Nie wiem czy pytanie właścicieli psów to jest najlepszy pomysł. Przywiązanie do pupila powoduje zaburzone postrzeganie. Moja koleżanka opowiada mi o tym jak jej pies jest mądry i wszystko rozumie. Jako przykład pokazuje mi jak machając mu jedzeniem przed paszczą ten siedzi, czeka i "słucha" tego co do niego mówi...
2:55 Psy też bardzo chętnie i żywiołowo chcą opowiadać o swoich właścicielach, wręcz gonią ludzi i wykrzykują te informacje, jak jadę na rowerze próbują mnie wręcz zatrzymać łapiąc za nogę zębami (no bo czym) i pogadać.
Nikt normalny nie zauważyłby dwóch plamek na, zresztą świetnie odprasowanej, koszuli. A gdyby ktoś mnie zapytał, to odpowiedziałabym, że chyba najbardziej lubię sweter z van Goghiem. Dzięki za miły poniedziałek😀
Stereotypowo uważamy że labrador to grzeczna, bardzo rodzinna rasa która jest chętna do kontaktu z ludźmi a kilka lat temu wyszło w badaniach w Anglii że najwięcej pogryzień na terenie tego kraju to były właśnie labradory ;)
@@callafijor badania dotyczyły statystyk pogryzień, nie pamiętam czy były uwzględnione też te ze skutkiem śmiertelnym. Dla mnie zaskakujące było to że Cocker spaniele znalazły się na drugim miejscu a z doświadczenia stawiała bym na nie jako pierwsze miejsce na podium
Ad 2 - 1 przesłanka - Z istnienie teorii katastrof wynika istnienie katastrof (w tym katastrof klimatycznych). 2 przesłanka - Z istnienia historycznych naturalnych okresów globalnego ocieplenia na Ziemi w wynika zdolność klimatu Ziemi do dryfowania w takim kierunku. 3 przesłanka - wybuchy wulkanów, cykle orbitalne (Milankovicia) itd ale i gazy cieplarniane mogą doprowadzić do załamania się liniowej niestromej funkcji zmian klimatycznych np. roztopienie białego lodu spowoduje wyłonienie się czarnych skał i zmianę albedo Ziemi. Zmiany klimatyczne będą błyskawiczne. Teoria katastrof 0,5 - 0,5 będzie albo nie będzie
Pierwszy materiał IMO obarczony jest POTĘŻNYM błędem metodologicznym. Właściciele psów (rasowych) IMO nie ulegają stereotypom, wręcz przeciwnie, MOGĄ starać się udowodnić, że ich pies jest wyjątkowy. - Mój rablador, kochaniutka, jest temperamentny niczym chart, jak mu rzucisz łiskasa, to prędkość ma niczym Mruczek w rui! I bojowy jest, niczym harpia, za łiskasa gotów zabić! - A mój amstaf, to jak baranek, odgryza rękę co trzeciemu dziecku! IMO by badania były zgodne z rzeczywistością, należałoby poddać zachowanie psów BEZSTRONNEJ, zmetologizowanej obserwacji. Pisze to psiarz i kociarz, który ma na dzielni wygłaskane wszystkie rabladory. I amstafy :P
Odpowiedź na pytanie "a po co" brzmi - bo było to dobre. Przekraczamy już barierę tworzenia alternatywnych form "życia". Prawdziwa futurologia się dzieje na naszych oczach.
Takie syntetyczne rośliny wydają mi się ciekawą opcją do jakichś stacji w kosmosie, księżycu czy innej planecie. Dzięki temu można by było zminimalizować zużycie składników w sztucznej fotosyntezie
To badanie opinii o psach nie wydaje się być obiektywne. Mówa w nim o odczuciach właścicieli psów na temat tego jaki ich pies jest. Ktoś może uważać swojego psa za aktywnego, a ów pies wcale takim nie musi być w porównaniu z innym psem. Gdyby chcieć badać psy, to zamiast formularza przydałby się test dla psów - porównanie ich działania, chęci do podjęcia aktywności i ocena samej aktywności w różnych sytuacjach
Badania nad kundlami niewiele wnoszą. Nie da się procentem genetycznej domieszki danej rasy przesądzić, że ta rasa wnosi albo nie wnosi do psa danej cechy. Kundel nie jest jakimś nośnikiem abstrakcyjnych cech przypisanych do ras w stopniu, w jakim genetycznie pochodzi od tych ras. Takie psy mogą z różnych ras posiadać różne cechy. Takie badania genetyczne nad "składem rasowym" psa miałyby sens po pełnym zsekwencjonowaniu genomu psów i wykryciu zespołów genów odpowiedzialnych za poszczególne cechy, a następnie identyfikacji takich genów w konkretnym psie. Czyli wymagałyby precyzji daleko odbiegającej od tego badania.
@@MateuszZ1 Polemizowałbym. :) W badaniu czysto statystycznym, nawet bez identyfikacji konkretnych cech genetycznych, sam fakt zależności od miksu rasowego powinien wyjść - zauważ, że to są niemal na pewno cechy poligenowe, a wariant zachowania może wynikać nie z jednego SNP albo jakieś złożonego wariantu genu, tylko z pewnego miksu poligenowego - więc zapomnij o tym "wykryciu genów". Natomiast w takim przypadku badanie czysto "korelacyjne" pomiędzy składem rasowym i charakterem ma właśnie swoją moc statystyczną.
21:15 Tak naprawde to jest bardzo proste. Agencja rzadowa X zleca badania i dostaje dwa wyniki: - zespol naukowy A oglasza, ze sytuacja jest straszna i wymaga natychmiastowych, szeroko zakrojonych dzialan. Budzet i stan osobowy agencji X musi zostac powiekszony, aby tym zadaniom sprostac. - zespol naukowy B oglasza, ze sytuacja jest pod kontrola i ze nie trzeba nic robic. Budzet agencji X moze zatem zostac na poziomie gwarantujacym monitorowanie sytuacji. Wyniki ktorego z zespolow beda naglasniane? Ktory zespol dostanie zlecenia na badania naukowe przy nastepnej okazji?
już opracowali enzymy zjadające mikroplastik, pytanie czy ten w nas też i jaki to będzie miało skutek dla zdrowia oraz czy nie zeżre całego plastiku na świecie ;)
Ad. 3 Po co to komu? - Origami - zastosowanie - Zbieranie (i magazynowanie) wody na pustyni czyli symulacja strategii pozyskiwania wody na pustyni przez chrząszcza namibijskiego
@@iczkimer tomasz wróblewski w swoim programie ,,wolność w remoncie'' przytaczał badania które dowodziły że rezygnując całkowicie z energii kopalnianej jesteśmy wstanie uzyskać obniżenie wzrostu temperatury po 100 latch w granicach ułamka stopnia celcjusza
Badania psów do bani. Te wyniki to raczej uczucia właścicieli względem ich psów. Każdy kto wychodzi z psem na spacer wie że retrievery są nieprzeciętnie skore do zabawy i pozbawione agresji. Owczarki i maluchy bardzo agresywne. Szpice w większości nie do wytresowania. I to są ogromne różnice. Uważam że trzeba by zadawać bardzo konkretne pytania żeby wyszły sensowne wyniki. A jeszcze lepiej żeby to nie właściciel odpowiadał
@@mrocznakapibara8785 no to mogą mieć wnioski co do mieszanych - może po zmieszaszniu szybko traci się charakter typowy dla rasy?- bo każdy kto ma do czynieni z psami wie że różnice charakterów między niektórymi rasami są ogromne. Zresztą każdy właściciel sam ustalał sobie poziom odniesienia do oceny swego psa. To nie jest dobrze przeprowadzone badanie. Z moich doświadczeń retrievery w 90% są przyjazne i zupełnie bez agresji, owczarki niemieckie w 70% bardzo agresywne, husky na 90% ekstremalnie trudne do tresury i z ogromnym poczuciem swego terytorium. U innych ras nie zauważam aż takich różnic, ale to może dlatego że nie mam z nimi doświadczeń.
Panie Łukaszu, jak Pan to robi że Pana prawie nigdy nikt nie zaczepia jak siedzicie w tych kawiarniach? Tam powinno być takie kółeczko i wszyscy powinni słuchać w ciszy.
Machanie się zdarza i pozdrowienia od czasu do czasu, ale chyba ci, którzy skojarzą, co to za facet gada do kamery, postanawiają nie przeszkadzać. ;) Poza tym jesteśmy dosyć dyskretni, a ja dzięki dobremu mikrofonowi wcale mi muszę mówić głośno. Pozdrawiam!
Zwierzęta mają osobowość i tak samo jak u ludzi częściowo jest dziedziczna, a częściowo nabyta. Zwierzęta się po prostu socjalizują. Jedyne co różni zwierzęta od ludzi to warunki fizyczne i poziom inteligencji. Miałem kota, który próbował mówić, to znaczy wydawał dźwięki podobne do ludzkich, a w interakcji z psem nauczył się szczekać. Miał trochę dziwnych zachowań, np. nauczył się sikać do toalety. Nie zawsze trafiał, ale nikt go tego nie uczył. Kładł mnie tez spać. O godz. 22 zaczynał mi przeszkadzać, aż się nie położyłem do łóżka. Kładł mi się na głowie i mnie usypiał, po czym zaczynał rajdy po mieszkaniu symulując polowania i pogonie. Dawał się drapać po brzuchu i pozwalał dzieciom wkładać ręce do pyska. Nauczył się też chodzić na tylnych łapach. zachowywał się trochę jak starające się, ale niedorozwinięte dziecko. Tak na poziomie 3-6 miesięcznego dziecka. Ogólnie był mądrzejszy od Beagla. Tyle, że z psem były problemy bo był bity i do końca życia dostawał szału na widok miotły. Podejrzewam, że ktoś go pobił i złamał mu miednicę zanim do nas trafił. Kota można było zamiatać miotłą razem ze śmieciami, a psa trzeba było wyprowadzić. Pomimo wielu lat tak zostało. Kot zdechł ze starości, po ponad 20 latach, a pies ciężko zachorował i trzeba go było uśpić. Z powodu miednicy nie mógł dużo biegać i się roztyła to skutkowało pogorszeniem, później padło serce. mam 45 lat, więc od dziecka to był już chyba trzeci pies, a teraz jest czwarty., więc raczej mam doświadczenie. Psy tej samej rasy można wychować różnie - na szczęśliwe lub żyjące w ciągłym strachu. Strach nie mija pomimo lat bezpieczeństwa.
Co do ras człowieka to mam teorię raczej behawioralną. W USA można stosunkowo łatwo zdobyć stypendia sportowe i przejść przez edukację bez nauki. Jeżeli grupa etniczna jest niska np. Japończycy to rzadziej będą zdobywać stypendia sportowe i muszą się uczyć. Wiedzą o tym od małego. Czarni mają lepsze warunki fizyczne i siłą rzeczy wielu woli trenować zamiast się uczyć. Siłą rzeczy statystycznie wystąpią niewielkie różnice w danej grupie. Azjaci będą w tym samym społeczeństwie lepiej wyedukowani niż czarni, a więc lepiej zdadzą testy na inteligencję. Za to czarni powinni lepiej grać w koszykówkę. Jednak to nie cecha intelektu, tylko dokonywanych od dziecka wyborów.
Pracuję jako lek. wet. 10 lat i doskonale wiem jak skrajnie różne, a przy tym przewidywalne mogą być zachowania przeciętnego pekińczyka lub labradora. To badanie nie ma nic wspólnego z codziennym doświadczeniem.
Z moim też nie! Przyznam się, że mnie zdziwiło. Ale ja jestem od tego, żeby Wam opowiadać o nauce - niech już sobie każdy to po swojemu interpretuje. Może intuicje mamy złe, a może nauka do kitu? A może jeszcze jakaś trzecia opcja? Pozdrawiam!
Kundel ? To najprzyjaźniejsza rasa psa. Łączy w sobie cechy dzikiego wilka i najlepszego przyjaciela. Co nim kieruje ? Instynkt stadny. Może to zabrzmi dziwnie, ale my, ludzie, stajemy się jego stadem (watahom). Obaj wychodzimy na tym dobrze :) . My zapewniamy mu pokarm, a on zawsze będzie nas bronił (instynkt watahy). Miałem kiedyś psa nadpobudliwego. Zorientowałem się gdy jeszcze był szczeniaczkiem. Zacząłem go szkolić. Tak posłusznego psa, to nawet na policji nie mieli. Zrozumiał, że "samcem ALFA" jestem ja i wszystkie problemy zniknęły.
Trudno zauważyć. Zbyt ciekawe tematy by zauważyć jakąś plamkę czy ubiór. Mimika, good to co innego. A polimery reagujące na wilgotność i temperaturę to widzę już zastosowania. Tylko muszę trochę przemyśleć nim się wygłupie ;)
A tam badania. Wystarczy wejść na wykop żeby dowiedzieć się że są tylko 2 rasy: pitbulle i psy. Te pierwsze gryzą, te drugie nigdy. Zresztą w ogóle po co robić jakiekolwiek badania, jak można wejść na wykop i tam są eskperci od wszystkiego.
Ja tez! A w komentarzach potem napisze w czym podobny q w czym rozny do mojej rasowej golden retrieverki prawdopodobnie zmieszanej z malpiszonem sądząc po pomysłach, PS ja plamki żadnej nie widziałam
Ja tez! A w komentarzach potem napisze w czym podobny q w czym rozny do mojej rasowej golden retrieverki prawdopodobnie zmieszanej z malpiszonem sądząc po pomysłach, PS ja plamki żadnej nie widziałam
Kto straszy klimatycznie ??? Nic o tym nie wiem ?? Jest luz i każdy to ma w dupie głównie polityka. Straszenie ? - będzie koniec wszystkiego. Klimatu nie ruszaj boś głupiś. Wnioski z artykułu złe. Słucham go od wielu lat. Widziałem go też w wielu dyskusjach i zawsze były tam przez niego kłótnie. STRASZNY PYSZAŁEK Z CIEBIE. Były modele klimatyczne które się nie sprawdziły. Czyli nauka zaniżała zagrożenie. A jeden z lepszych scenariuszy przewiduje że w roku 2050 emisje ustaną i będzie się odsysać CO2 z atmosfery(czyli kompletna nierealna bzdura). A inny z najgorszych ,,biznes jak zwykle,, nie bierze pod uwagę kompletnie sprzężeń zwrotnych. A co z nimi ?? Już się zaczęły i 8 stopni to nie przesada.
Oczywiście, że jest przeginka w drugą stronę. Ile to ja się nasłuchałem fatalistycznych wizji a jak przychodzi co do czego to w raportcie ipcc jest inaczej. Masz rację że dużo osób ma to w dupie i to jest większość ale jak sie okaże że podajesz najgorszy możliwy scenariusz to ludzie stwierdzą że ich chcesz celowo oszukać i to będzie koniec twojej pracy jako orędownika działania na rzecz klimatu. Ja się zajmuję tym w praktyce. Nie możesz ludzi zostawiać bez nadziei bo wtedy nie zrobią nic.
@@michamroczkowski3568 Niedoszacowanie zagrożenia ze strony IPCC to dopiero przeginka. A Lukasz Łamża mówi że jest odwrotnie na podstawie 1 artykułu(ceniłem go kiedyś za precyzje - byłem w błędzie). ,,Nie można zostawiać ludzi bez nadziei,, ?? Ok zgoda. Niestety już jesteśmy w czarnej ......... a ludzie jak ludzie. Zeszli z drzewa wymyślili komputer, zrobili bombę wodorową i wleźli z tym na drzewo. Ja nie mam żadnej nadziei - Pozdrawiam
@@iczkimer aha bo wiesz lepiej niż ipcc. Proponuję jednak zajrzeć do źródeł raportu, wystarczy poczytać wnioski z przytoczonych prac naukowych wszystko jest dostępne online. Nie lekceważ tego że człowiek oprócz zła stwarza też dobro. Ludzi dobrej woli jest więcej. Bardzo nie doceniasz tego co masz i przeszacowujesz zagrożenia.
@@michamroczkowski3568 ,,aha bo wiesz lepiej niż ipcc.,, - nie wiem lepiej raczej to samo.I nie twierdzę że IPCC to jakieś zło. Ale................. ,, Proponuję jednak zajrzeć do źródeł raportu, wystarczy poczytać wnioski z przytoczonych prac naukowych wszystko jest dostępne online.,, - scenariusze co jak co i krzywe co wzrostu ? ,,Nie lekceważ tego że człowiek oprócz zła stwarza też dobro . Ludzi dobrej woli jest więcej. ,, - BZDURY(niemen szlachetny - był pyszałkiem jak lamża) Bardzo nie doceniasz tego co masz i przeszacowujesz zagrożenia. Problem z IPCC jest taki. Mają dostęp do całej nauki świata. Z różnych przyczyn nie biorą czegoś pod uwagę(niestety biznes polityka też).
@@iczkimer w każdej pracu naukowej są źródła, bibliografia, przypisy. One odsyłają do innych prac naukowych i stąd mamy większą pewność że cos jest prawdą a coś nią nie jest. Ty wolisz żyć w swoim fałszywym przekonaniu o spisku i globalnej apokalipsie całkowitej zgładzie wszystkiego. Po pierwsze jest to nie prawda, a po drugie jest to szkodliwe dla ciebie. Proponuję zmienić religię z ekologizmu zagłady na taoizm albo chrześcijaństwo, dużo lepiej człowiek na tym wychodzi. Pozdrawiam.
Pomijany jest tylko jeden model klimatyczny zakładający, że człowiek ma niewielki wpływ na zmiany klimatyczne! To dyskwalifikuje wszystkie inne modele. Szkoda tracić czas na tłumaczenie dlaczego... Dodam tylko, że warto się zapoznać z danymi (o dziwo nie są tajne) kto finansuje badania, kto daje granciki i kto utrzymuje bandy uniwersyteckich "polewaczy" wody zwanych z nieznanych powodów naukowcami. Na całym świecie ci sami ludzie, te same organizacje... ciekawe
🐶🐶🐶 12:45 nie rozumiem: przecież jedne psy są idealne na polowania, a inne nie. nie można wziąć np. mopsa na polowanie - nie ważne, jak będzie spokojny czy pobudliwy, kompletnie nie nadaje się do polowania niezależnie od absolutnie dowolnych jego cech. może ewentualnie służyć za mufkę do ogrzewania rąk na ambonie 🤦♀️ (choć do tego lepszy byłby chihuahua, bo do tego zresztą chyba oryginalnie służył, do ogrzewania ludzi) czy te cechy użytkowe psów (np. instynkt łowiecki, instynkt pasterski, instynkt obronny, towarzyskość) nie są częścią ich osobowości? nie są absolutnie najistotniejszą sprawą związaną z rasą psów? mam wrażenie, że to badanie - skądinąd niesamowicie zaprojektowane! - badało jakieś takie "wielkomiejskie", niezbyt istotne w sumie cechy dla wszystkich, poza mieszczuchami.
zaraz po chwili padło, że różnice między psami są głównie międzyrasowe. (czyli oczywista oczywistość, podnoszona też przez innych komentujących) to o czym było te poprzednie 12 minut? o tym, że w danej rasie mogą być psy takie i śmakie?? pobudliwe i niepobudliwe mopsy na przykład? przecież to też oczywista oczywistość! doprawdy, nie rozumiem, i jeśli ktoś rozumie, to bardzo proszę o wyjaśnienie, albo później poczytam pod innymi komentarzam...
@@Zmiana_Pogody nie, przydatność do polowań nie jest cechą osobowości. Badanie dotyczyło cech charakteru współczesnych ras psów. Różnice w osobowości są większe w obrębie rasy (między osobnikami) niż między rasami. Jasno jest wszystko wyłożone, może odsłuchaj filmik ponownie, z większym skupieniem. A "zmienność jest głównie międzyrasowa" to przejęzyczenie prowadzącego.
![Jak trawa ocali świat - Trzęsienia na Marsie - Łzy hodowlane [Czytamy naturę #127]](http://i.ytimg.com/vi/xu4DFwEzcME/mqdefault.jpg)
Nie wiem czy pytanie właścicieli psów to jest najlepszy pomysł. Przywiązanie do pupila powoduje zaburzone postrzeganie. Moja koleżanka opowiada mi o tym jak jej pies jest mądry i wszystko rozumie. Jako przykład pokazuje mi jak machając mu jedzeniem przed paszczą ten siedzi, czeka i "słucha" tego co do niego mówi...
Dokładnie. Tak samo na pytanie o agresywność każdy właściciel z pitbullem czy kaukazem powie że puszek nie gryzie.
No to ta koleżanka mądrością od tego psa dużo nie odbiega.
2:55 Psy też bardzo chętnie i żywiołowo chcą opowiadać o swoich właścicielach, wręcz gonią ludzi i wykrzykują te informacje, jak jadę na rowerze próbują mnie wręcz zatrzymać łapiąc za nogę zębami (no bo czym) i pogadać.
Dla nas zawsze ładnie się ubierasz - elegancko i z fasonem ;)
Plamek nie było widać, także spoko luz.
Dzięki za fajny film :)
Nikt normalny nie zauważyłby dwóch plamek na, zresztą świetnie odprasowanej, koszuli. A gdyby ktoś mnie zapytał, to odpowiedziałabym, że chyba najbardziej lubię sweter z van Goghiem. Dzięki za miły poniedziałek😀
Spoko, Łukasz, nie dałeś plamy ;-) Jest dobrze, jak zwykle. Pozdrowienia!
Stereotypowo uważamy że labrador to grzeczna, bardzo rodzinna rasa która jest chętna do kontaktu z ludźmi a kilka lat temu wyszło w badaniach w Anglii że najwięcej pogryzień na terenie tego kraju to były właśnie labradory ;)
to całkiem możliwe, jednak mogę się założyć że w tych badaniach labradory poległy w temacie zagryzień.
@@callafijor badania dotyczyły statystyk pogryzień, nie pamiętam czy były uwzględnione też te ze skutkiem śmiertelnym. Dla mnie zaskakujące było to że Cocker spaniele znalazły się na drugim miejscu a z doświadczenia stawiała bym na nie jako pierwsze miejsce na podium
Ludzie mają tendencję do działania stereotypowo, więc skoro uważają, że labradory są mile, to częściej chcą je pogłaskać...;)
To pycha kroczy przed upadkiem😄😉 plamek zupełnie nie widać. Gratuluję kolejnego bardzo ciekawego odcinka!
Jak zawsze ciekawie🌃Wszystkim zdrowia i radości w Pokojowej rzeczywistości👪🐦
Dziękujemy za kolejny odcinek
Nie dumą tylko Pycha , fajny materiał dzieki
Może prowadzący znajdzie jakieś badania jaki wpływ mają Farmy wiatrowe na pogodę.Chętnie posłucham.Pozdrowienia.
Ad 2 - 1 przesłanka - Z istnienie teorii katastrof wynika istnienie katastrof (w tym katastrof klimatycznych). 2 przesłanka - Z istnienia historycznych naturalnych okresów globalnego ocieplenia na Ziemi w wynika zdolność klimatu Ziemi do dryfowania w takim kierunku. 3 przesłanka - wybuchy wulkanów, cykle orbitalne (Milankovicia) itd ale i gazy cieplarniane mogą doprowadzić do załamania się liniowej niestromej funkcji zmian klimatycznych np. roztopienie białego lodu spowoduje wyłonienie się czarnych skał i zmianę albedo Ziemi. Zmiany klimatyczne będą błyskawiczne. Teoria katastrof 0,5 - 0,5 będzie albo nie będzie
Czyli jeżeli nie będzie teorii katastrof to katastrofy znikną. No to mamy rozwiązanie. Wrócimy teorię do kosza i po klopocie...
Pierwszy materiał IMO obarczony jest POTĘŻNYM błędem metodologicznym.
Właściciele psów (rasowych) IMO nie ulegają stereotypom, wręcz przeciwnie, MOGĄ starać się udowodnić, że ich pies jest wyjątkowy.
- Mój rablador, kochaniutka, jest temperamentny niczym chart, jak mu rzucisz łiskasa, to prędkość ma niczym Mruczek w rui! I bojowy jest, niczym harpia, za łiskasa gotów zabić!
- A mój amstaf, to jak baranek, odgryza rękę co trzeciemu dziecku!
IMO by badania były zgodne z rzeczywistością, należałoby poddać zachowanie psów BEZSTRONNEJ, zmetologizowanej obserwacji.
Pisze to psiarz i kociarz, który ma na dzielni wygłaskane wszystkie rabladory. I amstafy :P
Dokładnie to. W ogóle nie ufam temu badaniu, znając właścicieli psów
Dzięki
Odpowiedź na pytanie "a po co" brzmi - bo było to dobre. Przekraczamy już barierę tworzenia alternatywnych form "życia". Prawdziwa futurologia się dzieje na naszych oczach.
Takie syntetyczne rośliny wydają mi się ciekawą opcją do jakichś stacji w kosmosie, księżycu czy innej planecie. Dzięki temu można by było zminimalizować zużycie składników w sztucznej fotosyntezie
Thanks!
ten minireaktor można by wstawić do lodówki. jak przereaguje to zmieni kolor i już wiemy że jak nas nie było to nie było prądu i mięsko zepsute :)
Bardzo bardzo ciekawy odcinek.
Jest Pan bezlitośnie obiektywny...jak zwykle. Za to właśnie cenię sobie ten kanał.
To badanie opinii o psach nie wydaje się być obiektywne.
Mówa w nim o odczuciach właścicieli psów na temat tego jaki ich pies jest.
Ktoś może uważać swojego psa za aktywnego, a ów pies wcale takim nie musi być w porównaniu z innym psem.
Gdyby chcieć badać psy, to zamiast formularza przydałby się test dla psów - porównanie ich działania, chęci do podjęcia aktywności i ocena samej aktywności w różnych sytuacjach
Dlatego porównywali je też z kundlami
Badania nad kundlami niewiele wnoszą. Nie da się procentem genetycznej domieszki danej rasy przesądzić, że ta rasa wnosi albo nie wnosi do psa danej cechy. Kundel nie jest jakimś nośnikiem abstrakcyjnych cech przypisanych do ras w stopniu, w jakim genetycznie pochodzi od tych ras. Takie psy mogą z różnych ras posiadać różne cechy. Takie badania genetyczne nad "składem rasowym" psa miałyby sens po pełnym zsekwencjonowaniu genomu psów i wykryciu zespołów genów odpowiedzialnych za poszczególne cechy, a następnie identyfikacji takich genów w konkretnym psie. Czyli wymagałyby precyzji daleko odbiegającej od tego badania.
@@MateuszZ1 Polemizowałbym. :) W badaniu czysto statystycznym, nawet bez identyfikacji konkretnych cech genetycznych, sam fakt zależności od miksu rasowego powinien wyjść - zauważ, że to są niemal na pewno cechy poligenowe, a wariant zachowania może wynikać nie z jednego SNP albo jakieś złożonego wariantu genu, tylko z pewnego miksu poligenowego - więc zapomnij o tym "wykryciu genów". Natomiast w takim przypadku badanie czysto "korelacyjne" pomiędzy składem rasowym i charakterem ma właśnie swoją moc statystyczną.
Poproszę o osobny film w którym zagłębimy się bardziej w tą publikację o psach :D
- Rodzice Patryka kupili mu rabladora.
- Jakiego?
- Żółtego!
Super odcinek 👊
21:15 Tak naprawde to jest bardzo proste.
Agencja rzadowa X zleca badania i dostaje dwa wyniki:
- zespol naukowy A oglasza, ze sytuacja jest straszna i wymaga natychmiastowych, szeroko zakrojonych dzialan. Budzet i stan osobowy agencji X musi zostac powiekszony, aby tym zadaniom sprostac.
- zespol naukowy B oglasza, ze sytuacja jest pod kontrola i ze nie trzeba nic robic. Budzet agencji X moze zatem zostac na poziomie gwarantujacym monitorowanie sytuacji.
Wyniki ktorego z zespolow beda naglasniane?
Ktory zespol dostanie zlecenia na badania naukowe przy nastepnej okazji?
Za każdym razem, jak Pan Łukasz pokazuje "komiks" to po cichu liczę na dzieło na miarę mrówek z Paint'a.
Następca wciąż jeszcze nie nadszedł.
👍
Tylko z tym "polimery są super" to tak spokojnie. Potem się okazuje że te wszystkie polimery zżeramy jako mikroplastik ;-)
Vide Uwaga Naukowy Bełkot
już opracowali enzymy zjadające mikroplastik,
pytanie czy ten w nas też i jaki to będzie miało skutek dla zdrowia
oraz czy nie zeżre całego plastiku na świecie ;)
17:50 jak w życiu. Jeśli kupuję w internecie np. skarpetki albo buduję fabrykę, to należy, "na dzień dobry" odrzucić najdroższą i najtańszą ofertę.
10:23 wdarł się mały oczopląsowy błąd; chodziło chyba o oś trzecią (Toy-directed motor patterns) a nie oś czwartą (Biddability).
co do tresowalnosci. zauwazyłem ze niektóre rasy psów lepiej się tresuje a inne rasy lepiej się wychowuje.
hahahah
👍
obecny
Nie znam się na psach. Ale o kotach mogę powiedzieć jedno - każdy ma osobowość, i każdy różną.
"pokaż mi swojego psa a powiem Ci kim jesteś" ;)
To było chyba badanie ludzi a nie psów. :D
"Malinuła", potwierdzam i miłego dnia życzę
Ad. 3 Po co to komu? - Origami - zastosowanie - Zbieranie (i magazynowanie) wody na pustyni czyli symulacja strategii pozyskiwania wody na pustyni przez chrząszcza namibijskiego
witam i pozdrawiam [ a badania jaką ludzkość ma realną możliwość obniżenia ocieplenia ? obiło mi się że znikomą
Obniżenie ocieplenia jest nie możliwe.
@@iczkimer tomasz wróblewski w swoim programie ,,wolność w remoncie'' przytaczał badania które dowodziły że rezygnując całkowicie z energii kopalnianej jesteśmy wstanie uzyskać obniżenie wzrostu temperatury po 100 latch w granicach ułamka stopnia celcjusza
@@joansca4121 Rezygnując w całości - tak. Mimo to temperatura raczej długo nie spadnie. Te sto lat trochę mało - Pozdrawiam
Badania psów do bani. Te wyniki to raczej uczucia właścicieli względem ich psów. Każdy kto wychodzi z psem na spacer wie że retrievery są nieprzeciętnie skore do zabawy i pozbawione agresji. Owczarki i maluchy bardzo agresywne. Szpice w większości nie do wytresowania. I to są ogromne różnice. Uważam że trzeba by zadawać bardzo konkretne pytania żeby wyszły sensowne wyniki. A jeszcze lepiej żeby to nie właściciel odpowiadał
Czemu do bani przecież porównywali je też z rasami mieszanymi
@@mrocznakapibara8785 no to mogą mieć wnioski co do mieszanych - może po zmieszaszniu szybko traci się charakter typowy dla rasy?- bo każdy kto ma do czynieni z psami wie że różnice charakterów między niektórymi rasami są ogromne. Zresztą każdy właściciel sam ustalał sobie poziom odniesienia do oceny swego psa. To nie jest dobrze przeprowadzone badanie. Z moich doświadczeń retrievery w 90% są przyjazne i zupełnie bez agresji, owczarki niemieckie w 70% bardzo agresywne, husky na 90% ekstremalnie trudne do tresury i z ogromnym poczuciem swego terytorium. U innych ras nie zauważam aż takich różnic, ale to może dlatego że nie mam z nimi doświadczeń.
Panie Łukaszu, jak Pan to robi że Pana prawie nigdy nikt nie zaczepia jak siedzicie w tych kawiarniach? Tam powinno być takie kółeczko i wszyscy powinni słuchać w ciszy.
Może wszyscy siedzą grzecznie za kamerą :)
to wirtualne studio ;)
Machanie się zdarza i pozdrowienia od czasu do czasu, ale chyba ci, którzy skojarzą, co to za facet gada do kamery, postanawiają nie przeszkadzać. ;) Poza tym jesteśmy dosyć dyskretni, a ja dzięki dobremu mikrofonowi wcale mi muszę mówić głośno. Pozdrawiam!
Choć Chryste gdyby można było przyjść posłuchać że swoją kawą przy stoliku obok. Oczywiście nie hałasując.
@@pifi7719 a nie można?
Zwierzęta mają osobowość i tak samo jak u ludzi częściowo jest dziedziczna, a częściowo nabyta. Zwierzęta się po prostu socjalizują. Jedyne co różni zwierzęta od ludzi to warunki fizyczne i poziom inteligencji. Miałem kota, który próbował mówić, to znaczy wydawał dźwięki podobne do ludzkich, a w interakcji z psem nauczył się szczekać. Miał trochę dziwnych zachowań, np. nauczył się sikać do toalety. Nie zawsze trafiał, ale nikt go tego nie uczył. Kładł mnie tez spać. O godz. 22 zaczynał mi przeszkadzać, aż się nie położyłem do łóżka. Kładł mi się na głowie i mnie usypiał, po czym zaczynał rajdy po mieszkaniu symulując polowania i pogonie. Dawał się drapać po brzuchu i pozwalał dzieciom wkładać ręce do pyska. Nauczył się też chodzić na tylnych łapach. zachowywał się trochę jak starające się, ale niedorozwinięte dziecko. Tak na poziomie 3-6 miesięcznego dziecka. Ogólnie był mądrzejszy od Beagla. Tyle, że z psem były problemy bo był bity i do końca życia dostawał szału na widok miotły. Podejrzewam, że ktoś go pobił i złamał mu miednicę zanim do nas trafił. Kota można było zamiatać miotłą razem ze śmieciami, a psa trzeba było wyprowadzić. Pomimo wielu lat tak zostało. Kot zdechł ze starości, po ponad 20 latach, a pies ciężko zachorował i trzeba go było uśpić. Z powodu miednicy nie mógł dużo biegać i się roztyła to skutkowało pogorszeniem, później padło serce. mam 45 lat, więc od dziecka to był już chyba trzeci pies, a teraz jest czwarty., więc raczej mam doświadczenie. Psy tej samej rasy można wychować różnie - na szczęśliwe lub żyjące w ciągłym strachu. Strach nie mija pomimo lat bezpieczeństwa.
Pycha kroczy przed upadkiem, więc mozna bez obaw być dumnym 🙂.
Słucham nie oglądam, plamek nie słyszałam.
Tłumaczę jak " krowie na rowie": Łukasz to dandys, plama to furda.
Co do ras człowieka to mam teorię raczej behawioralną. W USA można stosunkowo łatwo zdobyć stypendia sportowe i przejść przez edukację bez nauki. Jeżeli grupa etniczna jest niska np. Japończycy to rzadziej będą zdobywać stypendia sportowe i muszą się uczyć. Wiedzą o tym od małego. Czarni mają lepsze warunki fizyczne i siłą rzeczy wielu woli trenować zamiast się uczyć. Siłą rzeczy statystycznie wystąpią niewielkie różnice w danej grupie. Azjaci będą w tym samym społeczeństwie lepiej wyedukowani niż czarni, a więc lepiej zdadzą testy na inteligencję. Za to czarni powinni lepiej grać w koszykówkę. Jednak to nie cecha intelektu, tylko dokonywanych od dziecka wyborów.
Pracuję jako lek. wet. 10 lat i doskonale wiem jak skrajnie różne, a przy tym przewidywalne mogą być zachowania przeciętnego pekińczyka lub labradora. To badanie nie ma nic wspólnego z codziennym doświadczeniem.
Politycznie poprawne pieski.
Z moim też nie! Przyznam się, że mnie zdziwiło. Ale ja jestem od tego, żeby Wam opowiadać o nauce - niech już sobie każdy to po swojemu interpretuje. Może intuicje mamy złe, a może nauka do kitu? A może jeszcze jakaś trzecia opcja? Pozdrawiam!
@@LukaszLamza w paru komentarzach byly zastrzezenia co do obiektywności metodologii
@@LukaszLamza Pięknie Pan opowiada. Proszę kontynuować :) Prosty a jednocześnie jedyny w swoim rodzaju kanał na RUclips.
Czyli nie pies głupi tylko ....? Klimat 👍. I ubranie.
Od jakiegoś czasu wiadomo że cukier szkodzi :)
"Wygodnie" to kalka?
hahaha ja tam żadnej plamki nie zauważyłemn na zdrowie!
Kiedy Waść odszczeka swój wywód z #79 z 40:55 ? Albo przekona wszystkich, że miał rację?
[edit] dokładnie to: ruclips.net/video/kiNpX41M-Ek/видео.html
xD sugeruje zająć się czymś pożytecznym w życiu xd
@@Micha-ii2ki No właśnie się zajmuję. Waść uważasz, że to, wtedy zostało zapodane okazało się prawdą?
30:47 przed upadkiem to częściej chodzi raczej pycha... bo Duma to bardziej przed Putinem. Na baczność i ruki pa szwam !
To jedna z tych rzeczy, które nagle mnie oświecają 6 godzin po nagraniu. :) Pycha, pewnie że pycha! Pozdrawiam!
Mniam
Wystarczy sobie kupić jamnika, żeby zrozumieć że ten artykuł jest mało wiarygodny
Może twój jamnik jest bardziej jamnikowaty od ankietowanych jamników.
@@Natalia-zt1dq Jest długi
kolejny artykuł naukowy, w którym nie ma słowa prawdy
Zauważyłem że artykuły o medycynie wschodu są zakaza na YT?
A jak to w8dac, ze sa zakazane?
Nie zauważyłem :)
był to szczawik zajęczy bardzo pomocny na trawienie
Syntetyczna roślina by produkowała tlen, ciekawe jak z żywotnością i odpadem z tego ;)
Syntetyczne rośliny do terraformowania marsa 👍🏿
Kundel ? To najprzyjaźniejsza rasa psa. Łączy w sobie cechy dzikiego wilka i najlepszego przyjaciela. Co nim kieruje ? Instynkt stadny. Może to zabrzmi dziwnie, ale my, ludzie, stajemy się jego stadem (watahom). Obaj wychodzimy na tym dobrze :) . My zapewniamy mu pokarm, a on zawsze będzie nas bronił (instynkt watahy). Miałem kiedyś psa nadpobudliwego. Zorientowałem się gdy jeszcze był szczeniaczkiem. Zacząłem go szkolić. Tak posłusznego psa, to nawet na policji nie mieli. Zrozumiał, że "samcem ALFA" jestem ja i wszystkie problemy zniknęły.
Psy są takie jak właściciel, Bałtyk podobno 400 lat temu zamarzał, zrobię wykres.
ja nie, nic nie widać
Trudno zauważyć. Zbyt ciekawe tematy by zauważyć jakąś plamkę czy ubiór. Mimika, good to co innego. A polimery reagujące na wilgotność i temperaturę to widzę już zastosowania. Tylko muszę trochę przemyśleć nim się wygłupie ;)
A tam badania. Wystarczy wejść na wykop żeby dowiedzieć się że są tylko 2 rasy: pitbulle i psy. Te pierwsze gryzą, te drugie nigdy. Zresztą w ogóle po co robić jakiekolwiek badania, jak można wejść na wykop i tam są eskperci od wszystkiego.
Życie 😅
Łukasz, jak Cię tak kusi, żeby nam o swoim kundelku poopowiadać, to może nagraj o nim jakiś film na swój kanał - oglądałabym! :D
Ja tez! A w komentarzach potem napisze w czym podobny q w czym rozny do mojej rasowej golden retrieverki prawdopodobnie zmieszanej z malpiszonem sądząc po pomysłach,
PS ja plamki żadnej nie widziałam
Ja tez! A w komentarzach potem napisze w czym podobny q w czym rozny do mojej rasowej golden retrieverki prawdopodobnie zmieszanej z malpiszonem sądząc po pomysłach,
PS ja plamki żadnej nie widziałam
ja nie widziałem plamek to tak specjalnie zaby napisac kom
nic nie było widać hehehe
A inteligencja psów? Np beagle są mniej inteligentne niż border colie
To origami to wstęp do stworzenia ŻYWEJ struktury
Gorące pieniądze! błuchacha
Kto straszy klimatycznie ??? Nic o tym nie wiem ?? Jest luz i każdy to ma w dupie głównie polityka. Straszenie ? - będzie koniec wszystkiego. Klimatu nie ruszaj boś głupiś. Wnioski z artykułu złe. Słucham go od wielu lat. Widziałem go też w wielu dyskusjach i zawsze były tam przez niego kłótnie. STRASZNY PYSZAŁEK Z CIEBIE.
Były modele klimatyczne które się nie sprawdziły. Czyli nauka zaniżała zagrożenie. A jeden z lepszych scenariuszy przewiduje że w roku 2050 emisje ustaną i będzie się odsysać CO2 z atmosfery(czyli kompletna nierealna bzdura). A inny z najgorszych ,,biznes jak zwykle,, nie bierze pod uwagę kompletnie sprzężeń zwrotnych. A co z nimi ?? Już się zaczęły i 8 stopni to nie przesada.
Oczywiście, że jest przeginka w drugą stronę. Ile to ja się nasłuchałem fatalistycznych wizji a jak przychodzi co do czego to w raportcie ipcc jest inaczej. Masz rację że dużo osób ma to w dupie i to jest większość ale jak sie okaże że podajesz najgorszy możliwy scenariusz to ludzie stwierdzą że ich chcesz celowo oszukać i to będzie koniec twojej pracy jako orędownika działania na rzecz klimatu. Ja się zajmuję tym w praktyce. Nie możesz ludzi zostawiać bez nadziei bo wtedy nie zrobią nic.
@@michamroczkowski3568 Niedoszacowanie zagrożenia ze strony IPCC to dopiero przeginka. A Lukasz Łamża mówi że jest odwrotnie na podstawie 1 artykułu(ceniłem go kiedyś za precyzje - byłem w błędzie). ,,Nie można zostawiać ludzi bez nadziei,, ?? Ok zgoda. Niestety już jesteśmy w czarnej ......... a ludzie jak ludzie. Zeszli z drzewa wymyślili komputer, zrobili bombę wodorową i wleźli z tym na drzewo. Ja nie mam żadnej nadziei - Pozdrawiam
@@iczkimer aha bo wiesz lepiej niż ipcc. Proponuję jednak zajrzeć do źródeł raportu, wystarczy poczytać wnioski z przytoczonych prac naukowych wszystko jest dostępne online. Nie lekceważ tego że człowiek oprócz zła stwarza też dobro. Ludzi dobrej woli jest więcej. Bardzo nie doceniasz tego co masz i przeszacowujesz zagrożenia.
@@michamroczkowski3568
,,aha bo wiesz lepiej niż ipcc.,, - nie wiem lepiej raczej to samo.I nie twierdzę że IPCC to jakieś zło. Ale.................
,, Proponuję jednak zajrzeć do źródeł raportu, wystarczy poczytać wnioski z przytoczonych prac naukowych wszystko jest dostępne online.,, - scenariusze co jak co i krzywe co wzrostu ?
,,Nie lekceważ tego że człowiek oprócz zła stwarza też dobro . Ludzi dobrej woli jest więcej. ,, - BZDURY(niemen szlachetny - był pyszałkiem jak lamża)
Bardzo nie doceniasz tego co masz i przeszacowujesz zagrożenia.
Problem z IPCC jest taki. Mają dostęp do całej nauki świata. Z różnych przyczyn nie biorą czegoś pod uwagę(niestety biznes polityka też).
@@iczkimer w każdej pracu naukowej są źródła, bibliografia, przypisy. One odsyłają do innych prac naukowych i stąd mamy większą pewność że cos jest prawdą a coś nią nie jest. Ty wolisz żyć w swoim fałszywym przekonaniu o spisku i globalnej apokalipsie całkowitej zgładzie wszystkiego. Po pierwsze jest to nie prawda, a po drugie jest to szkodliwe dla ciebie. Proponuję zmienić religię z ekologizmu zagłady na taoizm albo chrześcijaństwo, dużo lepiej człowiek na tym wychodzi. Pozdrawiam.
PSYchologia
Pomijany jest tylko jeden model klimatyczny zakładający, że człowiek ma niewielki wpływ na zmiany klimatyczne! To dyskwalifikuje wszystkie inne modele. Szkoda tracić czas na tłumaczenie dlaczego... Dodam tylko, że warto się zapoznać z danymi (o dziwo nie są tajne) kto finansuje badania, kto daje granciki i kto utrzymuje bandy uniwersyteckich "polewaczy" wody zwanych z nieznanych powodów naukowcami. Na całym świecie ci sami ludzie, te same organizacje... ciekawe
🐶🐶🐶 12:45 nie rozumiem: przecież jedne psy są idealne na polowania, a inne nie. nie można wziąć np. mopsa na polowanie - nie ważne, jak będzie spokojny czy pobudliwy, kompletnie nie nadaje się do polowania niezależnie od absolutnie dowolnych jego cech. może ewentualnie służyć za mufkę do ogrzewania rąk na ambonie 🤦♀️ (choć do tego lepszy byłby chihuahua, bo do tego zresztą chyba oryginalnie służył, do ogrzewania ludzi)
czy te cechy użytkowe psów (np. instynkt łowiecki, instynkt pasterski, instynkt obronny, towarzyskość) nie są częścią ich osobowości? nie są absolutnie najistotniejszą sprawą związaną z rasą psów?
mam wrażenie, że to badanie - skądinąd niesamowicie zaprojektowane! - badało jakieś takie "wielkomiejskie", niezbyt istotne w sumie cechy dla wszystkich, poza mieszczuchami.
zaraz po chwili padło, że różnice między psami są głównie międzyrasowe. (czyli oczywista oczywistość, podnoszona też przez innych komentujących)
to o czym było te poprzednie 12 minut? o tym, że w danej rasie mogą być psy takie i śmakie?? pobudliwe i niepobudliwe mopsy na przykład? przecież to też oczywista oczywistość!
doprawdy, nie rozumiem, i jeśli ktoś rozumie, to bardzo proszę o wyjaśnienie, albo później poczytam pod innymi komentarzam...
@@Zmiana_Pogody nie, przydatność do polowań nie jest cechą osobowości. Badanie dotyczyło cech charakteru współczesnych ras psów.
Różnice w osobowości są większe w obrębie rasy (między osobnikami) niż między rasami.
Jasno jest wszystko wyłożone, może odsłuchaj filmik ponownie, z większym skupieniem.
A "zmienność jest głównie międzyrasowa" to przejęzyczenie prowadzącego.
Modeli jest już tyle, ze trzeba z nich robić model. Porażka. Niech się naukowcy skupia na tym co bylo i jest a nie w bawienie sie we wróżkę.
.
najwspanialsze sa MOPSY