A class to myślisz że masz wszystko tak ok w tamtym roku 3 dni czekałem na część miałem bizona tam parę godzin jechałeś dalej ,ale zmienić musiałem bo za dużo Ziemi już się zrobiło nie wyrabiałem się w zniwa
Kiedyś mieliśmy z ojcem 40 ha zboża (mamy podzielone gospodarstwo na dwóch w papierach) i mając krowy ,zbierając słomę to na bizona to było dużo dla nas . 2 tyg koszenia ,2 tyg zbierania słomy,tydzień uprawek i rozrzucania obornika ... miesiąc roboty. I były plany o nowym kombajnie a teraz jest 20 ha reszta to trawy i qq i bizon jest w dam raz żeby w tydzień sobie skosić za mniej niż koszt usługi. Bo są lata ze przy takim areale koszt uruchomienia to filtry olej +paliwo ... Nie jest wygodnie ,nie jest szybko ,nie jest najlepiej...ale za to jak tanio 😁. Trzymaj bizona dopóki sie trzyma a jak będzie źle to zawsze można Rekorda w dobrym stanie znaleźć i też pojeździ .
Tylko co to za różnica wymienić tego na Reksa, może trochę szybciej by pojechał, hamulce lepsze itp, ale nadal nie na jakiegoś przeskoku pod względem komfortu... A znowu za takiego kole roku 2000 to ceny zaporowe, a to nadal Bizon... Jak już Bizon, to Dynamic, i ogarniać dobry warsztat na dorabianie, charakterystycznych części...
Kupić sobie siewnik aby siać 5 dni w roku, kupić sobie rozsiewacz aby siać nawóz 3 dni w roku, kupić sobie talerzówkę aby robić tydzień. Tak można wymieniać. Jak kupić to za swoje a nie za kredyt ale lepiej jest kupić jak nie kupić i dziadować:D
@@kamiljanda2280 To że ktoś ma stary sprzęt to nie oznacza że dziaduje Dziaduje ten co ma nawet nowy sprzęt ale zaniedbany inna sprawa co to za porównanie siewnik rozsiewacz a kombajn czy traktor widzisz rozrzut cenowy tych sprzętów
@@AGROGORAL_70.11 heh byle jaki polski siewnik zabudowany z siewem pneumatycznym to min 150tys:P to nie jest mało. Dziadowanie to przykładowo jest piankowanie lewatora bo się sypie:D
w bizonie wada taka ze jak sie kosi to z tylu glowy jest "a co zaraz strzeli, czy sie dokonczy, czy bedzie sie dalo pospawac czy nowe dzadowskie czesci" to jest najwieksza wada
Ja dzisaj sobie rano ze swoim gadalem mowie " wez no dzisaj daj pokosic b0 paliwko ci kupilem olej filtry ci wymienilem byc grzeczny " a on sluchajac tego sie smial , 1 ujebal sie palec zablokowal podajnik ziarnowy 2 ujebala sie listwa gardzieli zablokowala mlocarnie 3 pękła spilka od sprezyny od rury dobrze ze burza przysla i musialem zjechac bo bylem zalamany jego zachowaniem ale rano pojde i go bede szykowal 😂😂😂
Nowy kombajn to tylko na dofinansowanie, jak zwrócą 500 tysięcy to jest szansa ze sie splaci, jak ma byc placone 100% to nie zwróci sie nigdy, marża na koszeniu to moze 200zl hektar, to zanim kombajn za milion sie zwroci trzeba 5000 hektarow polozyc. To juz generalny remont po takiej akcji.
Cześć Przemek. Też miałem takie łańcuchy w Bizonku i wytrzymały trzy sezony. Udało mi się kupić niby oryginał i skończył się problem. Najgorsze jest to że te lipne łańcuchy zjadły zębatki, ale dałem komplet łańcuchów z zębatkami i na razie wszystko śmiga. Pozdrawiam 😁
Czy właściciele snopowiązałek tak argumentowali? Być moze tak. Jedno jest pewne. Nikt nie kosi snopowiązałką pomimo że nie ma zakazu ich używania. Wszystko zweryfikuje rynek.
Hej Przemku odnośnie spawania żeliwa to jest jeszcze jedna metoda . Uczyć do spawania elektrod do stali nierdzewnej (oczywiscie mloteczkowanie i grzanie materiału ). Sposób sprawdzony . Kiedyś jak nie było elektrod do żeliwa to omijało się Elektrody drutem miedzianym.
@@pawefilipkowski4491 można też użyć drutu 304 bądź 316 tig ale do tego dodajesz też miedzi czyli drut nierdzewny okrecasz drutem miedzianym, stara metoda działa ;) mówimy o spawaniu tig oczywiście
Jeśli nie robi się usług to przy dzisiejszych cenach nowych kombajnów one nigdy się nie spłacą. Są dwa plusy takiej imprezy. Ergonomia no i wyjeżdżasz w pole kiedy chcesz, a nie żebrzesz, żeby ktoś Ci usługę zrobił
@@grzesiekserwiak2010 u mnie każdy kombajn robi średnio po 900-1000 hektarów w sezonie. Wiosną sprzedałem dwie sztuki JD S690i, które miałem od 2014 roku i przez ten czas spokojnie się spłaciły, a nie zaczęły się jeszcze bardzo psuć, ale dłużej to już trochę strach trzymać
Tak jak się zgodzę ze wszystkim co powiedziałeś, to jednak jedno mi stanęło ością w gardle. Dlaczego tylko młodzież? Wystarczy na yt popatrzeć. "Zgredy" też lubią zaszaleć 😅 Chyba że inaczej rozumiemy przedział wiekowy dla młodzieży i starszych osób. Pozdro i dobrej pogody na żniwa życzę.
Do uszczelnienia klapek w podajniku polecam taśmę dekarską. Odcina się paski na wymiar po dociśnięciu fajnie się to wszystko trzyma, smoła się spoi i dwa, trzy sezony wytrzyma. Można wtedy otwierać bez problemu ważne aby dokładnie oczyścić powierzchnię.
Witam ja mam 40 ha ziemi i nie mam zamiaru kupować kombajnu a nigdy go nie miałem , nie kupuje żadnych maszyn jak potrzebuje to trzech kumpli wpada lepszym sprzętem i robi robotę , ja mam krowy i tu robie większe roszady bo z tego mam wypłatę , ty sam wiesz jak swoich finansowo i na co możesz sobie pozwolić pozdrawiam maordo masz łeb na karku
No u mnie jeden gość sprzedał bizona z ukrytym pękniętym blokiem kupcy po parunastu km się skaptowali no i żeby się jakoś dogadać ale szedł w zaparte i myślał że jest Mocny ale trafił na Mocniejszych i dostał odpowiednią naukę. A to było pewnie z 15 lat temu to na tamten czas Bizon super swe kosztował i to był dość młody rocznikowo.
Ja zapraszam na Śląsk i obiecuję Ci, że ja sam postawie transporter wódeczki ❤ Twoje słowa to samo złoto, bo dokładnie tak jest, jak mówisz. Jesteś zajebisty Paniczu 😉
Bardzo dobrze to wytlumaczyles. Jeżeli masz kasę i Ci się przelewa to inwestuj w nowy kombajn itp. Jeżeli są ważniejsze wydatki trzeba się wstrzymać, nie brać na siłę kredytu żeby tylko na to robić. Wszystko jest ladnie i pięknie dopóki masz zdrowie, ale mało kto bierze pod uwagę co się stanie jak Ci go zabraknie. Niektórzy biorą kombajn nowy nad wyrost względem areału, bo na usługi. Wszystko ok tylko trzeba mieć czas i rynek żeby te usługi robić. Później się okazuje, że sprzęt niewykorzystany. 😊
ja i tak uważam że nawet jeśli jest kasa a sie lubi to co robi i lubi się sprzęt który się ma mowa głownie o ciągnikach to po co to zmieniać?? na pokaz dla sąsiadów ? ? czy wszystko co zarobisz musisz inwestować w maszyny ??? rozwój to jest jak kupisz ziemię rozbudujesz gospodarstwo itd.
@@maszynyursus904 dokładnie. Nawet zakup bardziej ergonomicznych wideł czy szpadla to rozwój. Niektórzy rozwój widzą tylko w zakupie nowych maszyn i doborze hektarów, a nie w tym ile z tych hektarów zostaje pieniędzy w stosunku do przepracowanych godzin i zmęczenia.
@@nartnikwodny6021 U mnie w okolicy w tym roku gosciu kupil Claas za 130 kafli, na 7,5 ha zbóż, zwrot po 50 latach , bez paliwa i napraw... A nie wspomne że niedawno nowy DF, prasa Kuhn, więc jesli kto mówi że na mleku nie ma oplacalności, to ja nie wiem, czy on sie zadluzyl na ten kombajn u Jowisza czy jak?!
Z tym sprzętem to zgadzam się w 100%. Weź tu inwestuj jak przy obecnych cenach, moich kosztach i zbiorach, zostają tylko dopłaty... co do silnika, nie bierzesz pod uwagę, że ten pójdzie do remontu czy na handel jako do remontu? Czy nieopłacalny remont tych silników i lepiej szukać dobrej używki? (choć to też loteria). A ten miernik zasypowy z tego co wiem, próbka powinna byc pobrana na rowno z krawędziami a nie z górką. To zmienia wynik.
U mnie również jest pęknięty blok, pospawany ale spawacza był chyba na dodatkowej fazie i końcówke spoiny położył obok pęknięcia używałem nawet kleju z taką siatką specjalną trzymało maks sezon. Temat załatwił uszczelniacz do chłodnic z prestone, dwa lata spokój chodzi na wodzie. Spróbuj nie zaszkodzi a może pomóc ja wlałem na rozgrzanym silniku 10 minut i wyciek ustał
Koszę u siebie ok.80 ha po 25 latach na bizonie zmieniłem na JD .Po za komfortem nie widzę różnicy. Nastepna sprawa zmienić bizona to trzeba mieć miń.250 tyś bo zamienić zabytek na zachodni antyk to żaden biznes nie mówiąc o zdrowym rozsądku Ostatniego bizona miałem na stałym przełożeniu młocarni super sprawa .Młocarnia bardzo lekko pracuje mniejsze zużycie paliwa.
Zgadzam się z tobą jestem młody i, i tak się z tobą zgadzam stare 60-siątki bizony zrobisz sam i możesz nimi obrobić swoje hektary a teraz wziąść nowy kombajn dzwonić za każdym razem po serwis i czekać za częściami i za serwisem to schodzi czas a żeby się maszyna zwracała to musisz na usługi jeździć
klime sobie mozesz do Bizona założyć bez problemu. Zobacz ile aut z klimą jest na złomie, zajedz, zamów kompletną instalację, wyciągną Ci i za grosze sprzedadzą. Fotel pneumatyk sobie możesz kupić i zamontować bez problemu. Tylko te 2 rzeczy poprawić a radość z pracy Bizonem rośnie wykładniczo.
Dokładnie, to już dużo zmienia, i jeszcze jakiś joy, do obsługi, klimę to też zakładaj klimatyzatory pokojowe i przetwornice napięcia ( miejsca jest) i też proste rozwiązanie, tymbardziej że też silnik jest dalej, ciągnąć przewody itp... Bo to głównie wyróżnia zachodnie krunkry, od Bizona, klima i joy, bo w takim starym to czy to w Claasie, czy to w NH coś może jbnc...
Osobiście uważam, że wymiana bizona na claasa dominatora 108 to jedna z lepszych decyzji. Po paru latach poprawek, które wychodziły po poprzednim właścicielu kombajn jest bezawaryjny. Prosty jak budowa cepa, konstrukcja zrobiona z głową na karku. Wydajność swoją drogą, ale człowiek spokojnie śpi 😄
To mądrze zainwestowałes pieniądze. Po pierwsze nie miałeś ważniejszych wydatków. Po drugie zapewne powiedziałes sobie, że ostatni raz naprawiasz bizona bo już Cię UJ strzeli 😅😅😅😅.
@@karolkowalski3330 dokładnie tak jak mówisz. Niestety nowe jak i starsze maszyny zachodnie też pójdą w tym kierunku. Do starszych już powoli zaczyna brakować części, pozostaje jeszcze kanibalizm. Natomiast nowe maszyny będą miały więcej awarii ze względu na jakość części.
dokładnie cię kolego rozumiem o czym mówisz sam wymieniłem bizona za dominatora 88sl i to była najlepsza decyzja drugi sezon idzie a ja tylko przeglądam smaruję i dolewam paliwa o bizonie nie chcem juz słyszeć.A ze ktoś tam pierdoli ze po co taki kombajn na dwa tyg zniw lepszy bizon to ja mówie ze lepiej zainwestować kasę niz w dwa tygodnie postarzeć się o dwa lata i siwych włosów się dorobić na bizonie.No ale jak kogoś nie stać i tak pierdoli ze po co lepszy to jego sprawa pewnie ma ogon z kredytami chciały ale nie moze
Jest sens w tym co mówisz apropo bizona, na pewno jest tani w utrzymaniu i robi robotę, ale musisz sobie zadać pytanie ile tych bizonów we wsi jeszcze jest, jakie masz na okolicy profile gospodarstw i być może warto zrobić krok w kierunku kombajnu o większej wydajności i robić usługi.
U nas jest jeden dziadkowy po remoncie(koszt ok, 15k), dokupiony był drugi 12lat temu, zrobiony remont za 20k. I teraz na 120ha kosi się albo na dwa jak jest drugi kombajnista, albo jednym i jak coś się zesra to przesiadka i dalej ogień. Nigdy nie ma przerwy na awarie
Niewiem jak to jest z blokami silnikow ale zdarzalo mi sie pospawac kilka stalowych elementow obudowy sieczkarni do tworzyw sztucznych. Z moich doświadczeń pekniecia najlepiej przewiercic na koncu pęknięć i i wtedy spawac. Wtedy pękniecie nie idzie dalej. Czy blok silnika tak sie da zrobic to niewiem.
Bardzo dobrze mówisz małe gospodarstwo i 6 wystarczy! A co do samochodów nie che diesla bo boje się tych wtrysków które pochłoną masę pieniędzy! Tylko benzyna gaz
Co do zagranicznych maszyn trzeba kupować to co ma najlepszą dostępność w okolicy pod względem części (rejonizacja serwisów danej marki, jakieś dziuple z maszyn na części) i problemu z przestojami nie ma.
Sami kosimy co rok w żniwa na ostatni i ten rok pogoda szkodzi nie pozwala kosić ,przyjdą lata jak ostatnie żniwa trza łapać w tedy wydajny kombajn co jak co ułatwi to maszyna mało używana ale bardzo cenna
Swieta prawda dobrze mówisz mam kobajn new holland 1530 i jestem mega zadowolony kombajn jest identyczny jak bizon tylko troche mniejszy i na forowskiej 6
trzeba mierzyć sily na zamiary ja tak sobie myślałem kupić jeszcze np hektar pola no to 50k i przez pół życia dopiero mi się on zwróci 🤣🤣 także no A 6-pak to się robi w kuchni albo w biedronce
Dobrze Przemku mowisz ja tez mam zetora i biozna i mysle jak ty czy chce serwis zrobic w bizonie czy w zetorze ciezkiej serii jade do sklepu.za pol.godz mam wszystko
U mojej kolicy maloplski po gradzie chłopki walczyli z rzepakiem potwieral sie i kosili po deszczu z 20 wilgotnosci zeby jak naj mniej zgubic badz zlapac jak najwięcej na suszarnie
Rolnikiem nie jestem ale zawsze za dzieciaka się siedziało u sąsiada w gospodarstwie... Co do tych starych a nowych to jedzie nowy to się człowiek obejrzy ale jak słychać bizona to się przy drodze z 10min stoi i czeka
To tak samo jak ze stolarstwem. Można kupić np: piłę Martin gdzie przykładnica sama się ustawia i dać ze 150tysi. A można kupić Starą Lazzari za 15 tysi. Zrobisz to samo, pomęczysz się, ale zrobisz to samo. A do kalibracji też wystarczy młotek i kilka kluczy. A w Martinie zostaje tylko kosztowny serwis. Też każdy by chciał wygodę i komfort pracy, ale patrząc z ekonomicznego punktu widzenia to się nie kalkuluje. Młodzi, albo nie umieją dodawać i odejmować. Albo maja zasadę zastaw się a postaw się. Masz 100% racji.
Podejrzewam że to z tamtego roku nie otwarte zasuwy podajników ja otwieram po zakończeniu żniw i dmucham powietrzem Anię myje wodą najgorsze co może być
5:45 No dokładnie tak jest, wiadomo komfort pracy jest super jak jest klima, ale jaki to problem przeszczepić klime z jakiegoś auta do takiego Bizona? Kto jest cokolwiek kumaty nie powinno być to dla niego nie do zrobienia i już jest przeskok przy minimalnym wkładzie. Pozdro ;)
Dobrze mówisz.koncze przygotowania bizonka. Nowe tarcze hamulca uszczelniacze łożyska skrzyni biegów nowe sprzegło. Pasy potrójne. Około 2 tys wyszło. Przesmarować i posłuży jeszcze. Prosta maszyna. I części taniocha 😂
Chłop z granicy dopiero wrócił.Zapomnieli mu powiedzieć,że już się opłaca bo naczelny kazał się w pierścień pocałować i nawet nie wyszedł😂Ale ma kolegów😂@@benek8922
Witam i pozdrawiam tak jak mowisz serwis to jest masakra w tych czasach posiadam bizona i w tamtym roku oplosilem swoje 40 ha. I pokonczylelem kolegom kosic bo czekali na czesci do swich kombajnow a bizona na polu skladalem pape wody czy jakies drobne naprawy i do przodu a moj zetorek 95 km to maszyna nie do zastapienia na ta ilośc ha spokojnych żniw.
W poprzedniej robocie miałem kolegę który za 10 tyś. kupił mały kombajn marki Massey Ferguson szerokość hederu gdzieś koło dwóch metrów, który po pierwszym sezonie zwrócił się mu. Następne lata to tylko czysty zysk, a jedyne co robił to wymiana filtrów, łożysk typowa serwisówka. Zapytałem go jak on to robi, że ciągle ma klientów pomimo, że konkurencja kosi większymi kombajnami. Powiedział mi, że jeździ na małe pola gdzie dużym nie opłaca się przyjeżdżać. Dodam, że co roku od początku lipca aż do września brał urlop i jeździł kosić. Nawet z szefem się dogadał, że brał od szefa paliwo po cenie jaką płacił za zakup w hurtowni.
nie klej tych okienek w przenośnikach bo jak cos wielkiego wpadnie na polu to nie ma jak otworzyć my podkładamy karton np z pudelka po pizzy i zamykamy łopatki wybiorą karton ale tam gdzie trzeba zostaje i uszczelnia
Ten silnik co masz w zapasie to co dwa trzy miesiące odpalaj na dwie minuty żeby się w środku przesmarował olejem, inaczej bęy lipa. Jak tego nie będziesz robił zardzewieje w środku, sam zobaczysz.
Ja to już w Bizonie wszystko co możliwe już wymienić. A zaczęło się od wymiany silnika bo zatarł się 😂. Ale jeździ już 12sty sezon i nie mam zarzutów co do silnika.
Święte słowa Przemek, chciałem ciągnik z 4x4 sprzedałem 5211 rozglądałem się za zacgodnim na olx a kolega mówi kupuj znowu Zetora bo części od ręki dostaniesz i tak właśnie kupiłem Zetora 6245.
Przemek dobrze mówi , bambry by chcieli tylko nowymi sprzętami robić a na bizona czy ursusa to już nie chcą spojrzeć , a przecież pól jest tyle ile kiedyś było i ludzie bizonami kosili i było dobrze , ale teraz to najlepiej żeby kombajn z 10 h na godzinę wykosił , bizon w obecnych czasach też daje radę, wystarczy zadbać przed sezonem i bez problemu kilkadziesiąt hektarów wykosi
Kosili Bizonami, bo nic innego nie było. Z kosy czy snopowiązałki na rzecz bizona też kiedyś rezygnowali. My w szczycie wątpliwej "potęgi" tego gatunku mieliśmy 7 Bizonów. Nie dość, że trzeba było jednocześnie 7 kombajnistów, to jeszcze na noc druga zmiana na warsztat przychodziła, bo psuło się to niemiłosiernie
Jak byłem na praktykach w firmie Waryński to dostałem zadanie uporządkować stoły. Zauważyłem rozlany na stół metalowy Loctite właśnie do połączeń stałych (numeru nie pamiętam) pamiętam. Myślałem że odbiję młotkiem, ale nic. Nawet śladu nie było. Wziąłem przecinak i zacząłem w tą kroplę tłuc. To tylko przeskakiwało jak po szkle. Ale pierdzielę 600 zł za małe opakowanie dawać 🤣
No z tymi kombajnami to jest sporo rozkmin wśród rolników. Kupujesz najdroższy sprzęt na gospodarstwo ktory pracuje najmniej w roku ,a zbiera owoc całorocznej pracy i zysku. Z takimi tematami to nie na gorąco. Bizon jaki jest taki jest ,ale jest robotę robi. I daje poczucie niezależności. Usługi są fajne jak nie pada. Ja bym szukał uzywki na przyszłość coś lepszego jak bizonek,napewno nie nowy bo te ceny są kosmiczne.
A na wydajniejszym kombajnie w Twojej okolicy nie szło by go odrobić na usługach? U nas chłopak ma mediona tylko na usługi i co roku trzaska z 300-400ha
usługi kombajnem zbożowym są nie opłacalne, kupić dla siebie i dorobić na usługach to tak, ale typowo pod usługi to nieopłacalny biznes bo co drugi kupił na swoje 30 ha nie wiadomo jak wielki kombajn i jadą debile za grosze
Ja naprawdę nie przepadam za bizonami (zwracam tu uwagę na tych wszystkich wizjonerów co kosza 1ha na godzinę w tęgim życie) natomiast ja osobiście posiadam fortschritta e517 kombajn praktycznie w cenie bizona a wydajność nie porównywalna, fakt części nie są wszystkie (nowe)są dostępne od ręki (za to sa bardzo tanie) ale z używanymi nie ma żadnego problemu. U mnie na okolicy jest masa tych kombajnów na graty. Pozdrawiam i życzę udanych zbiorów
ja widze ze mimio prostestow ,,kasa jest i nie tylko w rolnictwie . ludzie becza a co chwiel nowe nabytki. mowia ze nie maja wyjscia bo tzreba sie rozwijac itp. a poprostu mlody rolnik chce robic albo wygodnie , wszystkie nowe maszyny ,albo wcale. nie koniecznie musi to miec sens ekonomiczny :P / znajomy tez mi niedawno powiedzial ,, no ale ty masz a mnie nie stac na to - to ja mu na to ale ja juz ponad 10 lat dluzej gospodaruje niz ty- (wtedy jakby go oswiecilo ) , no rzeczywiscie mowi:P
7:18 Tak jak Grzegorz z Gra o plon z nowego zetora na polską 6 i fortschritta - kolejny przykład, daleko nie trzeba szukać. I jeszcze apropo dlaczego ceny ciężkiej serii tak szybują - właśnie z powodu taniego serwisu, prostoty budowy przy przy sporych mocach przerobowych.
Zgadzam się z tym co mówisz. W kwesti konfortu. Czemu nie założysz klimatyzacji? Koszt około 5tys to nie dużo, zwłaszcza że nie masz w planach roztać się z bizonem. Montarz też nie powinien być dla ciebie problemem.
Dobrze mówisz nikt nie powinien się przypierdolic. Ale bizon za 15 tys to złom jak twój który wiecznie trzeba lepić, do 40 tys można kupić w B. Dobrym stanie gdzie tych remontów jest dużo mniej. A i jak w tych butach kopyta ci sie nie zaparza to nie mam pojęcia 😅 pozdrawiam
Bizonkin to super sprzety. Małe koszty serwisowania tylko to umeczenie i kurz. Moj cx zaczym wyruszy w pole 10tys trzeba włożyć serwus i AC. Niestety drogo ale kazdy patrzy inaczej. Po latach zaczynasz zwracać uwagę na zdrowie i konfort a tego nie da się przeliczyć na pieniacze. Wychodzę z tego zalozenia niech skosi u siebie plus zarobi na koszty paliwa serwisu i AC to nic wiecej mi do szczescia nie potrzeba. Przed kupnen zastanawialem się nad używka ale to wszystko wytyrane tyle ze ładnie wyglada a jak stan lux to chajs prawie jak za nowy. Co ciekawe dzis ten kombajn jest wiecej wart niz ja dalem za nowy. Jescze jeden aspekt jestem krowiarzem a więc zniwa muszą iść szybko nie ma czasu czekania na usługę kto wie ile trzeba zbierać słomę i siać trawę gorzowska po zbożu.
@@futurem3356 u mnie jest gosp. rodzinne, rodzice żona dzieci i ja . Każdy ma swoje obowiązki i dążymy do wspólnego celu. A czy to jest istotnie ile mam sztuk? Chyba nie
Mądrego to chce się słuchać.👍👍👍👍👍
Przemek ja Cię bardzo szanuję, Ty jesteś super inteligentny gość. Dobrze to wszystko tłumaczysz. Szczęść Boże Pracy na żniwa.
Bizon to styl zycia tym jedziesz w pole i nie wiesz czy wrocisz ta adrenalina ten niepokój to jest to 😊
A class to myślisz że masz wszystko tak ok w tamtym roku 3 dni czekałem na część miałem bizona tam parę godzin jechałeś dalej ,ale zmienić musiałem bo za dużo Ziemi już się zrobiło nie wyrabiałem się w zniwa
Kiedyś mieliśmy z ojcem 40 ha zboża (mamy podzielone gospodarstwo na dwóch w papierach) i mając krowy ,zbierając słomę to na bizona to było dużo dla nas . 2 tyg koszenia ,2 tyg zbierania słomy,tydzień uprawek i rozrzucania obornika ... miesiąc roboty. I były plany o nowym kombajnie a teraz jest 20 ha reszta to trawy i qq i bizon jest w dam raz żeby w tydzień sobie skosić za mniej niż koszt usługi. Bo są lata ze przy takim areale koszt uruchomienia to filtry olej +paliwo ... Nie jest wygodnie ,nie jest szybko ,nie jest najlepiej...ale za to jak tanio 😁. Trzymaj bizona dopóki sie trzyma a jak będzie źle to zawsze można Rekorda w dobrym stanie znaleźć i też pojeździ .
Tylko co to za różnica wymienić tego na Reksa, może trochę szybciej by pojechał, hamulce lepsze itp, ale nadal nie na jakiegoś przeskoku pod względem komfortu...
A znowu za takiego kole roku 2000 to ceny zaporowe, a to nadal Bizon...
Jak już Bizon, to Dynamic, i ogarniać dobry warsztat na dorabianie, charakterystycznych części...
,, żeby sąsiedzi odczuwali presje,, pięknie powiedziane! Super film pozdrawiam
Najlepszy sprzęt to taki na jaki jest cię stać, tyle w temacie
Najlepszy sprzęt to taki na który wsiadasz z uśmiechem na twarzy i taki który w razie awarii nie powoduje u ciebie szału 😄
Wszystko co jest mozliwe do otwacia sie otwiera. To podstawa.
Fajny film, pozdrawiam
Świetnie słowa wpakować się w kredyt żeby 2 tygodnie w roku popracować Pozdrawiam Hej!!! 👍👍👍
Kupić sobie siewnik aby siać 5 dni w roku, kupić sobie rozsiewacz aby siać nawóz 3 dni w roku, kupić sobie talerzówkę aby robić tydzień. Tak można wymieniać. Jak kupić to za swoje a nie za kredyt ale lepiej jest kupić jak nie kupić i dziadować:D
są takie rzeczy w życiu które sie nie opłacają ale warto mieć🤣🤣
@@kamiljanda2280 To że ktoś ma stary sprzęt to nie oznacza że dziaduje Dziaduje ten co ma nawet nowy sprzęt ale zaniedbany inna sprawa co to za porównanie siewnik rozsiewacz a kombajn czy traktor widzisz rozrzut cenowy tych sprzętów
Rozsiewacz za 30 koła (są tacy co i po 100 dają) na gospodarstwo do 100ha to za ile wypadałoby mieć kombajn za 18 tyś? Można i tak, jak kto woli.
@@AGROGORAL_70.11 heh byle jaki polski siewnik zabudowany z siewem pneumatycznym to min 150tys:P to nie jest mało. Dziadowanie to przykładowo jest piankowanie lewatora bo się sypie:D
Mądrego to i miło posłuchać!
Przemku święta racja! 😎 powodzenia i oby jak najlepiej sypało w tym roku 🌾
Dziękuję za to że jesteś i tłumaczysz młodym. Krok po kroku i mała łyżka a cały czas
w bizonie wada taka ze jak sie kosi to z tylu glowy jest "a co zaraz strzeli, czy sie dokonczy, czy bedzie sie dalo pospawac czy nowe dzadowskie czesci" to jest najwieksza wada
Mi w żniwa pierd..silnik to kupil ojciec Autobusu z turbuna ( miałem taki wcześniej) i w 3 dni jechałem dalej kosić
Mówisz prawdę! Pozdrawiam a jak słucham niektórych łeb boli
Ja dzisaj sobie rano ze swoim gadalem mowie " wez no dzisaj daj pokosic b0 paliwko ci kupilem olej filtry ci wymienilem byc grzeczny " a on sluchajac tego sie smial , 1 ujebal sie palec zablokowal podajnik ziarnowy 2 ujebala sie listwa gardzieli zablokowala mlocarnie 3 pękła spilka od sprezyny od rury dobrze ze burza przysla i musialem zjechac bo bylem zalamany jego zachowaniem ale rano pojde i go bede szykowal 😂😂😂
Ach te uroki polskich żniw :D
Nowy kombajn to tylko na dofinansowanie, jak zwrócą 500 tysięcy to jest szansa ze sie splaci, jak ma byc placone 100% to nie zwróci sie nigdy, marża na koszeniu to moze 200zl hektar, to zanim kombajn za milion sie zwroci trzeba 5000 hektarow polozyc. To juz generalny remont po takiej akcji.
Cześć Przemek. Też miałem takie łańcuchy w Bizonku i wytrzymały trzy sezony. Udało mi się kupić niby oryginał i skończył się problem. Najgorsze jest to że te lipne łańcuchy zjadły zębatki, ale dałem komplet łańcuchów z zębatkami i na razie wszystko śmiga. Pozdrawiam 😁
Zgadzam się z tobą Przemek odnośnie tych sprzętów ponieważ trzeba patrzeć po ilu latach to się zwróci
Mądrego warto posłuchać 👍
Czy właściciele snopowiązałek tak argumentowali? Być moze tak. Jedno jest pewne. Nikt nie kosi snopowiązałką pomimo że nie ma zakazu ich używania. Wszystko zweryfikuje rynek.
Az sie chce słuchać, bardzo mądre i zdrowe podejscie !! Brawo !!!
Hej Przemku odnośnie spawania żeliwa to jest jeszcze jedna metoda .
Uczyć do spawania elektrod do stali nierdzewnej (oczywiscie mloteczkowanie i grzanie materiału ). Sposób sprawdzony .
Kiedyś jak nie było elektrod do żeliwa to omijało się Elektrody drutem miedzianym.
@@pawefilipkowski4491 można też użyć drutu 304 bądź 316 tig ale do tego dodajesz też miedzi czyli drut nierdzewny okrecasz drutem miedzianym, stara metoda działa ;) mówimy o spawaniu tig oczywiście
Dobrze mówisz bo taka jest prawda ile taki nowy kombajn musi wykosić hektarów żeby przy dzisiejszej opłacalności się zwrócił tak samo jak traktory .
Jeśli nie robi się usług to przy dzisiejszych cenach nowych kombajnów one nigdy się nie spłacą. Są dwa plusy takiej imprezy. Ergonomia no i wyjeżdżasz w pole kiedy chcesz, a nie żebrzesz, żeby ktoś Ci usługę zrobił
@@chiro7464😂😂😂😂
Dlatego takie maszyny kupuje się na usługi albo korzysta z usług, a nie kombinuje
@@ukryty1256 nawet na usługi to ile musi wykosić hektarów I przez ile lat🤔
@@grzesiekserwiak2010 u mnie każdy kombajn robi średnio po 900-1000 hektarów w sezonie. Wiosną sprzedałem dwie sztuki JD S690i, które miałem od 2014 roku i przez ten czas spokojnie się spłaciły, a nie zaczęły się jeszcze bardzo psuć, ale dłużej to już trochę strach trzymać
Tak jak się zgodzę ze wszystkim co powiedziałeś, to jednak jedno mi stanęło ością w gardle. Dlaczego tylko młodzież? Wystarczy na yt popatrzeć. "Zgredy" też lubią zaszaleć 😅
Chyba że inaczej rozumiemy przedział wiekowy dla młodzieży i starszych osób. Pozdro i dobrej pogody na żniwa życzę.
Do uszczelnienia klapek w podajniku polecam taśmę dekarską. Odcina się paski na wymiar po dociśnięciu fajnie się to wszystko trzyma, smoła się spoi i dwa, trzy sezony wytrzyma. Można wtedy otwierać bez problemu ważne aby dokładnie oczyścić powierzchnię.
Witam ja mam 40 ha ziemi i nie mam zamiaru kupować kombajnu a nigdy go nie miałem , nie kupuje żadnych maszyn jak potrzebuje to trzech kumpli wpada lepszym sprzętem i robi robotę , ja mam krowy i tu robie większe roszady bo z tego mam wypłatę , ty sam wiesz jak swoich finansowo i na co możesz sobie pozwolić pozdrawiam maordo masz łeb na karku
Przemek jesteś tak mądrym gościem, że Cię rodzinie cytuje.
Dokładnie,trafne uwagi i spostrzeżenia.pozdo
No u mnie jeden gość sprzedał bizona z ukrytym pękniętym blokiem kupcy po parunastu km się skaptowali no i żeby się jakoś dogadać ale szedł w zaparte i myślał że jest Mocny ale trafił na Mocniejszych i dostał odpowiednią naukę.
A to było pewnie z 15 lat temu to na tamten czas Bizon super swe kosztował i to był dość młody rocznikowo.
Mądre słowa aż miło posłuchać łapka w góre
Ja zapraszam na Śląsk i obiecuję Ci, że ja sam postawie transporter wódeczki ❤
Twoje słowa to samo złoto, bo dokładnie tak jest, jak mówisz.
Jesteś zajebisty Paniczu 😉
Bardzo dobrze to wytlumaczyles. Jeżeli masz kasę i Ci się przelewa to inwestuj w nowy kombajn itp. Jeżeli są ważniejsze wydatki trzeba się wstrzymać, nie brać na siłę kredytu żeby tylko na to robić. Wszystko jest ladnie i pięknie dopóki masz zdrowie, ale mało kto bierze pod uwagę co się stanie jak Ci go zabraknie. Niektórzy biorą kombajn nowy nad wyrost względem areału, bo na usługi. Wszystko ok tylko trzeba mieć czas i rynek żeby te usługi robić. Później się okazuje, że sprzęt niewykorzystany. 😊
ja i tak uważam że nawet jeśli jest kasa a sie lubi to co robi i lubi się sprzęt który się ma mowa głownie o ciągnikach to po co to zmieniać?? na pokaz dla sąsiadów ? ? czy wszystko co zarobisz musisz inwestować w maszyny ??? rozwój to jest jak kupisz ziemię rozbudujesz gospodarstwo itd.
@@maszynyursus904 dokładnie. Nawet zakup bardziej ergonomicznych wideł czy szpadla to rozwój. Niektórzy rozwój widzą tylko w zakupie nowych maszyn i doborze hektarów, a nie w tym ile z tych hektarów zostaje pieniędzy w stosunku do przepracowanych godzin i zmęczenia.
@@nartnikwodny6021 U mnie w okolicy w tym roku gosciu kupil Claas za 130 kafli, na 7,5 ha zbóż, zwrot po 50 latach , bez paliwa i napraw...
A nie wspomne że niedawno nowy DF, prasa Kuhn, więc jesli kto mówi że na mleku nie ma oplacalności, to ja nie wiem, czy on sie zadluzyl na ten kombajn u Jowisza czy jak?!
ja też często rozmawiam sam ze sobą, bo lubię porozmawiać z kimś inteligentnym
Z tym sprzętem to zgadzam się w 100%. Weź tu inwestuj jak przy obecnych cenach, moich kosztach i zbiorach, zostają tylko dopłaty... co do silnika, nie bierzesz pod uwagę, że ten pójdzie do remontu czy na handel jako do remontu? Czy nieopłacalny remont tych silników i lepiej szukać dobrej używki? (choć to też loteria). A ten miernik zasypowy z tego co wiem, próbka powinna byc pobrana na rowno z krawędziami a nie z górką. To zmienia wynik.
U mnie również jest pęknięty blok, pospawany ale spawacza był chyba na dodatkowej fazie i końcówke spoiny położył obok pęknięcia używałem nawet kleju z taką siatką specjalną trzymało maks sezon. Temat załatwił uszczelniacz do chłodnic z prestone, dwa lata spokój chodzi na wodzie. Spróbuj nie zaszkodzi a może pomóc ja wlałem na rozgrzanym silniku 10 minut i wyciek ustał
Bardzo mądra wypowiedź w tym filmie, popłynąć i zostać z długami bardzo łatwo.
Koszę u siebie ok.80 ha po 25 latach na bizonie zmieniłem na JD .Po za komfortem nie widzę różnicy.
Nastepna sprawa zmienić bizona to trzeba mieć miń.250 tyś bo zamienić zabytek na zachodni antyk to żaden biznes nie mówiąc o zdrowym rozsądku
Ostatniego bizona miałem na stałym przełożeniu młocarni super sprawa .Młocarnia bardzo lekko pracuje mniejsze zużycie paliwa.
Brawo za myślenie, zupełnie jak ja 45ha zetor 12145 i kabajn John Deere 950
Zgadzam się z tobą jestem młody i, i tak się z tobą zgadzam stare 60-siątki bizony zrobisz sam i możesz nimi obrobić swoje hektary a teraz wziąść nowy kombajn dzwonić za każdym razem po serwis i czekać za częściami i za serwisem to schodzi czas a żeby się maszyna zwracała to musisz na usługi jeździć
klime sobie mozesz do Bizona założyć bez problemu. Zobacz ile aut z klimą jest na złomie, zajedz, zamów kompletną instalację, wyciągną Ci i za grosze sprzedadzą. Fotel pneumatyk sobie możesz kupić i zamontować bez problemu. Tylko te 2 rzeczy poprawić a radość z pracy Bizonem rośnie wykładniczo.
Bester_wszystkoinic założył właśnie taką klimę od renówki bodajże meganki do bizona
Dokładnie, to już dużo zmienia, i jeszcze jakiś joy, do obsługi, klimę to też zakładaj klimatyzatory pokojowe i przetwornice napięcia ( miejsca jest) i też proste rozwiązanie, tymbardziej że też silnik jest dalej, ciągnąć przewody itp...
Bo to głównie wyróżnia zachodnie krunkry, od Bizona, klima i joy, bo w takim starym to czy to w Claasie, czy to w NH coś może jbnc...
Dawno mnie tu nie było pozdrawiam 😉
Osobiście uważam, że wymiana bizona na claasa dominatora 108 to jedna z lepszych decyzji. Po paru latach poprawek, które wychodziły po poprzednim właścicielu kombajn jest bezawaryjny. Prosty jak budowa cepa, konstrukcja zrobiona z głową na karku. Wydajność swoją drogą, ale człowiek spokojnie śpi 😄
To mądrze zainwestowałes pieniądze. Po pierwsze nie miałeś ważniejszych wydatków. Po drugie zapewne powiedziałes sobie, że ostatni raz naprawiasz bizona bo już Cię UJ strzeli 😅😅😅😅.
@@nartnikwodny6021 z tym drugim moge się zgodzić 😁
@@nartnikwodny6021Ile można wymieniać części które były wymienione 2 sezony temu. Bizona wykończyła jakość części, tak samo ursusa I zetora
@@karolkowalski3330
dokładnie tak jak mówisz. Niestety nowe jak i starsze maszyny zachodnie też pójdą w tym kierunku. Do starszych już powoli zaczyna brakować części, pozostaje jeszcze kanibalizm. Natomiast nowe maszyny będą miały więcej awarii ze względu na jakość części.
dokładnie cię kolego rozumiem o czym mówisz sam wymieniłem bizona za dominatora 88sl i to była najlepsza decyzja drugi sezon idzie a ja tylko przeglądam smaruję i dolewam paliwa o bizonie nie chcem juz słyszeć.A ze ktoś tam pierdoli ze po co taki kombajn na dwa tyg zniw lepszy bizon to ja mówie ze lepiej zainwestować kasę niz w dwa tygodnie postarzeć się o dwa lata i siwych włosów się dorobić na bizonie.No ale jak kogoś nie stać i tak pierdoli ze po co lepszy to jego sprawa pewnie ma ogon z kredytami chciały ale nie moze
Jest sens w tym co mówisz apropo bizona, na pewno jest tani w utrzymaniu i robi robotę, ale musisz sobie zadać pytanie ile tych bizonów we wsi jeszcze jest, jakie masz na okolicy profile gospodarstw i być może warto zrobić krok w kierunku kombajnu o większej wydajności i robić usługi.
Tobie taki BS był by w sam raz :D
Te Bizonki to dobre maszyny swoje zrobiły a nadal działją i to czesci je tylko niszczą
U nas jest jeden dziadkowy po remoncie(koszt ok, 15k), dokupiony był drugi 12lat temu, zrobiony remont za 20k. I teraz na 120ha kosi się albo na dwa jak jest drugi kombajnista, albo jednym i jak coś się zesra to przesiadka i dalej ogień. Nigdy nie ma przerwy na awarie
Niewiem jak to jest z blokami silnikow ale zdarzalo mi sie pospawac kilka stalowych elementow obudowy sieczkarni do tworzyw sztucznych. Z moich doświadczeń pekniecia najlepiej przewiercic na koncu pęknięć i i wtedy spawac. Wtedy pękniecie nie idzie dalej. Czy blok silnika tak sie da zrobic to niewiem.
Groka dobrego pierdalni, bedziesz jak nowy, pozdro
Bardzo dobrze mówisz małe gospodarstwo i 6 wystarczy! A co do samochodów nie che diesla bo boje się tych wtrysków które pochłoną masę pieniędzy! Tylko benzyna gaz
Co do zagranicznych maszyn trzeba kupować to co ma najlepszą dostępność w okolicy pod względem części (rejonizacja serwisów danej marki, jakieś dziuple z maszyn na części) i problemu z przestojami nie ma.
Jakie dziuple 😂 jak już to szroty😉
@@agriculturawarmia4097 O właśnie. Nazewnictwa mi brakło
Otóż to, mnóstwo gospodarzy jest nomenomen niegospodarnych, większość maszyn zrobi tą samą robotę co nowe
Tobie do gospodarstwa zamiast jakiegoś zachodniego to gigant idealny prosty wydajność bardzo duża
To juz niech lepiej wynajmie😂
Sami kosimy co rok w żniwa na ostatni i ten rok pogoda szkodzi nie pozwala kosić ,przyjdą lata jak ostatnie żniwa trza łapać w tedy wydajny kombajn co jak co ułatwi to maszyna mało używana ale bardzo cenna
Cześć. Możesz podać dokładne parametry (nazwę) kleju którego użyłeś? Pozdrawiam
Swieta prawda dobrze mówisz mam kobajn new holland 1530 i jestem mega zadowolony kombajn jest identyczny jak bizon tylko troche mniejszy i na forowskiej 6
Mmmmm propolis jest zajebisty ;)
39:58 rzepak jest taki higroskopijny, że aż tyle wilgotność skoczyła?
trzeba mierzyć sily na zamiary ja tak sobie myślałem kupić jeszcze np hektar pola no to 50k i przez pół życia dopiero mi się on zwróci 🤣🤣 także no
A 6-pak to się robi w kuchni albo w biedronce
Dobrze Przemku mowisz ja tez mam zetora i biozna i mysle jak ty czy chce serwis zrobic w bizonie czy w zetorze ciezkiej serii jade do sklepu.za pol.godz mam wszystko
Zgadzam się w 100% z tym co powiedzkales
U mojej kolicy maloplski po gradzie chłopki walczyli z rzepakiem potwieral sie i kosili po deszczu z 20 wilgotnosci zeby jak naj mniej zgubic badz zlapac jak najwięcej na suszarnie
Rolnikiem nie jestem ale zawsze za dzieciaka się siedziało u sąsiada w gospodarstwie... Co do tych starych a nowych to jedzie nowy to się człowiek obejrzy ale jak słychać bizona to się przy drodze z 10min stoi i czeka
To tak samo jak ze stolarstwem. Można kupić np: piłę Martin gdzie przykładnica sama się ustawia i dać ze 150tysi. A można kupić Starą Lazzari za 15 tysi. Zrobisz to samo, pomęczysz się, ale zrobisz to samo. A do kalibracji też wystarczy młotek i kilka kluczy. A w Martinie zostaje tylko kosztowny serwis. Też każdy by chciał wygodę i komfort pracy, ale patrząc z ekonomicznego punktu widzenia to się nie kalkuluje. Młodzi, albo nie umieją dodawać i odejmować. Albo maja zasadę zastaw się a postaw się.
Masz 100% racji.
Sąsiad właśnie dziś zobaczył że mu blok pękł i spawają hahah
wystarczy mieć blok z dodatkowym płaszczem wodnym i może sobie pękać ile chce :P u mnie taki jest
A wy se ku. .wa z zawiści konia walicie co? że sąsiadowi nie poszło?
Podejrzewam że to z tamtego roku nie otwarte zasuwy podajników ja otwieram po zakończeniu żniw i dmucham powietrzem Anię myje wodą najgorsze co może być
5:45 No dokładnie tak jest, wiadomo komfort pracy jest super jak jest klima, ale jaki to problem przeszczepić klime z jakiegoś auta do takiego Bizona? Kto jest cokolwiek kumaty nie powinno być to dla niego nie do zrobienia i już jest przeskok przy minimalnym wkładzie. Pozdro ;)
Grupszy remont to skrzynia albo silnik, reszta w tym kombajnie idzie wytrzymać. Tylko jakość tych części i tu jest problem.
Klime zamontuj i bez porównania komfort
Dobrze mówisz.koncze przygotowania bizonka. Nowe tarcze hamulca uszczelniacze łożyska skrzyni biegów nowe sprzegło. Pasy potrójne. Około 2 tys wyszło. Przesmarować i posłuży jeszcze. Prosta maszyna. I części taniocha 😂
Hmm Ty kończysz przygotowania, a u nas zostało zebrać słomę i po robocie
Chłop z granicy dopiero wrócił.Zapomnieli mu powiedzieć,że już się opłaca bo naczelny kazał się w pierścień pocałować i nawet nie wyszedł😂Ale ma kolegów😂@@benek8922
@@benek8922 jakie województwo. U nas warmińsko-mazurskie dopiero rzepaki jęczmień idzie. Reszta zielone
Dzięki nowemu kombajnowi to i zboża szybciej dojrzewają:-)
@@lukaszgardewiszki1855 Mazowieckie
Witam i pozdrawiam tak jak mowisz serwis to jest masakra w tych czasach posiadam bizona i w tamtym roku oplosilem swoje 40 ha. I pokonczylelem kolegom kosic bo czekali na czesci do swich kombajnow a bizona na polu skladalem pape wody czy jakies drobne naprawy i do przodu a moj zetorek 95 km to maszyna nie do zastapienia na ta ilośc ha spokojnych żniw.
W poprzedniej robocie miałem kolegę który za 10 tyś. kupił mały kombajn marki Massey Ferguson szerokość hederu gdzieś koło dwóch metrów, który po pierwszym sezonie zwrócił się mu. Następne lata to tylko czysty zysk, a jedyne co robił to wymiana filtrów, łożysk typowa serwisówka. Zapytałem go jak on to robi, że ciągle ma klientów pomimo, że konkurencja kosi większymi kombajnami. Powiedział mi, że jeździ na małe pola gdzie dużym nie opłaca się przyjeżdżać. Dodam, że co roku od początku lipca aż do września brał urlop i jeździł kosić. Nawet z szefem się dogadał, że brał od szefa paliwo po cenie jaką płacił za zakup w hurtowni.
Bizonem robiłem usługi 120 ha plus swoje 12ha i to bez kabiny i żyję. Pozdrawiam
nie klej tych okienek w przenośnikach bo jak cos wielkiego wpadnie na polu to nie ma jak otworzyć my podkładamy karton np z pudelka po pizzy i zamykamy łopatki wybiorą karton ale tam gdzie trzeba zostaje i uszczelnia
Wycinasz blache takiej samej szerokosci i podkladasz tak samo jak ten karton i zapominasz
Ten silnik co masz w zapasie to co dwa trzy miesiące odpalaj na dwie minuty żeby się w środku przesmarował olejem, inaczej bęy lipa. Jak tego nie będziesz robił zardzewieje w środku, sam zobaczysz.
Tak to prawda
Ja to już w Bizonie wszystko co możliwe już wymienić. A zaczęło się od wymiany silnika bo zatarł się 😂. Ale jeździ już 12sty sezon i nie mam zarzutów co do silnika.
No dobrze ile serwis tego kombajnu np przez 5lat i wtedy paliwo hektary i średnio ile koszty koszenia plus koszt zatrudnienia kombajnisty
masz w planach tego chrupka wymienić na coś innego?
Święte słowa Przemek, chciałem ciągnik z 4x4 sprzedałem 5211 rozglądałem się za zacgodnim na olx a kolega mówi kupuj znowu Zetora bo części od ręki dostaniesz i tak właśnie kupiłem Zetora 6245.
Szkoda kasy na takie rumple
Przemek dobrze mówi , bambry by chcieli tylko nowymi sprzętami robić a na bizona czy ursusa to już nie chcą spojrzeć , a przecież pól jest tyle ile kiedyś było i ludzie bizonami kosili i było dobrze , ale teraz to najlepiej żeby kombajn z 10 h na godzinę wykosił , bizon w obecnych czasach też daje radę, wystarczy zadbać przed sezonem i bez problemu kilkadziesiąt hektarów wykosi
Problemem bizonów jest ujowa jakość części zamiennych
Kosili Bizonami, bo nic innego nie było. Z kosy czy snopowiązałki na rzecz bizona też kiedyś rezygnowali. My w szczycie wątpliwej "potęgi" tego gatunku mieliśmy 7 Bizonów. Nie dość, że trzeba było jednocześnie 7 kombajnistów, to jeszcze na noc druga zmiana na warsztat przychodziła, bo psuło się to niemiłosiernie
Jak byłem na praktykach w firmie Waryński to dostałem zadanie uporządkować stoły. Zauważyłem rozlany na stół metalowy Loctite właśnie do połączeń stałych (numeru nie pamiętam) pamiętam. Myślałem że odbiję młotkiem, ale nic. Nawet śladu nie było. Wziąłem przecinak i zacząłem w tą kroplę tłuc. To tylko przeskakiwało jak po szkle. Ale pierdzielę 600 zł za małe opakowanie dawać 🤣
No z tymi kombajnami to jest sporo rozkmin wśród rolników.
Kupujesz najdroższy sprzęt na gospodarstwo ktory pracuje najmniej w roku ,a zbiera owoc całorocznej pracy i zysku.
Z takimi tematami to nie na gorąco. Bizon jaki jest taki jest ,ale jest robotę robi. I daje poczucie niezależności.
Usługi są fajne jak nie pada.
Ja bym szukał uzywki na przyszłość coś lepszego jak bizonek,napewno nie nowy bo te ceny są kosmiczne.
A na wydajniejszym kombajnie w Twojej okolicy nie szło by go odrobić na usługach? U nas chłopak ma mediona tylko na usługi i co roku trzaska z 300-400ha
usługi kombajnem zbożowym są nie opłacalne, kupić dla siebie i dorobić na usługach to tak, ale typowo pod usługi to nieopłacalny biznes bo co drugi kupił na swoje 30 ha nie wiadomo jak wielki kombajn i jadą debile za grosze
W lubawskich okolicach jest mnóstwo kombajnów także raczej trudno z tymi usługami
W opolskim tyle kombajnow, ze kiedys dominatorem wiecej uslug sie robilo niz teraz trionem. Rynek jest nasycony, naprawde ciezko cos znalezc
Przemek dasz kontakt do tego speca od napraw bloków?
Mam 29 lat , a Bizon zawsze na pierwszym miejscu
Jaki cudem w kombajnie który pracuje latem wysadziło blok toszto maszyna letnia
To nie wina silnika tylko operatora.
Ja naprawdę nie przepadam za bizonami (zwracam tu uwagę na tych wszystkich wizjonerów co kosza 1ha na godzinę w tęgim życie) natomiast ja osobiście posiadam fortschritta e517 kombajn praktycznie w cenie bizona a wydajność nie porównywalna, fakt części nie są wszystkie (nowe)są dostępne od ręki (za to sa bardzo tanie) ale z używanymi nie ma żadnego problemu. U mnie na okolicy jest masa tych kombajnów na graty. Pozdrawiam i życzę udanych zbiorów
42:43 ladna ilosc luszczyn a 16% mrozowych ladnie u mnie podobnie a uznali 4%
Tak jest jak na wodzie sie jezdzi na jesieni poznej sie spuszcza i tyle reszte ciut zostanie i mroz swoje zrobi
To jest jak się zapomni spóścić a mróz przyjdzie
Prawda!! Bizonek 4life
ja widze ze mimio prostestow ,,kasa jest i nie tylko w rolnictwie . ludzie becza a co chwiel nowe nabytki. mowia ze nie maja wyjscia bo tzreba sie rozwijac itp. a poprostu mlody rolnik chce robic albo wygodnie , wszystkie nowe maszyny ,albo wcale. nie koniecznie musi to miec sens ekonomiczny :P / znajomy tez mi niedawno powiedzial ,, no ale ty masz a mnie nie stac na to - to ja mu na to ale ja juz ponad 10 lat dluzej gospodaruje niz ty- (wtedy jakby go oswiecilo ) , no rzeczywiscie mowi:P
Jeśli układ szczelny to tylko płyn do chłodzenia, żadna woda
Szukaj drugiego silnika , ja u siebie dwa sezony się przemeczylem z pękniętym blokiem za pompa. Zrobiona kapitałka , zalana płynem spokój na lata
Przy takiej szczelnej Kabinie założył bym Klimatyzację i się Cieszył Bizonkiem.
7:18 Tak jak Grzegorz z Gra o plon z nowego zetora na polską 6 i fortschritta - kolejny przykład, daleko nie trzeba szukać. I jeszcze apropo dlaczego ceny ciężkiej serii tak szybują - właśnie z powodu taniego serwisu, prostoty budowy przy przy sporych mocach przerobowych.
Zgadzam się z tym co mówisz. W kwesti konfortu. Czemu nie założysz klimatyzacji? Koszt około 5tys to nie dużo, zwłaszcza że nie masz w planach roztać się z bizonem. Montarz też nie powinien być dla ciebie problemem.
Zakładał kiedyś klimę do zetora więc ogarnąłby I tu
Czemu nie wymiana silnika? Czy nie ma ryzyka, że stanie w środku żniw?
Jak bizon się unieruchomi to przyjedzie usługodawca Lexionem i po żniwach
Ma przecież drugi jak padnie to wieczorem przy piwku wymieni na drugi 😅
Zelma dobrze mowi i nie placze potem ze na leasing nie ma!!!
Czemu tylko jeden bizon ja mamy dwa na 15 ha
Ja tez latam starym zetorem w kolo komina.
Dobrze mówisz nikt nie powinien się przypierdolic. Ale bizon za 15 tys to złom jak twój który wiecznie trzeba lepić, do 40 tys można kupić w B. Dobrym stanie gdzie tych remontów jest dużo mniej. A i jak w tych butach kopyta ci sie nie zaparza to nie mam pojęcia 😅 pozdrawiam
Wolał bym kupić tego za 15 i włożyć w niego te 25 jak kupić za 40
@@agrokujawy9629 i dalej mieć szrota roztluczonego i zgnietego na częściach z plasteliny. Im mniej zużyty i w oryginale tym lepiej
Bizonkin to super sprzety. Małe koszty serwisowania tylko to umeczenie i kurz. Moj cx zaczym wyruszy w pole 10tys trzeba włożyć serwus i AC. Niestety drogo ale kazdy patrzy inaczej. Po latach zaczynasz zwracać uwagę na zdrowie i konfort a tego nie da się przeliczyć na pieniacze. Wychodzę z tego zalozenia niech skosi u siebie plus zarobi na koszty paliwa serwisu i AC to nic wiecej mi do szczescia nie potrzeba. Przed kupnen zastanawialem się nad używka ale to wszystko wytyrane tyle ze ładnie wyglada a jak stan lux to chajs prawie jak za nowy. Co ciekawe dzis ten kombajn jest wiecej wart niz ja dalem za nowy. Jescze jeden aspekt jestem krowiarzem a więc zniwa muszą iść szybko nie ma czasu czekania na usługę kto wie ile trzeba zbierać słomę i siać trawę gorzowska po zbożu.
Jakie stado? Sam robisz?
@@futurem3356 u mnie jest gosp. rodzinne, rodzice żona dzieci i ja . Każdy ma swoje obowiązki i dążymy do wspólnego celu. A czy to jest istotnie ile mam sztuk? Chyba nie