Twórca - wydmuszka pięknego świata
HTML-код
- Опубликовано: 28 сен 2023
- Gareth Edwards - reżyser Łotra Jeden - wkracza do kin z nową, futurystyczną produkcją. Twórca zaprasza nas do pięknego, pieczołowicie przygotowanego świata. Jednak czy śliczne uniwersum wystarcza, aby miło spędzić w sali kinowej ponad dwie godziny? Zapraszam na recenzję!
Развлечения
![Twórca [RECENZJA + RANT]](http://i.ytimg.com/vi/0S-yLlHjtZM/mqdefault.jpg)
![Twórca [RECENZJA + RANT]](/img/tr.png)
U mnie przeciwnie - film emocjonalnie 10/10 a w porównaniu z tym co ostatnio serwują w kinach to mistrzostwo.
ale jak? po 20 minutach zasnąłem w IMAX xD
Masz 12 lat?
Mi się też podobało
Już Łotr 1 pokazał modelarskie skłonności Edwardsa. Szkoda, że tym razem wystarczyła mu wypasiona diorama zamiast filmu. I tak czekam, bo w dzisiejszych czasach opętanych przez generyczne fantasy, każde widowiskowe SF jest dla mnie jak haust świeżego powietrza po przepłynięciu basenu pod wodą. Dobra kreacja świata mi wystarczy.
Czyli podobnie jak Avatar, audiowizualne bogactwo, ale fabularna bieda.
To to to nie o Avatarze.
Ale wizualne bogactwo zostało osiągnięte dużo mniejszym budżetem niż Avatar czy Diuna.
@@jakubdabrowski3846 Avatar powstał w celu wizualnego bogactwa i tego mu nikt nie odbierze tak samo jak oprawy dźwiękowej, która jest idealna. Co do fabuły, to jak, kto lubi, niektórzy wola same wysigi i sceny akcji tak jak szybcy i wściekli inni wizualne typu Avatar sci, a inni fabularne np. the last of us.
Kino świetnie oddające charakter dzisiejszych czasów.Ujęcia "instant",historia"instant",muzyka"instant i ładne widoki.Padaka fabularna.
Po wyjściu z kina miałam podobne odczucia. Nie umiałam się wczuć w przedstawioną historię i przez to los bohaterów średnio mnie ruszył. Poza tym odniosłam wrażenie, że akcja była strasznie pocięta. Ciało się dużo, w krótkich odstępach czasu. Może gdyby film był dłuższy, historia bardziej trzymała by się kupy.
Mnie film wzruszył .
Odebrałem go osobiście.
Po niuansach ❤
Zrecenzowałem jednym zdaniem:” Nasyci oko i dusze”
Dawno nie czułem się wypoczęty po wyjściu z kina ❤
Można wiedzieć w jaki sposób ma on "nasycić dusze"?
Postacie są dość jednowymiarowe, główny bohater jest tak samo miałki jak Protagonista z "Tenetu", fabuła jest toporna i pełna dziur logiczno-fabularnych, zaś filmowe napięcie praktycznie zanika w drugiej połowie filmu.
Poza tym okropnie mnie wkurzyło otwarte zakończenie - po Iraku z 2003 roku i Arabskiej Wiośnie nie należy się już spodziewać, że śmierć tyrana albo zniszczenie super broni zapoczątkuje okres pokoju i jasnej przyszłości.
mimo wszystko "Przedostatni Samuraj" zagrał jak zwykle epicko a i biegające bomby były mega 🤟
Ładny i z dobrym tempem akcji, nie nudziłem się na seansie.
Fabularnie było tak sobie, relacje człowiek - AI były dużo ciekawsze np. w całej sadze "Hyperion" D. Simmonsa, ale pewnie nie ma co liczyć na ekranizację całości w najbliższych latach.
Dokładnie w punkt. Jest potencjał aby nakręcić drugą cześć, mają brylant w ręku, jak oszlifują jest szansa na diament.
Diament po oszlifowaniu staje sie brylantem ;)
@@oskargodlewski549 tak dokładnie 😁w każdym bądź razie jest świetny surowiec do obróbki.
Dosłownie to samo czułem w kinie, zero emocji.
Dzięki Twoim filmom nauczyłem się inaczej widzieć film i go odbierać. Zacząłem myśleć jak Ty😅
Oglądam materiał po seansie i identyczne skojarzenia z filmem jw👍👍👍 pozdrawiam
Właśnie wróciłem z kina i nie doszedłem jeszce do siebie. Imax wyrywa z portek. Film 8,5/10.
też właśnie byłem w IMAXie i sie czuje oszukany bo format był zwykły kinowy z mnóstwem czarnej przestrzeni nad i pod kadrem, nie dostałem IMAXowego którego oczekiwałem.
@@Metalizer to chyba byłeś w normalnym kinie. IMAX daje naprawdę dużo obrazu w tym filmie
Gdzie można kupić taki tshirt? Jest cudowny.
A film wydaje się wart obejrzenia dla widoczków i efektów oraz klimatu sci-fi. Dobrej fabuły po akcyjniakach już od lat nie można oczekiwać.
na paradach LGBT
Świetny materiał jak zawsze 😉 Fajnie byłoby zobaczyć Marcinie odcinek z Twoim komentarzem i spostrzeżeniami odnoszącymi się do kulis powatawania filmu Twórca od strony technicznej, jakim sprzętem został zrealizowany 😊 Moim zdaniem jest to mała rewolucja w branży filmowej, w której góruje Arri 😁 Myślę, że niejeden komentujący posiada kamerę, którą został zrealizowany ten film 😊
Ja się nauczyłem nie czytać i nie oglądać opini przed pójściem do kina bo zawsze byłem zawiedziony. Teraz się z tego wyleczyłem i cieszę się seansem ;) Polecam P.S. nawet zwiastuny oglądam wyrywkowo bo za dużo pokazują.
Wizualnie przepiękny, aż dziw bierze że udało się tyle zrobić za stosunkowo "niewielkie" pieniądze, scenariuszowo słabiej, ale i tak zdecydowanie warto wybrać się do kina (najlepiej na jak największym ekranie), to będzie bardzo udanie spędzone 2 godziny....polecam.
Bardzo czekałem no Pana recenzje. Przejdę się ale już, przy chura optymistycznych recenzjach, lecz coś tu musiało być nie tak.. Ta u Pan najbardziej się liczy.
świetna koszulka!
Jak zwykle w punkt.
Pozdrawiam serdecznie
Po wyjściu z kina miałem bardzo dużą satysfakcję z filmu. I po obejrzeniu tego odcinka zgadzam się że relacja pomiędzy bohaterami została spłaszczona, ale jednak pod koniec filmu mi zależało i byłem zestresowany jak się skończy film. Więc może nie do końca... I nie ograniczał bym się do mówienia że relacja pomiędzy bohaterami została zbudowana w jednej scenie bo tego według mnie było troszkę więcej. Pyzatym świetny film z niesamowitym SGI jak na budżet 120mil$. Dzięki za odcinek❤🤖
Dokładnie! Wyszłam z kina i jedyne, co jestem w stanie powiedzieć o tym filmie, to że są ładne zdjęcia, niesamowite dźwięki, świetny world building, wciągał na zasadzie, że czekało się w napięciu, czy czymś mnie zaskoczą, że nie będą same oczywiste oczywistości.... A jeszcze co do tej sceny w autobusie... Ona też jest w trailerach 🫣 Jak w ciągu ostatnich kilku miesięcy może nawet kilkanaście razy widziałam ten trailer, to już na pamięć znałam 🫣
😂
Właśnie wróciłem z kina i nie zgodzę się z twoją opinią ale szanuje. Dla mnie już z miejsca niedoceniony klasyk choć nie idealny. Fantastyczna reżyseria, zdjęcia, muzyka (swoją drogą miałem mindfak kto był kompozytorem i myślałem że to Giachinno ale w paru miejscach z w finale poznałem nuty i kurdę ale miałem zaskoczenie), świat przedstawiony oraz git historia oraz git aktorstwo (Alphie najlepszy!) no i epicki finał sztos. Moje minusy to przewidywalność historii (mimo iż mi się podobała ogólnie), Leci film w te 2h i 12 minut na łeb na szyje szybko i niektóre wydarzenia są za szybko no i nawet jak aktorstwo dla mnie bylo spoko to niektórzy bohaterowie szybko pojawili się i szybko zniknęli nawet nie dali trochę czasu by ich poznać bliżej szkoda. Ale i tak podobało mi się i polecam tym którzy jak ja są wkurzeni na to że Diune 2 przenieśli na 2024 dla mnie Twórca jest fajnym zastępstwem w tym roku za Diune.
Moja ocena 8,5/10
WINCYJ SCI-FI!!!
Zgadzam się z kwestią marketingu. Worldbuilding był genialny, scenariusz trochę średni. Ale jest to ważny film - wojna i śmierć wielu oraz relacja ludzi z AI (To ludzie tworzą swoich wrogów). Podobno ten film to pokazanie, jak miał wyglądać Łotr 1, który został reżyserowi tego filmu i tamtego zmieniony. Wspierajmy tanie, oryginalne sci-fi. To może być początek, który doprowadzi do lepszych filmów. Życzę miłego dnia.
Ja czekam na materiał o One Piece. Jest tam mnóstwu różnych zagrywek technicznych i nieoczywistych decyzji artystycznych, więc jestem ciekaw, jak to wyszło w ocenie specjalisty :)
właśnie wróciliśmy z seansu, jakbym słyszał siebie po wyjściu z sali ;)
Odczucia mam podobne po filmie. W dodatku jeszcze, co zauważyłem, to żadnej postaci drugoplanowej nie poświęcono wystarczająco uwagi, mimo że ich historia mogłaby być ciekawa i na taką się zapowiadała. W ogóle chyba nawet żadnej z nich nie poświęcono więcej niż 10-15 minut czasu ekranowego.
Veni Vidi VIci - Ogólnie dość przewidywalny film. Ale zdecydowanie broni się oprawą wizualną. Nawiązania do Avatara , wojskowej dominacji i kalkulacji , zauważyłem dość szybko. Odwieczna walka dobra ze złem. Faktycznie brakło kropki nad "i" , ale i tak byłem pod wrażeniem filmu. Myślę że prekursorem tego typu narracji w filmiei był "Dystrykt 9" .Gdzieś między wierszami okazuje się że sami dla siebie jesteśmy wrogami.
8/10🎬
Zgadzam się w 100%. W końcu ktoś to powiedział. Zmagam się z masą przyjaciół mówiących jaki to jest hit ale nie czuję tego. Jak zwykle ktoś poszedł na skróty spier…ajac caly projekt
@NaGałęzi - Przewidujesz "Co jest nie tak..." dla tego filmu? Sporo karnych ptaków tu widzę :) :)
Ten film miał potencjał aby być kolejnym Dystryk 9.
Dokładnie, a co wyszło to niestety widziałem.
@@mdk16grzegorz23Film mógłby być lepszy, ale dla mnie i tak jest dobry. Lekko przewidywalny, ale jest to dla mnie chyba jeden z najważniejszych filmów tego roku. Dzieci po zobaczeniu tego filmu będą wiedziały, dlaczego wojna jest okrutna. Relacja z AI jest również ważnym elementem filmu (To ludzie tworzą sami swoich wrogów). Życzę miłego dnia.
@@mdk16grzegorz23 powiem tak.lepsze niż pojebane elemental czy filmy marvela(większości o te nowe)
A to nie tak, że w założeniu to miał być dłuższy film, ale jak wiadomo - wytwórnie oczekują ostrych cięć. Pewnie gdybyśmy dostali wersję reżyserską odczucia byłyby lepsze.
Jak widziałem trailer pierwszy raz, to myślałem że to druga część Dystryktu 9 xD W żadnym momencie nie byłem zainteresowany tym filmem, wyglądał jak kolejne miałkie sci-fi
Dystrykt 9 nie był miałkim SF. Więc trochę tutaj lekki dysonans wyczuwam.
W ostatnim czasie nazbierało się trochę produkcji które gwiezdnym wojnom mogą zagrażać dla tego proponuje taki materiał czy po prostu zestawienie takowych ostatnich produkcji które mogą zagrozić gwiezdnym wojnom.
Wyśmienite kino SF. Końcówka równie mnie wzruszyła jak w Łotrze 1.
Ja oglądając ten film nie mogłem oprzeć się wrażeniu że jest to zlepek z innych filmów (zaczynając od wyprawy na wroga - Rambo2, Predator, po rozwalenie statku Avengers) zebranych i przetworzonych przez AI 🙃
mi się film mocno kojarzył z grą overwach i fabułą gry
ktoś był w IMAXie i dostał obraz zwykły kinowy z mnóstwem czarni nad i pod kadrem? nic w tym IMAXowego nie było poza salą w której byłem, niemiło mnie to zaskoczyło bo myślałem, ze jak cos już puszczają w sali IMAX to zawsze jest w formacie IMAX a tu sie okazało, że nie koniecznie.
potwierdzam u mnie było podobnie... ale warto zaznaczyć że niewiele filmów jest w całości kręconych kamerami IMAX dlatego wiekszość projekcji kinowych w tych salach jest chyba po prostu upskalowana do fullscreenu / optimalized for imax. to też mogła być decyzja artystyczna - nomen omen - Twórców że "puszczamy tak jak jest nakręcone" żeby lepiej ukazać szerokie plany, których w tym obrazku nie brakuje.
@@matt7037 upskalowanie do pełego ekranu było by jakaś magią bo upscaling polega na zwiększeniu liczby pixeli przy zachowaniu tego samego formatu, tylko zwiększa rozdzielczość, jak np materiał w full hd na ekranie 4k nie wyświetla się na 1/4 ekranu. Tu trzeba by magicznie 1/3 klatki u góry i u dołu dodać bo to zupełnie inny format obrazu, dokładnie więcej obrazu w obrazie. Chodze do imaxa od czasu do czasu i pierwszy raz z czym takim się spotkałem.
Zgadzam się w 100%. Aktorzy grali dobrze ale nie mieli czego grać. Cały film składa się z najlepiej zrealizowanych scen powiązanych w sumie niezłą fabułą ale podaną w bezduszny sposób
8:03 z tego powodu ten film mi się dłużył, brakowało ładunku emocjonalnego, a szkoda, bo świat przedstawiony i jego kreacja urzekły mą osobę.
Banalny i przewidywalny,zawód totalny
Ot tak mi się zrymowało
Uwaga! Możliwe spoilery!
Niedawno wyszedłem z kina. Świat przedstawiony nie jest dość sycący. Wiemy po krótce co się wydarzyło ale jak wygląda świat w tej przyszłości? Jak różni się państwo azjatyckie od zachodniego (nie licząc poglądu na SI)? Czy technologia rozwinęła się jakoś bardziej nie licząc kilku masywnych budowli i robotów? W sumie widać w głównej mierze wsie azjatyckie a tego to się w Rambo naoglądałem.
Fabuła... zaczęło się nawet ciekawie ale im dalej w las tym wiecie. W połowie filmu bardziej mnie ciekawiło jak to jest, że w 2065 roku futurystyczne auta tak łatwo się wywracają? ile jest tych nomadów w na niebie (bo gdzieś pod koniec filmu miałem wrażenie, że skanują wroga w wielu miejscach na raz)? Czemu nie wybucha wojna między państwem azjatyckim a zachodnim skoro z zachód wysyła sobie żołnierzy na teren tych pierwszych? Przecież tam walczyli bodaj wieśniacy ramie w ramię z robotami. Czemu robodziecko tak szybko zaufało obcemu facetowi z bronią w ręku?
Osobiście mocno się zawiodłem i to pomimo iż nie miałem wielkich wymagań
Czy jest możliwe, że nakręcono więcej scen "urzeczywistniających" relacje między bohaterami ale wycieto je w postprodukcji?
Strasznie mi się podobał taki 3 świat w przyszłości. nie licząc robotów to lokacje, pojazdy i ludzie wyglądają tak, jak będzie być może wyglądać taka Indonezja czy Wietnam za te 40 czy 50 lat ale boli jednak "płaska" i trochę zaniedbana fabuła
Szczerze to najlepszy film w 2023 roku jak oglądałem ps niema co wybrzydzać lepsze to niż filmy Marvela
A ja poczułam zażenowanie, że ta super broń do dziecko które jedynie co potrafi to włączać i wyłączać telewizor i jak dorośnie to dopiero będzie mieć większą moc.
Byłem dziś na nim - wgniótł mnie w fotel swoimi zwrotami akcji i efektami ale fabuła niczym się wyróżniająca
Fabuła to mix Blade Runnera, Avatara, czy Animatrixa, ale moim zdaniem jest to mix udany. A fabuła to w sumie też... bogactwo nawiązań i zapożyczeń z innych filmów.
Witam
Byłem dzisiaj w kinie. Niestety jestem bardzo zawiedziony. Ten film ma tragiczny scenariusz, a gra aktorska jest na fatalnym poziomie.
W moim odczuciu w główny wątek wpleciono dziecko, aby w łatwy sposób wywołać w widzu uczucia, bo fabularnie można byłoby to rozegrać o wiele ciekawiej. Podobne odczucia miałem podczas oglądania Thor: Miłość i grom oraz Strażnicy Galaktyki: Volume 3, gdzie dzieci zostały wciśnięte do fabuły na siłę. Jest to jedna z klisz kina, która mnie najbardziej irytuje 😅
Byłem na tym filmie. Odpisałbym ten film tak: kolektywny Zachód zły, czarny charakter to biała kobieta, ale zachowuje się jak stereotypowy biały mężczyzna - żołnierz. Roboty dobre, Azjaci dobrzy, Czarny główny bohater dobry.
Ja się akurat nie zgadzam. W moim odczuciu relacja między głównym bohaterem i dziewczynką i cała ewolucja tej relacji była fajnie pokazana i widać było zmianę w nastawieniu Josha do małej. Alphie jak dla mnie byla genialna a pod koniec filmu wyłam jak bóbr i wyszłam z kina wyglądając jak panda 😂 pozytywne zaskoczenie bo na film poszłam na spontanie, nie widząc wcześniej żadnego zwiastuna.
Dokładnie. Na Gałęzi trudno dogodzić.
Dokładnie relacje były bardzo poprawnie pokazane i stopniowo rozwijane. Jak bym oglądał inny film niż on :-(
Myślę tak samo jak ty.
Chciałbym być ludzkim odpowiednikiem tego filmu.
Ładnie wyglądać i zawierać relacje z innymi ludźmi bez żadnego problemu ?
a ja bym chciał żeby ktoś wziął kompletnie zmarnowaną tutaj Allison Jenney i zrobił z nią film biograficzny o Davidzie Bowie.
Ja chyba nie zrozumiałam tego filmu. Nie wciągnął mnie, nie wzruszył, ale nie potrafię powiedzieć dlaczego. To że relacja z żoną była pokazana tylko początkową sceną, a przez resztę działa się w słowach to mi nie przeszkadzało. Ważne, że bohater miał do czego dążyć. Natomiast relacja bohatera z Alfie dla mnie od początku wyglądała jak ojca z córką. Mam wrażenie, że nie miała się z czego rozwinąć. Poza tym, czy ja dobrze zrozumiałam, że główny bohater zmienił strony? Miał zniszczyć broń, a zniszczył statek swojej armii. Kiedy to się stało, że on zmienił poglądy? Kreacja świata z jednej strony fajna, ze szczegółami, a jednak pewne nieścisłości się tam pojawiły. Jedyne za co chcę dać ogromny plus to że ta produkcja nie jest ekranizacją, kontynuacją, rebootem, remakiem, sequelem ani prequelem. A no i wizualka też robi wrażenie.
Nie zawsze się zgadzam ale tym razem co do tego filmu to trafne spostrzeżenia
Czyli sałatka z mrożonych warzyw
Jestem świeżo po obejrzeniu i MOIM zdaniem wydarzenia są niezrozumiałe. Tyle tych skoków, wydarzeń, zmian scenerii że do teraz zastanawiam się skąd i po co?
Panie Gałęziany, wypisz wymaluj powiedziałem bratu to samo jak byliśmy po filmie że jakiś bez wyrazu, niby coś tam było ale takie kurde bezosobowe dziadostwo. Pozdrawiam serdecznie :D !!!!!
Widziałem zwiastun i chciałbym pójść
Właśnie wróciłem z seansu i niestety klapa ;/ Świat mocno zainspirowany Neill Blomkampi niestety to wszystko. Filmowi brakuje ikry i tego pazura który wnosi dynamikę. Gdyby film był wyreżyserowany właśnie przez Neill Blomkamp to moim zdaniem była by bajka , akcja itp ,a tu niestety przysnąłem na końcu . Niestety mocno tez kuleje dźwięk.Dolby atmos niestety nie istnieje :/
Masz dużo racji, nawet policyjne roboty skojarzyły mi się z Chappiem
dokładnie jest sporo podobieństw do Neila, ale niestety mocno kuleje @@jakubdabrowski3846
Blomkamp niestety jest jeszcze gorszym reżyserem, niż Edwards. Dystrykt 9 mu się udał ale potem już było gorzej... a ostatnie Gran Turismo czy ta śmieszna antologia sci-fi The Oats studio to jakieś abominacje.
@@matt7037 Właśnie ma mocne tytuły takie jak Elizjum, Chappie, gdzie wszystko mega gra.Niestety ten reżyser jest mocno blokowany tak jak w przypadku Obcego przez co robi też inne pozycje tańszym kosztem
@@ondatravelno nie wiem... trudno mi się zgodzić, a jednocześnie jeszcze trudniej zaprzeczyć bo tak: Dystrykt widziałem na premierę w kinie i bardzo mi się podobał, zwłaszcza w kontrze do późniejszego Avatara Camerona. takie odświeżające mockumentalne podejście do sci-fi ale byłem wtedy edgy nastolatkiem w liceum którego jarały takie "wywrotowe" rzeczy. później już do niego nie wracałem, a i z samym reżyserem było mi nie po drodze... możliwe że dzisiaj uznałbym ten film za Gunwo. myślałem kiedyś czy nie nadrobić tych wspomnianych przez ciebie mocnych tytułów ale jak już zmęczyłem tę tragiczną serię Oats Studio gdzie Blomkamp był showrunnerem i producentem to stwierdziłem, że szkoda czasu bo "mały czas czasu", natomiast trailery GT lecące w kinach kompletnie mnie zniechęciły do oglądania czegokolwiek od tego Twórcy. co do Obcego to powinni to dać jakiemuś zdolnemu i kreatywnemu filmowcowi jak np. Garland czy Cosmatos ale Ridley od lat trzyma prawa do tej marki i nie chce się podzielić.
Dlaczego właśnie nie oglądam trailerów
1. Mam prośbę do Ciebie jako twórcy kanału. Sam mówisz, że współczesne trailery spoilują. Potem mówisz, że to co mówisz to nie spoiler, bo było w trailerze. Otóż dlatego ja trailerów od dawna nie oglądam właśnie dlatego. Żeby nie zepsuć sobie odczuć. Sugestia taka, żebyś nie spoilerował jednak.
2. Zgadzam się z Twoją opinią i jeszcze coś dodam: A teraz
***SPOILERY***
liczba idiotyzmów mnie powaliła i przeszkadzała mi w pełni napawać się zdjęciami i world buildingiem. Oto tylko kilka karnych ptaków:
1. Antagonistka dostała w plecy bombą i się tym kompletnie nie przejmuje, podobnie jak jej towarzysze.
2. Komandosi lądują w danej lokacji nocą i mają jarzeniówki umieszczone na całym ciele ... komandosi. ..
3. Czemu ci Hamerykanie (tak zbudowani jak w Avatar - to już czujecie ciarki żenady) rozwalają łódki z biedakami? Kto tak walczy na linii frontu? Czy mają zero wiedzy taktycznej?
4. Czemu żołnierze nie wyrzucą dziewczyny z bombą na plecach poza pokład samolotu?
5. Czemu bomby w ogóle wydają dźwięk informujący kiedy wybuchną???
6. Czemu AI jest takie słabe?? AI do cholery!
7. Czemu Azjatycka policja ma napis POLICE?
8. Czemu Josh, tworzący przykrywkę przez lata, bez refleksji krzyczy do krótkofalówki, że jest pod przykrywką?
ja mogę tak jeszcze długo. To jest film dla widza Netflixa. Jestem wściekła, bo film mógł być genialny na poziomie Blade runnera 2049! Widzieliście ten dwuznaczny uśmiech Alfie w ostatniej scenie? GENIALNE, ale wrzucone na kupę łoju jaki się uzbierał przez cały film. Ten film wzbudził moje emocje...wściekłość.
Ludzie są złym elementem naszego społeczeństwa?
....a może twórcy filmu chodziło o to, żeby nic nie czuć? Nie czuć więzi z bohaterami. Może takie działanie jest celowe?
Bardziej powiedziałbym że chodziło żeby być ludzki(np porównaj jednego robota z generałem)
to raczej bardziej kino Nolana gdzie postacie służą jako trybiki w fabule/plot device ale warto przypomnieć że Gareth Edwards wyreżyserował Godzillę 2014 gdzie bohaterowi też byli ŻADNI a na domiar złego TWÓRCA tego filmu "zabijał" na planie najlepszych aktorów.
wyjątkowo się nie zgodzę, że fabuła jest miałka, jest prosta, ale nie prostacka. nie odniosłem wrażenia, że tym co ma nas zainteresować to relacja Joshuy z Alphie. Dla mnie to była opowieść o tym, co decyduje, że jesteśmy ludźmi, co decyduje, że niektórzy z nas idą do nieba, czego pragnie Alphie, a inni nie. W filmie jest kilka zwrotów akcji, sama postać Twórcy jest też ciekawie przedstawiona. Film stawia też oczywiście pytanie czy rzeczywiście AI jest dla nas zagrożeniem i ciekawe jest to do jakich wniosków dojdziemy po zakończeniu filmu.
Trailery zdradzają czym jest owa broń - tak, to dziewczynka, ale to nie w tym jest zagadka i siła filmu, no i trailer nie zdradzają zakończenia !!! ujawnienie tego faktu na etapie produkcji miało na celu pokazanie nam, że główną zagadką będzie relacja między głównymi bohaterami i ich wybory !!! aż się dziwię, że jako osoba tak zaprawiona w szczegółowej analizie filmowego abecadła na to nie wpadłeś !!!! a to świadczy jedynie o tym, że zafiksowałeś się na jakimś rozwiązaniu i jak twórcy podjęli inną decyzję, to zamiast ją przeanalizować, to się obraziłeś. trochę to dziwne.
Dlatego szczerze zachęcam do obejrzenia filmu i nie słuchania malkontentów, że film tylko ładnie wygląda. Film nie tylko wygląda zachwycająco, jak na kwotę, za którą został zrealizowany (tylko 80 mln baksów !!) ale stawia bardzo ciekawe pytania i to od naszej wrażliwości zależy czy znajdziemy na nie odpowiedź.
Najbardziej ujęła mnie scena w której główny bohater do sztucznej inteligencji mówi: To ty mówisz po angielsku ? - Ta jedna scena wystaczyła abym przestał to oglądać. Zanim jednak znalazłem pilota dowiedziałem się jeszcze, że do nieba idą dobrzy ludzie ... Zdjęcia i efekty ... są ważne ale nie mogą zastąpić treści. Ten poziom infantylizmu nie jest wart 80 milionów czegokolwiek. To nie jest film o sztucznej inteligencji i rzeczywistach problemach z tym związanymi ale zwykła, nudna strzelanka przeplatana infantylnymi pseudodialogami o niczym. I jeszcze ten prymitywny amerykański szowinizm ...
Kurczę, jak mnie takie filmy irytuja.. czekałem na Twoją opinię bo wyszedłem tak zawiedziony że potrzebuje zrozumieć co poszło nie tak a czy być może byłem zbyt nakręcony i miałem nierealne oczekiwania.
Zawsze jak zobaczę taki fil. To mi się Elisium przypomina, gdzie wszystko dookoła filmu było zajebistu i warte uwagi prócz "mięsa" tego filmu.
Masz dzieci?
Wygląda to tak jakby scenarzysta nigdy nie widział się z reżyserem i nawet nie był na planie, kolejny film w którym widza ma się za debila.
Będę bronił tego filmu. Zauważmy że "roboty" to nie jest bezduszny skynet działający zero jedynkowe ani chatGPT który jest podłączony do serwera. Każdy "robót" to samoświadoma istota(?), byt(?). O tym jest ten film, czy mamy prawo niszczyć inne istnienia. W samym filmie pada dialog przedstawiający homosapiens w relacji do neandertalczyków.
PS. Nie bez kozery główna bronią jest dziecko...
Krew z oczu/uszu od tego filmu
Jaki to ma tytuł
A nie umiesz czytać? Przecież w nazwie filmiku masz tytuł. "Twórca"
czleku z galezi w ameryce wszyscy agenci sa szpecjalni , jeszcze nie slyszalem a niespecjalnych agentach , jeszcze jedna sprawa , chcialbym zakwestionowac wybor tiszertu do wystepu przed kamera , czy mozna nastepnym razem poprosic o bardziej typu Grunge a mniej LGBT??? Danke
tuta wyczulem w Tobie lekka hipokryzje mialem dokladnie te same odczucia przy avatarze a tam zachwales go pod niebiosa w czym problem te filmi sa prawie identyczne co rozni jeden od drugiego
Co za zmarnowany potencjał... Absolutnie zgadzam się z Tobą. Oglądasz to i nikogo to nie obchodzi. Rzeczy się dzieją. Fabularnie poziom ostatnich Marveli. Ale wizualnie bardzo, ale to bardzo mi się podobało. Tym większy zawód
w końcu do afryki zawitała technika.... 😂😂😂😂 tylko chat z gówna brakuje.
Tylko czy na pewno to sztuczna inteligencja zrzuciła tą atomówkę na Los Angeles?
Mam wrażenie że kolega na gałęzi nie lubi filmów które lubią inni i odwrotnie. Nie tak się walczy o widza kanału czyli na przekór by były wyświetlenia 😕
Czyli praktycznie przeciętny film Zacka Snydera?
Ten film nie ma nic prócz grafiki. Fabuła jest idiotyczna, dialogi to mieszanka głupoty, nudy i cringu :/ A wisienką na torcie jest główny bohater, nijaki i sztuczny, praktycznie nie da się go polubić :/ Mam wrażenie, że gość nie ma za grosz talentu, a znalazł się w tym filmie tylko ze względu na swojego ojca i jego nazwisko :)
Mogłem nie oglądać trailera , wiele by to zmieniło w mojej ocenie filmu.
Uwaga spoilery
Sam pomysł znakomity...!
Pozycja "Twórcy", mogłaby dorównać produkcji Diuna...!(?)
Jednak narracja sylwetki bohatera, niczego nie wyraża...!
Komiks z happy end'em...
Wizualnie spoko 8/10 , emocjonalnie 6,5/10 ,ale głupot nie wybacze logika niekorych scen to 1/10 jak np właz do labolatorium na srodku malenkiego placu na ktorym akurat są i pytaja ludzi gdzie wejscie , jak material wybuchowy w skafandrze kosmicznym ...
Kurczę, po co zdradziłeś fabułę 😢 Specjalnie nie oglądam trailerów aby nie tracić nic z fabuły a tu taki cios 😠
Oglądasz recenzje filmu, a jednocześnie chcesz wiedzieć jak najmniej przed pójdzie do kina? Logika?
ech... skończcie już z tą psychozą antyspojlerową. ujawnianie w recenzji informacji zawartych w zwiastunach nie jest zdradzaniem niczego. tym tokiem rozumowania trzeba byłoby się schować pod kamieniem żeby się przed tym ustrzec. no nie popadajmy w paranoję.
Masz dzieci? Jeśli tak to ich nie kochasz :/
Mam odczucie że główny bohater został źle dobrany. Najsłabsze ogniwo. Koles z miny i zachowania sprawia wrażenie leniwego bez emocji. Taki luz amerykański. Szkoda ciekawe przebitki
Te autor ty chyba filmu nie widziałeś albo oglądałeś tylko reklamy 😂😂😂
Atomówkę wywalił kto inny niż Ai
a imię alphi nadal główny bohater bo nie miała imienia
Jesteś drętwy 😂😂😂
Współczuję, że musiałeś pracować z Gonciarzem, już wtedy było widać, że jest dziwny.
albo był Symulantem i teraz planuje wielki podbój ludzkości
Ten film to tandetna, pięknie opakowana forma chińskiej propagandy. Chińczycy są super, a biali są źli- wszyscy cieszą się, kiedy amerykańska stacja bojowa spada na Ziemię. Jaki mamy dowód, że maszyny naprawdę nie zniszczyły amerykańskiego miasta? Ach, tak jedna z maszyn tak mówi. No tak, to decydujące. Maszyny cały czas narzekają jakimi to są niewolnikami, po czym okazuje się, że mają kupę broni, stanowią siły policyjne w jakiś nowo Chinach i bez wahania strzelają do ludzi. Niezłe niewolnictwo. To po prostu propagandowy produkt, który ma pokazać jacy źli są biali. Nie oglądać tego czegoś. a zadaniem recenzenta jest właśnie znajdować takie rzeczy. W tym wypadku recenzent nie spełnił swojego zadania.