Drogi Dominiku, dobry materiał. Jednak nie przesądzajmy. Ja sam posiadam bardzo głęboko wytartą goleń (kashima) , podobnie jak na filmie tyle że na długości około 5cm mierząc od krawędzi lagi w górę i jest git. Wygląda to dosyć dramatycznie ale działa jak cholera.
Potwierdzam. W moim SIDzie z 2007 roku po przegapionym, serwisie w jednym roku, również wytarła się anoda. Może nie w tak hardcorowy sposób jak ta na filmie (oleju nie gubi), ale koniec końców kupiłem nowe lagi i w następnym sezonie będę je wymieniał. Z amortyzatorem, zwłaszcza z wyższej półki, na którym nam zależy, trzeba się obchodzić w sposób bardzo czuły. Absolutnie nie można wydłużać przebiegów między serwisowych.
Rok temu kupiłem Foxa F100 na znanym portalu z ogłoszeniami. Amortyzator miał być regularnie serwisowany, nie katowany w trudnych warunkach itp. Miesiąc po zakupie postanowiłem zrobić mu serwis bo zaniepokoiło mnie pocenie się lewej goleni. Po rozłożeniu amortyzatora , okazało się , że teflon poniżej uszczelki jest wytarty.... Kupno używek jest zawsze trudnym wyzwaniem , zawsze proście o zdjęcia całych goleni bo nigdy nic nie wiadomo... PS chętnie sprzedam tego Foxa :D
Teflonu nie ma na goleniach bo tam go nigdy nie było. To złote lub czarne na goleniach to warstwa 60-120um tlenku alumiunium wytworzona w procesie elektrochemicznym. W kashimie zamiast tlenku al jest dwusiarczek molibdenu.
na całych goleniach jest, a akurat w tym miejscu nie ma ? mógłbyś wytłumaczyć, bo nie mam pojęcia czemu akurat tam, producent nie nałożył tego teflonu. Pozdrorower
Jesteś pewien, że to będzie gubić olej? Jeżeli te wytarcia są na wysokości ślizgu, to wyżej jest jeszcze gąbka i uszczelka, a wytarte miejsce nie wychodzi ponad ich poziom. Zatem w miejscach, które uszczelniają widelec jest wszystko ok. Powiedziałbym, że amor będzie gorzej wybierał małe nierówności i będzie go "zaklejać" ale czy będzie smarkał olejem? Jak macie czas, możecie mi wytłumaczyć wasz punkt widzenia.
Nie bierzesz pod uwagę, że amor działa w dwie strony a nie tylko się ugina. Wytarcia są na wysokości ślizgu ale w miejscu gdzie się on znajduje z uwzględnieniem SAGu. Podczas pracy wytarcia będą "pojawiać się w uszczelkach" a są na tyle głębokie, że bankowo będzie się pocił. Druga sprawa to ślizgi, które już złapały "amelinum" i będą pogłębiać destrukcję. W skrócie lepiej częściej zaglądać i płacić za elementy eksploatacyjne niż olać i płacić za nowy amor lub poważną naprawę.
Hej, film jak zawsze pomocny. Dzięki. Domin. Rozumiem, że uszczelki można i trzeba czyścić, a gąbki smarujące się czyści czy wymienia? Gdzie ewentualnie można nabyć zestawy naprawcze do amortyzatorów.
Gąbki można wyczyścić, wysuszyć, nasączyć olejem i użyć ponownie o ile nie straciły kształtu i się nie rozlatują. Zestawy naprawcze masz na aledrogo i w wielu sklepach czy serwisach rowerowych.
Nie jestem specem od amorów ale wydaje mi się,że amortyzatory typu Upside-Down (Lefciak,RS1) chyba są najmniej narażone na dostawanie się ''syfu'' pod uszczelkę
widzę,że fox jeszcze lepsze gónwo robi od roka szoka .W 2009 kupiłem pierwszy tzw prawdziwy amor -Torę na sprężynie , chodziła bajecznie mimo ,że nawet nie miała fabrycznie zamontowanych gąbek, ale ilość oleju w lagach i tłumiku była jak przykazano . Otworzyłem ją po ok 3000 km ( jakieś 1.5 roku , jeżdżone okrągły rok) i w środku wyglądała jak nowa.Potem były rekony ,xc32 ale zapragnąłem czegoś na powietrzu.W 2016 nabyłem nowiutkiego revelation'a DPA i jakież było rozczarowanie związane z płynnością pracy tego widelca- po prostu chodził tępo jak jakiś marketowy rst. Ale co się dziwić jak w nowym widelcu w dolnych lagach było 5 kropel oleju, gąbki były suche a uszczelki kurzowe od wewnątrz posmarowane chyba smalcem.
Dominik czy przetarcia było widać na złożonym amorze czy dopiero po wyjęciu lag to ujawniłeś? Mam zamiar kupić używany rower i pod kątem sprawdzenia przed zakupem pytam. Jak to sprawdzić żeby się nie nadziać na zaniedbany amor?
@@dominikzonthebike dzięki za odpowiedź. Czyli jedynie wizualnie sprawdzić czy lagi nie są porysowane bo jak sprawdzić amor przed zakupem? Jak pluje olejem to widać że coś nie tak, ale jak już cały olej wypluł to wizualnie wygląda dobrze. Takie tam dylematy Kowalskiego który woli lepszy rower używany niż za taką samą kasę nowy przeciętniak. Pozdrawiam.
Przy braku doświadczenia zostaje ocena wizualna, sprawdzenie działania regulatorów, ocena stanu uszczelek ( czy guma nie jest popękana ). Po zakupie dobrym nawykiem jest zrobienie od ręki przeglądu - warto zarezerwować ciut grosza w budżecie.
Masz jakieś doświadczenie z serwisem amortyzatora Marzocchi Marathon LR 2015. Niestety nigdzie nie mogłem znaleźć manuala w jaki sposób mogę go przeserwisować.
Cześć. Przy okazji tematu amorów mam pytanie, bardziej konkretnie o tłumik. Posiadam amor Rock Shox Recon Silver, 2016 z manetką do blokady. Problem polega na tym, że blokada nie odbija. Serwisowałem go pierwszy raz, samemu. Sama praca amortyzatora obecnie jest super. Blokada tłumika odbijała na początku, teraz przestało. Tłumik rozebrałem do części pierwszych ponieważ przed serwisem całkowicie się zablokował i nie szło tego ruszyć. W tłumiku jest sprężyna połączona z osią do sterowania blokadą. Sęk w tym, że po przykręcaniu górnej nakrętki tłumika do końca (nakrętka z lewym gwintem) przestaje się to obracać - robi się duży opór. Wg mnie wszystko dzieje się pomiędzy osią a rzeczoną nakrętką. Do czasu gdy zostaję 1 do 1,5 obrotu nakrętki wszystko leciutko chodzi, po dokręceniu już prawie w ogóle. Nie wiem czy to teraz kwestia zbyt małego napięcia sprężyny?
Dominik ratuj ;-) kupilem uzywane enduro z 2018, ktos robil serwis widelca yari rc i po napompowaniu nie dziala rebound, spotkales sie z czyms takim? Moze byc uszkodzony?
Jeżeli ktoś nie ma czasu na pełen serwis to zawsze może też zrobić serwis samych uszczelek i gąbek: www.pinkbike.com/news/Tech-Tuesday-Clean-and-Lubricate-Your-Fox-F32-Dust-Wiper-Seals.html . Da Nam on wiedzę na temat tego w jakim stanie jest amor. Jest jeden minus tego skróconego serwisu. Trzeba uważać żeby nie porysować sobie goleni wyjmując uszczelki. Kiedyś na YT był filmik jak to robić. Pokazywali że można na golenie założyć osłony zrobione z butelki PET, tak na wszelki wypadek jakby śrubokręt zeskoczył z uszczelki.
Dominik a jesli chodzi o rowery szosowe to co mógłbyś polecić za ok 3tys? Jesteś rozeznany w modelach? Może być nawet na sorze, rama dość wygodna carbonowy widelec.
Brałbym coś z drugiej ręki gdzie za 3kPLN można wylosować piękne maszyny. Nie polecę Ci konkretnych modeli ale powiem krótko - szosa musi podobać się zwłaszcza wizualnie. Jeśli to pierwsza szosa to i tak będzie tylko poligonem do sprawdzenia czy to jest to a jak połkniesz bakcyla bankowo nastąpią zmiany ;-)
Dominik z onthebikecom no wydaje mi się być dość ryzykowne kupno używanej. Nie wiem czy nie lepiej porpostu kupić coś mniej konkretnego ale za to nowego. No racja szosy jak ogólnie rowery muszą się podobać . Różnica osprzętu chyba takiej różnicy nie zrobi, zwłaszcza że 1 szosa.
Przez 8 lat jeździłem na najniższej grupie Campagnolo i .... nic więcej nie potrzeba o ile się nie ścigasz. Skoro nowa to zerkałbym na coś z węglowym widłem i nie omijałbym Decathlonu (wiem, wszyscy się śmieją do czasu kiedy objedziesz ich na Btwinie)
Dominik z onthebikecom no jeździłem na kilku szosowkach beetween akurat mieli wystawione i bez problemu można było jeździć . No niby dobrze się jechało, wybór też dosc duży, nie najgorsze osprzęty jednak nie wiem czy bym się zdecydował...chyba, że byłaby jakaś fajna promocja, tak to raczej wolałbym czym innym śmigać 😉
Nie ukrywam Dominik ze dzieki Twoim poradom serwisowym sporo sie nauczylem i zaczolem przy rowerku robic sam
Świetne filmiki . Dziękujemy za super i fachowe doradztwo i komentarze opinie . Życzymy zdrowia i wytrwałości. Pozdrawiamy serdecznie z CHICAGO
Drogi Dominiku, dobry materiał. Jednak nie przesądzajmy. Ja sam posiadam bardzo głęboko wytartą goleń (kashima) , podobnie jak na filmie tyle że na długości około 5cm mierząc od krawędzi lagi w górę i jest git. Wygląda to dosyć dramatycznie ale działa jak cholera.
Potwierdzam. W moim SIDzie z 2007 roku po przegapionym, serwisie w jednym roku, również wytarła się anoda. Może nie w tak hardcorowy sposób jak ta na filmie (oleju nie gubi), ale koniec końców kupiłem nowe lagi i w następnym sezonie będę je wymieniał. Z amortyzatorem, zwłaszcza z wyższej półki, na którym nam zależy, trzeba się obchodzić w sposób bardzo czuły. Absolutnie nie można wydłużać przebiegów między serwisowych.
Zgadzam sie z przedmowca tripy sa the best.Pozdrowienia ze slonecznej Norwegii
Rok temu kupiłem Foxa F100 na znanym portalu z ogłoszeniami. Amortyzator miał być regularnie serwisowany, nie katowany w trudnych warunkach itp. Miesiąc po zakupie postanowiłem zrobić mu serwis bo zaniepokoiło mnie pocenie się lewej goleni. Po rozłożeniu amortyzatora , okazało się , że teflon poniżej uszczelki jest wytarty.... Kupno używek jest zawsze trudnym wyzwaniem , zawsze proście o zdjęcia całych goleni bo nigdy nic nie wiadomo...
PS chętnie sprzedam tego Foxa :D
Teflonu nie ma na goleniach bo tam go nigdy nie było. To złote lub czarne na goleniach to warstwa 60-120um tlenku alumiunium wytworzona w procesie elektrochemicznym. W kashimie zamiast tlenku al jest dwusiarczek molibdenu.
na całych goleniach jest, a akurat w tym miejscu nie ma ? mógłbyś wytłumaczyć, bo nie mam pojęcia czemu akurat tam, producent nie nałożył tego teflonu. Pozdrorower
Jesteś pewien, że to będzie gubić olej? Jeżeli te wytarcia są na wysokości ślizgu, to wyżej jest jeszcze gąbka i uszczelka, a wytarte miejsce nie wychodzi ponad ich poziom. Zatem w miejscach, które uszczelniają widelec jest wszystko ok. Powiedziałbym, że amor będzie gorzej wybierał małe nierówności i będzie go "zaklejać" ale czy będzie smarkał olejem? Jak macie czas, możecie mi wytłumaczyć wasz punkt widzenia.
Nie bierzesz pod uwagę, że amor działa w dwie strony a nie tylko się ugina. Wytarcia są na wysokości ślizgu ale w miejscu gdzie się on znajduje z uwzględnieniem SAGu. Podczas pracy wytarcia będą "pojawiać się w uszczelkach" a są na tyle głębokie, że bankowo będzie się pocił. Druga sprawa to ślizgi, które już złapały "amelinum" i będą pogłębiać destrukcję. W skrócie lepiej częściej zaglądać i płacić za elementy eksploatacyjne niż olać i płacić za nowy amor lub poważną naprawę.
Dominik z onthebikecom Jasne, że tak. Odnoszę wrażenie, że te nowe amory wymagają jeszcze większej troski.
Zasada jest taka że im nowszy i droższy tym więcej trzeba przy nim siedzieć ;-)
Świetny filmik, wart uwagi :) Pozdrawiam.
Też musze zrobić serwis Manitou Marvel Expert pod 27,5 ale nigdzie nie znalazłem zestawu uszczelek itd.
Hej, film jak zawsze pomocny. Dzięki. Domin. Rozumiem, że uszczelki można i trzeba czyścić, a gąbki smarujące się czyści czy wymienia? Gdzie ewentualnie można nabyć zestawy naprawcze do amortyzatorów.
Rowerowa Wyrypa Allegro
Gąbki można wyczyścić, wysuszyć, nasączyć olejem i użyć ponownie o ile nie straciły kształtu i się nie rozlatują. Zestawy naprawcze masz na aledrogo i w wielu sklepach czy serwisach rowerowych.
Nie jestem specem od amorów ale wydaje mi się,że amortyzatory typu Upside-Down (Lefciak,RS1) chyba są najmniej narażone na dostawanie się ''syfu'' pod uszczelkę
Załóż uszczelnienie i w drogę jeszcze pojedziesz 😀
widzę,że fox jeszcze lepsze gónwo robi od roka szoka .W 2009 kupiłem pierwszy tzw prawdziwy amor -Torę na sprężynie , chodziła bajecznie mimo ,że nawet nie miała fabrycznie zamontowanych gąbek, ale ilość oleju w lagach i tłumiku była jak przykazano . Otworzyłem ją po ok 3000 km ( jakieś 1.5 roku , jeżdżone okrągły rok) i w środku wyglądała jak nowa.Potem były rekony ,xc32 ale zapragnąłem czegoś na powietrzu.W 2016 nabyłem nowiutkiego revelation'a DPA i jakież było rozczarowanie związane z płynnością pracy tego widelca- po prostu chodził tępo jak jakiś marketowy rst. Ale co się dziwić jak w nowym widelcu w dolnych lagach było 5 kropel oleju, gąbki były suche a uszczelki kurzowe od wewnątrz posmarowane chyba smalcem.
Dominik czy przetarcia było widać na złożonym amorze czy dopiero po wyjęciu lag to ujawniłeś? Mam zamiar kupić używany rower i pod kątem sprawdzenia przed zakupem pytam. Jak to sprawdzić żeby się nie nadziać na zaniedbany amor?
Przetarcia od ślizgów widać dopiero po rozłożeniu więc nie ma metody by to sprawdzić "na oko"
@@dominikzonthebike dzięki za odpowiedź. Czyli jedynie wizualnie sprawdzić czy lagi nie są porysowane bo jak sprawdzić amor przed zakupem? Jak pluje olejem to widać że coś nie tak, ale jak już cały olej wypluł to wizualnie wygląda dobrze. Takie tam dylematy Kowalskiego który woli lepszy rower używany niż za taką samą kasę nowy przeciętniak. Pozdrawiam.
Przy braku doświadczenia zostaje ocena wizualna, sprawdzenie działania regulatorów, ocena stanu uszczelek ( czy guma nie jest popękana ). Po zakupie dobrym nawykiem jest zrobienie od ręki przeglądu - warto zarezerwować ciut grosza w budżecie.
Masz jakieś doświadczenie z serwisem amortyzatora Marzocchi Marathon LR 2015. Niestety nigdzie nie mogłem znaleźć manuala w jaki sposób mogę go przeserwisować.
Nie miałem w ręku więc nie pomogę
ściągnąłem do z4 w pdf na stronie dystrybutora.
Można oddać amortyzator to teflonowania, i będzie ok
chemflon.pl/teflonowanie.html
😂
Cześć. Przy okazji tematu amorów mam pytanie, bardziej konkretnie o tłumik. Posiadam amor Rock Shox Recon Silver, 2016 z manetką do blokady. Problem polega na tym, że blokada nie odbija. Serwisowałem go pierwszy raz, samemu. Sama praca amortyzatora obecnie jest super. Blokada tłumika odbijała na początku, teraz przestało. Tłumik rozebrałem do części pierwszych ponieważ przed serwisem całkowicie się zablokował i nie szło tego ruszyć. W tłumiku jest sprężyna połączona z osią do sterowania blokadą. Sęk w tym, że po przykręcaniu górnej nakrętki tłumika do końca (nakrętka z lewym gwintem) przestaje się to obracać - robi się duży opór. Wg mnie wszystko dzieje się pomiędzy osią a rzeczoną nakrętką. Do czasu gdy zostaję 1 do 1,5 obrotu nakrętki wszystko leciutko chodzi, po dokręceniu już prawie w ogóle. Nie wiem czy to teraz kwestia zbyt małego napięcia sprężyny?
Zapytaj kogoś, kto na bieżąco naprawia amory np. wichuworkshop.pl
Dominik z onthebikecom dzięki za namiar :)
Dominik ratuj ;-) kupilem uzywane enduro z 2018, ktos robil serwis widelca yari rc i po napompowaniu nie dziala rebound, spotkales sie z czyms takim? Moze byc uszkodzony?
Skoro nie działa to logiczne że coś jest uszkodzone lub źle poskładane. Sugeruję posłać widelec do wichuworkshop.pl na przegląd
Normalka są osoby które nie dbają o sprzęt albo z lenistwa się nie chce ;) i tak samo z napędem jeżdżą aż zarzna do końca i wszystko do wymiany.
Dominiku kiedy recenzja noża którego zabierasz na wyjazdy????🔪🔪🔪🔪
W weekend albo przyszły tydzień
Dominik z onthebikecom super dziękuje Ci za cały kanał i za szybkie odpowiedzi.
Jeżeli ktoś nie ma czasu na pełen serwis to zawsze może też zrobić serwis samych uszczelek i gąbek: www.pinkbike.com/news/Tech-Tuesday-Clean-and-Lubricate-Your-Fox-F32-Dust-Wiper-Seals.html . Da Nam on wiedzę na temat tego w jakim stanie jest amor. Jest jeden minus tego skróconego serwisu. Trzeba uważać żeby nie porysować sobie goleni wyjmując uszczelki. Kiedyś na YT był filmik jak to robić. Pokazywali że można na golenie założyć osłony zrobione z butelki PET, tak na wszelki wypadek jakby śrubokręt zeskoczył z uszczelki.
Uszczelki wystarczy czyścić bez wyjmowania, gąbki smarujące wypłukać, osuszyć i nasączyć od nowa olejem.
Dominik a jesli chodzi o rowery szosowe to co mógłbyś polecić za ok 3tys? Jesteś rozeznany w modelach? Może być nawet na sorze, rama dość wygodna carbonowy widelec.
Brałbym coś z drugiej ręki gdzie za 3kPLN można wylosować piękne maszyny. Nie polecę Ci konkretnych modeli ale powiem krótko - szosa musi podobać się zwłaszcza wizualnie. Jeśli to pierwsza szosa to i tak będzie tylko poligonem do sprawdzenia czy to jest to a jak połkniesz bakcyla bankowo nastąpią zmiany ;-)
Dominik z onthebikecom no wydaje mi się być dość ryzykowne kupno używanej. Nie wiem czy nie lepiej porpostu kupić coś mniej konkretnego ale za to nowego. No racja szosy jak ogólnie rowery muszą się podobać . Różnica osprzętu chyba takiej różnicy nie zrobi, zwłaszcza że 1 szosa.
Przez 8 lat jeździłem na najniższej grupie Campagnolo i .... nic więcej nie potrzeba o ile się nie ścigasz. Skoro nowa to zerkałbym na coś z węglowym widłem i nie omijałbym Decathlonu (wiem, wszyscy się śmieją do czasu kiedy objedziesz ich na Btwinie)
Dominik z onthebikecom no jeździłem na kilku szosowkach beetween akurat mieli wystawione i bez problemu można było jeździć . No niby dobrze się jechało, wybór też dosc duży, nie najgorsze osprzęty jednak nie wiem czy bym się zdecydował...chyba, że byłaby jakaś fajna promocja, tak to raczej wolałbym czym innym śmigać 😉
...bo najlepszy jest sztywniak 😀
Ten za chwilę też taki będzie ...
Nie ma jak to miec amorek z przodu