Większość tych rozwiązań wciąż jest w użyciu :) Wąskie cargo z wieszakiem na ścierkę, otwór do kosza na bio w blacie, karuzele w szafkach narożnych… Natomiast niektóre nie wydają się wcale takie praktyczne. Na przykład uchylana szufladka na sól - można z niej skorzystać tylko w jej pobliżu. Zdecydowanie lepiej sie sprawdza solniczka, którą można wziąć ze sobą na stół. Albo chociaż szufladka wyjmowana (choć wtedy trzeba uważać, by przypadkiem nie wysunąć za bardzo, bo cała sól się rozsypie). Półki obracane mają ścięte rogi, więc są mniej pojemne niż zwykła półka. Wszystko ma swoje wady i zalety :) i oczywiście dzisiaj też można wiele rzeczy zamówić - kiedyś nawet pokazywałam mieszkanie z takim wysuwanym blatem, który może też robić za stół - ale ostatecznie wszystko rozbija się o to, że specyficzne rozwiązania są droższe i mniej uniwersalne, więc w przypadku zmiany stylu życia mogą stać się bezużyteczne. Kiedyś sprzęty służyły dłużej, ale mniej osób mogło sobie na nie pozwolić. Teraz sięgając po rzeczy z wyższej półki cenowej też mamy do czynienia z niezłymi sprzętami. Lodówka moich rodziców ma już ponad dwadzieścia lat i dalej się trzyma :) ale kosztowała wtedy jakoś czterokrotność średniego wynagrodzenia (dzisiaj czterokrotność to by było koło 20k - mało kto może sobie pozwolić na tak drogie sprzęty). Mimo wszystko cieszę się, że obecnie urządzenia są bardziej dostępne dla wszystkich niż 70-100 lat temu :)
Trzymanie soli i przypraw ( czego kolwie) nad kuchenką to może się wydawać wygodne ale podczas gotowania bardzo " łapie wilgoć" i taka sól po kilku dniach jest cała zbrylona, ta szafka nad blatem na mąkę no życzę powodzenia z molami i innym robactwem zamieniłabym to na chlebak, garnek w kuchence to też kiepski pomysł no chyba, że do kuchni węglowej albo opalanej drewnem. Trzymanie warzyw w drzwiach lodówki to też nie najlepsze rozwiązanie
Tak tylko ,że to Stany Zjednoczone. My w tych latach byliśmy zaraz po wojnie. USA i Anglia rozwijały się my musieliśmy budować od nowa nasz kraj. Potem była komuna i kolejny problem . Myślę, że gdyby nie te sytuacje Polska byłaby już na tym samym poziomie . Rozwiązania extra. Jedynie zastanawiam się jak się czyści to miejsce po ziemniakach tam na dole ??
Zgadzam się z tym, że sprzęty teraz się szybciej psują. Natomiast większość z tych rozwiązań jest dostępne nadal i oczywiście, że nie jest w standardzie to ale wtedy też nie było 😅 To nie tak, że wszystkie kuchnie wtedy tak wyglądały, tak jak teraz te rozwiązania nadal są i nie każdy je ma 🙂
To było z sercem, głową .Wszystkie pieniądze za taką lodówkę,kuchnie . Przecież w tych mebelkach tętniło życie ,to czuć ♥️ W dzieciństwie chodziłam do koleżanki , była i jest tam do dziś taka lodówka , już naprawiana ,ale jest ,ma ponad 40 lat i nienaganny wygląd .To była klasa 👌 W nowoczesnych meblach kuchennych ,nie ma już nic urokliwego ,nic czym można by się zachwycić.Jesli ktoś jeszcze ma w niej dużo szkła,metalu , wygląda jak w sali do operacji😔 Od lat jestem w szoku że młodzi kupują takie meble za 30 albo i 60 tyś a tam nie ma nic ,co łapie za serce .Sterylna Antarktyda ,zero duszy w domu .Kochana Karolinko również poszukuję takie filmy i ładuje baterie w sercu .Tam wzruszeniom nie ma końca 😘🤗
@@judytawischkony6973 Tak w tym jest też racja .W obecnych czasach smuci mnie to,jaka ilość śmieci sprzętu AGD i innego ląduje nie powiem gdzie . Dziękuję uprzejmie za odpowiedź ,przez swój punkt widzenia . 🤗
Myślę, że dziś również można zrobić pobobnie funkcjonalną kuchnię. Ba! Można zrobić pewnie nawet lepszą, bo są np. elementy zasilane prądem jak siłowniki czy prowadnice do drzwi, ktore po naciśnięciu guziczka same się otwierają lub zamykają. To wszystko jest kwestią znajomości takich rozwiązań dostępnych na rynku i umiejetnego zaprojektwania kuchni, żeby wykorzystać ich potencjał i dopasować kuchnię do własnych potrzeb 😊
Witam wszystkich serdecznie ☕ Bo kiedyś robiono solidnie, na wiele lat, a dziś... Kosumpcjonizm. I yo nie tyle nasz własny, ale wymuszony przez korporacje. To już nie kapitalizm, ale korporacjonizm.
Niestety to prawda… A ci co nad tym myślą, to niezaprzeczalnie głupi ludzie, którzy krzycząc „ekologia” działają w totalnej sprzeczności ideologicznej.. Żyjemy w chorych czasach…
Ktos ma dane jaki procent gospodarstw domowych mial takie kuchnie? Bo chyba troszke zapominamy, ze to sa materiały reklamowe majace na celu zaprezentowanie produktu, a nie dokument z tego jak wygladaly kuchnie wiekszosc domostw w usa. I mozemy sobie wieszac psy ile wlezie, ze teraz lodowki nie maja fancy poleczek, ale dzieki temu, ze ich nie maja, to nie ma domu bez lodowki. A z takimi rozwiazaniami nadal sa dostepne, tylko w takiej cenie, ze buty spadaja - i wtedy tez spadaly.
Duze domy mialy duza kuchnie i duzo szafek , podobnie jak dzis. Tak byl budowany kazdy dom. Dom budowal deweloper i np.10 na ulicy bylo takich samych, jednakowo wyposażonych, roznily sie kolorem. My mamy w suterenie lodowke z 1948 roku , zaokraglona. W mniejszych domach bylo mniej szafek. Szafki pojawily sie w latach 1900-20. 1930 -40 kuchnie juz byly zelektryfikowane z piecami , zmywarkami i lodowkami. Freon i lodowki juz byly w latach 30-tych. W muzeach jest pelno takich wnetrz i jest super frajda do ogladania i porownywania. Duzo kuchni bylo trzyczęściowych, kiedy zatrudniano pomoc domowa. W sciane byly wbudowane zaszklone u gory szafki , gdzie bylo szkło , tzw butler pantry. Kuchnie do gotowania byly za zalomem , aby opary nie brudzily szkla i zastawy stolowej. Najciekawsze jest to , ze w latach 50-tych , 60-tych tylko mężczyźni pracowali. Zona byla w domu , zajmowala sie dziećmi. Kazde domostwo mialo wygodny dom albo mieszkanie i duzy samochod. Pracowalo sie, aby utrzymac rodzine. Dzis sie pracuje duzo , aby posiadaniem zaimponowac sasiadom. Przed lodowkami byly jeszcze skrzynie na lod w scianach.. Otwieraly sie z zewnatrz i tam byly wkladane bloki lodu przez dostawce na dany sezon. A w srodku spizarni byly izolowane drzwi , ktore otwieralo sie i siegalo po bryle lodu.
Och Karolino, ta kuchnia to szok...kiedys znali takie rozwiazania...a teraz mozna zamowic rozne szafki, ale niemalże kazde fajne rozwiazanie kosztuje kolejne setki zlotych😢
Jestem szczęśliwa, że na tym centymetrze internetu znalazłam ten kanał. Oglądam od początku do końca i na wyrywki. Bez żadnych wątpliwości mogę stwierdzić, że jesteś najbardziej uroczym człowiekiem w sieci. Dziękuję za wszystkie cenne rady, kompetencję i ogromną przyjemność z oglądania.
Taki amerykanski sen trochę ale mam wrazenie, ze tam zawsze te kuchnie takie duze były i dalo sie zmieścić wszystkie szafeczki, nie to co u nas w blokach;)))))
Dokładnie. I to raczej są kuchnie klasy średniej, która mogła sobie na to pozwolić. Mąż pracował i utrzymywał całą rodzinę, a pani domu kuchciła w takiej kuchni. To raczej nie były dostępne rozwiązania dla wszystkich i dla każdej klasy.
Ja oglądam te filmiki z retro kuchniami, są bardzo w moim guście. Uwielbiam gotować i piec, niektóre rozwiązania są świetne ale widziałam też takie, które na dłuższą metę nie byłyby zbytnio higieniczne. Tak jak na przykład ta mąka, bo nie jest szczelnie zamknięta, mole jeśli by w niej były rozeszłyby się po całej kuchni. Akurat jestem za szczelnymi pojemnikami 😂Jednak jest coś takiego uroczego w tych filmach i lubię je oglądać.
Wspaniala kuchnia i fantastyczne rozwiazania zastosowane w niej. To troche pokazuje jak bardzo Polska byla zacofana w tamtym czasie bo u nas przeważnie staly drewniane kredensy ktore owszem byly piekne ale nie bardzo funkcjonalne. Prosze o wiecej takich filmikow❤
Meble ówczesne owszem , super solidne i mądrze rozwiązane , najczęściej z litego drewna .Ale ...lodówki , zamrażarki , najstarsze były radzieckie Saratowy i inne , na dziesiątki lat , niezawodne , jedyna wada , pobierały okropne ilości prądu , tak jak żelazka ciężkie , ogromne roboty kuchenne wielofunkcyjne .Były super , nie do zdarcia .
Patrząc na dzisiejsze technologie to i tak dobrze, że się psuje bo po jakimś czasie i tak nie działa jak powinno. Mówię o laptopach, telefonach, telewizorach. Mam laptopa, który nie jest jakiś super stary, ale już jest problem z działaniem przeglądarki, z zainstalowaniem drukarki itd. Bo w dobie dzisiejszego pędu technologi to jego oprogramowanie to staruszek. A ja sama i tak zatrzymałam się na windows xp i Word 2009
Właśnie odebrałam za darmo 55 letnią meblościankę❤ solidne, pojemne, stylowe, nie do zdarcia. Dla porównania mam 5 letnią witrynę, która....stoi, no bo co ma robić innego i od tego stania się skrzywiła 🤦♀️😂 i jak chcę otworzyć drzwiczki to muszę ją podeprzeć, żeby się wyprostowała....dramat. Dlatego mam plan wymienić wszystkie meble w domu na takie staruszki❤
Widzialam kilka takich filmikow na Insta, faktycznie czesto bez porownania do teraz i zastanawialam sie jak mozna bylo takie rozwiazania zaczac pomijac, zeby potem szukac innych gorszych 😢szkoda, ze zawsze z jakosci sie rezygnuje, albo najczescie z jakosci schodzi 🤔 pozdrawiam 😊
Pieknie i ekologicznie to juz było. Mysle,że wszyscy czujemy sie jak strzeżone barany. Kedys ludzie buli bardzo zdolni i kreatywni ,i uczciwi . Jestem zachwycona starymi kuchniami .Piekne i funkcjonalne . Teraz wiele rzeczy kupuje z drugiej ręki . Szkoda pieniedzy na wspołczesne gadżety. Ja nie kupuje i dzieki temu bedzie mniwj smieci ogolnych ,a elektroniki nie beda musieli wywozic do Afryki.
Oczywiście, że było.. A dziś nie jest i już nigdy nie będzie.. To co się ludziom wmawia, to ułuda, jakaś „ideologiczna” bańka, ale nie chodzi tutaj dobro ogółu tylko dobro wielkich koncernów, korporacji.. Dzisiaj głupie posiadanie kur obwarowane jest jakimiś restrykcjami i rejestrami.. Całe rodziny żyły z pracy własnych rąk, z małego gospodarstwa, sami budowali domy, często sami tworzyli meble.. Dziś na podwórkach tylko beton i kostka, troszkę trawki żeby się nie namęczyć przy koszeniu, ewentualnie zakupić kolejny badziew - robocika, który skosi ją za człowieka.. W domach plastikowe okna, sztuczne podłogi i wszechobecny meblowy paździerz, który najlepiej wymieniać co 4 lata - żeby koleżanki podziwiały.. Tragedia naszych czasów… I temat, o którym można godzinami opowiadać..
Hej Cudna Kobietko! Kuchnie przemyślane w najdrobniejszych szczegółach, teraz też tak się da, tylko kosztuje to krocie. Nasz przyjaciel ma zajawkę na PRL, więc kuchnie ma taka że nowoczesne blaty i pudła, a fronty sam robił z pięknej drewnianej sklejki. Mało tego płytki i piękny żyrandol znalazł na śmietniku, takie oryginalne z epoki, nigdy nie używane. Stół i witrynę dębowe kupił na olx za grosze i sam odnowił (zajmuje się tym zawodowo) i jest przepięknie. Pozdrawiam serdecznie i widzimy się w kolejnym filmie ❤❤❤
Czyli suma sumarrum...winny jest rozkapryszony klient😮....nie wiem jak w przypadku lodówek ale widziałam na własne oczy meble kuchenne z super praktycznymi rozwiązaniami ...ale to meble były na zamówienie....i kosztowały sporo....tak że chyba i tak się skończy na ekonomi...kogo stać to ma a ktos z ograniczonym budżetem zadowolić się musi substytutem...pozdrawiam
Poprosze o więcej takich filmikow.Kocham również styl retro i często wracam do wspomnień z tamtych lat eh...Bylo tak inaczej i tak jak pani wspomniala mieć taką kuchnie funkcjinalna to jest marzenie.Dodam ze jestem zachwycona pani filmikami i wogole wszystkim co pani robi❤❤❤
Trudno porównywać rozwiązania popularne w latach 50-60 w USA i u nas. My mieliśmy zupełnie inną sytuację ekonomiczną i mieszkaniową. Przypominam o obowiązujących 10 metrach kwadratowych na osobę w polskich mieszkaniach. I często ciemnych kuchniach-klitkach, albo kuchniach typu tramwaj. W czasach gdy Amerykanie mieszkali w przestronnych domach. A wszystkie pokazane kuchenne usprawnienia szafkowe - karuzele, wąskie szafki, dodatkowe blaty itp. można teraz bez żadnego problemu zamówić sobie robiąc meble na wymiar. Natomiast sypanie produktów wprost do szuflad mnie osobiście wydaje się bardzo niehigieniczne. Moja Mama miała starą lodówkę z lat 60 przez ponad czterdzieści lat, owszem była designerska, ale..nie tylko żarła prąd jak szalona, i była ciasna, ale też zamrażalnik w niej mieścił max dwa kilogramy mięsa i nic ponadto. A rozmrażanie tego grata to był koszmar i zalana podłoga w kuchni obłożona szmatami..Warto o tym pamiętać.
W 100% się zgadzam. Przed wielu laty likwidowałam mieszkanie po mojej Babci. Miała piękne dwa komplety składające się z łóżka, dwóch szafek nocnych i dwóch szaf z kryształowymi lustrami. Drzwi środkowe szafy miały piękną szybkę a od wewnątrz była atłasowa zasłonka. Nie muszę pisać, że oczywiście te meble były 100% drewniane. Łóżko można było podzielić na dwa pojedyncze - i tak było zrobione bo Babcia mieszkała ze swoją siostrą i każda miała swoją połówkę w swoim pokoju. Była tez przepiękna toaletka z trójłamanym lustrem i mnóstwem szufladek. Do tego oczywiście wspaniały stół, okrągły, średnicy 130 cm, rozkładany - cała rodzina się przy nim mieściła. A w kuchni wspaniały kredens kuchenny, który mieścił dosłownie wszystko co było w kuchni potrzebne. Miał wysuwaną stolnicę pod głównym blatem. Niestety, w tamtym czasie mieszkałam na 43 m 2 w bliku z wielkiej płyty i nie miałam możliwości przechować tych mebli dla siebie. Płakałam strasznie... Zachowałam jedynie stół i maszynę do szycia. Jedyne pocieszenie to to, że wszystkie meble trafiły w tzw dobre ręce. Młoda dziewczyna, studentka Akademii Sztuk Pięknych, urządzała sobie mieszkanko w starym budownictwie i dostała ode mnie te meble za darmo - miała tylko zorganizować sobie transport. Ona też płakała - ze szczęścia i niedowierzania. Wiedziałam, że doceni te piękne i funkcjonalne meble.
Dzień dobry super masz pomysł, te lodówki jakby teraz były to ja kupuje , natychmiast , poruszyłaś B dobry i ważny temat Pozdrawiam i czekamy na nowe pomysły ucalowa ia Tetrsa, i moje córki PAULINA I KASIA🙋♂️🙋♂️🙋♂️❤❤❤❤👍👍🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Droga Pani Karolino, serdecznie dziękuję za kolejny, wspaniały odcinek. Taaaak! Bardzo poproszę o kolejne odcinki, Pani Karolina na tropie pereł i mądrych rozwiązań w życiu codziennym💕🙏🌷🥳. Cudownej niedzieli i słońca Pani życzę.
Dzień dobry 😊 filmik widziałam już i miałam myśl żebyś go zobaczyła i jaka miła niespodzianka że filmik dotarł również do ciebie. Ja jestem zafascynowana tym że jednak ktoś kto projektował tę kuchnię myślał tak bardzo przyszłościowo i praktycznie. Jestem najbardziej zdumiona że nawet żelazko które służyło do zgrzewania jest dzisiejszą zgrzewarką. Także fajnie że mamy możliwość oglądania coś z przeszlosci co jest w jakimś stopniu odzwierciedleniem użytkowości teraz ❤😊 dziękuję za film pozdrawiam 😊
Witam Pani Karolino. Tak, tak. Proszę więcej tego typu filmów. To były meble. Och, jak bym gdzieś takie stare dorwała, to bym na pewno kupiła i sama odnowiła😊. Mam co prawda 62 lata, ale to bym na pewno zrobiła. Ja jeszcze pamiętam meble mojej babci, czy też nasze kredensy w kuchni. Były również bardzo funkcjonalne. Z wysówanymi stoliczkami, krajarką do chleba i małymi szufladami na przyprawy, itd. Były w nich takie piękne szklane pojemniki. Były urocze, solidne z aluminiowymi okuciami i bardzo trwałym blatem. Blat też był wysówany na szerokość stolicy do ciasta. Wow to bały meble. Jakaś ich część stoi jeszcze w garażu i służy jako wyposażenie warsztatu. Bardzo dziękuję za dzisiejszy film, za linki i proszę o więcej 😊. Pozdrawiam i do następnego. 🤗😘🙋♀️
Kiedyś kupiłam (na raty) w jednym czasie lodówkę, telewizor i pralkę, różnych firm. Minęły dwa lata, skończyła się gwarancja i..... wszystko wysiadło w tym samym czasie. Sama wychowywałam dzieci..... bardzo to przeżyłam. Od tamtej pory mam sprzęt używany, niemiecki który służy mi całe lata.
Tzw zimna szafka na produkty typu ziemniaki czy cebula, zlokalizowana pod oknem, to była kiedyś norma, bo budynki nie miały warstwy termoizolacyjnej ani nie było "zielonych" rygorystycznych wymagań odnośnie parametrów energetycznych. Dziś możemy sobie pomarzyć, albo, mając sporo kasy, poprosić architekta o zaprojektowanie spiżarni, w której da się osiągnąć niższą temperaturę a zarazem wyrobić się z wymaganiami audytu energetycznego. A jeśli chodzi o sprytne rozwiązania zapewniające super-ergonomię w kuchni, jest kilka firm od tańszych do luksusowych, których nazw nie wymienię bo nie chcę darmo reklamy robić, a które pozwalają na osiągnięcie funkcjonalności dużo lepszej niż w pokazanym filmie. Nawiasem mówiąc odradzam wszystkie obrotowe kręciołki, bo one wbrew pozorom strasznie marnują kubaturę szafki. Są rozwiązania daleko bardziej efektywne. Jestem taka "mądrala", bo właśnie zaliczyłam zabudowanie swojej kuchni, gdzie ze stosunkowo przeciętnego metrażu wydusiłam maksimum :)
Bardzo modne są teraz filmy o organizacji, ale ta współczesna "organizacja" niczym się ma do tej, którą przedstawiłaś w swoim filmie. Jestem w szoku, że wiele lat temu już były tak świetne rozwiązania.
Ja mam taką kuchenną szafkę narożną jak na filmie. Mebel z lat 70 odziedziczony i fantastycznie pojemny! Niestety ma tylko dwa poziomy, przeznaczony był tylko do garnków czyli lekkich rzeczy.. Wymaga przeróbek żeby używać szafki jako spiżark
Bo dzisiaj mało kto w kuchni gotuje już nie wspominając o gromadzeniu zapasów w spiżarni. To nie są kuchnie, tylko raczej odgrzewalnie gotowców i wystarczy ekspres do kawy, miktofalówka i ewentualnie Thermomix. Ceny mieszkań spowodowały, że nastała idiotyczna praktyka stosowania układu funkcjonalnego pt "salon z aneksem kuchennym", co stało się żałosnym standardem. W efekcie nie ma ani kuchni, ani salonu, miejsca nie wystarcza na odpowiedni blat roboczy i pełnowymiarowy stół, a jak wstawisz do tej ciasnoty sofę, to jedyne co jeszcze się wciśnie to jakaś mikro-witrynka i półeczka RTV. Coraz częściej ludzie rezygnują nawet z piekarnika.
Witam i pozdrawiam wszystkich oglądaczy. Co do funkcjonalnych rozwiązań retro to chętnie pooglądam dla inspiracji. Jednak prawda jest taka, że prezentowana kuchnia zapewne nie była dostępna cenowo dla zwykłej pani Smith😉 Pamiętam, że rodzice mojej koleżanki mieli karuzelę w szafkach narożnych i wysuwane półki i szufladniki... Tyle, że tata tej koleżanki też był stolarzem i w ogóle złotą rączką😊Tak, że tego, Karolinko - perspektywa na Twoją wymarzoną kuchnię jest różowa. Obecnie też wyszliśmy już z czasów najprostrzych szafek z półkami. Na nowo odkrywamy fizjoterapeutyczne dla kręgosłupa działanie szuflad i cargo. Oczywiście to więcej kosztuje. Za to organizację produktów suchych to ja wolę w wybranych, dostępnych, mobilnych pojemnikach. Wrazie zmiany organizacji kuchni wystarczy, że przestawię pojemniki. Nie muszę zmieniać zabudowy😂
Tu masz rację absolutnie że sprzęty psują się po gwarancji i jeszcze w moim przypadku telewizor musiałam sama wysłać do naprawy i zapłacić paczkę i w jedna stronę i w druga stronę 😢mimo iż miałam gwarancje 5 lat..A moja babcia ma jeszcze lodówkę chyba ruską ma ja około 40lat
Witam Karolinko cudowny filmik bardzo się cieszę i poproszę o więcej takich cudeniek dla wygodnego życia,o ile pamiętam dużo podobnych rozwiązań mają japończycy w swoich domach😊👍🌳🌼
Te szufladki na ziemniaki z filmu są przy okazji małą "lodowką", bo pod oknem zawsze jest trochę chlodniej. W przedwojennych kamienicach była często taka biała szafko- lodówka w kuchni pod oknem.
Świetna kuchnia. Wiele racji jest w tym co mówisz ale myślę że wielu ludzi z drugiej strony woli rzeczy na chwilę i takie jak inni mają. Wybiera się często modę a nie funkcjonalność . Poza tym ludzie kiedyś wiele robili sami a teraz wielu nie chce samemu. Pozdrawiam
Dziękuję Ci za film... Bo myślałam, że tylko ja jestem taka fisia...ten pierwszy filmik jak trafiam to oglądam za każdym razem z takim samym nabożeństwem i podziwem i też nie mogę ogarnąć czemu teraz tak nie mamy...smuteczek. Uwielbiam takie filmy! Ja próbuję uzyskać najwyższą ergonomię i ilość miejsca w swoich szafkach, które najchętniej zamieniłabym na w pełni drewniane, ale z dobrymi rozwiązaniami, nawet jeśli trzeba byłoby dokupić mechanizmy. Niestety bez znajomości z dobrym stolarzem ciężko zrealizować swoje marzenia. Na emeryturę tj za 3 lata, chyba męża przekwalifikuje 😅.
Tak tylko szufladki są niepraktyczne tak naprawdę tylko sól i cukier nie zwietrzeje a pieprz tak, jeżeli chodzi o mąkę to na dzisiejsze standardy z molami które przynosi się z sklepu to nie polecam ;) Zaczęły się teraz powroty z szufladami w zamrażarkach tylko jak one są wykonane mam wrażenie że się połamią jak cokolwiek do nich wsadzę ;) ale też nie rozumiem dlaczego lodówki slupki nie mają wysuwanych szuflad na dolnych półkach do połowy :D
Uważam, że wyrzucanie mebli, choćby z lat 70 jest po prostu głupie. Wykonanie o niebo lepsze niż dzisiaj. Nie mówiąc o rzeczach przedwojennych. Rób takie filmy Karolinko. Niech zobaczymy, jakie to stare, było piękne i funkcjonalne. ❤
Amerykański sen…😍 Niektóre rozwiązania są doskonałe👍🏻 Szkoda, że moja mini kuchnia w bloku sprawia, że po obejrzeniu filmiku, po prostu zamykam do niej drzwi😢 Ech😞 To wszystko miało ułatwiać pracę perfekcyjnej pani domu, która gotuje dla rodziny, a teraz… nic tylko dieta pudełkowa🫣
A mi się wydaje, że właśnie od kilku lat usilnie na nowo poszukujemy funkcjonalności i organizacji w naszych wnętrzach. Coraz więcej osób korzysta z pomocy architekta przy projektowaniu układu funkcjonalnego mieszkania - zwłaszcza kuchni i łazienki i ogromną popularnością cieszą się profile o organizacji (jak np. architekt porządku). Nie wspominając już o tym, że wielu zdolnych ludzi je.st w stanie samemu stworzyć dom "szyty na miarę" inspirując się gotowymi realizacjami które możemy znaleźć dziś praktycznie wszędzie Takich rozwiązań jest dostępnych na rynku sporo ale po pierwsze są drogie a po 2 wymagają od nas wysokiej świadomości własnych potrzeb a po 3 mamy już trochę inne potrzeby - nie ma już tylu wielopokoleniowych rodzin w jednym domu i nikt nie gotuje dla 10 osób na co dzień - wręcz przeciwnie często w domu jemy tylko śniadania i kolacje a obiady w szkole/pracy/na mieście. A co do trwałości sprzętów to niestety prawda, pamiętam jak studiowałam i projektowałam windę i prowadzący skomentował - "ooo bardzo ładnie taka winda to przeżyje i Panią, ale wie Pani jak Pani będzie tak projektować to nikt Pani nigdy nie zatrudni".
To zjawisko, to celowe postarzanie produktu. Polecam dokument spisek żarowkowy gdzie wszystko jest dokładnie opowiedziane. W krajach bloku wschodniego, nie bylo tego postarzania, więc lodówki mogły wytrzymać bardzo długo.
O ile te szuflady na ziemniaki i cebule są extra (i są pod oknem, gdzie jest chlodniej, w starych mieszkaniach niektorzy tam maja szafki, bo to taki ala lodowki były) to akurat te na mąkę są kiepskim pomysłem. Jak się zalęgną mole to kaplica, a mogą łatwiej, bo nie wydaje mi się, rzeby te szufladki były szczelne. Wiec przechowywane tem przyprawy i herbata też wietrzeją....
Tu też chodzi o ilość przerobową fabryk, kiedyś produkowało się tych lodówek kilka lub kilka dziesiąty dziennie, teraz fabryka wypuszcza lodówki tysiacami dlatego trzeba było zmaksymalizować, uprościć i zaprojektować powtarzalność każdego elemetu aby każda lodówka spełniała dany standard, jak fabryka produkuje kilka modeli to dobrze ( dla fabryki) żeby np. takie drzwi do lodówek były identyczne i łatwe w montażu do kilku modeli. Myślę, że te lodówki z rozwiązaniami z "dawnych czasów" znalazły by nabywców ale musiała by to być ekskluzywna lodówka skladana po części ręcznie i na specjalne zamówienie.
W dzisiejszych czasach gdzie malo kogo stac na wlasne mieszkanie, nie mowiac juz dom i co jakis czas sie przeprowadza... Deweloperzy sami w sobie nie chca inwestowac w kosztowne rozwiazania, a mieszkancy czesto tez nie moga sami decydowac, jak ich kuchnia wyglada. To raz. Po drugie ta ekonomia w czasach kapitalizmu, gdzie wszyscy producenci tylko krzycza kupuj kupuj kupuj! Najprostsze rozwiazania coraz czesciej sa byle jak wykonywane. Moze nawet nie dlatego, ze sie nie chce inaczej. Bo wierze, ze sa spece, ktorym sie chce, ale nie moga pracowac lepiej, bo to ma byc tak a nie inaczej zrobione, Fast fashion to w dzisiejszym swiecie wszystko, sprzety, samochody nawet. Moj tata jeszcze te 20 lat temu byl tak zwana zlota raczka, sasiedzi go kochali, potrafil naprawic niemal wszystko, od samochodow po drobne sprzety domowe. Spawarka, Lutownica, caly zestaw srobek i srobeczek.... ale jak weszla zaawansowana technika, systemy scalone np, koniecznosc analizy bledu przey komputery, to takie zlote raczki tez poszly w odstawke, bo to juz wyzsza matematyka i za droga zabawa. Czesto producenci nie maja do sprzedarzy czesci zamiennych, a jesli juz, to w cenie nowego sprzetu... pamietam ze moj tata mial rozne czesci starych sprzetow, jak mowil, ze to i owo moze sie jeszcze sprzydac, nie jeden raz poprzez takie myslenie uratowal nas albo sasiadow przed wiekszym wydatkiem. Po dziadku byla stolarnia wiec i meble sam potrasil proste zrobic. A teraz? Takich fachowcow coraz mniej, nic sie nie da tak prosto zamienic, wymienic, wszystko produkuja niemal jak jednorazowe. Taka lodowka i kuchnia wtedy byla dla przecietnej pani domu, dzisiaj przy obecnych cenach nie bylo by nas stac na tak madre i czasami skomplikowane rozwiarania. Sama poruszylas kiedys temat retro lodowek, juz za sam ksztalt i kolor trzeba zaplacic duuuzo wiecej. Samej mi sie nie raz chce plakac, dokad to chciejstwo zmierza. Wszyscy w EU chca nas zbawiac przed zmianami klimatychnymi udarzajac w rolnikow. Po piersze powinni uderzyc w producentow wszystkich innych dobr i ochronic nas przyed powodzia smieci .... ale nie, te smieci najpierw zaleja przeciez Indie, Bangladesz.....Przepraszam za brak polskich znakow, pisze z niemieckiej klawiatory. Caluje i pozdrawiam wszystkich, zwlaszcza wymierajace zlote raczki, szewcow i innych naprawiaczy naszych dobr doczesnych❤
Dlatego powiedziałam, że to idealne rozwiązania tylko dla osób, które często gotują, a nie raz na tydzień, żeby te produkty nie miały szansy się zepsuć
Super! Bardzo mi się podobało! Można jakieś rozwiązania przywrócić do życia, zacząć myśleć nad udoskonaleniem dzisiejszych mebli zwiększając ich funkcjonalność. 👍👏
Większość tych rozwiązań wciąż jest w użyciu :) Wąskie cargo z wieszakiem na ścierkę, otwór do kosza na bio w blacie, karuzele w szafkach narożnych… Natomiast niektóre nie wydają się wcale takie praktyczne. Na przykład uchylana szufladka na sól - można z niej skorzystać tylko w jej pobliżu. Zdecydowanie lepiej sie sprawdza solniczka, którą można wziąć ze sobą na stół. Albo chociaż szufladka wyjmowana (choć wtedy trzeba uważać, by przypadkiem nie wysunąć za bardzo, bo cała sól się rozsypie). Półki obracane mają ścięte rogi, więc są mniej pojemne niż zwykła półka. Wszystko ma swoje wady i zalety :) i oczywiście dzisiaj też można wiele rzeczy zamówić - kiedyś nawet pokazywałam mieszkanie z takim wysuwanym blatem, który może też robić za stół - ale ostatecznie wszystko rozbija się o to, że specyficzne rozwiązania są droższe i mniej uniwersalne, więc w przypadku zmiany stylu życia mogą stać się bezużyteczne.
Kiedyś sprzęty służyły dłużej, ale mniej osób mogło sobie na nie pozwolić. Teraz sięgając po rzeczy z wyższej półki cenowej też mamy do czynienia z niezłymi sprzętami. Lodówka moich rodziców ma już ponad dwadzieścia lat i dalej się trzyma :) ale kosztowała wtedy jakoś czterokrotność średniego wynagrodzenia (dzisiaj czterokrotność to by było koło 20k - mało kto może sobie pozwolić na tak drogie sprzęty). Mimo wszystko cieszę się, że obecnie urządzenia są bardziej dostępne dla wszystkich niż 70-100 lat temu :)
Trzymanie soli i przypraw ( czego kolwie) nad kuchenką to może się wydawać wygodne ale podczas gotowania bardzo " łapie wilgoć" i taka sól po kilku dniach jest cała zbrylona, ta szafka nad blatem na mąkę no życzę powodzenia z molami i innym robactwem zamieniłabym to na chlebak, garnek w kuchence to też kiepski pomysł no chyba, że do kuchni węglowej albo opalanej drewnem. Trzymanie warzyw w drzwiach lodówki to też nie najlepsze rozwiązanie
@@tonieja8814 Ja trzymam sól nad kuchenką i nigdy mi się nie zbryliła.
@@dariaantczak1762 ale nie przecież nie trzymasz tej soli luzem tak jak na tym filmie tylko w jakimś pojemniku
@@tonieja8814 Luzem, w szklanym pojemniku ale bez przykrywki.
@@dariaantczak1762do większości soli jest dodawany antyzbrylacz, więc nic dziwnego
Tak tylko ,że to Stany Zjednoczone. My w tych latach byliśmy zaraz po wojnie. USA i Anglia rozwijały się my musieliśmy budować od nowa nasz kraj. Potem była komuna i kolejny problem . Myślę, że gdyby nie te sytuacje Polska byłaby już na tym samym poziomie . Rozwiązania extra. Jedynie zastanawiam się jak się czyści to miejsce po ziemniakach tam na dole ??
Podejrzewam, że wszystkie te szuflady mozna wyciągnąć.
Przynajmniej taka solniczka u moich dziadków się wyciagala. Wychylasz na maxa a potem w górę
Ależ to były piękne czasy.
Kuchnia marzenie po prostu. ❤
Zgadzam się z tym, że sprzęty teraz się szybciej psują. Natomiast większość z tych rozwiązań jest dostępne nadal i oczywiście, że nie jest w standardzie to ale wtedy też nie było 😅 To nie tak, że wszystkie kuchnie wtedy tak wyglądały, tak jak teraz te rozwiązania nadal są i nie każdy je ma 🙂
To było z sercem, głową .Wszystkie pieniądze za taką lodówkę,kuchnie . Przecież w tych mebelkach tętniło życie ,to czuć ♥️ W dzieciństwie chodziłam do koleżanki , była i jest tam do dziś taka lodówka , już naprawiana ,ale jest ,ma ponad 40 lat i nienaganny wygląd .To była klasa 👌 W nowoczesnych meblach kuchennych ,nie ma już nic urokliwego ,nic czym można by się zachwycić.Jesli ktoś jeszcze ma w niej dużo szkła,metalu , wygląda jak w sali do operacji😔 Od lat jestem w szoku że młodzi kupują takie meble za 30 albo i 60 tyś a tam nie ma nic ,co łapie za serce .Sterylna Antarktyda ,zero duszy w domu .Kochana Karolinko również poszukuję takie filmy i ładuje baterie w sercu .Tam wzruszeniom nie ma końca 😘🤗
Oj, Antarktyda ma DUSZĘ i taką jej głębię.... 😊
@@magorzatapytel9856Ma Pani rację ma duszę .Troszkę inaczej mogłam , chodziło mi o to że zimno , dziękuję za zwrócenie uwagi .
No milo ze 40-letnia lodowka jeszcze chodzi ALE te lodowki nie byly dobre dla środowiska ani dla portfela. Nie zawsze starerówna sie dobre.
@@judytawischkony6973 Tak w tym jest też racja .W obecnych czasach smuci mnie to,jaka ilość śmieci sprzętu AGD i innego ląduje nie powiem gdzie . Dziękuję uprzejmie za odpowiedź ,przez swój punkt widzenia . 🤗
Ale super aż chce się miec❤
Ta kuchnia z przeszłości robi wrażenie swoją funkcjonalnością 🤩
Myślę, że dziś również można zrobić pobobnie funkcjonalną kuchnię. Ba! Można zrobić pewnie nawet lepszą, bo są np. elementy zasilane prądem jak siłowniki czy prowadnice do drzwi, ktore po naciśnięciu guziczka same się otwierają lub zamykają. To wszystko jest kwestią znajomości takich rozwiązań dostępnych na rynku i umiejetnego zaprojektwania kuchni, żeby wykorzystać ich potencjał i dopasować kuchnię do własnych potrzeb 😊
Witam wszystkich serdecznie ☕
Bo kiedyś robiono solidnie, na wiele lat, a dziś... Kosumpcjonizm. I yo nie tyle nasz własny, ale wymuszony przez korporacje. To już nie kapitalizm, ale korporacjonizm.
Niestety to prawda… A ci co nad tym myślą, to niezaprzeczalnie głupi ludzie, którzy krzycząc „ekologia” działają w totalnej sprzeczności ideologicznej.. Żyjemy w chorych czasach…
To jest autoryzowane złodziejstwo.
Ostrożnie z nazywaniem rzeczy po imieniu, bo Pani komentarz może nagle zniknąć w tajemniczych okolicznościach 😉🤐🤐🤐🤐
Cudowny pomysł!
Więcej takich filmów poproszę. Uwielbiam taki temat, historia w praktycznym wydaniu😘
Bardzo podobał mi się ten film. Chętnie zobaczyłabym więcej.
Kuchnia genialna: nie dość że wygląda genialnie (te zaokrąglone uchwyty
Ktos ma dane jaki procent gospodarstw domowych mial takie kuchnie? Bo chyba troszke zapominamy, ze to sa materiały reklamowe majace na celu zaprezentowanie produktu, a nie dokument z tego jak wygladaly kuchnie wiekszosc domostw w usa.
I mozemy sobie wieszac psy ile wlezie, ze teraz lodowki nie maja fancy poleczek, ale dzieki temu, ze ich nie maja, to nie ma domu bez lodowki. A z takimi rozwiazaniami nadal sa dostepne, tylko w takiej cenie, ze buty spadaja - i wtedy tez spadaly.
Duze domy mialy duza kuchnie i duzo szafek , podobnie jak dzis. Tak byl budowany kazdy dom. Dom budowal deweloper i np.10 na ulicy bylo takich samych, jednakowo wyposażonych, roznily sie kolorem. My mamy w suterenie lodowke z 1948 roku , zaokraglona. W mniejszych domach bylo mniej szafek. Szafki pojawily sie w latach 1900-20. 1930 -40 kuchnie juz byly zelektryfikowane z piecami , zmywarkami i lodowkami. Freon i lodowki juz byly w latach 30-tych. W muzeach jest pelno takich wnetrz i jest super frajda do ogladania i porownywania. Duzo kuchni bylo trzyczęściowych, kiedy zatrudniano pomoc domowa. W sciane byly wbudowane zaszklone u gory szafki , gdzie bylo szkło , tzw butler pantry. Kuchnie do gotowania byly za zalomem , aby opary nie brudzily szkla i zastawy stolowej. Najciekawsze jest to , ze w latach 50-tych , 60-tych tylko mężczyźni pracowali. Zona byla w domu , zajmowala sie dziećmi. Kazde domostwo mialo wygodny dom albo mieszkanie i duzy samochod. Pracowalo sie, aby utrzymac rodzine. Dzis sie pracuje duzo , aby posiadaniem zaimponowac sasiadom.
Przed lodowkami byly jeszcze skrzynie na lod w scianach.. Otwieraly sie z zewnatrz i tam byly wkladane bloki lodu przez dostawce na dany sezon. A w srodku spizarni byly izolowane drzwi , ktore otwieralo sie i siegalo po bryle lodu.
Och Karolino, ta kuchnia to szok...kiedys znali takie rozwiazania...a teraz mozna zamowic rozne szafki, ale niemalże kazde fajne rozwiazanie kosztuje kolejne setki zlotych😢
Jestem szczęśliwa, że na tym centymetrze internetu znalazłam ten kanał. Oglądam od początku do końca i na wyrywki. Bez żadnych wątpliwości mogę stwierdzić, że jesteś najbardziej uroczym człowiekiem w sieci. Dziękuję za wszystkie cenne rady, kompetencję i ogromną przyjemność z oglądania.
Dziękuję z całego serducha 🥰
Kuchnia marzenie 💚, od dzisiaj również moje 😀.
Taki amerykanski sen trochę ale mam wrazenie, ze tam zawsze te kuchnie takie duze były i dalo sie zmieścić wszystkie szafeczki, nie to co u nas w blokach;)))))
Dokładnie. I to raczej są kuchnie klasy średniej, która mogła sobie na to pozwolić. Mąż pracował i utrzymywał całą rodzinę, a pani domu kuchciła w takiej kuchni. To raczej nie były dostępne rozwiązania dla wszystkich i dla każdej klasy.
Karolinko ja mam fiksację na punkcie kuchni z lat 50 Chciałabym spełnić to marzenie Filmik bezcenny dla mnie Pięknej niedzieli 🌷
Tak tak tak, poproszę więcej filmów o takiej tematyce 😀.
Ja oglądam te filmiki z retro kuchniami, są bardzo w moim guście. Uwielbiam gotować i piec, niektóre rozwiązania są świetne ale widziałam też takie, które na dłuższą metę nie byłyby zbytnio higieniczne. Tak jak na przykład ta mąka, bo nie jest szczelnie zamknięta, mole jeśli by w niej były rozeszłyby się po całej kuchni. Akurat jestem za szczelnymi pojemnikami 😂Jednak jest coś takiego uroczego w tych filmach i lubię je oglądać.
Wspaniala kuchnia i fantastyczne rozwiazania zastosowane w niej. To troche pokazuje jak bardzo Polska byla zacofana w tamtym czasie bo u nas przeważnie staly drewniane kredensy ktore owszem byly piekne ale nie bardzo funkcjonalne.
Prosze o wiecej takich filmikow❤
❤ dokładnie, takie były kreatywne rozwiązania i jak się to stało, że cofneliśmy się...
Czyli jednym wyrażeniem stare czyli lepsze. Ostatnio takie wnioski same sie nasuwają jak sie patrzy że wszystko po 2 latach przestaje działać...
Meble ówczesne owszem , super solidne i mądrze rozwiązane , najczęściej z litego drewna .Ale ...lodówki , zamrażarki , najstarsze były radzieckie Saratowy i inne , na dziesiątki lat , niezawodne , jedyna wada , pobierały okropne ilości prądu , tak jak żelazka ciężkie , ogromne roboty kuchenne wielofunkcyjne .Były super , nie do zdarcia .
Patrząc na dzisiejsze technologie to i tak dobrze, że się psuje bo po jakimś czasie i tak nie działa jak powinno. Mówię o laptopach, telefonach, telewizorach. Mam laptopa, który nie jest jakiś super stary, ale już jest problem z działaniem przeglądarki, z zainstalowaniem drukarki itd. Bo w dobie dzisiejszego pędu technologi to jego oprogramowanie to staruszek. A ja sama i tak zatrzymałam się na windows xp i Word 2009
Lepsze jest wrogiem dobrego .Zysk najważniejszy .....
Właśnie odebrałam za darmo 55 letnią meblościankę❤ solidne, pojemne, stylowe, nie do zdarcia. Dla porównania mam 5 letnią witrynę, która....stoi, no bo co ma robić innego i od tego stania się skrzywiła 🤦♀️😂 i jak chcę otworzyć drzwiczki to muszę ją podeprzeć, żeby się wyprostowała....dramat. Dlatego mam plan wymienić wszystkie meble w domu na takie staruszki❤
Najlepsze i najtrwalsze są stare PRL owskie meble drewniane.
Niestety takie sprzęty to w USA . W tamtych czasach polskie gospodynie to nawet pomarzyć sobie nie mogły.
Widzialam kilka takich filmikow na Insta, faktycznie czesto bez porownania do teraz i zastanawialam sie jak mozna bylo takie rozwiazania zaczac pomijac, zeby potem szukac innych gorszych 😢szkoda, ze zawsze z jakosci sie rezygnuje, albo najczescie z jakosci schodzi 🤔 pozdrawiam 😊
Pieknie i ekologicznie to juz było. Mysle,że wszyscy czujemy sie jak strzeżone barany. Kedys ludzie buli bardzo zdolni i kreatywni ,i uczciwi . Jestem zachwycona starymi kuchniami .Piekne i funkcjonalne . Teraz wiele rzeczy kupuje z drugiej ręki . Szkoda pieniedzy na wspołczesne gadżety. Ja nie kupuje i dzieki temu bedzie mniwj smieci ogolnych ,a elektroniki nie beda musieli wywozic do Afryki.
Oczywiście, że było.. A dziś nie jest i już nigdy nie będzie.. To co się ludziom wmawia, to ułuda, jakaś „ideologiczna” bańka, ale nie chodzi tutaj dobro ogółu tylko dobro wielkich koncernów, korporacji.. Dzisiaj głupie posiadanie kur obwarowane jest jakimiś restrykcjami i rejestrami.. Całe rodziny żyły z pracy własnych rąk, z małego gospodarstwa, sami budowali domy, często sami tworzyli meble.. Dziś na podwórkach tylko beton i kostka, troszkę trawki żeby się nie namęczyć przy koszeniu, ewentualnie zakupić kolejny badziew - robocika, który skosi ją za człowieka.. W domach plastikowe okna, sztuczne podłogi i wszechobecny meblowy paździerz, który najlepiej wymieniać co 4 lata - żeby koleżanki podziwiały.. Tragedia naszych czasów… I temat, o którym można godzinami opowiadać..
Podobają mi się takie filmiki, ja nadal mam lodówkę, która ma już chyba z 40 lat i nadal mi służy 😄
Cudo!!!🤩🤩🤩
Hej Cudna Kobietko! Kuchnie przemyślane w najdrobniejszych szczegółach, teraz też tak się da, tylko kosztuje to krocie. Nasz przyjaciel ma zajawkę na PRL, więc kuchnie ma taka że nowoczesne blaty i pudła, a fronty sam robił z pięknej drewnianej sklejki. Mało tego płytki i piękny żyrandol znalazł na śmietniku, takie oryginalne z epoki, nigdy nie używane. Stół i witrynę dębowe kupił na olx za grosze i sam odnowił (zajmuje się tym zawodowo) i jest przepięknie. Pozdrawiam serdecznie i widzimy się w kolejnym filmie ❤❤❤
Dlatego w nowej kuchni własnoręcznie zrobiłam szafo- spiżarnię gdzie są same wysuwane kosze
Ciekawe co powie Michał jak usłyszy, że marzy Ci się taka kuchnia... ❤
znając życie to chłopak ma już plan jak to zrobić 😁😍
Czyli suma sumarrum...winny jest rozkapryszony klient😮....nie wiem jak w przypadku lodówek ale widziałam na własne oczy meble kuchenne z super praktycznymi rozwiązaniami ...ale to meble były na zamówienie....i kosztowały sporo....tak że chyba i tak się skończy na ekonomi...kogo stać to ma a ktos z ograniczonym budżetem zadowolić się musi substytutem...pozdrawiam
Dziekuje pieknie Karolinko❤
Ta kuchnia to wygląda jak domowe kulinarne laboratorium 😃 Super! Dzięki za takie ciekawostki ❤️
No cóż amerykańskie pomysłowe rozwiązania ❤
Chcemy więcej! 😊 No dobrze, ja chcę, no dobrze - poproszę o więcej takich treści. 😊😁
Poprosze o więcej takich filmikow.Kocham również styl retro i często wracam do wspomnień z tamtych lat eh...Bylo tak inaczej i tak jak pani wspomniala mieć taką kuchnie funkcjinalna to jest marzenie.Dodam ze jestem zachwycona pani filmikami i wogole wszystkim co pani robi❤❤❤
Bardzo mi miło 🥰❤️
Wooow ja też bym chciała mieć taką użytkową kuchnię. Tak jak mówisz Karolinko, przykro, że zrezygnowano z takich rozwiązań 😕
ale teraz też są takie kuchnie - no, może bardziej estetyczne - tylko że takie rozwiązania sporo kosztują
Trudno porównywać rozwiązania popularne w latach 50-60 w USA i u nas. My mieliśmy zupełnie inną sytuację ekonomiczną i mieszkaniową. Przypominam o obowiązujących 10 metrach kwadratowych na osobę w polskich mieszkaniach. I często ciemnych kuchniach-klitkach, albo kuchniach typu tramwaj. W czasach gdy Amerykanie mieszkali w przestronnych domach. A wszystkie pokazane kuchenne usprawnienia szafkowe - karuzele, wąskie szafki, dodatkowe blaty itp. można teraz bez żadnego problemu zamówić sobie robiąc meble na wymiar. Natomiast sypanie produktów wprost do szuflad mnie osobiście wydaje się bardzo niehigieniczne. Moja Mama miała starą lodówkę z lat 60 przez ponad czterdzieści lat, owszem była designerska, ale..nie tylko żarła prąd jak szalona, i była ciasna, ale też zamrażalnik w niej mieścił max dwa kilogramy mięsa i nic ponadto. A rozmrażanie tego grata to był koszmar i zalana podłoga w kuchni obłożona szmatami..Warto o tym pamiętać.
Kiedyś to były kuchnie. Teraz to trzeba zapłacić fortunę za takie rozwiązania
W 100% się zgadzam. Przed wielu laty likwidowałam mieszkanie po mojej Babci. Miała piękne dwa komplety składające się z łóżka, dwóch szafek nocnych i dwóch szaf z kryształowymi lustrami. Drzwi środkowe szafy miały piękną szybkę a od wewnątrz była atłasowa zasłonka. Nie muszę pisać, że oczywiście te meble były 100% drewniane. Łóżko można było podzielić na dwa pojedyncze - i tak było zrobione bo Babcia mieszkała ze swoją siostrą i każda miała swoją połówkę w swoim pokoju. Była tez przepiękna toaletka z trójłamanym lustrem i mnóstwem szufladek. Do tego oczywiście wspaniały stół, okrągły, średnicy 130 cm, rozkładany - cała rodzina się przy nim mieściła. A w kuchni wspaniały kredens kuchenny, który mieścił dosłownie wszystko co było w kuchni potrzebne. Miał wysuwaną stolnicę pod głównym blatem. Niestety, w tamtym czasie mieszkałam na 43 m 2 w bliku z wielkiej płyty i nie miałam możliwości przechować tych mebli dla siebie. Płakałam strasznie... Zachowałam jedynie stół i maszynę do szycia. Jedyne pocieszenie to to, że wszystkie meble trafiły w tzw dobre ręce. Młoda dziewczyna, studentka Akademii Sztuk Pięknych, urządzała sobie mieszkanko w starym budownictwie i dostała ode mnie te meble za darmo - miała tylko zorganizować sobie transport. Ona też płakała - ze szczęścia i niedowierzania. Wiedziałam, że doceni te piękne i funkcjonalne meble.
Dzień dobry super masz pomysł, te lodówki jakby teraz były to ja kupuje , natychmiast , poruszyłaś
B dobry i ważny temat
Pozdrawiam i czekamy na nowe pomysły ucalowa ia
Tetrsa, i moje córki PAULINA I KASIA🙋♂️🙋♂️🙋♂️❤❤❤❤👍👍🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Droga Pani Karolino, serdecznie dziękuję za kolejny, wspaniały odcinek. Taaaak! Bardzo poproszę o kolejne odcinki, Pani Karolina na tropie pereł i mądrych rozwiązań w życiu codziennym💕🙏🌷🥳. Cudownej niedzieli i słońca Pani życzę.
Dzień dobry 😊 filmik widziałam już i miałam myśl żebyś go zobaczyła i jaka miła niespodzianka że filmik dotarł również do ciebie. Ja jestem zafascynowana tym że jednak ktoś kto projektował tę kuchnię myślał tak bardzo przyszłościowo i praktycznie. Jestem najbardziej zdumiona że nawet żelazko które służyło do zgrzewania jest dzisiejszą zgrzewarką. Także fajnie że mamy możliwość oglądania coś z przeszlosci co jest w jakimś stopniu odzwierciedleniem użytkowości teraz ❤😊 dziękuję za film pozdrawiam 😊
Witam Pani Karolino. Tak, tak. Proszę więcej tego typu filmów. To były meble. Och, jak bym gdzieś takie stare dorwała, to bym na pewno kupiła i sama odnowiła😊. Mam co prawda 62 lata, ale to bym na pewno zrobiła. Ja jeszcze pamiętam meble mojej babci, czy też nasze kredensy w kuchni. Były również bardzo funkcjonalne. Z wysówanymi stoliczkami, krajarką do chleba i małymi szufladami na przyprawy, itd.
Były w nich takie piękne szklane pojemniki.
Były urocze, solidne z aluminiowymi okuciami i bardzo trwałym blatem. Blat też był wysówany na szerokość stolicy do ciasta. Wow to bały meble.
Jakaś ich część stoi jeszcze w garażu i służy jako wyposażenie warsztatu.
Bardzo dziękuję za dzisiejszy film, za linki i proszę o więcej 😊.
Pozdrawiam i do następnego.
🤗😘🙋♀️
Kiedyś kupiłam (na raty) w jednym czasie lodówkę, telewizor i pralkę, różnych firm. Minęły dwa lata, skończyła się gwarancja i..... wszystko wysiadło w tym samym czasie. Sama wychowywałam dzieci..... bardzo to przeżyłam. Od tamtej pory mam sprzęt używany, niemiecki który służy mi całe lata.
U mniej w domu też były podobne rozwiązania no półkotapczan moja młodość!😊
Tzw zimna szafka na produkty typu ziemniaki czy cebula, zlokalizowana pod oknem, to była kiedyś norma, bo budynki nie miały warstwy termoizolacyjnej ani nie było "zielonych" rygorystycznych wymagań odnośnie parametrów energetycznych. Dziś możemy sobie pomarzyć, albo, mając sporo kasy, poprosić architekta o zaprojektowanie spiżarni, w której da się osiągnąć niższą temperaturę a zarazem wyrobić się z wymaganiami audytu energetycznego. A jeśli chodzi o sprytne rozwiązania zapewniające super-ergonomię w kuchni, jest kilka firm od tańszych do luksusowych, których nazw nie wymienię bo nie chcę darmo reklamy robić, a które pozwalają na osiągnięcie funkcjonalności dużo lepszej niż w pokazanym filmie. Nawiasem mówiąc odradzam wszystkie obrotowe kręciołki, bo one wbrew pozorom strasznie marnują kubaturę szafki. Są rozwiązania daleko bardziej efektywne. Jestem taka "mądrala", bo właśnie zaliczyłam zabudowanie swojej kuchni, gdzie ze stosunkowo przeciętnego metrażu wydusiłam maksimum :)
Bardzo modne są teraz filmy o organizacji, ale ta współczesna "organizacja" niczym się ma do tej, którą przedstawiłaś w swoim filmie. Jestem w szoku, że wiele lat temu już były tak świetne rozwiązania.
Ja mam taką kuchenną szafkę narożną jak na filmie. Mebel z lat 70 odziedziczony i fantastycznie pojemny! Niestety ma tylko dwa poziomy, przeznaczony był tylko do garnków czyli lekkich rzeczy.. Wymaga przeróbek żeby używać szafki jako spiżark
No nie wiem, te szafki na maki …… hmm ja widzę mole i robale 😀
Ja wszystkie suche produkty trzymam w szklanych pojemnikach. ♥️
Super pomysł na film :) a te lodówki piękne :)
Myślałam, że taki robót planetarny to wynalazek w latach 90.
Idealny pomysł na biznes!
Piękne rozwiązania.
Bo dzisiaj mało kto w kuchni gotuje już nie wspominając o gromadzeniu zapasów w spiżarni. To nie są kuchnie, tylko raczej odgrzewalnie gotowców i wystarczy ekspres do kawy, miktofalówka i ewentualnie Thermomix. Ceny mieszkań spowodowały, że nastała idiotyczna praktyka stosowania układu funkcjonalnego pt "salon z aneksem kuchennym", co stało się żałosnym standardem. W efekcie nie ma ani kuchni, ani salonu, miejsca nie wystarcza na odpowiedni blat roboczy i pełnowymiarowy stół, a jak wstawisz do tej ciasnoty sofę, to jedyne co jeszcze się wciśnie to jakaś mikro-witrynka i półeczka RTV. Coraz częściej ludzie rezygnują nawet z piekarnika.
Akurat ta maka tam to średnio. Ja już tam widzę mole sporzywcze 😂 ok oglądam dalej
Cudowny pomysł chce więcej takich filmów.Jak ja bym chciała taka kuchnię ❤❤❤
Witam cos pieknego tez tak chce.co do scierek to nigdy nigdy nie mialam na wierzchu.pod zlewem na drzwiach zamontowana mini suszarka.pozdrawiam
W Stanach do dzisiaj sa takie kuchnie.
Tak, tak,tak dobry pomysł....
tez ostatnio widziałam tez film i bylam zachwycona rozwiazaniami z tamtych lat
Witam i pozdrawiam wszystkich oglądaczy. Co do funkcjonalnych rozwiązań retro to chętnie pooglądam dla inspiracji. Jednak prawda jest taka, że prezentowana kuchnia zapewne nie była dostępna cenowo dla zwykłej pani Smith😉 Pamiętam, że rodzice mojej koleżanki mieli karuzelę w szafkach narożnych i wysuwane półki i szufladniki... Tyle, że tata tej koleżanki też był stolarzem i w ogóle złotą rączką😊Tak, że tego, Karolinko - perspektywa na Twoją wymarzoną kuchnię jest różowa.
Obecnie też wyszliśmy już z czasów najprostrzych szafek z półkami. Na nowo odkrywamy fizjoterapeutyczne dla kręgosłupa działanie szuflad i cargo. Oczywiście to więcej kosztuje. Za to organizację produktów suchych to ja wolę w wybranych, dostępnych, mobilnych pojemnikach. Wrazie zmiany organizacji kuchni wystarczy, że przestawię pojemniki. Nie muszę zmieniać zabudowy😂
Te szafki okrecane w dalszym ciagu sa b.popularne w USA. Robia tzw. robote:) Swietne rozwiazania - pozdrawiam:)
Tu masz rację absolutnie że sprzęty psują się po gwarancji i jeszcze w moim przypadku telewizor musiałam sama wysłać do naprawy i zapłacić paczkę i w jedna stronę i w druga stronę 😢mimo iż miałam gwarancje 5 lat..A moja babcia ma jeszcze lodówkę chyba ruską ma ja około 40lat
Witam Karolinko cudowny filmik bardzo się cieszę i poproszę o więcej takich cudeniek dla wygodnego życia,o ile pamiętam dużo podobnych rozwiązań mają japończycy w swoich domach😊👍🌳🌼
Karolina! Jesteś genialna, piękna, mądra! Jestem teraz na etapie budowy i ta kuchnia to absolutny sztos! Dziękuje Ci że jesteś! ❤
❤️
Te szufladki na ziemniaki z filmu są przy okazji małą "lodowką", bo pod oknem zawsze jest trochę chlodniej. W przedwojennych kamienicach była często taka biała szafko- lodówka w kuchni pod oknem.
A! I dziękuję za Pani filmy!
Moze Pani partner moglby stworzyc projekt kuchni inspirowanej tym filmem?
Oooo i to jest myśl 👌
Hej, hej
Piękna kuchnia. Funkcjonalność przede wszystkim.
Świetna kuchnia. Wiele racji jest w tym co mówisz ale myślę że wielu ludzi z drugiej strony woli rzeczy na chwilę i takie jak inni mają. Wybiera się często modę a nie funkcjonalność . Poza tym ludzie kiedyś wiele robili sami a teraz wielu nie chce samemu. Pozdrawiam
Poproszę o więcej takich filmików ❤ Pozdrawiam
Dziękuję Ci za film... Bo myślałam, że tylko ja jestem taka fisia...ten pierwszy filmik jak trafiam to oglądam za każdym razem z takim samym nabożeństwem i podziwem i też nie mogę ogarnąć czemu teraz tak nie mamy...smuteczek. Uwielbiam takie filmy! Ja próbuję uzyskać najwyższą ergonomię i ilość miejsca w swoich szafkach, które najchętniej zamieniłabym na w pełni drewniane, ale z dobrymi rozwiązaniami, nawet jeśli trzeba byłoby dokupić mechanizmy. Niestety bez znajomości z dobrym stolarzem ciężko zrealizować swoje marzenia. Na emeryturę tj za 3 lata, chyba męża przekwalifikuje 😅.
Tak tylko szufladki są niepraktyczne tak naprawdę tylko sól i cukier nie zwietrzeje a pieprz tak, jeżeli chodzi o mąkę to na dzisiejsze standardy z molami które przynosi się z sklepu to nie polecam ;) Zaczęły się teraz powroty z szufladami w zamrażarkach tylko jak one są wykonane mam wrażenie że się połamią jak cokolwiek do nich wsadzę ;) ale też nie rozumiem dlaczego lodówki slupki nie mają wysuwanych szuflad na dolnych półkach do połowy :D
Uważam, że wyrzucanie mebli, choćby z lat 70 jest po prostu głupie. Wykonanie o niebo lepsze niż dzisiaj. Nie mówiąc o rzeczach przedwojennych. Rób takie filmy Karolinko. Niech zobaczymy, jakie to stare, było piękne i funkcjonalne. ❤
Amerykański sen…😍 Niektóre rozwiązania są doskonałe👍🏻 Szkoda, że moja mini kuchnia w bloku sprawia, że po obejrzeniu filmiku, po prostu zamykam do niej drzwi😢 Ech😞 To wszystko miało ułatwiać pracę perfekcyjnej pani domu, która gotuje dla rodziny, a teraz… nic tylko dieta pudełkowa🫣
Tak, chcę takie filmiki:)
Wow!!! Tez chce taką kuchnię😭 dzięki za fajny film❤
Sama chętnie oglądam takie filmiki ,to super pomysł,👍😁tak proszę o więcej ❤️❤️❤️
A mi się wydaje, że właśnie od kilku lat usilnie na nowo poszukujemy funkcjonalności i organizacji w naszych wnętrzach. Coraz więcej osób korzysta z pomocy architekta przy projektowaniu układu funkcjonalnego mieszkania - zwłaszcza kuchni i łazienki i ogromną popularnością cieszą się profile o organizacji (jak np. architekt porządku). Nie wspominając już o tym, że wielu zdolnych ludzi je.st w stanie samemu stworzyć dom "szyty na miarę" inspirując się gotowymi realizacjami które możemy znaleźć dziś praktycznie wszędzie Takich rozwiązań jest dostępnych na rynku sporo ale po pierwsze są drogie a po 2 wymagają od nas wysokiej świadomości własnych potrzeb a po 3 mamy już trochę inne potrzeby - nie ma już tylu wielopokoleniowych rodzin w jednym domu i nikt nie gotuje dla 10 osób na co dzień - wręcz przeciwnie często w domu jemy tylko śniadania i kolacje a obiady w szkole/pracy/na mieście.
A co do trwałości sprzętów to niestety prawda, pamiętam jak studiowałam i projektowałam windę i prowadzący skomentował - "ooo bardzo ładnie taka winda to przeżyje i Panią, ale wie Pani jak Pani będzie tak projektować to nikt Pani nigdy nie zatrudni".
Kuchnia marzenie.
Karolinko . O jeeeeej ależ to piękne ❤
Też chce taką kuchnie . To od dziś moje marzenie ❤
To zjawisko, to celowe postarzanie produktu. Polecam dokument spisek żarowkowy gdzie wszystko jest dokładnie opowiedziane. W krajach bloku wschodniego, nie bylo tego postarzania, więc lodówki mogły wytrzymać bardzo długo.
Ciekawe rozwiązania 👍
Pozdrawiam serdecznie 🌷
Szafki fajne ale szufladki koszmar. Jak kupisz mąkę z molami to przesrane. Wole mieć szczelne pojrmniki
Świetne rzeczy👍
Pewnie że chcemy
O tak proszę o podobne filmiki. Jest to fantastyczny pomysł
Pozdrawiam
super jestem za
O ile te szuflady na ziemniaki i cebule są extra (i są pod oknem, gdzie jest chlodniej, w starych mieszkaniach niektorzy tam maja szafki, bo to taki ala lodowki były) to akurat te na mąkę są kiepskim pomysłem. Jak się zalęgną mole to kaplica, a mogą łatwiej, bo nie wydaje mi się, rzeby te szufladki były szczelne. Wiec przechowywane tem przyprawy i herbata też wietrzeją....
Tu też chodzi o ilość przerobową fabryk, kiedyś produkowało się tych lodówek kilka lub kilka dziesiąty dziennie, teraz fabryka wypuszcza lodówki tysiacami dlatego trzeba było zmaksymalizować, uprościć i zaprojektować powtarzalność każdego elemetu aby każda lodówka spełniała dany standard, jak fabryka produkuje kilka modeli to dobrze ( dla fabryki) żeby np. takie drzwi do lodówek były identyczne i łatwe w montażu do kilku modeli. Myślę, że te lodówki z rozwiązaniami z "dawnych czasów" znalazły by nabywców ale musiała by to być ekskluzywna lodówka skladana po części ręcznie i na specjalne zamówienie.
Jestem oburzona... Od 09.00 czekam na film...❤❤❤ Kawka i oglądam😊
❤️
Super! Więcej takich filmików:)
Super film, bardzo ciekawe❤
Jestem za❤
W dzisiejszych czasach gdzie malo kogo stac na wlasne mieszkanie, nie mowiac juz dom i co jakis czas sie przeprowadza... Deweloperzy sami w sobie nie chca inwestowac w kosztowne rozwiazania, a mieszkancy czesto tez nie moga sami decydowac, jak ich kuchnia wyglada. To raz. Po drugie ta ekonomia w czasach kapitalizmu, gdzie wszyscy producenci tylko krzycza kupuj kupuj kupuj! Najprostsze rozwiazania coraz czesciej sa byle jak wykonywane. Moze nawet nie dlatego, ze sie nie chce inaczej. Bo wierze, ze sa spece, ktorym sie chce, ale nie moga pracowac lepiej, bo to ma byc tak a nie inaczej zrobione, Fast fashion to w dzisiejszym swiecie wszystko, sprzety, samochody nawet. Moj tata jeszcze te 20 lat temu byl tak zwana zlota raczka, sasiedzi go kochali, potrafil naprawic niemal wszystko, od samochodow po drobne sprzety domowe. Spawarka, Lutownica, caly zestaw srobek i srobeczek.... ale jak weszla zaawansowana technika, systemy scalone np, koniecznosc analizy bledu przey komputery, to takie zlote raczki tez poszly w odstawke, bo to juz wyzsza matematyka i za droga zabawa. Czesto producenci nie maja do sprzedarzy czesci zamiennych, a jesli juz, to w cenie nowego sprzetu... pamietam ze moj tata mial rozne czesci starych sprzetow, jak mowil, ze to i owo moze sie jeszcze sprzydac, nie jeden raz poprzez takie myslenie uratowal nas albo sasiadow przed wiekszym wydatkiem. Po dziadku byla stolarnia wiec i meble sam potrasil proste zrobic. A teraz? Takich fachowcow coraz mniej, nic sie nie da tak prosto zamienic, wymienic, wszystko produkuja niemal jak jednorazowe. Taka lodowka i kuchnia wtedy byla dla przecietnej pani domu, dzisiaj przy obecnych cenach nie bylo by nas stac na tak madre i czasami skomplikowane rozwiarania. Sama poruszylas kiedys temat retro lodowek, juz za sam ksztalt i kolor trzeba zaplacic duuuzo wiecej. Samej mi sie nie raz chce plakac, dokad to chciejstwo zmierza. Wszyscy w EU chca nas zbawiac przed zmianami klimatychnymi udarzajac w rolnikow. Po piersze powinni uderzyc w producentow wszystkich innych dobr i ochronic nas przyed powodzia smieci .... ale nie, te smieci najpierw zaleja przeciez Indie, Bangladesz.....Przepraszam za brak polskich znakow, pisze z niemieckiej klawiatory. Caluje i pozdrawiam wszystkich, zwlaszcza wymierajace zlote raczki, szewcow i innych naprawiaczy naszych dobr doczesnych❤
takie półeczki na mąkę/herbatę itp bardzo by polubiły robaczki ;)
Dlatego powiedziałam, że to idealne rozwiązania tylko dla osób, które często gotują, a nie raz na tydzień, żeby te produkty nie miały szansy się zepsuć
Super! Bardzo mi się podobało! Można jakieś rozwiązania przywrócić do życia, zacząć myśleć nad udoskonaleniem dzisiejszych mebli zwiększając ich funkcjonalność. 👍👏
Super filmik. Te rozwiązania były genialne ❤