ŻARTY 13 *PO OBEJRZENIU Z PEWNOŚCIĄ BĘDZIESZ MIAŁ PECHA*
HTML-код
- Опубликовано: 29 сен 2024
- Kochani!
Żarty 13 to wyselekcjonowana mieszanka najbardziej wykwintnej, inteligentnej oraz wyrafinowanej formy rozrywki w historii tego kanału. Próg wejścia jest tak wysoki, że tylko nielicznym udaje się próba zrozumienia podawanych tu żartów. Zanim włączysz, zastanów się, czy jesteś właściwą osobą, we właściwym miejscu i czasie.
Wasz
Wujek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
FILM ZAWIERA AUTOPROMOCJĘ
Na dyskotece Jasio podchodzi do siedzącej przy stole dziewczynki i pyta:
- Zatańczysz?
- Tak, chętnie.
- To dobrze, bo nie mam gdzie usiąść.
Może w końcu sie uda być na odcinku:
Kwaśniewski do singli - "Nigdy nie rozumiałem problemu w znalezieniu drugiej połówki" :D
😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂dobre, dobre 10
Żona do męża: - Kochanie, jak uczcimy naszą 30 rocznicę ślubu?
Mąż: - Minutą ciszy …
Przechodząc przez bramkę wykrywacza metali na lotnisku, uruchomiłem alarm.
Zażartowałem do strażników, że mam stalowe jaja.
Zrozumiałem dwie rzeczy:
1. Oni nie mają poczucia humoru.
2. Za to mają naprawdę zimne ręce
Podczas testu prostaty spytałem się lekarza gdzie położyć moje spodnie
"tam, przy moich" nie było odpowiedzią którą się spodziewałem
Ostatnio w radiu dziennikarka zapytała, do jakiej rzeczy słuchaczki mogą porównać swoich facetów? Sama stwierdziła, że swojego porównuje do pilota od telewizora, bo żeby coś na nim wymóc musi nim solidnie potrząsnąć. Jakieś panie tam dzwoniły i coś tam opowiadały, aż zadzwonił facet, który rozwalił system.
Stwierdził:
-Wie Pani... Czasem zamiast potrząsać pilotem wystarczy poruszać bateryjką.
Matka miała 3 córki : Akację, Jabłonkę i Cegiełkę.
Pewnego dnia przychodzi do niej jedna córka i się pyta:
- Mamo! mamo! A dlaczego mam na imię Akacja?
- Bo gdy byłaś mała spadł ci na czoło liść Akacji.
Po chwili przybiega druga córa i zadaje podobne pytanie.
- Mamo! mamo! A dlaczego mam na imię Jabłonka?
- Bo gdy byłaś mała spadł ci na czoło liść Jabłoni.
Na końcu przybiega trzecia córa i się pyta:
- Łebełebełebe?
Przychodzi facet do swojego kumpla, patrzy, a tam u niego na podwórku wielki kort tenisowy z trybunami na kilka tysięcy ludzi. Na korcie Federer z Djokovicem rozgrywają mecz. Idzie do kumpla i pyta:
- Stary, skąd ty miałeś tyle kasy żeby zafundować sobie to wszystko?
- A wiesz, bo mam złotą rybkę która spełnia każdemu życzenie.
- Pożycz mi ją! Jutro ci oddam!
- Dobra, tylko uważaj, ona jest mocno przygłucha, musisz do niej wyraźnie mówić.
Facet wziął rybkę i szczęśliwy wraca do domu. Postawił na stole i głośno, wyraźnie, powoli mówi do niej akcentując każde słowo:
- Złota rybko! Chcę mieć górę złota.
Rybka na to:
- OK. Idź spać a rano życzenie będzie spełnione.
Facet wstaje na drugi dzień, a tu jego dom przygnieciony przez górę błota. Chwycił rybkę, leci do kumpla i krzyczy:
- Coś ty mi dał! Chciałem górę złota a ona mi dała górę błota!
- Mówiłem ci przecież, że jest trochę głucha. Co ty niby myślałeś, że ja chciałem mieć wielki tenis?
Ale to dobre xDDDDD
żart o kwaśniewskim
kwaśniewski na lotnisku z kolegą
kasjer pyta;gdzie by pan chciał polecieć
kolega obok mówi ;co pijemy?
kwaśniewski odpowiedział jedynym słowem na 2 pytania
Finlandia.
- Co ma wspólnego bezdomny z jeziorem?
- Jedno i drugie zamarza na zimę.
Złowił chłop złotą rybkę. Ta oferuje mu jedno życzenie w zamian za wypuszczenie.
- To ja chce być arcyksięciem! - chłop postanowił znacząco odmienić swój los.
Załatwione. Puf -chłop budzi się w wielkim łożu z jedwabną pościelą i baldachimem. Chłop przeciąga się zadowolony. Nagle do pokoju wchodzi księżna i mówi;
-Ferdynandzie pakuj się. jedziemy do Sarajewa.
Ale musiał dodać, że ogląda DOBRY kabaret.
Trzej królowie przybyli do stajenki. Już przy wejściu jeden z nich uderzył głową w futrynę, aż mu korona spadła i krzyknął z bólu:
-Jezuuuuu...
-Widzisz-mówi na to Maria do Józefa-I to jest bardzo dobre imię, a nie tam jakiś Stefan.
Druga wersja:
Trzej królowie przybyli do stajenki. Już przy wejściu jeden z nich uderzył głową w futrynę, aż mu korona spadła i krzyknął z bólu:
-k***aaa...
-Też nie wierzę Marii, że to niepokalane poczęcie, ale siedziałem cicho-powiedział Józef.
Spotykają się dwaj głupi, nocą na dachu. I mówi jeden do drugiego:
Ja włączę latarkę, a Ty przejdziesz po świetle na drugą stronę.
- po chwili namysłu, ja nie taki głupi, ty zgasisz, a ja spadnę!
Nigdy nie skoczę na bungee. Przyszedłem na świat przez pękniętą gumkę i nie mam zamiaru odchodzić z niego z tego samego powodu...
Nie Kwaśniewski, Tylko Stolzman,
Tak na 100% tego nie wiadomo, są tylko poszlaki.
Gość w recepcji w hotelu:
- Zasłałem łóżko
- Dziękuję Panu, nie trzeba było
- Płosze.
Rozmawiają dwie koleżanki:
- Szef mi powiedział, że powinnam iść do domu bo źle wyglądam. Teraz nie wiem, czy się obrazić czy cieszyć z wolnego dnia.
do sklepu nad podhalu wpada bandyta i mówi: dawaj kase a sprzedawca mówi: jencmienną cy grycaną
Rowerzysta jedzie i spotyka na drodze kolegę. Pyta go:
- Co ty tu robisz?
Kolega odpowiada:
- Jechałem busem i złapała mnie biegunka więc musiałem wysiąść z busa i teraz nie mam jak wrócić do domu.
Rowerzysta mu odpowiada:
- Wsiadaj.. i trzymaj się ramy, to się nie posramy.
PS. Wujek zgadnij skąd ten tekst 🎬
Jaka jest różnica między kobietą a samolotem?
Jak samolot jest cięższy, to go trudniej poderwać.
BAHHAHAHAHAHHA DOBREEEEEEEE
✈
✈
✈
✈
- Dlaczego Kwaśniewski nie nosi maseczki?
- Bo kichając dezynfekuje całe pomieszczenie.
grubo hahahahaha
Dobre dobre
Bedzie 10 👏🏻🤣
No tak było... nie ściemniam!
Już było. Nie zmyślam.
@@aleksanderkwasniewski3797 Olek nasz wybawca i bohater covidowy xD
Policjant w księgarni
-Poproszę o coś głęboko intelektualnego, pobudzającego do myślenia.
-Możę Kafkę?
-Dziękuje, już piłem
Co robi blondynka za telewizorem. Szuka wejścia na trybuny
Spotyka się dwóch znajomych po latach na przystanku. Zaczynają rozmawiać.
-Kope lat, co u ciebie słychać, żonę, dzieci masz?
-Niee, nie mam żony ani dzieci.
-To na co ty czekasz?
-Na autobus..
Idą dwie blondynki brzegiem rzeki,nagle zatrzymuje je policjant :
-Dowody proszę
*chlup chlup*
Przychodzi klient do restauracji siada i zamawia pączki
Kelnerka przynosi pączki a klient na to
- "Całuję cię w rączki za te pączki"
Chwilę później zamawia ciastka
Kelnerka przynosi a klient na to
- "Całuję cię w usteczka za te ciasteczka"
Nagle ktoś z tyłu woła:
"Zamów jeszcze zupę"
Poproszę o podwyżkę dla pana Adasia. Chłop idealnie to montuje 😂
To samo pomyślałem
Dobry żart, 7.
Podpisuję się pod tym
to nie jest śmieszne😎
Chciałbym zobaczyć taki 20-sto minutowy odcinek, w którym nie ma dowcipów a jest sam montaż
Z pozdrowieniami dla wujka Czarka 😁
"Po sexie siostra mówi do brata:
- Jesteś w tym lepszy od taty
- Wiem wiem, mama też mi to mówiła"
🙈🙉🙈
🤦🤦
👍
CZARNY HUMOR + WYZWANIE AKTORSKIE
Na ławce w parku siedzi rodzina: mama, tata i trzy córki. Dziewczyny mają imiona: Jagoda, Malina i Cegiełka. Pierwsza pyta:
- Mamo, Tato czemu mam na imię Jagoda?
- Bo jak byłaś malutka to na Twoją główkę spadła jagódka.
- A ja czemu mam na imię Malina? - pyta druga.
- Bo w dzieciństwie na Twoją główkę spadła malinka.
Na co trzecia córka pyta :
- Ełełkłua eeaaa auau aubałaua ? ( Ełk, Ełk, Ełk)
Na naszą rocznicę zorganizowałem wspaniałą kolację. Szampan, homar, krewetki. Gdy kończyliśmy ona zaproponowała zalotnie:
- Jak wrócimy do domu wynagrodzę ci to. Zrobię coś czego nie robiłam od lat
- Daj spokój. Nie wcisnę gołąbków po tym wszystkim.
Pani na lekcji geografii pyta się Jasia:
- Jasiu, pokaż Włochy.
- Alaskę też?
O myślę że wejdzie do odcinka 👍👍👍
Też tak myślę ;)
Weźcie dajcie lajka 👍 pod innymi żartami jak będą się Wam podobać 😁
Mocne
Czarny humor:
-Mamo! Mamo! Ja chcę ciastka!
-No idź sobie weź.
-Ale Ja nie mam rączek!
-Nie ma rączek, nie ma ciasteczek.
Było XD
Mama pakuje syna do szkoły i mówi:
-Spakowałam Ci do plecaka chleb, masło i gwoździe
-Mamo, ale po co?
-Jak to po co? Weźmiesz chleb, posmarujesz masłem i zjesz
-A gwoździe?
-No tu są, spakowałam
Jak się nazywa przerywany seks oralny?
- Niedociągnięcie.
Mąż mówi do żony:
- Kochanie, zrzuciłem dwa kilo
Żona:
- A spuściłeś wodę?
Dziennikarka pyta Kwaśniewskiego: panie prezydencie, chodził pan kiedyś po Tatrach?
Kwaśniewski: to zależy po ilu
Spotykają się dwa pączki. Jeden do drugiego:
-Stary, złożyłem podanie na studia.
- I co, przyjęli cię?
- No co ty, pączka?
Jak Ewa namówiła Adama na zjedzenie jabłka?
Zjedz jabłko a dam.
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam problem z gazami, ale na szczęście są ciche i nie śmierdzą.
Lekarz przepisał jej jakieś lekarstwa i kazał przyjść za tydzień.
Po tygodniu baba wraca i mówi:
- Co też pan mi przepisał?! Teraz moje gazy śmierdzą jak cholera!
- Dobrze, to teraz zajmiemy się słuchem.
😂😂😂
Trzech jurorów ocenia słaby występ artysty:
Pierwszy mówi: Amatorszczyzna 1
Drugi: Beznadzieja 0
Trzeci: Dobre 7
Jaki jest największy komplement dla Garbatego?
Równy z Ciebie gość!
Żona mówi do Kwaśniewskiego:
Olek, wychodzę do koleżanki. Tylko nie rozrabiaj.
Kwaśniewski na to:
Już rozrobiłem.
Ten żart już był
Jasiu wraca z podwórka. Mama od razu robi mu wymówki:
- Jasiu wyglądasz jak prosie. Wiesz przynajmniej co to jest prosię?”
Jasiu odpowiada:
- Wiem mamusiu dziecko świni.
- Jakie jest ulubione zwierzę Kwaśniewskiego?
- Biały Bocian
Kurde, ale ten czas leci. Już 13 odcinek z tej serii, a jeszcze niedawno śmialiśmy się ze śmiechu Pana Czarka po kawale o piłacie z kałaibów, który był w drugim odcinku
Dalej moj ulubiony piłat😅
@osbuntur to było w drugim odcinku, a więc od tego czasu minęło ich aż dziewięć! Chapeau bas!
Idzie sobie ekipa na wycieczce i jeden turysta mówi:
- W zeszłym roku jak tu byłem, to mój przewodnik spadł w przepaść...
- I mówi pan o tym z takim spokojem?!
- Aa, był już stary i brakowało w nim kartek.
Do Kwaśniewskiego podchodzi młoda dziewczyna i mówi:
- Jestem pana zagorzałą fanką.
Na to Kwaśniewski:
- Ja też jestem za gorzałą :D
Genialne😂😂😂
Stare ale śmieszne 😂
@@angowskiradosaw1287 Faktycznie stare, bo większość "dzisiejszych" dowcipów/kawałów jest z lat 2000 a dzisiaj jest na topie ;]
XDD
Mówi tata do Jasia:
- Widzisz Jasiu tutaj kiedyś stała cukiernia. Głaszcze go po głowie.
- Widzisz Jasiu, a tutaj kiedyś stała elektrownia z Czarnobyla. Głaszcze go po drugiej głowie.
😂😂😂😂😂😂😂
Stoi Jasiu na przystanku autobusowym. Wokół stoi pełno ludzi. W końcu przyjeżdża wyczekiwany autobus.
Nagle Jasiu krzyczy : Uwaga! Jestem z bronią!
Wszyscy uciekają w popłochu, a Jasiu mówi : Bronia! Chodź wsiadamy!
-Halinko a pamietasz jacy byliśmy szczęśliwi jeszcze 10 lat temu ?
- ależ Stasiu wtedy jeszcze się nie znaliśmy
- no właśnie Halinko, no właśnie
Być może już było, ale:
-Jak nazywa się moment przed ugryzieniem bułki?
-Preambuła.
Było wcześniej... już dawno, dawno temu jak dobrze pamiętam 😊
Bodajże w 3 albo 4 odcinku
Jedzie Arab na wielbłądzie po pustyni. Nagle wielbłąd zaczyna słabnąć, skończyła mu się woda, zaczyna brakować sił. Arab rozgląda się i zauważa wielki szyld STACJA BENZYNOWA DLA WIELBŁĄDÓW 5 KM W LEWO. Postanowił skręcić, kierownik pyta na ile km zatankować wielbłąda?
- Wie Pan, tak na 500-700 km?
- Dobrze, dawaj go Pan na kanał.
- Na co?
- Na kanał!
Ustawił wielbłąda na kanale, wyciągnął mu jaja, wyjął wielki młot i z całej siły uderzył w przyrodzenie...
Wielbłąd z największą szybkością ruszył przed siebie... Arab zmartwiony mówi do kierownika :
- Ale ja nie zdążyłem wejść na niego, a on już tak daleko...
- Nic straconego proszę Pana, dawaj Pan na kanał!
W pewnym mieście likwidowano dom publiczny i zarządzono wyprzedaż asortymentu... Pewna kobieta postanowiła zaglądnąć do środka, nic ciekawego nie zauważyła, łóżka, zasłony, poduszki i gdy już wychodziła zdegustowana zauważyła papugę w pięknej dużej klatce z zasłonką.
- Ile kosztuje ta papuga? Potrafi mówić? - zapytała.
-Proszę Pani, 5 zł wraz z klatką, nie, ona nie mówi.
Kobieta kupiła. Wróciła do domu, postawiła papugę w salonie, zdjęła zasłonkę a na to papuga spoglądając w prawo i w lewo:
- Ooo nowy burdel, nowa burdel-mama!
Kobieta się wystraszyła, zarzuciła zasłonkę, poszła gotować obiad. Córki wróciły z liceum, podnoszą zasłonę, papuga :
- Nowy burdel, nowa burdel-mama, nowe dziewczyny!
Wystraszyły się, poszły pomóc mamie przy obiedzie.
Wraca mąż i ojciec, ogląda papugę, a ta na cały głos, zadowolona:
- Nowy burdel, nowa burdel-mama, nowe dziewczyny, tylko Wiesiek zawsze ten sam, stały klient!
Do kina, na "film dla dorosłych," chce wejść facet z żółwiem, jednak bramkarz go nie wpuszcza. Facet postanowił schować żółwia do spodni i tak wejść. Gdy już był na sali, rozpiął rozporek, aby zapewnić żółwiowi powietrze. Zauważyli to dwaj kolesie, siedzący parę foteli obok.
- Ty, patrz. Gościu ma k***asa na wierzchu.
- A co w tym dziwnego, przecież to film erotyczny, ty też masz.
- No tak, ale mój nie żre popcornu...
- Jaki jest ulubiony festiwal muzyczny Kwaśniewskiego?
- Wód-Stock.
- A ulubiony serial?
- "0,7 zgłoś się." XD
Z tego pierwszego to poryczałem się ze śmiechu 🤣🤣🤣🤣🤣ale drugi też dobry!
Przychodzi afroamerykanin z papugą na ramieniu do baru,barman pyta:
-skąd to masz?
na to papuga odpowiada:
-z afryki
Jak nie będą się bali poprawności politycznej to może wleci do odcinka 🤔😅
@@mrsmeg7890 Nie no zawsze może przeczytać,,czarnoskóry facet,, xD
Kwaśniewski to perfekcyjny pan domu
Zawsze ma w domu czystą
Było xD
Sierżant pyta szeregowego: Szeregowy! Dlaczego masz niewypastowane buty?
Ch*j to Pana obchodzi.
Co powiedziałeś Szeregowy? Pytałem dlaczego masz niewyapstowane buty??
nie mam pasty do butów.
ch*j mnie to obchodzi!!!
no przecież mówiłem. :)
Kwaśniewski idzie do burdelu na spotkanko.
Siedzi już z dupeczką na pokoju i bardzo wstydzi się zagadać.
Po chwili wpada na pomysł żeby zapytać czy by się czegoś nie napili.
Dziewczyna odpowiada że pewnie, ma whisky, wino, piwo.
Kwachu pyta czy ma po prostu czystą.
Odpowiada że pewnie, rano myła. XD
Ludzie pytają Kwaśniewskiego:
-Czy ma Pan jakieś Plany na święta?
Na to Kwaśniewski:
-Jak Jezus znikam w piątek i budzę się w niedzielę.
Przychodzi pijany Kwaśniewski do domu. Żonę to bardzo zdenerwowało, więc się go pyta:
- Będziesz jeszcze pił ?
Aleksander siedzi cicho, więc żona powtarza:
- Będziesz jeszcze pił ?
Aleksander dalej nic.
- Odpowiedziałbyś w końcu, czy będziesz jeszcze pił ???
Na co Aleksander z wysiłkiem:
- ooooossssssssszzzzzzzzzzz, kurna, doobraaaaaaa, poleeej
Siedzą trzy nietoperze w jaskini. Jeden mówi
- Zrobiłem się głodny, lecę coś zjeść
za chwilę wraca zakrwawiony i się go pytają
- I jak?
- Pamiętacie na lewo od jaskini stado krów się pasło?
- Pamiętamy
- Możecie zapomnieć
Drugi mówi, ale mi smaka narobiłeś lecę i ja coś zjem. Wraca za chwilę cały w krwi
- I jak?
- Pamiętacie na prawo od jaskini stado owiec się pasło
- Pamiętamy
- To możecie zapomnieć
Trzeci mówi, dobra lecę i ja zjem. Wraca za chwilę cały w krwi
- I jak?
- Pamiętacie tam na prosto od jaskini słup betonowy stoi
- Pamiętamy
- A ja kur*a zapomniałem.
Kwaśniewski idzie do burdelu na spotkanko.
Siedzi już z dupeczką na pokoju i bardzo wstydzi się zagadać.
Po chwili wpada na pomysł żeby zapytać czy by się czegoś nie napili.
Dziewczyna odpowiada że pewnie, ma whisky, wino, piwo.
Kwachu pyta czy ma po prostu czystą.
Odpowiada że pewnie, rano myła. XD
Dwa dowcipy:
Zaproszono Kwaśniewskiego do wieczornego programu w telewizji lecz zapomniał na którą godzinę, więc pomyślał pójdę jak zawsze na wódziestą.
Kwaśniewski po przeczytaniu książki o Harrym Potterze nauczył się nowego zaklęcia finlandium lewiosa.
Aleksander Kwaśniewski jest perfekcyjnym Panem domu, gdyż zawsze ma w domu czystą.
Pewien facet trochę już starszy, zaczynał mieć zaniki pamięci.
Kiedyś na spotkaniu z przyjaciółmi u niego w domu zaczął opowiadać, że teraz leczy się u takiego dobrego lekarza.
Na to goście, że też by chcieli i jak się ten lekarz nazywa:
- No właśnie miałem na końcu języka... pamiętacie może, był taki grecki poeta, w starożytności, taki ślepy...
- No był, Homer. To co, ten lekarz ma na nazwisko Homer?
- Nie, nie! On napisał taką epopeję, o tym jak Grecy się tłukli pod takim miastem w starożytności, które próbowali zdobyć.
- No tak, zdobywali Troję. To co, ten lekarz się jakoś podobnie nazywa? Albo mieszka na takiej ulicy?
- Nie, nie, nie! Tam był taki wódz, tych, no, Greków, taki główny.
- Agamemnon?
- O o o! No i on miał brata.
- Menelaosa. Ale co to ma wspólnego z lekarzem?
- Zaraz mówię. I tam był taki wódz trojański, który temu Mene... jak mu tam, uprowadził żonę.
- Aaaa, Parys! Ten lekarz nazywa się Parys?
- Nieeeee! Nie! Ta żona, co on ją uprowadził, to jak miała na imię?
- Helena.
- No właśnie, Helena! Helenkaaaaaaaaa - woła do żony w kuchni - jak się nazywa ten mój lekarz?
Na lekcji dzieci miały za zadanie ułożyć zdanie ze słowem ananas.
- No dobrze, Kasiu przeczytaj swoje zdanie
- Ananas jest zdrowym owocem
- Pięknie! Teraz może Krzysiu?
- Ananas rośnie na drzewach.
- To może jeszcze na koniec Jasiu przeczyta
- Babcia puściła bąka, a na nas leci smród
Śmiechłem😂
Dlaczego słońce nie świeci w nocy gdy jest ciemno i najbardziej go potrzebujemy tylko w dzień gdy już jest jasno i go nie potrzeba.
jedzie Generał, Szeregowy, Matka i Córka
nagle wieżdzają pociągiem do tunelu i słyszą głośny plask
-Córka myśli sobie. O moja Matka ma powodzenie.
-Matka myśli sobie. Ktoś dobierał się do mojej córki
-Generał myśli sobie. Szeregowy skorzystał a ja dostałem.
-Szeregowy myśli sobie. Super kiedy znów wiedziemy do tunelu to znów Generałowi PRZYŁORZE.
Kto obecnie w Polsce jest najszczęśliwszym człowiekiem?
-Roksana Węgiel 😃
[AUTORSKI]
Rozmawia kilku kolegów na imprezie, przechwalając się swoimi samochodami.
Robert mówi: - A mój to do wyciągnięcia setki potrzebuje tylko pięciu sekund!
Karol na to: - Pfff, cienias, mojemu wystarczą niecałe trzy!
Na co do pomieszczenia wchodzi Kwaśniewski i mówi:
- No ja nie wiem, czy to tak dobrze, Panowie - ja setkę wyciągam w sekundę.
Mundial w Katarze. Siedzi gość na stadionie, ale obok ma wolne miejsce. Przez monitoring obserwują go zaniepokojeni szejkowie gdyż cały stadion pełny a tu jedno wolne miejsce. Katarczycy czy prędzej udali się na miejsce i pytają gościa. Proszę Pana ale czemu ma Pan wolne miejsce za które przecież pan zapłacił. Gość odpowiada zasmucony - No bo niestety żona zmarła 😪.. Szejkowie na to Och jak nam przykro, ale czy nie mugł Pan oddać bilet komuś z rodziny, dzieciom, kuzynom... A kibic na to.. No mógłbym ale wszyscy są na pogrzebie...
Dobre, dobre-7
Oj, tak od Mleczki kawał odgapic
- Dlaczego Morawiecki wylewa wodę na klawiaturę?
- Bo zamierza surfować po internecie.
Adaś, czekamy na #14 Długo jeszcze?
Kwaśniewski z żoną idą na spacer, nagle Jolanta zauważa psa przywiązanego do słupa i mówi do męża:
-Olek zobacz, jemu chyba chce się pić.
Na to Kwaśniewski:
-Z psem jeszcze nie piłem.
Żart długi ale warto wytrwać do końca.
Irlandczyk wchodzi do baru. Barman się go pyta:
- Co Panu dać?
- 3 kufle piwa poproszę!
Barman podaje te trzy kufle piwa i facet z każdego z nich brać po jednym łyku. Najpierw z jednego kufla, później z drugiego i trzeciego kufla. Aż całe piwo się skończy. Barman mówi:
- Proszę pana, ja wiem że pan lubi zimne piwo, nie musi pan od razu wszystkich trzech zamawiać. Jak skończy się jedno, to podam panu drugie, zadbam żeby poprostu żeby nie zabrakło panu tego piwa. Facet mówi:
- Nie, nie rozumie pan bo my z braćmi mamy taką tradycję, jeden mieszka w Australii, drugi w Stanach Zjednoczonych I umówiliśmy się że każdego sobotniego wieczoru będziemy wychodzić do pobliskich barów i tak "wspólnie" pić.
- Ojejku, jaka piękna tradycja - mówi barman. To się powtarza następnego tygodnia, następnego i tak się to powtarza przez kilka tygodni. Aż któregoś sobotniego wieczoru Irlandczyk zamawia dwa kufle piwa. Barman się na niego patrzy smutnym wzrokiem i mówi:
- Moje najszczersze wyrazy współczucia, bardzo mi przykro z śmierci brata.
Irlandczyk mówi:
- Nie nieee! Z braćmi wszystko w porządku. Po prostu ja rzuciłem picie.
- Ma pan już 97 lat jaki jest pański sekret?
- Raz obciągnołem nieznajomemu za zegarek.
- Chodzi nam o pański wiek
- Aha, jem dużo warzyw i owoców.
Autorski żart
Jaki jest ulubiony tytuł Kwaśniewskiego?
Wojewóda
Jaki żart powie Strasburger w ostatnim odcinku Familiady?
-Nie no.. Żartowałem
Karzeł z Rosji ucieka przed mobilizacją. Dopada do siostry zakonnej i bez tchu pyta:
- Proszę, czy mogę schować się u ciebie pod habitem? Później wyjaśnię.
Siostra się zgodziła, chwilę później wpada dwóch zdyszanych milicjantów.
- Czy siostra widziała zbiega?
- Tak, pobiegł tam - odpowiedziała.
Milicjanci pobiegli we wskazanym kierunku. Chwilę później spod habitu wychodzi karzeł i mówi:
- Nie wiem jak ci dziękować, widzi siostra, ja nie chcę na Ukrainę.
Siostra odpowiada:
- Rozumiem cię całkowicie.
Karzeł dodaje:
- A przy okazji, może to niegrzeczne, ale ma siostra świetne nogi.
Na to siostra:
- Jakbyś spojrzał trochę wyżej, to zobaczyłbyś też jaja... Ja też nie chcę na Ukrainę.
🤣🤣🤣🤣🤣
XDDDD
W autobusie straszny tłok.
- No nie pchaj się pan na chama!
- O, przepraszam, nie wiedziałam z kim mam do czynienia.
Już było czytane 😊
-Ej, widzisz ten las ?
-Nie , drzewa mi zasłaniają
Dooooobreeeeee!
Przychodzi facet do seksuologa i mówi:
- Panie doktorze, mam problem.
- jaki?
- moja żona nie chce brać go do buzi - wie Pan co? jest na to pewien sposób.
- Jaki?
- niech Pan sobie posmaruje czubek penisa
Nutellą. To pańska żona chętnie to klapnie.
Spotykają się obaj za dwa tygodnie.
- i jak tam, pomogła moja metoda?
-częściowo panie doktorze.
- to znaczy?
- moja żona tak za specjalnie za Nutellą nie przepada...
... Ale dzieci lubią...
Co zakłada Cygan na sylwestra?
- że nie będzie cię w domu 😂
Wychodzi 10-letni Jasio ze szkoły. Idzie chodnikiem, tuż obok ulicą jedzie auto. Kierowca opuszcza szybę i mówi:
-Wsiadaj, dam Ci cukierki.
Jaś nawet nie spojrzał i idzie dalej. Kierowca znowu mówi:
-Wsiadaj! Dam Ci cukierki i chipsy!
Niewzruszony Jaś prze do przodu. Kierowca nie ustaje:
-No wsiadaj, dam Ci cukierki, chipsy i 20 złotych!
Jasio w końcu odwraca się i mówi:
-Tato, daj spokój. Kupiłeś Multiplę, to musisz z tym żyć.
🤣🤣
Krótko, zwięźle i na temat.
Dlaczego warto jest mieć Mikołaja za swojego przyjaciela?
Bo zna adresy wszystkich niegrzecznych dziewczynek.
Na komisji wojskowej:
- Jaki jest pana rekord w biegu na 1000m?
- 400m.
Po tych świętach tak się spłukałem z kasy że jak idę parkiem to kaczki rzucają mi chleb.
Żona mówi do Kwaśniewskiego:
-Jak wytrzeźwiejesz to pogadamy
Na to Kwaśniewski:
- Uuuuu to chyba nie pogadamy
Przychodzi Amerykanin do baru i mówi: jak ktoś wypije pół litra jednym duszkiem dam mu 300 dollarów, jeden facet wyszedł z baru, nikt nie odważył się spróbować. Po chwili do baru wraca facet i mówi, dawaj to pół litra, wypija i Amerykanin daje mu 300 dollarów i się pyta, gdzie wyszedłeś? Do baru obok zobaczyć czy mi się uda
Co Kwaśniewski najbardziej lubi w lesie?
POLANE
Uwaga (Czarny humor)
-Co dzieli człowieka i małpę?
- Morze Śródziemne ^^
Babcia z dziadkiem siedzą przy kominku i piją koniak. Nagle koniak się skończył i babcia prosi dziadka by skoczył do piwnicy po kolejną butelke. Dziadek poszedł, szuka i szuka, znalazł. Zaczęli pić, nagle po czasie zachciało im się uprawiać sex.
Mija pierwsza godzina, druga, trzecia. Babcia pada wymęczona i pyta się: dziadek co ty przyniosłeś z tej piwnicy.
Na to dziadek: No przecież koniak.
Babcia bierze butelkę, przeciera z kurzu, a tam jest napisane:
"Końjak nie może dać dwie krople na wiadro"😝
Jest rozprawa w sądzie i sędzina mówi:
-Prosze na salę powódkę
Wchodzi Kwaśniewski
Dobre ale to już było xD
W tym odcinku nawet, albo w poprzednim, Pan Czarek chyba dał 10
Dziennikarka przeprowadza wywiad z Aleksandrem Kwaśniewskim. Siedzą blisko siebie przez co ta wyczuwa zapach alkoholu i pyta:
-przepraszam Panie prezydencie, czy Pan jest pod wpływem alkoholu?
Na to prezydent:
-No jestem, noi co?, dzień jak codzień
Ojciec rozmawia ze swoim nastoletnim dzieckiem:
-tato zrobiliśmy to
-co?
-uprawialiśmy s€x z moim chłopakiem bez zabezpieczenia
-noi co w związku z tym?
-chyba jestem teraz w ciąży
...
...
-synu rozmawialiśmy już o tym
Co Kwaśniewski robi w urzędzie skarbowym?
-Czeka na pity
żart śmieszny ale już był :(
Był był, nawet dwa razy, naprawdę XDDDDDD
Kwaśniewski:
Nigdy nie rozumiałem problemu w znalezieniu drugiej połówki
Hrabia mówi do sługi.
-Janie, podlej kwiaty
-Ależ hrabio, przecież pada deszcz
-To weź parasol
Ojciec zawsze powtarzał:
- Jak chcesz zrobić sobie tatuaż, to zrób go w jakimś mało istotnym miejscu.
- Dlatego zrobiłem go sobie w Radomiu
Wujek Czarek do żony:
- Edytko, kłuje mnie strasznie, ręką drętwieje, chyba mam zawał, dzwoń po karetkę!
- Telefon mam rozładowany, daj pin do swojego!
- Dobra, może to jakoś rozchodzę...