U mnie na Pomorzu róże świetnie zimują bez zabezpieczenia, za to wiosna dziesiątkuje pędy i osłabia całe krzewy. Ochrona róż na wiosnę jest dla mnie o wiele większym problemem niż ochrona zimowa. Nie mam pomysłu na zabezpieczenie róż na wiosnę :( A tak na marginesie, to śliczna z Pani ogrodniczka ! :)
Większość róż gubi liście, dużo zależy od odmiany oraz mrozów zimą, im większe, tym bardziej róże są ogołocone z liści. Oczywiście wiosną jeśli pędy nie zostaną przemrożone nowe liście zawitają ponownie.
Dla mnie jeszcze gorsza robota, to odkopanie i pozbycie się kopców z tych róż na wiosnę. To nie problem rzucić szpadel ziemi na kupkę ale za to na wiosnę wydłubać tę mokrą ziemię spomiędzy starych pędów i tych młodych, które już ruszają i ich nie zepsuć, to dopiero jest najgorsza robota ;)
Dziękuję za rady zawsze są pomocne a przekazywanie wiedzy jest cieplutkie z miłością do róż, pozdrawiam zieloniutko😊
U mnie na Pomorzu róże świetnie zimują bez zabezpieczenia, za to wiosna dziesiątkuje pędy i osłabia całe krzewy. Ochrona róż na wiosnę jest dla mnie o wiele większym problemem niż ochrona zimowa. Nie mam pomysłu na zabezpieczenie róż na wiosnę :( A tak na marginesie, to śliczna z Pani ogrodniczka ! :)
Bardzo Pani dziękuję,za wszystkie cenne porady❤Jest Pani skarbnicą wiedzy☘Cieplutko Panią pozdrawiam.
Dziękuję za ten film, rozwiał moje wątpliwości.
Dziękuję bardzo za film. ❤
Dzięki za poradę pozdrawiam
bardzo pomocne porady, dziękuję
Witam panią 😘
Witam, czy róże pnące takie jak amadeus czy eden rose gubią liście na zimę i wiosną wypuszczają nowe zawiązki liści na pozostawionych pędach?
Większość róż gubi liście, dużo zależy od odmiany oraz mrozów zimą, im większe, tym bardziej róże są ogołocone z liści. Oczywiście wiosną jeśli pędy nie zostaną przemrożone nowe liście zawitają ponownie.
Dalam po wiaderku obornika konskiego ,a na wierzch po wiaderku ziemi kompostowej.Dobrze będzie?
Najgorsza robota :))
cóż, największa i dla mnie jedyna wada róż, to kolce. Pozdrawiam
Dla mnie jeszcze gorsza robota, to odkopanie i pozbycie się kopców z tych róż na wiosnę. To nie problem rzucić szpadel ziemi na kupkę ale za to na wiosnę wydłubać tę mokrą ziemię spomiędzy starych pędów i tych młodych, które już ruszają i ich nie zepsuć, to dopiero jest najgorsza robota ;)