Myślę, że najlepszą rzeczą jaką kobieta moze zrobić w zwiazku dla siebie i dla niego to wyluzować się, odpuścić trochę. Nie musisz być idealna, on też nie musi być idealny. Kłótnie mogą być rozwojowe pod warunkiem że stymulują dojrzałą dyskusję. Wszyscy popełniamy błędy, nie ma co trzynać urazy zbyt długo. Rozmawiajcie ze sobą, nie bójcie się odsłonięcia przed drugą osobą. Komunikacja jest na serio kluczem do wszystkiego... Niby taki banał a jednak sporej wiekszości ludzi sprawia to trudność.
Sprawia trudność bo jest trudne. Nikt nas tego nie uczy. Nikt nam nie mówi w młodości że związek opiera się na komunikacji i jest niestety ciężką pracą obojga. Sami dochodzimy do tego po pewnym czasie i paru relacjach. Przynajmniej jakaś część...
@@barbarad4367 Dokładnie tak! W swój pierwszy prawdziwy związek weszłam w wieku 20 lat, (partner miał 25 lat), ale niestety trafiłam na osobę pozbawioną empatii, skupioną na sobie i niezdolną do kompromisów ani pracy nad relacją (a oprócz tego poszukującą alternatywnych kobiet w internecie). Myślał, że będę jego kopią, że będę podzielać wszystkie jego zainteresowania, a przy tym nie mieć poglądów i mu służyć. Później z kolei, gdy przez stres i frustrację posypało mi się kilka spraw, zostawił mnie, bo nie byłam już wtedy ,,z jego ligi, z wyższych sfer'' (choć wcześniej traktował mnie jako podkreślenie statusu i pokazanie, że nie jest przegrywem).
Jestem 46 lat po ślubie! Jak mi się to udało nie wiem??ale wiem jedno-że trzeba bardzo dużo cierpliwości i wyrozumiałości oraz miłości do drugiej osoby...bo inaczej nic z tego nie wyjdzie!!!pozdrawiam
Mam 68 lat , męża 69l., syna 46l., młodszego syna 40l. i córkę 38 lat.Jestem babcią 13 wnucząt. Patrząc ns swoje życie i źycie znajomych doszłam do szokującego wniosku.Małżeństwa oparte na głębokiej przyjażni i szacunku są trwalsze od małżeństw pod wpływem ,,miłości,,.Miłość to silne emocje wyzwalające silne odczucia jak, gniew, zazdrość, zawiść.Gdy jest taka silna ,,miłość,, to łatwiej się ranić i próbować zawłaszczyć drugą osobę.Takie relacje nie są do końca szczere bo za dużo w nich afektów.Każdy chce udawać lepszego niż faktycznie jest.Wbrew pozorom to więź między małżonkami jest bardziej powierzchowna.Małżeństwa oparte na przyjażni są mniej dynamiczne, spokojniejsze , głębsze i oparte na prawdzie.Kiedy ,,motyle,, w brzuchu się kończą to małżeństwo się kruszy.Prawdziwa miłość to troska o drugą osobę, opieka w chotobie, wzajemne wspieranie się w potrzebie.Wspólna troska o rodzinę. Prawdziwa miłość to nie tylko seks ale radosne przebywanie ze sobą.Seks nie jest sensem życia ale jego uzupełnieniem, które daje poczucie więzi i bliskości.
I wizja i fonia Pani prowadzącej są przerażające. Zastanawia koncepcja tej rozmowy… pointy brak, humoru brak, wniosków brak, tylko przepychanie się z gościem rozmowy. Nie nie nie… żenada. Samo wybranie tematu rozmowy nie jest gwarancją jakości treści przekazanej odbiorcom. Panie Robercie współczuję i uwielbiam Pana😅😊
Kochani, cały ambaras jest w tym, aby dwoje chciało naraz...a wtedy oboje będą stawać na głowie, że się zrozumieć, żeby się doceniać, żeby sobie ufać, żeby być razem...miłość jest wielka...
Obejrzałam parę odcinków i mam wrażenie, że Pani Malina myśli, że kobiety mają jakiś wspólny mózg i mężczyźni również. Kompletnie do mnie nie trafiają wywiady, w których kobieta ma się wypowiedzieć za ogół kobiet lub mężczyzna ma się wypowiedzieć za ogół mężczyzn. Zazwyczaj jak jakaś kobieta się wypowiada za ogół, to coś mną trzęsie, bo przeważnie nie wypowiada się za mnie. Ponadto, mówienie o związku w taki sposób jakby to była jakaś gra jest czymś co mnie niesamowicie razi. Jak ktoś tworzy sobie z tego grę, to niech się nie dziwi potem, że w tej grze przegrywa. Rozmawianie o relacjach damsko-męskich jest jak najbardziej okej, ale pozostaje mi po każdym odcinku jakiś taki niesmak. Trochę się czuję jakby Pani Malina i jej przyjaciółki z opowieści miały być jak bohaterki "Seksu w wielkim mieście",ale coś im nie wychodzi. Do Carrie Bradshaw czuje się mimo wszytsko jakąś sympatię, nawet wtedy kiedy psioczy sobie na tych "niedobrych" mężczyzn i z nimi pogrywa. Tutaj tej przyjaznej atmosfery brakuje.
Tez to jest dla mnie chore. Dawno stwierdzilam, ze jak zwiazek ma polegac na gierkach, w ktorych kazdemu bedzie chodzilo o to, zeby ugrac jak najwiecej, to po cholere mi to. Pamietam jak jakis gosc na kanale typowo szowinistycznym pisal z kolei, ze tak jak obserwuje zwiazki to widzi, ze albo ona "dyma" jego albo on ja i nie ma w tym nic romantycznego.
@@92casus Tobie współczuję takich kiepskich doświadczeń z kobietami. Wszyscy ludzie oceniają wg własnych doświadczeń, gdyż nasze umysły najlepiej dokonują oceny czegoś w porównaniu do jakiejś sytuacji, osoby, zdarzenia. Mnie chodzi o to, że Pani zaznacza i wtrąca swoje osobiste uwagi, na przykład " moje wyciągnięte wnioski do niczego mi się w życiu nie przydają" lub tym podobne wypowiedzi.
@@92casus a przepraszam. Jesteś trolem. Zatem niech Ci Bozia błogosławi człowieku, przesyłam Ci wsparcie i pozytywne emocje byś jak najszybciej przejrzał na oczy i odmienił swoje życie na lepsze. Pozdrawiam 😘
Przykro się czyta. Myślicie że jest jeszcze szansa żeby taki osobnik wyszedł na prostą w życiu? Chciałabym mieć nadzieję, jednak prawdopodobie się łudzę 😧
Malina i tak nie pomóże Ci ten wywiad z panem terapeutą. Kazdy zwiazek jest inny bo ludzie sa inni,a jak bedziesz za sprytna to przeslodzisz wszystko i zwiazek tez runie 😁...Spontanicznosc oraz szacunek do siebie i partnera i gitara gra✌
Nie martw się, Panią podrywał niejeden amant, ale nie był 10/10 więc dla niej ne istniał. Tak wygląda świat. Kobeity podrywane przez facetów poniżej 9/10 dla niej, są niedostrzegalni dla niej. Poczytaj o pojmowaniu kobiety. Dokąd nie dostanie po głowie odpowiednio mocno (życiowo oczywiście), dotąd nie wybierze faceta na swoim poziomie. Zawsze będzie szukała Bad Boya, który ją wykorzysta i zostawi. Po 30tce, i to grubo w tej chwili, kobieta szuka przystani, czyt. bankomatu. I wtedy potrafii zmienić gałąź na której siedzi na inną.
My kobiety na wstępie nie chcemy zmieniać facetów.Po prostu jesli jakaś cechą charakteru niszczy związek np. uległość wobec ludzi, sytuacji, używek to staramy się to zmienić.
Myślę, że to nie jest reguła. Widziałam jak koleżanki ustawiają mężów. Jasne sama czasem powiem, że coś mi się nie podoba. Ale mówię, nie podoba mi się to i to, czy możemy coś z tym zrobić. Czy on może. A niee zmień to i to. Sama jestem krytyczna wobec siebie i sama przepracowałam wiele głupich wzorców. I wiem, że chocbyśmy stanęły na głowie albo faceci, to nic się nie zmieni, tak na dobre, na stałe i szczerze, jeżeli druga osoba tego nie chce - sama nie zobaczy, że coś może faktycznie jest nie halo.
Całkowicie się z Panem nie zgadzam! Twierdzę, że one wcale nie chcą tych swoich mężczyzn zawłaszczać! Jestem głęboko przekonana, że większość z nas - kobiet dąży do tego, żeby mieć po prostu spokój (przez jakiś czas, może akurat nie w czas), a nie męża/narzeczonego/chłopaka zawłaszczonego i pod pantoflem.
Pan Robert dobrze i odwaznie mowi. Podoba mi sie. On ma racje lecz swiata juz nie naprawi. Bedzie coraz gorzej. Niedlugo nie odroznimy z wygladu kobiety od faceta
Wspolczesnosc, daje okazje poznac jak swiat sie zmienia. Kazdy przezywa swoje zycie na ksztalt srodowiska w ktorym przebywa. Kobiety chca dorownac a moze przeskoczyc bariery ktore przez tysiace lat meski rodzaj blokowal.Rozwijajmy sie wiec drogie panie i zostawmy troche swobody dla panow.
Przede wszystkim kobiety mylą pojęcia. Co innego powodzenie a co innego wziecie. Powodzenie to ma co druga kobieta ale wziecie ....... . Jak widać i slychac tylko nie liczne. Dlaczego to już inny temat. Tak samo nasze piękne kobiety mylą urodę z wdziekiem. Urodziwa znowu jest co druga ale z wdziękiem to już problem. Mam dalej wymieniać? He he
Jestem kierowca autobusu. Jezdze codziennie po Warszawie i obserwuje rozne rozneglizowane kobiety. To nie jest w ogole sexowne. To jest wrecz wulgarne i prymitywne i czesto po prostu smieszne ale one tego nie rozumieja. Mnie bardziej kreci kobieta zakryta pod sama szyje...
Kobiety obwiniają siebie? No powiem, że uśmiałem się w głos. Znam przpadek, kiedy dziewczyna zostawiła jednego dla drugiego a ten uslyszal że to jego wina bo się nie starał. A chłop dosłownie nocki zarywal byle zobaczyć ją choćby te 30 minut
Mam wrażenie, że prowadząca jest trochę jak nastolatka. Jej wypowiedzi na temat kobiet w tym cyklu są tak słabee.. a dodatkowo zachowuje się jakby byla na randce, onieśmielona, oczarowana, kokietująca. Może się mylę, ale tak niestety to wygląda i źle się na to patrzy
8 lat bylam singielka...o randkach moglabym napisac bestseller. W Polsce podryw na poziomie raczej sie nie zdarza. Za 3 tygodnie wyjde za maz za Holendra
Jacy sa Holendrzy, tak z ciekawosci? Chodzi o poglady, cenione wartosci. Bo nie mialam z nimi do czynienia, a kojarza mi sie z dosc lekkim podejsciem do zycia (w kwestiach obyczajowych bardzo liberalni?).
@@hiszpankahiszpanska6514 patrzenie na ludzi przez przymat etykietek (Holendrzy, Polacy itp) jest wielką iluzją. W ten sposób nigdy nie zobczysz człowieka takim jakim jest naprawdę.
@@czynnik_ludzki Mysle, ze COS w tych etykietkach jest. Nie przekreslam definitywnie czlowieka juz na starcie, ale dana etykietka sprawia, ze podchodze do niego z rezerwa. Niestety paru przedstawicieli okreslonej narodowosci znalam i zwykle te etykietki nie byly calkiem wyssane z palca.
Pani Malino,niech Pani sobie zobaczy siebie tak z dystandu,wyklada Pani nieciekawi a nawet dosc niesmacznie,Tag zakrotka sukienka z spod ktörj wystaja Hude Uda i huda pupa ,na sile mizdrzy sie Pani zamiast normalnie byc soba ,w to w czym Pani sie wbija jest ani ciekawe jest poprostu dla Pani niekorzystne,nic dziwnego ze Ma Pani z Meszczyznami zle relacje
Trochę krindżówa z tym hoho "kobiety żądzą światem". Jest milion aspektów od braku feminatywów po społeczne przeświadczenie, że jak mężczyzna coś sprząta w domu, to "pomaga" kobiecie. Wiem, że film jest o czymś innym, jednak warto mieć na uwadze, że sytuacja kobiet wciąż pozostawia wiele do życzenia, właśnie przez patriarchat.
Malina, masz ladne oczy, ale bez wlosow faceci mysla ze jestes lesbijka :) PIerwsze najwazniesze... nie zmieniaj swojego mezczyzny, zaakceptuj i kochaj jakim jest. Ja wrecz tego nie znosze... wchodze do domu spracowany i slysze co mam zrobic, naprawić albo co mam w sobie zmienic. A jak nie to foch i nie odzywanie sie... Naturalna reakcja mojego organizmu to iść na inne laski. Facet chce byc doceniany przez swoja kobiete, zeby widziala w nim bohatera, a ciaglym jego ulepszaniem doprowadzacie do swiadomosci ze nie jest on w ogole dla niej atrakcyjny. W Grayu pisza to samo.
@@MultiKarola lol. A ty jesteś lesbijka? To samo zło! :-o A tak na poważnie. To kochaj sobie kogo chcesz. Ale wzrost tego jest niepokojący przez ostatnie kilka lat. Warto zauważyć że homoseksualizm jeszcze niedawno miał swoją jednostkę chorobowa. A naturalnym biologicznym produktem małżeństwa są dzieci, które prowadzą do przetrwania gatunku. W tu nich nie można mieć. Więc homoseksualizm napewno jest niezdrowy, w sensie genetycznym. No ale w sumie nie ma w tym nic złego...
@@corneliar340 cwaniak warszawski na laski to ma siłę chodzić, ale już pomóc matce swoich dzieci w codzienności to zbyt duży wysiłek :( i jeszcze chce być nazwany bohaterem, a nim może zostać tylko wtedy gdy będzie solidnym wsparciem.
@@idalka2 właśnie mniej więcej to samo miałam na myśli. On może ją mieć gdzieś,bo gdyby kochał,to nie napisał by,że ma ochotę iść na laski..bo kocha się nawet w tych gorszych chwilach!... Najlepsze, że ktoś taki chce być nazywany bohaterem!...ale często tak bywa , że te najsłabsze jednostki mają zbyt wygórowane ego. Bohater od siedmiu boleści się znalazł!
@@corneliar340 Z takim nastawieniem zawsze będziesz sama. Nie chcesz żeby facet w jakikolwiek sposób cię dojrzał? Twoją nową fryzurę, czy danie które robiłąś przez 2h?
Bez urazy kobiety, ale co wy macie w..... To natura czy obłąkanie, żona odchodzi od męża, teraz to będzie 600% lepiej, i co jest... :( Nie wiem, Bóg to wymyślił czy tak bardzo muszą tracić kobiety i jej dzieci. A może ze zła ma wyjść jakieś dobro, tylko czyje dobro (?) Do końca kobiety nie zrozumiesz!!!!!!!! Błędy niesamowite i duże, ale kobieta i tak wejdzie w gówno, a miało być tylko lepiej i lepiej. Ja już nie będę się więcej wiązać z kobietami, szkoda tylko dzieci :( o dzieci najbardziej chodzi!!! Kobieta czasem jest obłąkana i nie wiem co ma w głowie. On ja krzywdzi a ona przecież powie że on chce dobrze. Kobiety nie zrozumiesz do końca. Nawet w Biblii pisze wyraźnie że dobrze człowiekowi być samemu, i to jest właściwe. Kobieta może być sadystka, masochistka, chce to chce, ale o dzieci chodzi, a dzieci przez wyczyny jej mamy dużo stracą. Kobieta czasem może byś skrajnie beznadziejna. Dlaczego Bóg ja wymyślił i dlaczego jest cierpienie na ziemi? (A009)
Myślę, że najlepszą rzeczą jaką kobieta moze zrobić w zwiazku dla siebie i dla niego to wyluzować się, odpuścić trochę. Nie musisz być idealna, on też nie musi być idealny. Kłótnie mogą być rozwojowe pod warunkiem że stymulują dojrzałą dyskusję. Wszyscy popełniamy błędy, nie ma co trzynać urazy zbyt długo. Rozmawiajcie ze sobą, nie bójcie się odsłonięcia przed drugą osobą. Komunikacja jest na serio kluczem do wszystkiego... Niby taki banał a jednak sporej wiekszości ludzi sprawia to trudność.
Kayseri ładne miasto w Turcji.Masz jakieś powiązania z tym miastem? Tak z ciekawości pytam🤗
Sprawia trudność bo jest trudne. Nikt nas tego nie uczy. Nikt nam nie mówi w młodości że związek opiera się na komunikacji i jest niestety ciężką pracą obojga. Sami dochodzimy do tego po pewnym czasie i paru relacjach. Przynajmniej jakaś część...
@@barbarad4367 Dokładnie tak! W swój pierwszy prawdziwy związek weszłam w wieku 20 lat, (partner miał 25 lat), ale niestety trafiłam na osobę pozbawioną empatii, skupioną na sobie i niezdolną do kompromisów ani pracy nad relacją (a oprócz tego poszukującą alternatywnych kobiet w internecie). Myślał, że będę jego kopią, że będę podzielać wszystkie jego zainteresowania, a przy tym nie mieć poglądów i mu służyć. Później z kolei, gdy przez stres i frustrację posypało mi się kilka spraw, zostawił mnie, bo nie byłam już wtedy ,,z jego ligi, z wyższych sfer'' (choć wcześniej traktował mnie jako podkreślenie statusu i pokazanie, że nie jest przegrywem).
Jestem 46 lat po ślubie! Jak mi się to udało nie wiem??ale wiem jedno-że trzeba bardzo dużo cierpliwości i wyrozumiałości oraz miłości do drugiej osoby...bo inaczej nic z tego nie wyjdzie!!!pozdrawiam
trzeba duzego poczucia rezygnacji z samego siebie
Mam 68 lat , męża 69l., syna 46l., młodszego syna 40l. i córkę 38 lat.Jestem babcią 13 wnucząt. Patrząc ns swoje życie i źycie znajomych doszłam do szokującego wniosku.Małżeństwa oparte na głębokiej przyjażni i szacunku są trwalsze od małżeństw pod wpływem ,,miłości,,.Miłość to silne emocje wyzwalające silne odczucia jak, gniew, zazdrość, zawiść.Gdy jest taka silna ,,miłość,, to łatwiej się ranić i próbować zawłaszczyć drugą osobę.Takie relacje nie są do końca szczere bo za dużo w nich afektów.Każdy chce udawać lepszego niż faktycznie jest.Wbrew pozorom to więź między małżonkami jest bardziej powierzchowna.Małżeństwa oparte na przyjażni są mniej dynamiczne, spokojniejsze , głębsze i oparte na prawdzie.Kiedy ,,motyle,, w brzuchu się kończą to małżeństwo się kruszy.Prawdziwa miłość to troska o drugą osobę, opieka w chotobie, wzajemne wspieranie się w potrzebie.Wspólna troska o rodzinę. Prawdziwa miłość to nie tylko seks ale radosne przebywanie ze sobą.Seks nie jest sensem życia ale jego uzupełnieniem, które daje poczucie więzi i bliskości.
l
A ile warzysz ile kg u ciebie
@@grazynaronda928 A się ruszasz jest pomóc
I wizja i fonia Pani prowadzącej są przerażające. Zastanawia koncepcja tej rozmowy… pointy brak, humoru brak, wniosków brak, tylko przepychanie się z gościem rozmowy. Nie nie nie… żenada. Samo wybranie tematu rozmowy nie jest gwarancją jakości treści przekazanej odbiorcom. Panie Robercie współczuję i uwielbiam Pana😅😊
Uwielbiam faceta
Uwielbiam tego gościa ❤
Kochani, cały ambaras jest w tym, aby dwoje chciało naraz...a wtedy oboje będą stawać na głowie, że się zrozumieć, żeby się doceniać, żeby sobie ufać, żeby być razem...miłość jest wielka...
Obejrzałam parę odcinków i mam wrażenie, że Pani Malina myśli, że kobiety mają jakiś wspólny mózg i mężczyźni również. Kompletnie do mnie nie trafiają wywiady, w których kobieta ma się wypowiedzieć za ogół kobiet lub mężczyzna ma się wypowiedzieć za ogół mężczyzn. Zazwyczaj jak jakaś kobieta się wypowiada za ogół, to coś mną trzęsie, bo przeważnie nie wypowiada się za mnie. Ponadto, mówienie o związku w taki sposób jakby to była jakaś gra jest czymś co mnie niesamowicie razi. Jak ktoś tworzy sobie z tego grę, to niech się nie dziwi potem, że w tej grze przegrywa. Rozmawianie o relacjach damsko-męskich jest jak najbardziej okej, ale pozostaje mi po każdym odcinku jakiś taki niesmak. Trochę się czuję jakby Pani Malina i jej przyjaciółki z opowieści miały być jak bohaterki "Seksu w wielkim mieście",ale coś im nie wychodzi. Do Carrie Bradshaw czuje się mimo wszytsko jakąś sympatię, nawet wtedy kiedy psioczy sobie na tych "niedobrych" mężczyzn i z nimi pogrywa. Tutaj tej przyjaznej atmosfery brakuje.
Tez to jest dla mnie chore. Dawno stwierdzilam, ze jak zwiazek ma polegac na gierkach, w ktorych kazdemu bedzie chodzilo o to, zeby ugrac jak najwiecej, to po cholere mi to. Pamietam jak jakis gosc na kanale typowo szowinistycznym pisal z kolei, ze tak jak obserwuje zwiazki to widzi, ze albo ona "dyma" jego albo on ja i nie ma w tym nic romantycznego.
Najgorsze jak kobieta wypowiada się w imieniu mężczyzn.
Takie to niby miało być profesjonalnie ale coś nie wyszło. Pan się wypowiada interesująco a Pani jak by to chciała spłaszczyć do pogaduszek przy kawie
Pani ma straszne przeżycia w sferze damsko męskiej. W każdym pani wywiadzie się to wybija na pierwszy plan
@@92casus Tobie współczuję takich kiepskich doświadczeń z kobietami. Wszyscy ludzie oceniają wg własnych doświadczeń, gdyż nasze umysły najlepiej dokonują oceny czegoś w porównaniu do jakiejś sytuacji, osoby, zdarzenia. Mnie chodzi o to, że Pani zaznacza i wtrąca swoje osobiste uwagi, na przykład " moje wyciągnięte wnioski do niczego mi się w życiu nie przydają" lub tym podobne wypowiedzi.
@@92casus a przepraszam. Jesteś trolem. Zatem niech Ci Bozia błogosławi człowieku, przesyłam Ci wsparcie i pozytywne emocje byś jak najszybciej przejrzał na oczy i odmienił swoje życie na lepsze. Pozdrawiam 😘
@@irenakgierczak3894 On nie przejrzy bo nie jest rozwojowy. Żyje w swojej bańce.
Przykro się czyta. Myślicie że jest jeszcze szansa żeby taki osobnik wyszedł na prostą w życiu? Chciałabym mieć nadzieję, jednak prawdopodobie się łudzę 😧
@@92casus a tak dobrze pan zaczął, szkoda że tak kiepsko skończył :(
Jesteś piękna i cudowna poruszasz fajne tematy
Jesteś świetna, dzięki za wartościowe filmy 🙂
Zdecydowanie za krótkie. Nie wiedzieć czemu pocięte na fragmenty...
dokładnie zamiast zrobić wywiad 30-40min to wszystko pocięte -pewnie chodzi o to żeby klikać na kolejny link i zarabiać
Malina i tak nie pomóże Ci ten wywiad z panem terapeutą. Kazdy zwiazek jest inny bo ludzie sa inni,a jak bedziesz za sprytna to przeslodzisz wszystko i zwiazek tez runie 😁...Spontanicznosc oraz szacunek do siebie i partnera i gitara gra✌
Ta pani musi isc na psychoterapie I wyleczyc sie z jej traum lub ...prowadzaca wywiad powinna zapomniec o "ja" "mnie night nikt nie poderwal" 🤦♀️
Nie martw się, Panią podrywał niejeden amant, ale nie był 10/10 więc dla niej ne istniał. Tak wygląda świat. Kobeity podrywane przez facetów poniżej 9/10 dla niej, są niedostrzegalni dla niej. Poczytaj o pojmowaniu kobiety. Dokąd nie dostanie po głowie odpowiednio mocno (życiowo oczywiście), dotąd nie wybierze faceta na swoim poziomie. Zawsze będzie szukała Bad Boya, który ją wykorzysta i zostawi. Po 30tce, i to grubo w tej chwili, kobieta szuka przystani, czyt. bankomatu. I wtedy potrafii zmienić gałąź na której siedzi na inną.
My kobiety na wstępie nie chcemy zmieniać facetów.Po prostu jesli jakaś cechą charakteru niszczy związek np. uległość wobec ludzi, sytuacji, używek to staramy się to zmienić.
Myślę, że to nie jest reguła. Widziałam jak koleżanki ustawiają mężów. Jasne sama czasem powiem, że coś mi się nie podoba. Ale mówię, nie podoba mi się to i to, czy możemy coś z tym zrobić. Czy on może. A niee zmień to i to. Sama jestem krytyczna wobec siebie i sama przepracowałam wiele głupich wzorców. I wiem, że chocbyśmy stanęły na głowie albo faceci, to nic się nie zmieni, tak na dobre, na stałe i szczerze, jeżeli druga osoba tego nie chce - sama nie zobaczy, że coś może faktycznie jest nie halo.
Całkowicie się z Panem nie zgadzam! Twierdzę, że one wcale nie chcą tych swoich mężczyzn zawłaszczać!
Jestem głęboko przekonana, że większość z nas - kobiet dąży do tego, żeby mieć po prostu spokój (przez jakiś czas, może akurat nie w czas), a nie męża/narzeczonego/chłopaka zawłaszczonego i pod pantoflem.
*po prostu łatwo
Tematy ciekawe ale ta reporterka to jest dramat.
To jakie błędy popełniają kobiety w związkach bo nie dowiedziałem się?
domyśl się
świetny facet!
Pani Malina chyba chciałaby uzdrowić samą siebie. I to gadanie o koleżankach. I proszę nie spłycać rozmowy do plotek przy kawie.
Szczere wyznanie odnośnie tego braku podrywania prowadzącej. I jakie wnioski?
Pan Robert dobrze i odwaznie mowi. Podoba mi sie. On ma racje lecz swiata juz nie naprawi. Bedzie coraz gorzej. Niedlugo nie odroznimy z wygladu kobiety od faceta
Wspolczesnosc, daje okazje poznac jak swiat sie zmienia. Kazdy przezywa swoje zycie na ksztalt srodowiska w ktorym przebywa. Kobiety chca dorownac a moze przeskoczyc bariery ktore przez tysiace lat meski rodzaj blokowal.Rozwijajmy sie wiec drogie panie i zostawmy troche swobody dla panow.
Za krótko!
Ciezko się Panu Rutkowskiemu rozmawia z tą Panią.
Przede wszystkim kobiety mylą pojęcia.
Co innego powodzenie a co innego wziecie.
Powodzenie to ma co druga kobieta ale wziecie ....... .
Jak widać i slychac tylko nie liczne. Dlaczego to już inny temat.
Tak samo nasze piękne kobiety mylą urodę z wdziekiem.
Urodziwa znowu jest co druga ale z wdziękiem to już problem.
Mam dalej wymieniać? He he
Medal Tobie daje za ten wpis
@@lukaszpoplawski3496
Dodałbym jeszcze atrakcyjność fizyczna z atrakcyjnością matrymonialną.
A nawet mylenie bycia piękną kobietą a sexy kobietą.
Ze wszystkim sie zgadzam. Najpiekniejsze i najwartosciowsze jest to co nie widoczne golym okiem. Tak moznaby to chyba ujac.
Jestem kierowca autobusu. Jezdze codziennie po Warszawie i obserwuje rozne rozneglizowane kobiety. To nie jest w ogole sexowne. To jest wrecz wulgarne i prymitywne i czesto po prostu smieszne ale one tego nie rozumieja. Mnie bardziej kreci kobieta zakryta pod sama szyje...
@@lukaszpoplawski3496
One mają przyciągać nie ciebie kolego.
Tylko tych Chadów..
A on im się często podoba bo przecież ślubu z nimi brać nie będą.
Kobiety obwiniają siebie? No powiem, że uśmiałem się w głos.
Znam przpadek, kiedy dziewczyna zostawiła jednego dla drugiego a ten uslyszal że to jego wina bo się nie starał. A chłop dosłownie nocki zarywal byle zobaczyć ją choćby te 30 minut
Mnie nigdy nikt nie podrywal 🤣😅🤣
Mam wrażenie, że prowadząca jest trochę jak nastolatka. Jej wypowiedzi na temat kobiet w tym cyklu są tak słabee.. a dodatkowo zachowuje się jakby byla na randce, onieśmielona, oczarowana, kokietująca. Może się mylę, ale tak niestety to wygląda i źle się na to patrzy
Oczywiście trójkąty muszą być w czołówce.
Najczęstsze*
Nie mogę pani maliny słuchać, przepraszam 😮
Za dużo gdaczą mu nad glowa
Faceci, którzy się pojawiają w gabinecie terapeuty to głównie mają enneagramowy typ 9. Stąd to poczucie winy.
Co takiego?
Mezczyzni widza wine w sobie ? To niech to komunukuja a nie niszcza kobiet poczuciem winy za ich winy.Tchorze!
Nigdy bym nie zagadal na przystanku do kobiety z wlosami scietymi na chlopaka. Od razu widac brak uroku i wdzieku kobiety
8 lat bylam singielka...o randkach moglabym napisac bestseller. W Polsce podryw na poziomie raczej sie nie zdarza. Za 3 tygodnie wyjde za maz za Holendra
Jacy sa Holendrzy, tak z ciekawosci? Chodzi o poglady, cenione wartosci. Bo nie mialam z nimi do czynienia, a kojarza mi sie z dosc lekkim podejsciem do zycia (w kwestiach obyczajowych bardzo liberalni?).
@@hiszpankahiszpanska6514 patrzenie na ludzi przez przymat etykietek (Holendrzy, Polacy itp) jest wielką iluzją. W ten sposób nigdy nie zobczysz człowieka takim jakim jest naprawdę.
@@czynnik_ludzki Mysle, ze COS w tych etykietkach jest. Nie przekreslam definitywnie czlowieka juz na starcie, ale dana etykietka sprawia, ze podchodze do niego z rezerwa. Niestety paru przedstawicieli okreslonej narodowosci znalam i zwykle te etykietki nie byly calkiem wyssane z palca.
ciepło przy starcie........wydziela sie przez tarcie.......
Czas zmienic stereotypy myslenia meskego zebra adama.Typowe meskie EGO
Kasa li tylko kaca ciepłe wolną dostepna
Kasa 2 godziny ,
Mentalna kastracja
Pani Malino,niech Pani sobie zobaczy siebie tak z dystandu,wyklada Pani nieciekawi a nawet dosc niesmacznie,Tag zakrotka sukienka z spod ktörj wystaja Hude Uda i huda pupa ,na sile mizdrzy sie Pani zamiast normalnie byc soba ,w to w czym Pani sie wbija jest ani ciekawe jest poprostu dla Pani niekorzystne,nic dziwnego ze Ma Pani z Meszczyznami zle relacje
Trochę krindżówa z tym hoho "kobiety żądzą światem". Jest milion aspektów od braku feminatywów po społeczne przeświadczenie, że jak mężczyzna coś sprząta w domu, to "pomaga" kobiecie. Wiem, że film jest o czymś innym, jednak warto mieć na uwadze, że sytuacja kobiet wciąż pozostawia wiele do życzenia, właśnie przez patriarchat.
Malina, masz ladne oczy, ale bez wlosow faceci mysla ze jestes lesbijka :) PIerwsze najwazniesze... nie zmieniaj swojego mezczyzny, zaakceptuj i kochaj jakim jest. Ja wrecz tego nie znosze... wchodze do domu spracowany i slysze co mam zrobic, naprawić albo co mam w sobie zmienic. A jak nie to foch i nie odzywanie sie... Naturalna reakcja mojego organizmu to iść na inne laski. Facet chce byc doceniany przez swoja kobiete, zeby widziala w nim bohatera, a ciaglym jego ulepszaniem doprowadzacie do swiadomosci ze nie jest on w ogole dla niej atrakcyjny. W Grayu pisza to samo.
Nie ma nic zlego w byciu lesbijka
@@MultiKarola lol. A ty jesteś lesbijka?
To samo zło! :-o
A tak na poważnie. To kochaj sobie kogo chcesz. Ale wzrost tego jest niepokojący przez ostatnie kilka lat. Warto zauważyć że homoseksualizm jeszcze niedawno miał swoją jednostkę chorobowa. A naturalnym biologicznym produktem małżeństwa są dzieci, które prowadzą do przetrwania gatunku. W tu nich nie można mieć. Więc homoseksualizm napewno jest niezdrowy, w sensie genetycznym. No ale w sumie nie ma w tym nic złego...
@@corneliar340 cwaniak warszawski na laski to ma siłę chodzić, ale już pomóc matce swoich dzieci w codzienności to zbyt duży wysiłek :( i jeszcze chce być nazwany bohaterem, a nim może zostać tylko wtedy gdy będzie solidnym wsparciem.
@@idalka2 właśnie mniej więcej to samo miałam na myśli. On może ją mieć gdzieś,bo gdyby kochał,to nie napisał by,że ma ochotę iść na laski..bo kocha się nawet w tych gorszych chwilach!... Najlepsze, że ktoś taki chce być nazywany bohaterem!...ale często tak bywa , że te najsłabsze jednostki mają zbyt wygórowane ego. Bohater od siedmiu boleści się znalazł!
@@corneliar340 Z takim nastawieniem zawsze będziesz sama. Nie chcesz żeby facet w jakikolwiek sposób cię dojrzał? Twoją nową fryzurę, czy danie które robiłąś przez 2h?
Nie dziwie się że nigdy nikt nie zagadał na przystanku.. kto by chciał do psychopaty podchodzić.
Bez urazy kobiety, ale co wy macie w..... To natura czy obłąkanie, żona odchodzi od męża, teraz to będzie 600% lepiej, i co jest... :( Nie wiem, Bóg to wymyślił czy tak bardzo muszą tracić kobiety i jej dzieci. A może ze zła ma wyjść jakieś dobro, tylko czyje dobro (?) Do końca kobiety nie zrozumiesz!!!!!!!! Błędy niesamowite i duże, ale kobieta i tak wejdzie w gówno, a miało być tylko lepiej i lepiej. Ja już nie będę się więcej wiązać z kobietami, szkoda tylko dzieci :( o dzieci najbardziej chodzi!!! Kobieta czasem jest obłąkana i nie wiem co ma w głowie. On ja krzywdzi a ona przecież powie że on chce dobrze. Kobiety nie zrozumiesz do końca. Nawet w Biblii pisze wyraźnie że dobrze człowiekowi być samemu, i to jest właściwe. Kobieta może być sadystka, masochistka, chce to chce, ale o dzieci chodzi, a dzieci przez wyczyny jej mamy dużo stracą. Kobieta czasem może byś skrajnie beznadziejna. Dlaczego Bóg ja wymyślił i dlaczego jest cierpienie na ziemi? (A009)
No z tym byciem głową rodziny to chyba nieaktualne już bardzo.
Aktualne aktualne. Kazdy mezczyzna tego chce tylko nie ma warunkow wiec z braku laku sie dostosowuje i dobrze na tym nigdy nie wychodzi
pan Robert bardzo mocno ograniczony ¯\_(ツ)_/¯