Kurde, lubię te filmy. Michu tak wytłumaczy, że największy debil zrozumie, ja dzięki temu wiele się nauczyłem. Moje auto dużo mniej odwiedza warsztat, jest bardziej zadbane, a proste wymiany (jak np. piasta) jestem w stanie sam przeprowadzić, czego 4-5 lat temu nawet bym się nie podjął. Świetna robota Łysek, dziękuje.
Łysy szacun za zaparcie się i ciągle jesteś i ciągniesz ten kanał do przodu. Co do pomyłek ludzkich, jest dobre powiedzenie na popełniony błąd i komentarz osób trzecich- NIE MYLI SIĘ TEN KTO NIC NIE ROBI! Pozdro Łysy dla Ciebie i całej Twojej ekipy.
Piękny film wreszcie gdzieś ktoś się z czymś męczy a nie magiczna różdżka i 20 letnia śruba schodzi sama łapka w górę za mordęgę kolejna pójdzie przy kolejnym takim filmie w którym niema magicznych różdżek
ej łysy co prawda nigdy nic pewnie sam nie zrobie ale twoje filmy są skarbnicą wiedzy. Nigdy wcześniej nie interesowałem się mechaniką i nie miałem pojęcia co gdzie i jak jest w samochodach, ale dzięki serii zrób to sam wiele się nauczyłem i jak mi mechanik powie co naprawił to wiem co jest grane chociaż, a no i działa to w drugą stronę, wiem czego chce. Kapitalna seria, dla każdego zainteresowanego. Powodzenia!
Michu więcej takich filmów. Fajnie tłumaczysz te zawiłości niby proste ale jak się z tym zmierzyć to już nie jest tak przyjemnie ale po twoim instruktażu jak ktoś lekko kumaty ogarnie temat. Pozdrowienia.
Michu! Wymieniłem kilka dni temu w swojej 17 letniej Lagunie II piasty z tyłu 😉 Ponieważ tarcze się skończyły a że są tarczopiasty zintegrowane z łożyskami to wpadł odrazu komplet z klockami i regeneracją zacisków z malowaniem. Pozdro!
W 14 letnim C-Max (tak samo jak w Focusie MK2) jest piasta zintegrowana z łożyskiem. 2 tygodnie temu przerabiałem temat. Oczywiście tarcze i klocki poszły nowe do tego. Wymiana we własnym zakresie zmotywowana m.in. Twoimi filmami. Dzięki Michu!
Łysy nie przejmuj się krytyką innych co rzekomo skończyli uniwerek mechaniki.I tak nie wiedzą nawet połowy tego co ty. Jesteś najlepszy i to się liczy.👍
minimum to jest takie na jakie Cie stać. dla przykładu podam Ci, że koła dokręca się średnio 100-150Nm. popatrz sobie w necie tabelki co z jaką siłą się dokręca w różnych samochodach i będziesz wiedział do czego dana moc pneumata Ci się przyda.
Hamron z Jula. Elektryczny , tani, kilka ładnych,grubych setek już zaoszczędzone na robotach przy swojej furze. Pilnuj promocji na ten klucz,bo to juz w ogóle śmiech wychodzi. za flachę whisky kupujesz sprzęt, który ratuję dupsko. Klucz jest moim zdaniem bardziej do zastosowań indywidualnych, niż firma, ale jak ktoś "solo" pracuje i ma swój mini-warsztat, to jak najbardziej. spali się klucz i nie ma bólu. drugi kupujesz, na półkę kładziesz i nigdy robota nie "stanie" jest ciągłość pracy za 270-280zł (dwa klucze) :P. moc ma. zapieczoną śrubę na wale puścił bez problemu.(a była okrutnie doje*ana) . Przy konkretnie zapieczonych srubach ,klucz wydaje "smrodek" elektycznej spalenizny, grzeje się, soki puszcza, ale nie zdechł do dziś...
Ostatnio w megance 600tyś. przebiegu 250 udokumentowane wymieniałem wahacz prawy. A ze sa dwa , to jak jeden to i drugi , bez takiego podnośnika . Wrażenia? Nie ustanne rzucanie mięsem, te myśli ze moglem zapłacić-zabawne :-) Polecam wam brania sie samemu (o ile masz jakieś pojęcie) do naprawy samemu co daje mi niesamowitą frajdę a o satysfakcji nie wspomnę . A film pierwsza klasa ! Tak trzymaj
Zaje fajny odcinek. Mam bicie w fiacie Freemont 3.6 Wymienione zawieszenie przód tył. I bije dalej powyżej 100 na godzinę. Telepie całą budą. Mechanicy wymiękli. Dlatego zaczolem robić wszystko sam. Kilka warsztatów nie wie o co chodzi. Teraz zaczynam rozważać sprawdzenie luzów na półosiach i podporę wału. A łatwe przynajmniej dla mnie to nie jest. Ale naprowadziłeś na nowy wontek. Szukam... Jak nie ogarnę podwiozę auto na twój warsztat. Ty dasz radę!!! PS. Konkretny odcinek. Pozdrawiam 😎
Siemasz Michu, dobry materiał. Dużo ciekawych rzeczy, jak zawsze. Jedynie czego mi zabrakło, to jakaś krótka wzmianka na temat diagnostyki zużytych łożysk w Piastach, jak sprawdzić które koło niedomaga itp. Tak czy inaczej, kibicuje i czekam na więcej. Trzymaj się 😉
Tak właśnie wygląda wymiana, bez młota i szlifierki ciężko cokolwiek odkręcić. Odnośnie piasty i smaru to dobre rozwiązanie. Po roku od wymiany piasta i tarcza pokryte są rudą.
Dzięki za informacje o dokręcaniu kół i piast, sądziłem, że w czym innym tkwi problem w beacie, którą śmigam. Ruda zjadła już 90% podłogi dwa progi, polowe klapy bagażnika, a co dopiero inne części :D (spokojnie hamuje XD)
Odkąd oddałem samochód na robienie rozrządu, a potem odkrywałem co mechanik mi dodatkowo zepsuł, zająłem się naprawianiem własnego Renault Clio 2. Po zimie i zaliczonym krawężniku dostąpiłem zaszczytu wymiany wachacza oraz łożyska koła przedniego. Mój pełnoletni bohater z 1999roku w rejonach zawieszenia bardzo zakumplował się z rudą. Za pierwszym razem zacząłem od próby dokręcania nakrętki półosi. Posiadałem półmetrową przedłużkę oraz swoją wagę. 10 minut skakałem po niej bez skutku, przy czym mogłem obniżyć zawieszenie o 20cm i nic. Podałem się i na następną akcję zabrałem klucz udarowy elektryczny 750nm. Śruba odkręciła się w 3 sek. Rada: bez pneumata nie zabieraj się do tej roboty :) kolejny problem to obracająca się śruba w końcówce drążka. W moim przypadku główkę drążka mam od dołu więc można ją oprzeć od dołu, aby się nie obracała. Po kilku śrubach przyszła pora na wyciągnięcie zwrotnicy z piasta z półosi. I tu Michu nie było problemu. Kubuś albo nawet nie, zwykła Zosia klup klup i poszła szybko. Problem pojawił się ze ściągnięciem zewnętrznej bieżni łożyska z piasty - ja piasty nie wymieniałem. I tu bez 10 rozmiarów dłuta i młotka bym nie dał rady. Na koniec pozostaje prasa i dobrze dobrana średnica elementu wprasowujacego. Podsumowując wymiana jest całkiem prosta pod warunkiem, że wszystkie części bierzemy nowe i mamy wszystkie narzędzia. Mnie kosztowało to 70zł za łożysko z FAG oraz 100 zł za wahacz +4h roboty. Nawet na 19letnim staruszku idzie wszystko bezproblemowo gdy ma się średniej klasy narzędzia i odrobinę rozumu :) Przyjemność po montażu natomiast bezcenna.
Ja wymieniłem w samochodzie z 2001r tarcze, klocki, zregenerowałem zacisk, wymieniłem końcówki drążka kierowniczego, sworzeń, 2 tuleje wahacza, gumę drążka stabilizatora zewnerza. Piasta została stara a to wszystko w Reno scenic I po lift 1.9 dci z 2001 jako że robiłem to sam w domu zajęło mi to trochę czasu ale raczej było warto dodam później zdjęcie jak zdejme koło 😎
sam zabierałem się do tego jakiś czas temu, ale poległem już na samym początku - nie mogłem za cholerę odkręcić śruby. Wygląda to u mnie tak jakby była w dwóch miejscach 'zaklepana' żeby zapobiec odkręceniu. Próbowałem odgiąć, urąbać i odciąć, ale w końcu się poddałem.. ;)
Masz rację Michu ;) mam ibizę z 1995 roku i po wymianie tarcz i klocków z (Boscha) przy hamowaniu klocki piszczały i wielu mechaników mówiło ze klocki są nowe i muszą się (ułożyć) po wymianie piast na nowe klocków nie słychać :) Zgadzam się w 100 % że piszczenie klocków lub bicie kół to wina piast jeżeli mamy hamulce dobrej firmy i w miarę świeżę opony :) Pozdro
Że ja wcześniej nie wpadłem na pomysł zrobić zdjęcia wymiany piast, hebli i zawiasu jak robiłem w swoim BMW ... pochwaliłbym się :) Popieram Łysego- jak robić coś, to nie półśrodkami, tylko tak, żeby to miało ręce i nogi.
Właśnie dzięki Tobie Michu dużo sam, a hamulce poszły: piasty, szpilki, tarcze, klocki, regeneracja zacisków + malowanie, wahacze przód, łączniki stabilizatora, 4 łożyska, końcówki drążka... Tylko geometrii sam nie zrobiłem :P Szkoda, że tak odcinek z dziś, bo bawiłem się 2 tyg temu :P A mogłem fotki porobić :D PS. Seat z 99 roku :P
Siemanko Łysy nie możesz się przejmować tym co piszą "teoretycy mechanicy" co myślą że w internetach są anonimowi bo wyłysiejesz ;-) BARDZO DOBRY ODCINEK osobiście ja używam do trudnych przypadków Józefa 5kg bo Kubuś to taki za mały ;-) i trzeba powtażać jeszcze jedno stuknięcie i uszkodzić gwint można Robisz Chłopaku dobrą robotę tak dalej!!!
hahaha :D Dobre zakończenie :D Mocno Michu (-= W zasadzie jedno małe sprostowanie / piszczenie pojawia się głównie z utraty sztywności tarczy (zbyt zdarta). Chodzi o to, co mówiłeś (drgania). Jeśli weźmiesz nowe tarcze, to one też ZAJE*** piszczą ale na częstotliwościach, których nie słyszymy (30 kHz i więcej). Chodzi tu o to, że gruba (nowa) tarcza jest sztywna. To, co jest sztywne, ma wysoką częstotliwość (kawałek grubego pręta stalowego/klucz/ mała smukłość). To, co jest miękkie, a tym samym bardziej podatne, ma mniejszą częstotliwość drgań własnych i wchodzi w zakresy częstotliwości słyszalnych (od 25 kHz w dół). Możesz zrobić experyment uderzając małym młotkiem w bijak Kubusia i w kawałek stosunkowo cienkiej blachy i potem przetrawić to przez mikrofon na kompie jakie masz częstotliwości. Co do szumów i hałasu w kabinie, to święta prawda z piastami. Co do smarowania piast, to też jak powiedziałeś-są przeciwnicy i zwolennicy. Gdybyś dodał człowiekom, że to nie szpilki przenoszą moment obrotowy na koła, tylko styk tarciowy, to pewnie dla niejednego laika wyjaśnił byś czemu się tak rozwodzisz nad tym czy smarować czy nie i jakie to może mieć konsekwencje w skrajnych przypadkach. :) Szkoda, że nie zadzwoniłeś do mnie w temacie HHO / pisałem do Ciebie w tym temacie kiedyś. Świetnie montujesz materiał. Bardzo mi się podobało. Świetna robota :) Pozdrawiam całą ekipe :)
Michu nie urywaj scen jak cisniesz po tych wszystkich pseudo mechanikach, którzy w komentarzach są najlepsi i wszystko robią dobrze. Ty masz rację i trzeba to powiedzieć głośno. A w sprawie tych "referatów" co jeszcze cię boli :) to chętnie bym obejrzał film. Masz rozsądne podejście do mechaniki i to mi się podoba. Piona za twoje starania. Pozdrawiam.
Łysy dużo mi pomógł kiedyś byłem czarna magia żeby wymienić piaste czy coś innego. Mój samochód tylko jeździ na inspekcje i na przegląd A tak robię wszystko sam dzięki łysy
Łysy co Ty draniu robisz!!! przez Ciebie jakiś warsztat nie zarobił, bo sam wymieniłem tarcze i klocki :D Moja pierwsza poważniejsza naprawa zaraz po wymianie żarówek :D Pozdro!
Ja osobiście wymieniając łożysko to bieżnie wewnętrzną nacinam fleksem I schodzi a montaż wspomagam fizyką czyli łożysko I piasta obok flaszeczki w zamrażarce I wtedy wchodzi bez problemu. Przy silnym nacisku skracamy żywotność łożyska. A w swoim opelku wymieniam całą piaste bo jest zintegrowana I w momencie gdy koło dostaje luzy wyczówalne ręką 😉. Spróbój odkręcić nakrętke od przegubu jak auto stoi na kołach, wtedy nie trzeba blokować 😉
Wymieniałem ostatnio piastę w 20letnim BMW. Tydzień je**nia się popołudniami(z racji braku części, czasu, narzędzi). Dużo kombinowania nad czymś co wyciągnie mi łożysko(o dziwo zostało całe), potem kombinowanie nad czymś co wprasuje mi to łożysko z powrotem.. I szukanie sposobu na dokręcenie nakrętki na półoś nie mając klucza 260Nm-290Nm :D Mała naprawa, a cieszy ;)
Piasty w całości jeszcze nie wymieniałem. Ale łożyska mi się zdarzyło. W Polonezie. Ale to było jakieś 15 lat temu. A poza tym to inne elementy zawieszenia też się zdarzyło. Na ten przykład przednie sprężyny w moim Mercedesie W210. Naszarpałem się trochę, ale się udało. Dopiero później się dowiedziałem, że poszłoby mi szybciej, jakbym miał inne ściągacze do sprężyn. No ale im trudniejsza robota, tym później satysfakcja większa...
oh nie chciałem robić tego sam, jednak teraz widzę , że nie ma się czego bać :) Michu masz rację, założyłem niedawno nowe klocki i tarczę. Miałem bije powyżej 110 km/h. Jutro montuję nowe łożyska i piasty do mojej n16 ;)
Robiłem juz kilka razy w warunkach domowych to szczerze mówiąc przy tych elementach trzeba się nameczyc i nakombinowac bo nic łatwo nie chce pójść wiadomo temperatura, rdza itp, no i mniej narzędzi i trzeba sobie radzić tym co się ma pod ręką czyli podstawowe narzędzia :) tym co będą sami robić w warunkach domowych życzę szczęścia żeby wszystko gładko się odkręcalo no i cierpliwości :) ale warto samemu takie życzy naprawiać chociażby dla własnej satysfakcji i dla nowego doświadczenia powodzenia:)
Łysy ,jestem od niedawna twoim subskrybentem.Podoba mi się twój sposób prowadzenia. Mam prośbę i zarówno radę : Zakładaj rękawiczki -Rękawiczki nitrylowe czy też lateksowe pełnią bardzo ważną funkcję, mianowicie chronią nasze dłonie przed działaniem szkodliwych oraz toksycznych substancji w trakcie prac związanych z detailingiem, mechaniką samochodową lub podczas pracy z jakąkolwiek chemią.Pozdrawiam..
Tak jak mówisz Michu piasty się nie smaruje i TP, a co po 20 latach urzytkowania ? podania producentów tyczą się nowych samochodów a nie zarzynanych kilkanaście bądź kilkadziesiąt letnich samochodów, więc taki film smarny nic nie zawadzi a tylko polepszy. Ja osobiście óżywam że dobrze mówisz i może w końcu te podrzedne warsztaty z kądś wezmą pezykład . Pozdro Michu ;)
Odcinek bardzo w porządku ale odniosę się do końcówki gdzie mówisz o wytykaniu Ci miliona błędów, Michu, prowadzisz kanał edukujący ludzi w zakresie mechaniki pojazdowej, ludzi którzy się na tym znają i oglądają dla jakichś ciekawostek których może wcześniej nie wiedzieli (Czytaj np. Ja) ale też dla ludzi którzy kupili skrzynkę z kluczami w markecie i chcą coś zrobić. Pokazując Im odkręcanie różnych śrub zawieszenia grzechotką wprowadzasz ich w duży błąd. Rozumiem że możesz mieć na warsztacie klucze np. Sonica które wytrzymają to ze śmiechem ale ktoś w garażu sobie uszkadza po takim filmie narzędzia. Odnieś się do tego przy okazji :) Pozdrówka
w Focusie mk2 jest fajnie bo przednie lozysko jest zintegrowane z piasta+ auta z wykrecanymi piastami jak roznego rodzaju vagi itp-przy wymianie lozyska wymieniamy tez piaste
To ma też swoje minusy. Niedawno w FF MK2 wymieniałem przednią piastę z łożyskiem i w moim 60-tysięcznym mieści ani jeden warsztat nie wprasowuje takiego łożyska przez zewnętrzną bieżnie, wszyscy cisną przez piastę. Czy to rzeczywiście bez znaczenia i wprasowywanie przez zewnętrzny pierścień łożyska to wymysł "internetowych mechaników"?
Prawidłowo powinno sie cisnac za bierznie zewnetrzna, ale do tego trzeba miec sprzet. Jak wciskasz za piaste na 90% nic sie nie stanie ale może to skrocic żywot takiego łożyska.
Ja na swoje potrzeby zrobiłem taki przyrząd ze starej tarczy hamulcowej przeciętej na pół , a później przyspawałem nakrętki , prawie jak oryginał i łożysko z piastą ojcu w fabi zamontowałem "fachowo"
stanie się, bo jeśli prasujesz przez wewnętrzną bieżnię to ciśniesz przez kulki, kulki mogą porobić mikro dołki w obydwu bieżniach. Ponadto wydaje mi się że koszyk się też deformuje, co za tym idzie łożysko nabiera dodatkowego luzu.
Brawo Michu w końcu może poukładasz w tych czaszkach i wywodach o piszczeniu zestawów klocek plus tarcza. Chociaż z autopsji ostatnich dni to i tak Ci powiem, że nawet jak byś postawił nie jednego Janusza motoryzacji w trakcie kręcenia odcinka on będzie miał 100 innych teorii i powodów dlaczego zestawy hamulcowe czasami piszczą, ale nie tego najprostszego rozwiązania problemu nie weźmie w ogóle pod uwagę. Hm.....(tu patrz westchnienie) taka tam Polska rzeczywistość. Pozdrawiam Irek
Pewnie znasz. Jest jeszcze jeden fajny patent na drążki z czasów maluchów. Ty masz fajny sprzęt i możesz klucza pneumatycznego użyć, dokręcając i zrywając gwint, albo używając flex'a. Ja proponuję klucz nastawny taki za coś koło 20 zeta. łapiesz go z jednej strony za główkę a z drugiej za blachę koło nakrętki i zaciskasz. Blokujesz wtedy możliwość kręcenia się kulowej końcówki drążka. Na stożek to wiadomo jak działa, ale nawet zwykłe bez stożka posiadają rant od strony kuli i jago na siłę do blachy tym sposobem dociskasz. 90% szans że odkręcisz bez totalnej walki.
W maluchu końcówki miały stożek. Wkładałem rurę 150 cm zapierałem o zastrzał bądź podłądę. Opierałem przy końcówkę, a na końcu siadałem ja dociskając końcówkę do zwrotnicy. Mogłem spokojnie wtedy kluczem odkręcać nakrętkę drążka. Od patent domorosłego mechanika.
Aby rozwiązać problem z zapieczonymi śrubami i nie tylko polecam kupic takie urządzenie jak NAGRZEWNICA INDUKCYJNA w pare sekund rozgrzeje naszą śrubkę lub nakrętke do czerwoności a po "zabiegu" nakrętkę lub śrubkę odkręcimy w palcach....
Michu mnie też czeka wymiana wszystkiego mimo że jest w dobrym stanie bo ma 95 tkm. Ale z racji że to CC i będzie tam 1.2 16v to wolę cały zawias drążki i hamulce założyć nowe (halce z Punto 257mm) żeby mieć święty spokój i satysfakcję że jest to zrobione dobrze pozdro.
Ludzie są tak kochani, że wytkną ci każdy błąd! :D Kocham takich ludzi! :D Bo można ich tak bardzo olać. ^^ A oni dalej usilnie próbują ci wmówić swoją, niesłuszną rację. :P A najlepsi są ci, którzy swoje zdanie opierają na tym że ktoś kiedyś w książce takiej i takiej napisał tak i tak... I to ten ktoś z książki musiał mieć 100% racji, no bo napisał o tym przecież książkę! A to że to było 15 lat temu i że ta osoba niekoniecznie musiała zjeść wszystkie rozumy... No cóż... ;) Ale fajnie jest do dziś dnia pod swoim filmem z robienia szlifu cylindra rozwiertakiem nastawnym czytać, że to NIE MOŻE JEŹDZIĆ! Że silnik nie będzie działał! I że wgl. to jest czyste zło... Tylko... Skoro nie może to jeździć, działać itd... To jakim cudem zrobiłem na tym setki kilometrów? :D I to spora część udokumentowana w innych filmach? Gdzie nawet gładź cylindra po dotarciu była pokazana, i była wręcz idealna? :D (aczkolwiek, sam taki szlif nie jest ani trochę idealnym na te czasy rozwiązaniem, ale się da) ^^
Michu, lepiej jest bić Kubusiem w zwrotnice, w mocowanie końcówki kierowniczej. Wiem, że ją wymieniasz, ale widz mało zaprawiony przy nakładniu starej końcówki może się zdziwić, że mu nakrętka nie chce się wkręcić. Pozdro!
Właśnie ja wymieniam w tej chwili tarcze, klocki, piasty, piaskuje i regeneruje zaciski w 8 letnim aucie. Bo odczuwam wibracje podczas hamowania. Niektórzy mi mówią że jestem chory psychicznie, bo przecież panie piasty się wymienia jak już duży luz na łożysku...
Tą nakrętkę luzuje się jak jeszcze auto stoi na kołach i na ręcznym. Brecha 1,5 metra i idzie lekko . Co do zacisku podwiesza się go na sprężynie od amortyzatora na kawałku elektrody wygiętej w S . Ogólnie fajny poradnik.
Michu szybkie pytanie do Ciebie. Na moich piastach coraz mocniej zaczyna pojawiać się ruda szmata, chcę jutro pomalować piasty. Moje pytanie brzmi. Czy malować piastę na powierzchni styku z felgą? Jedni mówią malować,inni nie malować. Dziś wyszlifowałem obie powierzchnie do gołego, także są gotowe przyjąć farbę. Ps. Wiem,że w któryś odcinku mówiłeś o tym,ale za cholerę nie mogę sobie tego przypomnieć. Gratuluję kanału,świetna robota
Witam , jest mozlowosc podjechac i na szybko wymienic olej w tłymniku bo juz przejechalem 150tys i troche gorzej samochód chodzi , mysle ze poprawi to jego dzialanie
Co to za problem wymienić olej. Trza pojechać do lasu, lub nad rzekę, wykopać dołek i najechać kołami na krawedzie, tak aby do dołka się wczołgać pod auto. Odkręcić nakrętkę i poczekać aż olej wyleci. Ja zapalam silnik na chwilę. Olej cały wypada, a wtedy nalewam wody z płynem do naczyń i znów na chwile odpalam. Gorąca woda z detergentem czyści wszystko tak samo jak rondelek po smażeniu. KIedy jest czyste, znów ten syf wylewam i płukam olejem. Filtra nie zmieniam, bo przecież płyn do naczyń go skutecznie wyczyścił. No i ostatni raz wylewam, a wtedy już nalewam olej silnikowy (płuczę silnik jadalnym, bo jest tańszy). Następnie odjeżdżam, dziurę zakopuję z powrotem ziemią i jadę do domu
Jakby ktoś chciał urządzenie o mocno zbliżonej funkcjonalności do "wybiajaka" rocksa to polecam młotek pneumatyczny z castoramy za ok 60 zł, u mnie przy wymianie wielowahacza w superb mk1 naprawdę zrobił robotę i całkiem sprawnie działa z małym kompresorem.
ja mam wlasnie u siebie problem z biciem. Podejrzewam ze tj albo tarcza albo cos glebiej - piasta itp. Dlaczego ? wymienilem juz "kilo" rzeczy, sworznie, koncowki drazkow, maglownice(ta akurat ciekla), laczniki stabilizatora.... jechalem za kazdym razem na szarpaki - i kurna NIC.. Mechanik mowi ze sie czepiam. Podczas gdy jadac np 100km/h czuc a przede wszystkim slychac TAKI JAKBY łomot. i to tylko przy tej predkosci ponizej 100km/h nic, dodam jeszcze ze kierownica tez drzy.... nie robilem jeszcze pomiaru bicia tarcz a no i musze zmienic mechanika bo specjalista z niego taki ze "wymieni pol auta" czyli typowy wymieniacz :) myslalem tez o felgach - lecz przy wymianie opon sprawdzalem czy sa krzywe nic niepokajacego nie zauwazylem :)
Aha jeszcze jedno bo bym zapomniał. Bardzo Cię i Was Autholicy itp., proszę zróbcie jakiś temat przy współpracy MG Motorsport Siemianowice Śląskie. Już kiedyś o to prosiłem Wiem, że to nie czas i miejsce, ale, ale kropla drąży skałę. Jakby co, to nie mam w tym żadnego interesu. Chwalmy swoje. Może przy okazji też coś rozjaśniają w naszych głowach o konstrukcji , projektowaniu i produkcji oraz jaki ma wpływ na noc i pracę silnika takowy układ. Ostatnio na Q&A AUTOHOLICY coś wspomniano o Dynasoft Katowice-Pyrzowice może tak pożenić te dwie firmy w jeden temat i będzie dobrze. Pozdrawiam Irek
Dlatego zamiast 3 skrzynek narzędzi to w starych autach są potrzebne : młot spory , pneumat , szlifierka . Piasty po latach są krzywe i potem każda nowa tarcza padnie .
Jak dla mnie popełniłeś mały błąd przy rozbieraniu. Najpierw lepiej zrzucić zacisk z jarzmem a później odkręcać końcówkę kierowniczą. Wtedy nie krecie nam się cała kolumna.
Prawda i wziołby kij od miotły i zblokował chamulce to by nakrętka łatwiej pusciła od przegubu. Natomiast łożysko należy dosć stanowczo strzelić i zegier puszcza.
Michu - Takie pytanko: Dlaczego nie używasz nasadek udarowych do klucza pneumatycznego? Jedynie, że się mylę? Sugerowałem się wyglądem (są chromowe). Dzięki za odpowiedź
Kurde, lubię te filmy. Michu tak wytłumaczy, że największy debil zrozumie, ja dzięki temu wiele się nauczyłem. Moje auto dużo mniej odwiedza warsztat, jest bardziej zadbane, a proste wymiany (jak np. piasta) jestem w stanie sam przeprowadzić, czego 4-5 lat temu nawet bym się nie podjął.
Świetna robota Łysek, dziękuje.
kfiatek dokładnie, jestem tutaj od początku i tak pięknie się kanał rozwinął, że pięknie to oglądać. Pozdro
Za tekst "...redukcja masy forda..." masz Michu u mnie ogromnego plusa😛
❤KOCHAM❤ Gdy mówisz ,,przejdźmy może do meritum"
zostańmy tu gdzie będziemy chodzili ;)
Łysy szacun za zaparcie się i ciągle jesteś i ciągniesz ten kanał do przodu. Co do pomyłek ludzkich, jest dobre powiedzenie na popełniony błąd i komentarz osób trzecich- NIE MYLI SIĘ TEN KTO NIC NIE ROBI! Pozdro Łysy dla Ciebie i całej Twojej ekipy.
Bardzo lubię Łysy Twoje filmy, bo moja wiara w siebie rośnie! Trzymaj tak dalej.
Piękny film wreszcie gdzieś ktoś się z czymś męczy a nie magiczna różdżka i 20 letnia śruba schodzi sama łapka w górę za mordęgę kolejna pójdzie przy kolejnym takim filmie w którym niema magicznych różdżek
ej łysy co prawda nigdy nic pewnie sam nie zrobie ale twoje filmy są skarbnicą wiedzy. Nigdy wcześniej nie interesowałem się mechaniką i nie miałem pojęcia co gdzie i jak jest w samochodach, ale dzięki serii zrób to sam wiele się nauczyłem i jak mi mechanik powie co naprawił to wiem co jest grane chociaż, a no i działa to w drugą stronę, wiem czego chce.
Kapitalna seria, dla każdego zainteresowanego. Powodzenia!
Michu więcej takich filmów. Fajnie tłumaczysz te zawiłości niby proste ale jak się z tym zmierzyć to już nie jest tak przyjemnie ale po twoim instruktażu jak ktoś lekko kumaty ogarnie temat. Pozdrowienia.
Michu! Wymieniłem kilka dni temu w swojej 17 letniej Lagunie II piasty z tyłu 😉
Ponieważ tarcze się skończyły a że są tarczopiasty zintegrowane z łożyskami to wpadł odrazu komplet z klockami i regeneracją zacisków z malowaniem. Pozdro!
W 14 letnim C-Max (tak samo jak w Focusie MK2) jest piasta zintegrowana z łożyskiem. 2 tygodnie temu przerabiałem temat. Oczywiście tarcze i klocki poszły nowe do tego. Wymiana we własnym zakresie zmotywowana m.in. Twoimi filmami. Dzięki Michu!
Mistrzuniu, jutro wieczorem będę wymieniał taki zestaw u siebie w aucie,piasta, tarczę i Kliczki i wszystko nowe
Łysy nie przejmuj się krytyką innych co rzekomo skończyli uniwerek mechaniki.I tak nie wiedzą nawet połowy tego co ty. Jesteś najlepszy i to się liczy.👍
Będę u Was wymieniał tarcze to i piasty przy okazji, od razu mnie wrzucicie fb, trzymam za słowo :D
Pozdrawiam
Może jakiś odcineczek o kluczach udarowych? Pneumatyczne, elektryczne, jakieś porównania, co polecasz i jakie momenty wybrać ;) Pozdrawiam ;)
Kozak450 jak zgłosi się firma do reklamy to będzie. A na razie luzik.
Jacek U Fajnie by bylo ;) A takie minimum to ile Nm?
minimum to jest takie na jakie Cie stać. dla przykładu podam Ci, że koła dokręca się średnio 100-150Nm. popatrz sobie w necie tabelki co z jaką siłą się dokręca w różnych samochodach i będziesz wiedział do czego dana moc pneumata Ci się przyda.
Hamron z Jula. Elektryczny , tani, kilka ładnych,grubych setek już zaoszczędzone na robotach przy swojej furze.
Pilnuj promocji na ten klucz,bo to juz w ogóle śmiech wychodzi. za flachę whisky kupujesz sprzęt, który ratuję dupsko. Klucz jest moim zdaniem bardziej do zastosowań indywidualnych, niż firma, ale jak ktoś "solo" pracuje i ma swój mini-warsztat, to jak najbardziej. spali się klucz i nie ma bólu. drugi kupujesz, na półkę kładziesz i nigdy robota nie "stanie" jest ciągłość pracy za 270-280zł (dwa klucze) :P. moc ma. zapieczoną śrubę na wale puścił bez problemu.(a była okrutnie doje*ana) . Przy konkretnie zapieczonych srubach ,klucz wydaje "smrodek" elektycznej spalenizny, grzeje się, soki puszcza, ale nie zdechł do dziś...
Dobry pomysł, albo jakiej firmy podnośnik 3 tony do wymiany opon czy hamulców.
Ostatnio w megance 600tyś. przebiegu 250 udokumentowane wymieniałem wahacz prawy. A ze sa dwa , to jak jeden to i drugi , bez takiego podnośnika . Wrażenia? Nie ustanne rzucanie mięsem, te myśli ze moglem zapłacić-zabawne :-) Polecam wam brania sie samemu (o ile masz jakieś pojęcie) do naprawy samemu co daje mi niesamowitą frajdę a o satysfakcji nie wspomnę .
A film pierwsza klasa ! Tak trzymaj
Zaje fajny odcinek.
Mam bicie w fiacie Freemont 3.6
Wymienione zawieszenie przód tył.
I bije dalej powyżej 100 na godzinę. Telepie całą budą.
Mechanicy wymiękli. Dlatego zaczolem robić wszystko sam.
Kilka warsztatów nie wie o co chodzi.
Teraz zaczynam rozważać sprawdzenie luzów na półosiach i podporę wału. A łatwe przynajmniej dla mnie to nie jest.
Ale naprowadziłeś na nowy wontek.
Szukam...
Jak nie ogarnę podwiozę auto na twój warsztat.
Ty dasz radę!!!
PS. Konkretny odcinek.
Pozdrawiam 😎
Siemasz Michu, dobry materiał.
Dużo ciekawych rzeczy, jak zawsze.
Jedynie czego mi zabrakło, to jakaś krótka wzmianka na temat diagnostyki zużytych łożysk w Piastach, jak sprawdzić które koło niedomaga itp.
Tak czy inaczej, kibicuje i czekam na więcej.
Trzymaj się 😉
Tak właśnie wygląda wymiana, bez młota i szlifierki ciężko cokolwiek odkręcić. Odnośnie piasty i smaru to dobre rozwiązanie. Po roku od wymiany piasta i tarcza pokryte są rudą.
pięknie profesjonalnie i rzeczowo. krótko mówiąc z jajem .
Mnichu dziś mi zaimponowałeś tym wykładem! Wylaleś całà prawdę mechaniki na stół ! 😉 Pozdr. 👍
Dzięki za informacje o dokręcaniu kół i piast, sądziłem, że w czym innym tkwi problem w beacie, którą śmigam. Ruda zjadła już 90% podłogi dwa progi, polowe klapy bagażnika, a co dopiero inne części :D (spokojnie hamuje XD)
Odkąd oddałem samochód na robienie rozrządu, a potem odkrywałem co mechanik mi dodatkowo zepsuł, zająłem się naprawianiem własnego Renault Clio 2. Po zimie i zaliczonym krawężniku dostąpiłem zaszczytu wymiany wachacza oraz łożyska koła przedniego. Mój pełnoletni bohater z 1999roku w rejonach zawieszenia bardzo zakumplował się z rudą. Za pierwszym razem zacząłem od próby dokręcania nakrętki półosi. Posiadałem półmetrową przedłużkę oraz swoją wagę. 10 minut skakałem po niej bez skutku, przy czym mogłem obniżyć zawieszenie o 20cm i nic. Podałem się i na następną akcję zabrałem klucz udarowy elektryczny 750nm. Śruba odkręciła się w 3 sek. Rada: bez pneumata nie zabieraj się do tej roboty :) kolejny problem to obracająca się śruba w końcówce drążka. W moim przypadku główkę drążka mam od dołu więc można ją oprzeć od dołu, aby się nie obracała. Po kilku śrubach przyszła pora na wyciągnięcie zwrotnicy z piasta z półosi. I tu Michu nie było problemu. Kubuś albo nawet nie, zwykła Zosia klup klup i poszła szybko. Problem pojawił się ze ściągnięciem zewnętrznej bieżni łożyska z piasty - ja piasty nie wymieniałem. I tu bez 10 rozmiarów dłuta i młotka bym nie dał rady. Na koniec pozostaje prasa i dobrze dobrana średnica elementu wprasowujacego. Podsumowując wymiana jest całkiem prosta pod warunkiem, że wszystkie części bierzemy nowe i mamy wszystkie narzędzia. Mnie kosztowało to 70zł za łożysko z FAG oraz 100 zł za wahacz +4h roboty. Nawet na 19letnim staruszku idzie wszystko bezproblemowo gdy ma się średniej klasy narzędzia i odrobinę rozumu :) Przyjemność po montażu natomiast bezcenna.
Widziałem dzisiaj tą koszulkę w reklamie na FB i pierwsze co pomyślałem to że będzie idealna dla Ciebie Michu 😁
fakt: ruda powoduje redukcje masy, wiec piasta jest lzejsza, wiec im mniejsza masa, tym mniejsze bicie. Dziekuje za propsy : )
Jak zawsze treściwie i na temat pozytywnie
"informujecie śrubę, że czas odkręcania nadchodzi już teraz"
Ja wymieniłem w samochodzie z 2001r tarcze, klocki, zregenerowałem zacisk, wymieniłem końcówki drążka kierowniczego, sworzeń, 2 tuleje wahacza, gumę drążka stabilizatora zewnerza. Piasta została stara a to wszystko w Reno scenic I po lift 1.9 dci z 2001 jako że robiłem to sam w domu zajęło mi to trochę czasu ale raczej było warto dodam później zdjęcie jak zdejme koło 😎
19:27 no i łapa w górę! cały odcinek bez k i ch a na koniec soczysta wiązanka :D
Odcinek jak zawsze zajebisty. Michu nie przejmuj się tymi mądralami. Pozdrawiam.
Świetna zrobiona jest ta robota pozdrawiam twórcę tego filmiku serdecznie 👍👍👍👍
sam zabierałem się do tego jakiś czas temu, ale poległem już na samym początku - nie mogłem za cholerę odkręcić śruby. Wygląda to u mnie tak jakby była w dwóch miejscach 'zaklepana' żeby zapobiec odkręceniu. Próbowałem odgiąć, urąbać i odciąć, ale w końcu się poddałem.. ;)
Nie chce byc upierdliwy ale im wieksze ramie tym wiekszy moment sily :) Baaaardzo doooobra robota ;)
Masz rację Michu ;) mam ibizę z 1995 roku i po wymianie tarcz i klocków z (Boscha) przy hamowaniu klocki piszczały i wielu mechaników mówiło ze klocki są nowe i muszą się (ułożyć) po wymianie piast na nowe klocków nie słychać :) Zgadzam się w 100 % że piszczenie klocków lub bicie kół to wina piast jeżeli mamy hamulce dobrej firmy i w miarę świeżę opony :) Pozdro
Że ja wcześniej nie wpadłem na pomysł zrobić zdjęcia wymiany piast, hebli i zawiasu jak robiłem w swoim BMW ... pochwaliłbym się :)
Popieram Łysego- jak robić coś, to nie półśrodkami, tylko tak, żeby to miało ręce i nogi.
Właśnie dzięki Tobie Michu dużo sam, a hamulce poszły: piasty, szpilki, tarcze, klocki, regeneracja zacisków + malowanie, wahacze przód, łączniki stabilizatora, 4 łożyska, końcówki drążka... Tylko geometrii sam nie zrobiłem :P Szkoda, że tak odcinek z dziś, bo bawiłem się 2 tyg temu :P A mogłem fotki porobić :D PS. Seat z 99 roku :P
A i czujnik, bo uwaliłem...
Siemanko Łysy nie możesz się przejmować tym co piszą "teoretycy mechanicy" co myślą że w internetach są anonimowi bo wyłysiejesz ;-) BARDZO DOBRY ODCINEK osobiście ja używam do trudnych przypadków Józefa 5kg bo Kubuś to taki za mały ;-) i trzeba powtażać jeszcze jedno stuknięcie i uszkodzić gwint można Robisz Chłopaku dobrą robotę tak dalej!!!
Dzięki za ten film 😊
hahaha :D
Dobre zakończenie :D Mocno
Michu (-= W zasadzie jedno małe sprostowanie / piszczenie pojawia się głównie z utraty sztywności tarczy (zbyt zdarta). Chodzi o to, co mówiłeś (drgania). Jeśli weźmiesz nowe tarcze, to one też ZAJE*** piszczą ale na częstotliwościach, których nie słyszymy (30 kHz i więcej). Chodzi tu o to, że gruba (nowa) tarcza jest sztywna. To, co jest sztywne, ma wysoką częstotliwość (kawałek grubego pręta stalowego/klucz/ mała smukłość). To, co jest miękkie, a tym samym bardziej podatne, ma mniejszą częstotliwość drgań własnych i wchodzi w zakresy częstotliwości słyszalnych (od 25 kHz w dół). Możesz zrobić experyment uderzając małym młotkiem w bijak Kubusia i w kawałek stosunkowo cienkiej blachy i potem przetrawić to przez mikrofon na kompie jakie masz częstotliwości. Co do szumów i hałasu w kabinie, to święta prawda z piastami. Co do smarowania piast, to też jak powiedziałeś-są przeciwnicy i zwolennicy. Gdybyś dodał człowiekom, że to nie szpilki przenoszą moment obrotowy na koła, tylko styk tarciowy, to pewnie dla niejednego laika wyjaśnił byś czemu się tak rozwodzisz nad tym czy smarować czy nie i jakie to może mieć konsekwencje w skrajnych przypadkach. :)
Szkoda, że nie zadzwoniłeś do mnie w temacie HHO / pisałem do Ciebie w tym temacie kiedyś.
Świetnie montujesz materiał. Bardzo mi się podobało. Świetna robota :)
Pozdrawiam całą ekipe :)
Michu nie urywaj scen jak cisniesz po tych wszystkich pseudo mechanikach, którzy w komentarzach są najlepsi i wszystko robią dobrze. Ty masz rację i trzeba to powiedzieć głośno. A w sprawie tych "referatów" co jeszcze cię boli :) to chętnie bym obejrzał film. Masz rozsądne podejście do mechaniki i to mi się podoba. Piona za twoje starania. Pozdrawiam.
Łysy dużo mi pomógł kiedyś byłem czarna magia żeby wymienić piaste czy coś innego. Mój samochód tylko jeździ na inspekcje i na przegląd A tak robię wszystko sam dzięki łysy
Łysy co Ty draniu robisz!!! przez Ciebie jakiś warsztat nie zarobił, bo sam wymieniłem tarcze i klocki :D
Moja pierwsza poważniejsza naprawa zaraz po wymianie żarówek :D
Pozdro!
Ja osobiście wymieniając łożysko to bieżnie wewnętrzną nacinam fleksem I schodzi a montaż wspomagam fizyką czyli łożysko I piasta obok flaszeczki w zamrażarce I wtedy wchodzi bez problemu. Przy silnym nacisku skracamy żywotność łożyska. A w swoim opelku wymieniam całą piaste bo jest zintegrowana I w momencie gdy koło dostaje luzy wyczówalne ręką 😉. Spróbój odkręcić nakrętke od przegubu jak auto stoi na kołach, wtedy nie trzeba blokować 😉
Bijesz jak baba :p
Dzięki za "szacun" :)
Pozdro.
Wymieniałem ostatnio piastę w 20letnim BMW. Tydzień je**nia się popołudniami(z racji braku części, czasu, narzędzi). Dużo kombinowania nad czymś co wyciągnie mi łożysko(o dziwo zostało całe), potem kombinowanie nad czymś co wprasuje mi to łożysko z powrotem.. I szukanie sposobu na dokręcenie nakrętki na półoś nie mając klucza 260Nm-290Nm :D Mała naprawa, a cieszy ;)
Piasty w całości jeszcze nie wymieniałem. Ale łożyska mi się zdarzyło. W Polonezie. Ale to było jakieś 15 lat temu. A poza tym to inne elementy zawieszenia też się zdarzyło. Na ten przykład przednie sprężyny w moim Mercedesie W210. Naszarpałem się trochę, ale się udało. Dopiero później się dowiedziałem, że poszłoby mi szybciej, jakbym miał inne ściągacze do sprężyn. No ale im trudniejsza robota, tym później satysfakcja większa...
oh nie chciałem robić tego sam, jednak teraz widzę , że nie ma się czego bać :) Michu masz rację, założyłem niedawno nowe klocki i tarczę. Miałem bije powyżej 110 km/h. Jutro montuję nowe łożyska i piasty do mojej n16 ;)
Robiłem juz kilka razy w warunkach domowych to szczerze mówiąc przy tych elementach trzeba się nameczyc i nakombinowac bo nic łatwo nie chce pójść wiadomo temperatura, rdza itp, no i mniej narzędzi i trzeba sobie radzić tym co się ma pod ręką czyli podstawowe narzędzia :) tym co będą sami robić w warunkach domowych życzę szczęścia żeby wszystko gładko się odkręcalo no i cierpliwości :) ale warto samemu takie życzy naprawiać chociażby dla własnej satysfakcji i dla nowego doświadczenia powodzenia:)
MICHU jak zwykle super odcinek.
Macie też super koszulki. Pozdrawiam całą ekipę.
Łysy ,jestem od niedawna twoim subskrybentem.Podoba mi się twój sposób prowadzenia. Mam prośbę i zarówno radę : Zakładaj rękawiczki -Rękawiczki nitrylowe czy też lateksowe pełnią bardzo ważną funkcję, mianowicie chronią nasze dłonie przed działaniem szkodliwych oraz toksycznych substancji w trakcie prac związanych z detailingiem, mechaniką samochodową lub podczas pracy z jakąkolwiek chemią.Pozdrawiam..
Srutu...tutu.
Super jak zawsze i wszystko jest jasne 👌👌👌Michu dobra robota.
Zajebiste kanał bracie. Super opowiadasz jak naprawić brykę. Ale też jakie ty masz narzędzia. POZDRO!!
Piasty piasty w mojej Asterce jak ją zobaczyłem to się zdziwiłem, ale dzisiaj fajnie wytłumaczone dlaczego tak jest 😀😀
Tak jak mówisz Michu piasty się nie smaruje i TP, a co po 20 latach urzytkowania ?
podania producentów tyczą się nowych samochodów a nie zarzynanych kilkanaście bądź kilkadziesiąt letnich samochodów, więc taki film smarny nic nie zawadzi a tylko polepszy. Ja osobiście óżywam że dobrze mówisz i może w końcu te podrzedne warsztaty z kądś wezmą pezykład . Pozdro Michu ;)
Ładny realny, jak to w rzeczywistości, Super odcinek
Brawo Michu, kanał ładnie sie rozwija, sukcesow dalszych życzę ;)
Gdybym wiedział że potrzebujecie auto do pokazania wymiany piasty to bym swoją Fronterę udostępnił bo akurat czeka na wymianę tych elementów. :D
Odcinek bardzo w porządku ale odniosę się do końcówki gdzie mówisz o wytykaniu Ci miliona błędów, Michu, prowadzisz kanał edukujący ludzi w zakresie mechaniki pojazdowej, ludzi którzy się na tym znają i oglądają dla jakichś ciekawostek których może wcześniej nie wiedzieli (Czytaj np. Ja) ale też dla ludzi którzy kupili skrzynkę z kluczami w markecie i chcą coś zrobić. Pokazując Im odkręcanie różnych śrub zawieszenia grzechotką wprowadzasz ich w duży błąd. Rozumiem że możesz mieć na warsztacie klucze np. Sonica które wytrzymają to ze śmiechem ale ktoś w garażu sobie uszkadza po takim filmie narzędzia. Odnieś się do tego przy okazji :) Pozdrówka
w Focusie mk2 jest fajnie bo przednie lozysko jest zintegrowane z piasta+ auta z wykrecanymi piastami jak roznego rodzaju vagi itp-przy wymianie lozyska wymieniamy tez piaste
To ma też swoje minusy. Niedawno w FF MK2 wymieniałem przednią piastę z łożyskiem i w moim 60-tysięcznym mieści ani jeden warsztat nie wprasowuje takiego łożyska przez zewnętrzną bieżnie, wszyscy cisną przez piastę. Czy to rzeczywiście bez znaczenia i wprasowywanie przez zewnętrzny pierścień łożyska to wymysł "internetowych mechaników"?
Prawidłowo powinno sie cisnac za bierznie zewnetrzna, ale do tego trzeba miec sprzet. Jak wciskasz za piaste na 90% nic sie nie stanie ale może to skrocic żywot takiego łożyska.
Ja na swoje potrzeby zrobiłem taki przyrząd ze starej tarczy hamulcowej przeciętej na pół , a później przyspawałem nakrętki , prawie jak oryginał i łożysko z piastą ojcu w fabi zamontowałem "fachowo"
stanie się, bo jeśli prasujesz przez wewnętrzną bieżnię to ciśniesz przez kulki, kulki mogą porobić mikro dołki w obydwu bieżniach. Ponadto wydaje mi się że koszyk się też deformuje, co za tym idzie łożysko nabiera dodatkowego luzu.
Ja też wciskam przez bieżnie bo inaczej jest ciężko i działa bez zarzutu, ale w innych bym tak nie robił
Jutro będę się bawił ☺️
Uwielbiam tego gościa! Marysię, ... a skończymy na Kubusiu - pozdro z podłogi :D
Michu może jakiś odcinek o kluczach pneumatach o kompresorach? Co sie nadaje do garażu a co do warsztatu?
18-nasto letni patrol, wymiana piasy, tarczy, łożysk, simeringów, regeneracja zacisków :) do kompletu nowy czujnik ABS-u
Spoko Panie Łysy jak zawsze! Kubuś jak negocjator " Łysego":D
Brawo Michu w końcu może poukładasz w tych czaszkach i wywodach o piszczeniu zestawów klocek plus tarcza.
Chociaż z autopsji ostatnich dni to i tak Ci powiem, że nawet jak byś postawił nie jednego Janusza motoryzacji w trakcie kręcenia odcinka on będzie miał 100 innych teorii i powodów dlaczego zestawy hamulcowe czasami piszczą, ale nie tego najprostszego rozwiązania problemu nie weźmie w ogóle pod uwagę.
Hm.....(tu patrz westchnienie) taka tam Polska rzeczywistość.
Pozdrawiam
Irek
Pewnie znasz. Jest jeszcze jeden fajny patent na drążki z czasów maluchów. Ty masz fajny sprzęt i możesz klucza pneumatycznego użyć, dokręcając i zrywając gwint, albo używając flex'a. Ja proponuję klucz nastawny taki za coś koło 20 zeta. łapiesz go z jednej strony za główkę a z drugiej za blachę koło nakrętki i zaciskasz. Blokujesz wtedy możliwość kręcenia się kulowej końcówki drążka. Na stożek to wiadomo jak działa, ale nawet zwykłe bez stożka posiadają rant od strony kuli i jago na siłę do blachy tym sposobem dociskasz. 90% szans że odkręcisz bez totalnej walki.
W maluchu końcówki miały stożek. Wkładałem rurę 150 cm zapierałem o zastrzał bądź podłądę. Opierałem przy końcówkę, a na końcu siadałem ja dociskając końcówkę do zwrotnicy. Mogłem spokojnie wtedy kluczem odkręcać nakrętkę drążka. Od patent domorosłego mechanika.
Aby rozwiązać problem z zapieczonymi śrubami i nie tylko polecam kupic takie urządzenie jak NAGRZEWNICA INDUKCYJNA w pare sekund rozgrzeje naszą śrubkę lub nakrętke do czerwoności a po "zabiegu" nakrętkę lub śrubkę odkręcimy w palcach....
Michu nie słuchaj myślicieli 90% nie ma pojęcia o mechanice sam prowadzę warsztat i masz 100% racji.Pozdrawiam KarolCars Częstochowa...
Michu ty jesteś zajebisty gość oby więcej takich odcinków i nie daj się chjenom łapka w górę.
Michu ja na Kubusia mówię Józef, to jest bardzo przydatne narzędzie xD Pozdrówki
Michu mnie też czeka wymiana wszystkiego mimo że jest w dobrym stanie bo ma 95 tkm. Ale z racji że to CC i będzie tam 1.2 16v to wolę cały zawias drążki i hamulce założyć nowe (halce z Punto 257mm) żeby mieć święty spokój i satysfakcję że jest to zrobione dobrze pozdro.
Jak zwykle swietny Film. Pozdrawiam
Ludzie są tak kochani, że wytkną ci każdy błąd! :D Kocham takich ludzi! :D Bo można ich tak bardzo olać. ^^ A oni dalej usilnie próbują ci wmówić swoją, niesłuszną rację. :P
A najlepsi są ci, którzy swoje zdanie opierają na tym że ktoś kiedyś w książce takiej i takiej napisał tak i tak... I to ten ktoś z książki musiał mieć 100% racji, no bo napisał o tym przecież książkę! A to że to było 15 lat temu i że ta osoba niekoniecznie musiała zjeść wszystkie rozumy... No cóż... ;)
Ale fajnie jest do dziś dnia pod swoim filmem z robienia szlifu cylindra rozwiertakiem nastawnym czytać, że to NIE MOŻE JEŹDZIĆ! Że silnik nie będzie działał! I że wgl. to jest czyste zło... Tylko... Skoro nie może to jeździć, działać itd... To jakim cudem zrobiłem na tym setki kilometrów? :D I to spora część udokumentowana w innych filmach? Gdzie nawet gładź cylindra po dotarciu była pokazana, i była wręcz idealna? :D (aczkolwiek, sam taki szlif nie jest ani trochę idealnym na te czasy rozwiązaniem, ale się da) ^^
Michu, lepiej jest bić Kubusiem w zwrotnice, w mocowanie końcówki kierowniczej. Wiem, że ją wymieniasz, ale widz mało zaprawiony przy nakładniu starej końcówki może się zdziwić, że mu nakrętka nie chce się wkręcić. Pozdro!
2:54 - dobry ,rasowy tekst :P
Właśnie ja wymieniam w tej chwili tarcze, klocki, piasty, piaskuje i regeneruje zaciski w 8 letnim aucie. Bo odczuwam wibracje podczas hamowania. Niektórzy mi mówią że jestem chory psychicznie, bo przecież panie piasty się wymienia jak już duży luz na łożysku...
Michu nie przejmuj się hejterami. Odwalasz kawał dobrej roboty tymi filmami. Pozdrawiam
Tą nakrętkę luzuje się jak jeszcze auto stoi na kołach i na ręcznym. Brecha 1,5 metra i idzie lekko . Co do zacisku podwiesza się go na sprężynie od amortyzatora na kawałku elektrody wygiętej w S . Ogólnie fajny poradnik.
Michu szybkie pytanie do Ciebie. Na moich piastach coraz mocniej zaczyna pojawiać się ruda szmata, chcę jutro pomalować piasty. Moje pytanie brzmi. Czy malować piastę na powierzchni styku z felgą? Jedni mówią malować,inni nie malować. Dziś wyszlifowałem obie powierzchnie do gołego, także są gotowe przyjąć farbę.
Ps. Wiem,że w któryś odcinku mówiłeś o tym,ale za cholerę nie mogę sobie tego przypomnieć. Gratuluję kanału,świetna robota
Witam , jest mozlowosc podjechac i na szybko wymienic olej w tłymniku bo juz przejechalem 150tys i troche gorzej samochód chodzi , mysle ze poprawi to jego dzialanie
Kamil Bieniek profesor chris 😁
Dzięki że mi przypomniałes bo też mam do wymiany, a dzisiaj przegląd ;)
Tylko uważaj, nie kazdy mechanik umie to zrobic :-)
Co to za problem wymienić olej. Trza pojechać do lasu, lub nad rzekę, wykopać dołek i najechać kołami na krawedzie, tak aby do dołka się wczołgać pod auto. Odkręcić nakrętkę i poczekać aż olej wyleci. Ja zapalam silnik na chwilę. Olej cały wypada, a wtedy nalewam wody z płynem do naczyń i znów na chwile odpalam. Gorąca woda z detergentem czyści wszystko tak samo jak rondelek po smażeniu. KIedy jest czyste, znów ten syf wylewam i płukam olejem. Filtra nie zmieniam, bo przecież płyn do naczyń go skutecznie wyczyścił. No i ostatni raz wylewam, a wtedy już nalewam olej silnikowy (płuczę silnik jadalnym, bo jest tańszy). Następnie odjeżdżam, dziurę zakopuję z powrotem ziemią i jadę do domu
Michu pierścionek bieżnia ze starego lozyska można zbić jeśli dobra Piasta i zakładać nowe łożysko A nie na pewno się nie da :)
Jakby ktoś chciał urządzenie o mocno zbliżonej funkcjonalności do "wybiajaka" rocksa to polecam młotek pneumatyczny z castoramy za ok 60 zł, u mnie przy wymianie wielowahacza w superb mk1 naprawdę zrobił robotę i całkiem sprawnie działa z małym kompresorem.
ja mam wlasnie u siebie problem z biciem. Podejrzewam ze tj albo tarcza albo cos glebiej - piasta itp. Dlaczego ? wymienilem juz "kilo" rzeczy, sworznie, koncowki drazkow, maglownice(ta akurat ciekla), laczniki stabilizatora.... jechalem za kazdym razem na szarpaki - i kurna NIC.. Mechanik mowi ze sie czepiam. Podczas gdy jadac np 100km/h czuc a przede wszystkim slychac TAKI JAKBY łomot. i to tylko przy tej predkosci ponizej 100km/h nic, dodam jeszcze ze kierownica tez drzy....
nie robilem jeszcze pomiaru bicia tarcz a no i musze zmienic mechanika bo specjalista z niego taki ze "wymieni pol auta" czyli typowy wymieniacz :)
myslalem tez o felgach - lecz przy wymianie opon sprawdzalem czy sa krzywe nic niepokajacego nie zauwazylem :)
Kurde michu, ja pół roku temu właśnie wymieniałem tarcze, klocki i właśnie piasty z lozyskami z przodu w swojej e39
Zawsze czekam na efekt końcowy poskładanych nowych, świecących elementów i przeważnie nie ma :(
Dobra robota.
Super odcinek! Więcej takich !
Michu dobrze prawisz 👍🏻 pozdro
Końcówki najlepsze :D
Elegancki odcineczek łysy
Redukcja masy forda, dobre 😂
Tak wgl, zajebiste filmy
Jak zawsze super odcinek 😀
Aha jeszcze jedno bo bym zapomniał.
Bardzo Cię i Was Autholicy itp., proszę zróbcie jakiś temat przy współpracy MG Motorsport Siemianowice Śląskie.
Już kiedyś o to prosiłem
Wiem, że to nie czas i miejsce, ale, ale kropla drąży skałę.
Jakby co, to nie mam w tym żadnego interesu.
Chwalmy swoje.
Może przy okazji też coś rozjaśniają w naszych głowach o konstrukcji , projektowaniu i produkcji oraz jaki ma wpływ na noc i pracę silnika takowy układ.
Ostatnio na Q&A AUTOHOLICY coś wspomniano o Dynasoft Katowice-Pyrzowice może tak pożenić te dwie firmy w jeden temat i będzie dobrze.
Pozdrawiam
Irek
Dlatego zamiast 3 skrzynek narzędzi to w starych autach są potrzebne : młot spory , pneumat , szlifierka . Piasty po latach są krzywe i potem każda nowa tarcza padnie .
Siemka.Zrobisz odcinek o maglownicach? Jak zdiagnozować ile to kosztuje i jak wymienić. Dzieki.
Jak dla mnie popełniłeś mały błąd przy rozbieraniu. Najpierw lepiej zrzucić zacisk z jarzmem a później odkręcać końcówkę kierowniczą. Wtedy nie krecie nam się cała kolumna.
Prawda i wziołby kij od miotły i zblokował chamulce to by nakrętka łatwiej pusciła od przegubu. Natomiast łożysko należy dosć stanowczo strzelić i zegier puszcza.
Hehe strzał łysego, za pierwszym razem pudło, za drugim namierzanie, a za trzecim w dyszke trafiony😁, pozdro peace
Szacun za cierpliwość w tym co robicie. A co do strzału łysego .... (3 ruchy i ... suchy?) haha
Michu jak zwykle jesteś zajebisty
Michu - Takie pytanko:
Dlaczego nie używasz nasadek udarowych do klucza pneumatycznego? Jedynie, że się mylę? Sugerowałem się wyglądem (są chromowe).
Dzięki za odpowiedź
Michu nagraj film jak wymienić piastę z łożyskiem w BMW e34/e39 w tylnym kole. Bo to nie proste jak taki Escort...
Łapa w górę mistrzu