U ciebie na kanale klimat jakbym spotykał codziennie kolegę z tym samym hobby nie wychodząc z domu. Wszystko opowiesz wszystko pokarzesz co w modelach piszczy. Bardzo przydatne jak dla nas informację, bo nie mam czasu na codzienne szukanie ich w necie .Jedynie uzupełniam wiedzę. Także pozdrawiam wszystkich modelarzy twojego kanału i może z którymś się będzie można spotkać gdzieś przy makiecie
Dobre pytanie. Z "doświadczenia" z modelami Piko (te nieczęsto są wadliwe) coś mi się kojarzy, że takie kwiatki jak już Piko się przytrafiają, to w całej partii modeli.
Hej Robert, przede wszystkim źle odwzorowany jest ten seledynowy "krawacik", który na tym konkretnym egzemplarzu nr 1249 wygląda inaczej. I to razi najbardziej. To że numery na czole są nie na odpowiedniej wysokości to przy tym pikuś. Z widocznych nieścisłości to elementy stopni powinnny być na biało. Podsumowując wątek na forum, jest to najgorzej odwzorowany model z tych trzech (dlatego nie kupiłem a cierpliwie zaczekałem na mojego pierwszego Gagara od PIKO ST44-1240 :). Prezentowany model to niejako zrobiony "na pamięć", z założeniem, że wszystkie trzy będą miały te elementy identycznie rozplanowane. Oczywiście wina tu też leży po stronie PKP Cargo, które nie trzyma standardu malowania. A z różnić pomiędzy tymi dwoma modelami, to trzeba dodać jeszcze charakterystyczna dysza do zaciągania powietrza umieszczona na boku zmodernizowanego Gagara ;).
OK, dzięki. Myślę też, że te niedociągnięcia przy projekcie, to brak korzystania z projektów PMR Modele przy założeniu oszczędności na wykorzystaniu istniejących projektów do produkcji nowych modeli lokomotyw.
Nieprawda, na modelu napis "Zakład Taboru w Łazach" - z takim przydziałem lokomotywa figuruje od 1999 r. Wygląd tego modelu ściśle odwzorowuje stan lokomotywy od tego momentu.
Jak będzie przyklejone do nadwozia, to może to przeszkadzać w jeździe na ostrych łukach. Takie rozwiązania Piko podejmuje w sposób przemyślany. To klasyczny kompromis.
Dobrze, że nie wybuksował toru jak ten w Opalenicy. ;-) Fakt jak zapowiadali inne malowanie to się powinni wywiązać albo chociaż przeprosić, że się nie udało. Klienci narobili sobie apetytu a wyszło jak wyszło.
To się niestety musiało tak skończyć - to nie pierwszy raz, gdy pokazują "złachaną" lokomotywę, a odwzorowują nówkę sztukę. To jest to, o czym mówiłem - że robią stany fabryczne, że nie mają odwagi pomalować modelu i sztucznie postarzyć do odwzorowania widoku ze zdjęcia.
Model pokażę najszybciej jak tylko w stanie będę to zrobić. Natomiast na recenzję trzeba będzie poczekać co najmniej do połowy stycznia, jak przejadę się nim po makiecie.
Hej Robert super prezentacja Lokomotyw Gagarinów. Ja ST44-1249 posiadam tu można zobaczyć ruclips.net/video/U1CzAe1_f9A/видео.html a na ST44-966 czekam jak Piko wyda tylko samą budę to dołączy do moich obudów z ST44 Pozdrawiam :)
Oj Robert, chyba nie doczytałeś na forum dyskusji dotyczącej malowania tej lokomotywy. To nie jest fabryczne malowanie. Taki schemat malowania powstał chyba w 2003 lub 2004 r. dla tej lokomotywy, co nie było związane z naprawą rewizyjną.
@@jakubczyz5333 Ja budowę makiety planuje na wiosnę. Mam już gdzie więc zbieram materiały i nabywam potrzebną wiedzę. Z tego co zaobserwowałem to najpierw potrzebne jest podłoże (stół) a jeśli będą to segmenty to trzeba tak je dopasować żeby szyny leżały idealnie. Każde budowanie rozpoczyna się od planowania. Torów też przecież nie położysz na gołej desce. Potrzebna jest 0.5 cm wykładzina lub inna mata żeby po wysypaniu podsypki wyglądało to realistycznie. Pomaga też niwelować niewielkie nierówności terenu. Trzeba zadbać o pochylenie torów na zakrętach. Trzeba pomyśleć o mnóstwie rzeczy. Np jak zespolić ze sobą kruszywo, żeby przy odkurzaniu makiety nie trafiło ono do odkurzacza.
Chyba ten lok ma ta samą wade co poprzedni gagar piko. Mam poprzedni model i ledwo jedzie na poziomie a o górce juz nie wspomnę. Silnik pracuje ale nie przenosi napędu na osie. Ciekawostką jest ze na sucho kola maja opór. Oddalem do serwisu.
@@robertjankowski Tak, przed chwilą. Nie mam zdania na ten temat. To spekulacja i tak naprawdę nie interesuje polityka PIKO w tym zakresie. Ale co ta ma wspólnego z moim postem? ;)
Panie Robercie ostrzymy! Ogląda Pana masa widzów, w tysiące to idzie a Pan na bieżąco nie ostrzy... Śmiem twierdzić, że ma Pan największą kolekcję modeli PKP na świecie 🙂Ja się zaliczam. Proszę ostrzyć obraz i niech Pan zmieni tę paskudną podkładkę 😕
Będę się starał. Ale żeby mi Pan uwierzył - proszę sobie ustawić coś, co wymaga ciągłej korekty tego co się nagrywa i proszę nagrać coś mając na uwadze własną narrację, jej spójność i ciągłość, a potem podczas nagrywania kontrolować coś, czego się nie widzi i widzieć się nie da, bo ma się obraz na urządzeniu pół metra nad głową.
Witam Sprawdź napęd morze byc z zębatką napędową umnie SP45 miałem taki sam zębatką przeskakuje zaczynaj ręką jeżeli słyszysz szczekanie to jest zębatką koła
heh, Robercie pamiętam jak o tym wspomniałem, że to co było na zdjęciach Piko, nijak ma się do rzeczywistości w przypadku ST44-966. Z początku myślałem że to ich niedbalstwo, że zamieszczają w zapowiedziach jakieś prześwietlone, czy przebarwione zdjęcia (tak samo było z zestawem SM42 i węglarkami, gdzie zielony na loko był aż żółty), ale myślę że to przemyślany element strategii, mający zakamuflować rzeczywiste plany wydawnicze i zmylić ewentualną konkurencję, co do ostatecznego wyglądu produktu. Wiesz Piko może trollować i bruździć wszystkim wydając to samo w tym samym czasie, ale jakby im chciał ktoś odpłacić tą sama strategią, to wolą się asekurować ;) pozdrawiam!
Nie mam do końca zdania na ten temat, ale bardziej skłaniałbym się do wniosku, że to bardziej korporacyjne "na urrra" przygotowanie planu na przyszły rok, który robi się jako-tako "na kolanie", bo terminy gonią, a potem dopiero się to w trakcie przygotowywania projektów doprecyzowuje. Niewykluczone jednak, że świadomie korzysta się z profitów takiego postępowania (i toleruje się to) w formie możliwości zmiany planów w ostatniej chwili, czy wprost psuciu komuś szyków? Kto wie.
Jak zawsze świetny film !! Miło mi się oglądało zwłaszcza, że miałem jedną kupić.
:-)
U ciebie na kanale klimat jakbym spotykał codziennie kolegę z tym samym hobby nie wychodząc z domu. Wszystko opowiesz wszystko pokarzesz co w modelach piszczy. Bardzo przydatne jak dla nas informację, bo nie mam czasu na codzienne szukanie ich w necie .Jedynie uzupełniam wiedzę. Także pozdrawiam wszystkich modelarzy twojego kanału i może z którymś się będzie można spotkać gdzieś przy makiecie
Miło mi :-)
Ciekawe porównanie modeli :-) PKO Cargo nie moja epoka ale PKP ST44-966 planuje kupić :-D
W sumie to bardzo podoba mi się ten 966 :-)
Witam.
Czy myśli Pan że w przyszłości ST44-966 będzie rarytasem kolekcjonerskim ?
Pozdrawiam.
Raczej nie. Na rynku sporo już jest modeli ST44, a tenże nadal w ofercie Piko.
Mam pytanie - czy Piko-wskie ST44 mają polskie światła manewrowe odwzorowane prawidłowo?
Coś mi się wydaje, że nie - to wszak konstrukcja nie nasza, robili to pod DDR.
Pytanie do pana czy tylko pana egzemplarz jest źle wykonany czy na masową skale ?
Dobre pytanie. Z "doświadczenia" z modelami Piko (te nieczęsto są wadliwe) coś mi się kojarzy, że takie kwiatki jak już Piko się przytrafiają, to w całej partii modeli.
@@robertjankowski dzięki za odp pozdrawiam
Hej Robert, przede wszystkim źle odwzorowany jest ten seledynowy "krawacik", który na tym konkretnym egzemplarzu nr 1249 wygląda inaczej. I to razi najbardziej. To że numery na czole są nie na odpowiedniej wysokości to przy tym pikuś. Z widocznych nieścisłości to elementy stopni powinnny być na biało. Podsumowując wątek na forum, jest to najgorzej odwzorowany model z tych trzech (dlatego nie kupiłem a cierpliwie zaczekałem na mojego pierwszego Gagara od PIKO ST44-1240 :). Prezentowany model to niejako zrobiony "na pamięć", z założeniem, że wszystkie trzy będą miały te elementy identycznie rozplanowane. Oczywiście wina tu też leży po stronie PKP Cargo, które nie trzyma standardu malowania.
A z różnić pomiędzy tymi dwoma modelami, to trzeba dodać jeszcze charakterystyczna dysza do zaciągania powietrza umieszczona na boku zmodernizowanego Gagara ;).
OK, dzięki. Myślę też, że te niedociągnięcia przy projekcie, to brak korzystania z projektów PMR Modele przy założeniu oszczędności na wykorzystaniu istniejących projektów do produkcji nowych modeli lokomotyw.
4 lok poszły do żyda na lewo i stąd nr 966😂
;-))
Przecież ten ST44-966 to epoka IV. Mowil Pan ze nie zbiera tej epoki?
Nieprawda, na modelu napis "Zakład Taboru w Łazach" - z takim przydziałem lokomotywa figuruje od 1999 r. Wygląd tego modelu ściśle odwzorowuje stan lokomotywy od tego momentu.
Super unboxing i to nawet dwie naraz, szkoda że te drabinki do kabiny są na wózkach, jakby nie można było przykleić do nadwozia.
Jak będzie przyklejone do nadwozia, to może to przeszkadzać w jeździe na ostrych łukach. Takie rozwiązania Piko podejmuje w sposób przemyślany. To klasyczny kompromis.
Dobrze, że nie wybuksował toru jak ten w Opalenicy. ;-) Fakt jak zapowiadali inne malowanie to się powinni wywiązać albo chociaż przeprosić, że się nie udało. Klienci narobili sobie apetytu a wyszło jak wyszło.
To się niestety musiało tak skończyć - to nie pierwszy raz, gdy pokazują "złachaną" lokomotywę, a odwzorowują nówkę sztukę. To jest to, o czym mówiłem - że robią stany fabryczne, że nie mają odwagi pomalować modelu i sztucznie postarzyć do odwzorowania widoku ze zdjęcia.
Hmm, żadnych napisów eksploatacyjnych nie ma ten lok...?!
Z takiego momentu go odwzorowano.
Hej, czy zrobisz recenzje jak tylko dostaniesz EN57 piko do rąk?, ja na swoją będę musiał poczekać bo odbieram w styczniu dopiero na urlopie. Pozdro
Model pokażę najszybciej jak tylko w stanie będę to zrobić. Natomiast na recenzję trzeba będzie poczekać co najmniej do połowy stycznia, jak przejadę się nim po makiecie.
Wes pokaz lokomotywę z dźwiękiem 😉
W innym filmie takie są, jest też playlista, gdzie są same loki z dźwiękiem.
Hej Robert super prezentacja Lokomotyw Gagarinów. Ja ST44-1249 posiadam tu można zobaczyć ruclips.net/video/U1CzAe1_f9A/видео.html a na ST44-966 czekam jak Piko wyda tylko samą budę to dołączy do moich obudów z ST44 Pozdrawiam :)
:-)
Mam pytanie: ile tysięcy euro miesięcznie wydajesz na modele?🤔
Euro? Nawet tysiąca... ;-)
@@robertjankowski Oj, coś mi się nie wydaje 😀
SP45-155 bedzie,czy jednak IV epoka nie wchodzi w grę ?
Przykro mi, nie wchodzi w grę.
Oj Robert, chyba nie doczytałeś na forum dyskusji dotyczącej malowania tej lokomotywy. To nie jest fabryczne malowanie. Taki schemat malowania powstał chyba w 2003 lub 2004 r. dla tej lokomotywy, co nie było związane z naprawą rewizyjną.
? To nie doczytałem.
Uważam że ta st 44 966 jest bardzo fajnym i udanym modelem jedyną wadą jest to że czasami się ślizga ale po za tym jest bardzo fajna i udana
Czyli tylko nie mi się ślizga?
@@robertjankowski mój egzemplarz ma problemy na łączeniach szyn
Ja uważam, że to nie wina modelu tylko torowiska. Też mam ten model i nic mi się nie zawiesza.
@@jacek4628 widocznie masz płaska makietę i idealne styki szyn co przy segmentowej makiecie trudno jest uzyskać
@@jakubczyz5333 Ja budowę makiety planuje na wiosnę. Mam już gdzie więc zbieram materiały i nabywam potrzebną wiedzę. Z tego co zaobserwowałem to najpierw potrzebne jest podłoże (stół) a jeśli będą to segmenty to trzeba tak je dopasować żeby szyny leżały idealnie. Każde budowanie rozpoczyna się od planowania. Torów też przecież nie położysz na gołej desce. Potrzebna jest 0.5 cm wykładzina lub inna mata żeby po wysypaniu podsypki wyglądało to realistycznie. Pomaga też niwelować niewielkie nierówności terenu. Trzeba zadbać o pochylenie torów na zakrętach. Trzeba pomyśleć o mnóstwie rzeczy. Np jak zespolić ze sobą kruszywo, żeby przy odkurzaniu makiety nie trafiło ono do odkurzacza.
lokomotywa podobna do lokomytywy LHS
:-)
Chyba ten lok ma ta samą wade co poprzedni gagar piko. Mam poprzedni model i ledwo jedzie na poziomie a o górce juz nie wspomnę. Silnik pracuje ale nie przenosi napędu na osie. Ciekawostką jest ze na sucho kola maja opór. Oddalem do serwisu.
Dziwne to jest...
@@robertjankowski Czy coś się wyjaśniło z ST44 ? Chodzi o problem z jazdą.
Nie wygląda, żeby było coś za nisko i haczyło. Dziwne, daj znać jak jest po "rozruszaniu".
A czytałeś co napisał piracik1978? Muszę to sprawdzić.
@@robertjankowski Tak, przed chwilą. Nie mam zdania na ten temat. To spekulacja i tak naprawdę nie interesuje polityka PIKO w tym zakresie. Ale co ta ma wspólnego z moim postem? ;)
Panie Robercie ostrzymy! Ogląda Pana masa widzów, w tysiące to idzie a Pan na bieżąco nie ostrzy... Śmiem twierdzić, że ma Pan największą kolekcję modeli PKP na świecie 🙂Ja się zaliczam. Proszę ostrzyć obraz i niech Pan zmieni tę paskudną podkładkę 😕
Będę się starał. Ale żeby mi Pan uwierzył - proszę sobie ustawić coś, co wymaga ciągłej korekty tego co się nagrywa i proszę nagrać coś mając na uwadze własną narrację, jej spójność i ciągłość, a potem podczas nagrywania kontrolować coś, czego się nie widzi i widzieć się nie da, bo ma się obraz na urządzeniu pół metra nad głową.
Witam
Sprawdź napęd morze byc z zębatką napędową umnie SP45 miałem taki sam zębatką przeskakuje zaczynaj ręką jeżeli słyszysz szczekanie to jest zębatką koła
Sprawdzę, sprawdzę...
heh, Robercie pamiętam jak o tym wspomniałem, że to co było na zdjęciach Piko, nijak ma się do rzeczywistości w przypadku ST44-966. Z początku myślałem że to ich niedbalstwo, że zamieszczają w zapowiedziach jakieś prześwietlone, czy przebarwione zdjęcia (tak samo było z zestawem SM42 i węglarkami, gdzie zielony na loko był aż żółty), ale myślę że to przemyślany element strategii, mający zakamuflować rzeczywiste plany wydawnicze i zmylić ewentualną konkurencję, co do ostatecznego wyglądu produktu. Wiesz Piko może trollować i bruździć wszystkim wydając to samo w tym samym czasie, ale jakby im chciał ktoś odpłacić tą sama strategią, to wolą się asekurować ;) pozdrawiam!
Nie mam do końca zdania na ten temat, ale bardziej skłaniałbym się do wniosku, że to bardziej korporacyjne "na urrra" przygotowanie planu na przyszły rok, który robi się jako-tako "na kolanie", bo terminy gonią, a potem dopiero się to w trakcie przygotowywania projektów doprecyzowuje. Niewykluczone jednak, że świadomie korzysta się z profitów takiego postępowania (i toleruje się to) w formie możliwości zmiany planów w ostatniej chwili, czy wprost psuciu komuś szyków? Kto wie.