Hey - Le Printemps de Bourges (1993)

Reportaż i dość obszerne fragmenty koncertu Hey na festiwalu Printemps de Bourges, który odbył się 25 kwietnia 1993 w sali Gilles-Sandier w Bourges. Była to jedna z prób wypromowania zespołu za granicą, która - jak zresztą wszystkie inne - wypadła dość średnio. Natomiast trzeba uczciwie powiedzieć, że wtedy, w roku 1993 Hey był jedną z nielicznych polskich kapel, które w ogóle jakkolwiek zaistniały na zagranicznych scenach. Mimo że Heyowi nie udało się zawojować rynków zagranicznych, byli jednym z prekursorów cięższego grania próbujących przebić się za granicą. Dokument złapałem - jak całą masę innych rzeczy, które ostatnio wstawiam - z TVP Kultura kilkanaście lat temu a wykopałem to w ramach przeglądu swoich starych dysków.

[@robertchoromanski6563]

super dokument, ciekawe jaką karierę zrobiłby wtedy zespół Hey, gdyby nie żądza pieniądza pewnej żądnej zysków pani z wytwórni i niewolniczy kontrakt, który podsunęła do podpisu młodej, świetnie się zapowiadającej kapeli z wybitną osobowością sceniczną i wokalną w osobie Kasi Nosowskiej. Na szczęście Kasia i zespół sobie poradzili (talent zawsze się obroni), ale pewna pani nie powinna spać spokojnie z myślą o tym, ile im krwi popsuła, dbając wyłącznie o swoje partykularne interesy. Zakładam, że nie posiada w domu czy domach zakupionych za pieniądze ze sprzedaży płyt Heya luster, chyba, że lubi w nie spoglądać, co oznacza tylko tyle, że jest z nią gorzej niż myślałem. Nie szanując "pewnej pani", gratuluję Kasi i zespołowi, że osiągnęli zasłużenie ogromny sukces i stali się żywą legendą muzyki w naszym pięknym kraju :). Jestem z Wami od samego początku i kibicuję każdej muzycznej inicjatywie, obecnie Kasi i Błażejowi, którzy wydali właśnie nową, świetną płytę!