Jako osoba neuroatypowa muszę powiedzieć, że też mam obsesję na punkcie zapachów. Uwielbiam 😁 jeżeli będziesz miał okazję sprawdź Dior Eden-Roc. Sztos zapach. I Piotrek, kiedy będą jakieś pogadanki, historyjki jak kiedyś? Pozdrawiam cieplutko 👍🏻
Masz złe podejście. Dobrze że są klony/inspiracje tureckie bo w niektórych przypadkach są niekiedy lepsze od oryginału w aspekcie wytrzymałości czy nawet projekcji za ułamek ceny oryginału. Niestety syntetyczności wynika z zastosowania różnych składników, najczęściej są to nuty cytrusów(chcąc mieć lepszą trwałość), albo tych droższych składników z całej kompozycji. Czy syntetyczność jest zła? to zależy, obecnie molekuły są praktycznie wszędzie, nawet w "oryginalnych" zapachach chcąc poprawić ich parametry a ich reformulacje mogą się zmieniać nawet na przestrzeni roku. Nie ma reguły co do trwałości, drogie nie znaczy trwałe szczególnie w ujęciu do zapachów "świeżaków" :)
Piotrunia, wpadłam na Twój kanał przypadkiem...z sympatii załączyłam i z radością zobaczyłam, że jesteś perfumomaniakiem❤ Ps. Spróbuj jakiegoś "Araba" to zobaczysz w czym tkwi ich fenomen.
Co mają perfumy do marki samochodu ? Używałem Aventusa Creed przez kilka lat i jeżdżę toyotą CH-R ,nie trzeba mieć Rolexa na nadgarstku ani auta za milion w garażu by kupić sobie ładny zapach na jakies wieczorne wyjścia lub uroczystości.
Niestety, marki takie jak Christiana Clive i Roja ostatnio dołują z parametrami. Wszystko przez reformulacje które zabijają nawet drogie zapachy. Jest wiele rozczarowanych osób na forach perfumeryjnych które to potwierdzają. Za taką kasę absolutnie nie warte zakupu.
Piotrek - każdego stać na perfumy za 1400, ale wiele osób ma zdrowy rozsądek, po co dawać 1400 jak masz piękne zapachy w Rossmanie za 100 zł czy nawet 30 a czujesz u kogoś i też myślisz, że to jakieś drogie - moja dziewczyna psikala się u koleżanki kultowa Chanel 5 za 500 zł taki brzydki zapach, obydwoje tak uznaliśmy.
Jest różnica w perfumach za 30zł a 500zł. Jakość składników, projekcja, trwałość, rozwinięcie... No jest różnica. To że jakiś jeden perfum nie przypadł wam do gustu nie znaczy że inny w tej półce cenowej wam się nie spodoba - gusta i guściki. W lepszych perfumach ten zapach idzie za tobą i czasem widać jak ktoś jest w szoku że kto tak pachnie i co to za zapach - w perfumach za 30 zł po godzinie nie czujesz nic a projekcja na długość ramion xd
@@viill1907 Oj różnie z tym bywa, nie raz mając na sobie perfum za 30 zł z Biedronki czy dziewczyna, czy ja to ktoś pytał, rany, ale fajny zapach, jakie to, drogie pewnie? Np. taka Cuba z butelką w kształcie cygara oryginał 150 zł, podróbki nawet widzę po 25-40, ale ja kupuję tylko oryginał, to wszyscy szaleją, że o matko, jaki zapach, co to? Moja reakcja była identyczna 20 lat temu, gdy kumpel z pracy był tym popsikany, od razu mówię, żeby gadał co to i gdzie można to kupić. - już wtedy w drogerii to kosztowało 80 zł.
Jako osoba neuroatypowa muszę powiedzieć, że też mam obsesję na punkcie zapachów. Uwielbiam 😁 jeżeli będziesz miał okazję sprawdź Dior Eden-Roc. Sztos zapach. I Piotrek, kiedy będą jakieś pogadanki, historyjki jak kiedyś? Pozdrawiam cieplutko 👍🏻
Taki poziom prestiżu że brakuje tylko rolexa zielonego na łapie.
@@Miotaczdrugi 🤣💪
Masz złe podejście. Dobrze że są klony/inspiracje tureckie bo w niektórych przypadkach są niekiedy lepsze od oryginału w aspekcie wytrzymałości czy nawet projekcji za ułamek ceny oryginału. Niestety syntetyczności wynika z zastosowania różnych składników, najczęściej są to nuty cytrusów(chcąc mieć lepszą trwałość), albo tych droższych składników z całej kompozycji. Czy syntetyczność jest zła? to zależy, obecnie molekuły są praktycznie wszędzie, nawet w "oryginalnych" zapachach chcąc poprawić ich parametry a ich reformulacje mogą się zmieniać nawet na przestrzeni roku. Nie ma reguły co do trwałości, drogie nie znaczy trwałe szczególnie w ujęciu do zapachów "świeżaków" :)
Polecam przetestować niszową markę arabską Amouage, a w szczególności black iris :)
@@mateuszmat7491 tak to dobre perfumy💪
Piotrunia, wpadłam na Twój kanał przypadkiem...z sympatii załączyłam i z radością zobaczyłam, że jesteś perfumomaniakiem❤
Ps. Spróbuj jakiegoś "Araba" to zobaczysz w czym tkwi ich fenomen.
Co mają perfumy do marki samochodu ? Używałem Aventusa Creed przez kilka lat i jeżdżę toyotą CH-R ,nie trzeba mieć Rolexa na nadgarstku ani auta za milion w garażu by kupić sobie ładny zapach na jakies wieczorne wyjścia lub uroczystości.
Niestety, marki takie jak Christiana Clive i Roja ostatnio dołują z parametrami. Wszystko przez reformulacje które zabijają nawet drogie zapachy. Jest wiele rozczarowanych osób na forach perfumeryjnych które to potwierdzają. Za taką kasę absolutnie nie warte zakupu.
@@kamiljanecki6986 też właśnie zgłębiam temat i jest coś na rzeczy, może uda mi się dotrzeć do źródła
Ta perfumeria znajduje się w Poznaniu,można wejść i wypróbować.
W Warszawie są 3
Po prostu,,Roża"
Wąchałem tego Bossa Bottled Absolu, którego polecałeś, ale nie jest to mój zapach
@@pachnacyvlog9521 z nim jest też tak, że trzeba pochodzić, bo serio ten ogon trochę inaczej pachnie później 💪
Piotrek - każdego stać na perfumy za 1400, ale wiele osób ma zdrowy rozsądek, po co dawać 1400 jak masz piękne zapachy w Rossmanie za 100 zł czy nawet 30 a czujesz u kogoś i też myślisz, że to jakieś drogie - moja dziewczyna psikala się u koleżanki kultowa Chanel 5 za 500 zł taki brzydki zapach, obydwoje tak uznaliśmy.
Jest różnica w perfumach za 30zł a 500zł. Jakość składników, projekcja, trwałość, rozwinięcie... No jest różnica. To że jakiś jeden perfum nie przypadł wam do gustu nie znaczy że inny w tej półce cenowej wam się nie spodoba - gusta i guściki. W lepszych perfumach ten zapach idzie za tobą i czasem widać jak ktoś jest w szoku że kto tak pachnie i co to za zapach - w perfumach za 30 zł po godzinie nie czujesz nic a projekcja na długość ramion xd
@@viill1907 Oj różnie z tym bywa, nie raz mając na sobie perfum za 30 zł z Biedronki czy dziewczyna, czy ja to ktoś pytał, rany, ale fajny zapach, jakie to, drogie pewnie? Np. taka Cuba z butelką w kształcie cygara oryginał 150 zł, podróbki nawet widzę po 25-40, ale ja kupuję tylko oryginał, to wszyscy szaleją, że o matko, jaki zapach, co to? Moja reakcja była identyczna 20 lat temu, gdy kumpel z pracy był tym popsikany, od razu mówię, żeby gadał co to i gdzie można to kupić. - już wtedy w drogerii to kosztowało 80 zł.