Jak to się stało że tak znakomity artysta jest dziś niemal zapomniany. Byłem mały gdy słyszałem jego piosenki w radiu i już wtedy coś mnie w nich urzekało. Są magiczne, niebanalne, niepowtarzalne. Zupełnie oderwane od tego zepsutego kiczem i pogonią za pieniądzem świata.
Turnau w dalszym ciągu jest obecny na scenie, tylko jak ktoś to napisał poniżej, nie robi z siebie durnia i nie bawi się w politykę jak reszta kretynów. A poza tym żyje sobie dość godnie ;)
Trzeba przede wszystkim zauważyć, że poziom muzyki puszczanej w radiu od tamtych czasów bardzo mocno się obniżył. Dzisiejsza muzyka grana przez radiostacje jest prostacka i idiotyczna, a spośród starych kawałków również wybiera się te najmniej ambitne.
@@turkuc_podjadek takie czasy. Debil ma znacznie prostszy przekaz, do podobnych jemu samemu. Jestem pewien, że z racji takiego a nie innego rynku muzycznego na jaki panuje obecna moda nie poznaliśmy dziesiątek, jeśli nie setek znakomitych artystów. Ich talent i twórczość niestety przepadły bezpowrotnie, z racji tego że są zbyt ambitnymi artystami.
Im starszy jestem, tym bardziej zagadka istnienia zmusza mnie do myślenia. A piosenka jest obecna w moim życiu od 12go roku życia, czyli już prawie 30 lat. Wspaniały utwór, który na zawsze zostaje w pamięci. To nie jest obecnie produkowany komercyjny chłam. To jest poezja.
Ja również umierałam w szpitalu (miałam 23 lata). Mnie pomogli ksiądz, który niemal codziennie się ze mną kontaktował i się za mnie modlił oraz mama, która dzwoniła codziennie i przyjeżdżała co tydzień i się za mnie modliła. Ale ten utwór usłyszałam dopiero kilka lat później. Teraz jest jednym z moich ulubionych ;) Teraz ja modle się za Pana, Panie Tomaszu :)
I love to listen to the "Polish rain song", as I sometimes affectionately call it, when it's raining. 💙 Love the music of Grzegorz Turnau; greetings from Portugal. 🇵🇹
Z jednej strony szkoda, z drugiej- wyobraź sobie to jak doświadczasz jej po raz pierwszy... To tak jak z dobrą książką albo wierszem. Przeczytasz/ wysłuchasz poraz setny i chcesz zapomnieć po to by znów moc doświadczyć tego na nowo 😊 przynajmniej ja tak mam... Może to dlatego że mało jest piosenek pięknych w taki sposób
@@latarnik4321Zanim syrenka warszawską się stała, zanurzała się w krakowskich nurtach, które wzbogaciły jej serce. Obecne warszawskie nastroje choćby i najpiękniejsze, zagłuszane są niezdrozumiałą dla Człowieka polityków gwarą ...
Ta piosenka zawsze będzie kojarzyć mi się z jednym obrazkiem. Mama w kuchni robi na drutach. Zimowe popołudnie. Ja w pokoju bawię się a w tle ta piosenka. W programie 1 polskiego radia. Moje dzieciństwo .
Hey!! It is a poem sung :)) we have a genre in Polish music called 'sang poetry'... This one is awsome.... About Rain... About tears.. Love.. And a Street in Cracow city called Bracka.. Cracow btw is an awsome Awsome magical place!!! Come and visit!! ❤️✌️
Honestly just Duolingo it and keep listening to Polish media. I’ve been doing Polish in Duolingo for two years and it helps a lot. Two other great apps for Polish are Tandem and Mondly.
.... in Krakov Town, when my well being is hard to post pone, when my thought freeze to death, when landscape crushed to sand. We could both finally feel in Love?, In my apartment I am rolling carpet, The carpet wet from not the break in my selling rather tears. On the East life is swimming normal, you can count on being scared to death. it is something probably alike.:) you can sleep well now" ...
Na północy ściął mróz Z nieba spadł wielki wóz Przykrył drogi pola i lasy Myśli zmarzły na lód Dobre sny zmorzył głód Lecz przynajmniej się można przestraszyć Na południu już skwar Miękki puch z nieba zdarł Kruchy pejzaż na piasek przepalił Jak upalnie mój Boże Lecz przynajmniej być może Wreszcie byśmy się tam zakochali A w Krakowie na Brackiej pada deszcz Gdy konieczność istnienia trudna jest do zniesienia W korytarzu i w kuchni pada też Przyklejony do ściany zwijam mokre dywany Nie od deszczu mokre, lecz od łez Na zachodzie już noc Wciągasz głowę pod koc Raz zasypiasz i sprawa jest czysta Dłonie zapleć i złóż Nie obudzisz się już Lecz przynajmniej raz możesz się wyspać Jeśli wrażeń Cię głód Zagna kiedyś na wschód Nie za długo tam chyba wytrzymasz Lecz na wschodzie przynajmniej życie płynie zwyczajnie Słońce wschodzi i dzień się zaczyna A w Krakowie na Brackiej pada deszcz Przemęczony i senny zlew przecieka kuchenny Kaloryfer jak mysz się poci też Z góry na dół kałuże przepływają po sznurze Nie od deszczu mokrym lecz od łez Bo w Krakowie na Brackiej pada deszcz Gdy zagadka istnienia zmusza mnie do myślenia W korytarzu i w kuchni pada też Przyklejony do ściany zwijam mokre dywany Nie od deszczu mokre lecz od łez Bo w Krakowie na brackiej pada deszcz Bo w Krakowie na Brackiej pada Pada deszcz Pada deszcz
For the english speaking folks - sorry if it's butchered - just had to try... There is frost in the North Giant Bear fell on Earth All the fields, woods and roads whitely covered Frost has frozen all thougts Famished all the good dreams But at least one can get a good frightening It's been scorchin' the South Sky devoid of clouds Fragile landscapes all burnt into sa-and Oh My God it's so ho-ot, But at least, perhaps, there Could we maybe just fall in love. And in Krakow, it rains on Bracka Street When persistence existence Isn't coping at all Corridoor and kitchen's getting soaked With my back at the wall Am rolling rugs off the floor Soaked not in rain, but wet of tears [interlude] Night just fell in the West Blanket covers thy face Close your eyes and it all drifts away Put your hands in a crest Now you'll eternally rest But at least you'll catch up on sleep If your need to be thrilled Ever sends you way East You may hurry back very so soon In the east there's at least Normal everyday life Sun is rising, a new day beginning And in Krakow, it rains on Bracka Street Sleepy and very tired, kitchen sink drips again Radiator sweats water like a mouse Puddles run up and do-own Every which washing line Soaked not in rain, but wet of tears Cause in Krakow, it rains on Bracka Street When the 'why' of existence Triggers thinking persistence Corridoor and kitchen's getting soaked With my back at the wall Am rolling rugs off the floor Soaked not in rain, but wet of tears Cause in Krakow, it rains on Bracka Street Cause in Krakow, it rains on Bracka Street On and on On and on
Pozwolę sobie sparafrazować i jednocześnie odpowiedzieć na refren tej piosenki : " A w Londynie na Hounslow pada też, I trzymając się ściany, zwijam mokre dywany, Bo z tęsknoty mokre są od łez" Mam nadzieję, że nikt nie okrzyknie mnie profanka. To nie w złej wierze a raczej z nostalgii. Czasami o tej porze " mnie nachodzi" 😁
Wiele lat spędziłem jako sprzedawca obrazów przy sukiennicach w Krakowie na rynku,chadzam tam całe życie,w czasach gdy tam pracowałem przezyłem wiele deszczy i każdą pogodę,kiedyś dla rozrywki sobie przerobiłem na "przyklejone do ściany zbieram mokre blejtramy"czyli stelaże na akwarele..to jest prawdziwe życie i prawdziwy Kraków.Miasto które uzdrawia-można długo chodzić i rzadko człowiek ma dość ścisłego centrum Krakowa-rynek,Wawel,droga królewska i wszystko co się mieści w starym mieście(Kraków nie ma "starówki"!Stare Miasto!).Piosenka wzrusza bo jak dla mnie jest o życiu codziennym,które kiedyś prowadziłem.Teraz się nie zajmuję obrazami,ale nadal żyję w Krakowie i chodzę po tych okolicach.A piosenka ta jest arcydziełem jak dla mnie-zawsze nim była.
W tym roku byłem pierwszy raz w życiu w Krakowie. Spacerując przy Sukiennicach poprosiłem znajomych abyśmy się przeszli po jednej uliczce i przeszliśmy się Bracką. W jakiś sposób było to dla mnie wzruszające znając tę piosenkę :)
Dokładnie miałem 13 lat , małolat słuchający wtedy metalu , hip hopu amerykańskiego rapu a jednak coś mnie zwiodło w stronę p.Grzegorza Turnaua nie żałuję super jest móc teraz po tylu latach wysłuchać tej muzyki ponownie !
Wiwat dzielni eksplorerzy! Poczęstunek się należy :) tylko z nazwy peryferie, coś dobrego się oberwie. Lecz nie darma jest nagroda, trzeba będzie HASŁO podać!
6.12.2017- 3.30 rano --- ide na dworzec pkp przez ulicę Bracką w Krakowie ...pada deszcz - zatrzymuje sie , zakladam słuchawki , wlączam muzyke w telefonie ...oczywiście tylko jednej piosenki moglem wtedy słuchac i jednego niepowtarzalnego głosu krakowskiego barda ktory spiewa o deszczu na Brackiej .....ciarki lecą plecach . Mimo ze mieszkam kilkadziesiąt km od tego pieknego miasta to własnie tam spedziłem wiele fantastycznych chwil i poznałem wielu fantastycznych ludzi . Pozdrawiam magiczne miasto gdzie na Brackiej zwykle pada deszcz......
Arcydzieło ... Człowiek, który docenia taką Twórczość jest Niebanalny. Polecam odsłuchać jeszcze utwór w jego wykonaniu,, Znów wedrujemy,, słowa K. K. Baczyński
Stara unitra...ogromne głośniki...dziękuję, że mam starsze rodzeństwo. Nie dość, że audiofile, to jeszcze z gustem! Zapamiętam to do końca mych dni! Piękny utwór!
ten artysta od lat wzbudza we mnie wiele pozytywnych emocji... niepozornie zaczęło się właśnie od tego kawałka. cos niesamowitego...wracam, wracam i będę wracać... :)
Bywam w Krakowie , na rocznicy Zbyszka Wodeckiego, to on mnie tam ściągnął :) cmentarz to jedno , ale Brack Grzegorza jest zjawiskowa!!! miałem okazję doświadczyć tej pogody i nastroju :) cudowne przeżycie :)))
Kraków... Pomimo korków, smogu ma coś w sobie, ma swój klimat... Bracka, Grodzka, inne uliczki... Rynek gdzie możemy posłuchać hejnału z Wieży Mariackiej, takiej pamiątki... Takiej pamiątki historycznej. Tylko trzeba się wczuć, wczuć w ten klimat...
Browar w Cieszynie też miał Brackie do czasu kiedy Żywiec czy (Heineken) podstępem i nie honorowo przywłaszczył sobie główne dobro Śląska Cieszyńskiego.
Pan Grzegorz jest nie tylko niezwykły jako konstruktor poezji śpiewanej ale także jako prawdziwy i szczery człowiek. Jest bardzo skrytym Skromnym i serdecznym Jest także moją inspiracją do pisania wierszy coraz to nowszych ktore piszę od lat :-D Panie grzegorzu knurów śląskie pozdrawia i zaprasza na dni knurowa latem
Drogi Panie Grzegorzu Wszystkiego Dobrego w dniu urodzin przede Wszystkim Zdrowia i Zdrowia do zobaczenia w Pszczynie :) :) bo w Krakowie na ulicy : Brackiej pada deszcz :)
Piękny utwór szacun wielki😊 mam 37 lat A dopiero to dzisiaj usłyszałem Nie mam słów-brak . Daje do myślenia. Dziękuję Panie Grzegorzu. To jest Mistrzostwo Świata 😊
Pana wrażliwość, głos i poetyckość była od pierwszych chwil jak bratnia dusza. Wprowadzala mnie w piękny, kulturalny świat słów i muzyki. Maniery, kultura osobista Pana są mi bardzo bliskie. Kocham te płyty.
2019 i zawsze. Niech poezja nie umiera w Nas. Niech nas będzie więcej!! Co z tego ze mam 1000 znajomych na Facebooku (znam 95 proc osobiście) a nie moge wysupłać w tych czasach kogos kto ma to na playliście "Ulubione"... To kłuje sztyletem chłodu w sercu.
Wydaje mi się, że fakt, iż każdy ma inne upodobania muzyczne, to chyba na plus. Nie sądzę, że poezja będzie żyć, jeśli każdy będzie miał taką samą playlistę.
To mój obowiązkowy utwór, który muszę sobie puścić w listopadową szarugę jak jestem nad jeziorem albo w lesie. Niesamowicie dodaje klimatu. Dziękuję Panie Grzegorzu!
Na co dzień jestem fanem metalu, ale od czasu do czasu lubię sobie posłuchać innej muzyki, z prawie każdego gatunku. Do moich faworytów należy pan Turnau. Jedna z moich sióstr jest jego wielką wielbicielką. Jeszcze, chyba jak była na studiach, poszła na koncert Grzegorza Turnaua w Poznaniu. Zdjęcie z panem Grzegorzem ma do dziś:-) Bardzo fajna klimatyczna muzyka. Pozdrawiam pana Grzegorza!
Wielki Artysta taki jak Pan Grzegorz Turnau i Jego Wielka Muzyka pełna Wspaniałej Sztuki, w dzisiejszych kiczowatych czasach są i niestety będą niedoceniane :-( Taka to nasza przykra rzeczywistość.
A ja kilka dni temu byłem pierwszy raz w Krakowie. Przypadkowo znalazłem się na Brackiej i zaczęło padać. Pozdrawiam Pana G.T i wszystkich słuchających tego wspaniałego utworu ;)
Kto z Was słucha tego hitu Polskiego Radia w 2024 roku, łapka w górę proszę
Piękna piosenka
@@strasznydzikus69 Piękna to mało powiedziane. To arcydzieło
a co ty kommunist maksiu ?
sam sie pobaw lapka :)
wodzirej z Klobucka !
Słyszałem wczoraj na żywo. Niesamowite wrażenie.
również, nadal mam ciary
Kto słucha 2024r? Łapka w górę. 😊
Tego będę słuchał ile ten wszechświad da :P
Spokojnie. Odkrywam na nowo. Młodzi też chyba będą odkrywać :)
W 2024 dalej wspaniale się tego słucha!
Jestem
Masz rację. Zawsze mam ciarki po plerach jak tego słucham. Tak samo jak Cichosza. Szkoda, że teraz nie bardzo moża znaleźć nowe kompozycje tego typu.
Piękny poemat będzie trwał wiecznie
O tak. Również teraz po latach niesłyszenia włączyłem. Piękne. Muszę 11-letniej córce puścić.
Znowu tu jestem. Gdy mam doła przychodzę tu i ponownie słucham tego Złotego Hitu Grzesia Turnaua. Miód na moje serce
Jak to się stało że tak znakomity artysta jest dziś niemal zapomniany. Byłem mały gdy słyszałem jego piosenki w radiu i już wtedy coś mnie w nich urzekało. Są magiczne, niebanalne, niepowtarzalne. Zupełnie oderwane od tego zepsutego kiczem i pogonią za pieniądzem świata.
Krakowscy Artyści. I tyle!
Miałem 6 lat gdy usłyszałem tę piosenkę, do tej pory przywodzi wspomnienia z lat 90’.
Turnau w dalszym ciągu jest obecny na scenie, tylko jak ktoś to napisał poniżej, nie robi z siebie durnia i nie bawi się w politykę jak reszta kretynów. A poza tym żyje sobie dość godnie ;)
Trzeba przede wszystkim zauważyć, że poziom muzyki puszczanej w radiu od tamtych czasów bardzo mocno się obniżył. Dzisiejsza muzyka grana przez radiostacje jest prostacka i idiotyczna, a spośród starych kawałków również wybiera się te najmniej ambitne.
@@turkuc_podjadek takie czasy. Debil ma znacznie prostszy przekaz, do podobnych jemu samemu. Jestem pewien, że z racji takiego a nie innego rynku muzycznego na jaki panuje obecna moda nie poznaliśmy dziesiątek, jeśli nie setek znakomitych artystów. Ich talent i twórczość niestety przepadły bezpowrotnie, z racji tego że są zbyt ambitnymi artystami.
Dzisiaj byłam na Brackiej 😍🙂🙏 piękna piosenka przypomniała mi się. Niech pan wróci Panie Grzegorzu 🙏🎧🎼
Gdy byłaś na Brackiej padał deszcz?
🤣🤣🤣🤣🤣
Też byłam dziś na Brackiej, ale akurat deszcz nie padał
Jestem dumna, że pochodzi z mojego miasta ❤ Uwielbiam go i zawsze słucham. Daje taki spokój w tych zwariowanych czasach ❤
Tak bardzo bym chcial, zeby Polacy wiecej sluchali takiej muzyki. Grzegorz Turnau to czarodziej.
a komponuje się jeszcze taką? przez bylejakość i politykę osoby takie jak pan Turnau czy choćby Kayah nie mają zasłużonych benefisów
To jest bez wątpienia jeden z tych cudownych utworów, przy których trudno nie uronić łez wzruszenia.
Im starszy jestem, tym bardziej zagadka istnienia zmusza mnie do myślenia.
A piosenka jest obecna w moim życiu od 12go roku życia, czyli już prawie 30 lat.
Wspaniały utwór, który na zawsze zostaje w pamięci.
To nie jest obecnie produkowany komercyjny chłam. To jest poezja.
Ten utwór ma Jazzowo Bluesową duszę i Polski romantyzm. Szacunek dla Pana Grzegorza za cudowną muzykę!
Kiedyś umierałem w szpitalu w Krakowie... Ta piosenka trzymała mnie przy życiu. Dała radę - żyję...
Dużo zdrowia , Panie Tomaszu. Serdecznie pozdrawiam.
Zdrowia
Ja również umierałam w szpitalu (miałam 23 lata). Mnie pomogli ksiądz, który niemal codziennie się ze mną kontaktował i się za mnie modlił oraz mama, która dzwoniła codziennie i przyjeżdżała co tydzień i się za mnie modliła. Ale ten utwór usłyszałam dopiero kilka lat później. Teraz jest jednym z moich ulubionych ;)
Teraz ja modle się za Pana, Panie Tomaszu :)
@@joanna4843 życzę Tobie wszystkiego co najlepsze a jako człowiek nawrócony wierzę w moc modlitwy. Pozdrawiam.
@@Fx.Dx.420 Ja również pozdrawiam i dziękuję za dobre słowo :)
Gdy jestem w Krakowie i mam taką możliwość, to idę sprawdzić czy na Brackiej pada deszcz... :)
byłem dzisiaj...padało
Maajaa
Piękny utwór, boski wokal i treść, której tak bardzo brakuje w dzisiejszej muzyce.
Pikny teść moje też przykrył pola i lasy..
I love to listen to the "Polish rain song", as I sometimes affectionately call it, when it's raining. 💙
Love the music of Grzegorz Turnau;
greetings from Portugal. 🇵🇹
Greetings from Poland!
ruclips.net/video/FxZ3jcPMFEA/видео.html ...when it's raining ;)
Bom dia !
szkoda mi ludzi, którzy jeszcze nie usłyszeli tej piosenki...
Oni wolą Cypisa
To prawda, Kocham ta piosenkę i nie tylko tą w wykonaniu Pana Grzegorza ma świetną muzykę ♥️
Kraków oddaje cześć obecnej stolicy :) - my też słuchamy Snu o Warszawie
Z jednej strony szkoda, z drugiej- wyobraź sobie to jak doświadczasz jej po raz pierwszy... To tak jak z dobrą książką albo wierszem. Przeczytasz/ wysłuchasz poraz setny i chcesz zapomnieć po to by znów moc doświadczyć tego na nowo 😊 przynajmniej ja tak mam... Może to dlatego że mało jest piosenek pięknych w taki sposób
A mi ciebie szkoda, że ci ich szkoda.
Jak dobrze się tu zatrzymać po kilkunastu latach 😢
Za każdym razem, gdy słucham tego fascynującego kawałka ciekną mi łzy. Panie Grzegorzu szacun.
Jeżeli płakałeś w korytarzu i w kuchni to ta piosenka jest o Tobie ;)
Tez sie poplakalam. Muzyka Grzegorza Turnau mnie zawsze wzrusza. Przypomna mi moja wczesna mlodosc oraz moje ulubione miejsca w ukochanym Krakowie
That's true. ,,Bracka'' Grzesia Turnaua również mnie wzrusza. Tego hitu mogę słuchać w nieskończoność i never się tym nie znudzę. Grzesiu SZACUN
😘😘😘😘😘
@@smartbart80 Często płaczę w salonie
@@maksnadrowski1582 Nie dziwię się. Mi też ceny nowych samochodów przypominają jak biedny jestem :/
Jedna z najlepszych polskich piosenek🙂
Jak cudownie jest zatopić się krakowskim klimacie i przenieść w piękny artystyczny wymiar.
Tęsknota za tym, co porusza serce i duszę ...
@@latarnik4321Zanim syrenka warszawską się stała, zanurzała się w krakowskich nurtach, które wzbogaciły jej serce. Obecne warszawskie nastroje choćby i najpiękniejsze, zagłuszane są niezdrozumiałą dla Człowieka polityków gwarą ...
Gdy konieczność istnienia trudna jest do zniesienia...
To musisz sam rozważyć
To trzeba się napić
Masz rację chłopie. Świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia.
Z Bogiem cierpienie jest lekkie,a wiele cierpień można się pozbyć na zawsze
Zapraszam: #Only4Men #WojownicyMaryi
@@lauraleokadia9792 kult maryjny nie jest biblijny
Ta piosenka zawsze będzie kojarzyć mi się z jednym obrazkiem. Mama w kuchni robi na drutach. Zimowe popołudnie. Ja w pokoju bawię się a w tle ta piosenka. W programie 1 polskiego radia. Moje dzieciństwo .
Ślicznie.... podobnie jak mi👍
ruclips.net/video/oTLv8BqQVi8/видео.html
Piękne wspomnienie
A mi nie szkoda
Mam to samo co Ty jak słysze Eleni
Ależ odmienność, swojskość, naturalność, artyzm w kontekście tego szamba, co wypływa obecnie z radioodbiorników. Wprost uzdrowienie dla uszu.
I'd give everything to be able to understand the lyrics. Polish is SO hard! I comfort myself by enjoying the wonderful instrumentation.
Hey!! It is a poem sung :)) we have a genre in Polish music called 'sang poetry'... This one is awsome.... About Rain... About tears.. Love.. And a Street in Cracow city called Bracka.. Cracow btw is an awsome Awsome magical place!!! Come and visit!! ❤️✌️
I don't know where are you from, but I guess Polish is as hard for you, as your native language for me
Honestly just Duolingo it and keep listening to Polish media. I’ve been doing Polish in Duolingo for two years and it helps a lot. Two other great apps for Polish are Tandem and Mondly.
You should visit Bracka Street in Cracow :)
.... in Krakov Town, when my well being is hard to post pone,
when my thought freeze to death, when landscape crushed to sand.
We could both finally feel in Love?,
In my apartment I am rolling carpet, The carpet wet from not the break in my selling rather tears.
On the East life is swimming normal, you can count on being scared to death. it is something probably alike.:) you can sleep well now" ...
Pamiętam gdy ten utwór pojawił się tv. Zawsze gdy go słyszę wracam do czasów szkoly średniej. Eh...to były czasy...łezka w oku się kręci.
Za każdym razem gdy przechodzę Bracka przypomina mi sie ta piosenka...Tyle lat minęło
Na północy ściął mróz
Z nieba spadł wielki wóz
Przykrył drogi pola i lasy
Myśli zmarzły na lód
Dobre sny zmorzył głód
Lecz przynajmniej się można przestraszyć
Na południu już skwar
Miękki puch z nieba zdarł
Kruchy pejzaż na piasek przepalił
Jak upalnie mój Boże
Lecz przynajmniej być może
Wreszcie byśmy się tam zakochali
A w Krakowie na Brackiej pada deszcz
Gdy konieczność istnienia trudna jest do zniesienia
W korytarzu i w kuchni pada też
Przyklejony do ściany zwijam mokre dywany
Nie od deszczu mokre, lecz od łez
Na zachodzie już noc
Wciągasz głowę pod koc
Raz zasypiasz i sprawa jest czysta
Dłonie zapleć i złóż
Nie obudzisz się już
Lecz przynajmniej raz możesz się wyspać
Jeśli wrażeń Cię głód
Zagna kiedyś na wschód
Nie za długo tam chyba wytrzymasz
Lecz na wschodzie przynajmniej życie płynie zwyczajnie
Słońce wschodzi i dzień się zaczyna
A w Krakowie na Brackiej pada deszcz
Przemęczony i senny zlew przecieka kuchenny
Kaloryfer jak mysz się poci też
Z góry na dół kałuże przepływają po sznurze
Nie od deszczu mokrym lecz od łez
Bo w Krakowie na Brackiej pada deszcz
Gdy zagadka istnienia zmusza mnie do myślenia
W korytarzu i w kuchni pada też
Przyklejony do ściany zwijam mokre dywany
Nie od deszczu mokre lecz od łez
Bo w Krakowie na brackiej pada deszcz
Bo w Krakowie na Brackiej pada
Pada deszcz
Pada deszcz
Dziękuję za ten kom nigdzie nie ma tekstu tylko na Spotify ❤❤❤
For the english speaking folks - sorry if it's butchered - just had to try...
There is frost in the North
Giant Bear fell on Earth
All the fields, woods and roads whitely covered
Frost has frozen all thougts
Famished all the good dreams
But at least one can get a good frightening
It's been scorchin' the South
Sky devoid of clouds
Fragile landscapes all burnt into sa-and
Oh My God it's so ho-ot,
But at least, perhaps, there
Could we maybe just fall in love.
And in Krakow, it rains on Bracka Street
When persistence existence
Isn't coping at all
Corridoor and kitchen's getting soaked
With my back at the wall
Am rolling rugs off the floor
Soaked not in rain, but wet of tears
[interlude]
Night just fell in the West
Blanket covers thy face
Close your eyes and it all drifts away
Put your hands in a crest
Now you'll eternally rest
But at least you'll catch up on sleep
If your need to be thrilled
Ever sends you way East
You may hurry back very so soon
In the east there's at least
Normal everyday life
Sun is rising, a new day beginning
And in Krakow, it rains on Bracka Street
Sleepy and very tired, kitchen sink drips again
Radiator sweats water like a mouse
Puddles run up and do-own
Every which washing line
Soaked not in rain, but wet of tears
Cause in Krakow, it rains on Bracka Street
When the 'why' of existence
Triggers thinking persistence
Corridoor and kitchen's getting soaked
With my back at the wall
Am rolling rugs off the floor
Soaked not in rain, but wet of tears
Cause in Krakow, it rains on Bracka Street
Cause in Krakow, it rains on Bracka Street
On and on
On and on
Konieczność istnienia...
...zagadka istnienia😊
Nie od deszczu mokre lecz od łez....
***** wszystko, nawet sznur...
Wielka szkoda, że TP nie wspiera muzyki jak w latach 90, mielibyście w cholere dobrej muzy like this one.
Przepiękne...Mój Boże... słucham Pana Turnaua po wielu latach... poezja muzyczna, przepiękny tekst... Wspaniałe dzieło z duszą... !!!
2022 wracam i będę wracał. Muzyka, talent ,skromność. Panie Grzegorzu dziękuję.
Ech, ten utwór dotyka moją duszę i serce, aż chce się zapłakać...
Alez piekny klimat :) co za artysta !
25 lat temu bywałam w Piwnicy pod Baranami gdzie debiutował Turnau ,wspaniała atmosfera ,wspaniali artyści i niezapomniany Piotr Skrzynecki
Przypomnienie o tej piosence :)
Pozwolę sobie sparafrazować i jednocześnie odpowiedzieć na refren tej piosenki :
" A w Londynie na Hounslow pada też,
I trzymając się ściany, zwijam mokre dywany,
Bo z tęsknoty mokre są od łez"
Mam nadzieję, że nikt nie okrzyknie mnie profanka. To nie w złej wierze a raczej z nostalgii. Czasami o tej porze " mnie nachodzi" 😁
Mnie tez 😢
Szkoda że już nie ma takich artystów. Kiedyś nie doceniałem....teraz ubóstwiam.
Wiele lat spędziłem jako sprzedawca obrazów przy sukiennicach w Krakowie na rynku,chadzam tam całe życie,w czasach gdy tam pracowałem przezyłem wiele deszczy i każdą pogodę,kiedyś dla rozrywki sobie przerobiłem na "przyklejone do ściany zbieram mokre blejtramy"czyli stelaże na akwarele..to jest prawdziwe życie i prawdziwy Kraków.Miasto które uzdrawia-można długo chodzić i rzadko człowiek ma dość ścisłego centrum Krakowa-rynek,Wawel,droga królewska i wszystko co się mieści w starym mieście(Kraków nie ma "starówki"!Stare Miasto!).Piosenka wzrusza bo jak dla mnie jest o życiu codziennym,które kiedyś prowadziłem.Teraz się nie zajmuję obrazami,ale nadal żyję w Krakowie i chodzę po tych okolicach.A piosenka ta jest arcydziełem jak dla mnie-zawsze nim była.
Pięknie...
Teraz wszystko co dobre zabijają burdele i naganiacze
Pozdrawiam ...madrze prawisz
Powiew prawdziwego Krakowa 🙂
Ale ten deszcz to metaforyczny przecież
👍👍👍 Grzegorz Turnau po prostu Artysta💗💗💗💗💗
W tym roku byłem pierwszy raz w życiu w Krakowie. Spacerując przy Sukiennicach poprosiłem znajomych abyśmy się przeszli po jednej uliczce i przeszliśmy się Bracką. W jakiś sposób było to dla mnie wzruszające znając tę piosenkę :)
Piękna ulica jak i cały klimat Krakowa
Dokładnie miałem 13 lat , małolat słuchający wtedy metalu , hip hopu amerykańskiego rapu a jednak coś mnie zwiodło w stronę p.Grzegorza Turnaua nie żałuję super jest móc teraz po tylu latach wysłuchać tej muzyki ponownie !
Szacun ,teledysk ma taki zajebisty klimat ,bajka.
Przepiękna Piosenka. ❤
Wiwat dzielni eksplorerzy! Poczęstunek się należy :) tylko z nazwy peryferie, coś dobrego się oberwie. Lecz nie darma jest nagroda, trzeba będzie HASŁO podać!
Piękne wspomnienie dzieciństwa. Takie utwory nigdy się nie starzeją...
Przypomnienie tej piosenki :)
To jest tak klimatyczna piosenka, i do słuchania i do rozmyślania no i życiowa:) klasa uwielbiam ją:)
Utwór kapitalny. Piosenka mojego dzieciństwa. Hymn pomimo, że jestem ze Szczecina. Pozdrawiam Kraków.
6.12.2017- 3.30 rano --- ide na dworzec pkp przez ulicę Bracką w Krakowie ...pada deszcz - zatrzymuje sie , zakladam słuchawki , wlączam muzyke w telefonie ...oczywiście tylko jednej piosenki moglem wtedy słuchac i jednego niepowtarzalnego głosu krakowskiego barda ktory spiewa o deszczu na Brackiej .....ciarki lecą plecach . Mimo ze mieszkam kilkadziesiąt km od tego pieknego miasta to własnie tam spedziłem wiele fantastycznych chwil i poznałem wielu fantastycznych ludzi . Pozdrawiam magiczne miasto gdzie na Brackiej zwykle pada deszcz......
Arcydzieło ... Człowiek, który docenia taką Twórczość jest Niebanalny. Polecam odsłuchać jeszcze utwór w jego wykonaniu,, Znów wedrujemy,, słowa K. K. Baczyński
Są piosenki,które nigdy nie zginą.Oto jedna z nich.
Moja pierwsza ulubiona piosenka. Miałam 6 lub 7 lat. Teraz mam 32 lata i dalej ją kocham ❤️
Stara unitra...ogromne głośniki...dziękuję, że mam starsze rodzeństwo. Nie dość, że audiofile, to jeszcze z gustem! Zapamiętam to do końca mych dni! Piękny utwór!
ten artysta od lat wzbudza we mnie wiele pozytywnych emocji... niepozornie zaczęło się właśnie od tego kawałka. cos niesamowitego...wracam, wracam i będę wracać... :)
Uwielbiam tą nutę,nastraja mnie pozytywnie i ten klimat ,wideoklip mistrzostwo świata.
Dobra muzyka się nie starzeje.
Zamknijcie oczy...resztą zajmie się Pan Grzegorz
Dokładnie:)Zdrówka:)
Mądre słowa
Inaczej bym to ujął, jest jak wino
Jak wino , zawszę jest na każdą okazję 😆😆😆
… Piękne emocje …zaśpiewania … razem tego tekstu … w Krakowie …cóż za wspomnienia … z Panem Grzegorzem 🎶🤗😌
Podobny do yanouka
Akurat dzisiaj na Brackiej dopadła mnie ulewa 😊 uwielbiam wracać do tej piosenki, towarzyszy mi od dzieciństwa... Do takiej muzyki chce się wracać.
Piękne żałuję że odkryłam to teraz:,-)
Lepiej późno jak wcale :)
Tyle lat minęło, a ta piosenka wciąż wzbudza emocje.
Turnał nigdy się nie znudzi-to coś więcej niż muzyk. Bracka jest super.
Pan Grzegorz ma wiele więcej pięknych piosenek. W Polsce jest niedoceniony.
Lubię wracać co jakiś czas do tej piosenki. Czysta poezja.
byłem we wrześniu
Jestem w Październku
Będę tu całe życie
ja pamiętam gdy nie było jeszcze internetu to słuchałem tego w radio. Piosenka uspokajająca
Niech Pan nagrywa. Mega talent ❤
Po prostu piękna piosenka:)
Bywam w Krakowie , na rocznicy Zbyszka Wodeckiego, to on mnie tam ściągnął :) cmentarz to jedno , ale Brack Grzegorza jest zjawiskowa!!! miałem okazję doświadczyć tej pogody i nastroju :) cudowne przeżycie :)))
Kraków... Pomimo korków, smogu ma coś w sobie, ma swój klimat... Bracka, Grodzka, inne uliczki... Rynek gdzie możemy posłuchać hejnału z Wieży Mariackiej, takiej pamiątki... Takiej pamiątki historycznej. Tylko trzeba się wczuć, wczuć w ten klimat...
Grodzka to może nie hehe
Niesłchane... jak nie spojrzeć, to już klasyka! Powiem więcej, utwór ten w pełni zasłużył na to miano.
Już prawie 25 lat minęło, a ja często wracam do tej piosenki ❤️
Mam jeszcze 63 lata ale piękna tej muzyki nikt mi nie zabierze
Mistrzowskie, można wracać do tego po latach bez końca. Pan Grzegorz uchwycił klimat.
Utwór ponadczasowy ..................
Każdy ma swoja "Bracką"
Takie zycie.....
Idealna piosenka na to co się dzieje na świecie
Browar w Cieszynie też miał Brackie do czasu kiedy Żywiec czy (Heineken) podstępem i nie honorowo przywłaszczył sobie główne dobro Śląska Cieszyńskiego.
Pan Grzegorz jest nie tylko niezwykły jako konstruktor poezji śpiewanej ale także jako prawdziwy i szczery człowiek.
Jest bardzo skrytym
Skromnym i serdecznym
Jest także moją inspiracją do pisania wierszy coraz to nowszych ktore piszę od lat :-D
Panie grzegorzu knurów śląskie pozdrawia i zaprasza na dni knurowa latem
Kocham moje miasto. Nic więcej, nic mniej nie mogę powiedzieć.
Modny, niemodny... I tak codzień dziesiątki turystów na tej Bogu ducha winnej Brackiej stoi że stacją pogodową i sprawdza :D
Drogi Panie Grzegorzu Wszystkiego Dobrego w dniu urodzin przede Wszystkim Zdrowia i Zdrowia do zobaczenia w Pszczynie :) :) bo w Krakowie na ulicy : Brackiej pada deszcz :)
👍🤩👍
ruclips.net/video/oTLv8BqQVi8/видео.html
Dziekuje Grzesiu, Twoje slowa dodaja otuchy w tym czasie. Wielkie dzieki :)
Piękny utwór szacun wielki😊 mam 37 lat A dopiero to dzisiaj usłyszałem
Nie mam słów-brak . Daje do myślenia. Dziękuję Panie Grzegorzu.
To jest Mistrzostwo Świata 😊
Na Brackiej w moim Krakowie zawsze włącza się w głowie i to mnie cieszy bo jest to cudowne.
Piekny utwor. Kocham tworczosc pana Grzegorza.
To piękna piosenka. Pozdrowienia dla Polski
Cudowna poezja spiewana
Pana wrażliwość, głos i poetyckość była od pierwszych chwil jak bratnia dusza. Wprowadzala mnie w piękny, kulturalny świat słów i muzyki. Maniery, kultura osobista Pana są mi bardzo bliskie. Kocham te płyty.
Jaka ta muzyka jest piękna...
2019 i zawsze. Niech poezja nie umiera w Nas. Niech nas będzie więcej!! Co z tego ze mam 1000 znajomych na Facebooku (znam 95 proc osobiście) a nie moge wysupłać w tych czasach kogos kto ma to na playliście "Ulubione"... To kłuje sztyletem chłodu w sercu.
Wydaje mi się, że fakt, iż każdy ma inne upodobania muzyczne, to chyba na plus. Nie sądzę, że poezja będzie żyć, jeśli każdy będzie miał taką samą playlistę.
Dzisiaj idąc przez ulicę Bracką w deszczu, przypomniał mi się ten utwór i zacząłem nucić...
Ta piosenka jest naprawdę cudowna :)
Dziś konieczność istnienia - w tym beznadziejnym kraju - jest naprawdę trudna do zniesienia, co utwór czyni wyjątkowo ponadczasowym....
To mój obowiązkowy utwór, który muszę sobie puścić w listopadową szarugę jak jestem nad jeziorem albo w lesie. Niesamowicie dodaje klimatu. Dziękuję Panie Grzegorzu!
Taka płyta zdarza się tylko raz w życiu.
Nie dla kogoś tak wielkiego jak Turnau, jest cudowny w każdym przejawie swojej wybitnej twórczości, jestem fanką od lat, kocham i cenię
Na co dzień jestem fanem metalu, ale od czasu do czasu lubię sobie posłuchać innej muzyki, z prawie każdego gatunku. Do moich faworytów należy pan Turnau. Jedna z moich sióstr jest jego wielką wielbicielką. Jeszcze, chyba jak była na studiach, poszła na koncert Grzegorza Turnaua w Poznaniu. Zdjęcie z panem Grzegorzem ma do dziś:-) Bardzo fajna klimatyczna muzyka. Pozdrawiam pana Grzegorza!
One of my top three Polish songs
John Lyons what is the rest?
@@tiramisulove5972 Tam gdzie nie siega wzrok i Sen o Warszawie
ruclips.net/video/yiTuD80LtmE/видео.html
jak to milo tak sobie posluchac. ..ech,tak czasem siedze I tesknie do tych ludzi I czasow...a tak przeciez niedawno to bylo.
Wielki Artysta taki jak Pan Grzegorz Turnau i Jego Wielka Muzyka pełna Wspaniałej Sztuki, w dzisiejszych kiczowatych czasach są i niestety będą niedoceniane :-( Taka to nasza przykra rzeczywistość.
Wczoraj wróciłam z Krakowa ,zazdroszczę tym, którzy mogą tam żyć, od paru dni słucham bez końca, tej pięknej piosenki
He probably will never know that, I still listen this song and think about holding his hand in the marble room.
A ja kilka dni temu byłem pierwszy raz w Krakowie. Przypadkowo znalazłem się na Brackiej i zaczęło padać. Pozdrawiam Pana G.T i wszystkich słuchających tego wspaniałego utworu ;)
Dzięki i wzajemnie :D
Usłyszałem piosenkę przypadkiem w radiu... Dawno nie słyszałem tak pięknej piosenki.
Co takiego jest w tej piosence, że człowiek słucha jej całe dnie, tygodnie, lata? I te słowa: Nie od deszczu mokre, lecz od łez... piękne.
Właśnie nic.... Najebanym i naćpanym wszystko się podoba...
Mam 14 lat i kocham piosenki pana Grzegorza tak samo grechuty miłością do tych piosenek zaraziła mn mam dziękuje jej za to
Dominika Pomorska obyś taka pozostała, nie daj się zepsuć tym światem przez rówieśników.
❤
Piątka 🖐
Mam 14 lat!!
@@rosaliad.e3969 ...no to Jesteś mądra. Trzymaj się zdrowo i wszystkiego dobrego!