Dokładnie, od samego patrzenia na ten badziew można się zmęczyć, jak oni do tej pory żyli, a niektórzy nawet dzieci wychowali, ciekawe na czym, na pizzy i zupkach chińskich, pewnie na półproduktach z lidla, tragiczni ten świat, młodzież bezmózga z głową w telefonie albo gierce i rodzice przy wyjącym tnermomixie...
Cena Termomixa jest absurdalna bo realna wartość tego sprzętu to może z połowa jego ceny. Nie bez powodu nie sprzedają tego w sklepach tylko przez pośredników nawijających makaron na uszy bo w normalnej sprzedaży nikt by tego nie kupował.
Dlatego, że w cenę thermomixa jest wliczona marża dla sprzedawcy więc sprzedaż tego urządzenia jest zwyczajnie droższa ze względu na to, że jest tam wliczona wypłata dla niego, w Lidlomiksie nie ma tego problemu więc kwota jest od tego odliczona, bo nie trzeba wliczać żadnych marży dla sprzedawcy. :)
Byłam kiedyś na takiej prezentacji. Babka jak opowiadała o tym to mało brakowało, a jeszcze by obiecała, że maszyna również zje za ciebie. Jak nam dawała zwykłe bułki zrobione w tym to jakby podawała najdroższe danie w renomowanej restauracji. Usilnie próbowała stworzyć wrażenie, że to coś lepszego. Śmiech na sali.
Szybki przepis na mniej obsługową i 500 razy lepszą pomidorową. Pomidory na pół, cebula w ćwiartki i kilka ząbków czosnku. Wszystko do naczynia żarodpornego, przyprawić polać oliwą i na godzine do piekarnika. Wyjąć, zblendować, dolać bulionu lub wody. Gotowe. A termomix wg mnie nie przebierając w słowach urządzenie dla debili.
Robie podobnie tylko w wolnowarze wlasnie...zupa krem klekajcie narody nawet swiderkow nie trzeba - thermomix to od zawsze byl kosmiczny ale przekret dla nie umiejacych gotowac snobow...
To jest łatwiejsze niż myślisz. Do rosołu/wywaru z kostki dodaj koncentrat pomidorowy śmietanę jak ktoś lubi ugotowany makaron/ryż lub ugotuj w zupie. Magi do smaku
Rodzice kupili sobie Lidlomixka i mama jest bardzo zadowolona. A ja mam taką samą beke z tego jak to się drze i trzepie tak jak Wojek i Książulo XDDDDD Zawsze wiem że mama coś kręci bo słyszę startujący statek kosmiczny w kuchni.
Czy tylko ja zawsze miałem taki obraz tego thermomixa: że siedzie sobie w pokoju a on mi w tym czasie sam gotuje? Bo taki obraz mi sie kształtuje jak posłucham osób które go kupiły, jakie to jest cudowne urządzenie.
Sekciarze nie przyznają się, że dali się naciągnąć. I to mówie jako posiadacz termomiksa, po prostu używam tego jako narzędzie i kupiłem świadomie w takim celu.
Sam nie posiadam, ale mam w rodzinie osoby co mają. Jeśli podchodzisz do tego jak do robota kuchennego to jest mega dobry. Jak oczekujesz że sam gotuje, to się rozczaruje człowiek.
@@maciejwika4405no właśnie kwestia jest taka że te urządzania sa tak prezentowane że nawet dziecko by potrafiło bo polegać miało na "wrzuć to to i to, a potem idź na przerwę i wróć na obiadek"
Hej, fajnie, że zrobiłeś taki test. :) Ja jestem także posiadaczką termomixa, ale szczęśliwa z tego powodu nie jestem. W wyposażeniu mam sporo urządzeń, które pomagają mi w kuchni. Wiele rodzajów noży, blenderów, zwykły mikser, robot planetarny itp. Można by było z tego bar wyposażyć 😂, bo już miejsca w szafkach nie ma :) Ale tu nie o to chodzi, od lat uwielbiam gotować i pracować w kuchni. Uważam, że dobry nóż, garnek, czy patelnia, to podstawa wyposażenia. Jakiś czas temu, moja mama stwierdziła, że mi i mojej siostrze kupi po Termomiksie (nie wiem, może jakaś promka była😅). Moja mama mówiła (chciała dobrze), że się przyda mi w kuchni, bo lubie gotować, a ja zawsze byłam jednym z przeciwników takich urządzeń, bo nikogo nie obrażając, ale takie urządzenia niestety są dla osób, które nia mają pojęcia o gotowaniu i mają do tego 2 lewe ręce. Spróbowaliśmy pare przepisów z mężem, ale niestety głównie TM, zbiera kurz, a używany jest do surówki w 3 sekundy 😂 Od jakiegoś czasu pracuję na kuchni w jednej z niemieckich restauracji i tylko potwierdzam się w stwierdzeniu, że wole kupić nóż za 600 zł, jak TM :)
Zgadzam się, to przy takim czymś, dopiero można znienawidzić gotowanie, a surówki robię w zwykłym robocie , no ale cóż są ewenementy z dwoma lewymi rękami i na takich bazują... Ale dobry nóż, dobry garnek i patelnia. to podstawa Pozdrawiam :)
Ja umiem gotować, ale nie chce mi się wszystkich garów i narzędzi wyciągać, wrzucę i idę ;) mam więcej czasu na inne rzeczy. Ale w Twoim przypadku jak lubisz gotować to to jest całkiem inna sprawa, w kuchni robisz to co lubisz, ja lubię inne rzeczy ale jeść trzeba ;]
paradoksalnie takie garnki za kilka tysiecy okolo 20 lat temu znalazły się w mojej rodzinie 😅 grube pieniądze kosztowały Zepter. 20 lat minęło i te garnki jeszcze służą i są mega solidne
Najlepsze jest to że to podobny schemat działania tych firm. Bo u mnie po domach tez ostatnio chodziły dwie babeczki i każdemu próbowali wciskać pokaz termomixa a jak się zdecydujesz na kupno to 2 lata za darmo tego całego abonamentu z tymi ich przepisami gratis 😂
Noże, miski, garnki i patelnie, blender, piekarnik, planetarny, waga i smartfon. Więcej nic nie trzeba. Tutaj w filmiku widać, że smartfon bardziej poręczny więc ekranik do tyłka, minutnik masz w smartfonie, piekarnik i tak musisz mieć, garnek nie kosztuje Cię 6000 tysięcy i masz ich kilka a nie czekasz w kolejce robiąc kolejną potrawę. Waga również gorsze a misek masz tyle ile chcesz też wszystko się nie kolejkuje i od razu wkładasz do lodówki jak jest potrzeba. Noże też i tak są potrzebne bo mięso i tak trzeba obrobić samemu, chleb ukrócić, poprawić obrane ziemniaki, marchewkę sam musisz obrać. Jaka termomix Co nie obierze i tak musisz obrać ręcznie. Myć myje słabo i tak musisz wyjąć miskę i wylać wodę ewentualnie poprawić. Idiotyzm, marketing zrobił swoje, powstała sekta, która próbuje to bronić i twierdzi, że nas na to nie stać.
@@roko3692jak kupisz lepsze sprzęty to nie za free, smartfon to rzecz gustu, ale te wszystkie przybory czy urządzenia możesz używać w jednym czasie robiąc 3 daniowy obiad, a nie mieszając jakąś kozak zupkę, która w najlepiej ocenianym przepisie terminowa bazuje na bulionie z koncentratu 😂
"Sąsiedzi" XXI wieku 😅😅 Popłakałem się ze śmiechu. Szczególnie po pierwszym "obieraniu" ziemniaków 😂😂😂 Zabrakło mi tylko wyrabiania ciasta motylkiem, To byłby hit.
@@piotrekm2781 chyba nigdy nie robiłeś w kuchni niczego bardziej skomplikowanego niż posmarowanie kupionego chleba w sklepie masłem kupionym w sklepie
Jestem kucharzem od kilkunastu lat i też nie przepadam za tymi urządzeniami. Ale dzięki, bo dawno się tak nie uśmiałem 😂😂 lepsze niż nie jeden stand up 😄 pozdro!
Ja na kuchni używałem go do mielenia kremów (śmiałem się zawsze że blender za 6k) trzeba przyznać, kremiki robi fajnie. I ewentualnie sosy sobie puszczałem na niższych temperaturach na czas żeby nie pilnować. Poza tym nie widzę sensu w używaniu tego czegoś w profesjonalnej kuchni. W domu ? Jak ktoś ma dwie lewe ręce do gotowania może pomóc, ale wydaje mi się że trochę dokładności zwykły przepis z neta i też pojedzie.
@@uwagaautobus9616 @uwagaautobus9616 Serio? Nie jestem kucharzem, ale jak miałbym w godzinę robić dwie porcje pomidorowej, to bym wolał ugotować w czajniku elektrycznym, przy mniejszym nakładzie pracy. A jak ktoś ma dwie lewe ręce do gotowania, to i tak nic ambitniejszego nie ugotuje.
Przecież widać że nie wiedzą co robią “używaj z osłoną noża miksującego” wrzuca ziemniaki bez noża “użyj przyprawę” nie uzywa żadnej zamiast użyć inna …
@@anoderbangato cudowne urządzenie, każe użyć kostki rosołowej lub ówcześnie koncentratu bulionu. Żadna przyprawa nie zastąpisz smaku bulionu wygotowanego 3h na gazie czy tam płycie elektrycznej/indukcyjnej z mięsa, a potem doezucajac włoszczyznę. Szybciej można zrobić zupę z szybkowarze pod ciśnieniem, a nie jakieś gówno dodając cukier, kostki rosołowe (sama chemia) i jakieś przyprawy typu oregano xd gotujesz rosół , dodajesz koncentrat, śmietanę 18% i masz pomidorówkę . Filozofia w chooj
@@martakrzemien6360 jak ma się czas żeby gotować bulion 3h który będzie bazą do zupy którą trzeba też przyrządzić to napewno będzie to lepsze danie, ja osobiście głównie lubię termomixa za wypieki bo zawsze miałam do tego 2 lewe ręce a teraz wychodzi bez problemu
przepis na pomidorową wujka Stefana:Porcja rosołowa,kości wieprzowe i goleń wołowa do gara 5 ziela i 3 liscie laurowe,zalać wodą, posolić lekko, postawić na gaz.Gotować godzinę.Jedyne co trzeba przy tym zrobić to zgarnąć szumowiny gdy biało z mięsa zacznie się ścinać.W międzyczasie ugotować makaron(5 minut) obrać por,pietruszkę seler,marchewkę-przy obieraniu ponacinać by lepiej oddały smak.Można iść na godzinę się położyć.Po godzinie wyjąć mięso wrzucić warzywa i można iść się położyć na pół godziny.wyjąć warzywa dodać przecier pomidorowy i zabielić śmietaną.do miseczki włożyć makaron wlać zupę.zjeść. liczba podejść do garnka:3 liczba ubrudzonych naczyń:2(garnek po makaronie i miseczka po zupie.
U mnie w domu zupę się gotuje podobnie, ale makaron gotuje się od razu w zupie, więc do mycia jest tak naprawdę tylko gar po zupie, chochelka do nalewania zupy i łyżka używana do mieszania. No i oczywiście naczynia i sztućce po jedzeniu, ale tego nie wliczam już do procesu gotowania. A jak się używa takie cieniutkie makaronowe niteczki to tego się nawet nie gotuje, tylko dorzuca na sam koniec i wyłącza grzanie, a ten makaron sam sobie "dojdzie" w gorącej zupie. Termomixy i Lidlomixy to dla mnie niepotrzebnie zagracające przestrzeń urządzenia dla osób, które mają zero pojęcia o gotowaniu.
I cały przepis do dupy, to nawet nie stało przy zupie pomidorowej 😀 zupa z koncentratu rodem z PRL-u 😁 prawdziwa pomidorowa to przede wszystkim dobre pomidory na podsmażonej cebuli, na maśle, odpowiednie przyprawy i długie duszenie, i absolutnie żadne wywary mięsne i warzywa.
To trzeba umieć. Jedno podejście bez chwili skupienia i masz co chciałeś bez wydawania pensji na zbędne sprzęty zagracające kuchnię. Mam sąsiadkę co kupiła kiedyś za ponad 4 tys a dziś używa wyłącznie do robienia suszu warzywnego, który potem używa do tradycyjnego gotowania w garnku. To se nie zwrati.
Moja kuzynka jest ogromną fanką thermomixa. I kiedyś była u mnie i pokazywała mi przepisy na bułki na YT. Śmiech na sali. Babka na filmie wrzucala wszystko do miski, potem wyciagala ciasto, kulała w rękach, dawała do wyrośnięcia i piekla w piekarniku. Ja robie tak samo. Z tym, że wrzucam do mixera planetarnego, a reszta jak ktoś kto ma thermomix. Różnica jest taka, ze moja maszyna kosztowała 1/5 ceny thermomixa. A waga, która jest wielkości zeszytu A5 kosztowała mnie 40 złotych. I przydaje sie też do ważenia listów i paczek, które wysyłam. Jadłam kiedyś u niej obiad, który był w tej maszynie przyrządzony i żaden szał pał🤷🏻♀️. Pomidorową zajebistą robie w 20 minut (bez mięsa). Z mięsem jakieś 30. I używam szybkowaru. Sąsiadka mi mówiła, że jest super zadowolona bo wszystko wrzuca do gara i idzie do ogródka robić. Potem wraca i zupa gotowa.... kur.. ja też! Tylko, że używam normalnego garnka. Nastawiam na średnie grzanie o robię co tam mam do roboty. A jak chcę zupę krem to ją blenduję. Ja gotuję każdego dnia obiady. Od czasu do czasu wychodzimy cos zjeść. I zastanawiam się nad fenomenem tych maszyn, bo przeciez bez nich jest szybciej i ciszej gotować 😂. Może ktoś kto nie umie w ogóle gotować widzi w tym jakieś zalety. Ja nie🤷🏻♀️. (W ogóle w necie można sobie przepisy wyszukać i tez w zwykłym garnku gotować. I nie chodzi o to, że jakaś zazdrosna jestem bo też mogłabym sobie taką maszynę kupić jeśli bym chciała. Jest to po prostu zbędne (moim zdaniem) i strasznie drogie. Pinoc mozna nastawic czas kiedy ma thermomix zacząć gotowanie. To moze jest jakas zaleta jesli ktos skorzysta z przepisu takiego kiedy wszystko co potrzebne trzeba na taz wrzucic do garnka. I na przyklad po pracy przyjedzie i ma gotowe. Ale ile takich przepisow jest? Nie mam pojecia. Raczej malo i pewnoe najczęściej kremowki jakies.
O to to, śmiać mi się chce, jak ludzie mówią, że thermomix super, bo wrzucasz warzywa i sam gotuje zupę. Jakby gotowanie zupy polegało na czymś innym niż wrzucenie składników do gara z wodą i czekanie aż się ugotują :D Ktoś inny chwalił thermomixa że mu zrobił puree ziemniaczane, tak jakby zrobienie tej wykwintnej potrawy normalnie wymagało kilku godzin i sześciu garnków. Albo curry w zaledwie (!) godzinę, jak normalnie mi to zajmuje 45 min max łącznie z ręcznym pokrojeniem warzyw.
Natura ludzka jest taka, że jak ktoś wydał 6 koła na zakup cudownego miksera to będzie go bronił, bo w przeciwnym razie jak by powiedział prawdę, to wyjdzie, że jest idiotą i dał się nabrać na zakup garnka z mieszadełkiem za 6000 zł 🙂 PS A co wy tak dzisiaj po Białostocku gadacie?
Idiota nie jest ten co się nabierze a ten co zostaje z tym sprzętem i gada durnoty że jest świetny. Może sprzedać komuś, wiadomo że straci ale nie będzie idiota
Nie wiem czy zauważyłeś że w większości wypowiadają się rycerze którzy obdarowali tym cudem swoje białogłowy. One już zrozumiały że to shit ale nic nie mówią bo nie chcą robić im przykrości😁
Najbardziej rzetelny i autentyczny test. Żaden prawdziwy polak nie czyta instrukcji tylko jedzie na żywca :) ale kij w mrowisko wsadziliscie swoja droga :)
Ale sęk w tym, że to powinno być tak intuicyjne i proste, żeby każdy to ogarnął w sekundę. Lecę na tiktoka oglądać spłakane filmy jakichś Kasi, Basi, Asi czy tam innej Grazyny_Thermomix xD
Jeżeli infantylność nazywa się rzetelnością, to masz rację. Autentyczny może jest, ale chłopaki totalnie nie mają pojęcia, jak się obchodzić z urządzeniami, a logika "jazdy na żywca" jest co najmniej absurdalna.
Termomix kazał wywalić ugotowane warzywa tylko po to, żeby w następnym kroku zażądać dodania warzyw w formie przyprawy 😂 bardzo to logiczne 😂 Dziękuję za ten film. Utwierdziłam się w przekonaniu, że nie potrzebuję tego typu "ułatwiaczy".
Nie zgadzam się z komentarzami, że sprzęt nie jest idiotoodporny. Uważam, że test "gotowania" był pełnym sukcesem. Patrząc na zaprezentowany sposób gotowania, nikt nie ucierpiał, a wszystkie palce pozostały całe. To pełen sukces! ;)
@@nino9321 Bo motylek jest do ubijania (i kilku innych rzeczy) i można go używać przy obrotach chyba maksymalnie 3,5. Jeśli użyjemy go przy wyższych, może on po prostu spaść i ostrza go pokroją na malutkie kawałeczki.
Mega nieprofesjonalny film. Chłopacy totalnie nieprzygotowani. Dodatkowo problem czytania ze zrozumieniem. Łyżeczka cukru to nie to samo co łyżeczka cukru pudru 😂
Styczność z thermomixem miałem tylko raz, gdy moja znajoma jako pośrednik przywiozła go do mnie zrobić "prezentacje". Oczywiście tego nie kupiłem, ale przynajmniej zrobiła mi obiad, bo mi się nie chciało dupy ruszyć.
Ja kupiłam najnowszy bo myślałam że ułatwi mi szybkie przygotowanie i po ciężkiej pracy będę mogła z mężem więcej czasu spędzić no i jak szybko kupiłam za 2.500 EUR tak szybko sprzedałam 😔 aha dodam że trzeba abonament płacić!!!
@@qurittograndebox8927 Pracuje po 12 godzin na służbie, myślisz że po całym dniu użerania się z ludźmi mam czas żeby jeszcze gotować w domu? zwyczajnie mi się nie chce, a tu wrzucam sobie i cyk raz dwa w 20 min mam gotowe danie. Z resztą to moja sprawa na co wydaje pieniążki zarobione, mi pasowało i kupiłem. Taka ciekawostka.
Termomix ma ultra problem z wagą. Nie można urządzenia przesuwać na placie roboczym (jak Wojtek na początku filmiku ;), tylko unieśc i delikatnie postawić w porządanym miejscu czy tez obstukiwac o brzeg misy będacej w urzadzeniu, chociażby lyżki z resztką dodawanego składnika. Nóżki TM5 i 6 są połaczone z wagą. Jak się tego nie dopilnuje to waga zostaje uszkodzona i świruje...upierdliwa sprawa. Piszę jako ex przedstawicielka i wlaścicielka dwoch TM5 i jednegoTM 6. Niemniej jako użytkownik poza kłopotliwą sprawą z wagą chwalę sobie te roboty. Fajny filmik :)
Ja mam mikser planetarny. Rewelacja ugniata ciasto , szatkuje, ściera, kroi w kostkę, wyciska sok i ma możliwość mielenia miesa czy też "wyrabiania" ciasta na makaron. Jestem zachwycona. Tyle mi wystarczy. Resztę robie sama
Bawią mnie Ci obrońcy termomixa w komentarzach xd Spokojnie bo wam żyłka pęknie, nam nie musicie udowadniać że te 6 tysięcy złotych to dobra inwestycja, udowodnijcie to sobie xd Chłopaki zrobili kilka rzeczy niezgodnie z przepisem i może dlatego nie wyszło smacznie, ale nie zmienia to jak dla mnie jednej rzeczy, nie ważne jak pyszne by to wyszło, nie ważne czy za tą pomidorową dostali by gratulacje od pani Gessler i szefa Amaro, to nadal 6 tysięcy złotych za garnek który mówi Ci w jakiej kolejności wrzucać składniki, miesza i grzeje i nie zaoszczędza nawet odrobiny czasu. Więc ja wolę sobie ugotować zupę tradycyjnie a wy kochani dalej róbcie to co wam garnek każe skoro nie potraficie zerknąć do książki kucharskiej czy internetu po przepis i zrobić czegoś samemu, chociaż tuatj i tak trzeba wszystko robić samemu z tą różnicą że od czasu do czasu garnek coś sam pomiesza czy posieka xd Pozdrawiam chłopaki, dobra robota.
Ciekawi mnie co by zrobili właściciele TM gdyby była jakaś większa awaria sieci i niebylo by z tydzień prądu xd Pewno na prędkości znalazły by się dedykowane agregaty za jedyne 4k😂😂😂
Jeśli miałabym przyjść do domu i słuchać tego hałasu jaki dają te urządzenia, to zdecydowanie bardziej wole włączyć sobie wasze odcinki i kroić warzywa do zupy w spokoju 😂
Ten hałas to dlatego, ze założył osłonę niepotrzebnie na noze. Ona obiera warzywa korzeniowe, nie wiem po co ja tam wkładał ale jak widać nie umie czytać.. w ogóle teraz ich filmy przestają być dla mnie rzetelne. Zenada
@@dominikab5354co ty w ogóle gadasz, każdy etap gotowania w tym czymś jest żałosny, a do tego ten hałas, powiedz, że masz to badziewie i fleksujesz się tym przed psiapsiami, a tych dwóch pokazało ile to jest faktycznie warte
Zawsze sobie wyobrażałam, że tego typu urządzenia powinny być dużym ułatwieniem w procesie przyrządzania posiłków, miałyby nawet skłonić osoby nielubiące gotować do właśnie gotowania. Duże rozczarowanie, nie dość, że niewarte swojej ceny to jeszcze wytwarza dużo hałasu i co chwilę trzeba otwierać pokrywę. Gdybym miała jedno lub drugie to zabiłoby to we mnie wenę do gotowania. Porażka. Nie dla mnie a ludzi używających podziwiam za cierpliwość.
Wszystko fajnie, tylko że chłopaki w ogóle nie mieli pojęcia, jak używać tych urządzeń. Korzystałem z jednego i z drugiego, thermomix jest wygodniejszy i lepiej działa, ale nie jest to warte tego, żeby płacić 3 razy więcej.
@@wrc13ven To też fakt więc może to zaważyło na negatywnym odbiorze, jednak mi do szczęścia niepotrzebne te wynalazki i wolę wszystko robić od podstaw niż dorzucać do robota, który zrobi to za mnie, ale kwestia własnego widzimisię. Nie wątpię, że można wyczarować tym cuda, bo w sumie pokazali tylko kilka przepisów 😉
@@wrc13ven a jak ja sobie zamówię za 6 tysiaków i przyjdzie do domu paczka, to jak "będę miał pojęcie, jak używać tego urządzenia"? Bo, generalnie, to bym się podobnie do chłopaków zachowywał.
@@wrc13ven jak to mówią po angielsku: cope harder... Trzeba sobie jakoś usprawiedliwić wydanie w twoim przypadku prawie 9k, ale no bez przesady. Roboty tyle co normalnie gotując, ale za to gorsze wychodzi
Kupiłam Termomix parę lat temu, bo na prezentacji powiedzieli mi, że to dla ludzi którzy nie lubią gotować i spędzać dużo czasu w kuchni. I to mnie przekonało 🤦♀ W ogóle tego nie używam, tyle z tym roboty i zamieszania, że szybciej sama zrobię obiad. Jedynie miksuje w nim ziemniaki na placki ziemniaczane, ale to mogę zrobić blenderem.
Po prostu żyjemy w czasach, że do zmiany żarówki wzywany jest elektryk :D Jeżeli TM6 robi takie cudowne dania (jak to czytam w sekciarskich komentarzach) to po co w restauracjach są zatrudniani kucharze? Wystarczy kilkanaście maszyn, kilku imigrantów i koszty lecą drastycznie w dół :D Tłumaczenie się, że ma się dwie lewe ręce w gotowaniu jest żenujące w XXI wieku, bo większość przepisów jest nawet na YT czy innych filmach wideo i naprawdę nie trzeba nic umieć, żeby odwzorować przepis 1 do 1 - potrzeba tylko chęci, bo po 2-3 razach nauczymy się tego na pamięć (ja tak mam, bo sam z siebie też nic nie wymyślę kreatywnego w kuchni). Za parę tysięcy złotych możemy kupić zajebiste sprzęty do pomocy, chociaż do normalnych obiadów i potraw nie trzeba szaleć z niczym. Jest to po prostu moda i domena czasów w których żyjemy. Cała wiedza na wyciągnięcie ręki, no ale po co, najlepiej, żeby ktoś za tę rękę nas trzymał i prowadził jak dziecko we mgle :) Od dawna obserwuje, że coraz prostsze czynności sprawiają coraz więcej problemów ludziom. Tak jak większość osób ma telefon komórkowy za kilka tysięcy złotych, a używa go jedynie do pisania na messengerze i dzwonienia + parę zdjęć z weekendowej imprezy albo widoczku na wakacjach. Ale wiadomo, trzeba mieć najnowszy sprzęt, żeby się pokazać, że bidy nie ma w domu :D To samo z TM, po co ugotować zupę w garnku i się tego nauczyć, jak można robić to bezmyślnie w urządzeniu za 6 tysięcy. A jak przyjdą złe czasy i będzie trzeba umieć przetrwać, to tacy ludzie będą w tyłku bez swoich zabawek :)
Zwłaszcza do takiej zupy pomidorowej bądź kremu tak naprawdę wystarczy mieć garnek, łyżkę i nienajdroższy blender. Potrafię gotować raczej proste rzeczy i taka zupa mi zajmuje max 30 min na zrobienie 🤷🏻♀️ Filozofii serio nie ma i nie wymaga to sprzętu za tyle kasy.
@@grzegorzszeliga2797 w normalnej restauracji to była duza maszyna do obierania ziemniaków, jakbyśmy mieli obierać po 3 ziemniaki to by ludize czekali cały dzień na posiłek xD
@@invisiblewoman98 ależ jesteś bohaterem w swoim domu :D to gotuj sobie w najtańszym garnku 30 min a my będziemy gotować w garnku za 6k :) czemu? bo nas stać :)
nawijają makaron na uszy dla ludzi co myślą, że gotowanie to jakaś trudna sztuka a tak naprawdę jest to szybsze i łatwiejsze niż w tym urządzeniu, tylko brakuje im chęci do nauki podstaw, do tego propaganda i marketing szeptany który wmawia, że należysz do elity
Też by Ci było głupio jakbyś wydał 6 koła na coś co może być zastąpione przez kilka podstawowych przyborów kuchennych :D A i te przybory nie będą słyszalne na całej klatce schodowej..
@@micha8469 Są słyszalne bo wojek złe obroty noża ustawił. Brak wiedzy brak czytania instrukcji. Mam to urządzenie od roku i nie jest takie głośne ale trzeba wiedzieć jak je obsługiwać.
Mam termomixa prawie 2 lata. Może robiłam coś w nim z 15 razy. No nie moja bajka. Zamierzam się do sprzedania. Jestem tradycjonalistką, lubię stać przy kuchni i sama coś "tworzyć" . PS. Kupiłam , bo na prawdę myślała. , że po tych wychwalaniach , przy dwójce dzieci, szybciej będzie się przygotowywać posiłki... No nie, zajmuje mi wszystko dwa/trzy razy tak długo. Jedynie uważam, że do wypieków jest ok ( typu ciasto drożdżowe czy chałka czy ciasto do pizzy , ale akurat ja w wypieki nie potrafię... )
@@EwelinaFish Chyba każdy kto orientuje się w kuchni albo w ogole jak pracował na kuchni to stwierdzi, że thermomix to badziwie za kupe kasy. I zgadzam się z tym ,że do wypieków spoko, przydaje się :D
Nie ma to jak tradycyjne gotowanie , garnek,deska, nóż, oczywiście mikser lub blender jest przydatny , no chyba że ktoś nie potrafi gotować i kupuje coś takiego.
Po pierwsze, przed przecinkiem nie stawia się spacji. Po drugie, to takie sprzęty nie są dla osób, co nie potrafią gotować. Rozumiem, że pralka jest dla ludzi co nie umieją prać ręcznie, a zmywarka dla tych, co nie umieją gąbka przejechać po talerzu. Polecam czasem otworzyć trochę głowę, może skorzystać z takiego sprzętu. Jest to ogromna pomoc w kuchni, skraca czas gotowania, ogranicza ilość sprzętów, a przede wszystkim można zrobić pełny obiad bez zawalenia całej kuchni garami. Gwarantuje, że konsystencji ciasta drożdżowego nie da się zrobić rękoma tak, jak zrobi to maszyna w 2 minuty. Ale oczywiście, jest to sprzęt dla bogatych nierobów, nieumiejących gotować i basta 😂
@@Kluuski Po to jest właśnie zmywarka żeby nie mieć kuchni zawalonej garami, a nie jak to uznałeś "dla tych co nie umieją gąbką przejechać po talerzu". Swoją argumentację odnośnie tego czy thermomix jest warty swojej ceny zacząłeś od wytykania błędów interpunkcyjnych (XD). To dużo mówi o tym jakie masz argumenty. Więc strzelam, że jesteś dumnym posiadaczem tego urządzenia i masz zwyczajny ból dupy kiedy ktoś nieprzychylnie wypowie się o nim. A to z tym ciastem drożdżowym to dojebałeś XD. Czyli idąc twoim tokiem rozumowania bardziej opłaca się kupić przepłacony sprzęt za 6k niż poświęcić 10 minut dłużej na wyrobienie ciasta. Po za tym wielofunkcyjnego robota do ugniecienia ilości ciasta w niedużej wystarczającej dla kilku osób porcji kupisz już od 500zł, który zrobi pewnie to wcale nie gorzej niż thermomix. Sorry, ale z ekonomicznego punktu widzenia thermomix nigdy się nie będzie opłacał, to jest zwyczajna ludzka zachcianka, która na dobrą sprawę nikomu nie jest potrzebna bo mimo wszystko prawie każdy ma 2 ręce, noż, garnek, patelnie i deske do krojenia w domu. Właśnie dlatego nazywa się was sektą, bo nie chcecie przyznać, że kupiliście sobie zwykły do kuchni bajer za 6k PLN, tylko wyciągacie argumenty z kosmosu.
ej ale "tradycyjne gotowanie", po czym "oczywiście mikser lub blender jest przydatny" to jednak śmiechowo xd czyli tradycyjnie jest tak, jak sobie ty postawisz granicę, a jak ktoś ją ma trochę dalej to już "nie potrafi gotować". ahahahaha
Każdy ma swoje indywidualne potrzeby. U mnie Lidlomix się sprawdza. Nikogo nie namawiam, ani nie uważam że jest to cudowne urządzenie zmieniające życie. Mi osobiście odpowiada, że mam kilka urządzeń kuchennych w jednym i nie zawalają mi mojej małej kuchni. A jeżel chodzi o taki robot kiedy ma się dzieci, to bardziej ludzie mają na myśli że nie masz 30 garnków i misek brudnych, tylko najczęściej można zrobić w jednym pojemniku większość. Do tego nie musisz pilnować tego co się gotuje,smaży itp. Jak ktoś chce bezobsługowo jeść dobre posiłki to tylko restauracja ;) Termomixa w życiu bym nie kupił, cena to jest jakiś żart.
No ja też się zgadzam. Naiwnie jest oczekiwać, że nie będzie wymagać akcji / działania wykonanie skomplikowanego przepisu :D Są przepisy, w których Lidlomix się świetnie sprawdzi, ale nie wszystkie.
nie musisz pilnowac, a co chwile musisz chodzic, odkrecac, zakrecac, przykrecac, zdejmowac, nakladac, sam musisz cos pokroic, wymieszac, syfu z tym co nie miara, myje sie 8 minut, gdzie sam umylbys to w minute, halasuje, nieintuicyjne, przeciez gotowanie wcale nie jest tak skomplikowane jak sie ludziom wydaje, a nawet jest prostsze niz uzywanie tego kloca za 6 kola, jak ktos jest zorganizowany to nie uwali 30 garnkow
A czym to się różni od robienia wszystkiego w jednym garnku? Żadna filozofia, tyle tylko robi się w kilku, żeby wszystko zrobić szybko a nie czekać na kolejną turę jak w termomixe, który macie zwykle jednen.
Przeciez to wyglada jak mixer w sedesie z doklejonym tanim tabletem - jakim cudem to kosztuje 6 tysiecy? Totalny przerost formy nad trescia. Ma to jakas wieksza funkcjonalnosc, niz dobry mikser i telefon? Dobra, odpadlem jak do rownania doszla aplikacja xD
@@rinleez zadaniem tego urządzenia jest nabijanie kasy twórcom, aby mogli opłacić gwiazdki z tiktoka aby to im reklamowały (chociaż w tym momencie te bezmózgi sami to kupują i reklamują za free, żeby nie być w tyle). Ja się tylko zastanawiam co oni wszyscy z tym zrobią, jak twórcy nazbierają wystarczająco kasy i zamkną interes, a apka przestanie działać.
Głośne urządzenie nad którym trzeba ciągle stać, generuje sporo zmywania, jest mało intuicyjne (potrzebny pokaz, wysoka inteligencja, i najlepiej studia z obsługi xD), mała pojemność, lipne przepisy. Lepiej kupić sobie dobrego robota kuchennego, niż to coś.
Ja kupiłem bez pokazu bo mi szkoda było czasu i jestem zadowolony. Zachwalać Thermomixa nie będę bo nikt mi za to nie płaci, to rola przedstawicieli :D
no to miało zastąpić kilka urządzeń łącznie z kuchenką. wciskają starszym bo lepiej automatyczny termomix niż odpalona kuchenka na gaz a babcia usnęła/zemdlała. tyle że jest jeszcze bardziej problematyczne a kuchenkę gazową taniej wyjdzie zastąpić indukcją plus qary, blender i ugniatacz ciasta niż zakup termomixa. aha zrobi herbatę albo chociaż wodę zagotuje? czy wciąz prosty ekspres przelewowy zaparzy najlepiej poza samowarem?
Akurat świat idzie w tym kierunku. Kupujesz konsolę i chcesz grać online? Płać abonament. Wszędzie, na każdym kroku są abonamenty. Nawet producenci aut mowia o dodatkowych opcjach na abonament (np grzane fotele).
Super materiał. Idealnie pokazuje że jak ktoś nie wie jak używać, to wyda na darmo kilka tysięcy. A jak ktoś umie gotować to nie potrzebuje garnka za 6k. Lepiej tę kasę przeznaczyć na kurs gotowania i jakiś dobry garnek, robot planetarny i patelnię.
jestem kucharzem w dobrej restauracji ale po pracy już mnie coś strzela jak mam gotować, jeśli ktoś umie się tym posługiwać to totalnie co innego niż na filmie
Tu nie trzeba umieć używać tylko czytać co jest napisane na ekranie 😂 Jeżeli ktoś na tym poległ to nie powinien się za koc brać bo stwarza zagrożenie dla siebie i innych
@@Ryzu obejrzałeś filmik? Z tego co widziałem to nie było chociażby w poleceniach na wyświetlaczu informacji których końcówek używać. A jak wiesz których to po co ci garnek który miał być mądry i ułatwić gotowanie? Równie dobrze możesz kupić robota planetarnego + mieszadło elektryczne aby mieszało podczas gotowania i masz dużo taniej funkcjonalności TM. Dla mnie świetny test - pokazuje właśnie, że nie każdy kto kupi Termomixa będzie miał smaczny obiad.
Brawo 👏 ja jestem jedna z tych ktora sie obronila od thermo i lidlomixow i bardzo mnie cieszy Wasza recenzja i ze nie ma sie czym podniecac, mam urzadzenie tzw one pot, jeden garnek mega latwy w myciu, ma wbudowany wszystkie najwazniejsze funkcje, co w zupelnosci wystarczy plus dobry mikser w domu ot cala filozofia. 3h zeby zrobic marna zupe i buleczki to gruba przesada nawet dla ignoranta kuchennego…
Nie rozumiem ludzi używających tego typu sprzętów, za tyle pieniędzy polecam zakupić robota planetarnego, blender, dobre garnki, noże, patelnie, naczynie żaroodporne, deske i zostanie wam jeszcze sporo kasy, a efekty na pewno lepsze
Zgoda ale to co wymienione przez Ciebie przyda się tym, którzy umieją i lubią gotować albo chcą się tego nauczyć. Pozostali pewnie wybiorą lidlomix albo thermomix.
Zgadzam się thermomix jest dla tych, którzy nie potrafią gotować .Właścicielami tego cudeńka są też tacy ,którzy lubią się pochwalić że go mają oraz tacy, którzy zarabiają na innych wciskając im ten sprzęt. Gdzieś na RUclips jest film z przedstawicielką rozprowadzającą kiedyś to urządzenie i przyznała ,że zrezygnowała bo była presja odgórna co do sprzedaży...a ona nie wyrabiała się z limitem ,ponieważ nie potrafiła wciskać tego ludziom. Poza tym ta osoba stwierdziła ,że jeśli się chce zrobić jakiś gulasz lub inne pracochłonne danie to thermomix musi chodzić min.2 godziny co łączy się z dużym zużyciem prądu.
Uważam, że bardzo fajny odcineczek, przede wszystkim śmieszny i na luzie. :D Takich urządzeń nie zamierzam nigdy używać ale test jak najbardziej na propsie. Pozdrowionka!
Jak dla mnie to zwykły ręczny mikser każdemu wystarczy do wszystkiego co chce się ugotować/upiec. Ewentualnie taki mikser że ma miskę i jest na podstawce że nie trzeba trzymać w rękach a przecież są takie maszyny że i posiekają i zblendują więc też argument że jedno urządzenie zamiast 3 do mnie nie trafią. Ale mam znajomą która pieje z zachwytu i nawet wodę na herbatę by gotowała w termomiksie bo jest tak super łatwo 🤦🏼♀️ mówiła że samo ciasto na pizze robi a wcale nie bo wkadasz składniki JAK DO MIKSERA i wyciągasz JAK Z MIKSERA, wyciagasz JAK Z MIKSERA i siup do pieca. Nie kumam fisia na takie maszyny i widzę po Was, że macie podobne emocje z tym związane. Poza tym mam wrażenie że te maszyny są dla debili bo tak też się czuję jak każdy krok jest opisany jak dla półmózga. Wojek dobrze powiedział w którymś momencie "nie myślmy tylko..." nawet te zupy mnie nie przekonują, lepiej samemu zrobić szczególnie że zupy wcale nie są bardziej skomplikowane w ugotowaniu jak się je robi bez maszyny. Edytowane po przeczytaniu komentarzy- ludzie co wy macie w głowach piszecie że Wojek się nie przygotował do filmu, instrukcji nie przeczytał, prezentacji nie miał. To jest maszyna która kosztuje 6 tysięcy i jest reklamowana jako intuicyjne łatwe w użytkowaniu urządzenie oszczędzające czas więc właśnie to chłopaki przetestowali i pokazali że kupa prawda. Jak płacę za coś 6 tysięcy to oczekuję że przeprowadzi mnie przez przepis od a do z czyli od końcówki którą muszę użyć przez odliczanie na ekranie czasu po samoczyszczenie i suszenie żeby maszyna była gotowa na kolejny przepis. Pełno zmarnowanego czasu i tyle. ALE zanim sie na mój komentarz wyleje wiadro obelg zaproponuję żeby chłopaki zrobili filmik numer dwa po tym jak się już nauczą obsługi po prezentacji i przeczytaniu instrukcji i wtedy ocenili jeszcze raz.
Zgadzam się z Tobą, to coś jest dla jełopów i będą to zachwalać, bo bez tego przecież by z głodu zdechli, a tam mu wszystko mówi co kiedy, no są niestety takie dawny, siedzą w tych tel i mózg im już wcale nie pracuje... Pozdrawiam :)
Co wy macie z tym powtarzaniem ze to kosztuje 6 tys? Dobry telefon dziś tyle kosztuje. Ktos tu napisał, ze samochod mozna za to kupić. No mozna. Ale mozna tez komplet opon do auta za sporo wiecej. Albo Cie stac albo nie. Takie czasy niestety. Smutne tylko to, ze jednego nie stac na robota do kuchni za 6 a innego stac na detaling auta za 30 tys. Co do termomixa, to mamy jeszcze tą starą wersję bez elektroniki i w tym roku 10 lat mija! Uzywamy w zasadzie codziennie, raczej wspomagająco owsianka, kawa mrozona, cisto do pizzy, czesto na parze gotujemy czasami nawet jajka bo szybciej. Stwierdzam, że to jest to jedno z najtrwalszych urzadzen jakie miałem. Tylko pokrywa była dokupiona bo pękła. Noże od nowości. Jak się rozleci to nawet jak będzie kosztował 10 tys to bez zastanowienia kupię następny.
Z termomixów korzystałem ostatnio jakieś 10 lat temu, kiedy była to naprawdę nowość i nikt w domu takiej rzeczy nie miał. W gastronomii bardzo się przydawały, bo nic tak nie zblenduje kremu czy puree jak termomix właśnie (mówię o modelach sprzed 10 lat, teraz się nie zdzwię jak jakość i moc się pogorszyła). Ale na tym wg mnie zalety tego urządzenia się kończą. Za 800zł kupisz szybkowar czy inne tego typu urządzenie i zrobisz w nim zupę, gulasz, ugotujesz ryż czy kaszę, no i masz te ciśnienie, które przyspiesza czas gotowania. Porządny mikser planetarny Kitchen Aid to już 2500, ale wciąż mniej niż Termomix no i znowu - o wiele lepiej wykonuje swoją pracę. Chleb też sobie upieczesz w maszynce z 300zł. Thermomix to taka Tesla czy Apple w kuchni xD
Ogólnie jestem turbo wrogiem tych urządzeń i zgadzam się, że to wszystko jest o kant doooy rozbić, ale panowie. Wy używacie młotka do szydełkowania i dziwicie się, że nie działa xD. Warto by było powtórzyć test i zrobić to porządnie, po przeczytaniu chociaż pierwszych stron instrukcji.
@@tomaszbilinski2996 to nie ma znaczenia, jakakolwiek logika przestała obowiązywać w momencie jak hejterzy stwierdzili, że w komentarzach są fanboje... Nie ma znaczenia że panowie nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Te urządzenia to gówno i nikt nie może z nich korzystać. Taki jest wydźwięk tego filmu. To tak jakby kupili sobie samochód z automatem i nie potrafili zmienić skrzyni biegów z manuala pierwszego biegu na automat - dlaczego ten samochód jest taki głośny i wolny na autostradzie? Przecież kosztował xxx zł. Chłopaki są żałosne. Można lubić albo nie sprzęty z filmu ale żeby się wypowiadać o nich trzeba mieć minimalną wiedzę na ich temat.
To może podaj konkretnie zalety tych sprzętów (czy Lidlo, czy Thermo). Ok, nie ustawili odpowiednio obrotów, czyli kwestia hałasu odpada. ALE GDZIE SĄ ZALETY? (dla osoby, która umie gotować).
Dziękuję pięknie za te film! Nie moge sie doczekać aż zrobicie film z pokazem ❤❤❤ mój stary się nakręcił na TM jak nogawka spodni w łańcuch rowera i mysle sobię "moze to ja jestem taka uprzedzona i zadufana, przecież tyle osob nie moze się mylić!" Oh poza tym ze nie znacie tego badziewia i z ziemniakami wyszło co wyszło, to to jest po prostu świetne! Takiego właśnie testowania przez kompletnego laika - którymi jesteście tak jak mój luby potrzebowałam! Ide przytulic moj robot planetarny 🤣🤣🤣 chłopaki jestescie nie zastąpieni
Dzięki chłopaki, dawno sie tak nie uśmiałem 👍 Poszliscie na żywioł, ale ruch w komentarzach bedzie spory😉 Generalnie jak ktoś chce to niech kupuje, ale to żaden cud. Cena TM to czysty marketing plus jeszcze prowizja dla prowadzącego prezentacje. U mnie w domu padł kiedyś pomysł kupna tego, co już mnie śmieszyło, cena z czapy plus pewnie potem bedzie leżeć w szafce. Poszedłem na kompromis czyli kupiliśmy z lidla w promocji i jak rzeczywiście to coś zmieni w kuchni to ostatecznie przemyślimy zmianę. Skończyło się tak jak przewidywałem, użyte może kilkanaście razy i kurzy się w szafce 🤣 Wszystkiego dobrego dla wszystkich komentujących, a niektórym trochę więcej luzu życzę - nie warto tak się spinać oglądając filmik w necie😉
Ech, też nie ogarniam tych urządzeń. Wolę mój zestaw: robot planetarny (do zagniatania ciast), garnek (do gotowania - wiadomo :D ) i wolnowar ( do pieczeni, zup, duszonych dań). Ten ostatni, to prawdziwa perełka, dodajesz wszystko w jednym czasie i zapominasz na wiele godzin, potem delektujesz się smakiem. Kilka lat temu stałam przed dylematem czy kupić, któryś z tych sprzętów i stwwierdziłam, że kompletnie mnie nie będą cieszyć. Jak chcę coś zmiksować, mam też blender ręczny. Wystarczy :)
@@lui_she ja mam prosty Yoer. Ma ponad 6l. zależało mi na dużym mimo, że jest nas tylko 2 osoby, ale zawsze możesz włożyć do garnka mniej. Małego już nie zwiększysz ;) Na noc nastawiasz np. rosół i rano masz już zupę. Jeśli lubisz mięsa, to np. wołowina, karczek itp. myjesz, osuszasz, smarujesz oliwą i doprawiasz wg. uznania, podlewasz delikatnie szklanką wina i odrobiną wody, a rano masz kruche mięso z pysznym sosem, który wystarczy zagęścić. Przepisów na gotowanie w tym jest multum. Nic nie stoisz przy garach, to jest fenomen.
Ja polecam ninja 15:1 ma ogrom funkcji szybkowar, wolnowar, pieczenie, gotowanie ,suszenie na tej opcji można zrobić wędlinę, czy wysuszyć grzybki, owoce suszone, opcja smażenia czy podgrzewania, air fryier, ,. Nawet jogurt można zrobić do tego nie zużywa tyle prądu co piekarnik. Plus drugie urządzenie ninja food procesor. I gwarantuje że oba te urządzenia nie pokona żadnen TM a koszt obu to koło 2.5 tys. Obecnie rzadko używam kuchenki czy piekarnika. Mięsko wychodzi mięciutkie, gulasz, żeberka , kebab , szaszłyki , ziemniaczki , frytki z warzyw czy ze słodkich ziemniaków, można ciasta piec, są i tacy co nawet jajka gotują. Polecam.
@@marlenamelak4706 mam też w domu tefal acti fry, genialny przyrząd :) Zapomniałam o nim wspomnieć, tak .... to są sprzęty, które kompletnie zastępują urządzenia termomixo-podobne :)
Odpuść ta zazdrość:) ten sprzęt bardzo ułatwia przy wielu dzieciach w domu i niejednokrotnie ratuje szybki obiad. Poza tym ma na prawdę topowe przepisy i niektóre wydania wychodzą wspaniale
@@89pabllo czyli to nie tak na filmie, że co chwilę wrzucasz i czekasz tak jak w tradycyjnym gotowaniu? Jaki szybki obiad masz na myśli? Obiad typu omlet/placki zrobisz blenderem za 100 zł, a w tej obsurdalnej cenie masz praktycznie pełne wyposażenie kuchni, a jakby się ktoś postarał, to łącznie z piekarnikiem i płytą. :) Chyba, że dla Ciebie wyznacznikiem jest to, że masz wbudowaną wagę oraz przepisy na ekraniku. ;)
Szybki obiad - czyli? Serio pytam, a nikt nie odpowiada: jakie zalety mają te maszyny (poza wadą w postaci ceny i konieczności wypełniania, krok po kroku, rozkazów)? I czym górują nad porządnym robotem, który dovrze szatkuje/ściera warzywa?
to co oni tu odjebali nie ma nic wspolnego z gotowaniem w termomixie, chce sie płakać jak mozna gotowac zupe na 8.5 obrotow kiedy ten robot mysli za ciebie ale oni chyba nie bardzo
@@mat7211 ten robot jest tak intuicyjny, ze co chwile musisz cos przekrecac, odkrecac, zakrecac, dokrecac, zdejmowac, nakladac, dodawac, dosypywac, nawet pokroic lub wymieszac, wiec po co jest w ogole ten robot? jesli juz to zwykly mikser z koncowka do blendowania za niecalego patyka zastapi to idealnie, a to po prostu garnek z tabletem i koncowka do miksowania czy mieszania, to tylko utrudnianie najprostszych czynnosci, gotowanie nie jest takie trudne a ten kloc nie jest warty 6 tysiecy
@@mat7211 płakać się chce to nad designerami UI i UX tego urządzenia :) Skoro jest przewidziane na ile mają być ustawione obroty to po jaką cholerę kazać je ustawić użytkownikowi ręcznie? Powinny ustawić się same + ewentualna możliwość modyfikowania przez użytkownika. Następny fakap to brak rozróżniania końcówek założonych vs oczekiwanych przez program. Kolejna wpadka - brak dwóch trybów UI tzn. dla początkujących i dla zaawansowanych dzięki którym możnaby stosować uproszczoną i mniej irytującą instrukcję dla osob które używają tego po raz setny. Generalnie za taką cenę powinnien być to iphone, a mamy myphone :)
Czlowiek sie naprawdę wyleczył z tych urządzeń. Masakra jakas. Myślałam, ze sie wrzuca i czeka aż sie zrobi, a tu jeszcze trzeba co chwile coś dodawać. To zupe jak robi sie normalnie to wrzuca mieso, warzywa i czeka sie na bulion z 2h i po sprawie.
No i tak jest, np. z ogórkową w lidlomixie, miksujesz warzywa, dodajesz mięso, wodę i przyprawy i się gotuje, to samo z niektórymi zupami kremowymi. Wszystko zależy od przepisu. A na ten test w ogóle nie patrz, chłopaki tak pokaleczyli te urządzenia, że aż turlałem się ze śmiechu, np. przy myciu.
@@kulitomkolejny raz czytam, że źle myli. Ale jeszcze nikt nie napisał CO ZROBIĆ by użyć funkcji mycia, jak to działa, ile zajmuje czasu - a przede wszystkim czy umyciu tego samego pod zlewem nie będzie szybsze i cichsze ;) ciekawe czy ty odpowiesz CO ZROBILI ŹLE, czy tylko jak reszta - będziesz milczał, lub napiszesz - w instrukcji jest napisane. Strasznie dużo was, bojowników tych maszyn, ale nikt nie potrafi merytorycznie wyjaśnić co zrobili nie tak. Dziwne, tak jakbyście nie mieli argumentów;)
@@conradowl bo to wychodzi z doświadczenia. Pierwszy kontakt z tego typu urządzeniem zawsze jest taki pokraczny i nie wiesz, co robić. Idź na pokaz thermomiksa, to zobaczysz, co potrafi osoba doświadczona. Dopiero po jakimś czasie dochodzisz do wprawy i zaczynasz oszczędzać czas. Ja mam lidlomiksa i czyszczę go tak, że nalewam wody z płynem, ustawiam turbo na 30 sekund i potem pod kranem czyszczę resztki ciasta pod nożem palcami, i zajmuje to może z 10 sekund. Gdybym nie przepłukał go w trybie turbo, to mycie zajęłoby ok. 3 minuty i jeszcze musiałbym się pałować z większą ilością resztek. Mój sposób mycia jest prawie 2x szybszy i przede wszystkim przyjemniejszy. Nie ma sensu nazywać mnie bojownikiem mikserów, po prostu go używam i jak patrzę na takie nagranie, które przekłamuje rzeczywistość, to się odzywam. Jak się dokładniej zastanowisz, to zobaczysz u tych chłopaków typowe nastawienie negatywne i niechęć do korzystania z tego typu urządzenia, a z takim nastawieniem nie ma szans, żeby coś dobrze ugotować. Wyobrażasz sobie takie nastawienie np. w pracy? Szybko by z niej wylecieli. Odpowiednie nastawienie to połowa sukcesu.
@@madlitas8885 przeciez gosc ma racje i jeszcze go od oslow wyzywasz... im większa frakcja tym większe "odstępy" między kryształkami. Metr sześcienny kamyków waży mniej niż metr sześcienny drobnego piasku bo ma w sobie dużo więcej "powietrza".
To że nie opłaca się wydawać 6k czy 2k to ja wiedziałem. Myślałem, że chociaż faktycznie są takie bez obsługowe, a tu wygląda że trzeba stać przy tym non stop. To już jak sam robię zupę dużo mniej muszę stać przy garach. Plusy: -Brak Minusy: -Małe porcje -Mało smaczne -Brak samoobsługi -Zajmuje od groma miejsca
Tam można ustawić sobie ilość porcji. My z męzem 3 dni jemy sos boloński (a robimy z tej średniej porcji), a wcale mało nie jemy. Dodatkowo w kazdym przepisie trzeba pamietac ze te przyprawy są wskazówką. Zawsze można sypnąc przypraw jakie lubimy.
@@katarzynapiekarska4135no dobrze ale mam pytanie. Czy mając ten przepis zrobisz identyczny sos w garnku? Z tego filmu wynika, że urządzenia są średnio praktyczne a ich "siłą" są interaktywne przepisy. Na minus daję wielkość urządzenia i hałas. Dodam że dostałem jakiś czas temu lidlomixa w prezencie ale nie miałem okazji go użyć. Teraz nie wiem czy chcę 😊
@@pozaszlakiem3376lidlomix to lipa. Moja siostra miała i nie ma tam po prostu przepisów. Ja nie umiem gotować i nie chce mi się poświęcać czasu na to. Tm mnie odciąża i mogę jeść smacznie i zdrowo. Myślę że tam nie jest po prostu dla każdego. Jesli ktoś lubi sam gotować i aspiruje na idealną gospodynię domową to lepiej nie kupować. Ja lubię sobie ułatwiać zycie
a wystarczy porządna APLIKACJA. wskazujesz co masz w lodówce - dostajesz PRZEPISY. ustalasz ramy czasowe i ilość osób. dostajesz PRZELICZONE PRZEPISY. to takie proste. w preferencjach ustawiasz jaką masz kuchnię, jakie gary, jak lubisz wysmażone, uduszone. Czy ostre czy łagodne. czy na sucho czy z sosami. klik i PRZELICZONE. dorzucić potwierdzanie kroków z alarmem (np. do gotowania) i masz WYPAS. do odpalenia nawet na starym tablecie.
Napisze tak. Mam Lidlo i przyznam szczerze,ze napaliłam się jak dzik na zboże i był zawód 😅. Gotowanie pełnych posiłków mnie nie przekonuje i używam go według własnych potrzeb jednak muszę coś napisać. Takie urzadzenie jest jak nowy samochód, telefon itd trzeba czasu, żeby go wyczuć i móc przystosować pod siebie 😉. Mając ten sprzęt juz dwa lata nie bawie sie w odmierzanie marchewek co do grama,a czy przechoszenie wszystkich krokow 😅. Podstawa to najpierw przeczytać przepis, wywalić to co uważam y i trzeba robic skróconą wersje 😂. Zupy sa dla mnie bezsensowne i tutaj gotuje w zwyklym garze. Urządzenie jednak bardzo pomocne w kuchni, tam pokroi, tam wymiesza, używam go np do wyśmianych gotowanych jajek 😂 ej, nigdy mi nie wychodzily na miekko,a teraz sprzęt za 2,5 koła mi to ogarnia (śmiech przez łzy 😂). Sprzęt fajny, ale do przystosowania dla siebie i nie ten za 6 tys 😅. Mam tez robot planetarny z Keenwooda i on jest niezastąpiony ❤ Co do przepisów, to juz kwestia gustu,smaku itd. Przy tym można naprawdę gotować intuicyjnie, ale najpierw trzeba dobrze poznac sprzęt 😉
Ja mam tego lidlomixa i robię sobie nowe przepisy w nim, dużym ułatwieniem jest siekanie warzyw na kawałki, lub to że pokazuje wszystkonkrok po kroku, dla kucharskiego analfabety jak ja.A że ja z gotowaniem czy tam wyrabianiem ciast zawsze noga byłem to tu przynajmniej testuję sobie nowe potrawy. Są przepisy gdzie wrzucam rzeczy i urządzenie samo sobie miesza, gotuje itd. Są przepisy które nie mają sensu wyrabiania w tym garnku i szybciej wyjdzie zrobić wszystko analogowo. Czy żałuję zakupu? Ogólnie nie bo korzystam z tego prawie na codzień i poznaje nowe smaki. Czy sprzet lidla jest warty ceny? Raczej nie, 2500 zł za garnek z tanim tabletem nie jest to warte. Ale jeśli ktoś myśli że te sprzęty zastąpią nas w kuchni to się drogo zawiodą.
Sam posiadam Lidlomixa i jestem zadowolony z zakupu. Ale jest jedno ale :D Dla mnie to jest świetny sprzęt, jeśli ktoś chce kupić jedno urządzenie zamiast kupowania blendera kielichowego, maszynki do mielenia mięsa i robota planetarnego, który też nie jest taki zloty i z nadstawkami też mnóstwo miejsca zabiera ;D Lidlomix moim zdaniem wystarczająco dobrze zastępuje te urządzenia i polecę go osobom, które bardziej chcą używać go zamiast innych sprzętów i czasem coś zrobią z przepisu, ale od razu mówię, że nie przy wszystkich przepisach po prostu jest sens go używać. Dania jednogarnkowe moim zdaniem to bezsens - lepiej garnek postawić na gazie, dorzucać składniki za potrzebą, także zupa jest średnim przykładem. Jednak jest plus, bo zwiększa szanse osobom bez żadnych umiejętności gotowania i doświadczenia na zrobienie czegoś jadalnego :D Lidlomix też okazał się przydatny przy gotowaniu świątecznym - bardzo sprawnie poszło przygotowywanie ciast, kremów - są to dość pracochłonne rzeczy i znacznie przyspieszył pracę, choć nie korzystałem z wbudowanych przepisów, ale dość szybko opanowałem obsługę, bo moje pierwsze doświadczenie dość mocno przypominało chłopaków (jak np. rozkmina nad użyciem tego plastiku do ubijania :D).
Zawsze ale to zawsze uwazalam, ze termomiks to bezsensowny wydatek niewarty swojej ceny, ale po tym filmie utwierdziłam sie w moim zdanii 😂😂😂 6 tysi za ten shit 😅😅😅
Btw. Ania Gotuje powinna dostać każde odznaczenie państwowe za zasługi jakie są możliwe dla Polaka! Ta kobieta zrobiła więcej dla kraju niż większość odznaczonych 🤣 #orderdlaaniagotuje
Ania gotuje ma idealne przepisy . Zawsze dobre proporcje i napisane tak łopatologicznie że nawet mój facet gotuje z jej p rzepisow pyszne obiady szybciej niż ten garnek za 6 koła.
Jak dajecie puder zamiast zwykłego to zdecydowanie mniej. 😅 Mam starego thermomixa i mam nadzieję, że nigdy nie padnie, bo robi idealne zupy krem, ale wykorzystywanie tego urządzenia na siłę do robienia rzeczy, które normalnie robi się w moment to takie właśnie naciągactwo. ;-)
@Adrian-zb3ft ja nie musiałem, moze dlatego że umiem czytać ze zrozumieniem i robić to co poakzuje się na ekranie? Moze dlatego że umiem gotować i bez urządzeń wielofunkcyjnych. Żal mi tajkich jak Ty co myślą że kogokolwiek boli cena urządzenia :) Idź kup sobie zapiekankę na dworcu na raty
A ja poproszę schabowego z ziemniakami i mizerią z jednego i drugiego, tak dla porównania który będzie lepszy. Zresztą mielony czy gołąbki powinny wyjść równie fantastycznie
Mój brat kupił rok temu. Potrafi gotować. Na początku wychwalał pod niebiosa. Musiał uzasadnić zakup za 6k. Teraz wisi na olx, nikt nie chce kupić. Brat mówi, że nietrafiona inwestycja w najdroższy blender na rynku
@@maciejolejniczak151 no myślę, że jednak właścicieli termomixa z filmu obchodzi jak oni go używają, bo dodatki do termomixa nie są tanie, a łatwo je zepsuć przez złe użycie
@@juliazurawlew1836 szczególnie że w instrukcji urządzenia i przy pierwszym uruchomieniu jest to wyjaśniane a i obrazki jak dla debila są podczas samego gotowania umieszczone
Fajnie sie ogląda, filmik momentami śmieszny, ale daleko mu do rzetelnośi testu, jeśli nigdy wcześniej nie używałeś tych urządzeń. Twój test można porównać tylko z gotowaniem samodzielnie po raz pierwszy w życiu zupy pomidorowej czy wypieku bułek, co wątpie żeby zakończyło się sukcesem, szybszym czasem gotowania czy mniejszym bałaganem i frustracją. Co do obsługi, owszem wymaga od ciebie wykonania pewnych kroków, ale chaos który tutaj zagościł jest spowodowany raczej brakiem umiejętności obsługi, robiłeś to pierwszy raz i to na dwóch urządzeniach na raz. No a przepis jak przepis, nie siadł ci, ale jak szuka się w internecie też czasem trzeba pogrzebać lub popróbować (czyt. ugotować) żeby sobie znaleźć ten, który ci spasuje lub też go delikatnie zmienić.
termomix jest taki drogi bo to klasyczna piramida finansowa, każdy akwizytor za sprzedane 3 termomixy dostaje jeden gratis dla siebie i stąd taka cena + marża firmy
To nie tak działa. Nowi przedstawiciele, mogą wypracować urządzenie jeżeli w ciągu 75 dni sprzedadzą jakąś założoną ilość. W zależności od miesiąca w którym przystępują do współpracy muszą sprzedać 4 lub 5 urządzeń. Jeżeli się im to uda, to dostają swoje urządzenie. Za każdą sprzedaną sztukę maja płacone. Można wypracować tylko jedno urządzenie. Potem nie ma już gratisowych urządzeń. Co do testu, to niestety nie jest specjalnie rzetelny. Zdanie które pada z ust prowadzącego: „nie myślimy tylko robimy’’ idealnie podsumowuje ten materiał
@@damianpawowski4326 Prowadzony wykonuje polecenia urządzenia, jeśli robi coś źle zgidnie z polecanimi urządzenia i nie wychodzi to wina producenta a nie użytkownika
Szanowny @Wojku, szczerze to cały film wyszedł ciekawy. Odkryliście niezłą kopalnie nowego contentu. Natomiast co do twojego testu to uważam, że trochę spieprzyliście sprawę. Zaczynacie test i od razu po 2 minutach filmu można wywnioskować, że jesteście średnio nastawieni co do tego tematu. Poza tym nie uważam, że po dwóch daniach ugotowanych w tych urządzeniach można wydać werdykt. Powinniście podzielić to na kilka odcinków i w każdym omawiać jakieś dane jedno danie. Po drugie powinniście też bardziej przygotować się do przygotowywania tych dań, ponieważ nieznajomość pewnych zagadnień doprowadziła niepotrzebnie do małych kłopotów (patrz ziemniaki). Dopiero po kilku albo kilkunastoodcinkowej serii wydałbym werdykt. Z drugiej strony wywnioskowałem, że macie te urządzenia na określony czas i rozumiem, że się nie dało. Mimo wszystko leci łapeczka i wspieram dalej. Co do filmu overall fajny, rób dalej swoje. Pozdro!
nie można być pozytywnie nastawiony, jeśli oni 70% posiłków kupują, do zup nawet przypraw nie dodali poza tam solą, pieprzem i liściem :D nie mogło się to udać, nawet bez używania tych urządzeń, po prostu do gotowania się nie nadają
Mam pytanko czy przy połączeniu z net(wifi) lidlomix smart powinno wyszukiwać wszystkie przepisy z neta ?? Czy tylko te które są zapisane albo które są aktualizowane ??? Bo za żadne skarby nie mogę znaleźć przepisów których szukam i zastanawiam się czy jest uszkodzony lidlomix czy to norma .
Najlepsza antyreklama TM i Lidlomixa jaką widziałam. Można by nawet pomyśleć, że np. Philipiak zapłacił Wam żeby zdyskredytować rywali XD Osobiście mam obydwa urządzenia (TM kupiłam jako pierwszy - stoi w domu, Lidlomix służy na działce, żeby nie dręczyć hałasem sąsiadów). Nie wyobrażam sobie teraz funkcjonowania bez nich, są świetne jeżeli ma się dzieci i nie ma pomysłu na obiad itd. Zdecydowanie usprawnia i przyspiesza pracę. Pewnie, że można stać i mieszać w rondelku, tylko po co? ;) Może gdybyście najpierw skorzystali z rad przedstawiciela handlowego to łatwiej by było ogarnąć sprzęt, chociaż dla mnie wydaje się być intuicyjny... P.S. Poza tym to uwielbiam Was oglądać, ale jak testujecie jedzienie :)
Drogi Wojku, miałem obydwa urządzenia więc coś mogę powiedzieć. 1. Niestety ale trzeba się nauczyć obsługi tego urządzenia (zajmuje to w sumie 3-4 przepisy) - dlatego mogło coś Ci nie wyjść. Największą zaletą tych urządzeń jest to że nie umiejąc gotować i przyprawiać mamy trochę trudno w kuchni, a to urządzenie nie „robi wszystkiego samo” tylko nas prowadzi za rączkę i dzięki temu przepis zawsze wychodzi tak samo - wystarczy robić co każe. 2. Urządzenie najlepiej się sprawdza w przepisach jednogarnkowych (najmniej razy trzeba myć) w których trzeba gotować coś najlepiej cały czas mieszając - pomyśl sobie że chciałbyś gotować gęstą zupę i cały czas mieszać ją łyżką żeby się nie przypaliła i do tego pod przykryciem - nie da się tego zrobić. 3. Ogólnie lepsze jest urządzenie lidlomix ale przepisy lepsze ma thermomix - można je sobie przerabiać samemu ale to zajmuje trochę czasu no i trzeba mieć od kogoś pożyczone konto cookido (niestety jak ktoś już przerobi przepis z thermomixa to nie wolno go udostępniać innym z powodu praw autorskich - można tylko używać jako prywatny przepis). 4. Szacun że oddaliście te urządzenia w całości - szczególnie motylki.
@@hylosgord7420 widzisz. nie chciałem przedłużać komentarza a zamierzałem napisać to jako ta mniej ważna zaleta - kupujesz termomixa lub lidlomixa i otrzymujesz bardzo wysoką jakość wykonania - ten garnek wytrzyma wiele, bije na łeb każdy blender, ma dużą pojemność i nie śmierdzi plastikiem od pierwszego użycia jak większość kuchennych gadżetów z ali, temu, a nawet często z auchana (zwykły toster z auchana używam już rok czasu i dalej wali plastikiem w całym domu przy używaniu) 😊 ale masz też rację - to nie jest gadżet dla wszystkich i na pewno nie jest wszystkim potrzebny - można te 2k (lidlomix) wydać na coś wartościowszego. ciężko mi też powiedzieć czy drugi raz sam bym kupił. thermomixa na pewno nie (z tym abonamentem to przesada jest), a lidlomixa myślę że tak, ale może lepiej wziąć catering i wtedy naprawdę nic nie robić w kuchni 👌👌
Również miałem oba Pokrywa -> w thermomixie jest to lepiej zrobione, ciężko u mnie chodziło i raz wymieniałem na gwarancji w lidlomixie Pojemność -> lidlomix jest większy gar, dla nas w thermomixie jest na styk (2+1) więc lepiej w lidlomixie przepisy -> w lidlomixie tylko ciasto na pizze było dobre, reszta jakaś taka nawet nie do przyprawienia. Niestety w thermomixie są płatne ekran -> thermomix lepiej chodzi dotyk (moze u was coś popsute?) UI -> w thermomixie w prawo masz funkcje (mycie jest genialne) Rozmiar całości -> lidlomix jest bardzo głeboki My sobie zostawiliśmy thermomixa ze wzgledu na przepisy, a reszta gar jak gar
Dzięki za normalny, nie fanatyczny, komentarz. Tak, jak myślałam: - te urządzenia nie są wskazane dla kogoś, kto UMIE (i czasem LUBI) gotować, SAM, Jakość: no ale za 2 tys. można kupić mega mikser planetarny, dobry jakościowo, i w zasadzie zastąpi te "fajne funkcje" Termo. czy Lidlomixa (szatkowanie warzyw). A co do mycia: chłopaki nie ogarnęli tej funkcji, czy też te maszyny tego nie ogarniają?
Niestety nie :( Pewnie połowa to wyznawcy... Założe się, że mają jakąś grupę na fb czy gdzieśtam, jakaś grażyna zobaczyła film na youtube i wrzuciła posta "olaboga termomixa szkalujo" i się zlecieli udowodnić jaki to maybach wśród urządzeń kuchennych :D
Zupa pomidorowa u mnie w domu robi się w 15 minut. Zanim wyłożę ulubione Księżula muszelki na sitko to zupa od podstaw jest gotowa. Bzdurne urządzenia...
Uwielbiam Wasze filmy 😊❤ Ale tym razem myślę, że można to było zrobić odrobinę lepiej Przy testowaniu takich urządzeń lepiej ogarnąć je ( technicznie, co jak z czym i do czego ) trochę wcześniej 😊 Za lidlomix się nie mogę wypowiedzieć - bo nie mam i nie używam Ale przy zakupie thermomixa zawsze jest osoba która mniej więcej przynajmniej na start pomaga to ogarnąć Jak używać, jak w tym gotować tak żeby to było w miarę zrozumiałe, nawet dla kogoś kto ma dwie lewe ręce jak ja 😅😂 Później troszkę się trzeba wprawić w używaniu, ale idzie Wydaje mi się też, że idea wielu osób które decydują się na thermomix jest to zoptymalizowanie domowego budżetu i przygotowywanie zdrowych posiłków Może spróbujcie zrobić kiedyś masło, domową wegetę, dżem, bułki śniadaniowe, chleb i sprawdźcie jak to cenowo wychodzi w stosunku do tego co mamy na półkach sklepowych ( zwłaszcza pieczywo ) Ja dzięki thermomixowi jakieś małe marzenie spełniłam - nauczyłam się piec ciasta Oczywiście nie było pięknie od początku, ale metoda prób i błędów dała efekt Pierwsze słyszę żeby ktoś reklamował te urządzenia jako „poda Ci samo na stół” Ja bardziej podejmowałam decyzje pod kątem tego ile mogę w nim zrobić, optymalizacji budżetu Mniej więcej ten kierunek Jeśli jeszcze kiedyś będziecie się za te maszyny brać może warto pod tym kątem rozważać ewentualną recenzję i zakup Pozdrawiam cieplutko ❤
Szczerze, kupiłem termo, nówka sztuka, w Niemczech (po taniości od gościa, dla którego pracowałem). Niby wszystko spoko, ale dla kawalera, mieszkającego samemu, dość irracjonalny wydatek (nawet po taniości: 450 ojro (wynegocjowane przy wódeczce, polskiej wódeczce i polskich kiszonych)). Nieproporcjonalna nominalna cena do jakości i funkcjonalności, pomijając już absurdalne płatne przepisy "XD". Wolę gotować samemu, frajda nieziemska. Czasem wyjdzie piękne danie, czasem biegunka, ale ogólnie polecam. Polecam gotować samemu, rzecz jasna.
Dlaczego lubię Wojka - wygląd i dykcja kibola z Pragi, ale jest bardzo elokwentny i świetnie buduje zdania. Propsy.
Od kilku miesięcy zastanawiałem się czemu sąsiad wierci w ścianie co drugi dzień.
Rozwiązaliście zagadkę 🫥
🤣🤣
Wojtek, a w czym pierzesz i nie wyżymasz portek😂😂😂
@@irekpindral6722 tso
Termomix to napierdala jak szalony, a jakieś kruszenie lodu, czy mielenie czegoś twardego to już w ogóle
Kurwa ja mieszkam w wieżowcu i od kilku lat nie ma tygodnia, żeby ktoś nie wiercił. Powoli zaczynam rozumieć Adasia Miarczyńskiego
ten hałas to po to, żeby sąsiadki zazdrośiły
Źle ustawione obroty. Powinny być na 2 a wrzucone jest na 5.
@@BartomiejWochynski to tam mimo tej całej fancy elektroniki i wgranych przepisów trzeba ustawiać ręcznie zakres obrotów? To idiotyczne.
wystarczy czytać co jest napisane a nie robić na pałę wszystko@@CynicznyNonkonformista
@@CadronAnad ale po cholerę tam czymś kręcić i regulować skoro wgrany jest przepis? Temperaturę też trzeba ciągle przestawiać?
@@CynicznyNonkonformista szczególnie, że to nie pierwsza generacja...
"człowieku, za 6 tysięcy to można se samochód kupić i parę kilometrów nim przejechać, a tu masz człowieku nie wiem.. pietruszkę Ci pokroi" xDDDD
wez ci co maja ten badziew za 6 000 to bez tego dupy wytrzec nie potrafią takie to cudowne jest hahahah
Starszy model wystarczy
@@wasil3k zaden bo to badziew
@@adrianurbanski7716 Jak nie wiesz jak uzywac i do czego to na pewno, mowie o starszych modelach
@@adrianurbanski7716 jak sie nie ma to sie nie wie
Aż się zmęczyłam przy tym gotowaniu :D
Kocham Was za ten odcinek 😅
Ja też! Szybciej bym zrobiła własnymi rękoma i 3 razy mniej się zmęczyła. Bez hałasu.
Dokładnie, od samego patrzenia na ten badziew można się zmęczyć, jak oni do tej pory żyli, a niektórzy nawet dzieci wychowali, ciekawe na czym, na pizzy i zupkach chińskich, pewnie na półproduktach z lidla, tragiczni ten świat, młodzież bezmózga z głową w telefonie albo gierce i rodzice przy wyjącym tnermomixie...
Cena Termomixa jest absurdalna bo realna wartość tego sprzętu to może z połowa jego ceny. Nie bez powodu nie sprzedają tego w sklepach tylko przez pośredników nawijających makaron na uszy bo w normalnej sprzedaży nikt by tego nie kupował.
Dlatego, że w cenę thermomixa jest wliczona marża dla sprzedawcy więc sprzedaż tego urządzenia jest zwyczajnie droższa ze względu na to, że jest tam wliczona wypłata dla niego, w Lidlomiksie nie ma tego problemu więc kwota jest od tego odliczona, bo nie trzeba wliczać żadnych marży dla sprzedawcy. :)
@@jedrekweuzuwiusz3736 ale marża na pewno nie wynosi 4tyś
@@bialek-st3wfale wiesz geniuszu ze muszą jeszcze producenci zarobić
@@jedrekweuzuwiusz3736 Możesz kupić online i to często taniej xD
Sprzedawcy tego robiący Ci pokazy w domu to największy top kek.
Byłam kiedyś na takiej prezentacji. Babka jak opowiadała o tym to mało brakowało, a jeszcze by obiecała, że maszyna również zje za ciebie. Jak nam dawała zwykłe bułki zrobione w tym to jakby podawała najdroższe danie w renomowanej restauracji. Usilnie próbowała stworzyć wrażenie, że to coś lepszego. Śmiech na sali.
Szybki przepis na mniej obsługową i 500 razy lepszą pomidorową. Pomidory na pół, cebula w ćwiartki i kilka ząbków czosnku. Wszystko do naczynia żarodpornego, przyprawić polać oliwą i na godzine do piekarnika. Wyjąć, zblendować, dolać bulionu lub wody. Gotowe. A termomix wg mnie nie przebierając w słowach urządzenie dla debili.
Robie podobnie tylko w wolnowarze wlasnie...zupa krem klekajcie narody nawet swiderkow nie trzeba - thermomix to od zawsze byl kosmiczny ale przekret dla nie umiejacych gotowac snobow...
To nie pomidorowa tylko krem z pomidorow
Nawet nie trzeba blędować, jeśli jest się odpowiednio leniwym wystarczy czekać aż całość się rozgotuje xD
To jest łatwiejsze niż myślisz. Do rosołu/wywaru z kostki dodaj koncentrat pomidorowy śmietanę jak ktoś lubi ugotowany makaron/ryż lub ugotuj w zupie. Magi do smaku
@@Awganmasta Studencka
Rodzice kupili sobie Lidlomixka i mama jest bardzo zadowolona. A ja mam taką samą beke z tego jak to się drze i trzepie tak jak Wojek i Książulo XDDDDD Zawsze wiem że mama coś kręci bo słyszę startujący statek kosmiczny w kuchni.
wojek mówiący misiaczku i skarbeńku to miód na moje uszy
Podrywał thermomixa
Serio???
Miod na moje podniebienie.
Woda na moj mlyn
muzyka dla moich uszu...
Boze jaki analfabetyzm panuje
Ja się tak mocno nie odnoszę ze swoją orientacją.
Myślałem, że te słowa ma zarezerwowane tylko dla Książula... xD
dosłownie, momentami chciałam zamienić się miejscami z tym urządzeniem 😂😂
Teraz pozew od Thermomixa za zniesławienie. A pod sądem będą czekać na Wojka Thermomixiary żeby go obrzucić pomidorami obranymi w thermomixie.
I ugotowanymi parówkami
To nie byłoby jakieś zaskakujące bo Wojek nie potrafi tego używać xD
@@politebear2021 dokładnie, dwie lewe ręce i zero wysiłku intelektualnego ;)
Aldimix za 100 euro imo jest tak samo git, jak thermomix (tak, miałam obs)
Serio za 100 ?@@Martina-ko6rt
Czy tylko ja zawsze miałem taki obraz tego thermomixa: że siedzie sobie w pokoju a on mi w tym czasie sam gotuje? Bo taki obraz mi sie kształtuje jak posłucham osób które go kupiły, jakie to jest cudowne urządzenie.
tak działa marketing i łapanie pelikanów, które słyszą, to co chcą słyszeć
Sekciarze nie przyznają się, że dali się naciągnąć. I to mówie jako posiadacz termomiksa, po prostu używam tego jako narzędzie i kupiłem świadomie w takim celu.
Sam nie posiadam, ale mam w rodzinie osoby co mają. Jeśli podchodzisz do tego jak do robota kuchennego to jest mega dobry. Jak oczekujesz że sam gotuje, to się rozczaruje człowiek.
A może Wojek nie potrafi gotować?
@@maciejwika4405no właśnie kwestia jest taka że te urządzania sa tak prezentowane że nawet dziecko by potrafiło bo polegać miało na "wrzuć to to i to, a potem idź na przerwę i wróć na obiadek"
spróbujcie wrzucić do nich zamrożone owoce i włączyć nóż to dopiero będzie jak na wojnie haha
Hej, fajnie, że zrobiłeś taki test. :) Ja jestem także posiadaczką termomixa, ale szczęśliwa z tego powodu nie jestem. W wyposażeniu mam sporo urządzeń, które pomagają mi w kuchni. Wiele rodzajów noży, blenderów, zwykły mikser, robot planetarny itp. Można by było z tego bar wyposażyć 😂, bo już miejsca w szafkach nie ma :) Ale tu nie o to chodzi, od lat uwielbiam gotować i pracować w kuchni. Uważam, że dobry nóż, garnek, czy patelnia, to podstawa wyposażenia. Jakiś czas temu, moja mama stwierdziła, że mi i mojej siostrze kupi po Termomiksie (nie wiem, może jakaś promka była😅). Moja mama mówiła (chciała dobrze), że się przyda mi w kuchni, bo lubie gotować, a ja zawsze byłam jednym z przeciwników takich urządzeń, bo nikogo nie obrażając, ale takie urządzenia niestety są dla osób, które nia mają pojęcia o gotowaniu i mają do tego 2 lewe ręce. Spróbowaliśmy pare przepisów z mężem, ale niestety głównie TM, zbiera kurz, a używany jest do surówki w 3 sekundy 😂 Od jakiegoś czasu pracuję na kuchni w jednej z niemieckich restauracji i tylko potwierdzam się w stwierdzeniu, że wole kupić nóż za 600 zł, jak TM :)
No to najlepiej by było sprzedać ten TM pewnie? Po co ma zbierać kurz? a zawsze jakiś dodatkowy zastrzyk gotówki np. na nowy nóż itp?
Zgadzam się, to przy takim czymś, dopiero można znienawidzić gotowanie, a surówki robię w zwykłym robocie , no ale cóż są ewenementy z dwoma lewymi rękami i na takich bazują... Ale dobry nóż, dobry garnek i patelnia. to podstawa Pozdrawiam :)
Ja umiem gotować, ale nie chce mi się wszystkich garów i narzędzi wyciągać, wrzucę i idę ;) mam więcej czasu na inne rzeczy.
Ale w Twoim przypadku jak lubisz gotować to to jest całkiem inna sprawa, w kuchni robisz to co lubisz, ja lubię inne rzeczy ale jeść trzeba ;]
@@raffal81 Powiedz nam, co Ty takiego wrzucasz i idziesz, co póżniej można zjeść??
@@Damtan Tylko, że nikt tego gówna nie chce kupić xD
Kiedyś się śmialiśmy że babciom sprzedają garnki za 6 koła, a tu proszę wystarczy dać ładną nazwę i klient się sam znajduje
Piękna puenta 😅
Wolałabym garnki za 6 koła, i do tego noże w prezencie byłyby 😜😊
to jest mikser planetarny z doczepionym tanim tabletem xD
paradoksalnie takie garnki za kilka tysiecy okolo 20 lat temu znalazły się w mojej rodzinie 😅 grube pieniądze kosztowały Zepter. 20 lat minęło i te garnki jeszcze służą i są mega solidne
Najlepsze jest to że to podobny schemat działania tych firm. Bo u mnie po domach tez ostatnio chodziły dwie babeczki i każdemu próbowali wciskać pokaz termomixa a jak się zdecydujesz na kupno to 2 lata za darmo tego całego abonamentu z tymi ich przepisami gratis 😂
Twój filmik utwierdził mnie w przekonaniu, że garnek, woda i gaz to najlepsze dla mojej, smacznej zupy😊
Podstawa w kuchni, dobry nóż.
@@wdokwadratu7377 Ja mam najtańszy z auchan :D
Noże, miski, garnki i patelnie, blender, piekarnik, planetarny, waga i smartfon. Więcej nic nie trzeba. Tutaj w filmiku widać, że smartfon bardziej poręczny więc ekranik do tyłka, minutnik masz w smartfonie, piekarnik i tak musisz mieć, garnek nie kosztuje Cię 6000 tysięcy i masz ich kilka a nie czekasz w kolejce robiąc kolejną potrawę. Waga również gorsze a misek masz tyle ile chcesz też wszystko się nie kolejkuje i od razu wkładasz do lodówki jak jest potrzeba. Noże też i tak są potrzebne bo mięso i tak trzeba obrobić samemu, chleb ukrócić, poprawić obrane ziemniaki, marchewkę sam musisz obrać. Jaka termomix Co nie obierze i tak musisz obrać ręcznie. Myć myje słabo i tak musisz wyjąć miskę i wylać wodę ewentualnie poprawić. Idiotyzm, marketing zrobił swoje, powstała sekta, która próbuje to bronić i twierdzi, że nas na to nie stać.
@@EdwinEL "Noże, miski, garnki i patelnie, blender, piekarnik, planetarny, waga i smartfon," i smartfon. I to wszystko za free ?
@@roko3692jak kupisz lepsze sprzęty to nie za free, smartfon to rzecz gustu, ale te wszystkie przybory czy urządzenia możesz używać w jednym czasie robiąc 3 daniowy obiad, a nie mieszając jakąś kozak zupkę, która w najlepiej ocenianym przepisie terminowa bazuje na bulionie z koncentratu 😂
"Sąsiedzi" XXI wieku 😅😅 Popłakałem się ze śmiechu. Szczególnie po pierwszym "obieraniu" ziemniaków 😂😂😂 Zabrakło mi tylko wyrabiania ciasta motylkiem, To byłby hit.
Upośledzeni kulinarne 😆
Mega czekałem na wyrabianie ciasta motylkiem 😂
przecież nie włożył końcówki która tam obiera ziemniaki... hahahah
Oglądając ten materiał, też pomyślałem, że Pat i Mat bardzo podobnie by zrobili 🤣🤣🤣
"Śpiące małe dziecko, które jeszcze nie umie chodzić stanie na nogi przy tym hałasie!" ❤❤❤
😂😂😂😂😂
Moje koty sie przestraszyly 😂😂😂
Ciekawe ilu sparaliżowanych stanie przy tym hałasie gdyby to dziecko wrzucić do środka?😂😂
Edit do matek: „to dziecko” nie istnieje a to jest żart.
Hahahaha 😂😂😂
Przy dziecku robi się wszystko a nie chodzi na palcach 😅
Następny test prosze termomixa vs czlowiek
Człowiek zdążyłby ugotować, zjeść, posprzątać i zgłodnieć a thermomix jeszcze by gotował :D
@@piotrekm2781 chyba nigdy nie robiłeś w kuchni niczego bardziej skomplikowanego niż posmarowanie kupionego chleba w sklepie masłem kupionym w sklepie
@@s.kwiatkowski czasami odgrzewam gołąbki ze słoika 👍
Widzisz, a taki termomix to by ci sam gołąbki zrobił, chleb, masło i nawet to wszystko posmarował 😊
Jedna ręka bym zrobił 20x lepsze żarcie jak z tego pseudo garnka
Jestem kucharzem od kilkunastu lat i też nie przepadam za tymi urządzeniami. Ale dzięki, bo dawno się tak nie uśmiałem 😂😂 lepsze niż nie jeden stand up 😄 pozdro!
To samo myślę. To jest nic
Chyba nikt, kto LUBI czasrm coś ugotować, takich sprzętów nie lubi (bo z nimi nie ma miejsca na myślenie).
Ja na kuchni używałem go do mielenia kremów (śmiałem się zawsze że blender za 6k) trzeba przyznać, kremiki robi fajnie. I ewentualnie sosy sobie puszczałem na niższych temperaturach na czas żeby nie pilnować. Poza tym nie widzę sensu w używaniu tego czegoś w profesjonalnej kuchni. W domu ? Jak ktoś ma dwie lewe ręce do gotowania może pomóc, ale wydaje mi się że trochę dokładności zwykły przepis z neta i też pojedzie.
@@uwagaautobus9616 @uwagaautobus9616 Serio? Nie jestem kucharzem, ale jak miałbym w godzinę robić dwie porcje pomidorowej, to bym wolał ugotować w czajniku elektrycznym, przy mniejszym nakładzie pracy. A jak ktoś ma dwie lewe ręce do gotowania, to i tak nic ambitniejszego nie ugotuje.
@@misiojackson595 do mielenia, nie gotowania, gotowałem.normalnie w garnku 20litrow, a później po trochę blenowalem
17:40, w lidlomoxie możesz zapisać postęp wyjąć pojemnik umyć go albo wyłączyć urządzenie na 3 dni i skończyć żarcie później, nic nie przepada :)😊
Przecież widać że nie wiedzą co robią “używaj z osłoną noża miksującego” wrzuca ziemniaki bez noża “użyj przyprawę” nie uzywa żadnej zamiast użyć inna …
@@anoderbangato cudowne urządzenie, każe użyć kostki rosołowej lub ówcześnie koncentratu bulionu. Żadna przyprawa nie zastąpisz smaku bulionu wygotowanego 3h na gazie czy tam płycie elektrycznej/indukcyjnej z mięsa, a potem doezucajac włoszczyznę. Szybciej można zrobić zupę z szybkowarze pod ciśnieniem, a nie jakieś gówno dodając cukier, kostki rosołowe (sama chemia) i jakieś przyprawy typu oregano xd gotujesz rosół , dodajesz koncentrat, śmietanę 18% i masz pomidorówkę . Filozofia w chooj
@@martakrzemien6360 jak ma się czas żeby gotować bulion 3h który będzie bazą do zupy którą trzeba też przyrządzić to napewno będzie to lepsze danie, ja osobiście głównie lubię termomixa za wypieki bo zawsze miałam do tego 2 lewe ręce a teraz wychodzi bez problemu
W termo też jest ta opcja
@@martakrzemien6360do dań z pomidorami bardzo często dodaje się cukru, bo to poprawia ich smak.
przepis na pomidorową wujka Stefana:Porcja rosołowa,kości wieprzowe i goleń wołowa do gara 5 ziela i 3 liscie laurowe,zalać wodą, posolić lekko, postawić na gaz.Gotować godzinę.Jedyne co trzeba przy tym zrobić to zgarnąć szumowiny gdy biało z mięsa zacznie się ścinać.W międzyczasie ugotować makaron(5 minut) obrać por,pietruszkę seler,marchewkę-przy obieraniu ponacinać by lepiej oddały smak.Można iść na godzinę się położyć.Po godzinie wyjąć mięso wrzucić warzywa i można iść się położyć na pół godziny.wyjąć warzywa dodać przecier pomidorowy i zabielić śmietaną.do miseczki włożyć makaron wlać zupę.zjeść. liczba podejść do garnka:3 liczba ubrudzonych naczyń:2(garnek po makaronie i miseczka po zupie.
U mnie w domu zupę się gotuje podobnie, ale makaron gotuje się od razu w zupie, więc do mycia jest tak naprawdę tylko gar po zupie, chochelka do nalewania zupy i łyżka używana do mieszania. No i oczywiście naczynia i sztućce po jedzeniu, ale tego nie wliczam już do procesu gotowania. A jak się używa takie cieniutkie makaronowe niteczki to tego się nawet nie gotuje, tylko dorzuca na sam koniec i wyłącza grzanie, a ten makaron sam sobie "dojdzie" w gorącej zupie. Termomixy i Lidlomixy to dla mnie niepotrzebnie zagracające przestrzeń urządzenia dla osób, które mają zero pojęcia o gotowaniu.
💪😎✨🕺
I cały przepis do dupy, to nawet nie stało przy zupie pomidorowej 😀 zupa z koncentratu rodem z PRL-u 😁 prawdziwa pomidorowa to przede wszystkim dobre pomidory na podsmażonej cebuli, na maśle, odpowiednie przyprawy i długie duszenie, i absolutnie żadne wywary mięsne i warzywa.
@@kashaczamen
To trzeba umieć. Jedno podejście bez chwili skupienia i masz co chciałeś bez wydawania pensji na zbędne sprzęty zagracające kuchnię. Mam sąsiadkę co kupiła kiedyś za ponad 4 tys a dziś używa wyłącznie do robienia suszu warzywnego, który potem używa do tradycyjnego gotowania w garnku. To se nie zwrati.
Moja kuzynka jest ogromną fanką thermomixa. I kiedyś była u mnie i pokazywała mi przepisy na bułki na YT. Śmiech na sali. Babka na filmie wrzucala wszystko do miski, potem wyciagala ciasto, kulała w rękach, dawała do wyrośnięcia i piekla w piekarniku. Ja robie tak samo. Z tym, że wrzucam do mixera planetarnego, a reszta jak ktoś kto ma thermomix. Różnica jest taka, ze moja maszyna kosztowała 1/5 ceny thermomixa. A waga, która jest wielkości zeszytu A5 kosztowała mnie 40 złotych. I przydaje sie też do ważenia listów i paczek, które wysyłam. Jadłam kiedyś u niej obiad, który był w tej maszynie przyrządzony i żaden szał pał🤷🏻♀️. Pomidorową zajebistą robie w 20 minut (bez mięsa). Z mięsem jakieś 30. I używam szybkowaru. Sąsiadka mi mówiła, że jest super zadowolona bo wszystko wrzuca do gara i idzie do ogródka robić. Potem wraca i zupa gotowa.... kur.. ja też! Tylko, że używam normalnego garnka. Nastawiam na średnie grzanie o robię co tam mam do roboty. A jak chcę zupę krem to ją blenduję. Ja gotuję każdego dnia obiady. Od czasu do czasu wychodzimy cos zjeść. I zastanawiam się nad fenomenem tych maszyn, bo przeciez bez nich jest szybciej i ciszej gotować 😂. Może ktoś kto nie umie w ogóle gotować widzi w tym jakieś zalety. Ja nie🤷🏻♀️. (W ogóle w necie można sobie przepisy wyszukać i tez w zwykłym garnku gotować. I nie chodzi o to, że jakaś zazdrosna jestem bo też mogłabym sobie taką maszynę kupić jeśli bym chciała. Jest to po prostu zbędne (moim zdaniem) i strasznie drogie. Pinoc mozna nastawic czas kiedy ma thermomix zacząć gotowanie. To moze jest jakas zaleta jesli ktos skorzysta z przepisu takiego kiedy wszystko co potrzebne trzeba na taz wrzucic do garnka. I na przyklad po pracy przyjedzie i ma gotowe. Ale ile takich przepisow jest? Nie mam pojecia. Raczej malo i pewnoe najczęściej kremowki jakies.
Znajoma mnie probowala zachecic do kupna stwierdzeniem, ze teraz dwudaniowy obiad robi w 45 minut. No popatrz, ja tez 😂 Bez termomiksa 😂
O to to, śmiać mi się chce, jak ludzie mówią, że thermomix super, bo wrzucasz warzywa i sam gotuje zupę. Jakby gotowanie zupy polegało na czymś innym niż wrzucenie składników do gara z wodą i czekanie aż się ugotują :D Ktoś inny chwalił thermomixa że mu zrobił puree ziemniaczane, tak jakby zrobienie tej wykwintnej potrawy normalnie wymagało kilku godzin i sześciu garnków. Albo curry w zaledwie (!) godzinę, jak normalnie mi to zajmuje 45 min max łącznie z ręcznym pokrojeniem warzyw.
Gdzie to było do tej pory?? 😂😂😂 przecież to jest lepsze niż ostatni materiał Paczesia!! Uśmiałam się solidnie. Dziękuję chłopaki!!
Natura ludzka jest taka, że jak ktoś wydał 6 koła na zakup cudownego miksera to będzie go bronił, bo w przeciwnym razie jak by powiedział prawdę, to wyjdzie, że jest idiotą i dał się nabrać na zakup garnka z mieszadełkiem za 6000 zł 🙂
PS A co wy tak dzisiaj po Białostocku gadacie?
Natura ludzka jest taka że jak wyda 6tys na coś czego się wstydzi to się do tego nie przyzna
Idiota nie jest ten co się nabierze a ten co zostaje z tym sprzętem i gada durnoty że jest świetny. Może sprzedać komuś, wiadomo że straci ale nie będzie idiota
@@magdacfk albo będzie to śmiech przez łzy
Nie wiem czy zauważyłeś że w większości wypowiadają się rycerze którzy obdarowali tym cudem swoje białogłowy. One już zrozumiały że to shit ale nic nie mówią bo nie chcą robić im przykrości😁
Moja nie wyobraża sobie już gotowania bez tego
No to właśnie wyleczyliście mnie z chęci kupna! Bardzo dziękuję bo te 6 tys zainwestuję w super robota planetarnego 😁
Super film 👍🙌
Najbardziej rzetelny i autentyczny test. Żaden prawdziwy polak nie czyta instrukcji tylko jedzie na żywca :) ale kij w mrowisko wsadziliscie swoja droga :)
Ale sęk w tym, że to powinno być tak intuicyjne i proste, żeby każdy to ogarnął w sekundę.
Lecę na tiktoka oglądać spłakane filmy jakichś Kasi, Basi, Asi czy tam innej Grazyny_Thermomix xD
@@Siostra_Panzerfaustyna No tak. Pożyczyli 2 urządzenia. W ciemno robią cos na 2 naraz i ludzie mają ból dupy jakby Dodupyzaur pruł ludzka samice xD
Może celowe działanie, dużo komentarzy = większy zasięg. Może są bystrzejsi niż widać na filmiku.
@@ThePablo107 jeśli tak. To plan się udal bo ludzie się obsrali xD
Jeżeli infantylność nazywa się rzetelnością, to masz rację. Autentyczny może jest, ale chłopaki totalnie nie mają pojęcia, jak się obchodzić z urządzeniami, a logika "jazdy na żywca" jest co najmniej absurdalna.
Termomix kazał wywalić ugotowane warzywa tylko po to, żeby w następnym kroku zażądać dodania warzyw w formie przyprawy 😂 bardzo to logiczne 😂 Dziękuję za ten film. Utwierdziłam się w przekonaniu, że nie potrzebuję tego typu "ułatwiaczy".
Termomix wkręca się w obroty przy myciu jak mój Bizon na polu podczas koszenia rzepaku 🤣🤣🤣
bizonem się zbiera rzepak? 0.o
@@robdob5350A czemu by nie?
SW-400 GUROM
@@dawidzblewski5142 bizon to więcej pogubi tego rzepaku niż zbierze
@@mnich1515 wystarczy mieć stół do rzepaku i wcale tyle nie pogubi
Nie zgadzam się z komentarzami, że sprzęt nie jest idiotoodporny. Uważam, że test "gotowania" był pełnym sukcesem. Patrząc na zaprezentowany sposób gotowania, nikt nie ucierpiał, a wszystkie palce pozostały całe. To pełen sukces! ;)
Jak włożyli motylki byłam totalnie przerażona 😆
Czemu
@@nino9321 Bo motylek jest do ubijania (i kilku innych rzeczy) i można go używać przy obrotach chyba maksymalnie 3,5. Jeśli użyjemy go przy wyższych, może on po prostu spaść i ostrza go pokroją na malutkie kawałeczki.
Uuuuu team termomix czy lidlomix?
Lidlomix
Ci co pożyczyli sprzęt będą płakać oglądając 😂😂😂
To prawda, dziwię że w ogóle nie wytłumaczyli im jak to się używa
Aby coś używać trzeba przynajmniej przeczytać instrukcje do czego stworzony jest dany sprzęt
Mega nieprofesjonalny film. Chłopacy totalnie nieprzygotowani. Dodatkowo problem czytania ze zrozumieniem. Łyżeczka cukru to nie to samo co łyżeczka cukru pudru 😂
@@ukaszruda8273 Właśnie, że jest klasa i profesjonalnie tak jak powinno być - idealnie przedstawia, że nie warto tego kupować.
@@mom3k485jak widać do niczego
Styczność z thermomixem miałem tylko raz, gdy moja znajoma jako pośrednik przywiozła go do mnie zrobić "prezentacje". Oczywiście tego nie kupiłem, ale przynajmniej zrobiła mi obiad, bo mi się nie chciało dupy ruszyć.
tyy dobry spsoób, zamowie sobie taka prezentacje niech mi gotuje baba xD
🤣🤣🤣
nadal jest twoją znajomą?
znajomej na pewno byłoby miło gdyby to przeczytała…😊
Nie kupiłeś i już pewnie nie jest Twoją znajomą xD i dobrze.
Wszyscy propsują Thermomix, bo im wstyd, że wydali 6 klocków na taki badziew
No przecież nie przyznają się że kupili gówno za swoje dwie wypłaty
Ja kupiłam najnowszy bo myślałam że ułatwi mi szybkie przygotowanie i po ciężkiej pracy będę mogła z mężem więcej czasu spędzić no i jak szybko kupiłam za 2.500 EUR tak szybko sprzedałam 😔 aha dodam że trzeba abonament płacić!!!
Jak ktoś sprzedał bez pokazania jak to działa to nie dziwne, że się od razu po kupnie sprzedaje.
@@Gdynianin89 wystarczyłoby użyć własnych rąk i trochę mózgu, to nie jest ciężkie i nie potrzeba do tego termomixa, taka ciekawostka
@@qurittograndebox8927 Pracuje po 12 godzin na służbie, myślisz że po całym dniu użerania się z ludźmi mam czas żeby jeszcze gotować w domu? zwyczajnie mi się nie chce, a tu wrzucam sobie i cyk raz dwa w 20 min mam gotowe danie. Z resztą to moja sprawa na co wydaje pieniążki zarobione, mi pasowało i kupiłem. Taka ciekawostka.
Termomix ma ultra problem z wagą. Nie można urządzenia przesuwać na placie roboczym (jak Wojtek na początku filmiku ;), tylko unieśc i delikatnie postawić w porządanym miejscu czy tez obstukiwac o brzeg misy będacej w urzadzeniu, chociażby lyżki z resztką dodawanego składnika. Nóżki TM5 i 6 są połaczone z wagą. Jak się tego nie dopilnuje to waga zostaje uszkodzona i świruje...upierdliwa sprawa. Piszę jako ex przedstawicielka i wlaścicielka dwoch TM5 i jednegoTM 6. Niemniej jako użytkownik poza kłopotliwą sprawą z wagą chwalę sobie te roboty. Fajny filmik :)
Takie urządzenia są żywcem wyjęte z Telezakupów MANGO. Códowne garnki, przezajebiste odkurzacze, lecznicze koce z mysich cipek itd.😂
Telepanie kamerą- hit! 🤣
Ja mam mikser planetarny. Rewelacja ugniata ciasto , szatkuje, ściera, kroi w kostkę, wyciska sok i ma możliwość mielenia miesa czy też "wyrabiania" ciasta na makaron. Jestem zachwycona. Tyle mi wystarczy. Resztę robie sama
Przecież to znacznie więcej niż to co potrafi Thermomix, a i nie kosztuje tyle co Thermomix. :D
A jaka firma i model ?
@@martakrzemien6360Bosh ma różne modele według uznania i są super
@@martakrzemien6360 Bosh Mum 5 polecam
Bawią mnie Ci obrońcy termomixa w komentarzach xd Spokojnie bo wam żyłka pęknie, nam nie musicie udowadniać że te 6 tysięcy złotych to dobra inwestycja, udowodnijcie to sobie xd Chłopaki zrobili kilka rzeczy niezgodnie z przepisem i może dlatego nie wyszło smacznie, ale nie zmienia to jak dla mnie jednej rzeczy, nie ważne jak pyszne by to wyszło, nie ważne czy za tą pomidorową dostali by gratulacje od pani Gessler i szefa Amaro, to nadal 6 tysięcy złotych za garnek który mówi Ci w jakiej kolejności wrzucać składniki, miesza i grzeje i nie zaoszczędza nawet odrobiny czasu. Więc ja wolę sobie ugotować zupę tradycyjnie a wy kochani dalej róbcie to co wam garnek każe skoro nie potraficie zerknąć do książki kucharskiej czy internetu po przepis i zrobić czegoś samemu, chociaż tuatj i tak trzeba wszystko robić samemu z tą różnicą że od czasu do czasu garnek coś sam pomiesza czy posieka xd
Pozdrawiam chłopaki, dobra robota.
Dobry nóż, zestaw tarek, blender, robot planetarny i waga - tyle potrzeba.
@@beambear45 A i bez robota planetarnego się obędzie, choć ten faktycznie zaoszczędza trochę czasu.
Ciekawi mnie co by zrobili właściciele TM gdyby była jakaś większa awaria sieci i niebylo by z tydzień prądu xd
Pewno na prędkości znalazły by się dedykowane agregaty za jedyne 4k😂😂😂
Ja bym tego nawet nie kupił za 1 tysiąc złotych.
@@michagolka8323 Ciekawe co by zrobili właściciele płyt indukcyjnych, piekarników, ekspresów do kawy...
Jeśli miałabym przyjść do domu i słuchać tego hałasu jaki dają te urządzenia, to zdecydowanie bardziej wole włączyć sobie wasze odcinki i kroić warzywa do zupy w spokoju 😂
I i tak w 40 min zrobisz pomidorową bez mięsa xd
A nawet szybciej.
Ten hałas to dlatego, ze założył osłonę niepotrzebnie na noze. Ona obiera warzywa korzeniowe, nie wiem po co ja tam wkładał ale jak widać nie umie czytać.. w ogóle teraz ich filmy przestają być dla mnie rzetelne. Zenada
@@dominikab5354 Przecież ta maszyna brzmi jak silnik odrzutowy przy każdej z funkcji.
@@dominikab5354co ty w ogóle gadasz, każdy etap gotowania w tym czymś jest żałosny, a do tego ten hałas, powiedz, że masz to badziewie i fleksujesz się tym przed psiapsiami, a tych dwóch pokazało ile to jest faktycznie warte
Po miesiecznym jedzeniu z tego sprzetu marzę o normalnym kotlecie z patelni i rosole z garnka dlugogotowanym😊
chętnie odkupie od Ciebie TM - daj namiar
@@SunikoGamePlay po co ci drugi
@@DarkSmuggler nie interesuj się :D sprzedajesz czy nie?
A to patelnię wyrzuciłeś po kupnie tm że nie możesz sobie zrobić ?
A kto ci broni zrobić kotleta na patelni ?
Zawsze sobie wyobrażałam, że tego typu urządzenia powinny być dużym ułatwieniem w procesie przyrządzania posiłków, miałyby nawet skłonić osoby nielubiące gotować do właśnie gotowania. Duże rozczarowanie, nie dość, że niewarte swojej ceny to jeszcze wytwarza dużo hałasu i co chwilę trzeba otwierać pokrywę. Gdybym miała jedno lub drugie to zabiłoby to we mnie wenę do gotowania. Porażka. Nie dla mnie a ludzi używających podziwiam za cierpliwość.
Wszystko fajnie, tylko że chłopaki w ogóle nie mieli pojęcia, jak używać tych urządzeń. Korzystałem z jednego i z drugiego, thermomix jest wygodniejszy i lepiej działa, ale nie jest to warte tego, żeby płacić 3 razy więcej.
@@wrc13ven To też fakt więc może to zaważyło na negatywnym odbiorze, jednak mi do szczęścia niepotrzebne te wynalazki i wolę wszystko robić od podstaw niż dorzucać do robota, który zrobi to za mnie, ale kwestia własnego widzimisię. Nie wątpię, że można wyczarować tym cuda, bo w sumie pokazali tylko kilka przepisów 😉
@@wrc13ven a jak ja sobie zamówię za 6 tysiaków i przyjdzie do domu paczka, to jak "będę miał pojęcie, jak używać tego urządzenia"? Bo, generalnie, to bym się podobnie do chłopaków zachowywał.
@@Galfryd Jakoś ja sobie poradziłem. Otrzymałem paczkę, zobaczyłem co jest do czego i wiedziałem. Dosłownie 2 minuty, żeby poczytać co do czego służy.
@@wrc13ven jak to mówią po angielsku: cope harder...
Trzeba sobie jakoś usprawiedliwić wydanie w twoim przypadku prawie 9k, ale no bez przesady. Roboty tyle co normalnie gotując, ale za to gorsze wychodzi
Kupiłam Termomix parę lat temu, bo na prezentacji powiedzieli mi, że to dla ludzi którzy nie lubią gotować i spędzać dużo czasu w kuchni. I to mnie przekonało 🤦♀ W ogóle tego nie używam, tyle z tym roboty i zamieszania, że szybciej sama zrobię obiad. Jedynie miksuje w nim ziemniaki na placki ziemniaczane, ale to mogę zrobić blenderem.
Po prostu żyjemy w czasach, że do zmiany żarówki wzywany jest elektryk :D Jeżeli TM6 robi takie cudowne dania (jak to czytam w sekciarskich komentarzach) to po co w restauracjach są zatrudniani kucharze? Wystarczy kilkanaście maszyn, kilku imigrantów i koszty lecą drastycznie w dół :D Tłumaczenie się, że ma się dwie lewe ręce w gotowaniu jest żenujące w XXI wieku, bo większość przepisów jest nawet na YT czy innych filmach wideo i naprawdę nie trzeba nic umieć, żeby odwzorować przepis 1 do 1 - potrzeba tylko chęci, bo po 2-3 razach nauczymy się tego na pamięć (ja tak mam, bo sam z siebie też nic nie wymyślę kreatywnego w kuchni). Za parę tysięcy złotych możemy kupić zajebiste sprzęty do pomocy, chociaż do normalnych obiadów i potraw nie trzeba szaleć z niczym. Jest to po prostu moda i domena czasów w których żyjemy. Cała wiedza na wyciągnięcie ręki, no ale po co, najlepiej, żeby ktoś za tę rękę nas trzymał i prowadził jak dziecko we mgle :) Od dawna obserwuje, że coraz prostsze czynności sprawiają coraz więcej problemów ludziom. Tak jak większość osób ma telefon komórkowy za kilka tysięcy złotych, a używa go jedynie do pisania na messengerze i dzwonienia + parę zdjęć z weekendowej imprezy albo widoczku na wakacjach. Ale wiadomo, trzeba mieć najnowszy sprzęt, żeby się pokazać, że bidy nie ma w domu :D To samo z TM, po co ugotować zupę w garnku i się tego nauczyć, jak można robić to bezmyślnie w urządzeniu za 6 tysięcy. A jak przyjdą złe czasy i będzie trzeba umieć przetrwać, to tacy ludzie będą w tyłku bez swoich zabawek :)
Zwłaszcza do takiej zupy pomidorowej bądź kremu tak naprawdę wystarczy mieć garnek, łyżkę i nienajdroższy blender. Potrafię gotować raczej proste rzeczy i taka zupa mi zajmuje max 30 min na zrobienie 🤷🏻♀️ Filozofii serio nie ma i nie wymaga to sprzętu za tyle kasy.
Akurat często jest baterią takich robotów w knajpach do prostych rzeczy, obieranie ziemniaków, wyrabianie ciasta, sosy
A wiesz w ilu restauracjach uzywany jest thermomix
@@grzegorzszeliga2797 w normalnej restauracji to była duza maszyna do obierania ziemniaków, jakbyśmy mieli obierać po 3 ziemniaki to by ludize czekali cały dzień na posiłek xD
@@invisiblewoman98 ależ jesteś bohaterem w swoim domu :D to gotuj sobie w najtańszym garnku 30 min a my będziemy gotować w garnku za 6k :) czemu? bo nas stać :)
Jedyny prawdziwy rzetelny test tego szajsu, pozdro 🤘
Ło Cię Panie pokaz garnków za 6 koła!
Najgorsze badziewie jakie wymyślono... Typowy gadżet dla lniuchow gastronomicznych.... Niestety
Czytając komentarze tylko się utwierdzam, że thermomix to sekta
Bo komuś hajs się za to zgadza
nawijają makaron na uszy dla ludzi co myślą, że gotowanie to jakaś trudna sztuka a tak naprawdę jest to szybsze i łatwiejsze niż w tym urządzeniu, tylko brakuje im chęci do nauki podstaw, do tego propaganda i marketing szeptany który wmawia, że należysz do elity
ja czytam i utwierdzam się tylko że polacy mają ból du** jak ktoś sobie coś kupi co kosztuje powyżej 2 wypłat :D
Też by Ci było głupio jakbyś wydał 6 koła na coś co może być zastąpione przez kilka podstawowych przyborów kuchennych :D A i te przybory nie będą słyszalne na całej klatce schodowej..
@@micha8469 Są słyszalne bo wojek złe obroty noża ustawił. Brak wiedzy brak czytania instrukcji. Mam to urządzenie od roku i nie jest takie głośne ale trzeba wiedzieć jak je obsługiwać.
Mam termomixa prawie 2 lata. Może robiłam coś w nim z 15 razy. No nie moja bajka. Zamierzam się do sprzedania. Jestem tradycjonalistką, lubię stać przy kuchni i sama coś "tworzyć" .
PS. Kupiłam , bo na prawdę myślała. , że po tych wychwalaniach , przy dwójce dzieci, szybciej będzie się przygotowywać posiłki... No nie, zajmuje mi wszystko dwa/trzy razy tak długo. Jedynie uważam, że do wypieków jest ok ( typu ciasto drożdżowe czy chałka czy ciasto do pizzy , ale akurat ja w wypieki nie potrafię... )
Sorry ale cos u Ciebie nie gra bo u nas przy dwojce dzieci sprawdza sie ok.
@@av8. Gra idealnie. 10 lat w gastronomii robi swoje
@@EwelinaFish spoko, od lat korzystam z uslug gastro i wiem ze jest ok lub nie. Aczkolwiek szanuje twoje zdanie na temat tm6 choc nie rozumiem
@@av8. Troszkę inna gastronomia niż restauracje / bary . Jasne. Każdy lubi coś innego.
@@EwelinaFish Chyba każdy kto orientuje się w kuchni albo w ogole jak pracował na kuchni to stwierdzi, że thermomix to badziwie za kupe kasy. I zgadzam się z tym ,że do wypieków spoko, przydaje się :D
Wojek, wniosek jest jeden...strasznie badziewne te "czasoumilacze kuchenne"...smak jalowy, cena z kosmosu😢
Dobrze, że obejrzałem Wasz program. Kompletnie zbędne urządzenie.
Nie ma to jak tradycyjne gotowanie , garnek,deska, nóż, oczywiście mikser lub blender jest przydatny , no chyba że ktoś nie potrafi gotować i kupuje coś takiego.
Po pierwsze, przed przecinkiem nie stawia się spacji. Po drugie, to takie sprzęty nie są dla osób, co nie potrafią gotować. Rozumiem, że pralka jest dla ludzi co nie umieją prać ręcznie, a zmywarka dla tych, co nie umieją gąbka przejechać po talerzu. Polecam czasem otworzyć trochę głowę, może skorzystać z takiego sprzętu. Jest to ogromna pomoc w kuchni, skraca czas gotowania, ogranicza ilość sprzętów, a przede wszystkim można zrobić pełny obiad bez zawalenia całej kuchni garami. Gwarantuje, że konsystencji ciasta drożdżowego nie da się zrobić rękoma tak, jak zrobi to maszyna w 2 minuty. Ale oczywiście, jest to sprzęt dla bogatych nierobów, nieumiejących gotować i basta 😂
@@Kluuski womp womp
@@Kluuski Po to jest właśnie zmywarka żeby nie mieć kuchni zawalonej garami, a nie jak to uznałeś "dla tych co nie umieją gąbką przejechać po talerzu". Swoją argumentację odnośnie tego czy thermomix jest warty swojej ceny zacząłeś od wytykania błędów interpunkcyjnych (XD). To dużo mówi o tym jakie masz argumenty. Więc strzelam, że jesteś dumnym posiadaczem tego urządzenia i masz zwyczajny ból dupy kiedy ktoś nieprzychylnie wypowie się o nim. A to z tym ciastem drożdżowym to dojebałeś XD. Czyli idąc twoim tokiem rozumowania bardziej opłaca się kupić przepłacony sprzęt za 6k niż poświęcić 10 minut dłużej na wyrobienie ciasta. Po za tym wielofunkcyjnego robota do ugniecienia ilości ciasta w niedużej wystarczającej dla kilku osób porcji kupisz już od 500zł, który zrobi pewnie to wcale nie gorzej niż thermomix. Sorry, ale z ekonomicznego punktu widzenia thermomix nigdy się nie będzie opłacał, to jest zwyczajna ludzka zachcianka, która na dobrą sprawę nikomu nie jest potrzebna bo mimo wszystko prawie każdy ma 2 ręce, noż, garnek, patelnie i deske do krojenia w domu. Właśnie dlatego nazywa się was sektą, bo nie chcecie przyznać, że kupiliście sobie zwykły do kuchni bajer za 6k PLN, tylko wyciągacie argumenty z kosmosu.
ale bieda, garnek deska i nóż. Prawdziwe gotowanie to używanie narzędzi z kamienia łupanego nad ogniskiem.
ej ale "tradycyjne gotowanie", po czym "oczywiście mikser lub blender jest przydatny" to jednak śmiechowo xd czyli tradycyjnie jest tak, jak sobie ty postawisz granicę, a jak ktoś ją ma trochę dalej to już "nie potrafi gotować". ahahahaha
Każdy ma swoje indywidualne potrzeby. U mnie Lidlomix się sprawdza. Nikogo nie namawiam, ani nie uważam że jest to cudowne urządzenie zmieniające życie. Mi osobiście odpowiada, że mam kilka urządzeń kuchennych w jednym i nie zawalają mi mojej małej kuchni. A jeżel chodzi o taki robot kiedy ma się dzieci, to bardziej ludzie mają na myśli że nie masz 30 garnków i misek brudnych, tylko najczęściej można zrobić w jednym pojemniku większość. Do tego nie musisz pilnować tego co się gotuje,smaży itp.
Jak ktoś chce bezobsługowo jeść dobre posiłki to tylko restauracja ;)
Termomixa w życiu bym nie kupił, cena to jest jakiś żart.
Zgadzam się w 100%,mam i bardzo korzystam .
Mam lidlomiksa i jestem zadowolona.
No ja też się zgadzam. Naiwnie jest oczekiwać, że nie będzie wymagać akcji / działania wykonanie skomplikowanego przepisu :D Są przepisy, w których Lidlomix się świetnie sprawdzi, ale nie wszystkie.
nie musisz pilnowac, a co chwile musisz chodzic, odkrecac, zakrecac, przykrecac, zdejmowac, nakladac, sam musisz cos pokroic, wymieszac, syfu z tym co nie miara, myje sie 8 minut, gdzie sam umylbys to w minute, halasuje, nieintuicyjne, przeciez gotowanie wcale nie jest tak skomplikowane jak sie ludziom wydaje, a nawet jest prostsze niz uzywanie tego kloca za 6 kola, jak ktos jest zorganizowany to nie uwali 30 garnkow
A czym to się różni od robienia wszystkiego w jednym garnku? Żadna filozofia, tyle tylko robi się w kilku, żeby wszystko zrobić szybko a nie czekać na kolejną turę jak w termomixe, który macie zwykle jednen.
sekta thermomixiar już w komentarzach xdd
alem proszem przeczytaj instrukcjem😭😭😭
Przeciez to wyglada jak mixer w sedesie z doklejonym tanim tabletem - jakim cudem to kosztuje 6 tysiecy? Totalny przerost formy nad trescia. Ma to jakas wieksza funkcjonalnosc, niz dobry mikser i telefon?
Dobra, odpadlem jak do rownania doszla aplikacja xD
@@rinleez zadaniem tego urządzenia jest nabijanie kasy twórcom, aby mogli opłacić gwiazdki z tiktoka aby to im reklamowały (chociaż w tym momencie te bezmózgi sami to kupują i reklamują za free, żeby nie być w tyle). Ja się tylko zastanawiam co oni wszyscy z tym zrobią, jak twórcy nazbierają wystarczająco kasy i zamkną interes, a apka przestanie działać.
Jak apka przestanie działać, to bezmózgi nawet zupy nie ugotują! 😂😂😂@@Miziakowy
Taki postęp cywilizacyjny 😮😂
@@Szczeradobolu Jakiej zupy? Nawet wody na kawę nie zagotują.
Film pt. „Jak spierdolić znajomym thermomixa,lidlomixa” fajny odcinek aż sie uśmiałem 😀😀
Głośne urządzenie nad którym trzeba ciągle stać, generuje sporo zmywania, jest mało intuicyjne (potrzebny pokaz, wysoka inteligencja, i najlepiej studia z obsługi xD), mała pojemność, lipne przepisy. Lepiej kupić sobie dobrego robota kuchennego, niż to coś.
wiesz że to robot kuchenny
Nic z tego co napisałaś nie jest prawdą 😅
Ja kupiłem bez pokazu bo mi szkoda było czasu i jestem zadowolony. Zachwalać Thermomixa nie będę bo nikt mi za to nie płaci, to rola przedstawicieli :D
Dobry Bajer pół sukcesu
no to miało zastąpić kilka urządzeń łącznie z kuchenką. wciskają starszym bo lepiej automatyczny termomix niż odpalona kuchenka na gaz a babcia usnęła/zemdlała. tyle że jest jeszcze bardziej problematyczne a kuchenkę gazową taniej wyjdzie zastąpić indukcją plus qary, blender i ugniatacz ciasta niż zakup termomixa. aha zrobi herbatę albo chociaż wodę zagotuje? czy wciąz prosty ekspres przelewowy zaparzy najlepiej poza samowarem?
Jeszcze aplikacja jest płatna później? XDDD HIT
Tak 200 zł na rok
Kuwa wywal 6 koła na jakiś przegloryfikowany mikser, i jeszcze płać abonament xDD To już musi być czwarta gęstość zidiocenia
Akurat świat idzie w tym kierunku. Kupujesz konsolę i chcesz grać online? Płać abonament.
Wszędzie, na każdym kroku są abonamenty. Nawet producenci aut mowia o dodatkowych opcjach na abonament (np grzane fotele).
@@Kjamilex to nie jest abonament, tylko opłata członkowska klubu VIP, wyjątkowych ludzi posiadających prestiżowe urządzenie.
@@kacpi4849to zachęciłeś cumplu xD
Super materiał. Idealnie pokazuje że jak ktoś nie wie jak używać, to wyda na darmo kilka tysięcy. A jak ktoś umie gotować to nie potrzebuje garnka za 6k. Lepiej tę kasę przeznaczyć na kurs gotowania i jakiś dobry garnek, robot planetarny i patelnię.
Dlatego jak ktoś mi mówi że “gotuje” w termomixie to mnie szlag trafia. Bo tego się nie da nazwać gotowaniem - to jest wrzucanie rzeczy do miski
jestem kucharzem w dobrej restauracji ale po pracy już mnie coś strzela jak mam gotować, jeśli ktoś umie się tym posługiwać to totalnie co innego niż na filmie
Tu nie trzeba umieć używać tylko czytać co jest napisane na ekranie 😂
Jeżeli ktoś na tym poległ to nie powinien się za koc brać bo stwarza zagrożenie dla siebie i innych
@@Ryzu obejrzałeś filmik? Z tego co widziałem to nie było chociażby w poleceniach na wyświetlaczu informacji których końcówek używać. A jak wiesz których to po co ci garnek który miał być mądry i ułatwić gotowanie? Równie dobrze możesz kupić robota planetarnego + mieszadło elektryczne aby mieszało podczas gotowania i masz dużo taniej funkcjonalności TM. Dla mnie świetny test - pokazuje właśnie, że nie każdy kto kupi Termomixa będzie miał smaczny obiad.
@@gravity1287 Baranku wszystkie polecenia pojawiają się na ekranie a nie wiem czy wiesz ale dobry robot planetarny kosztuje podobnie do tego sprzętu 😉
17:30 mozesz wrocic do konkretnego kroku w przepisie w kazdym momencie
Brawo 👏 ja jestem jedna z tych ktora sie obronila od thermo i lidlomixow i bardzo mnie cieszy Wasza recenzja i ze nie ma sie czym podniecac, mam urzadzenie tzw one pot, jeden garnek mega latwy w myciu, ma wbudowany wszystkie najwazniejsze funkcje, co w zupelnosci wystarczy plus dobry mikser w domu ot cala filozofia. 3h zeby zrobic marna zupe i buleczki to gruba przesada nawet dla ignoranta kuchennego…
Nie rozumiem ludzi używających tego typu sprzętów, za tyle pieniędzy polecam zakupić robota planetarnego, blender, dobre garnki, noże, patelnie, naczynie żaroodporne, deske i zostanie wam jeszcze sporo kasy, a efekty na pewno lepsze
Zgoda ale to co wymienione przez Ciebie przyda się tym, którzy umieją i lubią gotować albo chcą się tego nauczyć. Pozostali pewnie wybiorą lidlomix albo thermomix.
Niektórzy mają dwie lewe ręce
Widać, że w życiu nie korzystałeś z takich sprzętów :)
Właśnie wymieniłeś masę sprzętów zajmujących pół kuchni i serio nie rozumiesz ludzi, którzy zamiast tego wolą mieć jedno stosunkowo małe urządzenie? 😂
Zgadzam się thermomix jest dla tych, którzy nie potrafią gotować .Właścicielami tego cudeńka są też tacy ,którzy lubią się pochwalić że go mają oraz tacy, którzy zarabiają na innych wciskając im ten sprzęt. Gdzieś na RUclips jest film z przedstawicielką rozprowadzającą kiedyś to urządzenie i przyznała ,że zrezygnowała bo była presja odgórna co do sprzedaży...a ona nie wyrabiała się z limitem ,ponieważ nie potrafiła wciskać tego ludziom. Poza tym ta osoba stwierdziła ,że jeśli się chce zrobić jakiś gulasz lub inne pracochłonne danie to thermomix musi chodzić min.2 godziny co łączy się z dużym zużyciem prądu.
Uważam, że bardzo fajny odcineczek, przede wszystkim śmieszny i na luzie. :D
Takich urządzeń nie zamierzam nigdy używać ale test jak najbardziej na propsie. Pozdrowionka!
Jak dla mnie to zwykły ręczny mikser każdemu wystarczy do wszystkiego co chce się ugotować/upiec. Ewentualnie taki mikser że ma miskę i jest na podstawce że nie trzeba trzymać w rękach a przecież są takie maszyny że i posiekają i zblendują więc też argument że jedno urządzenie zamiast 3 do mnie nie trafią. Ale mam znajomą która pieje z zachwytu i nawet wodę na herbatę by gotowała w termomiksie bo jest tak super łatwo 🤦🏼♀️ mówiła że samo ciasto na pizze robi a wcale nie bo wkadasz składniki JAK DO MIKSERA i wyciągasz JAK Z MIKSERA, wyciagasz JAK Z MIKSERA i siup do pieca. Nie kumam fisia na takie maszyny i widzę po Was, że macie podobne emocje z tym związane. Poza tym mam wrażenie że te maszyny są dla debili bo tak też się czuję jak każdy krok jest opisany jak dla półmózga. Wojek dobrze powiedział w którymś momencie "nie myślmy tylko..." nawet te zupy mnie nie przekonują, lepiej samemu zrobić szczególnie że zupy wcale nie są bardziej skomplikowane w ugotowaniu jak się je robi bez maszyny.
Edytowane po przeczytaniu komentarzy- ludzie co wy macie w głowach piszecie że Wojek się nie przygotował do filmu, instrukcji nie przeczytał, prezentacji nie miał. To jest maszyna która kosztuje 6 tysięcy i jest reklamowana jako intuicyjne łatwe w użytkowaniu urządzenie oszczędzające czas więc właśnie to chłopaki przetestowali i pokazali że kupa prawda. Jak płacę za coś 6 tysięcy to oczekuję że przeprowadzi mnie przez przepis od a do z czyli od końcówki którą muszę użyć przez odliczanie na ekranie czasu po samoczyszczenie i suszenie żeby maszyna była gotowa na kolejny przepis. Pełno zmarnowanego czasu i tyle. ALE zanim sie na mój komentarz wyleje wiadro obelg zaproponuję żeby chłopaki zrobili filmik numer dwa po tym jak się już nauczą obsługi po prezentacji i przeczytaniu instrukcji i wtedy ocenili jeszcze raz.
Mixer ci zupy nie ugotuje ani niczego na parze
@@andredo4880 Garnek Ci jełopie ugotuje isitko wstawione do niego do niego i nie dla jednej osiby a dla 4... 😂
Zgadzam się z Tobą, to coś jest dla jełopów i będą to zachwalać, bo bez tego przecież by z głodu zdechli, a tam mu wszystko mówi co kiedy, no są niestety takie dawny, siedzą w tych tel i mózg im już wcale nie pracuje... Pozdrawiam :)
@@andredo4880 po co ma gotować zupę. Miksujesz w garnku i tyle. No ale to już jest zbyt skomplikowana sprawa, trzeba wydać 6000 złotych.
Racja👍
Co wy macie z tym powtarzaniem ze to kosztuje 6 tys? Dobry telefon dziś tyle kosztuje. Ktos tu napisał, ze samochod mozna za to kupić. No mozna. Ale mozna tez komplet opon do auta za sporo wiecej.
Albo Cie stac albo nie. Takie czasy niestety. Smutne tylko to, ze jednego nie stac na robota do kuchni za 6 a innego stac na detaling auta za 30 tys.
Co do termomixa, to mamy jeszcze tą starą wersję bez elektroniki i w tym roku 10 lat mija! Uzywamy w zasadzie codziennie, raczej wspomagająco owsianka, kawa mrozona, cisto do pizzy, czesto na parze gotujemy czasami nawet jajka bo szybciej. Stwierdzam, że to jest to jedno z najtrwalszych urzadzen jakie miałem. Tylko pokrywa była dokupiona bo pękła. Noże od nowości.
Jak się rozleci to nawet jak będzie kosztował 10 tys to bez zastanowienia kupię następny.
Z termomixów korzystałem ostatnio jakieś 10 lat temu, kiedy była to naprawdę nowość i nikt w domu takiej rzeczy nie miał. W gastronomii bardzo się przydawały, bo nic tak nie zblenduje kremu czy puree jak termomix właśnie (mówię o modelach sprzed 10 lat, teraz się nie zdzwię jak jakość i moc się pogorszyła). Ale na tym wg mnie zalety tego urządzenia się kończą.
Za 800zł kupisz szybkowar czy inne tego typu urządzenie i zrobisz w nim zupę, gulasz, ugotujesz ryż czy kaszę, no i masz te ciśnienie, które przyspiesza czas gotowania. Porządny mikser planetarny Kitchen Aid to już 2500, ale wciąż mniej niż Termomix no i znowu - o wiele lepiej wykonuje swoją pracę. Chleb też sobie upieczesz w maszynce z 300zł.
Thermomix to taka Tesla czy Apple w kuchni xD
Ogólnie jestem turbo wrogiem tych urządzeń i zgadzam się, że to wszystko jest o kant doooy rozbić, ale panowie. Wy używacie młotka do szydełkowania i dziwicie się, że nie działa xD. Warto by było powtórzyć test i zrobić to porządnie, po przeczytaniu chociaż pierwszych stron instrukcji.
Wypowiedź posiadacza 🤣👌
@@ZetkaFM no przecież piszę, że jestem przeciwnikiem. Nie mam i nienawidzę. Nie trzeba czegoś lubić, żeby widzieć nierzetelność.
@@tomaszbilinski2996 to nie ma znaczenia, jakakolwiek logika przestała obowiązywać w momencie jak hejterzy stwierdzili, że w komentarzach są fanboje... Nie ma znaczenia że panowie nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Te urządzenia to gówno i nikt nie może z nich korzystać. Taki jest wydźwięk tego filmu.
To tak jakby kupili sobie samochód z automatem i nie potrafili zmienić skrzyni biegów z manuala pierwszego biegu na automat - dlaczego ten samochód jest taki głośny i wolny na autostradzie? Przecież kosztował xxx zł.
Chłopaki są żałosne. Można lubić albo nie sprzęty z filmu ale żeby się wypowiadać o nich trzeba mieć minimalną wiedzę na ich temat.
@@radek_ksk nie mogę odpowiedzieć nic innego niż +1
To może podaj konkretnie zalety tych sprzętów (czy Lidlo, czy Thermo). Ok, nie ustawili odpowiednio obrotów, czyli kwestia hałasu odpada.
ALE GDZIE SĄ ZALETY? (dla osoby, która umie gotować).
Sluszna racja mam tm6 i stoi w kącie ,robie jedynie ciasto na pizze i owsianke tyle w temacie ,jeden wielki żart z cenami tych robocików
kazdy chwali sie własnie tym ciastem na pizze
A ciasto na pizze ma akurat słabe.
Dziękuję pięknie za te film! Nie moge sie doczekać aż zrobicie film z pokazem ❤❤❤ mój stary się nakręcił na TM jak nogawka spodni w łańcuch rowera i mysle sobię "moze to ja jestem taka uprzedzona i zadufana, przecież tyle osob nie moze się mylić!" Oh poza tym ze nie znacie tego badziewia i z ziemniakami wyszło co wyszło, to to jest po prostu świetne! Takiego właśnie testowania przez kompletnego laika - którymi jesteście tak jak mój luby potrzebowałam! Ide przytulic moj robot planetarny 🤣🤣🤣 chłopaki jestescie nie zastąpieni
Wojek jeszcze po Tajlandii wyczerpany z niedoborem kebabów we krwii dlatego tak ciężko się ten z Lidla zamyka
Dzięki chłopaki, dawno sie tak nie uśmiałem 👍 Poszliscie na żywioł, ale ruch w komentarzach bedzie spory😉
Generalnie jak ktoś chce to niech kupuje, ale to żaden cud. Cena TM to czysty marketing plus jeszcze prowizja dla prowadzącego prezentacje.
U mnie w domu padł kiedyś pomysł kupna tego, co już mnie śmieszyło, cena z czapy plus pewnie potem bedzie leżeć w szafce. Poszedłem na kompromis czyli kupiliśmy z lidla w promocji i jak rzeczywiście to coś zmieni w kuchni to ostatecznie przemyślimy zmianę. Skończyło się tak jak przewidywałem, użyte może kilkanaście razy i kurzy się w szafce 🤣
Wszystkiego dobrego dla wszystkich komentujących, a niektórym trochę więcej luzu życzę - nie warto tak się spinać oglądając filmik w necie😉
Oj ten motylek może nie przeżyć ugniatania ciasta 😂😂😂
Oglądam i Aż się boję co się stanie jak dadzą mąki. .. mam lidlusia znam przepis 😂😂😂
Dokładnie to samo pomyślałam 😅
@@gaga33LIDLUSIA XDDDDD
Każdy przepis powinien pokazywać jakich nakładach nasadek łopatek i innych dziadostw użyć tyle w temacie. Pa
@@xxxxxx4085 Ale dokładnie mają opisane kiedy jaką użyć i jest to też opisane i instrukcji obsługi 😅
Dziękuję panowie❤ skutecznie ten test wygonił z moich myśli zkup takowego urzadzenia 😁
Ech, też nie ogarniam tych urządzeń. Wolę mój zestaw: robot planetarny (do zagniatania ciast), garnek (do gotowania - wiadomo :D ) i wolnowar ( do pieczeni, zup, duszonych dań). Ten ostatni, to prawdziwa perełka, dodajesz wszystko w jednym czasie i zapominasz na wiele godzin, potem delektujesz się smakiem. Kilka lat temu stałam przed dylematem czy kupić, któryś z tych sprzętów i stwwierdziłam, że kompletnie mnie nie będą cieszyć. Jak chcę coś zmiksować, mam też blender ręczny. Wystarczy :)
A jaki masz wolnowar? Ja lubię gotować i jadać gulasze, ale czasem z krojeniem miesa i warzyw to ponad 3h przy garach i przydalo by mi sie takie cos
@@lui_she ja mam prosty Yoer. Ma ponad 6l. zależało mi na dużym mimo, że jest nas tylko 2 osoby, ale zawsze możesz włożyć do garnka mniej. Małego już nie zwiększysz ;) Na noc nastawiasz np. rosół i rano masz już zupę. Jeśli lubisz mięsa, to np. wołowina, karczek itp. myjesz, osuszasz, smarujesz oliwą i doprawiasz wg. uznania, podlewasz delikatnie szklanką wina i odrobiną wody, a rano masz kruche mięso z pysznym sosem, który wystarczy zagęścić. Przepisów na gotowanie w tym jest multum. Nic nie stoisz przy garach, to jest fenomen.
Ja polecam ninja 15:1 ma ogrom funkcji szybkowar, wolnowar, pieczenie, gotowanie ,suszenie na tej opcji można zrobić wędlinę, czy wysuszyć grzybki, owoce suszone, opcja smażenia czy podgrzewania, air fryier, ,. Nawet jogurt można zrobić do tego nie zużywa tyle prądu co piekarnik. Plus drugie urządzenie ninja food procesor. I gwarantuje że oba te urządzenia nie pokona żadnen TM a koszt obu to koło 2.5 tys. Obecnie rzadko używam kuchenki czy piekarnika. Mięsko wychodzi mięciutkie, gulasz, żeberka , kebab , szaszłyki , ziemniaczki , frytki z warzyw czy ze słodkich ziemniaków, można ciasta piec, są i tacy co nawet jajka gotują. Polecam.
@@marlenamelak4706 mam też w domu tefal acti fry, genialny przyrząd :) Zapomniałam o nim wspomnieć, tak .... to są sprzęty, które kompletnie zastępują urządzenia termomixo-podobne :)
Wolnowar to rewelacja!
Otwieram popcorn i czekam na thermomixiary w komentarzach
Odpuść ta zazdrość:) ten sprzęt bardzo ułatwia przy wielu dzieciach w domu i niejednokrotnie ratuje szybki obiad. Poza tym ma na prawdę topowe przepisy i niektóre wydania wychodzą wspaniale
@@89pabllo hahahah oszczędz sobie zenady..
@@89pabllo czyli to nie tak na filmie, że co chwilę wrzucasz i czekasz tak jak w tradycyjnym gotowaniu?
Jaki szybki obiad masz na myśli? Obiad typu omlet/placki zrobisz blenderem za 100 zł, a w tej obsurdalnej cenie masz praktycznie pełne wyposażenie kuchni, a jakby się ktoś postarał, to łącznie z piekarnikiem i płytą. :) Chyba, że dla Ciebie wyznacznikiem jest to, że masz wbudowaną wagę oraz przepisy na ekraniku. ;)
Szybki obiad - czyli?
Serio pytam, a nikt nie odpowiada: jakie zalety mają te maszyny (poza wadą w postaci ceny i konieczności wypełniania, krok po kroku, rozkazów)? I czym górują nad porządnym robotem, który dovrze szatkuje/ściera warzywa?
@@89pabllo haha chlopie moja matka nas 4 potrafiła nakarmic i bez tego thermomixa. Jestescie dzisiaj wszyscy leniwi
Dziękuję właśnie wykurowałem się z zakupu tego szmelcu
to co oni tu odjebali nie ma nic wspolnego z gotowaniem w termomixie, chce sie płakać jak mozna gotowac zupe na 8.5 obrotow kiedy ten robot mysli za ciebie ale oni chyba nie bardzo
@@mat7211 ten robot jest tak intuicyjny, ze co chwile musisz cos przekrecac, odkrecac, zakrecac, dokrecac, zdejmowac, nakladac, dodawac, dosypywac, nawet pokroic lub wymieszac, wiec po co jest w ogole ten robot? jesli juz to zwykly mikser z koncowka do blendowania za niecalego patyka zastapi to idealnie, a to po prostu garnek z tabletem i koncowka do miksowania czy mieszania, to tylko utrudnianie najprostszych czynnosci, gotowanie nie jest takie trudne a ten kloc nie jest warty 6 tysiecy
@@mat7211 płakać się chce to nad designerami UI i UX tego urządzenia :) Skoro jest przewidziane na ile mają być ustawione obroty to po jaką cholerę kazać je ustawić użytkownikowi ręcznie? Powinny ustawić się same + ewentualna możliwość modyfikowania przez użytkownika. Następny fakap to brak rozróżniania końcówek założonych vs oczekiwanych przez program. Kolejna wpadka - brak dwóch trybów UI tzn. dla początkujących i dla zaawansowanych dzięki którym możnaby stosować uproszczoną i mniej irytującą instrukcję dla osob które używają tego po raz setny. Generalnie za taką cenę powinnien być to iphone, a mamy myphone :)
@@myousic4564W lidlomixie masz odrazu ustawione na ile i na jakie obroty, nie musisz nic ustawiać, chyba że kliknięcie jest takie trudne
Bardzo potrzebna wiedza!! Dziękuję ! ani jeden ani drugi . Lipa
Czlowiek sie naprawdę wyleczył z tych urządzeń. Masakra jakas. Myślałam, ze sie wrzuca i czeka aż sie zrobi, a tu jeszcze trzeba co chwile coś dodawać. To zupe jak robi sie normalnie to wrzuca mieso, warzywa i czeka sie na bulion z 2h i po sprawie.
a jak pójdziesz do knajpy to nic nie musisz robić
No i tak jest, np. z ogórkową w lidlomixie, miksujesz warzywa, dodajesz mięso, wodę i przyprawy i się gotuje, to samo z niektórymi zupami kremowymi. Wszystko zależy od przepisu. A na ten test w ogóle nie patrz, chłopaki tak pokaleczyli te urządzenia, że aż turlałem się ze śmiechu, np. przy myciu.
@@kulitomkolejny raz czytam, że źle myli.
Ale jeszcze nikt nie napisał CO ZROBIĆ by użyć funkcji mycia, jak to działa, ile zajmuje czasu - a przede wszystkim czy umyciu tego samego pod zlewem nie będzie szybsze i cichsze ;) ciekawe czy ty odpowiesz CO ZROBILI ŹLE, czy tylko jak reszta - będziesz milczał, lub napiszesz - w instrukcji jest napisane.
Strasznie dużo was, bojowników tych maszyn, ale nikt nie potrafi merytorycznie wyjaśnić co zrobili nie tak. Dziwne, tak jakbyście nie mieli argumentów;)
@@conradowl bo to wychodzi z doświadczenia. Pierwszy kontakt z tego typu urządzeniem zawsze jest taki pokraczny i nie wiesz, co robić. Idź na pokaz thermomiksa, to zobaczysz, co potrafi osoba doświadczona. Dopiero po jakimś czasie dochodzisz do wprawy i zaczynasz oszczędzać czas. Ja mam lidlomiksa i czyszczę go tak, że nalewam wody z płynem, ustawiam turbo na 30 sekund i potem pod kranem czyszczę resztki ciasta pod nożem palcami, i zajmuje to może z 10 sekund. Gdybym nie przepłukał go w trybie turbo, to mycie zajęłoby ok. 3 minuty i jeszcze musiałbym się pałować z większą ilością resztek. Mój sposób mycia jest prawie 2x szybszy i przede wszystkim przyjemniejszy.
Nie ma sensu nazywać mnie bojownikiem mikserów, po prostu go używam i jak patrzę na takie nagranie, które przekłamuje rzeczywistość, to się odzywam. Jak się dokładniej zastanowisz, to zobaczysz u tych chłopaków typowe nastawienie negatywne i niechęć do korzystania z tego typu urządzenia, a z takim nastawieniem nie ma szans, żeby coś dobrze ugotować. Wyobrażasz sobie takie nastawienie np. w pracy? Szybko by z niej wylecieli. Odpowiednie nastawienie to połowa sukcesu.
@@kulitomchyba jesteś przedstawicielem termo
Pracuję w kuchni wyłącznie ręcznie! Lecę z robotą tak jak nasze babcie! Pozdrawiam ❤❤❤
Pany łyżkę cukru pudru robi się z przynajmniej 3 łyżek cukru, wiec nic dziwnego, ze zupa była zbyt słodka xD
Chyba na odwrót ośleXD jak z 3 łyżek cukru w kryształkach może powstać mniejsza ilość pudru.
@@madlitas8885 przeciez gosc ma racje i jeszcze go od oslow wyzywasz... im większa frakcja tym większe "odstępy" między kryształkami. Metr sześcienny kamyków waży mniej niż metr sześcienny drobnego piasku bo ma w sobie dużo więcej "powietrza".
@@madlitas8885zabłysnąłeś jak chrząstka w salcesonie
To że nie opłaca się wydawać 6k czy 2k to ja wiedziałem. Myślałem, że chociaż faktycznie są takie bez obsługowe, a tu wygląda że trzeba stać przy tym non stop. To już jak sam robię zupę dużo mniej muszę stać przy garach.
Plusy:
-Brak
Minusy:
-Małe porcje
-Mało smaczne
-Brak samoobsługi
-Zajmuje od groma miejsca
Tam można ustawić sobie ilość porcji. My z męzem 3 dni jemy sos boloński (a robimy z tej średniej porcji), a wcale mało nie jemy. Dodatkowo w kazdym przepisie trzeba pamietac ze te przyprawy są wskazówką. Zawsze można sypnąc przypraw jakie lubimy.
@@katarzynapiekarska4135no dobrze ale mam pytanie. Czy mając ten przepis zrobisz identyczny sos w garnku? Z tego filmu wynika, że urządzenia są średnio praktyczne a ich "siłą" są interaktywne przepisy. Na minus daję wielkość urządzenia i hałas. Dodam że dostałem jakiś czas temu lidlomixa w prezencie ale nie miałem okazji go użyć. Teraz nie wiem czy chcę 😊
@@pozaszlakiem3376lidlomix to lipa. Moja siostra miała i nie ma tam po prostu przepisów. Ja nie umiem gotować i nie chce mi się poświęcać czasu na to. Tm mnie odciąża i mogę jeść smacznie i zdrowo. Myślę że tam nie jest po prostu dla każdego. Jesli ktoś lubi sam gotować i aspiruje na idealną gospodynię domową to lepiej nie kupować. Ja lubię sobie ułatwiać zycie
@@katarzynapiekarska4135 Lipa to termoshit za 6 tys gdzie szybciej w garnku wszystko zrobię.
a wystarczy porządna APLIKACJA. wskazujesz co masz w lodówce - dostajesz PRZEPISY. ustalasz ramy czasowe i ilość osób. dostajesz PRZELICZONE PRZEPISY. to takie proste. w preferencjach ustawiasz jaką masz kuchnię, jakie gary, jak lubisz wysmażone, uduszone. Czy ostre czy łagodne. czy na sucho czy z sosami. klik i PRZELICZONE. dorzucić potwierdzanie kroków z alarmem (np. do gotowania) i masz WYPAS. do odpalenia nawet na starym tablecie.
Napisze tak. Mam Lidlo i przyznam szczerze,ze napaliłam się jak dzik na zboże i był zawód 😅. Gotowanie pełnych posiłków mnie nie przekonuje i używam go według własnych potrzeb jednak muszę coś napisać. Takie urzadzenie jest jak nowy samochód, telefon itd trzeba czasu, żeby go wyczuć i móc przystosować pod siebie 😉. Mając ten sprzęt juz dwa lata nie bawie sie w odmierzanie marchewek co do grama,a czy przechoszenie wszystkich krokow 😅. Podstawa to najpierw przeczytać przepis, wywalić to co uważam y i trzeba robic skróconą wersje 😂. Zupy sa dla mnie bezsensowne i tutaj gotuje w zwyklym garze. Urządzenie jednak bardzo pomocne w kuchni, tam pokroi, tam wymiesza, używam go np do wyśmianych gotowanych jajek 😂 ej, nigdy mi nie wychodzily na miekko,a teraz sprzęt za 2,5 koła mi to ogarnia (śmiech przez łzy 😂). Sprzęt fajny, ale do przystosowania dla siebie i nie ten za 6 tys 😅. Mam tez robot planetarny z Keenwooda i on jest niezastąpiony ❤
Co do przepisów, to juz kwestia gustu,smaku itd. Przy tym można naprawdę gotować intuicyjnie, ale najpierw trzeba dobrze poznac sprzęt 😉
Kenwood sztos!
A jaki konkretnie (ten robot planetarny) Pani ma?
@@basiabasia2861 Kenwood Chef XL Elite
Ja mam tego lidlomixa i robię sobie nowe przepisy w nim, dużym ułatwieniem jest siekanie warzyw na kawałki, lub to że pokazuje wszystkonkrok po kroku, dla kucharskiego analfabety jak ja.A że ja z gotowaniem czy tam wyrabianiem ciast zawsze noga byłem to tu przynajmniej testuję sobie nowe potrawy. Są przepisy gdzie wrzucam rzeczy i urządzenie samo sobie miesza, gotuje itd. Są przepisy które nie mają sensu wyrabiania w tym garnku i szybciej wyjdzie zrobić wszystko analogowo. Czy żałuję zakupu? Ogólnie nie bo korzystam z tego prawie na codzień i poznaje nowe smaki. Czy sprzet lidla jest warty ceny? Raczej nie, 2500 zł za garnek z tanim tabletem nie jest to warte. Ale jeśli ktoś myśli że te sprzęty zastąpią nas w kuchni to się drogo zawiodą.
@@bami_9718 Dzięki!
Sam posiadam Lidlomixa i jestem zadowolony z zakupu. Ale jest jedno ale :D Dla mnie to jest świetny sprzęt, jeśli ktoś chce kupić jedno urządzenie zamiast kupowania blendera kielichowego, maszynki do mielenia mięsa i robota planetarnego, który też nie jest taki zloty i z nadstawkami też mnóstwo miejsca zabiera ;D Lidlomix moim zdaniem wystarczająco dobrze zastępuje te urządzenia i polecę go osobom, które bardziej chcą używać go zamiast innych sprzętów i czasem coś zrobią z przepisu, ale od razu mówię, że nie przy wszystkich przepisach po prostu jest sens go używać. Dania jednogarnkowe moim zdaniem to bezsens - lepiej garnek postawić na gazie, dorzucać składniki za potrzebą, także zupa jest średnim przykładem. Jednak jest plus, bo zwiększa szanse osobom bez żadnych umiejętności gotowania i doświadczenia na zrobienie czegoś jadalnego :D
Lidlomix też okazał się przydatny przy gotowaniu świątecznym - bardzo sprawnie poszło przygotowywanie ciast, kremów - są to dość pracochłonne rzeczy i znacznie przyspieszył pracę, choć nie korzystałem z wbudowanych przepisów, ale dość szybko opanowałem obsługę, bo moje pierwsze doświadczenie dość mocno przypominało chłopaków (jak np. rozkmina nad użyciem tego plastiku do ubijania :D).
Moja mama od 20 lat starty THERMOMIX i działa a siostra miała nowszy :) Ale trwały jest to sprzęt.
Zawsze ale to zawsze uwazalam, ze termomiks to bezsensowny wydatek niewarty swojej ceny, ale po tym filmie utwierdziłam sie w moim zdanii 😂😂😂 6 tysi za ten shit 😅😅😅
Za te pieniądze to powinien jeszcze podać do stołu, lidlomix jeszcze spoko bo 3 razy tańszy 😊
Te roboty odbierają przyjemność gotowania
WOJTEK dobry filmik 👍🏻👍🏻👍🏻
A teraz porównanie jak szybko byście zrobili te bułki bez żadnych tego typu urządzeń z przepisu np. Ania gotuje 😅
Btw. Ania Gotuje powinna dostać każde odznaczenie państwowe za zasługi jakie są możliwe dla Polaka!
Ta kobieta zrobiła więcej dla kraju niż większość odznaczonych 🤣
#orderdlaaniagotuje
Szybko i lepiej
Ania gotuje ma idealne przepisy . Zawsze dobre proporcje i napisane tak łopatologicznie że nawet mój facet gotuje z jej p rzepisow pyszne obiady szybciej niż ten garnek za 6 koła.
@@fixz9731a w dodatku nie istnieje :P
Zgadza się. Przepis na gofry - ma super! (ten podstawowy) ;)
Jak dajecie puder zamiast zwykłego to zdecydowanie mniej. 😅 Mam starego thermomixa i mam nadzieję, że nigdy nie padnie, bo robi idealne zupy krem, ale wykorzystywanie tego urządzenia na siłę do robienia rzeczy, które normalnie robi się w moment to takie właśnie naciągactwo. ;-)
A tajemnica tej szafki wyjaśniona jak się otwiera ??
Właśnie też mnie to zawsze zastanawia liczę na odpowiedź od Wojka 😅
Te szafki nie otwierają się i nic tam nie ma😁😁😁😁😁
Jego stara to otwiera od wewnątrz
może tam jest ten sezam do bułek ale się wstydził pokazać
I to jest prawdziwa, rzetelna recenzja. Dziękuję, ciesze się, że mogę na Was liczyć! Już teraz wiem, że nie warto, a czaiłem się 🙈
jaka rzetelna recenzja? Oni nie potrafią korzystać z tych urządzeń...
@Adrian-zb3ft ja nie musiałem, moze dlatego że umiem czytać ze zrozumieniem i robić to co poakzuje się na ekranie? Moze dlatego że umiem gotować i bez urządzeń wielofunkcyjnych.
Żal mi tajkich jak Ty co myślą że kogokolwiek boli cena urządzenia :) Idź kup sobie zapiekankę na dworcu na raty
A ja poproszę schabowego z ziemniakami i mizerią z jednego i drugiego, tak dla porównania który będzie lepszy.
Zresztą mielony czy gołąbki powinny wyjść równie fantastycznie
Mój brat kupił rok temu. Potrafi gotować. Na początku wychwalał pod niebiosa. Musiał uzasadnić zakup za 6k. Teraz wisi na olx, nikt nie chce kupić. Brat mówi, że nietrafiona inwestycja w najdroższy blender na rynku
Inwestycja w thermomixa 😅
@@RG8_8 ale blender podobno super działa :)
Ale zabolał ten motylek do ugniatania ciasta. On służy tylko do ubijania 😫
Nikogo nie obchodzi jak tego motylka używasz😛
@@maciejolejniczak151 no myślę, że jednak właścicieli termomixa z filmu obchodzi jak oni go używają, bo dodatki do termomixa nie są tanie, a łatwo je zepsuć przez złe użycie
@@juliazurawlew1836 szczególnie że w instrukcji urządzenia i przy pierwszym uruchomieniu jest to wyjaśniane a i obrazki jak dla debila są podczas samego gotowania umieszczone
Fajnie sie ogląda, filmik momentami śmieszny, ale daleko mu do rzetelnośi testu, jeśli nigdy wcześniej nie używałeś tych urządzeń. Twój test można porównać tylko z gotowaniem samodzielnie po raz pierwszy w życiu zupy pomidorowej czy wypieku bułek, co wątpie żeby zakończyło się sukcesem, szybszym czasem gotowania czy mniejszym bałaganem i frustracją. Co do obsługi, owszem wymaga od ciebie wykonania pewnych kroków, ale chaos który tutaj zagościł jest spowodowany raczej brakiem umiejętności obsługi, robiłeś to pierwszy raz i to na dwóch urządzeniach na raz. No a przepis jak przepis, nie siadł ci, ale jak szuka się w internecie też czasem trzeba pogrzebać lub popróbować (czyt. ugotować) żeby sobie znaleźć ten, który ci spasuje lub też go delikatnie zmienić.
termomix jest taki drogi bo to klasyczna piramida finansowa, każdy akwizytor za sprzedane 3 termomixy dostaje jeden gratis dla siebie i stąd taka cena + marża firmy
Dokladnie 👍
xD "klasyczna piramida finansowa"
To nie tak działa. Nowi przedstawiciele, mogą wypracować urządzenie jeżeli w ciągu 75 dni sprzedadzą jakąś założoną ilość. W zależności od miesiąca w którym przystępują do współpracy muszą sprzedać 4 lub 5 urządzeń. Jeżeli się im to uda, to dostają swoje urządzenie. Za każdą sprzedaną sztukę maja płacone. Można wypracować tylko jedno urządzenie. Potem nie ma już gratisowych urządzeń.
Co do testu, to niestety nie jest specjalnie rzetelny.
Zdanie które pada z ust prowadzącego: „nie myślimy tylko robimy’’ idealnie podsumowuje ten materiał
@@damianpawowski4326 Prowadzony wykonuje polecenia urządzenia, jeśli robi coś źle zgidnie z polecanimi urządzenia i nie wychodzi to wina producenta a nie użytkownika
to serio w MLMie lata?! Xdd myślałem, że to mem
ja jebie...
to jest gorsze od telezakupów Mango :D
Szanowny @Wojku, szczerze to cały film wyszedł ciekawy. Odkryliście niezłą kopalnie nowego contentu. Natomiast co do twojego testu to uważam, że trochę spieprzyliście sprawę. Zaczynacie test i od razu po 2 minutach filmu można wywnioskować, że jesteście średnio nastawieni co do tego tematu. Poza tym nie uważam, że po dwóch daniach ugotowanych w tych urządzeniach można wydać werdykt. Powinniście podzielić to na kilka odcinków i w każdym omawiać jakieś dane jedno danie. Po drugie powinniście też bardziej przygotować się do przygotowywania tych dań, ponieważ nieznajomość pewnych zagadnień doprowadziła niepotrzebnie do małych kłopotów (patrz ziemniaki).
Dopiero po kilku albo kilkunastoodcinkowej serii wydałbym werdykt.
Z drugiej strony wywnioskowałem, że macie te urządzenia na określony czas i rozumiem, że się nie dało.
Mimo wszystko leci łapeczka i wspieram dalej. Co do filmu overall fajny, rób dalej swoje. Pozdro!
nie można być pozytywnie nastawiony, jeśli oni 70% posiłków kupują, do zup nawet przypraw nie dodali poza tam solą, pieprzem i liściem :D nie mogło się to udać, nawet bez używania tych urządzeń, po prostu do gotowania się nie nadają
Jako osoba która testowała thermomixa oraz ma teraz lidlomixa uważam, że ABSOLUTNIE NIE WARTO kupować thermomixa.
Mam pytanko czy przy połączeniu z net(wifi) lidlomix smart powinno wyszukiwać wszystkie przepisy z neta ?? Czy tylko te które są zapisane albo które są aktualizowane ??? Bo za żadne skarby nie mogę znaleźć przepisów których szukam i zastanawiam się czy jest uszkodzony lidlomix czy to norma .
@@adam-pj4cpja za każdym razem znajduję szystko czego szukam.
Najlepsza antyreklama TM i Lidlomixa jaką widziałam. Można by nawet pomyśleć, że np. Philipiak zapłacił Wam żeby zdyskredytować rywali XD Osobiście mam obydwa urządzenia (TM kupiłam jako pierwszy - stoi w domu, Lidlomix służy na działce, żeby nie dręczyć hałasem sąsiadów). Nie wyobrażam sobie teraz funkcjonowania bez nich, są świetne jeżeli ma się dzieci i nie ma pomysłu na obiad itd. Zdecydowanie usprawnia i przyspiesza pracę. Pewnie, że można stać i mieszać w rondelku, tylko po co? ;) Może gdybyście najpierw skorzystali z rad przedstawiciela handlowego to łatwiej by było ogarnąć sprzęt, chociaż dla mnie wydaje się być intuicyjny... P.S. Poza tym to uwielbiam Was oglądać, ale jak testujecie jedzienie :)
Drogi Wojku, miałem obydwa urządzenia więc coś mogę powiedzieć.
1. Niestety ale trzeba się nauczyć obsługi tego urządzenia (zajmuje to w sumie 3-4 przepisy) - dlatego mogło coś Ci nie wyjść. Największą zaletą tych urządzeń jest to że nie umiejąc gotować i przyprawiać mamy trochę trudno w kuchni, a to urządzenie nie „robi wszystkiego samo” tylko nas prowadzi za rączkę i dzięki temu przepis zawsze wychodzi tak samo - wystarczy robić co każe.
2. Urządzenie najlepiej się sprawdza w przepisach jednogarnkowych (najmniej razy trzeba myć) w których trzeba gotować coś najlepiej cały czas mieszając - pomyśl sobie że chciałbyś gotować gęstą zupę i cały czas mieszać ją łyżką żeby się nie przypaliła i do tego pod przykryciem - nie da się tego zrobić.
3. Ogólnie lepsze jest urządzenie lidlomix ale przepisy lepsze ma thermomix - można je sobie przerabiać samemu ale to zajmuje trochę czasu no i trzeba mieć od kogoś pożyczone konto cookido (niestety jak ktoś już przerobi przepis z thermomixa to nie wolno go udostępniać innym z powodu praw autorskich - można tylko używać jako prywatny przepis).
4. Szacun że oddaliście te urządzenia w całości - szczególnie motylki.
Zamawiasz gadżet z temu za 20 ziko który sam miesza i da radę zrobić tą zupę bez wydawania 6,5k 😅
@@hylosgord7420 widzisz. nie chciałem przedłużać komentarza a zamierzałem napisać to jako ta mniej ważna zaleta - kupujesz termomixa lub lidlomixa i otrzymujesz bardzo wysoką jakość wykonania - ten garnek wytrzyma wiele, bije na łeb każdy blender, ma dużą pojemność i nie śmierdzi plastikiem od pierwszego użycia jak większość kuchennych gadżetów z ali, temu, a nawet często z auchana (zwykły toster z auchana używam już rok czasu i dalej wali plastikiem w całym domu przy używaniu) 😊 ale masz też rację - to nie jest gadżet dla wszystkich i na pewno nie jest wszystkim potrzebny - można te 2k (lidlomix) wydać na coś wartościowszego. ciężko mi też powiedzieć czy drugi raz sam bym kupił. thermomixa na pewno nie (z tym abonamentem to przesada jest), a lidlomixa myślę że tak, ale może lepiej wziąć catering i wtedy naprawdę nic nie robić w kuchni 👌👌
🦋
Również miałem oba
Pokrywa -> w thermomixie jest to lepiej zrobione, ciężko u mnie chodziło i raz wymieniałem na gwarancji w lidlomixie
Pojemność -> lidlomix jest większy gar, dla nas w thermomixie jest na styk (2+1) więc lepiej w lidlomixie
przepisy -> w lidlomixie tylko ciasto na pizze było dobre, reszta jakaś taka nawet nie do przyprawienia. Niestety w thermomixie są płatne
ekran -> thermomix lepiej chodzi dotyk (moze u was coś popsute?)
UI -> w thermomixie w prawo masz funkcje (mycie jest genialne)
Rozmiar całości -> lidlomix jest bardzo głeboki
My sobie zostawiliśmy thermomixa ze wzgledu na przepisy, a reszta gar jak gar
Dzięki za normalny, nie fanatyczny, komentarz.
Tak, jak myślałam:
- te urządzenia nie są wskazane dla kogoś, kto UMIE (i czasem LUBI) gotować, SAM,
Jakość: no ale za 2 tys. można kupić mega mikser planetarny, dobry jakościowo, i w zasadzie zastąpi te "fajne funkcje" Termo. czy Lidlomixa (szatkowanie warzyw).
A co do mycia: chłopaki nie ogarnęli tej funkcji, czy też te maszyny tego nie ogarniają?
400 tysięcy wyświetleń to 400 tysięcy gospodarstw domowych ocalonych przed zakupem tych garów 😂😂😂
Niestety nie :( Pewnie połowa to wyznawcy... Założe się, że mają jakąś grupę na fb czy gdzieśtam, jakaś grażyna zobaczyła film na youtube i wrzuciła posta "olaboga termomixa szkalujo" i się zlecieli udowodnić jaki to maybach wśród urządzeń kuchennych :D
mam na to wyj.. Mam termomixa od 20 lat.
Pracuję na kuchni od 13 lat i nie widzę tego żeby nie było termonixa na kuchni
Ale dodam fakt że termonix 3 biję na głowę 6
Zupa pomidorowa u mnie w domu robi się w 15 minut. Zanim wyłożę ulubione Księżula muszelki na sitko to zupa od podstaw jest gotowa. Bzdurne urządzenia...
pewnie, 15 minut jak masz rosół z wczoraj
to gowno, a nie zupa pomidorowa w takim czasie ale ok XD
Chyba z proszku
Uwielbiam Wasze filmy 😊❤ Ale tym razem myślę, że można to było zrobić odrobinę lepiej
Przy testowaniu takich urządzeń lepiej ogarnąć je ( technicznie, co jak z czym i do czego ) trochę wcześniej 😊
Za lidlomix się nie mogę wypowiedzieć - bo nie mam i nie używam Ale przy zakupie thermomixa zawsze jest osoba która mniej więcej przynajmniej na start pomaga to ogarnąć
Jak używać, jak w tym gotować tak żeby to było w miarę zrozumiałe, nawet dla kogoś kto ma dwie lewe ręce jak ja 😅😂
Później troszkę się trzeba wprawić w używaniu, ale idzie
Wydaje mi się też, że idea wielu osób które decydują się na thermomix jest to zoptymalizowanie domowego budżetu i przygotowywanie zdrowych posiłków Może spróbujcie zrobić kiedyś masło, domową wegetę, dżem, bułki śniadaniowe, chleb i sprawdźcie jak to cenowo wychodzi w stosunku do tego co mamy na półkach sklepowych ( zwłaszcza pieczywo )
Ja dzięki thermomixowi jakieś małe marzenie spełniłam - nauczyłam się piec ciasta
Oczywiście nie było pięknie od początku, ale metoda prób i błędów dała efekt
Pierwsze słyszę żeby ktoś reklamował te urządzenia jako „poda Ci samo na stół” Ja bardziej podejmowałam decyzje pod kątem tego ile mogę w nim zrobić, optymalizacji budżetu Mniej więcej ten kierunek
Jeśli jeszcze kiedyś będziecie się za te maszyny brać może warto pod tym kątem rozważać ewentualną recenzję i zakup
Pozdrawiam cieplutko ❤
Szczerze, kupiłem termo, nówka sztuka, w Niemczech (po taniości od gościa, dla którego pracowałem). Niby wszystko spoko, ale dla kawalera, mieszkającego samemu, dość irracjonalny wydatek (nawet po taniości: 450 ojro (wynegocjowane przy wódeczce, polskiej wódeczce i polskich kiszonych)). Nieproporcjonalna nominalna cena do jakości i funkcjonalności, pomijając już absurdalne płatne przepisy "XD". Wolę gotować samemu, frajda nieziemska. Czasem wyjdzie piękne danie, czasem biegunka, ale ogólnie polecam. Polecam gotować samemu, rzecz jasna.
no to czas sprzedać, jeszcze sobie zarobisz
@@Kr4wy5już poszedł z 2 lata temu. 350 ojro ➕
chętnie odkupie TM :) daje 2,5k
@@SunikoGamePlay Sorki byku, ale już poszedł :(
@@marcink8528 albo nigdy go nie było :)