To jest tak zwany "gibbon", chyba najbardziej kontrowersyjna rzecz w tej grze. Niektórzy mówią, że to skill, gdyż sporo czasu i wyczucia zajmuje jego nauka. Inni z kolei, że to błąd gry celowo wykorzystywany dla poprawy swoich skoków. Osobiście skaczę bez niego, gdyż nie potrafię wykonać tak szybkiego i precyzyjnego ruchu. Przeciętnie "gibbon" daje jakieś 20-30 cm na każde 100 metrów skoku (choć istnieją pewnie skocznie, gdzie rekord świata jest bez gibbona).
Super Robota, dziekujemy Marcinie!
goat!
Po co jest to szarpnięcie po wyjściu z progu? to coś pomaga czy jak?
To jest tak zwany "gibbon", chyba najbardziej kontrowersyjna rzecz w tej grze. Niektórzy mówią, że to skill, gdyż sporo czasu i wyczucia zajmuje jego nauka. Inni z kolei, że to błąd gry celowo wykorzystywany dla poprawy swoich skoków. Osobiście skaczę bez niego, gdyż nie potrafię wykonać tak szybkiego i precyzyjnego ruchu. Przeciętnie "gibbon" daje jakieś 20-30 cm na każde 100 metrów skoku (choć istnieją pewnie skocznie, gdzie rekord świata jest bez gibbona).
siema