Różnica w brzmieniu jest olbrzymia (słucham na Mackie Onyx Producer 2-2,Adam Audio T7V, M-Audio SBX-10), na niekorzyść shura, ale po odrobinie obróbki dla youtuberów powinno wystarczyć. Świetny materiał, jak zawsze u Pana. btw mam taką sugestię na nową serię: "Muzyka Widzów", w której krótko recenzowałby Pan nasze utwory, z naciskiem na wskazywanie błędów. Utwory można by dobierać ręcznie (mogłoby dużo tego być), albo losowo. Mam dużo wolnego czasu, więc mógłbym pomóc z preselekcją, oczywiście pro bono. Pozdrawiam.
Akumulatory/baterie to bolączka naszych czasów. Osobiście np. nabyłem telefon, który ma 22000 mAh, oczywiście kosztem gabarytów i wagi 0.65 kg (ale dodatkowo jest prawie pancerny) i jedno ładowanie wystarcza mi na prawie miesiąc. :) [edit] Aku oczywiście niewymienne. :(
Panie Tomaszu. Bardzo cenię sobie Pana materiały i nawet były inspiracją do nagrania mojego filmu o decybelach. Ale proszę nie iść w stronę materiałów sponsorowanych. Wartość Pana kanału to niezależne opinie i wysoki poziom merytoryczny, a nie prezentacja produktów. Pozdrawiam!
@@janjanusznekaa4318 Chyba się nie rozumiemy :) Niczego nie odmawiam. Mogę tylko wyrazić zaniepokojenie reklamą produktów kosztem wartościowych materiałów merytorycznych.
Wydaje mi się, że Pan Tomasz wie co robi i nie zgodził by się na sponsoring gdyby ten sprzęt byłby wątpliwej jakości. Wykonał po prostu jedną ze swoich profesjonalnych recenzji.
@@jamakoczi To nie jest recenzja tylko promocja produktu. Czy było choćby słowem o jakości dźwięku? No odstaje to od innych profesjonalnych recenzji które cenię.
Dziękuję za komentarz. Czy naprawdę musiałem mówić o jakości dźwięku, jednocześnie prezentując porównanie z DPA? Czy powiedziałbym coś więcej niż sam dźwięk? Czy pokazanie wszystkich możliwości, jakie oferuje ten system, dość interesujących swoją drogą, jest zabiegiem marketingowym? Urządzenie jest nowe, produkowane przez uznaną markę, mieści się w granicach tego, czym się zajmuję na co dzień, więc w czym problem?
To ja od razu zadam pytanie, dotyczące jednej z największych wad systemu Rode, która to bardzo mocno zniechęca mnie do zakupu. Otóz, czy w przypadku systemu Shure też mamy do czynienia z chamsko zaklejonym kawałem plastiku, który jest absolutnie nierozbieralny i w przypadku, gdy bateria lub jakikolwiek inny podzespół odmówią posłuszeństwa - jedyne co można zrobić to dany sprzęt wyrzucić? Bo nawet sam Rode nie świadczy usług serwisowych swojego zestawu, ani nie oferuje części zamiennych, by taką naprawę mógł wykonać zewnętrzny serwis niezależny. To bardzo chamska taktyka zmuszająca klienta do zakupu nowego zestawu co jakies 2-3 lata, bo mniej więcej po takim czasie (oczywiście zależy to od intensywności użytkowania) bateria kompletnie traci swoje parametry i w zasadzie nie da się z tego sprzętu korzystać. Dlatego może to i fajne i wygodne oraz ładnie wygląda, ale ja chyba jednak rozejrzę się miedzy standardowymi mikroportami o większych gabarytach, ale z wymiennymi bateriami. W zasadzie nawet mam coś takiego na stanie (dokładnie MOZOS MIC-UHF-SET), ale jest to tani sprzęt i jakość mnie nie zadowala - ale sam sposób działania już tak - coś o mniejszych szumach własnych i wyprowadzone na XLR a nie jacka i pewnie bym brał w ciemno.
Kusiło mnie, żeby rozebrać, ale zrezygnowałem, bo jest na zatrzaski. Nie oczekiwałbym jednak cudów - to się obecnie nazywa zrównoważony rozwój. Bogaci w sposób szybki się bogacą, a biedni w sposób wolny biednieją.
@@0dB-pl jeśli jest na zatrzaski, to jest o niebo lepiej, niż w przypadku Rode. Tam jest dokładnie tak jak napisałem - chamsko zaklejone. Wszystko ładnie widać w tym filmie: ruclips.net/video/Ue7Wb-wcZX8/видео.htmlsi=8DrrJ9R39JJ4Ng1A Ja czekam na coś, co niestety zostało póki co odrzucone, bo zawierało się w pakiecie zwanym "Zielony ład", a mianowicie szalenie pozytywna dyrektywa naprawcza, mająca nakazywać producentom takie projektowanie urządzeń, aby właśnie mogły podlegać naprawie. Jeśli przedmiot jest nierozbieralny i nie da się w nim wymienić niesprawnych podzespołów - na producenta miałyby polecieć dotkliwe kary; ewentualnie jakieś embargo na sprowadzanie tego przedmiotu na rynek unijny.
@@nihilistycznyateista Akurat w tej kwestii wina leży po stronie konsumentów. Gdyby nie wymieniali tak bezrefleksyjnie starszych urządzeń na nowinki a trzymali się sprawdzonych, niezawodnych rozwiązań to i producentom nie zależałoby na klepaniu jednorazówek. Brak silnej woli, dociekliwości i zimnego osądu, kupowanie oczami i ufanie reklamom zamiast wyrobionej automatycznej negacji ich treści chociażby z czystej przekory. A w skuteczność ustaw nie wierzę. Jak do tej pory próby regulacji czegokolwiek częściej przynoszą odwrotny skutek.
@@thevicol A zastanawiałeś się kiedyś dlaczego konsumenci tak robią? Powody są dwa - pierwszy, który już coraz bardziej przestaje mieć znaczenie, bo rozwój technologicznym przyhamował, to powód taki, ze stary sprzęt juz nei spełnia oczekiwań jakościowych - nadal działa, ale nowszy model ma lepsze funkcje lub kupiliśmy słabszą wersję na początku, bo nie było nas na nalepszą stać; drugi natomiast to kwestia tego, że stary nie działa i trzeba go wymienić, czy się chce czy nie. ,I oba punkty są wykorzystywane przez producentów sprzętu, którzy chcą zarabiać - bo jak długo utrzyma się firma, która raz wyprodukuje coś, co ludziom posłuży przez długie lata i już nigdy nei będą chcieli kupić nowej wersji? Firma zwyczajnie padnie, bo od drugiej partii towaru w górę, sprzedaż będzie zerowa. Wystarczy więc celowo tłuc badziewie słabej jakości, które konsument wymieni z jednej z dwóch przyczyn. I nie bardzo da się zmienić przyzwyczajenie klientów (bo tak, tak nie było zawsze i rynek nas niejako tego nauczył, począwszy zwłaszcza od lat 80., choć w Polsce z powodu P{RLu z opóźnieniem) bez podaży przedmiotów, które mogą służyć latami. No i robiąc pętlę do początku - jeszcze wymiana jakiegoś gadżetu za kilkaset złotych co rok aż tak nie boli, choć tez nie musi mieć miejsca, ale kurna zestaw mikrofonowy za 2 koła? To powinno być dosłownie wieczne, plus koszty jedynie eksploatacji w trakcie użytkowania. Ja moejgo mikrofonu używam już 6 lat i wymieniłem jedynie kabel, ale tez nei tyle na nowy, co na dłuższy. No i poproszę jeszcze argument za Twoją tezą. Wymień mi co najmniej 3 regulacje unijne, które przyniosły odwrotny skutek. Unijne, bo naszym polskim rządzącym nie ufam, co do intencji regulacji - innymi słowy skutek miał być taki, jaki wyszedł, nawet jak obiecywali inny, wiec nie był odwrotny, nawet jeśli szkodliwy dla przeciętnego Polaka;]
Nadal czekam na profesjonalną/prosumencką wersję takiego zestawu. Na razie jak widać nawet Shure wypuszcza zabawkę bez możliwości wyiany baterii. Po 2 latach na śmietnik i po mikrofonie pozostanie tylko zdegradowane srodowisko.
UE bredzi o ekologii a produkty to coraz bardziej jednorazowe G... od mikrofonów czy słuchawek przez komputery po samochody i ich części (dziś markowe nowe wtryski mogą być do wyrzucenia i jeśli ich nie sprawdzisz możesz sobie naprawą zabić silnik) RODE też ma zestaw w którym wymiana akumulatorów wymaga prawdziwego talentu i cierpliwości oraz warsztatu.
@@tymonkowalski5260akurat ta "zła unia" właśnie proceduje dyrektywę o tym że każdy nowy telefon ma mieć wymienną baterię dostępną do wymiany dla użytkownika, więc trochę bez sensu na nią narzekać jak właśnie robią z tym porządek
@@bpruszczyk Rozbili to na dwa etapy, jakby nie mogli od razu tak zrobić. ;) Widać lubią usprawiedliwiać swoje istnienie. ;) Problem prawa do naprawy ("right to repair") jest znany i nagłaśniany w USA już od kilku lat, a niemały udział bierze w tym Louis Rossmann (ten od naprawy MacBooków). Czyli temat nie był nieznany wcześniej i można było od razu iść w tą stronę (w kontekście ustaleń UE). Takie moje spostrzeżenie. ;)
Może nie temat tego odcinka, ale jest najnowszy więc tu napiszę. Chodzi mi o to "mityczne" brzmienie wzmacniaczy lampowych i analogowych gramofonów, te przyjemne parzyste harmoniczne, wg pana Tomasza (też się zgadzam) współczesna technika cyfrowa zapisze nam dźwięk np w 32 bitach dokładnie taki jak oryginał, nie do odróżnienia przez ucho ludzkie, jak oryginał, więc jeśli nagramy płytę winylową z tymi harmonicznymi parzystymi na CD czy do pliku FLAC to tam też będą te harmoniczne parzyste i będzie to brzmiało jak winyl? to może sztucznie dodać tych parzystych harmonicznych i będzie lepiej brzmiało.
Wszystko co słyszymy, to wynik analizy dokonanej przez nasz mózg na bazie drgań cząstek powietrza odbieranych przez ucho zewnętrzne i zamienianych na postać elektryczną przez ucho wewnętrzne. Okazuje się zatem, że sama fizyczność natury reprodukcji to tylko część prawdy o odbieranym przez nas dźwięku. Pozostaje jeszcze świadomość tego, czego słuchamy, nasze doświadczenia, konglomerat wrażeń i cała reszta. Trochę tak jak z miłością :-)
Shure deklaruje: Direct-to-Phone apps: A/V sync within 1 frame MV-R based: 3.5mm: 15.33 ms (within 1 frame @60fps), 17.33ms if Noise Reduction is on. USBC: Device Dependant I wszystko się zgadza.
Witam według mnie mam problemy z dźwiękiem. Mam amplituner Marantz sr7009. Słuchając muzyki jest przepaść jakości. Ładnie gra tylko hi res audio. Można jakoś to poprawić? Sygnał z tv na światłowódzie
No, tak to jest gdy idzie się w miniaturyzację i bezprzewodowość za wszelką cenę. To samo tyczy się pchełek TWS, teraz super hit ale minie parę lat i będą nadawać się tylko na elektrozłom.
DPA - robi różnicę. I to niestety słychać. Nie tego spodziewałem się po legendzie Shure.
Różnica w brzmieniu jest olbrzymia (słucham na Mackie Onyx Producer 2-2,Adam Audio T7V, M-Audio SBX-10), na niekorzyść shura, ale po odrobinie obróbki dla youtuberów powinno wystarczyć.
Świetny materiał, jak zawsze u Pana. btw mam taką sugestię na nową serię: "Muzyka Widzów", w której krótko recenzowałby Pan nasze utwory, z naciskiem na wskazywanie błędów. Utwory można by dobierać ręcznie (mogłoby dużo tego być), albo losowo. Mam dużo wolnego czasu, więc mógłbym pomóc z preselekcją, oczywiście pro bono. Pozdrawiam.
Jakość dźwięku z tych „szczurków” jest niestety nieprzyzwoita…
Akumulatory/baterie to bolączka naszych czasów. Osobiście np. nabyłem telefon, który ma 22000 mAh, oczywiście kosztem gabarytów i wagi 0.65 kg (ale dodatkowo jest prawie pancerny) i jedno ładowanie wystarcza mi na prawie miesiąc. :)
[edit] Aku oczywiście niewymienne. :(
Panie Tomaszu, ten podkład rockowy na początku autorski, czy skądś? :)
To akurat Boban Apostolov, czyli Loops Lab, i utwór Sport Stories.
A ten drugi, domyślny mikrofon, na którym Pan nagrywa to jaki, jesli można spytać? Bo o niebo lepszy niż recenzowany...
I o niebo droższy. DPA 4060 Core.
🙂Super
Panie Tomaszu. Bardzo cenię sobie Pana materiały i nawet były inspiracją do nagrania mojego filmu o decybelach. Ale proszę nie iść w stronę materiałów sponsorowanych. Wartość Pana kanału to niezależne opinie i wysoki poziom merytoryczny, a nie prezentacja produktów. Pozdrawiam!
Rozumiem że wspierasz finansowo ten kanał że odmawiasz autorowi dorobienia sobie?
@@janjanusznekaa4318 Chyba się nie rozumiemy :) Niczego nie odmawiam. Mogę tylko wyrazić zaniepokojenie reklamą produktów kosztem wartościowych materiałów merytorycznych.
Wydaje mi się, że Pan Tomasz wie co robi i nie zgodził by się na sponsoring gdyby ten sprzęt byłby wątpliwej jakości. Wykonał po prostu jedną ze swoich profesjonalnych recenzji.
@@jamakoczi To nie jest recenzja tylko promocja produktu. Czy było choćby słowem o jakości dźwięku? No odstaje to od innych profesjonalnych recenzji które cenię.
Dziękuję za komentarz. Czy naprawdę musiałem mówić o jakości dźwięku, jednocześnie prezentując porównanie z DPA? Czy powiedziałbym coś więcej niż sam dźwięk? Czy pokazanie wszystkich możliwości, jakie oferuje ten system, dość interesujących swoją drogą, jest zabiegiem marketingowym? Urządzenie jest nowe, produkowane przez uznaną markę, mieści się w granicach tego, czym się zajmuję na co dzień, więc w czym problem?
Dźwięk za tę cenę kiepski. Może warto porównać Shura z innymi urządzeniami tego typu.
To ja od razu zadam pytanie, dotyczące jednej z największych wad systemu Rode, która to bardzo mocno zniechęca mnie do zakupu. Otóz, czy w przypadku systemu Shure też mamy do czynienia z chamsko zaklejonym kawałem plastiku, który jest absolutnie nierozbieralny i w przypadku, gdy bateria lub jakikolwiek inny podzespół odmówią posłuszeństwa - jedyne co można zrobić to dany sprzęt wyrzucić? Bo nawet sam Rode nie świadczy usług serwisowych swojego zestawu, ani nie oferuje części zamiennych, by taką naprawę mógł wykonać zewnętrzny serwis niezależny. To bardzo chamska taktyka zmuszająca klienta do zakupu nowego zestawu co jakies 2-3 lata, bo mniej więcej po takim czasie (oczywiście zależy to od intensywności użytkowania) bateria kompletnie traci swoje parametry i w zasadzie nie da się z tego sprzętu korzystać.
Dlatego może to i fajne i wygodne oraz ładnie wygląda, ale ja chyba jednak rozejrzę się miedzy standardowymi mikroportami o większych gabarytach, ale z wymiennymi bateriami. W zasadzie nawet mam coś takiego na stanie (dokładnie MOZOS MIC-UHF-SET), ale jest to tani sprzęt i jakość mnie nie zadowala - ale sam sposób działania już tak - coś o mniejszych szumach własnych i wyprowadzone na XLR a nie jacka i pewnie bym brał w ciemno.
Kusiło mnie, żeby rozebrać, ale zrezygnowałem, bo jest na zatrzaski. Nie oczekiwałbym jednak cudów - to się obecnie nazywa zrównoważony rozwój. Bogaci w sposób szybki się bogacą, a biedni w sposób wolny biednieją.
@@0dB-pl jeśli jest na zatrzaski, to jest o niebo lepiej, niż w przypadku Rode. Tam jest dokładnie tak jak napisałem - chamsko zaklejone. Wszystko ładnie widać w tym filmie: ruclips.net/video/Ue7Wb-wcZX8/видео.htmlsi=8DrrJ9R39JJ4Ng1A
Ja czekam na coś, co niestety zostało póki co odrzucone, bo zawierało się w pakiecie zwanym "Zielony ład", a mianowicie szalenie pozytywna dyrektywa naprawcza, mająca nakazywać producentom takie projektowanie urządzeń, aby właśnie mogły podlegać naprawie. Jeśli przedmiot jest nierozbieralny i nie da się w nim wymienić niesprawnych podzespołów - na producenta miałyby polecieć dotkliwe kary; ewentualnie jakieś embargo na sprowadzanie tego przedmiotu na rynek unijny.
@@0dB-pl
😂😂😂 a biedni też szybko biednieją
@@nihilistycznyateista Akurat w tej kwestii wina leży po stronie konsumentów. Gdyby nie wymieniali tak bezrefleksyjnie starszych urządzeń na nowinki a trzymali się sprawdzonych, niezawodnych rozwiązań to i producentom nie zależałoby na klepaniu jednorazówek. Brak silnej woli, dociekliwości i zimnego osądu, kupowanie oczami i ufanie reklamom zamiast wyrobionej automatycznej negacji ich treści chociażby z czystej przekory. A w skuteczność ustaw nie wierzę. Jak do tej pory próby regulacji czegokolwiek częściej przynoszą odwrotny skutek.
@@thevicol A zastanawiałeś się kiedyś dlaczego konsumenci tak robią? Powody są dwa - pierwszy, który już coraz bardziej przestaje mieć znaczenie, bo rozwój technologicznym przyhamował, to powód taki, ze stary sprzęt juz nei spełnia oczekiwań jakościowych - nadal działa, ale nowszy model ma lepsze funkcje lub kupiliśmy słabszą wersję na początku, bo nie było nas na nalepszą stać; drugi natomiast to kwestia tego, że stary nie działa i trzeba go wymienić, czy się chce czy nie.
,I oba punkty są wykorzystywane przez producentów sprzętu, którzy chcą zarabiać - bo jak długo utrzyma się firma, która raz wyprodukuje coś, co ludziom posłuży przez długie lata i już nigdy nei będą chcieli kupić nowej wersji? Firma zwyczajnie padnie, bo od drugiej partii towaru w górę, sprzedaż będzie zerowa. Wystarczy więc celowo tłuc badziewie słabej jakości, które konsument wymieni z jednej z dwóch przyczyn. I nie bardzo da się zmienić przyzwyczajenie klientów (bo tak, tak nie było zawsze i rynek nas niejako tego nauczył, począwszy zwłaszcza od lat 80., choć w Polsce z powodu P{RLu z opóźnieniem) bez podaży przedmiotów, które mogą służyć latami.
No i robiąc pętlę do początku - jeszcze wymiana jakiegoś gadżetu za kilkaset złotych co rok aż tak nie boli, choć tez nie musi mieć miejsca, ale kurna zestaw mikrofonowy za 2 koła? To powinno być dosłownie wieczne, plus koszty jedynie eksploatacji w trakcie użytkowania. Ja moejgo mikrofonu używam już 6 lat i wymieniłem jedynie kabel, ale tez nei tyle na nowy, co na dłuższy.
No i poproszę jeszcze argument za Twoją tezą. Wymień mi co najmniej 3 regulacje unijne, które przyniosły odwrotny skutek. Unijne, bo naszym polskim rządzącym nie ufam, co do intencji regulacji - innymi słowy skutek miał być taki, jaki wyszedł, nawet jak obiecywali inny, wiec nie był odwrotny, nawet jeśli szkodliwy dla przeciętnego Polaka;]
Nadal czekam na profesjonalną/prosumencką wersję takiego zestawu. Na razie jak widać nawet Shure wypuszcza zabawkę bez możliwości wyiany baterii. Po 2 latach na śmietnik i po mikrofonie pozostanie tylko zdegradowane srodowisko.
UE bredzi o ekologii a produkty to coraz bardziej jednorazowe G... od mikrofonów czy słuchawek przez komputery po samochody i ich części (dziś markowe nowe wtryski mogą być do wyrzucenia i jeśli ich nie sprawdzisz możesz sobie naprawą zabić silnik)
RODE też ma zestaw w którym wymiana akumulatorów wymaga prawdziwego talentu i cierpliwości oraz warsztatu.
@@tymonkowalski5260akurat ta "zła unia" właśnie proceduje dyrektywę o tym że każdy nowy telefon ma mieć wymienną baterię dostępną do wymiany dla użytkownika, więc trochę bez sensu na nią narzekać jak właśnie robią z tym porządek
@@bpruszczyk Rozbili to na dwa etapy, jakby nie mogli od razu tak zrobić. ;) Widać lubią usprawiedliwiać swoje istnienie. ;) Problem prawa do naprawy ("right to repair") jest znany i nagłaśniany w USA już od kilku lat, a niemały udział bierze w tym Louis Rossmann (ten od naprawy MacBooków). Czyli temat nie był nieznany wcześniej i można było od razu iść w tą stronę (w kontekście ustaleń UE). Takie moje spostrzeżenie. ;)
Może nie temat tego odcinka, ale jest najnowszy więc tu napiszę. Chodzi mi o to "mityczne" brzmienie wzmacniaczy lampowych i analogowych gramofonów, te przyjemne parzyste harmoniczne, wg pana Tomasza (też się zgadzam) współczesna technika cyfrowa zapisze nam dźwięk np w 32 bitach dokładnie taki jak oryginał, nie do odróżnienia przez ucho ludzkie, jak oryginał, więc jeśli nagramy płytę winylową z tymi harmonicznymi parzystymi na CD czy do pliku FLAC to tam też będą te harmoniczne parzyste i będzie to brzmiało jak winyl?
to może sztucznie dodać tych parzystych harmonicznych i będzie lepiej brzmiało.
Wszystko co słyszymy, to wynik analizy dokonanej przez nasz mózg na bazie drgań cząstek powietrza odbieranych przez ucho zewnętrzne i zamienianych na postać elektryczną przez ucho wewnętrzne. Okazuje się zatem, że sama fizyczność natury reprodukcji to tylko część prawdy o odbieranym przez nas dźwięku. Pozostaje jeszcze świadomość tego, czego słuchamy, nasze doświadczenia, konglomerat wrażeń i cała reszta. Trochę tak jak z miłością :-)
Jakie jest opóźnienie wprowadzane przez ten bezprzewodowy system?
Shure deklaruje:
Direct-to-Phone apps: A/V sync within 1 frame
MV-R based: 3.5mm: 15.33 ms (within 1 frame @60fps), 17.33ms if Noise Reduction is on.
USBC: Device Dependant
I wszystko się zgadza.
Witam według mnie mam problemy z dźwiękiem. Mam amplituner Marantz sr7009. Słuchając muzyki jest przepaść jakości. Ładnie gra tylko hi res audio. Można jakoś to poprawić? Sygnał z tv na światłowódzie
beznadziejny dźwięk z tego shura, nie warto
Bateria niewymienialna, sprzęt nierozbieralny. Zabrakło takiej informacji.
No, tak to jest gdy idzie się w miniaturyzację i bezprzewodowość za wszelką cenę. To samo tyczy się pchełek TWS, teraz super hit ale minie parę lat i będą nadawać się tylko na elektrozłom.
Pan Tomek się sprzedał
pan omek nie musi sie sprzedawać,
Przyzwoity dźwięk.
Dźwięk masakra