:) Będę musiał jakoś wyróżnić ten komentarz bo wątek zarzutu nieposiadania przeze mnie kółka biegowego i marudzenia z tego powodu już się gdzieś przewijał. Męczyłem się nie z własnej inicjatywy czy skąpstwa. Kiedy kupowałem wózek, był to zupełnie nowy model, do którego nie było jeszcze w ofercie takiego dodatku. Do starszych modeli był. Kółko do biegania dla tego modelu pojawiło się znacznie później. W trakcie robienia tego filmu prawdopodobnie nie było jeszcze dostępne. Nawet jeśli, to pewnie nie zdecydowałbym się na zakup bo fabryczne było i wciąż jest wystarczająco dobre.
Dzięki za uzupełnioną recenzję przyczepki po pierwszym roku. Na dniach kupuję Sportexa z 2018 r, który ma amortyzatory piórowe z regulacją twardości. Pozwolę sobie w przyszłości w komentarzu pod Twoim filmem napisać moje spostrzeżenia (przyczepkę zamierzam używać głównie z rowerem). Mam pytanie do Ciebie. Ponieważ model 2018 nie posiada w swoim wyposażeniu zagłówka dla dziecka montowanego za pomocą rzepów na siedzisku czy wg Ciebie ten zagłówek jest przydatny dla dziecka które ma 8 miesięcy? I jeszcze czy używałeś przyczepkę ze specjalną wkładką zmniejszającą siedzisko przeznaczoną dla dzieci w wieku 10-18 miesięcy?
Jeśli chodzi o zagłówek to zależy chyba od dziecka. Nasza córka raz miała w nim głowę, raz nie. Często odchyla się do przodu i wtedy głowa w ogóle nie opiera się na zagłówku. Pierwszy raz wsadziłem ją do tego wózka jak miała 8 lub 9 miesięcy, nie korzystaliśmy z żadnych wkładek. Wydaje mi się, że nowy model będzie nieco fajniejszy, głównie ze względu na amortyzację, ale też chyba jest nieco mniejszy (nie sprawdzałem w specyfikacji). Myślę, że będzie to dobry zakup. Ja ze swojego jestem zadowolony, córka też.
Dla biegaczy jest specjalne koło przednie. Szkoda że nie zostało dokupione i autor się męczył z rozwiązaniem na szybko.
:) Będę musiał jakoś wyróżnić ten komentarz bo wątek zarzutu nieposiadania przeze mnie kółka biegowego i marudzenia z tego powodu już się gdzieś przewijał. Męczyłem się nie z własnej inicjatywy czy skąpstwa. Kiedy kupowałem wózek, był to zupełnie nowy model, do którego nie było jeszcze w ofercie takiego dodatku. Do starszych modeli był. Kółko do biegania dla tego modelu pojawiło się znacznie później. W trakcie robienia tego filmu prawdopodobnie nie było jeszcze dostępne. Nawet jeśli, to pewnie nie zdecydowałbym się na zakup bo fabryczne było i wciąż jest wystarczająco dobre.
Dzięki za uzupełnioną recenzję przyczepki po pierwszym roku. Na dniach kupuję Sportexa z 2018 r, który ma amortyzatory piórowe z regulacją twardości. Pozwolę sobie w przyszłości w komentarzu pod Twoim filmem napisać moje spostrzeżenia (przyczepkę zamierzam używać głównie z rowerem). Mam pytanie do Ciebie. Ponieważ model 2018 nie posiada w swoim wyposażeniu zagłówka dla dziecka montowanego za pomocą rzepów na siedzisku czy wg Ciebie ten zagłówek jest przydatny dla dziecka które ma 8 miesięcy? I jeszcze czy używałeś przyczepkę ze specjalną wkładką zmniejszającą siedzisko przeznaczoną dla dzieci w wieku 10-18 miesięcy?
Jeśli chodzi o zagłówek to zależy chyba od dziecka. Nasza córka raz miała w nim głowę, raz nie. Często odchyla się do przodu i wtedy głowa w ogóle nie opiera się na zagłówku. Pierwszy raz wsadziłem ją do tego wózka jak miała 8 lub 9 miesięcy, nie korzystaliśmy z żadnych wkładek.
Wydaje mi się, że nowy model będzie nieco fajniejszy, głównie ze względu na amortyzację, ale też chyba jest nieco mniejszy (nie sprawdzałem w specyfikacji). Myślę, że będzie to dobry zakup. Ja ze swojego jestem zadowolony, córka też.
Hej. Kupiłeś Sportrexa? Mogę prosić o komentarz, czy warto?