W tym filmie szukam ile zostalo legendy Espace w nowym modelu. Omowienie praktycznych stron samochodu, wnetrza i wyposazenia. Zapraszam do komentowania:)
To się powinno nazywać Scenic, na Espace jest za mały, tam nie trzeba było przesuwać drugiego rzędu siedzeń żeby trzeci miał miejsce na nogi. Na Scenica pasuje, choć i tak mało praktyczny.
Mam Espace v z 2017 i chciałem zacząć pisać czym różni się te auto od mojego i dałem sobie na spokoj pomimo tego że model gen V już był sporo mniejszy od IV. Dla mnie to nie jest espace i tyle. Wszystko wykastrowali nawet składanie fotela do wejścia do trzeciego rzędu. Gdy jest fotelik dziecięcy super to działa a teraz to jak. A szkoda szczępić ryja.
Nowy Espace to SUV a nie van. Poza tym że porzucił swoja naturę rodzinnego wozidła, stał się naprawdę komfortowym, wyrafinowanym i bardzo przyjemnym dla kierowcy samochodem. Myślę że byłbyś zaskoczony przesiadając się z plastikowego Highlandera...
@@dkvision7422Oczywiście, że suv, nikt normaly tego nie kwestionuje. Tylko kontynuacja nazwy, która na trwałe zapisała się w historii motoryzacji ( szczególnie pierwsza generacja) w takim wydaniu zakrawa na niesmaczny żart. Jak tak bardzo chcieli to mogli ten model nazwać choćby Koleos 2.0 i byłoby to o niebo bliższe prawdzie. Tak się składa, że jeździłem tym "Espace" na jeździe testowej bo szukam następcy swojego vana, ale poza komfortem, który jest duży niczym ten samochód mnie nie urzekł. A już silnik to po prostu padaka - 1.2 serio do takiej budy? Może należało dać tam od razu 1.0 a co tam. I żadne zaklinanie rzeczywistości mnie do tego nie przekona. Wolę dopłacić 50-60 tysięcy złotych i mieć pod maską 3.5 v6 plus napęd 4x4 w Toyocie niż ten wynalazek. I nie mam tutaj żadnych uprzedzeń do francuskiej motoryzacji bo miałem kilka samochodów o tym rodowodzie. Po prostu kieruję się logiką, chłodną kalkulacją i zdrowym rozsądkiem. Ten nowy Espace sprzeda się w Polsce w śladowych ilościach, wynik na pewno będzie gorszy niż zanotowała V generacja. Jedyny plus dla Francuzów, że będą mieli czym wozić swojego prezydenta.
@@elminsteraumar9231Trochę przesadzasz z tą sprzedażą. Ostatnio ilekroć jestem w salonie, mają jakiegoś Espace'a gotowego do wydania. Sam kupiłem i jestem mega zadowolony. Komfortowy, ładnie wykończony, napęd dynamiczny i oszczędny jednocześnie. Wcześniej testowałem Rav4, ale hałas na ekspresówce zdyskwalifikował to auto
To się powinno nazywać Scenic, na Espace jest za mały, tam nie trzeba było przesuwać drugiego rzędu siedzeń żeby trzeci miał miejsce na nogi. Na Scenica pasuje, choć i tak mało praktyczny.
Ktos tam ciezko oddycha moze potrzebuje pomocy!!
Mam Espace v z 2017 i chciałem zacząć pisać czym różni się te auto od mojego i dałem sobie na spokoj pomimo tego że model gen V już był sporo mniejszy od IV. Dla mnie to nie jest espace i tyle. Wszystko wykastrowali nawet składanie fotela do wejścia do trzeciego rzędu. Gdy jest fotelik dziecięcy super to działa a teraz to jak. A szkoda szczępić ryja.
W nowym espace też jest wersja 5-miejscowa, z dużym bagażnikiem;)
Doskonale wykonane? Jest coraz gorzej. Blacharsko dacia jest obecnie lepiej zabezpieczona przed korozja niż nowe renowki. Austral ze spodu to dramat.
Jak bym szukał suva za takie pieniądze to chciałbym żeby miał napęd na 4, koła.
Im nowszy model tym mniej miejsca 🤔….. szkoda 😕
Espace UDAWANY SUV hehe, SUV musi miec naped na obie osie, zwlaszcz tej wielkosci auto.
Wcale nie musi
nowe generacja koleosa. bardzo ładne auto
jakość nagrania - tragiczna
Po stokroć wolałbym dołożyć i kupić Toyotę Highlander z normalnym silnikiem.
Nowy Espace to SUV a nie van. Poza tym że porzucił swoja naturę rodzinnego wozidła, stał się naprawdę komfortowym, wyrafinowanym i bardzo przyjemnym dla kierowcy samochodem. Myślę że byłbyś zaskoczony przesiadając się z plastikowego Highlandera...
@@dkvision7422Oczywiście, że suv, nikt normaly tego nie kwestionuje. Tylko kontynuacja nazwy, która na trwałe zapisała się w historii motoryzacji ( szczególnie pierwsza generacja) w takim wydaniu zakrawa na niesmaczny żart. Jak tak bardzo chcieli to mogli ten model nazwać choćby Koleos 2.0 i byłoby to o niebo bliższe prawdzie. Tak się składa, że jeździłem tym "Espace" na jeździe testowej bo szukam następcy swojego vana, ale poza komfortem, który jest duży niczym ten samochód mnie nie urzekł. A już silnik to po prostu padaka - 1.2 serio do takiej budy? Może należało dać tam od razu 1.0 a co tam. I żadne zaklinanie rzeczywistości mnie do tego nie przekona. Wolę dopłacić 50-60 tysięcy złotych i mieć pod maską 3.5 v6 plus napęd 4x4 w Toyocie niż ten wynalazek. I nie mam tutaj żadnych uprzedzeń do francuskiej motoryzacji bo miałem kilka samochodów o tym rodowodzie. Po prostu kieruję się logiką, chłodną kalkulacją i zdrowym rozsądkiem. Ten nowy Espace sprzeda się w Polsce w śladowych ilościach, wynik na pewno będzie gorszy niż zanotowała V generacja. Jedyny plus dla Francuzów, że będą mieli czym wozić swojego prezydenta.
@@elminsteraumar9231Trochę przesadzasz z tą sprzedażą. Ostatnio ilekroć jestem w salonie, mają jakiegoś Espace'a gotowego do wydania. Sam kupiłem i jestem mega zadowolony. Komfortowy, ładnie wykończony, napęd dynamiczny i oszczędny jednocześnie. Wcześniej testowałem Rav4, ale hałas na ekspresówce zdyskwalifikował to auto