Piękne to były lata ale jedynie ze wspomnień młodości, bo ogólnie wtedy ten kraj był zacofany jak chyba żadne inne państwo w tej części świata. Wspomina się z łezką przyjaznie tamtych lat, młodość, zdrowie i luz ale życie wtedy to była walka. Bieda, smutek, brak perspektyw - to wszystko czekało młodego człowieka. Nie wchodząc w politykę, to na przestrzeni tych wszystkich lat Polska zmienia się na lepsze, choć dalej uważam, że do zachodu to nam brakuje jeszcze całych dekad.
Po co patrzeć i porównywać wciąż Polskę jako aspirujący kraj do tego tzw "Zachodu"? Nie rozumiem tych ciągłych porównań do "zachodu". Nigdy nie będziemy i nie możemy widzieć się w zachodzie. Nie ta mentalność, nie te przyzwyczajenia, nie ten poziom życia :D
Boże,jakie to były piękne czasy,super to wspominam,z ojcem często tam chodziłem i wymieniałem kartridże od Pegasusa,późniejsze czasy,prezent od ojca i kupił mi sege 16bit,później piraty na ps1,ile się też tam ubrało...mega czasy
Such memories...I was involved in several automation projects at the Thompson Polkolor plant there around this time & we would wander around the stadium on a Sunday. So much hookey stuff & you could get just about anything if you knew who to ask....I still have a bunch of CDs from there.
To było prawdziwe centrum Warszawy. Jeździło się na zakupy albo "pod patyka", albo "na stadion". Markowe, albo nie, jeansy, buty, kurtki, ale też płyty CD, gry komputerowe, papierosy. Jak dla mnie, jako nastolatka był to raj. Pod stadionem był Chinatown, albo raczej Wietnamtown. Mogłeś tam chodzić z pół godziny i widziałeś tylko Azjatów. Jak kupiłeś spodnie, Azjatka ze stoiska obok skracała ci je za drobną opłatą na rozmiar. Chodziło się wtedy w ciuchach spod patyka, albo ze stadionu;) Magiczny, bazarowy klimat, którego dziś już nie ma. Dzisiaj są galerie handlowe.
bluzę kupioną od wietnamca na stadionie dziesięciolecia gdzieś koło 2000r. mam do teraz xD mocno sfatygowana, ale w całości, czasem jeszcze założę do prac przydomowych
@@kiler530 chłop co odpisał po 3 latach haha A no i nie wydaje mi się żeby taki jarmark miał jeszcze wrócić kiedykolwiek. Dzisiejsza Warszawa to miasto bananowych dzieci i słoików którzy przesiadują głównie w galeriach i kawiarniach popijając sojowe latte więc komu ten jarmark by się przydał?
@@kamil5356 a gdzie się ludzie ze stadionu przenieśli, Marywilska bakalarska Wólka. Utrzymanie stadionu kosztuje miesięcznie miliony. W Grecji na euro lotniska nawet budowali, nie wspomnę i stadionach. Teraz to wszystko niszczeje, także wszystko może się zdarzyć. Handel i ku..stwo nigdy nie zginie bo to 2 najstarsze zawody na świecie.
też tęsknie za tamtymi czasami - bieda, haracze, wojny gangów na ulicach, bezrobocie, dresiarze krojący na osiedlu echhh a dzisiaj co, człowiek ma pracę, fajnie sobie mieszka, gangusy już nie robią porachunków, bezrobocie spada, okropne czasy
Piękne to były lata ale jedynie ze wspomnień młodości, bo ogólnie wtedy ten kraj był zacofany jak chyba żadne inne państwo w tej części świata. Wspomina się z łezką przyjaznie tamtych lat, młodość, zdrowie i luz ale życie wtedy to była walka. Bieda, smutek, brak perspektyw - to wszystko czekało młodego człowieka. Nie wchodząc w politykę, to na przestrzeni tych wszystkich lat Polska zmienia się na lepsze, choć dalej uważam, że do zachodu to nam brakuje jeszcze całych dekad.
Po co patrzeć i porównywać wciąż Polskę jako aspirujący kraj do tego tzw "Zachodu"? Nie rozumiem tych ciągłych porównań do "zachodu". Nigdy nie będziemy i nie możemy widzieć się w zachodzie. Nie ta mentalność, nie te przyzwyczajenia, nie ten poziom życia :D
jebać zachód, On do Nas wchodzi "od dupy" strony, wpychają Nam od siebie co maja najgorsze
A po co nam zachód ? Przecież kiedyś ludzie byli wolni. Teraz nic nam nie wolno. Rząd jeszcze trochę a będzie decydować jaki papier ma być w WC !
Chcesz to idź sobie na wschód tańczyć pod kulami putina @@krokodyl32
@@baster997 No niestety zmartwię Cię: Polska jest częścią kultury Zachodu od ponad 1000 lat i żadne polskie kompleksy tego nie zmienią.
Boże,jakie to były piękne czasy,super to wspominam,z ojcem często tam chodziłem i wymieniałem kartridże od Pegasusa,późniejsze czasy,prezent od ojca i kupił mi sege 16bit,później piraty na ps1,ile się też tam ubrało...mega czasy
Moje dzieciństwo lubiłem tu przychodzić jako dziecko bo bardzo ciekawili mnie Wietnamczyki pamiętam
Zamknięcie stadionu to był cios w moje serce.
Stadion przynosił wstyd Polsce
@@zyp191 czemu?
@@dobrygraczpro-o9761 nawet ze wzgledu na jarmark wolna europa
@@zyp191 co ty piepszysz człowieku oni tym odcieli jaja warszawie piękne czasy oni poto to zlikwidowali aby te jebane zachodnie galerie weszły
To nie jest 1998 rok, na Pałacu jest już zegar, który odsłonięto w 2000.
to samo chciałem napisać :)
Ale spostrzegawczość!
A co oni go na kropelce przyjebali?
To będzie 2002 jakoś
Such memories...I was involved in several automation projects at the Thompson Polkolor plant there around this time & we would wander around the stadium on a Sunday. So much hookey stuff & you could get just about anything if you knew who to ask....I still have a bunch of CDs from there.
This stadium should be so far
To było prawdziwe centrum Warszawy. Jeździło się na zakupy albo "pod patyka", albo "na stadion". Markowe, albo nie, jeansy, buty, kurtki, ale też płyty CD, gry komputerowe, papierosy. Jak dla mnie, jako nastolatka był to raj. Pod stadionem był Chinatown, albo raczej Wietnamtown. Mogłeś tam chodzić z pół godziny i widziałeś tylko Azjatów. Jak kupiłeś spodnie, Azjatka ze stoiska obok skracała ci je za drobną opłatą na rozmiar. Chodziło się wtedy w ciuchach spod patyka, albo ze stadionu;) Magiczny, bazarowy klimat, którego dziś już nie ma. Dzisiaj są galerie handlowe.
Oglądam ze łza nostalgii
Egzotycznie 🤩
To nie jest 1998 bo w 98 pałac był jeszcze bez zegara
Pierogi
Co pierogi?
Damskie ruskie :)
👑
💎
I szukanie okazji na koronie
2:14 mój wujek który nazywany był wówczas "rokim" bo handlował kastetami i podobnym wyposażeniem
Co to za piosenka w tle bylbym serdecznie wdzieczny gdyby ktos podal nazwe
TERRA DEVA Creeping up niema za co :)
piekne
Był to historyczny obiekt, bliski sercu wielu Polaków, szkoda, że tak "po chamsku" z nim skończono.
bluzę kupioną od wietnamca na stadionie dziesięciolecia gdzieś koło 2000r. mam do teraz xD mocno sfatygowana, ale w całości, czasem jeszcze założę do prac przydomowych
Gdzieś tam i ja "łaźę"😅
Przypomnijcie proszę jaka była potoczna nazwa tego targowiska?
stadion i europa, nic innego nie słyszałem
@@gacooh Wolumen
Ojjjj byłem byłem
Piękne miejsce
Bylem dzi tu i je miejsce zmieniło sie 0 do C wyjebali bul stadionu
Całe szczęście że zlikwidowano ten pierdolnik a wraz z nim cała branża przestępcza
@@kamil5356 spokojnie jeszcze wróci tam wszystko tylko że będą lepsze warunki.
@@kiler530 chłop co odpisał po 3 latach haha
A no i nie wydaje mi się żeby taki jarmark miał jeszcze wrócić kiedykolwiek.
Dzisiejsza Warszawa to miasto bananowych dzieci i słoików którzy przesiadują głównie w galeriach i kawiarniach popijając sojowe latte więc komu ten jarmark by się przydał?
@@kamil5356 a gdzie się ludzie ze stadionu przenieśli, Marywilska bakalarska Wólka. Utrzymanie stadionu kosztuje miesięcznie miliony. W Grecji na euro lotniska nawet budowali, nie wspomnę i stadionach. Teraz to wszystko niszczeje, także wszystko może się zdarzyć.
Handel i ku..stwo nigdy nie zginie bo to 2 najstarsze zawody na świecie.
Pamietam kupowalo sie tam pornosy ze zwierzetami na VHSach
No takich hardcorów nie widziałem, ale VHS porno było na każdym kroku.
tamte czasy warszawy: malo budynków bylo fajnie budowanie
te czasy xii wieko 2015-2018: 30 30303030040440 BUDYNKOW PO 40 PIETER
Kkaaccppeerroowwsskkyy czyli lepiej miasto zostawić wsią? Chory cymbał... Pozatym pisać się naucz
Nie wiedziałam że w XII wieku tak budowano
@@tmg176 ty również
Dziadostwo straszne ale bylo lepiej
też tęsknie za tamtymi czasami - bieda, haracze, wojny gangów na ulicach, bezrobocie, dresiarze krojący na osiedlu echhh a dzisiaj co, człowiek ma pracę, fajnie sobie mieszka, gangusy już nie robią porachunków, bezrobocie spada, okropne czasy
@@tastybekonn No tak.....😂😮😂😂❤😂😅🎉😂
@@tastybekonn Czasy, jak czasy, dalekie były id ideału. Ale stadion był OK. Każdy mógł się na niego wbić i ustawić;)
Co to za nutka?