Szanowni Słuchacze, jako jeden z Was i wierny fan tego podcastu mam do Was prośbę: - lajkujcie👍 - udostępniajcie👍 - piszcie komentarze, chociażby z przywitaniem, dla zasięgu👍 - polecajcie rodzinie, znajomym, kolegom z pracy czy uczelni, swoim uczniom i studentom👍 Niech Panowie Sławomir i Piotr mają satysfakcję z dobrze wykonanej pracy i motywację do dalszych działań 🙂
Gdy byłem dzieckiem rodzice czytali mi „Pismo Święte dla moich dzieci” D. Ropsa. Właśnie tam w barwny sposób przedstawiono jak to pod osłoną nocy chrześcijanie schodzą do katakumb, ukrywając się przed rzymską władzą :) ten obraz długo miałem w głowie. Można rzec, że do dziś. Dziękuję za tą nową wiedzę 😊
Daniel-Rops (Henri Petiot) tworzył literaturę religijną, nie historyczną, i przejawiał silną tendencję fantazyjno-apologetyczną. "Pisma Świętego dla dzieci" akurat nie znam, ale jego książki o wczesnym i średniowiecznym chrześcijaństwie - "Kościół pierwszych wieków" oraz "Kościół w czasach katedr i krucjat" - to zdecydowanie nie są wartościowe lektury do historii chrześcijaństwa - jako historii. SP
@ oczywiście. Ale dopiero teraz, gdy się jest dorosłym rozróżnia się to, co jest historią, nauką, od tego co jest tylko kolorowym wyobrażeniem, często służącym potwierdzeniu jakiejś wcześniej założonej tezy. Stąd warto posłuchać Państwa podcastu 👌zwłaszcza, że niektórzy zatrzymali się na pewnym etapie i kurczowo się tego trzymają.
Fantastyczna rozmowa, miałam możność zwiedzania katakumb na, co prawda na Malcie nie w Rzymie, w tym pochówków pierwszych chrześcijan i Groty św. Pawła. Niesamowite przeżycie. Wielkie dzięki za wykład, który zmienił moją optykę na pochówki w tymże czasie.
Świetny materiał. Dużo się dowiedziałem i zdezaktalizowało to część moich wyobrażeń o starożytnym Rzymie. Zawsze myślałem, że pochówki katakumbowe były już stosowane przez pogan z powodu przeludnienia miasta, a nie że wprowadzili je do użytko dopiero chrześcijanie. W żadnych materiałach o starożytnym Rzymie w sumie nigdy nie słyszałem kiedy one zaczęły być popularne, więc zakładałem, że były od zawsze, taka tradycja.
Serdecznie dziękuję za materiał. A dla algorytmu jeszcze dodam, że akurat wczoraj trafił mi się rozdział o pochówkach w "Behind the Scenes of the Old Testament", gdzie podkreślano, że brak pochówku (OK, spalenie mogło być, ale porzucenie zwłok, by rozszarpały je zwierzęta już na pewno nie) było w ST jedną z największych klęsk, czy lęków. PS. Z dzieciństwa pamiętam romskie groby na Wszystkich Świętych, gdzie odwiedzający przynosili wódkę i coś do jedzenia. Nie pamiętam już szczegółów (dzieckiem byłem), jak to wyglądało, w każdym razie, zwyczaj, czy ideę uczt/poczęstunków na grobach, by podkreślić ciągłość ze zmarłymi, można było jeszcze oglądać w Polsce lat 80-tych.
Będąc kilka lat temu w Rzymie zwiedziłam katakumby sw Sebastiana, wycieczka trwała okolo godziny, trochę się glupio czuje, przechodząc obok nisz,gdzie leżały kiedyś zwłoki.Po przeciwnej stronie znajdują się tez katakumby,chyba sw.Kaliksa , chciałyśmy,ale po sw Sebastianie brak było sil.Moga tez panowie opowiedźiec o Mauzoleum Cecylii Meteli,gdzie została pochowana,zachowalo sie w całości i mozna zobaczyć jak wyglądały pochówki bogaczy w starożytnym Rzymie.Znajduje się na poczatku Via Apia,szlaku do zwiedzania,a stamtąd pieszo ponad 1 km do Sw.Sebastiana,a przejście ta drogą bylo lepszym przeżyciem niż zwiedzanie katakumb
W nawiazaniu do tematu mam dwa intrygujace mnie od lat pytania , a mianowicie 1 ,Jakie bylo pochodzenie i obrzedy Lemuri , oraz czy i dlaczego odbywaly sie one w dni nieparzyste przestepne jak podaje viki , 9 , 11 ,13 maj , jaka etymologie ma sama ich nazwa z ktorej potem powstal , ,,Lemur,, a na jego skutek caly mityczny zaginiony kontynent ?, 2 Czy prawda jest jakoby pierwsze odlamy chrzescjanskie jako symbole umieszczane na nagrobkach , stosowaly rowniez symbol motyla , a jako rozpoznawczy np na domach symbol pentagramu ,, oczywiscie ustawionego prawidlowo Czy sa to tylko pozniejsze wymysly nie potwierdzone badaniami ? n,Za odpowiedz bardzo dziekuje
1) Już sami Rzymianie w okresie późnej republiki / wczesnego pryncypatu nie wiedzieli, jaka była realna geneza Lemurii. Owidiusz sugeruje, że chodziło o Remuria ustanowione przez Romulusa dla przebłagania ducha Remusa, ale najprawdopodobniej to po prostu jakieś staroitalskie święto zmarłych. W kwestii dni obchodów sprawdzę jeszcze w literaturze przedmiotu, jakie są proponowane wyjaśnienia badawcze. Obrzędy skupiały się na rycie oczyszczającym dom z obecności niepożądanych "lemurów i larw" (duchów, cieniów zmarłych etc.) przez gospodarza (pater familias). 2) Etymologię słowa "lemur" wiąże się z protoindoeuropejskim rdzeniem *lem-, odnoszącym się do zmarłych, ale jest to propozycja w zasadzie wtórna wobec znanej formy łacińskiej. 3) Rzekomy zaginiony kontynent Lemuria to koncept dziewiętnastowieczny, początkowo odnoszący się do próby wytłumaczenia występowania lemurów zarówno na Madagaskarze jak i w Azji (Ph. Sclater, E. Haeckel), ale szybko podłapany przez teozofów jako taka druga baśniowa Atlantyda; w każdym razie, z religią rzymską nie ma nic wspólnego. 4) Nie było jakiejś wczesnochrześcijańskiej ikonografii motyla (o ile mi wiadomo), ale pentagram jak najbardziej występował w kontekście późnoantycznej i średniowiecznej sztuki chrześcijańskiej (żydowskiej również) jako symbol apotropaiczny oraz - stricte w interpretacji chrześcijańskiej - jako wyobrażenie pięciu ran Jezusa. SP
Przez wiele lat byłem redaktorem newslettera polskiego oddziału ifm electronic. W jednym z wydań opublikowałem tłumaczenie artykułu o 'mapowaniu' katakumb za pomocą samojezdnego robota wyposażonego w kamerę 3D. Dodam, że wiele miejsc w katakumbach jest trudno dostępna i stąd wynikła konieczność zastosowania tej innowacyjnej technologii. Podobne rozwiązanie, ale chyba z użyciem robota wyposażonego w tradycyjną kamerę 2D, zastosowano do badania tunnelu w piramidzie Cheopsa.
Czy chodziło o ten projekt? Jakby miał Pan gdzieś kopię tego artykułu lub namiar nań, jestem zainteresowany. SP www.researchgate.net/publication/261348888_Exploration_and_mapping_of_catacombs_with_mobile_robots
W Rzymie? A po co zaraz zwierzęta? Pewnie tam w niejednym kościele modlono się do relikwii jakiegoś gladiatora, a i to pół biedy, bo pewnie i takie kości po zaciekłych prześladowcach chrześcijan się znalazły. Znalazło się dawne miejsce pochówku a akurat było zamówienie na trzy wozy relikwi do Hiszpanii czy innej Polski to nikt tam nie weryfikował w co denat wierzył.
Panie Sławku, co Pan rozumie pod pojęciem "protoortodoksji chrześcijańskiej"? Którędy idzie Pana nić, jakie wspólnoty obowiązuje lub jaką naukę prezentujące?
Jako protoortodoksję, w pewnym uproszczeniu, rozumiem głównie przednicejskich autorów, od Ignacego z Antiochii począwszy, którzy wyraźnie polemizowali z innymi grupami np. doketami lub gnostykami, a którzy stali się przedmiotem wyraźnego odwołania jako autorytety w ramach postnicejskich (mocno inspiruję się Walterem Bauerem i jego "Rechtgläubigkeit und Ketzerei im ältesten Christentum"). Tak, to mocno umowne pojęcie, w ramach którego nie wiadomo do końca jak umieścić na przykład Orygenesa, ale jako pojęcie "robocze" się sprawdza. Zresztą, o ewolucji pojęć "ortodoksji" i "herezji" planuję zrobić osobny odcinek. SP
@podcasthistorykow Dziękuję. Skoro będzie o tym odcinek to ok. Czyli jako protoortodoksję uznaje Pan kierunek który wygrał w Nicei. Czy ten kierunek był faktycznie najsilniejszy czy o jego sukcesie zadecydowały względy praktyczne lub polityczne? Przecież gnostycyzm nie nadawał się na religię państwową.
@@piotrmaniawski930 Gonstycyzm za bardzo proponował odcięcie się od świata i model struktury elitarnej z "wybranymi", którzy być może (albo i nie) mają pewną szansę na zbawienie. Sukces polityczno-społeczny gwarantowało coś bardziej uniwersalistycznego. Co nie zmienia faktu, że nawet po Konstantynie o palmę pierwszeństwa mocno walczyli nicejczycy z arianami, a za Konstancjusza II nurt ariański zdecydowanie przeważał :) SP
W kwestii zmartwychwstania ciał... W Ewangeliach można przeczytać coś w stylu: "...lepiej odciąć rękę i ułomnemu wejść do Królestwa" Czy to tylko takie plastyczne ujęcie przypowieści czy było w tym coś z wyobrażeń? Przecież Jezus tez zmartwychwstał z ranami wg Jana.
@@podcasthistorykow A ja myślałem że coś było na rzeczy. Ja, gdybym zobaczył zmartychwstałego w stanie w chwili śmierci (Jezus) to pomyślałbym że lipne takie zmartwychwstanie i o całość członków trzeba jednak dbać😉
Na tym nagrobku Licynii można zauważyć, że litery D i M łączy szlaczek zwieńczony wieńcem w kształcie litery O. Może więc był to zakamuflowany skrót DOM? Jest to pytanie, a nie twierdzenie, bo nie wiem, czy wtedy już ta fraza była w użyciu.
Najprawdopodobniej tak, świadczyłyby o tym choćby biblijne wzmianki o "przeprowadzaniu syna / córki przez ogień" (por. np. Pwt 18: "Niech nie znajdzie się u ciebie nikt, kto przeprowadzałby swojego syna lub córkę przez ogień"). Łukasz Niesiołowski-Spanò w jednym z artykułów postawił również ciekawą tezę, że święto Paschy wprowadzono w Judzie po to, by usunąć obyczaj składania ofiar z ludzi. SP www.researchgate.net/publication/263525745_Child_Sacrifice_in_Seventh-Century_Judah_and_the_Origins_of_Passover
Gdyby pierwsi chrześcijanie chcieli pozostać spójni w swoich poglądach, to powinni stosować mumifikację, tak jak Egipcjanie. Przecież ciało pochowane w ziemi i tak ulegnie rozkładowi. 😅 Z drugiej strony, jeśli bóg wszechmogący potrafi odtworzyć ciała zjedzone przez bestie, to dlaczego nie mógłby odtwarzać wszystkich ciał? 😮 Może chcieli mu oszczędzić roboty? 😂 Może to kwestia mocy obliczeniowej? Takie odtworzenie ciał to dla boga wszechmogącego betka, ale ze względu na opór materii mogłoby zająć więcej czasu niż trwa sam Wszechświat. Nie wątpię, że to odtwarzanie sięga aż do poziomu kwantowego. 😂 Zawsze mnie fascynowała ta historia o ciałach świętych co powstały z grobów i ukazały się wobec wielu w mieście świętym (podczas zaćmienia którego nie było). Dlaczego Józef Flawiusz nie wspomina o tym niezwykłym wydarzeniu? 😁
Coś w rodzaju mumifikacji (ale bez właściwego balsamowania) przetrwało w późnym antyku u Koptów, co było ewidentną "skamieliną" kulturową mimo chrystianizacji. SP
Widać że nie masz wystarczającej wiedzy i opierasz się na wyśmiewiskach. Nie próbuj być mądry, bo nie jesteś. Bóg na Sądzie Ostatecznym przywróci ciała wszystkim ludziom, nawet tym spopielonym. Jest to możliwe, bo Bóg stworzył Adama z prochu. Z prochu powstałeś, w proch się obrucisz. Dobrzi Chrześcijanie dostaną niezniszczalne nowe i wieczne ciała, a cała reszta przestanie istnieć z Piekłem. Tylko bezbożnik boi się śmierci. Czytaj całą Biblię, a nie wybrane fragmenty.
Szymku, Szymku po co mamy starać się o Niebo skoro przebywanie z Bogiem nie wystarczyło Janiołom do szczęścia ? Niebo z Bogiem Jahwe jest przereklamowane? Tu Tu
@@marekadamski9211 1/3 Aniołów zdradziła, bo nie uważała ludzi za godnych istnienja. Z ich perspektywy, przed stworzeniem człowieka, to oni uważali się za idealny obraz Boga i nic im nie dorównywało do czasów Adama. Anioły zostały stworzone z światła Boga, a ludzie z prochu. Dla nich proch jest śmieciem. Różnica jest taka, że Anioły przebywały w obecności Boga, ale nie widziały jego prawdziwej postaci. Na nowej Ziemii ludzie będą przebywać w obecności Boga w jego prawdziwej formie, która jeszcze się nie ukazała. To coś czego Aniołowie nigdy nie dostali.
Najlepszy podkast historyczny, słucham zawsze.
Szanowni Słuchacze, jako jeden z Was i wierny fan tego podcastu mam do Was prośbę:
- lajkujcie👍
- udostępniajcie👍
- piszcie komentarze, chociażby z przywitaniem, dla zasięgu👍
- polecajcie rodzinie, znajomym, kolegom z pracy czy uczelni, swoim uczniom i studentom👍
Niech Panowie Sławomir i Piotr mają satysfakcję z dobrze wykonanej pracy i motywację do dalszych działań 🙂
Dodam: jeśli macie (podkreślę: jeśli) parę złotych na podorędziu, to buycoffe ;)
@@PKowalski2009Myślę, że Panowie Prowadzący by się nie obrazili, ale w tego typu niszowych projektach nie to jest najważniejsze 😊
Właśnie wróciłem z podróży do Rzymu, gdzie zwiedzałem też katakumby, a tu taka niespodzianka na ulubionym kanale historycznym.
Super merytoryczna wiedza. Słucha się panów jak dobrej sensacyjnej powieści w wydaniu dźwiękowym
Archeologiczne materiały mają trochę mnie napięcia ale za to są świetnym obalaczem mitów i ogromną dawką wiedzy. Dziękuję bardzo za waszą pracę!
Bardzo ciekawe i profesionalnie opracowane , jak zwykle , jeste pelen podziwu
Gdy byłem dzieckiem rodzice czytali mi „Pismo Święte dla moich dzieci” D. Ropsa. Właśnie tam w barwny sposób przedstawiono jak to pod osłoną nocy chrześcijanie schodzą do katakumb, ukrywając się przed rzymską władzą :) ten obraz długo miałem w głowie. Można rzec, że do dziś. Dziękuję za tą nową wiedzę 😊
Daniel-Rops (Henri Petiot) tworzył literaturę religijną, nie historyczną, i przejawiał silną tendencję fantazyjno-apologetyczną. "Pisma Świętego dla dzieci" akurat nie znam, ale jego książki o wczesnym i średniowiecznym chrześcijaństwie - "Kościół pierwszych wieków" oraz "Kościół w czasach katedr i krucjat" - to zdecydowanie nie są wartościowe lektury do historii chrześcijaństwa - jako historii. SP
@ oczywiście. Ale dopiero teraz, gdy się jest dorosłym rozróżnia się to, co jest historią, nauką, od tego co jest tylko kolorowym wyobrażeniem, często służącym potwierdzeniu jakiejś wcześniej założonej tezy. Stąd warto posłuchać Państwa podcastu 👌zwłaszcza, że niektórzy zatrzymali się na pewnym etapie i kurczowo się tego trzymają.
Fantastyczna rozmowa, miałam możność zwiedzania katakumb na, co prawda na Malcie nie w Rzymie, w tym pochówków pierwszych chrześcijan i Groty św. Pawła. Niesamowite przeżycie. Wielkie dzięki za wykład, który zmienił moją optykę na pochówki w tymże czasie.
Kawał dobrej roboty robicie.
Słuchamy, ja i mąż z wielkim zainteresowaniem.
Świetny wykład👍
Świetny materiał.
Dużo się dowiedziałem i zdezaktalizowało to część moich wyobrażeń o starożytnym Rzymie.
Zawsze myślałem, że pochówki katakumbowe były już stosowane przez pogan z powodu przeludnienia miasta, a nie że wprowadzili je do użytko dopiero chrześcijanie. W żadnych materiałach o starożytnym Rzymie w sumie nigdy nie słyszałem kiedy one zaczęły być popularne, więc zakładałem, że były od zawsze, taka tradycja.
Bardzo podoba mi się ta rozbudowana formuła omawiani jednego tematu 🙂 ekstra 👍🏻
Serdecznie dziękuję za materiał.
A dla algorytmu jeszcze dodam, że akurat wczoraj trafił mi się rozdział o pochówkach w "Behind the Scenes of the Old Testament", gdzie podkreślano, że brak pochówku (OK, spalenie mogło być, ale porzucenie zwłok, by rozszarpały je zwierzęta już na pewno nie) było w ST jedną z największych klęsk, czy lęków.
PS.
Z dzieciństwa pamiętam romskie groby na Wszystkich Świętych, gdzie odwiedzający przynosili wódkę i coś do jedzenia. Nie pamiętam już szczegółów (dzieckiem byłem), jak to wyglądało, w każdym razie, zwyczaj, czy ideę uczt/poczęstunków na grobach, by podkreślić ciągłość ze zmarłymi, można było jeszcze oglądać w Polsce lat 80-tych.
Świetny temat. Dziękuję.
Pozdrawiam, świetny wykład.
Świetny materiał. Pozdrawiam.
Świetny podcast 👏
Dzięki, również świetny odcinek jak i poprzednie 👍
Świetny materiał:)
❤❤❤
Świetny materiał 😊 brawa dla autora, daję suba, pozdrawiam 😉
Dziękujemy i również pozdrawiamy! SP
@podcasthistorykow to ja dziękuję, świetnie się słucha, pozdrawiam 😉
Ciekawa grafika ❤.
Będąc kilka lat temu w Rzymie zwiedziłam katakumby sw Sebastiana, wycieczka trwała okolo godziny, trochę się glupio czuje, przechodząc obok nisz,gdzie leżały kiedyś zwłoki.Po przeciwnej stronie znajdują się tez katakumby,chyba sw.Kaliksa , chciałyśmy,ale po sw Sebastianie brak było sil.Moga tez panowie opowiedźiec o Mauzoleum Cecylii Meteli,gdzie została pochowana,zachowalo sie w całości i mozna zobaczyć jak wyglądały pochówki bogaczy w starożytnym Rzymie.Znajduje się na poczatku Via Apia,szlaku do zwiedzania,a stamtąd pieszo ponad 1 km do Sw.Sebastiana,a przejście ta drogą bylo lepszym przeżyciem niż zwiedzanie katakumb
❤
35:13 - Gimli: NO! NO! NO!
POZDROWIENIA Z LEGNICY
Panowie, załóżcie w końcu tego patronajta.
W nawiazaniu do tematu mam dwa intrygujace mnie od lat pytania , a mianowicie 1 ,Jakie bylo pochodzenie i obrzedy Lemuri , oraz czy i dlaczego odbywaly sie one w dni nieparzyste przestepne jak podaje viki , 9 , 11 ,13 maj , jaka etymologie ma sama ich nazwa z ktorej potem powstal , ,,Lemur,, a na jego skutek caly mityczny zaginiony kontynent ?, 2 Czy prawda jest jakoby pierwsze odlamy chrzescjanskie jako symbole umieszczane na nagrobkach , stosowaly rowniez symbol motyla , a jako rozpoznawczy np na domach symbol pentagramu ,, oczywiscie ustawionego prawidlowo Czy sa to tylko pozniejsze wymysly nie potwierdzone badaniami ? n,Za odpowiedz bardzo dziekuje
1) Już sami Rzymianie w okresie późnej republiki / wczesnego pryncypatu nie wiedzieli, jaka była realna geneza Lemurii. Owidiusz sugeruje, że chodziło o Remuria ustanowione przez Romulusa dla przebłagania ducha Remusa, ale najprawdopodobniej to po prostu jakieś staroitalskie święto zmarłych. W kwestii dni obchodów sprawdzę jeszcze w literaturze przedmiotu, jakie są proponowane wyjaśnienia badawcze. Obrzędy skupiały się na rycie oczyszczającym dom z obecności niepożądanych "lemurów i larw" (duchów, cieniów zmarłych etc.) przez gospodarza (pater familias). 2) Etymologię słowa "lemur" wiąże się z protoindoeuropejskim rdzeniem *lem-, odnoszącym się do zmarłych, ale jest to propozycja w zasadzie wtórna wobec znanej formy łacińskiej. 3) Rzekomy zaginiony kontynent Lemuria to koncept dziewiętnastowieczny, początkowo odnoszący się do próby wytłumaczenia występowania lemurów zarówno na Madagaskarze jak i w Azji (Ph. Sclater, E. Haeckel), ale szybko podłapany przez teozofów jako taka druga baśniowa Atlantyda; w każdym razie, z religią rzymską nie ma nic wspólnego. 4) Nie było jakiejś wczesnochrześcijańskiej ikonografii motyla (o ile mi wiadomo), ale pentagram jak najbardziej występował w kontekście późnoantycznej i średniowiecznej sztuki chrześcijańskiej (żydowskiej również) jako symbol apotropaiczny oraz - stricte w interpretacji chrześcijańskiej - jako wyobrażenie pięciu ran Jezusa. SP
To jest absolutnie straszne ----- tyle miliardow zwlok !😱. A przed nami co najmniej 9 miliardow kolejnych .........
Przez wiele lat byłem redaktorem newslettera polskiego oddziału ifm electronic. W jednym z wydań opublikowałem tłumaczenie artykułu o 'mapowaniu' katakumb za pomocą samojezdnego robota wyposażonego w kamerę 3D. Dodam, że wiele miejsc w katakumbach jest trudno dostępna i stąd wynikła konieczność zastosowania tej innowacyjnej technologii. Podobne rozwiązanie, ale chyba z użyciem robota wyposażonego w tradycyjną kamerę 2D, zastosowano do badania tunnelu w piramidzie Cheopsa.
Czy chodziło o ten projekt? Jakby miał Pan gdzieś kopię tego artykułu lub namiar nań, jestem zainteresowany. SP www.researchgate.net/publication/261348888_Exploration_and_mapping_of_catacombs_with_mobile_robots
❤
Po grobingu czas na godzinkę katakumbingu z moimi ulubionymi historykami ;)
Ciekawa historia z tym Marcantonio Boldettim. Ciekawe, czy jak zaczęło brakować towaru, to pod topór poszły psy, koty, świnie...?
W Rzymie? A po co zaraz zwierzęta?
Pewnie tam w niejednym kościele modlono się do relikwii jakiegoś gladiatora, a i to pół biedy, bo pewnie i takie kości po zaciekłych prześladowcach chrześcijan się znalazły.
Znalazło się dawne miejsce pochówku a akurat było zamówienie na trzy wozy relikwi do Hiszpanii czy innej Polski to nikt tam nie weryfikował w co denat wierzył.
Panie Sławku, co Pan rozumie pod pojęciem "protoortodoksji chrześcijańskiej"? Którędy idzie Pana nić, jakie wspólnoty obowiązuje lub jaką naukę prezentujące?
Jako protoortodoksję, w pewnym uproszczeniu, rozumiem głównie przednicejskich autorów, od Ignacego z Antiochii począwszy, którzy wyraźnie polemizowali z innymi grupami np. doketami lub gnostykami, a którzy stali się przedmiotem wyraźnego odwołania jako autorytety w ramach postnicejskich (mocno inspiruję się Walterem Bauerem i jego "Rechtgläubigkeit und Ketzerei im ältesten Christentum"). Tak, to mocno umowne pojęcie, w ramach którego nie wiadomo do końca jak umieścić na przykład Orygenesa, ale jako pojęcie "robocze" się sprawdza. Zresztą, o ewolucji pojęć "ortodoksji" i "herezji" planuję zrobić osobny odcinek. SP
@podcasthistorykow Dziękuję. Skoro będzie o tym odcinek to ok.
Czyli jako protoortodoksję uznaje Pan kierunek który wygrał w Nicei.
Czy ten kierunek był faktycznie najsilniejszy czy o jego sukcesie zadecydowały względy praktyczne lub polityczne?
Przecież gnostycyzm nie nadawał się na religię państwową.
@@piotrmaniawski930 Gonstycyzm za bardzo proponował odcięcie się od świata i model struktury elitarnej z "wybranymi", którzy być może (albo i nie) mają pewną szansę na zbawienie. Sukces polityczno-społeczny gwarantowało coś bardziej uniwersalistycznego. Co nie zmienia faktu, że nawet po Konstantynie o palmę pierwszeństwa mocno walczyli nicejczycy z arianami, a za Konstancjusza II nurt ariański zdecydowanie przeważał :) SP
Szkoda, że przy okazji szerokim łukiem pominęliście panowie najważniejszy pochówek w Rzymie 😢
O Piotrze i nekropolii watykańskiej planujemy po prostu osobny materiał (tylko muszę zdobyć raporty archeologiczne z wykopalisk pod Bazyliką). SP
Znakomicie 👍
W kwestii zmartwychwstania ciał...
W Ewangeliach można przeczytać coś w stylu: "...lepiej odciąć rękę i ułomnemu wejść do Królestwa"
Czy to tylko takie plastyczne ujęcie przypowieści czy było w tym coś z wyobrażeń? Przecież Jezus tez zmartwychwstał z ranami wg Jana.
To zdecydowanie hiperbola, tak jak kamień młyński u szyi w Mt 18,6. SP
@@podcasthistorykow A ja myślałem że coś było na rzeczy.
Ja, gdybym zobaczył zmartychwstałego w stanie w chwili śmierci (Jezus) to pomyślałbym że lipne takie zmartwychwstanie i o całość członków trzeba jednak dbać😉
Na tym nagrobku Licynii można zauważyć, że litery D i M łączy szlaczek zwieńczony wieńcem w kształcie litery O. Może więc był to zakamuflowany skrót DOM?
Jest to pytanie, a nie twierdzenie, bo nie wiem, czy wtedy już ta fraza była w użyciu.
Raczej nie, skrót D.O.M. nie musiał być jakoś kamuflowany i jest wyraźnie rozróżnialny epigraficznie od D.M. SP
@podcasthistorykow Bardzo dziękuję za sprostowanie.
Prawdą jest, że ofiara typu molk była składana również przez izraelitów bogu JHWH?
Najprawdopodobniej tak, świadczyłyby o tym choćby biblijne wzmianki o "przeprowadzaniu syna / córki przez ogień" (por. np. Pwt 18: "Niech nie znajdzie się u ciebie nikt, kto przeprowadzałby swojego syna lub córkę przez ogień"). Łukasz Niesiołowski-Spanò w jednym z artykułów postawił również ciekawą tezę, że święto Paschy wprowadzono w Judzie po to, by usunąć obyczaj składania ofiar z ludzi. SP www.researchgate.net/publication/263525745_Child_Sacrifice_in_Seventh-Century_Judah_and_the_Origins_of_Passover
Gdyby pierwsi chrześcijanie chcieli pozostać spójni w swoich poglądach, to powinni stosować mumifikację, tak jak Egipcjanie. Przecież ciało pochowane w ziemi i tak ulegnie rozkładowi. 😅 Z drugiej strony, jeśli bóg wszechmogący potrafi odtworzyć ciała zjedzone przez bestie, to dlaczego nie mógłby odtwarzać wszystkich ciał? 😮 Może chcieli mu oszczędzić roboty? 😂 Może to kwestia mocy obliczeniowej? Takie odtworzenie ciał to dla boga wszechmogącego betka, ale ze względu na opór materii mogłoby zająć więcej czasu niż trwa sam Wszechświat. Nie wątpię, że to odtwarzanie sięga aż do poziomu kwantowego. 😂 Zawsze mnie fascynowała ta historia o ciałach świętych co powstały z grobów i ukazały się wobec wielu w mieście świętym (podczas zaćmienia którego nie było). Dlaczego Józef Flawiusz nie wspomina o tym niezwykłym wydarzeniu? 😁
Coś w rodzaju mumifikacji (ale bez właściwego balsamowania) przetrwało w późnym antyku u Koptów, co było ewidentną "skamieliną" kulturową mimo chrystianizacji. SP
Widać że nie masz wystarczającej wiedzy i opierasz się na wyśmiewiskach.
Nie próbuj być mądry, bo nie jesteś.
Bóg na Sądzie Ostatecznym przywróci ciała wszystkim ludziom, nawet tym spopielonym.
Jest to możliwe, bo Bóg stworzył Adama z prochu.
Z prochu powstałeś, w proch się obrucisz.
Dobrzi Chrześcijanie dostaną niezniszczalne nowe i wieczne ciała, a cała reszta przestanie istnieć z Piekłem.
Tylko bezbożnik boi się śmierci.
Czytaj całą Biblię, a nie wybrane fragmenty.
Szymku, Szymku po co mamy starać się o Niebo skoro przebywanie z Bogiem nie wystarczyło Janiołom do szczęścia ? Niebo z Bogiem Jahwe jest przereklamowane? Tu Tu
@@marekadamski9211
1/3 Aniołów zdradziła, bo nie uważała ludzi za godnych istnienja.
Z ich perspektywy, przed stworzeniem człowieka, to oni uważali się za idealny obraz Boga i nic im nie dorównywało do czasów Adama.
Anioły zostały stworzone z światła Boga, a ludzie z prochu.
Dla nich proch jest śmieciem.
Różnica jest taka, że Anioły przebywały w obecności Boga, ale nie widziały jego prawdziwej postaci.
Na nowej Ziemii ludzie będą przebywać w obecności Boga w jego prawdziwej formie, która jeszcze się nie ukazała.
To coś czego Aniołowie nigdy nie dostali.
Myślałem, że Niebo to wieczny odlot , bez obciążenia, bez porównywania, bez zazdrości, bez pamięci, bez przyszłości, bez grawitacji, bez bzu .Tu Tu