy tylko samochod spalinowy....pozdr. 🙂🙃🙂
Greta jest z Ciebie tak dumna, że pociągnęła by Ci kabel przy ładowarce 😅
😂
Ależ się uśmiałam.
@@bozenaduchnowska1835 obserwuj po więcej.
Z UK do Polski to tylko hulajnogą, ewentualnie można do niej dołączyć przyczepkę, jeśli ma się większy bagaż.
Niesamowita historia