zajebista opcja bo dopiero zrobiłem przesiadkę na TrueNASa z Synology - ze względu na ZFS :D wieczorami między programowaniem a innymi rzeczami słucham sobie bo samemu mogłem coś przeoczyć przy przeklikiwaniu ;)
@54:18 - czy to na pewno chodzi o rozdzielanie VM pomiędzy *wirtualne* procesory? Czy też należy to traktować jako przejęzyczenie i chodzi właśnie o *fizyczne* rdzenie / potoki, czy w końcu processory (co się w dalszej kolejności będzie wiązało ze wspomnianą później NUMA)? To samo tyczy się kolejnego wyjaśnienia w tej samej sprawie @56:35
Witam, Co do wirtualizacji TrueNAS pod proxmoxem... Działa to nawet dobrze mam kontroler RAID zflashowany w tryb IT mode i wykorzystałem z opcji przekierowania passthru PCI device do VM i nie zauważyłem żadnych problemów. Pod drugi kontroler RAID mam podpięte dyski które już wykorzystuje sam proxmox. Jest też metoda na podłączenie dysków bezpośrednio pod VM'ke jako alternatywna metoda.
Trochę pytanie odbiegające od TrueNas Scale, który bardzo mi się spodobał. Zastanawiam się nad wydajnością bazy MS SQL (ograniczona licencją ilość RAMu ) zainstalowaną jako VM, na nadzorcy z systemem plików ZFS. Chyba sobie sam zrobię porównanie RAID 10 na dyskach SAS + Microsoft HyperV i system ntfs , kontra maszyna wirtualna na ZFS + dyski cache NVme/SSD. Ciekawi mnie czy ktoś tak się bawił, bo szkoda mi RAMu, który się marnuje w maszynie.
@56:58 - no szkoda, że uciąłeś cytat mojego tesktu przed końcem. Wydaje mi się, że NUMA z rozpędem mi wjechała na bęben już przy architekturze PC klasy stacja robocza w którym były dwa fizczne CPU (akurat Xeon). Czym to się objawiało: ano w logu jądra często gęsto wzmiankowana była NUMA, co ma sens biorąc pod uwagę fakt jak rozwija się ten skrót (en.wikipedia.org/wiki/Non-uniform_memory_access). A zatem: to wcale nie musi być przesadnie duży system aby należało się pochylić na sprawą NUMA. Ciekawostka - płyta główna w tym DELLu wspomnianym powyżej wyglądała nieco jakby dwie zespawane ze sobą płyty główne pomniejszych PC - klarownie widać które DIMMy RAMu są lokalne dla którego CPU. No i jeszcze coś: niestety działanie NUMA boleśnie uwidoczniło się w moim zastosowaniu (różnica w czasie dostępu do RAMu lokalnego vs. nie-lokalnego dla danego CPU). Jeden znający się na rzeczy praktyk wprost powiedział, że do takiej roboty jak mi była potrzebna *lepiej* mieć jeden CPU z większą liczbą rdzeni, niż kilka CPU z mniejszą. Właśnie z powodu dostępu do RAM.
Год назад
czemu maszyna wirtualna nie widzi gospodarza, nawet pingi nie przechodzą?
zajebista opcja bo dopiero zrobiłem przesiadkę na TrueNASa z Synology - ze względu na ZFS :D wieczorami między programowaniem a innymi rzeczami słucham sobie bo samemu mogłem coś przeoczyć przy przeklikiwaniu ;)
@54:18 - czy to na pewno chodzi o rozdzielanie VM pomiędzy *wirtualne* procesory? Czy też należy to traktować jako przejęzyczenie i chodzi właśnie o *fizyczne* rdzenie / potoki, czy w końcu processory (co się w dalszej kolejności będzie wiązało ze wspomnianą później NUMA)?
To samo tyczy się kolejnego wyjaśnienia w tej samej sprawie @56:35
Witam, Co do wirtualizacji TrueNAS pod proxmoxem... Działa to nawet dobrze mam kontroler RAID zflashowany w tryb IT mode i wykorzystałem z opcji przekierowania passthru PCI device do VM i nie zauważyłem żadnych problemów. Pod drugi kontroler RAID mam podpięte dyski które już wykorzystuje sam proxmox. Jest też metoda na podłączenie dysków bezpośrednio pod VM'ke jako alternatywna metoda.
Trochę pytanie odbiegające od TrueNas Scale, który bardzo mi się spodobał. Zastanawiam się nad wydajnością bazy MS SQL (ograniczona licencją ilość RAMu ) zainstalowaną jako VM, na nadzorcy z systemem plików ZFS. Chyba sobie sam zrobię porównanie RAID 10 na dyskach SAS + Microsoft HyperV i system ntfs , kontra maszyna wirtualna na ZFS + dyski cache NVme/SSD.
Ciekawi mnie czy ktoś tak się bawił, bo szkoda mi RAMu, który się marnuje w maszynie.
29:40 "Import data" to do czego jest? 😉
@56:58 - no szkoda, że uciąłeś cytat mojego tesktu przed końcem. Wydaje mi się, że NUMA z rozpędem mi wjechała na bęben już przy architekturze PC klasy stacja robocza w którym były dwa fizczne CPU (akurat Xeon). Czym to się objawiało: ano w logu jądra często gęsto wzmiankowana była NUMA, co ma sens biorąc pod uwagę fakt jak rozwija się ten skrót (en.wikipedia.org/wiki/Non-uniform_memory_access).
A zatem: to wcale nie musi być przesadnie duży system aby należało się pochylić na sprawą NUMA.
Ciekawostka - płyta główna w tym DELLu wspomnianym powyżej wyglądała nieco jakby dwie zespawane ze sobą płyty główne pomniejszych PC - klarownie widać które DIMMy RAMu są lokalne dla którego CPU. No i jeszcze coś: niestety działanie NUMA boleśnie uwidoczniło się w moim zastosowaniu (różnica w czasie dostępu do RAMu lokalnego vs. nie-lokalnego dla danego CPU). Jeden znający się na rzeczy praktyk wprost powiedział, że do takiej roboty jak mi była potrzebna *lepiej* mieć jeden CPU z większą liczbą rdzeni, niż kilka CPU z mniejszą. Właśnie z powodu dostępu do RAM.
czemu maszyna wirtualna nie widzi gospodarza, nawet pingi nie przechodzą?
W xigmanas jest taka opcja