Pani Marto, proszę nie przepraszać za niedyspozycję. Życzę zdrowia. Sprawa bardzo przykra, jak wszystkie tego typu. Frustrujące jest to, że sprawca nie został ukarany. Dobija mnie fakt, że ludzie doszukują się winy w ofierze.
Hipotezę że mogła to zrobić przyjaciółka, która potem wyszła za Hugo uważam za bardzo interesującą. Przyjrzyjmy się faktom. Ktoś nie tylko zabrał bieliznę ofiary ale jeszcze próbował ją pośmiertnie zniesławić rozpuszczając plotki o jej rzekomej ciąży, kochankach i złym prowadzeniu się i takie tam. Co nie okazało się prawdą, ale za to sprowadziło śledztwo na niewłaściwe tory kierując podejrzenia w stronę mężczyzn! Plotka jest bronią kobiecą. Sposób popełnienia zbrodni też pasuje mi do kobiety. Myślę że ofiara została najpierw uderzona w głowę od tyłu, po czym- dla pewności -poderżnięto jej gardło. Do poderżnięcia gardła nie potrzeba siły fizycznej. Motywem mogła być zazdrość na co wskazuje ten właśnie opisany overkilling no i oczywiście chęć nie dopuszczenia do ślubu tej pary.
Bardzo ciekawa teoria. Nie mam pojęcia, czy w ogóle brano to pod uwagę, ale wiele szczegółów pasuje. Jedynie nie pasuje mi modus operandi, bo kobiety rzadko kiedy zadają tak brutalny rodzaj śmierci
Cześć. Jak zawsze mega było posłuchać twojego podcastu. Co do teorii to ja uważam że to przyjaciółka zamordowanej zobaczcie sami mały rozmiar butów, nad zabijanie czyli zazdrość. A później wyszła za byłego narzeczonego ofiary jakoś tak mi się to składa. Pozdrawiam zdrówka życzę i słyszałem jaki psiak chodził ale w ogóle to w niczym nie przeszkadza 😊
@@KrymitaliaPodcast kiedyś w jednym z podcastów nie pamietam czy na twoim kanale był opis brutalnego morderstwa zazdrosnej kobiety która później nawet poćwiartowała swoją ofiarę więc nie wykluczył bym tego. Wiadomo w tamtych czasach inaczej prowadzono śledztwa i łatwiej było zatrzeć ślady. Ale zbrodnia sama w sobie straszna.
👍 x 2. Choć wszystko bardziej wskazuje na sprawcę mężczyznę to jednak nie wykluczałabym z założenia kobiety jako zabójczyni. Pozdrawiam serdecznie i oczywiście czekam na kolejny odcinek.😊
Dziękuję za kolejny odcinek, to dzięki nim czekam na czwartki :) Co do sprawy, też jestem zdania, że zabójcą był nie narzeczony, a ktoś, kto był zauroczony w Elwirze i prawdopodobnie został odrzucony. Życzę zdrowia i przesyłam przytulenia dla pieska.
Witam serdecznie. Bardzo ciekawa historia. Piękna dziewczyna zamordowana na miesiąc przed swoim ślubem. Wszystko wskazuje na odrzuconego zalotnika. Bieliznę mógł zabrać jako rodzaj pamiątki … Nie wykluczałabym nikogo z zauroczonych nia okolicznych mezczyzn . Mógł to byc każdy..wlacznie z jej szwagrem.. Odnośnie plotek to proszę sobie wyobrazić życie tych ludzi bez internetu, telewizji, telefonów komórkowych..a tu taka historia w ich władnej wsi.. wyobraźnia podpowiadała różne scenariusze którymi sie dzielili między sobą..Szkoda ze nie dowiemy się chyba już nigdy co spotkało piękna Elvire…
Hej😊 Myślę,że jeśli Elvira faktycznie była taka piękna i wszyscy się w niej kochali,i pod warunkiem ,że sama nie miała nic za uszami,to skłaniam się do hipotezy,że to jakiś inny zazdrosny mężczyzna ją zabił. W myśl zasady pies ogrodnika ja jej nie mogę mieć to nikt jej nie będzie miał. Chociaż jeżeli spotykała się z kimś na boku to ten ktoś również mógł ją zabić z zazdrości i ta właśnie zazdrość wydaje mi się tutaj być motywem. Dziękuję za odcinek i pozdrawiam serdecznie 😘😘
❤❤❤ Zastanawiam czy w tej sprawie nie popelniono jeszcze innego bledu oprocz oskarzenia narzeczonego... Elvira byla piekna,kto wie czy to nie tyle pozadanie co zawisc kierowala reka sprawcy a raczej sprawczyni? Moze trzeba bylo rozejrzec sie wsrod muejscowych panien na wydaniu. Byc moze Elvira miala rywalke,ktora kochala Antonia? Zabic mogla kobieta. Uderzyla najpierw z tylu,z zaskoczenia w kark niczego niespodziewajacej sie Elviry a potem poderznela jej gardlo by miec pewnosc,ze ta juz sie nie podniesie. Czy prawde mowila przyjaciolka,ze nie miala ochoty isc do zrodla? Moze jednak poszla z nia. A potem wyszla za Antonia Najprostsze rozwiazanie bywa zazwyczaj prawdziwe..... Smutne,ze nie sprawdzono kobiet i nie ma rozwiazania tej sprawy
Witam. Również uważam, że sprawcą mogła być kobieta . Przyjaciółka jest na pierwszym miejscu. Ślub z narzeczonym ofiary jest bardzo dziwny i podejrzany. Pozdrawiam Wszystkich
Teoretycznie jest to możliwe, choć moim zdaniem mało prawdopodobne.Po pierwsze rzadko się zdarza by kobieta podrzynała gardło. Po drugie i ważniejsze na miejscu znaleziono ślady mężczyzny. I po co kobieta miałaby zabierać bieliznę ofiary. Nie sądzę, by jakaś prosta dziewczyna z włoskiej wioski w latach 40-tych wymyśliła plan sugerujący atak na tle seksualnym, by odwrócić od siebie uwagę. Zgadzam się z autorką podcastu, że sprawcą był mężczyzna, być może któryś z sąsiadów, który słyszał rozmowę dziewczyn i skorzystał z okazji, że Elwira będzie sama. To jest dla mnie najprostsze rozwiązanie.
@@Anna-fm7hh Moze i Hugo,blad kazdemu moze sie zdarzyc. Tym bardziej gdy sie pisze komentarz w tramwaju. Wszystkich,ktorych to szczegolnie urazilo: PRZEPRASZAM
Witam Cię Marto i życzę duzo zdrówka❤Szkoda,ze sprawa nierozwiązana.Sprawcą mogłby być jakiś zakochany w dziewczynie chłopak.Jakos nie wierzę w winę narzeczonego.Szwagier tez tu za bardzo nie pasuje.Pracował przecież z teściem na polu w czasie morderstwa.No chyba,ze miala ona jeszcze inne zamęzne siostry🤔Elvira rzeczywiscie była przepiękna.Dziękuję za przedstawienie tej ciekawej i jakze smutnej sprawy.Pozdrawiam😊
Myślę, że obojętnie od jej prowadzenia się, nie powinno dojść do tej tragedii.To po pierwsze, po drugie, niedobrze, iż winny jej śmierći nie poniósł odpowiedzialności.Dziekuje i pozdrawiam oczywiście 🌷.
Dzień dobry. Świetny kanał i kawał dobrej roboty. Proponuję jeszcze wprowadzenie "dobrej praktyki podcastowej" jaką jest podawanie informacji czy sprawa jest rozwiązana czy nierozwiązana na przykład w opisie pod materiałem filmowym. Pozwala to w pewnym sensie odpowiednio nastawić się psychicznie w trakcie słuchania i uniknąć na końcu rozczarowania tym, że nie dowiadujemy się kto jest zabójcą i pozostaje wiele znaków zapytania. Mam wiele znajomych którzy słuchają podcastów z gatunku true crime i dzięki temu wiem, że wielu słuchaczy lubi wiedzieć od samego początku słuchania czy sprawa jest rozwiązana czy nie.
Moja pierwsza myśl: ta koleżanka, którą Elvira zachęcała do wspólnego pójścia po wodę. Mogło być też tak, że koleżanka była pomysłodawczynią, a wykonawcą na przykład jej brat albo kuzyn. Tak czy inaczej, ten ślub z nagle osamotnionym narzeczonym jest bardzo podejrzany.
Bardzo przykre jest to, że gdyby morderstwo wydarzyło się w dzisiejszych czasach to miałoby spore szanse na rozwiązanie. Niezależnie od tego, czy ofiara była wierna swojemu narzeczonemu czy też nie, a póki co mamy w tej kwestii tylko plotki, morderstwo absolutnie nie jest rozwiązaniem a już w ogóle kwestia morderstwa honorowego to jest makabra, zabawa w Boga w imię jakoś niezdrowo ujmowanego honoru. Jestem przekonana, że kobieta nie planowała żadnej schadzki, bo gdyby tak było to czy rzeczywiście chciałaby, żeby jej sąsiadka w tym uczestniczyła? Nie jestem również pewna, czy napastnikiem na pewno był mężczyzna bo mimo że sposób działania jest rzeczywiście brutalny i wygląda na typowo męski to przecież historia i to wcale nie najnowsza historia zna również przypadki brutalnych i agresywnych morderczyń. Wydaje mi się, że mogło być tutaj kilka motywów. Pierwszy to oczywiście zazdrość no i teraz na dwoje babka wróżyła, albo zazdrość o kobietę "skoro ja jej nie będę miał to nikt jej nie będzie miał "no bo przecież niebawem wychodziła za mąż. Albo też zazdrość o przyszłego pana młodego bo mógł mieć przecież jakąś cichą wielbicielkę. A może komuś bardzo mocno weszły plotki na temat niewierności dziewczyny i w tak święty dzień jak Boże ciało postanowił w jego pojmowaniu ladacznicy wymierzyć sprawiedliwość. Morderstwo przypadkowe raczej by tutaj nie miało sensu, musiałaby kogoś nakryć na czymś w lesie, no ale na czym? A może nakryła jakąś inną parę dla której to wydarzenie i randeczka w lesie również byłyby ogromnym problemem w wiosce? Wiem że w tej chwili są już zupełnie inne czasy ale mimo wszystko nadal odstraszają mnie takie małe zamknięte społeczności w których każdy zna każdego, zazwyczaj panują tam naprawdę toksyczne relacje 🙄 morderca już na pewno nie żyje, pozostaje mieć nadzieję że przeżył swoje życie nie krzywdząc żadnej innej osoby...
Masz rację, też zawsze taka mała społeczność, a zwłaszcza sprzed lat, kojarzy mi się z toksycznymi relacjami. Uważam, że bardziej prawdopodobne jest, że to był ktoś stamtąd, a nie żadna obca osoba. No chyba że kogoś przyciągnęła uroczystość i Elvira się "nawinęła"? Tak czy inaczej, okropny los tej dziewczyny biednej
Zawsze czekam na czwartek na ciebie. Ale jak slysze ze jakas stara sprawa to pomijam bo nie cierpie takich. Szkoda😢 Ze swojej strony proszę o sprawy w miarę współczesne. Już wolę posłuchać nowego innego opracowania jakichś "oklepanych" spraw jak Emanueli czy Yary niż jakichś staroci. Ta seria pocztówkowa w ogóle jakoś mi nie podeszła. Najlepsza region po regionie. Przepraszam moze to brzmi krytycznie ale nie o to mi chodzi. Zastanawialas sie czemu ogladalnosc spada wiec od siebie daje wskazowki. Ale to nie znaczy ze kazdy ma taki gust jak ja😉
Opinie są różne, wszystkim się nie dogodzi 😊 Wiele osób z kolei prosi o stare sprawy, ale ja akurat też wolę współczesne, dlatego te vintage pojawiają się dość rzadko
Mam pytanie natury wloskiej Czy zna Pani piosenke wloskiej piosenkarki Viola Valentino - Sola z filmu ( Delitto sull autostrada) jest troche starsza piosenka Prosze posluchac jak bedzie Pani miala czas Czy moglaby Pani troche przetlumaczyc ,nie moge znalezc polskiego albo angielskiego tlumaczenia
Bardzo robocze tłumaczenie, ale oddaje sens 🙂 Ile razy myślami nabazgrałam niebo Ile razy modliłam się do niego Niewiarygodne, ale prawdziwe Ile razy trzymałam Moje życie za kurtkę Ile miłości zabrał wiatr Jak piasek między palcami Szukam krok po kroku kogoś, kto zabierze mnie stąd By zmyć tę zardzewiałą, brudną twarz miasta Ponieważ dzień po dniu Będę przerywać ciszę rękami Te kartonowe sny A potem cegła po cegle zacznę od nowa... Samotnie, samotnie dmucha nowe powietrze Czekam na ciebie, nie zostawiaj mnie samej... Ile razy pukałam do czyichś drzwi Ale głos odpowiadał "nikt tu nie mieszka" Ile razy chodziłam Po linie dyskusji Wewnątrz kręgu księżyca Ile atramentowych łez Ponieważ krok po kroku Pośród ludzkich chłost Moje szczęście się odwróci Jak tancerka na palcach A potem znów dzień po dniu będę opuszczać to morze cementu By zapomnieć o drapaczach chmur I latać nad kartką z zeszytu... Samotnie, samotnie dmucha nowe powietrze Nie mogę już być sama I tak dzień po dniu Rozplączę warkocze mojej przeszłości Ile kurzu zjadłam Zacznę zupełnie od nowa Ponieważ krok po kroku Będę się potykać na uśmiechu Smutek zostawimy za sobą I przebijemy niebo palcem... Samotnie, samotnie dmucha nowe powietrze Czas mija, lecz ja wciąż czekam na ciebie... A potem słońce, słońce, słońce Ponad moimi słowami By zmieść ten śnieg Z mojego serca A potem słońce słońce słońce słońce...
Szok, że prawo dozwalające na zabójstwo honorowe zniesiono dopiero w 1981 roku, wierzyć się nie chce. No i jeśli Twoja hipoteza jest słuszna (zabił ją cichy wielbiciel, co mnie również wydaje się prawdopodobne), to dziewczyna zginęła bo była piękna.
Chyba jednak duze znaczeniema fakt, ze miala wychodzić za mąż za miesiąc...i albo nie podobało się to przyszłemu małżonkowi albo cichemu wielbicielowi albo rzeczywiście przyjaciółce... Rozumiem ze nie została wykorzystana bo tego nie wyłapałam ale te majtki to trochę jak trofeum albo dla zmylenia
Witam Pania Marte i wszystkich, ktorzy sluchaja tego podcastu. Dzieki i pozdrawiam serdecznie.💖
😊
Dziękuję pięknie i pozdrawiam serdecznie ❤.
💛
Pani Marto, proszę nie przepraszać za niedyspozycję.
Życzę zdrowia.
Sprawa bardzo przykra, jak wszystkie tego typu.
Frustrujące jest to, że sprawca nie został ukarany.
Dobija mnie fakt, że ludzie doszukują się winy w ofierze.
Ja też nie znoszę obwiniania ofiar. W tamtych latach to chyba niestety było powszechne, zwłaszcza jeśli chodziło o "prowadzenie się"
Hipotezę że mogła to zrobić przyjaciółka, która potem wyszła za Hugo uważam za bardzo interesującą. Przyjrzyjmy się faktom. Ktoś nie tylko zabrał bieliznę ofiary ale jeszcze próbował ją pośmiertnie zniesławić rozpuszczając plotki o jej rzekomej ciąży, kochankach i złym prowadzeniu się i takie tam. Co nie okazało się prawdą, ale za to sprowadziło śledztwo na niewłaściwe tory kierując podejrzenia w stronę mężczyzn!
Plotka jest bronią kobiecą. Sposób popełnienia zbrodni też pasuje mi do kobiety. Myślę że ofiara została najpierw uderzona w głowę od tyłu, po czym- dla pewności -poderżnięto
jej gardło. Do poderżnięcia gardła nie potrzeba siły fizycznej. Motywem mogła być zazdrość na co wskazuje ten właśnie opisany overkilling no i oczywiście chęć nie dopuszczenia do ślubu tej pary.
Bardzo ciekawa teoria. Nie mam pojęcia, czy w ogóle brano to pod uwagę, ale wiele szczegółów pasuje. Jedynie nie pasuje mi modus operandi, bo kobiety rzadko kiedy zadają tak brutalny rodzaj śmierci
Cześć. Jak zawsze mega było posłuchać twojego podcastu. Co do teorii to ja uważam że to przyjaciółka zamordowanej zobaczcie sami mały rozmiar butów, nad zabijanie czyli zazdrość. A później wyszła za byłego narzeczonego ofiary jakoś tak mi się to składa. Pozdrawiam zdrówka życzę i słyszałem jaki psiak chodził ale w ogóle to w niczym nie przeszkadza 😊
Pojawiają się takie komentarze, że to mogła być kobieta. Też mi to przeszło przez myśl, ale nie pasuje mi to brutalne poderżnięcie gardła do kobiety
@@KrymitaliaPodcast kiedyś w jednym z podcastów nie pamietam czy na twoim kanale był opis brutalnego morderstwa zazdrosnej kobiety która później nawet poćwiartowała swoją ofiarę więc nie wykluczył bym tego. Wiadomo w tamtych czasach inaczej prowadzono śledztwa i łatwiej było zatrzeć ślady. Ale zbrodnia sama w sobie straszna.
Dziękuję Krymitalio 😘👍
😊
Już jestem i mogę słuchać w spokoju. Miło Panią usłyszec. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia ❤........
Bardzo dziękuję 🩷
Nooo w końcu..
Uwielbiam pocztówki z Italii ♥️
Fajnie 😊
Dużo zdrówka i dużo głasków dla Bajeczki. Żal młodego życia Elwiry smutna sprawa dziękuję za ciekawy podkast 🌹
Dzięki. Na początku mocno słychać, jak biega po podłodze i tupie 🙊
Dużo zdrowka ❤ . Glos świetny. Dziękuję, ze mimo niedyspozycji zdrowotnej, opracowałaś dla nas tak interesującą historie
Bardzo dziękuję
Dziękuję za podcast. Pozdrawiam i życzę zdrowia.
Dzięki bardzo, pozdrawiam
Dzięki za ciekawie opracowany podkast.
Dziękuję za wysłuchanie
Dziękuję Pani za czwartek
Dzięki
Dziękuję ❤
Ja również
Głos świetny, dziękuję 😊
🩵
Pani Marto pani głos zawsze brzmi przepięknie a z lekką chrypeczką przypomina głos Ewy Bem☺️ Dziękuję że mimo wszystko chce pani dla nas nagrywać 😚💛
Bardzo dziękuję
Witam serdecznie wszystkich słuchaczy ❤
A Wiedz Zaczynamy.
@@adamp7898
a więc zaczynamy
❤️
Większości twórców nie wysłucham, jeśli mówią o sprawie sprzed lat 90. Jesteś wyjątkiem - Twoje opowiadanie zawsze jest przyjemne i ciekawe:)
@@dianaolsztynska2440 oj, to ogromny komplement, dziękuję bardzo ❤️
Super ❤
💙
👍 x 2. Choć wszystko bardziej wskazuje na sprawcę mężczyznę to jednak nie wykluczałabym z założenia kobiety jako zabójczyni. Pozdrawiam serdecznie i oczywiście czekam na kolejny odcinek.😊
Ja też nie wykluczam, jedynie mi sposób zadania śmierci mało pasuje do kobiety
Cześć dziękuję 👍💐🙏🙏🙏
Bardzo proszę
Dziękuję za kolejny odcinek, to dzięki nim czekam na czwartki :) Co do sprawy, też jestem zdania, że zabójcą był nie narzeczony, a ktoś, kto był zauroczony w Elwirze i prawdopodobnie został odrzucony. Życzę zdrowia i przesyłam przytulenia dla pieska.
Dziękuję bardzo
Wszystko było idealne jak zwykle ❤. Dziękuję.
Dziękuję 😊
Witam serdecznie. Bardzo ciekawa historia. Piękna dziewczyna zamordowana na miesiąc przed swoim ślubem. Wszystko wskazuje na odrzuconego zalotnika. Bieliznę mógł zabrać jako rodzaj pamiątki … Nie wykluczałabym nikogo z zauroczonych nia okolicznych mezczyzn . Mógł to byc każdy..wlacznie z jej szwagrem.. Odnośnie plotek to proszę sobie wyobrazić życie tych ludzi bez internetu, telewizji, telefonów komórkowych..a tu taka historia w ich władnej wsi.. wyobraźnia podpowiadała różne scenariusze którymi sie dzielili między sobą..Szkoda ze nie dowiemy się chyba już nigdy co spotkało piękna Elvire…
Zgadzam się. Ciekawe, czy faktycznie ten ślub mógł mieć jakiś związek z jej śmiercią
Jesteś wspaniała, ze mimo choroby dla nas nagrywasz ❤
Dziękuję za odcinek i dużo zdrówka życzę 😊
Było lekko niekomfortowo, ale jakoś poszło, dzięki
@@KrymitaliaPodcast poszło znakomicie 😊
Ja czekam parę lat na 6 rano czwartek na ciebie. Dziękuję
Bardzo mi miło, dziękuję
Dziękuję za podcast
😊
Hej😊 Myślę,że jeśli Elvira faktycznie była taka piękna i wszyscy się w niej kochali,i pod warunkiem ,że sama nie miała nic za uszami,to skłaniam się do hipotezy,że to jakiś inny zazdrosny mężczyzna ją zabił. W myśl zasady pies ogrodnika ja jej nie mogę mieć to nikt jej nie będzie miał. Chociaż jeżeli spotykała się z kimś na boku to ten ktoś również mógł ją zabić z zazdrości i ta właśnie zazdrość wydaje mi się tutaj być motywem. Dziękuję za odcinek i pozdrawiam serdecznie 😘😘
Dla mnie też się to wydaje najbardziej prawdopodobne
Włoska kawa,kryminalna Italia,do tego naprawdę "italiano"sprawa . Cudnie jest tak zacząć dzień
❤️
Dzieki!!!!!!!!!!!!!!❣
Ja również dziękuję
@@KrymitaliaPodcast ❣
❤❤❤
Zastanawiam czy w tej sprawie nie popelniono jeszcze innego bledu oprocz oskarzenia narzeczonego...
Elvira byla piekna,kto wie czy to nie tyle pozadanie co zawisc kierowala reka sprawcy a raczej sprawczyni?
Moze trzeba bylo rozejrzec sie wsrod muejscowych panien na wydaniu.
Byc moze Elvira miala rywalke,ktora kochala Antonia?
Zabic mogla kobieta. Uderzyla najpierw z tylu,z zaskoczenia w kark niczego niespodziewajacej sie Elviry a potem poderznela jej gardlo by miec pewnosc,ze ta juz sie nie podniesie.
Czy prawde mowila przyjaciolka,ze nie miala ochoty isc do zrodla? Moze jednak poszla z nia.
A potem wyszla za Antonia
Najprostsze rozwiazanie bywa zazwyczaj prawdziwe.....
Smutne,ze nie sprawdzono kobiet i nie ma rozwiazania tej sprawy
Witam. Również uważam, że sprawcą mogła być kobieta . Przyjaciółka jest na pierwszym miejscu. Ślub z narzeczonym ofiary jest bardzo dziwny i podejrzany. Pozdrawiam Wszystkich
Antonio to jest imie jej ojca.
Teoretycznie jest to możliwe, choć moim zdaniem mało prawdopodobne.Po pierwsze rzadko się zdarza by kobieta podrzynała gardło. Po drugie i ważniejsze na miejscu znaleziono ślady mężczyzny. I po co kobieta miałaby zabierać bieliznę ofiary. Nie sądzę, by jakaś prosta dziewczyna z włoskiej wioski w latach 40-tych wymyśliła plan sugerujący atak na tle seksualnym, by odwrócić od siebie uwagę. Zgadzam się z autorką podcastu, że sprawcą był mężczyzna, być może któryś z sąsiadów, który słyszał rozmowę dziewczyn i skorzystał z okazji, że Elwira będzie sama. To jest dla mnie najprostsze rozwiązanie.
Jakiego Antonia, przecież to był Hugo.
@@Anna-fm7hh
Moze i Hugo,blad kazdemu moze sie zdarzyc. Tym bardziej gdy sie pisze komentarz w tramwaju.
Wszystkich,ktorych to szczegolnie urazilo: PRZEPRASZAM
Witam Cię Marto i życzę duzo zdrówka❤Szkoda,ze sprawa nierozwiązana.Sprawcą mogłby być jakiś zakochany w dziewczynie chłopak.Jakos nie wierzę w winę narzeczonego.Szwagier tez tu za bardzo nie pasuje.Pracował przecież z teściem na polu w czasie morderstwa.No chyba,ze miala ona jeszcze inne zamęzne siostry🤔Elvira rzeczywiscie była przepiękna.Dziękuję za przedstawienie tej ciekawej i jakze smutnej sprawy.Pozdrawiam😊
Ja też myślę, że to albo odrzucony zalotnik, albo sekretny ukochany, najmniej obstawiam kogoś zupełnie obcego
Dziękuję
😊
Witam drogą Wergiluszkę opowieści kryminalnej
🩷
❤❤❤
❤️
Witaj MARTUŚ w czwartkowe południe🥰😍❤️🔥
Dziękuję, zamieniam się w słuch 🥰🥰🥰
DZIĘKUJĘ ZA SPRAWĘ NIEROZWIĄZANĄ👌⚡🔥
Pozdrawiam cieplunio 🍀 🍀 🍀 🍀 🍀
😊
Myślę, że obojętnie od jej prowadzenia się, nie powinno dojść do tej tragedii.To po pierwsze, po drugie, niedobrze, iż winny jej śmierći nie poniósł odpowiedzialności.Dziekuje i pozdrawiam oczywiście 🌷.
Dzięki i pozdrawiam
❤
💚
Dzień dobry. Świetny kanał i kawał dobrej roboty. Proponuję jeszcze wprowadzenie "dobrej praktyki podcastowej" jaką jest podawanie informacji czy sprawa jest rozwiązana czy nierozwiązana na przykład w opisie pod materiałem filmowym. Pozwala to w pewnym sensie odpowiednio nastawić się psychicznie w trakcie słuchania i uniknąć na końcu rozczarowania tym, że nie dowiadujemy się kto jest zabójcą i pozostaje wiele znaków zapytania. Mam wiele znajomych którzy słuchają podcastów z gatunku true crime i dzięki temu wiem, że wielu słuchaczy lubi wiedzieć od samego początku słuchania czy sprawa jest rozwiązana czy nie.
Akurat w tej serii, Pocztówki z Italii, za każdym razem podaję to na początku 🙂
Zabiła ją jej przyjaciółka, która potem została żoną Ugo.
Dokładnie, to samo sobie pomyślałam
Ciekawa teoria 😊
@@qwarcminera8530
Wlasnie,kobieca perfidia w czystej postaci
🌻🌻🌻
💐💐💐
💜💙🖤💚
💜
Moja pierwsza myśl: ta koleżanka, którą Elvira zachęcała do wspólnego pójścia po wodę. Mogło być też tak, że koleżanka była pomysłodawczynią, a wykonawcą na przykład jej brat albo kuzyn. Tak czy inaczej, ten ślub z nagle osamotnionym narzeczonym jest bardzo podejrzany.
Bardzo ciekawe i oczywiście prawdopodobne
😢
😔
👍👍👍👍👍
😊
Jak zwykle jest Pani niezawodna :-)
Staram się 😊
Pani Marta jest zawsze regularna jak szwajcarski zegarek.
Miło było słyszeć dźwięki w tle chyba dużego pieska ...
Nie jest taki duży, raczej mały, ale hałas robi😊
Bardzo przykre jest to, że gdyby morderstwo wydarzyło się w dzisiejszych czasach to miałoby spore szanse na rozwiązanie. Niezależnie od tego, czy ofiara była wierna swojemu narzeczonemu czy też nie, a póki co mamy w tej kwestii tylko plotki, morderstwo absolutnie nie jest rozwiązaniem a już w ogóle kwestia morderstwa honorowego to jest makabra, zabawa w Boga w imię jakoś niezdrowo ujmowanego honoru.
Jestem przekonana, że kobieta nie planowała żadnej schadzki, bo gdyby tak było to czy rzeczywiście chciałaby, żeby jej sąsiadka w tym uczestniczyła? Nie jestem również pewna, czy napastnikiem na pewno był mężczyzna bo mimo że sposób działania jest rzeczywiście brutalny i wygląda na typowo męski to przecież historia i to wcale nie najnowsza historia zna również przypadki brutalnych i agresywnych morderczyń. Wydaje mi się, że mogło być tutaj kilka motywów. Pierwszy to oczywiście zazdrość no i teraz na dwoje babka wróżyła, albo zazdrość o kobietę "skoro ja jej nie będę miał to nikt jej nie będzie miał "no bo przecież niebawem wychodziła za mąż. Albo też zazdrość o przyszłego pana młodego bo mógł mieć przecież jakąś cichą wielbicielkę. A może komuś bardzo mocno weszły plotki na temat niewierności dziewczyny i w tak święty dzień jak Boże ciało postanowił w jego pojmowaniu ladacznicy wymierzyć sprawiedliwość. Morderstwo przypadkowe raczej by tutaj nie miało sensu, musiałaby kogoś nakryć na czymś w lesie, no ale na czym? A może nakryła jakąś inną parę dla której to wydarzenie i randeczka w lesie również byłyby ogromnym problemem w wiosce? Wiem że w tej chwili są już zupełnie inne czasy ale mimo wszystko nadal odstraszają mnie takie małe zamknięte społeczności w których każdy zna każdego, zazwyczaj panują tam naprawdę toksyczne relacje 🙄 morderca już na pewno nie żyje, pozostaje mieć nadzieję że przeżył swoje życie nie krzywdząc żadnej innej osoby...
Masz rację, też zawsze taka mała społeczność, a zwłaszcza sprzed lat, kojarzy mi się z toksycznymi relacjami. Uważam, że bardziej prawdopodobne jest, że to był ktoś stamtąd, a nie żadna obca osoba. No chyba że kogoś przyciągnęła uroczystość i Elvira się "nawinęła"? Tak czy inaczej, okropny los tej dziewczyny biednej
Zawsze czekam na czwartek na ciebie. Ale jak slysze ze jakas stara sprawa to pomijam bo nie cierpie takich. Szkoda😢 Ze swojej strony proszę o sprawy w miarę współczesne. Już wolę posłuchać nowego innego opracowania jakichś "oklepanych" spraw jak Emanueli czy Yary niż jakichś staroci. Ta seria pocztówkowa w ogóle jakoś mi nie podeszła. Najlepsza region po regionie. Przepraszam moze to brzmi krytycznie ale nie o to mi chodzi. Zastanawialas sie czemu ogladalnosc spada wiec od siebie daje wskazowki. Ale to nie znaczy ze kazdy ma taki gust jak ja😉
Opinie są różne, wszystkim się nie dogodzi 😊 Wiele osób z kolei prosi o stare sprawy, ale ja akurat też wolę współczesne, dlatego te vintage pojawiają się dość rzadko
A nikt nie brał pod uwagę że mogła odkryć coś czego nie powinna wiedzieć i dlatego musiała zginąć
Niestety nie wiem tego. Tylko co ona mogła odkryć? Jakiś sekret w tej bogatej rodzinie?
Mam pytanie natury wloskiej
Czy zna Pani piosenke wloskiej piosenkarki
Viola Valentino - Sola z filmu ( Delitto sull autostrada) jest troche starsza piosenka
Prosze posluchac jak bedzie Pani miala czas
Czy moglaby Pani troche przetlumaczyc ,nie moge znalezc polskiego albo angielskiego tlumaczenia
Bardzo robocze tłumaczenie, ale oddaje sens 🙂
Ile razy myślami
nabazgrałam niebo
Ile razy modliłam się do niego
Niewiarygodne, ale prawdziwe
Ile razy trzymałam
Moje życie za kurtkę
Ile miłości zabrał wiatr
Jak piasek między palcami
Szukam krok po kroku kogoś, kto zabierze mnie stąd
By zmyć tę zardzewiałą, brudną twarz miasta
Ponieważ dzień po dniu
Będę przerywać ciszę rękami
Te kartonowe sny
A potem cegła po cegle zacznę od nowa...
Samotnie, samotnie dmucha nowe powietrze
Czekam na ciebie, nie zostawiaj mnie samej...
Ile razy pukałam do czyichś drzwi
Ale głos odpowiadał
"nikt tu nie mieszka"
Ile razy chodziłam
Po linie dyskusji
Wewnątrz kręgu księżyca
Ile atramentowych łez
Ponieważ krok po kroku
Pośród ludzkich chłost
Moje szczęście się odwróci
Jak tancerka na palcach
A potem znów dzień po dniu
będę opuszczać to morze cementu
By zapomnieć o drapaczach chmur
I latać nad kartką z zeszytu...
Samotnie, samotnie dmucha nowe powietrze
Nie mogę już być sama
I tak dzień po dniu
Rozplączę warkocze mojej przeszłości
Ile kurzu zjadłam
Zacznę zupełnie od nowa
Ponieważ krok po kroku
Będę się potykać na uśmiechu
Smutek zostawimy za sobą
I przebijemy niebo palcem...
Samotnie, samotnie dmucha nowe powietrze
Czas mija, lecz ja wciąż czekam na ciebie...
A potem słońce, słońce, słońce
Ponad moimi słowami
By zmieść ten śnieg
Z mojego serca
A potem słońce słońce słońce słońce...
@@KrymitaliaPodcast dziekuje
Ile trzeba zaplacic?
@@katarzynamariamuszynska2811to wersja na szybko, oczywiście nic 🙂
Szok, że prawo dozwalające na zabójstwo honorowe zniesiono dopiero w 1981 roku, wierzyć się nie chce. No i jeśli Twoja hipoteza jest słuszna (zabił ją cichy wielbiciel, co mnie również wydaje się prawdopodobne), to dziewczyna zginęła bo była piękna.
♠👍🏻🇮🇹♠
🙂
Chyba jednak duze znaczeniema fakt, ze miala wychodzić za mąż za miesiąc...i albo nie podobało się to przyszłemu małżonkowi albo cichemu wielbicielowi albo rzeczywiście przyjaciółce... Rozumiem ze nie została wykorzystana bo tego nie wyłapałam ale te majtki to trochę jak trofeum albo dla zmylenia
Chyba nie została, ale pewności nie mam. Znalazłam takie engimantyczne stwierdzenie, że autopsja nie potwierdziła tych plotek.
❤❤❤❤❤❤❤
🩷🩷
❤
❤️
❤
🩷
❤
🩷
❤
😊