To że nie mogę się doczekać płyty to jedno, ale drugie to że jestem szalenie ciekaw historii powstania tej płyty. YU55 była ich prywatną odskocznią, polem do eksperymentów, poznawaniem nowych dźwięków i rozwojem własnych emocji. Dodatkowo chłopaki zmagali się z "chorobą która weszła im w płuca" która mogła doprowadzić do śmierci zespołu. Mam wrażenie że ta płyta to z jednej strony pokaz tego co się nauczyli na poprzedniej, a z drugiej próba zawładnięcia duszami fanów jak za starych dobrych lat. Fani oczekują metalowych ballad więc je dostaną. Ostatecznie pewnie jak przy każdej poprzedniej płycie okaże się że dostaniemy zupełnie coś innego niż oczekiwaliśmy :)
Widzę że się tym razem nie rozczaruję nową płytą Comy. :) Tak jak rok temu prosto po pracy jadę do empiku kupić nową płytę, tylko tym razem wierzę że będę zajebiście szczęśliwy zakupem:) Liczę na to że to ta płyta będzie płytą ich życia choć i tak nic nie pobije PIERWSZEGO WYJŚCIA Z MROKU i HIPERTROFI :)
Dla mnie osobiście UY, to współczesny poemat, "proza życia" i świetny materiał na słuchowisko jakim niezaprzeczalnie jest, lub też pewną formę spektaklu.. :)
Ten miks bardziej mi się podobał. Przester nie był potrzebny. 😉
Ta płytka będzie zajebista!
To że nie mogę się doczekać płyty to jedno, ale drugie to że jestem szalenie ciekaw historii powstania tej płyty. YU55 była ich prywatną odskocznią, polem do eksperymentów, poznawaniem nowych dźwięków i rozwojem własnych emocji. Dodatkowo chłopaki zmagali się z "chorobą która weszła im w płuca" która mogła doprowadzić do śmierci zespołu. Mam wrażenie że ta płyta to z jednej strony pokaz tego co się nauczyli na poprzedniej, a z drugiej próba zawładnięcia duszami fanów jak za starych dobrych lat. Fani oczekują metalowych ballad więc je dostaną.
Ostatecznie pewnie jak przy każdej poprzedniej płycie okaże się że dostaniemy zupełnie coś innego niż oczekiwaliśmy :)
Niech zatem zawładną i moją - jak za starych, dobrych lat!
Widzę że się tym razem nie rozczaruję nową płytą Comy. :) Tak jak rok temu prosto po pracy jadę do empiku kupić nową płytę, tylko tym razem wierzę że będę zajebiście szczęśliwy zakupem:) Liczę na to że to ta płyta będzie płytą ich życia choć i tak nic nie pobije PIERWSZEGO WYJŚCIA Z MROKU i HIPERTROFI :)
Dla mnie osobiście UY, to współczesny poemat, "proza życia" i świetny materiał na słuchowisko jakim niezaprzeczalnie jest, lub też pewną formę spektaklu.. :)
Coma czy Koma to będzie?
Wystarczy śpiewać. Tylko Tyle i aż tyle.