Zdiagnozowałem problem z brakiem podtrzymania zasilania zegara w calormaticu 470. Po wyłączeniu prądu zegar i data na sterowniku zerują się. Tak się zaczyna dziać po około 2 - 3 latach użytkowania. Za podtrzymanie napięcia zegara odpowiada pewien mały kondensator, umiejscowiony po prawej stronie pod wyświetlaczem. Jest on oznaczony symbolem SM-414 i wygląda jak mała bateria. Jego dość krótka żywotność odpowiada za resetujący się zegar w momencie zaniku zasilania.
Witam Też miałem z tym problem i zmieniłem na większy kondensator, teraz mam problem taki że jak wyłączę ogrzewanie domu na sterowniku, piec nadal grzeje nie wiem jak to rozwiązać.
Piec wyczyszczony. Super filmik. Warto wymienic uszczelke na polaczeniu gazu. Po prostu sie starzeje i jest twarda a w komplecie z uszczelka wymiennika znajduje sie tez ta gazowa jak i nowe nakretki. Na aledrogo 150zl calosc.
Hey też mam termet silver i będę się zabierał za czyszczenie po 2 latach, mógłbyś mi mniej więcej w skrócie podrzucić ile śrub odkręcić aby zdjąć pokrywę wymiennika i czym czyściłeś wewnątrz oraz czy woda jak się tam dostanie to spłynie gdzieś czy trzeba dodatkowo poluzować coś aby spłynęła. Dzięki
Cześć, co prawda mam zupełnie inny piec “Immergas victrix omnia” ale na podstawie tego filmu analogicznie zrobiłem samodzielnie serwis. Zaoszczędzone 500zł. Olbymia sarysfakcja. Dziękuję pozdrawiam.
Super. Do pełni szczęścia zabrakło jeszcze sprawdzenia filterka który znajduje się w lewym hydrobloku na zasileniu (taki ukryty - ale pewnie o nim wiesz), a zapewniam że różne "skarby" tam można znaleźć. Vaillant zaleca również wymianę tej grafitowej okrągłej uszczelki dookoła pokrywy komory spalania. Też niektórzy powiedzą że zbędny wydatek. Powiedzą tak do momentu, gdy przez brak szczelności, kondensat "zeżre" im krzemowo-aluminiową pokrywę komory spalania i wtedy jest płacz bo robi się drogo. Kontrola szczelności i analiza spalania - to też takie "przydatne" czynności. Zachęcam Cię do zakupu analizatora za ok 4000zł i detektora gazu za ok. 600zł. Nie zapomnij wypisać sobie protokołu z przeglądu. Taki "przydatny" papierek, o który zapyta (wierz mi) ubezpieczyciel, gdy chociażby wskutek pioruna, przepięcia itp, kocioł się uszkodzi. Warto też zakupić sobie i mieć na zapas kilka części eksploatacyjnych do tego kotła (uszczelki, elektrody, odpowietrznik, armature gazową). Czyli zamrozić sobie parę złotych. Ale skoro bawimy się w serwis - to na całość. Mogą się przydać na wypadek awarii, a przecież nie wypada wtedy dzwonić po serwisanta - bo jeszcze nie daj Boże zarobi na Tobie. Pozdrawiam
Mój serwisant który zakładał piec i przez 4 lata serwisował do czasu gdy zaczęło się dziać coś z piecem i zac głośno działać i wyłączać się awaryjnie przez przegrzanie, kodu niestety nie pamiętam. Ale od tamtej pory nie ma ochoty mnie odwiedzic, gdy usłyszał że cos się dzieje z piecem. W czasie przeglądu serwisowego czyścił tylko wymiennik ciepła, sprawdzal spaliny. Po tym co Pan napisał dowiedziałem się, że faktycznie robił to na odwal i za to jestem wdzięczny, bo następnym razem będę wiedział na co zwrócić uwagę. Pozdrawiam
@@robertwoda6897 bo mało jest ogarniętego serwisu, większość to TYLKo instaltorzy po kursie jak serwisować i tyle, są tacy co marzą abyś ich wpuścił i poszedł do kibla na godzinę, albo żeby baba była i oglądała TV, wtedy nic nie robią a kase biorą.
W instrukcji serwisowej jest bodajże sugestia, żeby czyszczenie wymiennika zrobić na mokro octem (5%). Przetrzeć i odczekać z 15 min i wtedy dopiero delikatnie czyścić. Spróbowałem i moim zdaniem ocet lepiej rozpuszcza nagar niż wilgotna gąbka. Wpierw warto użyć odkurzacza. Jeżeli chodzi o serwisantów AUTORYZOWANYCH, to mam niestety mieszane odczucia. Korzystałem dwa razy: za pierwszym (gwarancja) wszystko zrobione bez przestrzegania jakichkolwiek procedur z instrukcji serwisowej (wymiennik czyścił druciakiem, pomiarów nie zrobił itd.), dopiero drugi (polecony) gość naprawdę wiedział co robi. U siebie czyszczę wymiennik, syfon i sprawdzam ciśnienie w naczyniu ekspansyjnym regularnie co rok, a co kilka sezonów biorę tego zaufanego serwisanta do pełnej obsługi.
Jasne masz rację tylko jest jeden mały szczegół.... Osoba uprawniona do dokonania przeglądu kotła powinna posiadać: 1 uprawnienia gazowe co najmniej z eksploatacji, 2 uprawnienia cieplne co najmniej z eksploatacji, 3 uprawnienia elektryczne co najmniej z eksploatacji, 4 szkolenie wraz z certyfikatem danej firmy które jest również dopuszczeniem do wykonywania przeglądów kotła. W razie jakiejkolwiek awarii, czy sytuacji zagrażającej życiu to serwisant bierze na siebie odpowiedzialność i prokurator w razie czego pociąga do odpowiedzialności serwisanta.... Nie wspomnę już o ubezpieczeniu gdzie prawie już każda firma wymaga rocznego przeglądu kotła gazowego jako warunek ubezpieczenia mieszkania czy domu. Nie przez właściciela domorosłego tylko osoby z uprawnieniami i świadectwem kwalifikacji do wykonania przeglądu. Twoja wypowiedź jest typowo januszowa.... Brakuje żeby jeszcze doszło do tego, żeby domorosli Janusze na własną rękę konstruowali sami kotły gazowe bo przecież Janusz zrobi to taniej a nie będzie płacił haraczu jakiejś firmie która ma ponad 20 letnie doświadczenie w kotłach centralnego ogrzewania...... Januszowanie nie popłaca...... Nie popieram. 👎
@@Emil-fz9ql jakbym czytał akolite covidowego ... pamiętaj, że aby iść się wysikać do WC tez musisz posiadać uprawnienia, jeżeli od lat robisz to ot tak, to narażasz miskę klozetową na niebezpieczeństwo i ewentualny uszczerbek na ceramice
@@lekkerair1616 jeżeli robisz sam dla siebie to twoja sprawa, ale jeśli świadczysz usługi dla innych osób czy wspólnot mieszkaniowych i robisz to bez wymaganych prawem uprawnień to lepiej żeby w razie czego prokurator nie dobrał Ci się do du**..... Twój komentarz pominę bo nie jest wart uwagi....
@@Emil-fz9ql super, odniosłeś się do mojego komentarza, a na końcu go pominąłeś, gratuluję !!! Zaplombuj kocioł, wprowadź protokol z serwisu, bo jak coś pierdolnie, to ze świeczką szukać winnego, a nie to co tu wypisujesz, te "żaswiadczenia" to tylko wyciaganie kasy przez tych, którzy stworzyli sobie taki rynek na którym NIC nie robią, NIC nie wytwarzają, żadnego DOBRA dla drugiego, ustalili tylko przepisy, na których trzepią kasę, mają takie możliwości prawne, że w razie czego, pomimo dopełnieniu przez Ciebie wszystkich obowiązków możesz ich w dupe pocałować, złamanego grosza nie zobaczysz. Już dawno "lekarz" nie myśli, tylko "jedzie" teorią, protokołami, co mu wbili na studiach, co PRZEPISY nakazują, tak że możesz iść z palcem do leczenia, ale Oni przewidzieli, że mają go uciąć bo tak wynika z protokołow choć na zdrowy rozum można by go wyleczyć w pól dnia, ale jak go utną to potem więcej na nim będzie można zarobić. pomiń ten komentarz i się odnieś.
Genialna myśl 🎉 masz rację jeżeli to coś konserwacja to okradania ludzi ;) nawet u siebie wprowadzę taką usluge „ pozamiatam w kotle za 150 zł + Gratis możliwy wyciek gazu z dopiskiem zakaz używania kotła” ale kto tam sprawdza ….
Dzięki, podciśnienie może się zrobić nawet przy dobrze zrobionej kanalizacji, czyli takiej w której są wywiewki odpowietrzające wyprowadzone ponad dach dla każdego pionu. U mnie kiedyś służby z wodociągów czyszcząc kanalizację w ulicy wydmuchały wodę ze wszystkich syfonów w domu.
Jest kilka sposobów. Najprościej domową metodą to podłączenie źródła wody, np. węża ogrodowego do belki zasilającej w rozdzielaczu podłogówki i drugiego węża do belki powrotu. Zakręcamy zawory na belkach i na pętlach. Odkręcamy zawory tylko na jednej pętli i puszczamy wodę z węża do momentu aż z drugiego węża będzie leciała woda bez powietrza. Potem zakręcamy odpowietrzoną pętlę i przechodzimy do kolejnej. Po odpowietrzeniu wszystkich pętli odkręcamy wszystkie zawory na rozdzielaczu i wyrównujemy ciśnienie w całej instalacji CO.
@@domowyinstalator raz już tym sposobem robiłem, ale film wyjaśniłby mnóstwo pytań, które mimo wszystko nasuwają się przy tej niezbyt skomplikowanej czynności. Np. zakręcać dopływ do rozdzielacza czy nie zakręcać? Piecyk ten ma też funkcję odpowietrzania. Czy ta funkcja nie jest właśnie nowocześniejsza wersją takiego ręcznego odpowietrzenia? Czy na rozdzielaczu montować zaworki odpowietrzajace? Ile? Czy są w ogóle potrzebne? Itp itd.
Dobry materiał, takie filmiki są potrzebne. W komentarzach widać że dupa boli, chyba najbardziej tych co oszukują i robią połowę tego a kasują 500zl :)
Nie wiem skąd Pan jest ale u mnie serwis kosztuje 350. Skąd ta cena? Serwisant przyjeżdża samochodem bo przecież nie weźmie gratów na rower, pewnie go kupił, pewnie za pieniądze swoje. Wlał paliwo jak jedzie 25 km do pana i tyle samo wraca no to tak lekko licząc paliwo i amortyzacja ok 50 zł. Dojazd i wizyta u pana ok 2 godziny. Ma ze sobą: analizator ok. 8-10 tyś zł (musi go kalibrować co roku to też koszt) czujnik gazu profesjonalny nie ten z Lidla ok 2 tyś zł klucz dynamometryczny kilkaset zł. uprawnienia elektryczne , gazowe na 5 lat ok 2 tyś zł. sprężarka kilkaset złotych, chemia do czyszczenia wymienników 1 litr ok 100 zł bywa że pójdzie cały bywa że pół a czasami w ogóle nie jest potrzebny. Jakieś drobiazgi np klucze śrubokręty nikt nie dał trzeba było kupić też kilkaset złotych. Pan tylko widzi końcówkę wpadł na pół godziny i poleciał dalej a to tak do końca nie jest bo przyjechał przygotowany (mowa o profesjonalnym serwisie tym tańszym) wykonał robotę zostawił odpowiednie wpisy w książce serwisowej dzięki której ma Pan gwarancje na urządzenie. Jak trochę szerzej się spojrzy to te 350 wygląd dość uczciwie. A zapomniałem zanim doszedł do tego momentu że od Pana leci dalej do klienta to ileś lat leciał raz no czasami dwa razy dziennie i to też nie zawsze ale jakoś wytrwał to może niech po 20 -30 latach prace ma jakieś profity. I jeszcze jedno on nie tylko serwisuje ale i naprawia i pewnie bywa tak że jedzie do pana w niedzielę albo o 20 bo pan dopiero wtedy wraca z pracy no to on jak skończy ( w sezonie grzewczym ) to tak będzie w domu koło północy.
@@remekrower3976 Szczecin, przyjechali pomajatrowali, zrobili to co pan na filmiku, chociaż fakt wymienili mi elektrody, ale one chyba aż takie drogie nie są żeby z 350zaraz zrobić 500. Teraz sam co jakiś czas czyszczę elektrody delikatnie, sprzątam kurz, syf odkurzaczem, szczoteczka i nie trzeba płacić
Mam piec taki sam jak na filmie piec ma dwa lata w zeszłym roku grzalam tylko dwa miesiące W tym roku zaczęłam włączać ogrzewanie domu i słyszę że piec chodzi głośno trze ,kaszle, zaczyna ujadać Przy ogrzewaniu wody nie słyszałam tego Pojawił się błąd F22 F20 F24 Zadzwoniłam do mistrza który zakładał piec oczywiście nie ma czasu no i po co ja w ogóle dupę mu zawracam Inni serwisanci nie bardzo chcieli robić po kimś no i też brak czasu Z mojego prostego rozumowania to zamienione Poczytałam też na forum no i by się zgadzało Dostałam w końcu serwisanta który znalazł trochę czasu i stwierdził że wymiennik ciepła do wymiany No super tylko trzy tysiące Serwisant jeszcze nie był bo twierdzi że trzeba długo czekać na część ,no jestem blondynką ale dużo rzeczy robię sama a z resztą lubię majsterkowanie A dzisiaj zobaczyłam ten super film i okazuje się że można Ale najlepiej kupić nowy wziąć za robotę i jeszcze zabrać stary wymiennik i go sprzedać Ja siedzę w domu z córką i zamarzam a to takie proste Bardzo Panu dziękuję za ten film jest Super Pozdrawiam serdecznie
Cieszę się, że mój film pomógł. Jego celem nie jest omijanie serwisanta, tylko zademonstrowanie samodzielnego poradzenia sobie w sytuacji ekstremalnej, czyli kocioł nie działa, jest zimno a serwis nie ma terminu. Ze względu na to, że jest to urządzenie zasilane gazem to zalecam aby ten serwisant jak znajdzie czas przyszedł i sprawdził wszystko. Jestem pełen podziwu dla Pani determinacji. Pozdrawiam 😀
Bardzo potrzebny i rzeczowy materiał, przedstawiony w sposób zrozumiały i przystepny. Myślę, że firma Vaillant pochwali takie dziłanie, bo zacheca ono do zakupu tego rodzaju kotłów, z uwagi na samodzielność przeglądu. Przykro o tym pisać, ale w naszym kraju tzw. fachowcy to w większości niedoczeni cwaniacy, żerujący na niewiedzy klientów. Opinię piszę na podstawie własnych doświadczeń posiadacza instalacji gazowej i pieca De Dietrich. Jeszcze gorzej jest z naprawami samochodów, co można zobaczyć nawet jako legendę w TV (program "Bedzie Pan zadowolony"). Dlatego nalezy być wdzięczny osobom takim jak Domowy Instalator, że mają odwagę i chęć publikować takie materiały. Może to przekona tzw. fachowców do lepszych i tańszych usług.
@@lechxy6577 pomyśl. Firma Vaillant po to prowadzi szkolenia dla serwisów, żeby mieć pewność ze przegląd wyprodukowanego przez Vaillant urządzenia, jest przeprowadzony zgodnie z ich założeniami. A jeżeli nawet nie - to serwisant który się pod takim przeglądem podpisze, bierze „na klatę” odpowiedzialność jak coś będzie nie tak. A jak kazdy „Kowalski” zachęcony internetem będzie sam wykonywał przeglądy, jaką pewność ma firma Vaillant że ich urządzenie ma właściwe warunki pracy i jest właściwie pielęgnowane? Co będzie w przypadku awarii? Uważasz ze firma uzna ewentualne roszczenia gwarancyjne po takim samodzielnym serwisie? Ty byś uznał? A co z odpowiedzialnością ubezpieczyciela w razie zdarzenia losowego (piorun)? Sądzisz że uznają samodzielne przeglądy?
@@Emil-fz9ql Jeśli dany "Janusz" jest właścicielem danego pieca, piecyka, samochodu, czy innego roweru - to tylko jego gestia, rzecz i wola, czy sam sobie toto serwisuje, czy daje się robić na kasę przez cwaniaczków, zwanych "serwisantami". Tyle.
Ja tylko dwa razy miałem serwisanta do mojego kotła Viessmann Vitopend 100, przy uruchomieniu i po 1 roku pracy. Później już sam serwisowałem, kocioł ma 17 lat i nic do niego nie dołożyłem. Jedyne co to naczynie przeponowe wymieniłem, ale dostałem używane od kolegi za darmo. Również zawór trójdrożny się zaciął, ale rozebrałem i przesmarowałem, koszt tego 530zł i tyle bym pewnie zapłacił + jakieś 200zł wymiana przez serwisanta.
Bardzo ciekawy film. Pokazuje jak jesteśmy naciągani przez serwisantów. Za drobne parę chwil życzą sobie nieadekwatne pieniądze. Nawet wizyta u lekarza w takim samym czasie jest tańsza. Myślę że wiele osób robiłoby sumiennie przeglądy gdyby nie przesadne żądania finansowe. Aktualnie taki przegląd proszę Państwa kosztuje 350 zł. Polecam zrobić taki przegląd we własnym zakresie tuż przed okresowym przeglądem szczelności gazu i wtedy poprosić o sprawdzenie szczelności połączeń gazu.
Otwieraj pan serwis i ja Panu dam zlecenia po 350 zł aż się Pan od roboty posrasz xD Policz Pan ZUS podatki lokal energię samochód pracownika i ja Panu życzę zdrowia i majątku xD
Mam identico zestaw: kocioł / zasobnik ( Kocioł grzeje ok 30-60 minut i gaśnie wyświetlając F29- "Awaria przy pracy. Zanik płomienia" ...Super że trafiłem na Twój film - ciekawe czy czyszczenie pomoże ? 🖐🖐❤❤
Witam Pana, Super film, który bardzo pomógł mi wyczyścić komore spalania. Proszę o informację czy można wyciągnąć ten zbiornik syfonu od góry, bo instalator tak poproawdził rurki, że nie jestem w stanie go wyciągnąć w dół? A widzę tam sporo zgorzelin.
A mam z ciekawości jeszcze jedno pytanie. Dom 127m2 dobrze ocieplony 20cm styropian i wentyl grawitacyjna nie rekuperacja. Kociol 20kW który może zejść najniżej (modulacja) do 3,2kW. Wiem że kociol jest za duży (moc)... podłogówka po całości. Pytanie z czystej ciekawości o ile mniej więcej (wiem ze to "na oko") taki kociol może więcej spalać w porównaniu do właściwej mocy do zapotrzebowania np 12kW? Chodzi mi procentowo , o ile taki piec z uwagi na tk żeoze się modulować tylko do 3,2kW A wiadomo podłogówka wiele mocy nie żąda , o ile mniej spaliłby piec który jest w stanie zejść niżej np do 1,5kW. Dziękuję i pozdrawiam materiały super :)
Odpowiedź na takie pytanie jest trudna i nie wiem czy możliwa. Trzeba by to samodzielnie zmierzyć, lecz trudno byłoby uzyskać miarodajne wyniki, ponieważ warunki są bardzo zmienne. Można by się pokusić o sprawdzenie dobowego zużycia przy podobnej pogodzie zewnętrznej i różnych nastawach mocy kotła. Osobiście jestem zwolennikiem pełnej automatyzacji i zdania się na nią, czyli ustawiam moc na tryb auto i niech sam sobie dobiera kocioł moc do aktualnych warunków. Może być tak, że przy ustawionej niskiej mocy zużycie gazu spadnie ale spadnie również komfort użytkowania domu, gdyż będzie się zbyt długo nagrzewał. Myślę, że jest to zadanie dla projektanta instalacji grzewczych. Ewentualnie proszę się pobawić kalkulatorem na stronie ciepło właściwe. Ja nie jestem w stanie udzielić odpowiedzi.
Witam Na termostacie w moim Eco techu pojawia się komunikat że urządzenie grzewcze wymaga konserwacji . Natomiast na wyświetlaczu pieca pojawia się błąd F55 . Czy myślisz że przeczyszczenie powinno pomóc ?
dzięki za materiał, w Termecie ten sam palnik i wymiennik i syfon 😉 u mnie serwisant jeszcze posmarował uszczelki przed złożeniem żeby wydłużyć ich żywotność jakie powinno być ciśnienie w naczyniu?
A ja mam pytanie o czujniki temp. do tych kotłów - zewnętrzne. Są szkoły, że te pogodynki nic nie dają. A inna szkoła, że to absolutnie być musi. Jak to jest z tymi czujnikami. Słyszałem też że tylko wewnętrzny w najzimniejszym pomieszczeniu i żadna pogodynka nie będzie potrzebna.
Bez czujnika nie można grzać w/g krzywej grzewczej. Jest to ważny element regulacji kotła, bez którego będzie ona utrudniona. Kocioł nie będzie wiedział jaka jest temp. na zewnątrz i będzie zawsze pracował na jednakowych parametrach niezależnie czy na zewnątrz jest ciepło czy zimno.
Teoria teorią w praktyce jest tak jak napisałeś, kocioł itak moduluje i dobiera moc reagując na temperaturę. Zależy jaką jest różnica w cenie, jak np 1500 zł to nie polecam, poprostu to nigdy się nie zwróci, do tego dodatkowe elementy które który może się popsuć lub co gorsza szwankować oszukując kocioł.
Choć wiadomo jak zapytasz sprzedawcę to poleci najdroższy, najbardziej wypasiony i z trylionem dodatkowych funkcji internet 😉, tak jak z Autem w salonie😉
Witam. W minucie 9:10 poruszyłeś temat kominów plastikowych. Vaillant jako jedyny ma dopuszczenie stosowania takich kominów ze swoimi kotła i pod warunkiem, że jest to komin właśnie Vaillanta. Temat kominów i materiałów z których są wykonane to temat rzeka, którego tutaj nie poruszę. Natowiast w minucie 15:50 przy naczyniach wzbiorczych zlokalizowałem dwa błędy: 1. Przed grupami bezpieczeństwa są zawory kulowe. Jest zabronione aby między urządzeniem chronionym a zaworem bezpieczeństwa montować zawór odcinający. Wiem, że w kotle jest wbudowany zawór ale przy zasobniku CWU najprawdopodobniej go nie ma. Co więcej przed naczyniem wzbiorczym również nie można montować klasycznego zaworu kulowego. Przed naczyniem można zastosować zawór serwisowy który ma ukrytą funkcję odcięcia. 2. Wylot z zaworu bezpieczeństwa nie może być mniejszy niż średnica w zaworze. Na filmie widać zmniejszenie średnicy, ponieważ jest tam wkręcony wężyk który ma może z 1 cm średnicy wewnętrznej. Może są to detale ale ważne gdyż są to usterki na zabezpieczeniach. Gdyby kotłownia podlegała pod UDT to na pewno nie byłaby odebrana.
Dzięki za uwagi. Komin mam dedykowany od Vaillanta i wiem, że to temat rzeka, aczkolwiek u mnie działa bez zarzutu już trzeci rok. Jest cały i sprawny. Co do zaworów na naczyniach to oczywiście masz rację. Nie powinno ich się tam montować, ponieważ przypadkowe zamknięcie może spowodować problem w instalacji. Ja je założyłem tylko dlatego, że to moja kotłownia i tylko ja się nią zajmuję. Biorę za nie odpowiedzialność i wiem, że nikt ich przypadkowo nie zamknie. Sądzę, że nawet gdybym je pozamykał to wzrost ciśnienia w takiej instalacji jak moja nie wyrządziłby żadnej szkody. Poza tym jest jeszcze zawór bezpieczeństwa w kotle.
Tak zgadza się, u mnie już się skończyła. Nie mniej jak się nie ma doświadczenia z gazem (chodzi o sprawdzenie szczelności) to lepiej zlecić czyszczenie serwisantowi. Dobrze też zaopatrzyć się w czujkę gazu w kotłowni.
Dobre opracowanie, wyczyściłem swojego Vailanta w 15 minut ("konserwator" zazyczył sobie 500zł !!) - tylko pytanie? Uszczelkę gazową na dolocie do zespołu gazowego wymienia sie na nową czy można złożyć na starej? Detektorem nieszczelności nic nie słychać ale mam watpliwość. Piec ma 2 lata - Vailan Eco Pure.
@@jt-servicetomaszzalewski5099 Witam, założyłem nową, koszt znikomy a pewność większa... Poza tym zmieniłem ok. 4mb rur doprowadzajacych, bo na instalacji detektor wykazywał niewielkie co prawda, ale nieszczelności. Instalacja skręcana była wykonywana kilkadziesiąt lat temu przez domorosłego "fachowca" - dom jest z lat 30.tych XX w.
Witam serdecznie. Mam pytanie bo posiadam identycznie taki sam model kotła lecz nie ogrzewam nim wody a samo centralne. Pytanie moje jest kierowane o ustawienie krzywej ... czy jest jakaś zależność wartości bo nie wiem jaką ustawić i skąd wiedzieć że wartość krzywej jest odpowiednia ... dziękuję za pomoc
Wartość krzywej grzewczej dobiera się do charakterystyki cieplnej budynku. W wielkim skrócie to wartość powinna wynosić tyle aby budynek utrzymywał wew. stałą zadaną temp. np. 20 stopni. Jeżeli kocioł nie jest w stanie jej osiągnąć to wartość KG podnosimy, a jeżeli dom się przegrzewa to obniżamy. Można też ustawić tzw. adaptację KG i wtedy kocioł sam sobie ją ustawi. Więcej o tej tematyce jest na innym moim filmie: ruclips.net/video/W5lUQPmTtVg/видео.html
Ile lat to juz uzywasz? Czy rdzawe naloty (takie juz grubsze, nie jakies pow. nalocik jak ty masz) na takich wymiennikach to normalka? Kilka lat raptem i tak sie stalo po calym obwodzie, glownie na dole. Kondensat dobrze splywa, nie plywalo w komorze. Watpie by to z dekade potrzymalo? To sa pewnie francuskie wymienniki Sermeta albo podobne. U mnie po 5 sezonach stan tych wezownic wprawia raczej w niepokoj.
Kilka rzeczy nie zostało zrobione... Najwazniesze to sprawdzenie szczelności śrubunku gazu... Można zwykłą wodą z mydłem ale najlepiej zrobić to profesjonalnym sprzętem detektorem. Brak oczyszczenia elektrody jonizacji i zapłonowej. Brakuje sprawdzenia kanałów powietrznych ( zwężki ) i wentylatora. Przede wszystkim doświadczony serwisant widzi rzeczy które są odstępstwem dzięki temu może wymienić mała rzecz i nie dopuścić do awarii i uszkodzenia droższych komponentów. Naczynia przeponowe należy skontrolować ciśnienie i przy okazji odpowietrznik w kotle czy działa czy nie kapie woda z niego... kontrola przewodów jeśli któryś jest uszkodzony lub skruszała kostka... Osoba bez doświadczenia pominie wiele istotnych rzeczy. Jeśli chesz mieć spokój że w środku zimy kocioł np przestanie działać lepiej niech robi to doświadczony serwis.
Sugeruje Pan szanowny, że 'doświadczonemu serwisantowi' zależy, by nie dopuścić do awarii i uszkodzenia 'droższych komponentów' w piecu klienta? Kolego, jest właśnie biegunowo odwrotnie. Im nie tylko zależy, ale się i o to starają, bo mają z tego ekstra kaskę za nicnierobienie.
Nie będę już aż tak czepialski jak ten pan serwisant z komentarza wyżej ale zwrócę jedynie uwagę na to że w kotle kondensacyjny m szczególnie istotne jest wyczyszczenie przestrzeni pomiędzy lamel Kami wymiennika. Niestety szczotką m się tego nie da zrobić, należy posiadać odpowiednie narzędzie które wejdzie pomiędzy te szczeliny. I nie, nie wolno tego robić nożem
A ja mam pytanie, bo w kotle po prawej stronie jest pompa cyrkulacyjna ale obok kolta na ścianie ma Pan dwie grupy mieszające z których każda ma swoją pompkę cyrkulacyjna, czy zatem jak grzeje co muszą chodzić 3 pompy (2 z grup mieszających i ta w kotle) Czy tą w kotle można wówczas wyłączyć gdyż pompy z grup mieszających wymuszają obieg?
doskonale rozumie frustrację serwisantów ale Panowie w tym filmie nie dokonano żadnej modernizacji ani naprawy i dodatkowo padła ważna informacja o syfonie który nie może być na sztywno podłączony do Kanalizy dla mnie brakuje tylko sugestii by zaopatrzyć się w czujkę tlenku węgla i gazu . A ilu z was zdarzyło się czyścić coś w samochodzie ? oddajecie zawsze swój samochód prywatny do Autoryzowanego Serwisu albo tańszemu Januszowi ? Ilu wymieniło świece klocki hamulcowe zwykłe koła nie używając klucza dynamometrycznego ? Znacie twardość śrub nakrętek ? Takie osoby też stanowią zagrożenie na drodze .
Nie czuję frustracji. Wiele razy z tym się spotykam. Samodzielne dłubanie, a później "pomóż Pan". Przestało mnie to ruszać - i stosuję zasadę, kto do tej pory serwisował niech naprawia. Co do wymian w samochodzie. Nie, nie jeżdżę do ASO (poza firmowym samochodem, ale tam mam wymóg), ale sam nie dłubię przy samochodzie, choć pewne rzeczy bym umiał zrobić. Uważam że po to jest mechanik. Pozatym - od ponad 20-tu lat korzystam z usług tego samego mechanika i wiesz co? Nie żałuję. On wymieniajac rzeczy, które mu zlecam, zwraca uwagę czy się prawidłowo zużyły, ocenia, ogląda. Jak trzeba to szuka przyczyn nieprawidłowego zużycia. Nieprawidłowej pracy. Ma w tym doświadczenie. Robi to na codzień. Przy obsłudze kotłów powinno być to samo. Doświadczony i rzetelny serwisant, poza wyczyszczeniem kotła, zwraca uwagę (przynajmniej powinien) na wszelkie różne nietypowe odkształcenia, odbarwienia materiałów. Na wszelkie ślady po wyciekach - lokalizując ich źródło. Sprawdza czy - choćby elektrody się nie odkształciły (co może swiadczyć o zbyt wysokiej temperaturze w komorze spalania) i wiele innych. Napewno uważasz że przeciętny "Kowalski" powinien wchodzić w te kompetencje? Ubolewam że trafiłeś na serwisanta "Sprzątacza" który przyjeżdża tylko wyczyścić, a jak jest problem to nagle nie ma czasu na najbliższe 4 tygodnie., ale nie powinno to nikogo uprawniać do wchodzenia w kompetencje serwisu. Pozdrawiam
@@jt-servicetomaszzalewski5099 Ja trzy tygodnie temu dostałem ekspres Saeco od kolegi. Ekspres był w "serwisie" gdzie powiedzieli, że "nie da się go już naprawić", "zrobili co mogli". Ja, jakoże mam bardzo nikłe zaufanie (czytaj: ujemne) wobec różnej maści "szpecjalistów" powiedziałem koledze: A przywieź mi go, sprawdzę, jak ma iść na śmietnik, to przecież nie będzie czego żałować, jak mi się nie uda. No i przywiózł. Konkretnie Saeco, model SUP-018, sprzęt raczej podstawowy, ale kawę czynił, a czynić nie chce, a "szerwiszanci" łapeczki bezradnie rozłożyli, tacy "faHoFcy". Okazał się on być dokumentnie zapchany, po uruchomieniu mielił, kawa szła do zaparzacza, ale nic nie leciało z lejka i do pojemnika zsypywał to, co wcześniej zmielił, choć pompka "bucząco-skacząca" warczała jak trzeba. Wnioski proste i oczywiste: dokumentnie zapchane "moczowody" w ekspresie, tudzież "zamurowany" zaworek zwrotny, a tam chyba nawet jest niejeden. Więc zastosowałem swoją metodę na to dialektyczne zagadnienie. Zalałem ekspres czym trzeba, dałem mu, by "zrobił kawę" i tak zostawiłem na trzy dni. A potem odpaliłem mu "parowóz" czyli spieniacz, najpierw na opcji robienia kawy, coś tam w nim zajęczało, zamiauczało, warknęło, jęknęło i nagle z kranika od spieniacza poleciało, na początek z syfem, a potem już coraz czystszy szlam i czystszy. Ale nie dałem mu tak łatwo i jeszcze na dobę, zostawiłem aby postał i się pomoczył w czym trzeba i jak trzeba. I na kolejny dzień dałem mu zadanie - zrób kawę. I co? Zrobił kawę! Nic nie rozbierałem, nic nie rozkręcałem, tylko zalałem gada na cztery dni czym trzeba. I okazało się, że ekspres zaczął robić kawy jak zły! Już drugie opakowanie półkilogramowe przezeń przeciągnąłem a on robi kawy i chce robić dalej! A to, co z niego na samym początku poleciało, zlałem do słoika i dalem się temu odstać. A z pół łyżeczki od herbaty złogów syfu i kamienia kotłowego, jak nie lepiej z siebie ów delikwent wypluł. "SZerwis" nie umiał sobie z tym niezwykle prostym zagadnieniem poradzić, a ja dałem radę i to bez dotykania ani jednej śrubki w tymże sprytnym urządzeniu. I dostałem je od kolegi w prezencie, bo i tak miał iść na rozłupanie, ale jednak ja go uratowałem, więc: Mój ci on jest, mój! I posłuży jeszcze, posłuży, bo wybiegany to on za mocno, nie jest. Ale jest jeden problem i mam niemałego stracha- nie mam uprawnień do serwisowania ekspresów do kawy. I co teraz, Chryste panie, co teraz??? Przyjadą po mnie, wywloką z domu z rączkami na placach, zamkną?
Zapomniałem się jeszcze zapytać. Czy mógłby pan doradzić w jaki sposób zmniejszyć temperaturę grzania wody użytkowej w tym piecu gazowym ( mam ten sam model)? Chodzi mi o to, żeby palnik nie wchodzi na maksymalną temperaturę grzania -u mnie pokazuje aż 75 stopni. Aż w środku słychać jak wszytko się tak jakby naprężało. Czy można np ustawić maks na 55 stopni? Będę wdzięczny za pomoc.
To co napisałem to jak zmienić temp. wody w zasobniku, czyli jak ciepła woda będzie wypływać z kranu. Natomiast temp. zasilania zasobnika, czyli to jak mocno kocioł grzeje aby w zasobniku była temp. np. 55 stopni to nie ma możliwości zmiany. Przynajmniej ja nie wiem jak to zrobić. Zmiana temp. ładowania zasobnika na niższą nie ma sensu, dlatego że woda byłaby podgrzewana zbyt wolno i nie byłaby w stanie zapewnić ciepłej wody w kranie na bieżąco. U mnie też zasobnik jest podgrzewany temp. 75 stopni.
Ciekawi mnie dlaczego nie wymieniać uszczelki palnika -grafitowej która układa sie pod komorę i potrafi napsuć zdrowia jak się nie wymieni bo pojawiają sie przedmuchy? Zaleca pan wymianę uszczelki gazowej a uszczelki pod palnikiem nie -szczerze oszczędność na poziomie 70 zł a w momencie jak pojawią się przedmuchy to nagle zaczyna się panika. Do tego nie wypłukanie syfonu ?? Brak sprawdzenia wentylatora? Nie będę wymieniał całej litanii co jeszcze powinno być zrobione ale to właśnie tak jak napisane -wyczyszczenie wymiennika tylko.
Jednym słowem kolego wymiennik zrobiony jest z gównolitu skoro po 2 latach taka korozja 10 lat taki kocioł raczej nie przeżyje a ja ostatnio czyściłem JUBAM z Mikołowa 40 kw z 1981 roku i do końca eksploatacji to mu z 50 lat brakuje xD
@@Emil-fz9ql nie żeliwne a stalowe typu JUBAM GAZ i sa to kotły na tyle dobre że do dziś nawet w nowych stacjach redukcyjnych stosuje te kotły PGNIG Wystarczy nie robić z papieru i dobrze zaprojektować i będzie działać 50 lat
😊Proszę o informację jak fachowo wyczyscic elektrode zaplonowa bo pan serwisant druciakiem chwile poskrabal i juz gotowe wyczyszczone, nie wiadomo czy na odpier.. to zrobił czy fachowo
@@TonyStark-qm9pl berretta excllisive green. Jest jeszcze jeden problem serwisant niby wymienil taki okrogly bialy jakby styropian w srodku gdzie elektrody bo byl pekniety na pół, pobral pieniadze a zamontowal spowrotem stary😪 jedyny serwisant w okolicy i takie triki
Szanowny Panie. to co Pan zaprezentował nie jest serwisem kotła tylko czyszczeniem komory spalania. Nie wykonał Pan analizy spalin kluczowej czynności i równocześnie szczelności komina. Dalej, mimo że rozkręcał pan przewód gazowy nie sprawdziła Pan szczelności. Kolejna sprawa nie sprawdził Pan ciśnienia w naczyniu przeponowym (po spuszczeniu z niego wody) dokręcał pan palnik jak sądzę nie używając klucza dynamometrycznego co w przypadku konstrukcji tego wymiennika z dość delikatnych materiałów jest niezmiernie istotne. Nie wiem czy posiada Pan stosowne uprawnienia i autoryzację bo jeśli nie to działał Pan nie zgodnie z obowiązującymi przepisami no i oczywiście stracił Pan przez to gwarancje na kocioł jednocześnie biorąc na siebie odpowiedzialność za prawidłowe działanie urządzenia. To tak po krótce.
Tak zgadza się, film jest o czyszczeniu komory spalania kotła a nie o tym jak przeprowadzić serwis. Tak po krótce to kocioł ma się bardzo dobrze, cały sezon ma za sobą. Poza tym jest dawno po gwarancji ale dziękuję za troskę.
@@catiadesignpl Serwisant to ja rzeczywiście jestem, ale nie od kotłów. Ponad to za przegląd płacę regularnie a od 4 lat stawka się nie zmieniła i wynosi 350 zł za kocioł kondensacyjny mieszkam na Mazowszu - to tak żeby wyjaśnić bo nie wiem gdzie kolega ale sądzę że przy takich stawkach to chyba w Berlinie.
@@remekrower3976 nie no wiadomo ja za przegląd też w okolicach 300 350 nie pamiętam. Pamietam ze za wymianę tylnej ścianki z szamotu zapłaciłem 400zl na allegro taka płyta 50zl. Ja wszystko rozumiem ale serwis gazowy zawsze idzie na grubo ryzyko duże fakt ale mechanik grzebiący mi w autach też ponosi ryzyko. Ceny są trochę z czapy i tyle a jakość usług marna okazało sie że piec po przejściu w tryb letni gdzie zapala się tylko by podgrzac cwu wywala błąd 01. Serwisant był 2 lub 3 miechy temu. I co znowu go wezwę bo nie ma innego skasuje 700 800 stów i na rok wywalę 1500 na serwis. Serwisant ma takich 100 i piękna sumka się robi.
Doklatnie cisnienie sprawdzajace zawór do tego szczelnosc instalacji przed i po czyszczeniu plus analiza spalin klucz mozna na patecie ominac do 1/5 dokręcenia no i najwazniejsze analiza spalin co.co2. +ratio zależy co podane w M.I uprawnienia,zycie ,zdrowie ,najwazniejsze
Przed pokazywaniem tak nieprofesjonalnych przeglądów proszę pokazać jakiś nr uprawnień ,lansujesz się na nieswiadomosci biednych ludzi czekam aż pokażą zgliszcza po eksplozji gazu ciekawe co wtedy będziesz tłumaczył, zastanawiam się czy nie zgłosić tego filmiku do nadzoru budowlanego
naucz sie czytac a poza tym pamiętaj, że aby iść się wysikać do WC tez musisz posiadać uprawnienia, jeżeli od lat robisz to ot tak, to narażasz miskę klozetową na niebezpieczeństwo i ewentualny uszczerbek na ceramice
Miejmy tylko cichą nadzieję, że firmie Vaillant się to spodoba, oraz ktoś zainspirowany filmem sam zdecyduje się na takie rozkręcanie urządzenia gazowego i wyczyści sam oraz sam to skręci co za tym idzie weźmie pełną odpowiedzialność za szczelność instalacji gazowej Ciekawe co na to firma Vaillant? Ale większość użytkowników przecież ma uprawnienia gazowe to i większość wie jak to zrobić, aby nie doszło do tragedii. Aaaa no i chyba palnik coś szybko zamilkł po tym uruchomieniu? Czy Vaillant tak mają ? A z tym zegarem resetującym to jakaś lipa co? Pozdrawiam
Widzę pewne rozgoryczenie w poście. Cieszę się jednak, że mój materiał został dokładnie obejrzany i doceniam troskę o wszystkich widzów. Celem mojego filmu nie jest inspirowanie widzów do samodzielnego grzebania w kotle. Przedstawiam w nim jak wykonać serwis zgodnie z instrukcją producenta. Nic więcej. Nie odnoszę się też do firmy Vaillant, tylko do produktu który od niej zakupiłem i jestem jego właścicielem. Co do pracy palnika to jako fachowiec, powinen Pan wiedzieć, że kocioł był ustawiony w momencie uruchomienia w tryb letni (na filmie widać ikonę pojawiającą się na wyświetlaczu kotła, informującą o tym trybie). Z tego powodu kocioł uruchomił się tylko na chwilę. Co do zegara to nie uważam tego, że jest to „lipa” jak Pan to nazwał. Dziękuję za każdą opinię a w szczególności troskę o bezpieczeństwo użytkowników. Cieszy mnie to, że moje amatorskie filmy oglądają również profesjonaliści. Pozdrawiam
@@domowyinstalator nie do końca zgodnie z instrukcją. W instrukcji jest napisane kto może wykonywać poszczególne czynności. No, chyba ze jest Pan instalatorem lub serwisantem Vaillant. Pozdrawiam
@@domowyinstalator Witam, mnie film bardzo się podoba, jasny klarowny, czytelny i logiczny przekaz, który wiele wyjaśnia. Dziękuję bardzo, i proszę o jeszcze. A mam pytanie, jak wyczyścić pompę wody widoczną w tym piecu. To też był by bardzo ciekawy film. Dziękuję i pozdrawiam Paweł
czyli chemii nie potrzeba,bo i po co?😱 działam akurat jako monter i serwisant kotłów.głøwnie alu-krzem.chemia jest wskazana, chociaż wielu producentów zastrzega jej używanie.co nie zmienia faktu że płukanie komory spalania/ wymiennika/wężownicy chemią, zawsze przynosi odpowiednie korzyści 😁😁 PS. a gdzie sprawdzenie poprawności działania zaworu bezpieczeństwa, naczynia, czujników?🤔🤔 PS.2 też montuje sufon w kotłowni, pomijając ten przy kotle
W instrukcji jest napisane, że wystarczy woda a przy silniejszym zabrudzeniu roztwór z octu. Myślę, że jak te rzeczy nie zadziałają to i tak potrzebna będzie chemia. Co do poprawności działania zaworu bezpieczeństwa, naczynia czy czujników to na filmie pominąłem to. Warto jednak to zrobić jak już mamy zdjętą osłonę.
@@domowyinstalator ocet i jego roztwór jest dobry na lekki kamień. każdy dobry producent jasno określa,co powinno być zrobione po roku, dwóch i więcej,podczas przeglądu technicznego
@@domowyinstalator zobacz do dtr-ki.np Wolf zabrania używania chemii-tylko mechanicznie.szczotka nylonowa,i poszedł 😁😁 ewentualnie coś a'la bagnet przy FGB. generalnie używam sotin 240 (🤔),i podobnych,ale szczotka nylonowa to podstawa - zwłaszcza gdy kocioł jest poniżej 4 lat
W tym materiale nie zaznaczyłeś że czynności które wykonałeś są jednym elementów corocznego przeglądu i mogą je wykonywać osoby z odpowiednimi uprawnieniami. Na koniec takiego przeglądu powinien być wydany protokół z podpisem i pieczątką osoby która go wykonuje. Potwierdza to dopuszczenie takiego urządzenia do dalszej eksploatacji i osoba ta bierze za to odpowiedzialność. Tak wymaga tego ustawa. Może na 100 osób 98 wykona to dobrze niestety o tych dwóch pozostałych dowiemy się z mediów.
@@czarnyczowiek7310 Panie dotąd jest dobrze jak się coś nie stanie Nie koniecznie od Pańskiego kotła ! Każdy ubezpieczyciel tylko czeka na taki kąsek ! Nie masz pan przeglądu kotła przeglądu gazowego elektrycznego kominiarskiego i nadzoru budowlanego ZAPOMNIJ PAN O ODSZKODOWANIU ! nawet w razie pożaru wersalki xD
Prosze bardzo nie opowiadać takich rzeczy. wiele informacji przekazanych w filmie jest totalna bzdurą 4:36 ten wyminnik jezeli jest po 2 sezonach grzewczych to juz traci swoją sprawność. 5:08 tu jest Pan kolejny raz w błędzie. Do tego jeszcze ta gąbka ocet,....... Prosze poczytać instrukcje, jakie czynności są zalecane podczas serwisu. I nie wprowadzać uzytkownikow w błąd. Strach pomyśleć jeśli ktoś pójdzie za Pana przykładem. Opowiada Pan bardzo wiele nieprawdziwuch informacji.
@@rafarafa7492 Konserwacje kotła należy wykonać raz w roku, taki jest przepis. Dobrze że ten kanał nazywa się "Domowy" bo to co zostało pokazane na filmie to porażka i mam nadzieję że nikt tak nie będzie robić. Co do samego czyszczenia wymiennika każdy serwisant ma swoje sposoby. Uszczelka palnika ma być wymieniona za każdym razem a te śruby dokręca się kluczem dynamometrycznym. Ten Pan na filmie ( nie oglądałem całego tylko przewijałem co chwilę ) nie zrobił w ogóle szczelności instalacji gazowej a przecież rozkręcił złączkę z gazem. Tekst że można zrobić analizę spalin to już wisienka na torcie, przecież to fundamentalna rzecz jaką należy zrobić przy przeglądzie, analiza wszystko mówi o stanie kotła i komina a same parametry procesu spalania muszą być w odpowiednich normach. Ludzie nie róbcie niektórych rzeczy na własną rękę bo później będzie ała.
@@jaksior84To Pan jest w błąd wprowadzany i płaci Pan serwisowi za takie same operacje jak ten Pan na kanale wykonuje .Mam identyczny kocioł już 9 lat .servis autoryzowany zrobił mi taka usługę za średnio 250 zł, w roku 2023 350 plus dojazd.Tyle chcieli ,ale powiedziałem koniec.Po pierwsze .Tylko w okresie gwaranci miale wymieniona uszczelkę, bo zgodzę się, że w serwisówce tak piszą, plus wymiana srub od wymiennika.Mi jednak tego potem nie robili no bo lepiej skroić zwykłego laika .Przy wymianie oringu doprowadzili do pęknięcia króćców, tych od przepływu wody,oczywiście doszedłem samemu do tego po tym jak ciśnienie mi spadało.Serwis stwierdził że wymiana całego wymiennika ,ja zrobiłem to wymieniając kruciec z innego wymiennika za 100 zł. Następnie, analiza spalin ?ba cholere mi to .To tylko świstek papieru z którego nic nie wynika ,mam tych świstków z ośmiu lat i co i gów,,,,,.Nie przyczyniło się to do lepszego funkcjonowania pieca.Ten Pan robi to dokładnie jak serwis ,tylko parę rzeczy bym zmienił. Czyszenie wymiennika raczej chyba słabym kwasem ,serwis coś tskiego stosuje i podstawa to sprawdzenie całej instalacji gazowej ,to podstawa.Nie dawajcie się nabijać w balona ludzie z tymi serwisami ,bo wystarczy trochę poczytać i zajasac rękawy.
największa lipa tego pseudo fachowca to brak analizy spalin ale januszy nie brakuje ,stwierdzenia ze vaillant zabezpiecza swoich klientów na wyrost brak wymiany uszczelki palnika i dokręcenie śrub kluczem dynanometrycznym patrz instrukcja to jest filmik właśnie jak nie dokonywac przeglądu
Największą lipą to jest to, że tacy jak komentujący powyżej serwisanci oglądają takie filmy jak mój. Świadczy to o tym, że komentujący jest pseudofachowcem skoro podpatruje u takich amatorów jak ja, jak wyczyścić kocioł. Dziękuję jednak za obejrzenie mojego amatorskiego filmu pokazowego i zwiększenie jego wyświetleń. Btw. pisze się klucz dynamometryczny. Pozdrawiam 🙂
Zdiagnozowałem problem z brakiem podtrzymania zasilania zegara w calormaticu 470. Po wyłączeniu prądu zegar i data na sterowniku zerują się. Tak się zaczyna dziać po około 2 - 3 latach użytkowania. Za podtrzymanie napięcia zegara odpowiada pewien mały kondensator, umiejscowiony po prawej stronie pod wyświetlaczem. Jest on oznaczony symbolem SM-414 i wygląda jak mała bateria. Jego dość krótka żywotność odpowiada za resetujący się zegar w momencie zaniku zasilania.
Witam
Też miałem z tym problem i zmieniłem na większy kondensator, teraz mam problem taki że jak wyłączę ogrzewanie domu na sterowniku, piec nadal grzeje nie wiem jak to rozwiązać.
Nawet jak się przestawi na tryb lato?
ruclips.net/video/fXo2IXATQ80/видео.html
Pomożesz? Co może być powodem takiego zachowania?
W trybie CO działa normalnie, czy też tak szaleje?
@@domowyinstalator w co jest ok, wykluczył bym kamień w wymienniku bo mam bwt
Absolutnie GENIALNY FILM !!! - WRĘCZ Oskarowy ✌✌👌👌🙏🙏👍👍
Piec wyczyszczony. Super filmik. Warto wymienic uszczelke na polaczeniu gazu. Po prostu sie starzeje i jest twarda a w komplecie z uszczelka wymiennika znajduje sie tez ta gazowa jak i nowe nakretki. Na aledrogo 150zl calosc.
Witam. Świetny film instruktażowy. Pozdrawiam szanownego pana. Tak trzymać.
Mam termeta silver . Identyczna komora spalania . W zwiazku z tym bardzo podobna budowa. Właśnie dzisiaj po dwóch latach pracy zrobiłem czyszczenie.
Hey też mam termet silver i będę się zabierał za czyszczenie po 2 latach, mógłbyś mi mniej więcej w skrócie podrzucić ile śrub odkręcić aby zdjąć pokrywę wymiennika i czym czyściłeś wewnątrz oraz czy woda jak się tam dostanie to spłynie gdzieś czy trzeba dodatkowo poluzować coś aby spłynęła. Dzięki
Super przekaz informacji. Miło się ogląda Pozdrawiam
Dzięki tobie wyczyściłem swój kociołek valliant. Dziekuje
Cześć, co prawda mam zupełnie inny piec “Immergas victrix omnia” ale na podstawie tego filmu analogicznie zrobiłem samodzielnie serwis.
Zaoszczędzone 500zł. Olbymia sarysfakcja. Dziękuję pozdrawiam.
Dziekuje za jasną instrukcję , pzdr - łapka i subik !!!👍lecą
Super.
Do pełni szczęścia zabrakło jeszcze sprawdzenia filterka który znajduje się w lewym hydrobloku na zasileniu (taki ukryty - ale pewnie o nim wiesz), a zapewniam że różne "skarby" tam można znaleźć.
Vaillant zaleca również wymianę tej grafitowej okrągłej uszczelki dookoła pokrywy komory spalania. Też niektórzy powiedzą że zbędny wydatek. Powiedzą tak do momentu, gdy przez brak szczelności, kondensat "zeżre" im krzemowo-aluminiową pokrywę komory spalania i wtedy jest płacz bo robi się drogo.
Kontrola szczelności i analiza spalania - to też takie "przydatne" czynności. Zachęcam Cię do zakupu analizatora za ok 4000zł i detektora gazu za ok. 600zł.
Nie zapomnij wypisać sobie protokołu z przeglądu. Taki "przydatny" papierek, o który zapyta (wierz mi) ubezpieczyciel, gdy chociażby wskutek pioruna, przepięcia itp, kocioł się uszkodzi.
Warto też zakupić sobie i mieć na zapas kilka części eksploatacyjnych do tego kotła (uszczelki, elektrody, odpowietrznik, armature gazową). Czyli zamrozić sobie parę złotych. Ale skoro bawimy się w serwis - to na całość. Mogą się przydać na wypadek awarii, a przecież nie wypada wtedy dzwonić po serwisanta - bo jeszcze nie daj Boże zarobi na Tobie.
Pozdrawiam
Mój serwisant który zakładał piec i przez 4 lata serwisował do czasu gdy zaczęło się dziać coś z piecem i zac głośno działać i wyłączać się awaryjnie przez przegrzanie, kodu niestety nie pamiętam. Ale od tamtej pory nie ma ochoty mnie odwiedzic, gdy usłyszał że cos się dzieje z piecem.
W czasie przeglądu serwisowego czyścił tylko wymiennik ciepła, sprawdzal spaliny. Po tym co Pan napisał dowiedziałem się, że faktycznie robił to na odwal i za to jestem wdzięczny, bo następnym razem będę wiedział na co zwrócić uwagę. Pozdrawiam
😁😁😁👍👍👍👍👍👍👍
@@robertwoda6897 bo mało jest ogarniętego serwisu, większość to TYLKo instaltorzy po kursie jak serwisować i tyle, są tacy co marzą abyś ich wpuścił i poszedł do kibla na godzinę, albo żeby baba była i oglądała TV, wtedy nic nie robią a kase biorą.
W instrukcji serwisowej jest bodajże sugestia, żeby czyszczenie wymiennika zrobić na mokro octem (5%). Przetrzeć i odczekać z 15 min i wtedy dopiero delikatnie czyścić. Spróbowałem i moim zdaniem ocet lepiej rozpuszcza nagar niż wilgotna gąbka. Wpierw warto użyć odkurzacza. Jeżeli chodzi o serwisantów AUTORYZOWANYCH, to mam niestety mieszane odczucia. Korzystałem dwa razy: za pierwszym (gwarancja) wszystko zrobione bez przestrzegania jakichkolwiek procedur z instrukcji serwisowej (wymiennik czyścił druciakiem, pomiarów nie zrobił itd.), dopiero drugi (polecony) gość naprawdę wiedział co robi. U siebie czyszczę wymiennik, syfon i sprawdzam ciśnienie w naczyniu ekspansyjnym regularnie co rok, a co kilka sezonów biorę tego zaufanego serwisanta do pełnej obsługi.
Serwisanci mają problem bo nie mogą okradac ludzi. Dobry materiał 👍 👍
Jasne masz rację tylko jest jeden mały szczegół.... Osoba uprawniona do dokonania przeglądu kotła powinna posiadać: 1 uprawnienia gazowe co najmniej z eksploatacji, 2 uprawnienia cieplne co najmniej z eksploatacji, 3 uprawnienia elektryczne co najmniej z eksploatacji, 4 szkolenie wraz z certyfikatem danej firmy które jest również dopuszczeniem do wykonywania przeglądów kotła. W razie jakiejkolwiek awarii, czy sytuacji zagrażającej życiu to serwisant bierze na siebie odpowiedzialność i prokurator w razie czego pociąga do odpowiedzialności serwisanta.... Nie wspomnę już o ubezpieczeniu gdzie prawie już każda firma wymaga rocznego przeglądu kotła gazowego jako warunek ubezpieczenia mieszkania czy domu. Nie przez właściciela domorosłego tylko osoby z uprawnieniami i świadectwem kwalifikacji do wykonania przeglądu. Twoja wypowiedź jest typowo januszowa.... Brakuje żeby jeszcze doszło do tego, żeby domorosli Janusze na własną rękę konstruowali sami kotły gazowe bo przecież Janusz zrobi to taniej a nie będzie płacił haraczu jakiejś firmie która ma ponad 20 letnie doświadczenie w kotłach centralnego ogrzewania...... Januszowanie nie popłaca...... Nie popieram. 👎
@@Emil-fz9ql jakbym czytał akolite covidowego ... pamiętaj, że aby iść się wysikać do WC tez musisz posiadać uprawnienia, jeżeli od lat robisz to ot tak, to narażasz miskę klozetową na niebezpieczeństwo i ewentualny uszczerbek na ceramice
@@lekkerair1616 jeżeli robisz sam dla siebie to twoja sprawa, ale jeśli świadczysz usługi dla innych osób czy wspólnot mieszkaniowych i robisz to bez wymaganych prawem uprawnień to lepiej żeby w razie czego prokurator nie dobrał Ci się do du**..... Twój komentarz pominę
bo nie jest wart uwagi....
@@Emil-fz9ql super, odniosłeś się do mojego komentarza, a na końcu go pominąłeś, gratuluję !!!
Zaplombuj kocioł, wprowadź protokol z serwisu, bo jak coś pierdolnie, to ze świeczką szukać winnego, a nie to co tu wypisujesz, te "żaswiadczenia" to tylko wyciaganie kasy przez tych, którzy stworzyli sobie taki rynek na którym NIC nie robią, NIC nie wytwarzają, żadnego DOBRA dla drugiego, ustalili tylko przepisy, na których trzepią kasę, mają takie możliwości prawne, że w razie czego, pomimo dopełnieniu przez Ciebie wszystkich obowiązków możesz ich w dupe pocałować, złamanego grosza nie zobaczysz. Już dawno "lekarz" nie myśli, tylko "jedzie" teorią, protokołami, co mu wbili na studiach, co PRZEPISY nakazują, tak że możesz iść z palcem do leczenia, ale Oni przewidzieli, że mają go uciąć bo tak wynika z protokołow choć na zdrowy rozum można by go wyleczyć w pól dnia, ale jak go utną to potem więcej na nim będzie można zarobić.
pomiń ten komentarz i się odnieś.
Genialna myśl 🎉 masz rację jeżeli to coś konserwacja to okradania ludzi ;) nawet u siebie wprowadzę taką usluge „ pozamiatam w kotle za 150 zł + Gratis możliwy wyciek gazu z dopiskiem zakaz używania kotła” ale kto tam sprawdza ….
Jesli kanalizacja jest dobrze odpowietrzona to nie ma mowy o podcisnieniu.
Dobry materiał tak czy siak.
Pozdrawiam
Dzięki, podciśnienie może się zrobić nawet przy dobrze zrobionej kanalizacji, czyli takiej w której są wywiewki odpowietrzające wyprowadzone ponad dach dla każdego pionu. U mnie kiedyś służby z wodociągów czyszcząc kanalizację w ulicy wydmuchały wodę ze wszystkich syfonów w domu.
Super. Bardzo dziękuję i proszę o jeszcze. Marzy mi się jeszcze film jak odpowietrzyć podłogówkę przy takim piecyku
Jest kilka sposobów. Najprościej domową metodą to podłączenie źródła wody, np. węża ogrodowego do belki zasilającej w rozdzielaczu podłogówki i drugiego węża do belki powrotu. Zakręcamy zawory na belkach i na pętlach. Odkręcamy zawory tylko na jednej pętli i puszczamy wodę z węża do momentu aż z drugiego węża będzie leciała woda bez powietrza. Potem zakręcamy odpowietrzoną pętlę i przechodzimy do kolejnej. Po odpowietrzeniu wszystkich pętli odkręcamy wszystkie zawory na rozdzielaczu i wyrównujemy ciśnienie w całej instalacji CO.
@@domowyinstalator raz już tym sposobem robiłem, ale film wyjaśniłby mnóstwo pytań, które mimo wszystko nasuwają się przy tej niezbyt skomplikowanej czynności. Np. zakręcać dopływ do rozdzielacza czy nie zakręcać? Piecyk ten ma też funkcję odpowietrzania. Czy ta funkcja nie jest właśnie nowocześniejsza wersją takiego ręcznego odpowietrzenia? Czy na rozdzielaczu montować zaworki odpowietrzajace? Ile? Czy są w ogóle potrzebne? Itp itd.
Dzięki za podpowiedź, postaram się zrobić taki filmik🙂
@@domowyinstalator to ja dziękuję bardzo
Spełniam marzenie. Zapraszam na mój nowy film o tym jak odpowietrzyć podłogówkę: ruclips.net/video/QTCjwnjuZl8/видео.html 😀
Dobry materiał, takie filmiki są potrzebne. W komentarzach widać że dupa boli, chyba najbardziej tych co oszukują i robią połowę tego a kasują 500zl :)
Nie wiem skąd Pan jest ale u mnie serwis kosztuje 350. Skąd ta cena? Serwisant przyjeżdża samochodem bo przecież nie weźmie gratów na rower, pewnie go kupił, pewnie za pieniądze swoje. Wlał paliwo jak jedzie 25 km do pana i tyle samo wraca no to tak lekko licząc paliwo i amortyzacja ok 50 zł. Dojazd i wizyta u pana ok 2 godziny. Ma ze sobą: analizator ok. 8-10 tyś zł (musi go kalibrować co roku to też koszt) czujnik gazu profesjonalny nie ten z Lidla ok 2 tyś zł klucz dynamometryczny kilkaset zł. uprawnienia elektryczne , gazowe na 5 lat ok 2 tyś zł. sprężarka kilkaset złotych, chemia do czyszczenia wymienników 1 litr ok 100 zł bywa że pójdzie cały bywa że pół a czasami w ogóle nie jest potrzebny. Jakieś drobiazgi np klucze śrubokręty nikt nie dał trzeba było kupić też kilkaset złotych. Pan tylko widzi końcówkę wpadł na pół godziny i poleciał dalej a to tak do końca nie jest bo przyjechał przygotowany (mowa o profesjonalnym serwisie tym tańszym) wykonał robotę zostawił odpowiednie wpisy w książce serwisowej dzięki której ma Pan gwarancje na urządzenie. Jak trochę szerzej się spojrzy to te 350 wygląd dość uczciwie. A zapomniałem zanim doszedł do tego momentu że od Pana leci dalej do klienta to ileś lat leciał raz no czasami dwa razy dziennie i to też nie zawsze ale jakoś wytrwał to może niech po 20 -30 latach prace ma jakieś profity. I jeszcze jedno on nie tylko serwisuje ale i naprawia i pewnie bywa tak że jedzie do pana w niedzielę albo o 20 bo pan dopiero wtedy wraca z pracy no to on jak skończy ( w sezonie grzewczym ) to tak będzie w domu koło północy.
@@remekrower3976 Szczecin, przyjechali pomajatrowali, zrobili to co pan na filmiku, chociaż fakt wymienili mi elektrody, ale one chyba aż takie drogie nie są żeby z 350zaraz zrobić 500. Teraz sam co jakiś czas czyszczę elektrody delikatnie, sprzątam kurz, syf odkurzaczem, szczoteczka i nie trzeba płacić
@@CheadelBob Elektroda w zależności od kotła od 100 do 250 zł.
Nic nie robią, a inkasują.
Super film mistrzu! Dziękuje i w to lato wezmę się za to.
Mam piec taki sam jak na filmie piec ma dwa lata w zeszłym roku grzalam tylko dwa miesiące
W tym roku zaczęłam włączać ogrzewanie domu i słyszę że piec chodzi głośno trze ,kaszle, zaczyna ujadać
Przy ogrzewaniu wody nie słyszałam tego
Pojawił się błąd F22 F20 F24
Zadzwoniłam do mistrza który zakładał piec oczywiście nie ma czasu no i po co ja w ogóle dupę mu zawracam
Inni serwisanci nie bardzo chcieli robić po kimś no i też brak czasu
Z mojego prostego rozumowania to zamienione
Poczytałam też na forum no i by się zgadzało
Dostałam w końcu serwisanta który znalazł trochę czasu i stwierdził że wymiennik ciepła do wymiany
No super tylko trzy tysiące
Serwisant jeszcze nie był bo twierdzi że trzeba długo czekać na część ,no jestem blondynką ale dużo rzeczy robię sama a z resztą lubię majsterkowanie
A dzisiaj zobaczyłam ten super film i okazuje się że można
Ale najlepiej kupić nowy wziąć za robotę i jeszcze zabrać stary wymiennik i go sprzedać
Ja siedzę w domu z córką i zamarzam a to takie proste
Bardzo Panu dziękuję za ten film jest Super
Pozdrawiam serdecznie
Cieszę się, że mój film pomógł. Jego celem nie jest omijanie serwisanta, tylko zademonstrowanie samodzielnego poradzenia sobie w sytuacji ekstremalnej, czyli kocioł nie działa, jest zimno a serwis nie ma terminu. Ze względu na to, że jest to urządzenie zasilane gazem to zalecam aby ten serwisant jak znajdzie czas przyszedł i sprawdził wszystko. Jestem pełen podziwu dla Pani determinacji. Pozdrawiam 😀
Bardzo potrzebny i rzeczowy materiał, przedstawiony w sposób zrozumiały i przystepny. Myślę, że firma Vaillant pochwali takie dziłanie, bo zacheca ono do zakupu tego rodzaju kotłów, z uwagi na samodzielność przeglądu. Przykro o tym pisać, ale w naszym kraju tzw. fachowcy to w większości niedoczeni cwaniacy, żerujący na niewiedzy klientów. Opinię piszę na podstawie własnych doświadczeń posiadacza instalacji gazowej i pieca De Dietrich. Jeszcze gorzej jest z naprawami samochodów, co można zobaczyć nawet jako legendę w TV (program "Bedzie Pan zadowolony"). Dlatego nalezy być wdzięczny osobom takim jak Domowy Instalator, że mają odwagę i chęć publikować takie materiały. Może to przekona tzw. fachowców do lepszych i tańszych usług.
Napewno Vaillant pochwali. Pewnie teraz piszą list pochwalny ;)
Pozdrawiam
@@jt-servicetomaszzalewski5099 Jak im zależy na sprzedaży i zysku to tak:-)
@@lechxy6577 pomyśl. Firma Vaillant po to prowadzi szkolenia dla serwisów, żeby mieć pewność ze przegląd wyprodukowanego przez Vaillant urządzenia, jest przeprowadzony zgodnie z ich założeniami. A jeżeli nawet nie - to serwisant który się pod takim przeglądem podpisze, bierze „na klatę” odpowiedzialność jak coś będzie nie tak.
A jak kazdy „Kowalski” zachęcony internetem będzie sam wykonywał przeglądy, jaką pewność ma firma Vaillant że ich urządzenie ma właściwe warunki pracy i jest właściwie pielęgnowane?
Co będzie w przypadku awarii? Uważasz ze firma uzna ewentualne roszczenia gwarancyjne po takim samodzielnym serwisie? Ty byś uznał?
A co z odpowiedzialnością ubezpieczyciela w razie zdarzenia losowego (piorun)?
Sądzisz że uznają samodzielne przeglądy?
@@jt-servicetomaszzalewski5099 jestem zgodny z Tobą w stu procentach. Stop januszom serwisantom.
@@Emil-fz9ql Jeśli dany "Janusz" jest właścicielem danego pieca, piecyka, samochodu, czy innego roweru - to tylko jego gestia, rzecz i wola, czy sam sobie toto serwisuje, czy daje się robić na kasę przez cwaniaczków, zwanych "serwisantami". Tyle.
Ja tylko dwa razy miałem serwisanta do mojego kotła Viessmann Vitopend 100, przy uruchomieniu i po 1 roku pracy. Później już sam serwisowałem, kocioł ma 17 lat i nic do niego nie dołożyłem. Jedyne co to naczynie przeponowe wymieniłem, ale dostałem używane od kolegi za darmo. Również zawór trójdrożny się zaciął, ale rozebrałem i przesmarowałem, koszt tego 530zł i tyle bym pewnie zapłacił + jakieś 200zł wymiana przez serwisanta.
super materiał 👍
Dzieki. Super film
Bardzo ciekawy film. Pokazuje jak jesteśmy naciągani przez serwisantów. Za drobne parę chwil życzą sobie nieadekwatne pieniądze. Nawet wizyta u lekarza w takim samym czasie jest tańsza. Myślę że wiele osób robiłoby sumiennie przeglądy gdyby nie przesadne żądania finansowe.
Aktualnie taki przegląd proszę Państwa kosztuje 350 zł. Polecam zrobić taki przegląd we własnym zakresie tuż przed okresowym przeglądem szczelności gazu i wtedy poprosić o sprawdzenie szczelności połączeń gazu.
Otwieraj pan serwis i ja Panu dam zlecenia po 350 zł aż się Pan od roboty posrasz xD Policz Pan ZUS podatki lokal energię samochód pracownika i ja Panu życzę zdrowia i majątku xD
@@amixo1
Pięć serwisów i wszystko opłacone. A najpewniej bez fakturki. Następny płaczek że w pierwszym pokoleniu jeszcze się jachtu nie dorobił.
Estetycznie wykonana instalacja
Gość z podrywaczy zmienił branże na piece 🤠😂😁😁😁😁
Mam identico zestaw: kocioł / zasobnik ( Kocioł grzeje ok 30-60 minut i gaśnie wyświetlając F29- "Awaria przy pracy. Zanik płomienia" ...Super że trafiłem na Twój film - ciekawe czy czyszczenie pomoże ? 🖐🖐❤❤
Dobry, merytoryczny materiał. 300zl w kieszeni. Serwisant dodałby analizę spalin a resztę zrobił by połowicznie.
Bez zrobienia analizy spalin gaz przestanie się palić! No i czy gaz ma aktualne uprawnienia na palenie się?
Nakrętki posmaruj klejem do śrub sredniozrywalnym (niebieskim) . Będzie dobrze i nie odkręca się.
Witam Pana,
Super film, który bardzo pomógł mi wyczyścić komore spalania. Proszę o informację czy można wyciągnąć ten zbiornik syfonu od góry, bo instalator tak poproawdził rurki, że nie jestem w stanie go wyciągnąć w dół? A widzę tam sporo zgorzelin.
Dzięki, syfon można wyjąć tylko od dołu.
No to super instalator był...
A mam z ciekawości jeszcze jedno pytanie. Dom 127m2 dobrze ocieplony 20cm styropian i wentyl grawitacyjna nie rekuperacja. Kociol 20kW który może zejść najniżej (modulacja) do 3,2kW. Wiem że kociol jest za duży (moc)... podłogówka po całości. Pytanie z czystej ciekawości o ile mniej więcej (wiem ze to "na oko") taki kociol może więcej spalać w porównaniu do właściwej mocy do zapotrzebowania np 12kW? Chodzi mi procentowo , o ile taki piec z uwagi na tk żeoze się modulować tylko do 3,2kW A wiadomo podłogówka wiele mocy nie żąda , o ile mniej spaliłby piec który jest w stanie zejść niżej np do 1,5kW. Dziękuję i pozdrawiam materiały super :)
Odpowiedź na takie pytanie jest trudna i nie wiem czy możliwa. Trzeba by to samodzielnie zmierzyć, lecz trudno byłoby uzyskać miarodajne wyniki, ponieważ warunki są bardzo zmienne. Można by się pokusić o sprawdzenie dobowego zużycia przy podobnej pogodzie zewnętrznej i różnych nastawach mocy kotła. Osobiście jestem zwolennikiem pełnej automatyzacji i zdania się na nią, czyli ustawiam moc na tryb auto i niech sam sobie dobiera kocioł moc do aktualnych warunków. Może być tak, że przy ustawionej niskiej mocy zużycie gazu spadnie ale spadnie również komfort użytkowania domu, gdyż będzie się zbyt długo nagrzewał. Myślę, że jest to zadanie dla projektanta instalacji grzewczych. Ewentualnie proszę się pobawić kalkulatorem na stronie ciepło właściwe. Ja nie jestem w stanie udzielić odpowiedzi.
Witam
Na termostacie w moim Eco techu pojawia się komunikat że urządzenie grzewcze wymaga konserwacji .
Natomiast na wyświetlaczu pieca pojawia się błąd F55 . Czy myślisz że przeczyszczenie powinno pomóc ?
dzięki za materiał, w Termecie ten sam palnik i wymiennik i syfon 😉 u mnie serwisant jeszcze posmarował uszczelki przed złożeniem żeby wydłużyć ich żywotność jakie powinno być ciśnienie w naczyniu?
Ja mam u siebie 1.5 bar i takie też ciśnienie w instalacji CO.
czym je smarował ?
@@Anonymous-PL spray do konserwacji uszczelek, firmy nie pamiętam
ciśnienie powinno być 0,8
@@domowyinstalator w naczyniu ustawiamy ciśnienie o 0,3 bara mniej czyli, np. dla instalacji CO 1,5 bara ciśnienie w naczyniu mac 1,2 bara
U mnie już 10 lat bez czyszczenia 😂😂. Ale obiecuje sobie co roku, że wyczyszcze komorę spalania.
Po 10 latach w tego typu kotle wymiennik może się już nadawać do wymiany, a koszt takiej usługi często sugeruje już wymianę całego kotła...
Moj hydraulik bral za to 250zl przegnalem go i teraz robie to sam..uzywam Sotin 260..😊
Mam piec Immergas który zaczął gwizdać przy uruchomieniu na grzanie podłogówki. Na grzaniu wodą nie gwiżdże. Co może być przyczyną?
Nie przejmuj się tym.
A ja mam pytanie o czujniki temp. do tych kotłów - zewnętrzne. Są szkoły, że te pogodynki nic nie dają. A inna szkoła, że to absolutnie być musi. Jak to jest z tymi czujnikami. Słyszałem też że tylko wewnętrzny w najzimniejszym pomieszczeniu i żadna pogodynka nie będzie potrzebna.
Bez czujnika nie można grzać w/g krzywej grzewczej. Jest to ważny element regulacji kotła, bez którego będzie ona utrudniona. Kocioł nie będzie wiedział jaka jest temp. na zewnątrz i będzie zawsze pracował na jednakowych parametrach niezależnie czy na zewnątrz jest ciepło czy zimno.
Teoria teorią w praktyce jest tak jak napisałeś, kocioł itak moduluje i dobiera moc reagując na temperaturę. Zależy jaką jest różnica w cenie, jak np 1500 zł to nie polecam, poprostu to nigdy się nie zwróci, do tego dodatkowe elementy które który może się popsuć lub co gorsza szwankować oszukując kocioł.
Choć wiadomo jak zapytasz sprzedawcę to poleci najdroższy, najbardziej wypasiony i z trylionem dodatkowych funkcji internet 😉, tak jak z Autem w salonie😉
Witam. W minucie 9:10 poruszyłeś temat kominów plastikowych. Vaillant jako jedyny ma dopuszczenie stosowania takich kominów ze swoimi kotła i pod warunkiem, że jest to komin właśnie Vaillanta. Temat kominów i materiałów z których są wykonane to temat rzeka, którego tutaj nie poruszę. Natowiast w minucie 15:50 przy naczyniach wzbiorczych zlokalizowałem dwa błędy: 1. Przed grupami bezpieczeństwa są zawory kulowe. Jest zabronione aby między urządzeniem chronionym a zaworem bezpieczeństwa montować zawór odcinający. Wiem, że w kotle jest wbudowany zawór ale przy zasobniku CWU najprawdopodobniej go nie ma. Co więcej przed naczyniem wzbiorczym również nie można montować klasycznego zaworu kulowego. Przed naczyniem można zastosować zawór serwisowy który ma ukrytą funkcję odcięcia. 2. Wylot z zaworu bezpieczeństwa nie może być mniejszy niż średnica w zaworze. Na filmie widać zmniejszenie średnicy, ponieważ jest tam wkręcony wężyk który ma może z 1 cm średnicy wewnętrznej. Może są to detale ale ważne gdyż są to usterki na zabezpieczeniach. Gdyby kotłownia podlegała pod UDT to na pewno nie byłaby odebrana.
Dzięki za uwagi. Komin mam dedykowany od Vaillanta i wiem, że to temat rzeka, aczkolwiek u mnie działa bez zarzutu już trzeci rok. Jest cały i sprawny. Co do zaworów na naczyniach to oczywiście masz rację. Nie powinno ich się tam montować, ponieważ przypadkowe zamknięcie może spowodować problem w instalacji. Ja je założyłem tylko dlatego, że to moja kotłownia i tylko ja się nią zajmuję. Biorę za nie odpowiedzialność i wiem, że nikt ich przypadkowo nie zamknie. Sądzę, że nawet gdybym je pozamykał to wzrost ciśnienia w takiej instalacji jak moja nie wyrządziłby żadnej szkody. Poza tym jest jeszcze zawór bezpieczeństwa w kotle.
Wcale nie jedyny urzywa kominow plastikowych.
Mam ten sam kociołek, jeszcze nie robiłem przeglądu, podobnie jak Pan zrobię po 2 latach. Jakim gazem jest on zasilany?
Ziemnym z sieci gazowej (metan G20).
Przegląd jest warunkiem gwarancji. Chyba ze Tobie już sie skończyła.
Tak zgadza się, u mnie już się skończyła. Nie mniej jak się nie ma doświadczenia z gazem (chodzi o sprawdzenie szczelności) to lepiej zlecić czyszczenie serwisantowi. Dobrze też zaopatrzyć się w czujkę gazu w kotłowni.
Dobre opracowanie, wyczyściłem swojego Vailanta w 15 minut ("konserwator" zazyczył sobie 500zł !!) - tylko pytanie? Uszczelkę gazową na dolocie do zespołu gazowego wymienia sie na nową czy można złożyć na starej? Detektorem nieszczelności nic nie słychać ale mam watpliwość. Piec ma 2 lata - Vailan Eco Pure.
Powinno się założyć nową i sprawdzić szczelność.
Sprawdź detektorem gazu i po problemie.
@@jt-servicetomaszzalewski5099 Witam, założyłem nową, koszt znikomy a pewność większa... Poza tym zmieniłem ok. 4mb rur doprowadzajacych, bo na instalacji detektor wykazywał niewielkie co prawda, ale nieszczelności. Instalacja skręcana była wykonywana kilkadziesiąt lat temu przez domorosłego "fachowca" - dom jest z lat 30.tych XX w.
Witam serdecznie. Mam pytanie bo posiadam identycznie taki sam model kotła lecz nie ogrzewam nim wody a samo centralne. Pytanie moje jest kierowane o ustawienie krzywej ... czy jest jakaś zależność wartości bo nie wiem jaką ustawić i skąd wiedzieć że wartość krzywej jest odpowiednia ... dziękuję za pomoc
Wartość krzywej grzewczej dobiera się do charakterystyki cieplnej budynku. W wielkim skrócie to wartość powinna wynosić tyle aby budynek utrzymywał wew. stałą zadaną temp. np. 20 stopni. Jeżeli kocioł nie jest w stanie jej osiągnąć to wartość KG podnosimy, a jeżeli dom się przegrzewa to obniżamy. Można też ustawić tzw. adaptację KG i wtedy kocioł sam sobie ją ustawi. Więcej o tej tematyce jest na innym moim filmie: ruclips.net/video/W5lUQPmTtVg/видео.html
@@domowyinstalator Ok. Dziękuję
Ile lat to juz uzywasz? Czy rdzawe naloty (takie juz grubsze, nie jakies pow. nalocik jak ty masz) na takich wymiennikach to normalka? Kilka lat raptem i tak sie stalo po calym obwodzie, glownie na dole. Kondensat dobrze splywa, nie plywalo w komorze. Watpie by to z dekade potrzymalo? To sa pewnie francuskie wymienniki Sermeta albo podobne. U mnie po 5 sezonach stan tych wezownic wprawia raczej w niepokoj.
Cześć. Mam najnowszego ecoteca z tym nowym wyświetlaczem. W trakcie zapłonu słychać jakby buchniecie w kotle. Czy to normalne? Pozdrawiam
Gaz się zapala to chyba normalne
U mnie też bucha na początku
A co z naczyniem przeponowym - sprawdzamy ciśnienie czy nie, jakie powinno być?
ja nabijam 1.4 a do układu 1,5 n(na zimnym) zawsze trzeba to korygować podczas serwisu. Guma przepuszcza powietrze (mikropory). Pozdro 600
Kilka rzeczy nie zostało zrobione... Najwazniesze to sprawdzenie szczelności śrubunku gazu... Można zwykłą wodą z mydłem ale najlepiej zrobić to profesjonalnym sprzętem detektorem.
Brak oczyszczenia elektrody jonizacji i zapłonowej. Brakuje sprawdzenia kanałów powietrznych ( zwężki ) i wentylatora.
Przede wszystkim doświadczony serwisant widzi rzeczy które są odstępstwem dzięki temu może wymienić mała rzecz i nie dopuścić do awarii i uszkodzenia droższych komponentów. Naczynia przeponowe należy skontrolować ciśnienie i przy okazji odpowietrznik w kotle czy działa czy nie kapie woda z niego... kontrola przewodów jeśli któryś jest uszkodzony lub skruszała kostka... Osoba bez doświadczenia pominie wiele istotnych rzeczy. Jeśli chesz mieć spokój że w środku zimy kocioł np przestanie działać lepiej niech robi to doświadczony serwis.
Uwiez, że porządny serwisant=cód
Sugeruje Pan szanowny, że 'doświadczonemu serwisantowi' zależy, by nie dopuścić do awarii i uszkodzenia 'droższych komponentów' w piecu klienta? Kolego, jest właśnie biegunowo odwrotnie. Im nie tylko zależy, ale się i o to starają, bo mają z tego ekstra kaskę za nicnierobienie.
Nie będę już aż tak czepialski jak ten pan serwisant z komentarza wyżej ale zwrócę jedynie uwagę na to że w kotle kondensacyjny m szczególnie istotne jest wyczyszczenie przestrzeni pomiędzy lamel Kami wymiennika. Niestety szczotką m się tego nie da zrobić, należy posiadać odpowiednie narzędzie które wejdzie pomiędzy te szczeliny. I nie, nie wolno tego robić nożem
Moj serwisant czyscil miedzy lamelami stara karta platnicza
To profeska serwis, ciekawe jak karta rozbija śmieci które wejdą na sztorc między lamele.
A co tam rozbijać? Czym się różni to profesjonalne narzędzie za 150zl od karty płatniczej? 😀 ot kawałek blaszki z zębami i plastikową rączką.
@@TonyStark-qm9pl ok jak nie widzisz różnicy to może właśnie ty jesteś tym serwisantem z którego klienci rezygnują i nagle szukają innego ;)
Fajnie jak w termecie bo te ditrychy tragedia w czyszczeniu
Kurcze. Ale ranty zjadło. :O
A ja mam pytanie, bo w kotle po prawej stronie jest pompa cyrkulacyjna ale obok kolta na ścianie ma Pan dwie grupy mieszające z których każda ma swoją pompkę cyrkulacyjna, czy zatem jak grzeje co muszą chodzić 3 pompy (2 z grup mieszających i ta w kotle) Czy tą w kotle można wówczas wyłączyć gdyż pompy z grup mieszających wymuszają obieg?
Muszą pracować 3 pompy. Ta w kotle pracuje na tzw. małym obiegu, czyli wymusza cyrkulację między kotłem a sprzęgłem.
@@domowyinstalator dziękuję uprzejmie :)
doskonale rozumie frustrację serwisantów ale Panowie w tym filmie nie dokonano żadnej modernizacji ani naprawy i dodatkowo padła ważna informacja o syfonie który nie może być na sztywno podłączony do Kanalizy dla mnie brakuje tylko sugestii by zaopatrzyć się w czujkę tlenku węgla i gazu . A ilu z was zdarzyło się czyścić coś w samochodzie ? oddajecie zawsze swój samochód prywatny do Autoryzowanego Serwisu albo tańszemu Januszowi ? Ilu wymieniło świece klocki hamulcowe zwykłe koła nie używając klucza dynamometrycznego ? Znacie twardość śrub nakrętek ? Takie osoby też stanowią zagrożenie na drodze .
Fakt, informacja o czujce gazu nie padła ale jest w mojej kotłowni zamontowana. Pokazałem ją przy okazji innych moich filmów.
Nie czuję frustracji. Wiele razy z tym się spotykam. Samodzielne dłubanie, a później "pomóż Pan". Przestało mnie to ruszać - i stosuję zasadę, kto do tej pory serwisował niech naprawia.
Co do wymian w samochodzie. Nie, nie jeżdżę do ASO (poza firmowym samochodem, ale tam mam wymóg), ale sam nie dłubię przy samochodzie, choć pewne rzeczy bym umiał zrobić. Uważam że po to jest mechanik. Pozatym - od ponad 20-tu lat korzystam z usług tego samego mechanika i wiesz co? Nie żałuję. On wymieniajac rzeczy, które mu zlecam, zwraca uwagę czy się prawidłowo zużyły, ocenia, ogląda. Jak trzeba to szuka przyczyn nieprawidłowego zużycia. Nieprawidłowej pracy. Ma w tym doświadczenie. Robi to na codzień.
Przy obsłudze kotłów powinno być to samo. Doświadczony i rzetelny serwisant, poza wyczyszczeniem kotła, zwraca uwagę (przynajmniej powinien) na wszelkie różne nietypowe odkształcenia, odbarwienia materiałów. Na wszelkie ślady po wyciekach - lokalizując ich źródło. Sprawdza czy - choćby elektrody się nie odkształciły (co może swiadczyć o zbyt wysokiej temperaturze w komorze spalania) i wiele innych.
Napewno uważasz że przeciętny "Kowalski" powinien wchodzić w te kompetencje?
Ubolewam że trafiłeś na serwisanta "Sprzątacza" który przyjeżdża tylko wyczyścić, a jak jest problem to nagle nie ma czasu na najbliższe 4 tygodnie., ale nie powinno to nikogo uprawniać do wchodzenia w kompetencje serwisu.
Pozdrawiam
@@jt-servicetomaszzalewski5099 Ja trzy tygodnie temu dostałem ekspres Saeco od kolegi. Ekspres był w "serwisie" gdzie powiedzieli, że "nie da się go już naprawić", "zrobili co mogli". Ja, jakoże mam bardzo nikłe zaufanie (czytaj: ujemne) wobec różnej maści "szpecjalistów" powiedziałem koledze: A przywieź mi go, sprawdzę, jak ma iść na śmietnik, to przecież nie będzie czego żałować, jak mi się nie uda. No i przywiózł. Konkretnie Saeco, model SUP-018, sprzęt raczej podstawowy, ale kawę czynił, a czynić nie chce, a "szerwiszanci" łapeczki bezradnie rozłożyli, tacy "faHoFcy". Okazał się on być dokumentnie zapchany, po uruchomieniu mielił, kawa szła do zaparzacza, ale nic nie leciało z lejka i do pojemnika zsypywał to, co wcześniej zmielił, choć pompka "bucząco-skacząca" warczała jak trzeba. Wnioski proste i oczywiste: dokumentnie zapchane "moczowody" w ekspresie, tudzież "zamurowany" zaworek zwrotny, a tam chyba nawet jest niejeden. Więc zastosowałem swoją metodę na to dialektyczne zagadnienie. Zalałem ekspres czym trzeba, dałem mu, by "zrobił kawę" i tak zostawiłem na trzy dni. A potem odpaliłem mu "parowóz" czyli spieniacz, najpierw na opcji robienia kawy, coś tam w nim zajęczało, zamiauczało, warknęło, jęknęło i nagle z kranika od spieniacza poleciało, na początek z syfem, a potem już coraz czystszy szlam i czystszy. Ale nie dałem mu tak łatwo i jeszcze na dobę, zostawiłem aby postał i się pomoczył w czym trzeba i jak trzeba. I na kolejny dzień dałem mu zadanie - zrób kawę. I co? Zrobił kawę! Nic nie rozbierałem, nic nie rozkręcałem, tylko zalałem gada na cztery dni czym trzeba. I okazało się, że ekspres zaczął robić kawy jak zły! Już drugie opakowanie półkilogramowe przezeń przeciągnąłem a on robi kawy i chce robić dalej! A to, co z niego na samym początku poleciało, zlałem do słoika i dalem się temu odstać. A z pół łyżeczki od herbaty złogów syfu i kamienia kotłowego, jak nie lepiej z siebie ów delikwent wypluł. "SZerwis" nie umiał sobie z tym niezwykle prostym zagadnieniem poradzić, a ja dałem radę i to bez dotykania ani jednej śrubki w tymże sprytnym urządzeniu. I dostałem je od kolegi w prezencie, bo i tak miał iść na rozłupanie, ale jednak ja go uratowałem, więc: Mój ci on jest, mój! I posłuży jeszcze, posłuży, bo wybiegany to on za mocno, nie jest.
Ale jest jeden problem i mam niemałego stracha- nie mam uprawnień do serwisowania ekspresów do kawy. I co teraz, Chryste panie, co teraz??? Przyjadą po mnie, wywloką z domu z rączkami na placach, zamkną?
@@jt-servicetomaszzalewski5099 tak z ciekawości, poszukuje kogoś dobrego do Termeta. Woj. Dolnośląskie. Da się kogoś tu znaleźć?
Zapomniałem się jeszcze zapytać. Czy mógłby pan doradzić w jaki sposób zmniejszyć temperaturę grzania wody użytkowej w tym piecu gazowym ( mam ten sam model)? Chodzi mi o to, żeby palnik nie wchodzi na maksymalną temperaturę grzania -u mnie pokazuje aż 75 stopni. Aż w środku słychać jak wszytko się tak jakby naprężało. Czy można np ustawić maks na 55 stopni? Będę wdzięczny za pomoc.
W calormatic należy: menu▶️Temperatury zadane▶️Obieg ciepłej wody i nastawiamy wartość jaką chcemy
@@domowyinstalator A czy szanowny Pan mógłby nagrać filmik, jak to zrobić?
To co napisałem to jak zmienić temp. wody w zasobniku, czyli jak ciepła woda będzie wypływać z kranu. Natomiast temp. zasilania zasobnika, czyli to jak mocno kocioł grzeje aby w zasobniku była temp. np. 55 stopni to nie ma możliwości zmiany. Przynajmniej ja nie wiem jak to zrobić. Zmiana temp. ładowania zasobnika na niższą nie ma sensu, dlatego że woda byłaby podgrzewana zbyt wolno i nie byłaby w stanie zapewnić ciepłej wody w kranie na bieżąco. U mnie też zasobnik jest podgrzewany temp. 75 stopni.
@@domowyinstalator Oki. Dziękuje śłicznie.
Ja też nie wymieniam oleju w silniku do póki jest olej i auto jedzie 🤦 (apropo uszczelki)
kompresorem się czyści kocioł
😂😂
Ciekawi mnie dlaczego nie wymieniać uszczelki palnika -grafitowej która układa sie pod komorę i potrafi napsuć zdrowia jak się nie wymieni bo pojawiają sie przedmuchy?
Zaleca pan wymianę uszczelki gazowej a uszczelki pod palnikiem nie -szczerze oszczędność na poziomie 70 zł a w momencie jak pojawią się przedmuchy to nagle zaczyna się panika.
Do tego nie wypłukanie syfonu ?? Brak sprawdzenia wentylatora?
Nie będę wymieniał całej litanii co jeszcze powinno być zrobione ale to właśnie tak jak napisane -wyczyszczenie wymiennika tylko.
Ale kosmos stacja mirrrrr
Jednym słowem kolego wymiennik zrobiony jest z gównolitu skoro po 2 latach taka korozja
10 lat taki kocioł raczej nie przeżyje a ja ostatnio czyściłem JUBAM z Mikołowa 40 kw z 1981 roku i do końca eksploatacji to mu z 50 lat brakuje xD
Dobrze ale porównanie nowego kotła kondensacyjnego do kotła z 1981roku zapewne żeliwnego to bezsens......
@@Emil-fz9ql nie żeliwne a stalowe typu JUBAM GAZ i sa to kotły na tyle dobre że do dziś nawet w nowych stacjach redukcyjnych stosuje te kotły PGNIG Wystarczy nie robić z papieru i dobrze zaprojektować i będzie działać 50 lat
Naczynie przeponowe nie zostało skontrolowane. Elektroda zapłonowa nie oczyszczona.
Filtry nie wyczyszczone. Brak pomiarów.
Elektroda zapłonowa ale też jonizacyjna
@@zbigniewsłowik-z1d to jest jeden przedmiot , elektroda jonizacyjno zapłonowa. No ale zgoda, ważny jest prąd jonizacji.
😊Proszę o informację jak fachowo wyczyscic elektrode zaplonowa bo pan serwisant druciakiem chwile poskrabal i juz gotowe wyczyszczone, nie wiadomo czy na odpier.. to zrobił czy fachowo
@@SamSung-4ever jaki model urządzenia?
@@TonyStark-qm9pl berretta excllisive green. Jest jeszcze jeden problem serwisant niby wymienil taki okrogly bialy jakby styropian w srodku gdzie elektrody bo byl pekniety na pół, pobral pieniadze a zamontowal spowrotem stary😪 jedyny serwisant w okolicy i takie triki
Szanowny Panie. to co Pan zaprezentował nie jest serwisem kotła tylko czyszczeniem komory spalania. Nie wykonał Pan analizy spalin kluczowej czynności i równocześnie szczelności komina. Dalej, mimo że rozkręcał pan przewód gazowy nie sprawdziła Pan szczelności. Kolejna sprawa nie sprawdził Pan ciśnienia w naczyniu przeponowym (po spuszczeniu z niego wody) dokręcał pan palnik jak sądzę nie używając klucza dynamometrycznego co w przypadku konstrukcji tego wymiennika z dość delikatnych materiałów jest niezmiernie istotne. Nie wiem czy posiada Pan stosowne uprawnienia i autoryzację bo jeśli nie to działał Pan nie zgodnie z obowiązującymi przepisami no i oczywiście stracił Pan przez to gwarancje na kocioł jednocześnie biorąc na siebie odpowiedzialność za prawidłowe działanie urządzenia. To tak po krótce.
Tak zgadza się, film jest o czyszczeniu komory spalania kotła a nie o tym jak przeprowadzić serwis. Tak po krótce to kocioł ma się bardzo dobrze, cały sezon ma za sobą. Poza tym jest dawno po gwarancji ale dziękuję za troskę.
Napisał serwisant - 800 stówek za wizytę.
@@catiadesignpl Serwisant to ja rzeczywiście jestem, ale nie od kotłów. Ponad to za przegląd płacę regularnie a od 4 lat stawka się nie zmieniła i wynosi 350 zł za kocioł kondensacyjny mieszkam na Mazowszu - to tak żeby wyjaśnić bo nie wiem gdzie kolega ale sądzę że przy takich stawkach to chyba w Berlinie.
@@remekrower3976 nie no wiadomo ja za przegląd też w okolicach 300 350 nie pamiętam. Pamietam ze za wymianę tylnej ścianki z szamotu zapłaciłem 400zl na allegro taka płyta 50zl. Ja wszystko rozumiem ale serwis gazowy zawsze idzie na grubo ryzyko duże fakt ale mechanik grzebiący mi w autach też ponosi ryzyko. Ceny są trochę z czapy i tyle a jakość usług marna okazało sie że piec
po przejściu w tryb letni gdzie zapala się tylko by podgrzac cwu wywala błąd 01. Serwisant był 2 lub 3 miechy temu. I co znowu go wezwę bo nie ma innego skasuje 700 800 stów i na rok wywalę 1500 na serwis. Serwisant ma takich 100 i piękna sumka się robi.
Doklatnie cisnienie sprawdzajace zawór do tego szczelnosc instalacji przed i po czyszczeniu plus analiza spalin klucz mozna na patecie ominac do 1/5 dokręcenia no i najwazniejsze analiza spalin co.co2. +ratio zależy co podane w M.I uprawnienia,zycie ,zdrowie ,najwazniejsze
Przed pokazywaniem tak nieprofesjonalnych przeglądów proszę pokazać jakiś nr uprawnień ,lansujesz się na nieswiadomosci biednych ludzi czekam aż pokażą zgliszcza po eksplozji gazu ciekawe co wtedy będziesz tłumaczył, zastanawiam się czy nie zgłosić tego filmiku do nadzoru budowlanego
Tak jak piszesz ,może żle się to skończyć uszczelkę flanszy zostawił starą nie sprawdził detektorem ,a jak będą przedmuchy to kocioł pójdzie z dymem.
Sprawdził, tylko nie pokazał bo to chyba oczywiste.
naucz sie czytac a poza tym pamiętaj, że aby iść się wysikać do WC tez musisz posiadać uprawnienia, jeżeli od lat robisz to ot tak, to narażasz miskę klozetową na niebezpieczeństwo i ewentualny uszczerbek na ceramice
@@lekkerair1616 O, choroba.. Ja dziś już ze dwa razy lałem, a uprawnień nie mam! I co teraz, ludzie święci, co teraz??? Odpadnie mi?
Miejmy tylko cichą nadzieję, że firmie Vaillant się to spodoba, oraz ktoś zainspirowany filmem sam zdecyduje się na takie rozkręcanie urządzenia gazowego i wyczyści sam oraz sam to skręci co za tym idzie weźmie pełną odpowiedzialność za szczelność instalacji gazowej
Ciekawe co na to firma Vaillant? Ale większość użytkowników przecież ma uprawnienia gazowe to i większość wie jak to zrobić, aby nie doszło do tragedii. Aaaa no i chyba palnik coś szybko zamilkł po tym uruchomieniu? Czy Vaillant tak mają ? A z tym zegarem resetującym to jakaś lipa co? Pozdrawiam
Widzę pewne rozgoryczenie w poście. Cieszę się jednak, że mój materiał został dokładnie obejrzany i doceniam troskę o wszystkich widzów. Celem mojego filmu nie jest inspirowanie widzów do samodzielnego grzebania w kotle. Przedstawiam w nim jak wykonać serwis zgodnie z instrukcją producenta. Nic więcej. Nie odnoszę się też do firmy Vaillant, tylko do produktu który od niej zakupiłem i jestem jego właścicielem. Co do pracy palnika to jako fachowiec, powinen Pan wiedzieć, że kocioł był ustawiony w momencie uruchomienia w tryb letni (na filmie widać ikonę pojawiającą się na wyświetlaczu kotła, informującą o tym trybie). Z tego powodu kocioł uruchomił się tylko na chwilę. Co do zegara to nie uważam tego, że jest to „lipa” jak Pan to nazwał. Dziękuję za każdą opinię a w szczególności troskę o bezpieczeństwo użytkowników. Cieszy mnie to, że moje amatorskie filmy oglądają również profesjonaliści. Pozdrawiam
@@domowyinstalator mnie tam się podoba byle by ktoś sobie nie zrobił krzywdy. Pozdrawiam
@@domowyinstalator nie do końca zgodnie z instrukcją. W instrukcji jest napisane kto może wykonywać poszczególne czynności.
No, chyba ze jest Pan instalatorem lub serwisantem Vaillant.
Pozdrawiam
Zgadza się. Wszystkie te czynności powinien wykonywać instalator lub serwisant z uprawnieniami gazowymi, który przyjmie za to pełną odpowiedzialność.
@@domowyinstalator Witam, mnie film bardzo się podoba, jasny klarowny, czytelny i logiczny przekaz, który wiele wyjaśnia. Dziękuję bardzo, i proszę o jeszcze. A mam pytanie, jak wyczyścić pompę wody widoczną w tym piecu. To też był by bardzo ciekawy film. Dziękuję i pozdrawiam Paweł
czyli chemii nie potrzeba,bo i po co?😱
działam akurat jako monter i serwisant kotłów.głøwnie alu-krzem.chemia jest wskazana, chociaż wielu producentów zastrzega jej używanie.co nie zmienia faktu że płukanie komory spalania/ wymiennika/wężownicy chemią, zawsze przynosi odpowiednie korzyści 😁😁
PS.
a gdzie sprawdzenie poprawności działania zaworu bezpieczeństwa, naczynia, czujników?🤔🤔
PS.2
też montuje sufon w kotłowni, pomijając ten przy kotle
W instrukcji jest napisane, że wystarczy woda a przy silniejszym zabrudzeniu roztwór z octu. Myślę, że jak te rzeczy nie zadziałają to i tak potrzebna będzie chemia. Co do poprawności działania zaworu bezpieczeństwa, naczynia czy czujników to na filmie pominąłem to. Warto jednak to zrobić jak już mamy zdjętą osłonę.
@@domowyinstalator ocet i jego roztwór jest dobry na lekki kamień.
każdy dobry producent jasno określa,co powinno być zrobione po roku, dwóch i więcej,podczas przeglądu technicznego
Zgadzam się. Mój kocioł jeszcze chemii nie wymagał ale następne przeglądy pewnie bez niej się nie obejdą. Jaki produkt polecasz?
@@domowyinstalator zobacz do dtr-ki.np Wolf zabrania używania chemii-tylko mechanicznie.szczotka nylonowa,i poszedł 😁😁 ewentualnie coś a'la bagnet przy FGB.
generalnie używam sotin 240 (🤔),i podobnych,ale szczotka nylonowa to podstawa - zwłaszcza gdy kocioł jest poniżej 4 lat
Dzięki👍
W tym materiale nie zaznaczyłeś że czynności które wykonałeś są jednym elementów corocznego przeglądu i mogą je wykonywać osoby z odpowiednimi uprawnieniami. Na koniec takiego przeglądu powinien być wydany protokół z podpisem i pieczątką osoby która go wykonuje. Potwierdza to dopuszczenie takiego urządzenia do dalszej eksploatacji i osoba ta bierze za to odpowiedzialność. Tak wymaga tego ustawa. Może na 100 osób 98 wykona to dobrze niestety o tych dwóch pozostałych dowiemy się z mediów.
I co tam jeszcze w ramach tego corocznego 20 minutowego przeglądu za 250zl jest robione?
@@czarnyczowiek7310 dokładnie. Jak kocioł się spier.... to serwis umyje ręce.
@@czarnyczowiek7310 Panie dotąd jest dobrze jak się coś nie stanie Nie koniecznie od Pańskiego kotła !
Każdy ubezpieczyciel tylko czeka na taki kąsek ! Nie masz pan przeglądu kotła przeglądu gazowego elektrycznego kominiarskiego i nadzoru budowlanego ZAPOMNIJ PAN O ODSZKODOWANIU ! nawet w razie pożaru wersalki xD
@@czarnyczowiek7310 janusze interesu
Tak jest! Jak się nie wyprodukuje takiego kwitka papieru z pieczątką, podpisami, numerami, datami, itd.. to gaz nie będzie się palił!
Prosze bardzo nie opowiadać takich rzeczy. wiele informacji przekazanych w filmie jest totalna bzdurą 4:36 ten wyminnik jezeli jest po 2 sezonach grzewczych to juz traci swoją sprawność. 5:08 tu jest Pan kolejny raz w błędzie. Do tego jeszcze ta gąbka ocet,....... Prosze poczytać instrukcje, jakie czynności są zalecane podczas serwisu. I nie wprowadzać uzytkownikow w błąd. Strach pomyśleć jeśli ktoś pójdzie za Pana przykładem. Opowiada Pan bardzo wiele nieprawdziwuch informacji.
@@rafarafa7492 Konserwacje kotła należy wykonać raz w roku, taki jest przepis. Dobrze że ten kanał nazywa się "Domowy" bo to co zostało pokazane na filmie to porażka i mam nadzieję że nikt tak nie będzie robić. Co do samego czyszczenia wymiennika każdy serwisant ma swoje sposoby. Uszczelka palnika ma być wymieniona za każdym razem a te śruby dokręca się kluczem dynamometrycznym. Ten Pan na filmie ( nie oglądałem całego tylko przewijałem co chwilę ) nie zrobił w ogóle szczelności instalacji gazowej a przecież rozkręcił złączkę z gazem. Tekst że można zrobić analizę spalin to już wisienka na torcie, przecież to fundamentalna rzecz jaką należy zrobić przy przeglądzie, analiza wszystko mówi o stanie kotła i komina a same parametry procesu spalania muszą być w odpowiednich normach. Ludzie nie róbcie niektórych rzeczy na własną rękę bo później będzie ała.
@@jaksior84To Pan jest w błąd wprowadzany i płaci Pan serwisowi za takie same operacje jak ten Pan na kanale wykonuje .Mam identyczny kocioł już 9 lat .servis autoryzowany zrobił mi taka usługę za średnio 250 zł, w roku 2023 350 plus dojazd.Tyle chcieli ,ale powiedziałem koniec.Po pierwsze .Tylko w okresie gwaranci miale wymieniona uszczelkę, bo zgodzę się, że w serwisówce tak piszą, plus wymiana srub od wymiennika.Mi jednak tego potem nie robili no bo lepiej skroić zwykłego laika .Przy wymianie oringu doprowadzili do pęknięcia króćców, tych od przepływu wody,oczywiście doszedłem samemu do tego po tym jak ciśnienie mi spadało.Serwis stwierdził że wymiana całego wymiennika ,ja zrobiłem to wymieniając kruciec z innego wymiennika za 100 zł. Następnie, analiza spalin ?ba cholere mi to .To tylko świstek papieru z którego nic nie wynika ,mam tych świstków z ośmiu lat i co i gów,,,,,.Nie przyczyniło się to do lepszego funkcjonowania pieca.Ten Pan robi to dokładnie jak serwis ,tylko parę rzeczy bym zmienił. Czyszenie wymiennika raczej chyba słabym kwasem ,serwis coś tskiego stosuje i podstawa to sprawdzenie całej instalacji gazowej ,to podstawa.Nie dawajcie się nabijać w balona ludzie z tymi serwisami ,bo wystarczy trochę poczytać i zajasac rękawy.
@@MsTelestratjestem hydraulikiem i zgadzam się z tobą w 100%. Nie dajcie się kroić, chociaż ludzie nawet takich podstawowych rzeczy nie potrafią.
Nie chcę cię martwić ale powoli zbieraj kasę na komorę spalania.
U mnie w kotle kondensacyjnym Saunier Duval 10 lat nie czyszczona komora spalania i co??, I dalej działa 😎😁.
największa lipa tego pseudo fachowca to brak analizy spalin ale januszy nie brakuje ,stwierdzenia ze vaillant zabezpiecza swoich klientów na wyrost brak wymiany uszczelki palnika i dokręcenie śrub kluczem dynanometrycznym patrz instrukcja to jest filmik właśnie jak nie dokonywac przeglądu
Największą lipą to jest to, że tacy jak komentujący powyżej serwisanci oglądają takie filmy jak mój. Świadczy to o tym, że komentujący jest pseudofachowcem skoro podpatruje u takich amatorów jak ja, jak wyczyścić kocioł. Dziękuję jednak za obejrzenie mojego amatorskiego filmu pokazowego i zwiększenie jego wyświetleń. Btw. pisze się klucz dynamometryczny. Pozdrawiam 🙂
Ja słyszałem, że jak nie zrobi się analizy spalin, to gaz się nie pali.