Nauczycielka dała 0 pkt. za dobrze rozwiązane zadanie? |
HTML-код
- Опубликовано: 21 окт 2024
- Wydawało Ci się, że rozwiązałeś/aś zadanie dobrze a dostałeś 0 punktów? To z całą pewnością odcinek dla Ciebie!
Mam wrażenie, że tematy do serii idiotyzmy szkoły nigdy się nie skończą przez pryzmat takich akcji . xD. Trzymajcie się Miśki w tej niesprawiedliwości! :D
Namotorek :D (taki napiwek ale zbieram na moto :D LWG): tipply.pl/u/au...
Źródła:
www.edziecko.p...
(dzisiaj jestem zbyt niewyspany, więc podaję tylko jedno, jednak jest ich więcej :P Easteregg dla czytających opisy :D)
Insta: / _audiolog
Discord Misiaczkowy: / discord
TT: / _audiolog
FB: / audiolog3d
Koszulki: www.audiolog.c...
Moja mama kiedyś mi opowiadała że zrobiła zadanie ale dostała 1 bo nie tak jak nauczycielka ją uczyła
Jako osoba, która interesuje się matematyką na wyższym poziomie, czuję się zobowiązany napisać, że mimo, iż matematyka jest zaliczana do przedmiotów ścisłych, to często do jednego zadania jest przynajmniej kilka poprawnych sposobów rozwiązania. Co prawda, dotyczy to głównie zadań "z wyższej półki", jednakże można to również odnieść do zadań ze szkoły podstawowej. W rozwiązaniach problemów matematycznych sama droga dojścia do wyniku nie jest tak ważna, jak zachowanie poprawności matematycznej tzn. np. dbanie o poprawny zapis (co nie zmienia faktu, że dana własność może zostać zapisana na wiele sposobów). Przykładowo, w zadaniu 2 zapis 4×25 jest oczywiście równoważny 25+25+25+25, co można W PEŁNI POPRAWNIE wywnioskować na podstawie samej definicji mnożenia. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że ten pierwszy zapis jest lepszy (co nie zmienia poprawności drugiego zapisu), ponieważ jest krótszy oraz bardziej PRAKTYCZNY (po co np. dodawać 100 takich samych liczb, jeżeli można użyć mnożenia). Następnie, przechodząc do 1 zadania, w którym nauczycielka uznała zapis za niezgodny z poleceniem, chciałbym stwierdzić więcej, niż to, że mnożenie jest oczywiście przemienne. Problemem w rozumowaniu nauczycielki jest chociażby zamnkięcie się na inne sposoby liczenia pieniędzy (już przedstawiam, co mam na myśli). W domyśle liczy się monety po 9(zł) i za każdy produkt dolicza się taką "dziewiątkę" (ostatecznie 4×9), ale można zrobić to w inny sposób: Jeżeli mamy 4 produkty, to możemy odliczać po zlotówce na 1 produkt (w sumie 4) oraz doliczając tyle razy, aż dojdziemy do ceny produktu, a więc 9 razy dodamy 4 do sumy należności (i wtedy mamy 9×4). Do tego wszystkiego, chciałbym dodać, że w prawdziwej matematyce (mam na myśli zadania na wysokim poziomie) bardzo się liczy kreatywność, ponieważ sposoby rozwiązań nie są liniowe, a szukanie innych, nowych sposobów uważam za przejaw kreatywności, którą należy pielęgnować, ponieważ obecnie nie mielibyśmy tak rozwiniętej nauki, gdyby nie kreatywność wielu osób.
2+2x2 to 6
Kiedyś mieliśmy sprawdzian z matmy i wykonałam dobrze zadanie, ale nauczycielka dała mi mniej punktów, bo miałam to zrobić równaniem. Gdy można było to łatwo wykonać dwoma krótkimi obliczeniami? Nie rozumiem nauczycieli
(sprawdzian nie był z równań, więc nie widziałam, że miałam to tak zrobić, a w poleceniu niczego nie było)
Co racja to racja jednak nigdy nie rozumiem jednej rzeczy matematyka nie dzial w realnym życiu
@@harumi1779 nie znosze tego jak zrobisz zadanie dobrze a kurwa nauczyciel nie zalicza bo ( Ma być według klucza odpowiedzi )
I tak matma w prawdziwym życiu to dodawanie odejmowanie mnożenie dzielenie i ułamki
I na chuj mi jakieś kurwa pierwiastki potęgi liczby ujemne czy tam graal w najbardziej beżuzytecznych rzeczach czyli ( wzór skróconego mnożenia i jebane logarymy czy chuj wie jak sie to pisze
W streszczeniu podstawy matmy się tylko przydają reszta tej matmy jest chuja warta dla normalnego człowieka chyba że jesteś naukowcem
Polski system edukacji uczy dużej ilości BEZUŻYTECZNYCH RZECZY bruh
Oby w następnych wyborach tego zjebanego chuja czarnka wyjebali na bruk
Wiadomo kolejnosc wykonywania dzialan pierw mnożenie pozniej dodawanie a jak by byly nawiasy to pierw te działania w nawiasie a pozniej reszta.
@@tomaszbogucki1582 tak jak Pan Tomasz mówi
@@harumi1779 działa , chociaż jedna rzecz z matematyki sie nie przyda ( a nawet 3 w niektórych przypadkach )
Przypomniała mi się taka historia, która kiedyś gdzieś zasłyszałem od starszego kolegi ze szkoły. U mnie w liceum kiedyś podobno rozliczali PIT-y na przedsiębiorczości. Ogółem spoko i popieram takie lekcje. Trzeba było rozliczyć taki PIT w domu na ocenę i każdy od góry do dołu dostał jedynki, bo wszyscy zrobili źle. Potem się okazało że część uczniów ma rodziców, którzy zawodowo zajmują się takimi rzeczami. Ale cóż.... nauczyciel wie lepiej
Najgorsze to jest "nie rozwiązane w sposób jaki chce nauczyciel"
temat innych wzoru świetnie podsumował pan Iniemamocny "Jak innym wzorem, MATEMATYKA JEST JEDNA!!"
Ogólnie to polecam wam taki sposób na czytanie lektur że wyszukujecie audiobook, zakładacie słuchawki i robicie co tam chcecie. Ja np rysuje, poprostu rysuje bo uwielbiam to robić. Ktoś inny kto chce zostać architektem rysuje np jakieś rysunki techniczne. I gdy już przesłuchacie włączacie sobie streszczenie. 👍
Potwierdzam, chyba najlepszy sposób
Co innego kiedy jest się wzrokowcem
I potem dostajesz 3, słuchasz i malujesz, mózg człowieka nie lubi robić kilku rzeczy naraz, nie jest w stanie skupić się na 2 czynnościach na raz, co się przekłada na gorsze zapamiętanie, pomijając że słuchanie audiobooka to już jest spore pominięcie i po prostu mniej zapamiętasz
Moja Pani z matematyki miała takie podejście: "Jak macie dobry wynik, to reszta mnie nie obchodzi" To była bardzo fajna nauczycielka ❤😊
I to jest prawdziwy nauczyciel 👍
U mnie była akcja że trzeba było w zadaniu dopasować organy do ich funkcji, kolega zaznaczył 2 do jednego organu bo obydwie spełniał (nie było sprecyzowane w poleceniu że 1 ma być nie użyta)
No i nie dostał pkt bo "w kluczu była tylko 1 odpowiedź"
Czyli dla nauczycielki był ważniejszy klucz odpowiedzi niż faktyczna prawda i przekazanie prawidłowej wiedzy
Pozdro
Bo szkoła 'uczy' tylko po częśći
Np
Chemia: na chuj mi te wzory
Fizyka: tylko dla kujonów
Polski: uczy wymowy i ortografii ale wypracowania są useless
Matma: tylko podstawy są warte normalnego życia
Historia: ( lubie ją ) ale z punktu reszty po chuj robić spr z dat
Biologia: nwm
WF: siedzisz na sali i biegasz w kółko lub wychodzisz na pole ( chodzi na dwór dla tych co u nich inaczej się mówi )
Angielski: Przyda się ale nauczyciele stawiają na gramatyke
Niemiecki czy inne języki obce: Useless
@@DobryZiomek27 drobne poprawki :
Chemia : jak lubisz robić eksperymenty ( jak nie masz eksperymentów to przynajmniej mogą cie nauczyć co jest do nich potrzebne )
Fizyka : również eksperymenty , ale nie te same...
Polski : przyda sie tylko ortografia , no i w sumie jeszcze interpunkcja I ABSOLUTNIE NIC WIĘCEJ
Matma : ...żeby wiedzieć co sie przyda trzeba wymienić to co sie nie przyda
Historia : ciekawa
Biologia : nie przyda sie , po prostu sie nie przyda
HiT : jaki kurwa HiT !? nie ma takiego przedmiotu
GODZINA Wychowawcza : logiczne , że sie nie przyda , bo wychowawca pyta sie tylko czy jest jakiś problem , więc po huj to wpisałeś
w-f : zależy od tego czy jesteś gamerem czy nie
Angielski : ej , ej , ej ! to uniwersalny język , przyda sie to komunikowania sie z całym światem , o Niemieckim możesz tak powiedzieć
@@olek2224 jest hit, od tego roku
@@olek2224 w sumie
@@marioplplplplpl4785 to jakiś skrót od czegoś ? w mojej szkole nie ma , w mojej szkole był taki przedmiot jak Pierwsza Pomoc i nadal gdzieś jest jeden podręcznik , ale samego przedmiotu nie ma , był uczony w 8 klasie jeszcze od czasów kiedy usunęli Gimnazja , czyli jak jeszcze do 2 klasy chodziłem
Rozumiem, że nauczyciele zarabiają mało i często są traktowani bardzo chamsko, ale to nie oznacza, że ran domowych uczniów mają tak traktować. Już mogła by dać, że jest poprawnie wykonane i tylko powiedzieć, że niestety, ale system edukacji wymaga, aby taka była kolejność, więc jeżeli może, to niech następnym razem zrobi tak, bo inaczej może jej się to kiedyś pomylić lub inną wymówkę, aby nie miała z tym problemu, a nie dawać od razu 0 pkt i pewnie jeszcze zachowywać się jak wszechwiedzący. Na szczęście większość nauczycieli, przynajmniej u mnie, jest normalna, a często nawet bardzo pomocna i wyrozumiała
Z tymi sposobami to pewnie w założeniach ma to być łatwiejszy lub bardziej uniwersalny sposób, ale problem w tym, że dla niektórych inny sposób może być łatwiejszy, bo nie jesteśmy tacy sami i robienie problemów z tego powodu jest zwykłym brakiem myślenia
Gdyby nie to, że mam już plan na życie, to pewnie zostałbym nauczycielem tylko po to, aby być w opozycji do takich, jak ci przedstawieni w filmie
Moja pani od matmy na szczęście jest otwarta na różne metody rowiązywania działań
Sama nam nawet pokazuje różne sposoby, tak abyśmy mogli sobie wybrać którym nam się liczy wygodniej
Ja też tak podobnie miałam. Około 2 lata temu miałam sprawdzian z matmy z rysowania trójkątów używając cyrkla, no i wszstko git rysuje na tym sprawdzianie zadowolona że będzie dobrze i gdybym te zadanie miała dobrze to od razu dostaje 2 ale nie bo moja kochana pani od matematyki z swoją linijką wymierzyła że narysowałam trójkąt o 3 milimetry więcej niż było trzeba no i oczywiście 1 do dziennika. Moja mama oczywiście tego nie zostawiła ale nikt nic z tym nie zrobił bo przecież to ja źle zadanie zrobiłam.
Tyle chciałam powiedzieć :) pozdrawiam
2:26 przyszłości na truskawki do holandi 😂
Dobry, ja tu tylko przyszedłem zaproponować propozycje - może spróbuj nagrać dłuższy film we współpracy z Krzysztofem M. Majem? Też dużo o patologiach w szkole nagrywa
Fajny masz zamek z creatora w tle, zazdroszczę :3
Kiedyś coś mnie trzasnęło i kupiłem dwa :o Miałem plan zrobić duży zamek a wyszło tak, że nie mam na to czasu :c
Aż się przypomniało jak jakiś uczeń, nie wiem gdzie ale narysowało 3kg odważnik a nauczycielka nie uznała tego, bo nie ma w sprzedaży 3kg odważników 🫥👍
Nasza pani kiedyś gdy uczyła proporcji najpierw kazała robić proporcjami a nie na krzyż ale na kartkówce zaliczała tak czy siak oba sposoby a dopiero po niej przeszła do obuwienia jak się robi na krzyż ponieważ najpierw chciała nauczyć proporcji a później łatwego sposobu na obliczanie tego i ją w pełni rozumiem
Ahhhh to czyste powietrze
Wsm to dziękuję, bo na randkę się przyda :'D
W matematyce, najważniejszy jest wynik
a nie sposób, chyba że naprawdę z kosmosu jakoś wyliczenie było
to mimo wszystko,wynik gra rolę główna
Moja nauczycielka nie chciała powtórzyć polecenia bo tak jak ona to powiedziała ,,nie płacą mi dwa razy"
0:04 to czego nienawidze całym sercem
Też tak miałem, nawet w tym roku na maturze próbnej
w tym roku tak miałem. Mieliśmy funkcję na kartkówcę, powinienem dostać za to 5 lecz pani stwierdziła że rozwiązałem to złym sposobem i pani wyzerowała mi punkty w wyniku czego dostałem 1. Z tego powodu nie będę miał 4 na koniec roku. Nie pozdrawiam baby od matmy
Może to jest dowartościowywanie się kosztem dziecka. No wiesz nauczyciel był miernota to teraz dostał władze i ja wykorzystuje.
Ja miałam taką sytuację, że pisaliśmy sprawdzian z układu krwionośnego, dostałam 1, było parę zadań, wszystkie po 1 punkt, i dostałam 0 punktów w każdym ponieważ popełniłam 1 mały błąd, i co z tego, że nie zmieniało to za bardzo znaczenia, i na 10 możliwych do zebrania punktów miałam tylko 1 punkt, i co z tego, że niektóre zadania były rozbudowane, długawe, i tak z nich tylko 1 punkt można było dostać, i jak powiedzmy punkt a zrobiłam dobrze, ale b już nie, to 0 punktów było. Nie jestem na biol-chemie. Były zadania, gdzie miałam praktycznie wszystko dobrze napisane, ale Popełniłam mały błąd w jednym, i od razu 0 punktów.
Może zrobiłbyś idiotyzm doradztwa zawodowego? Bo to cyrk na kółkach tak jak cała szkoła
U mnie jest tak, że pisałam kartkówkę i policzyłam własnym sposobem ale dobrze policzyłam ale i tak pani powiedziała , że jak jeszcze raz tak policzę to dostanę 1. Polecam.
Samam prawda, większość nauczycieli próbuje utrudnić nauke. Chcą od nas żebyśmy robili zadania jak oni mówią, a nawet nie wytłumaczą Lub nie powiedzą,
Mokrego dyngusa kochane kobitki❤
4:22 nie wynik tylko wynik I metoda rozwiązania stanowią o poprawności (metoda w podanym przykładzie była dobra ponieważ mnożenie jest przemienne, tj. X * Y = Y* X)
U mnie kilka dni temu była taka sytuacja, że pisaliśmy próbne egzaminy 8-klasisty i kiedy dostaliśmy wyniki i prace do wglądu okazało się, że u conajmnie kilku osób (w tym mnie) nie zostały przyznane punkty za zadania otwarte, gdzie odpowiedzi były prawie słowo w słowo takie jak w kluczu odpowiedzi. Moja polonistka, która to sprawdzała jest znana z surowości, ale jeśli odpowiedzi są niemalże identyczne to czemu niby nie dostaliśmy za nie punktów. Najlepsze jest to że nie ona oddawała nam te prace tylko babka na zastępstwie, bo nie ma jej w szkole do majówki, więc nawet nie możemy jej o to zapytać. (Gdybym dostała te punkty miałabym conajmniej o 10% wyższy wynik)
Niestety u mnie w szkole była taka sytuacja ze nasz nauczyciel dawal jedynki tylko dlatego bo ktoś napisał sprawdzian innym sposobem niż jakimś tam beznadziejnym co na tablicy podał. Szkołą fajne miejsce xd
to intro to złoto pozdrawiam
Miałem podobną sytuację w 2 może 3 klasie podstawówki był zegar z przedstawioną na zegarze godziną i napisałem , że jest to godzina 4:00 bo tak było ale nie dostałem za to punktów bo pani chodziło o 16:00, ale w końcu po interwencji rodzica pani mi to zadanie zaliczyła.
2+2x2 więc pierwsze jest mnożenie czyli 2x2 = 4 do tego dodajemy 2 więc wynik to 6
5:50 phi! Marzyciel
2:28 to że truskawki są the best 😊😊😊
Ja mialem dziwna sytuacje w technikum dostałem 1 za to ze nie nie puntacji prawdopodobnie to bylo dla mnie wtedy dziwne.
Nie ma to jak sprawiedliwość w polskich szkołach...
Ale ta sytuacja zdarzyła się parę lat temu (tak mi się wydaje) ale no rozumiem kolejny z wielu błędów od strony nauczycielu i zasad w szkole
2+2x2 to 6 Ja kiedyś zagiełam moją panią od matmy bo zadałam jej takie pytanie cytuje "Ja: Proszę panią czy to prawda że za nierospisanie zadania jest zero punktów
Pani: Tak to prawda
Ja: Ale dlaczego tak jest? Jeżeli wyobraźmy sobie że chce pani wybudować dom zatrudnił pani architekta zrobił plan wszystko pięknie rozpisał ale dom był totalnie źle zrobiony okna były by na dachu dach na podłodze drzwi na odwrót postawione zapłaciła by pani za coś takiego?
Pani:.......
0:55 6
Ale wgl ona mogła dać chociarz te 0.5 pkt za dobrą odp.
maska mega przypomina mi użyte scorpionowi w fanmade'owym serialu mk : legacy
To były zadania otwarte, a zadań otwartych nie sprawdza się pod klucz.
Odpowiedzi sprawdzą się pod klucz
6 to muszę mieć w dzienniku
2:28 ale rolników to ty szanuj xd
2:38 no rel
Nawet jakby dostawali 10k miesięcznie to przy takim programie by nic z tego nie wyszło. To jest moja opinia.
1:04 Kraków napalił się już na nagrodę
2+2*2=6 bo najpierw mnożenie czyli 2*2=4+2=6 Pomogłem?
mi dal PAN OD MATMY -0,5 PUNKTA ZA NIE NAPISANIE PRZECINKA W OBLICZENIU (BO LICZYLEM SZYBKO) A W OBLICZENIU DOBRZE........
Ale to jednak błąd niestety
2+2x2 = najpierw mnożenie potem dodawanie czyli 4 + 2 =6
MI TEZ PANI DALA 0 PUNKTOW ZA DOBRZE ZROBIONE ZADANIA ŁĄCZMY SIE W BULU :(
Audio babka od matmy niedała mi punktów bo jej tego nierospisałem ale dwukrotnie podkreśliłem co w matmie ozdacza ostateczną odp 😮💨😮💨😮💨
Ja napisałem wszystko dobrze, ale nie rozpisalem wszystkiego. Wynik dobry obliczenia też dobre, ale nie rozpisalem jednej rzeczy bo uznalem to za coś co da się w głowie rozwiązać. Ja się zapytalem ale dlaczego "bo nie rozpisales" . Moi rodzice jak się o tym dowiedzieli to się bardzo zdenerwowali.
Moja "nauczycielka "też tak robiła XD
0:18 no raczej lol
według mnie gdyby nie przeczytała tego ze zrozumieniem to by w ogóle nie napisała działania, albo by było błędne. Po za tym matematyka to nie język polski, chyba się nauczycielce przedmioty pomyliły
Eluwina kochane misiaczki
Witaj misiaczku
🤬
2+2x2=6
mnożenie jako pierwsze
Ja miałem taką samą sytuację w 3 klasie zadanie było dobrze ale nauczyciela wstawiła 0 punktów bo była zła kolejność
(wiem, nikt nie pytał) Ogólnie generalnie dzisiaj (17.04.23r.) szkoua spuściła nam trochę z tonu bo możemy korzystać ze smartfonów na przerwach i te b*bsztyle nie będą mogły mieć bólu d*py już o to, że korzystamy z telefonów na przerwach wiec fajnie :D (chodzi mi o zmianę statutu szkoły)
1:35 ja ❤❤❤ kocham truskawki❤❤❤ nie potrzeba mi pieniedzy tylko truskawek
TRUSKAWKI ŻYCIEM ❤
2:47 xDDD
ja w tym roku przestałem się uczyć (chyba że czegoś naprawdę nie umiałem) i dostałem pochwałę od nauczycielki polskiego (z którego mam jakieś trójki czwórki)
0:41 nie 😭😭my nic złego nie zrobiliśmy nie wysyłaj nas do konta😢
2+2x2
najpierw mnożenie 2x2=4
potem dodawanie 2+4=6
dlatego 2+2x2=6
0:59 2+2x2= 6
Mnie ta sytuacja nie dziwi bo sam miałem wiele takich sytuacji
Moja pani od matmy stawia punkty i daje ! I mówi że git ale trochę na odwrót i to jest dobre podejście
Mi nie zaliczono kartkówki bo napisałem jom żbyt dobrze a specjalnie się uczyłem a jestem trujkowym uczniem i to była matma pierwiastki kwadratowe łatwizna oskarżono mnie o ściąganie a siedzę obok nauczyciela
Ja w 3 klasie miałem tak że powinienem dostać nagrodę (w przeliczeniu miałem coś powyżej 4.80) ale mnie pani nie lubiła i dała ją innemu gościowi z średnią 4.57 :(
No co? Jak nauczycielka nie umie postawić mężowi pały to musi sobie to rekompensować
6
2+2*2=6
Ponieważ najpierw mnożysz 2 przez 2, a na końcu dodajesz 2.
Nie mnie mamusia teraz pochwali i pogłaska po główce, bo będąc 20 latkiem zrobiłem zadanie z podstawówki.
miałem taką sytuacje że miałem poprawne rozwiązanie ale dostałem 0 p dlatego że nie obliczyłem coś tak prostego że obliczyłem w pamięci
ja kiedyś zgadłem liczbę z trzema znakami i przecinkiem na zadaniu otwartym ale nauczyciel mi postawił 0 punktów
2:31 mój kuzyn chce być rolnikiem 🤨
2+2*2 to 6, o 2*2+2, jako że mnożenie jest przed dodawaniem
Pij wodę i dobrze się odżywiaj! 😁
Odpowiedź to 5
2+2x2=6 0:56
2x2+2 =4+2=6
1:05 o ja wiem to będzie 6 zawsze bardzo mażyłem o 2kg czystego powietrza XDDDDDDDDD
Miałem podobnie, w 2 klasie podstawówki pani pytała przy tablicy po 3 osoby codziennie i przyszła kolej na mnie, dała mi pytanie na samym końcu 2+2x2 powiedziałem 6 i nie uznała mi punktu przez co końcowo dostałem 3 a powinienem dostać 4. Kilka dni/tygodni później była kartkówka z mnożenia i dzielenia, był przykład 18:9 i ja napisałem 2 co jest kuźwa prawdą i co? nie dostałem punktu znowu ale nie zwróciłem zbytnio na to uwagi, bo w klasach 1-3 nie umiałem tabliczki mnożenia dobrze i mi się wszystko myliło (nauczycielka mnie dociskała i pytała zawsze z mnożenia) no i pomyślałem, że to ja się pomyliłem a nie nauczycielka
W Krakowie nie da się odebrać tej nagrody
ej psst tak psst mani dała mi 3 zamiast 4 (to jest też dobra ocena)bo UWAGA UWAGA tak tak zamiast napisać imie i nazwisko to napisałam n.k JEST TYLKO JEDNA OSOBA Z TAKIM IMIENIEM W KLASIE iiiii.... wiecie co pani powiedziała no to leci cytat: AlE Ty MaSz PiSaĆ ImIe I nAzWiSkO Bo Ja MuSzE WiEdZiEć KtÓrA To NiNaa . (przypominam że jest tylko jedna Nina w całej klasie) gratuluje najgłupszej wypowiedzi jaką słyszałam w całym swoim życiu (głupsza niż wypowiedz czarnka) życze miłego dnia jak ktoś to czyta
mam wtyczke do przeglądarki która mi pokazuje dislike, i chyba 4 źli nauczyciele obejżeli i się wkurzyli
wgl jaki sens mają działania pisemne czy my na środku sklepu będziemy wyjmować zeszyt i długopis?
mi nawet nauczycielka dała punkty za to że obliczenia były gdzieś losowo napisane przy kratce w zdaniu i dała mi 0.5 punktu bo wynik był źle ale dobrze próbowałem
Mój brat dostał 0 pk. za to że w odpowiedzi nie użył konkretnego sformułowania takiego jak w treści tylko zastąpił je synonimem i sens był zachowany ale i tak 0 pk.
2+2×2=6
Już jadę po moje powietrze
baba od polaka mi 2 punkty zabrała za dobre odpowiedzi na sprawdzianie... co prawda i tak z tymi 2 punktami co mi oddała dostałem jedynkę ale przynajmniej cała klasa teraz wie że nauczyciele nie są idealni w sprawdzaniu (tak jest przynajmniej z mojego punktu widzenia)
2+2×2=6
0:56 odpowiedź to 10
Mi kiedys baba od fizyki odjela punkty bo dobrze obliczylem ale nie napisalem dane i szukane
SzKoŁa UcZy KrEaTyWnEgO mYśLeNiA!!1!!11
2+2×2=6 kolejnosc działań
U nas pan mówi ryb jak chcesz ja chcę mieć dobre rozwiązanie
a ja mam kontr zagadke ile to jest (3+3) razy 3
Za powietrze to biorę. 2+2x2=6