Panie Marcinie, ja prosty chłopak z wioski jestem, na ten moment, nie jestem w stanie wejść w polemikę z programem i zaproponować coś więcej. Mogę jedynie serdecznie podziękować za rozpoczęcie cyklu DLR ABC, niech dobra nowina się niesie. Pozdrawiam i życzę dalszego rozwoju.
Po paru minutach mogę już stwierdzić, że ten program jest dla mnie trafieniem w punkt jeśli chodzi o połączenie dydaktyki z poruszaniem ciekawych kwestii (jakże istotnych dla nas wszystkich). Brawa za słuchanie głosów widzów i za powzięcie się za tę serię 👍
W końcu Marcin Giełzak mógł swobodnie się wypowiedzieć bez przerywania. Nie jestem pewien do końca czy oddychał. Ale jestem pewien, że to była uczta intelektualna
@@SzymonWozniak-jr4vs całkowicie niepotrzebny komentarz. W polskiej przestrzeni jest tak niewielu intelektualistów, którzy nie są wykształceni ponad własną inteligencję, a przy tym są chętni do dialogu, że zdecydowanie nie potrzebujemy żadnego stopniowania tej garstki między sobą i tworzenia jakichś pozamerytorycznych podziałów.
W ramach ABC marzy mi się odcinek o sztuce robienia researchu, porządkowania notatek i przekazywania informacji -- bo dla mnie DLR są mistrzami w tej dziedzinie.
Marcin, to jest najlepszy odcinek na tym kanale. Aż wzruszający jest. Taki jak kiedyś opowiadałeś o Piłsudskim i PPSie gdy pierwszy raz byliście we Wrocławiu na Kawie. Dziękuję.
Świetny początek nowego formatu! Pomysły na odcinki: - jak założyć związek zawodowy, przykłady skutecznych działań, rys historyczny, - spółdzielnie, kooperatywy, społeczne formy działalności gospodarczej, - współczesny system gospodarczy (Bretton Woods, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Bank Światowy, Światowa Organizacja Handlu), - szkoły ekonomii, podstawowe założenia i teorie, przykłady polityk i ich skutki.
Tylko pierwszy z tematów dotyczący zakładania związku bardziej pasowałby do jakiegoś nowego cyklu, który roboczo nazwałbym praktyką. A co do teorii, to chętnie też posłuchał bym o gospodarce opartej na długu czy działaniu pieniądza fiducjarnego.
Marcinie, dla mnie osobiście jest to jeden z najważniejszych z dotychczasowych odcinków DLR. Lata temu, gdy zyskiwałem świadomość polityczną i szukałem podparcia w różnego rodzaju materiałach, niemal wszystko co dotyczyło lewicy, a było w języku polskim, było pisane piórem prawicy, najczęściej skrajnej oraz liberałów. Takiego nagrania brakowało 16-17-18-letniemu mnie, gdy zainteresowany historią i polityką wkraczałem w dorosłe życie, szukając swojego miejsca na tzw. "rynku idei". Dziękuję! 🌹
Bardzo wyczerpujący materiał pod kątem wiedzy, dużo się dowiedziałem, natomiast dalej nie do końca wiem czym jest socjaldemokracja. Kraje, które na początku wymieniono bardzo się od siebie różnią więc ciężko mi znaleźć istotne cechy wspólne. Na większość pytań, które ja bym zadał by przybliżyć się do ostatecznej odpowiedzi pada "to zależy" "to trochę bardziej skomplikowane" itp.. Bardzo dużo przykładów z różnych krajów, czasów i badaczy tylko pogłębia moją niepewność co do ostatecznego wymiaru dzisiejszej socjaldemokracji. Oczywiscie później bardzo dużo zwraca Pan uwagi na ideowość, która faktycznie troszkę nakierowała mnie na jakiś kierunek. Mam z tą ideowością jednak dwa problemy. Pierwszy jest taki, że mimo iż uważam takie hasła jak : równość, tolerancja, prawa pracownika, sprawiedliwość społeczna czy rasowa są ważne to są one rozumiane różnie w zależności od punktu siedzenia. Dla jednych równość to uzyskanie za wszelką cenę 50/50% kobiet i mężczyzn na jakiejś uczelni a dla drugich by dostali się ci z najlepszym wynikiem ale na takich samych zasadach. Gdzie siedzi socjaldemokracja? Drugi problem wynika z pierwszego. Ideowość nawet najbardziej szlachetnia prędzej czy później zostaję wypaczona przez brudną politykę. Jesteśmy z ujgurami no chyba że chcemy coś od chińczyków. Chcemy równego podziału mieszkań no chyba, że sami mamy kilka kupionych. Chcemy sprawiedliwości społecznej ale za krytykę polityki migracyjnej karamy surowiej niż za napaść z bronią w ręku jeżeli sprawcą jest imigrant. Nie widziałem jeszcze topowego polityka z wyżej wymionych krajow, ktory żyłby na poziomie typowego smitha czy jensena. To obraz krajów, które na początku wymionono jako socjaldemokratyczne i szczerze mówiąc nie chciałbym mieszkać w żadnym z nich. Może za wyjątkiem Szwajcarii. Skoro socjaldemokracja tak bardzo się od siebie różnią, a w mojej ocenie ideowo wyglądają ładnie tylko na papierze to po co mi ona? Warto w takim razie zadać pytanie to czym jest socjaldemokracja w Polsce? Czy wgl jest? Fundamenty, które wymieniono na początku takie jak powszechny dostęp do opieki zdrowotnej czy edukacji, emerytury od lat w Polsce leżą i kwiczą. Płaca minimalna stała się kiełbasą wyborczą a za 8 godzin pracy dziennie możemy kupić coraz mniej mimo wzrostu stawek. Polacy mają bardzo dobre powody by mieć w krwi od pokoleń totalny brak zaufania do władzy i istutucji państwowych. Mamy maraton marnowania publicznych pieniędzyna kolesiostwo albo niekomepetecje. Urzędy działają jak działają. W polskiej budżetówce nadal panuje mentalnosci sprzed 50 lat. Ciężko mi sobie wyobrazić by ktoś miał teraz przyjść i to wszystko zmienić i zacząć na poważnie regulować gospodarkę skutecznie by stworzyć tu drugą Szwajcarię. Uważam, że polscy obywatele znacznie lepiej rozumieją procesy rynkowe niż ich władza i potrafią to wykorzystać na ogromną skalę czego dowodem jest to, że mimo wszystkich problemów sektora państwowego Polska zrobiła tak ogromny skok gospodarczy. Oczywscie na ten temat można się pospierać ale w przypadku Polski lepiej maluje mi się obraz nieco mniejszego wpływu państwa na gospodarkę niż proponują socjaldemokraci.
Przyłączam się do wyrazów wdzięczności za te cykl edukacyjny. Obserwując od lat naszych lewicowych polityków zawsze miałam nieodparte wrażenie, że ich niezborna i nieatrakcyjna narracja jest efektem braku ideowego kręgosłupa oraz uczenia się polityki wyłącznie z przekazów neoliberalnych mediów. Nawet najbardziej ideowa partia Razem jest w swoim przekazie ideologiczną wydmuszką, albowiem jej politycy wyrażają co najwyżej lewicowe postulaty, ale nie idzie za tym żaden ideowy czy humanistyczny przekaz. Możemy ten defekt nazwać brakiem charyzmy i na tym skończyć, ale problem jest dużo głębszy. Może kiedyś DRL też się tym zajmie. Są naprawdę genialni i wielkie dzięki im za to.
Bardzo wartościowy materiał, masa wiedzy i cieszę się niezmiernie, że DLR rozwija się w taki sposób. Mam parę uwag, które w moim mniemaniu mogłyby poprawić nieco jasność przekazu w przyszłości: - klarowny podział materiału na segmenty typu "definicja", "modele socjaldemokracji", "socjalizm a komunizm" etc. ułatwiłby odnalezienie się w długim i naładowanym informacjami filmie; - wstęp mógłby chyba nieco szybciej zawierać choćby bardzo skrótową definicję omawianej idei, tak żeby ktoś odnajdujący materiał przypadkiem miał się na czym zaczepić. Wydaje mi się, że deliberacje nad tym czy socjaldemokracja jest martwa w pierwszych sekundach mogą zrazić niewtajemniczonych; - czasem aż prosi się o więcej ABC w tym ABC - o poszerzenie, wyjaśnienie niektórych kontekstów. To super, że czasami na ekranie wyskakuje definicja czegoś, ale często tego brakuje, choćby w jednym wypowiedzianym zdaniu (przykład - rzucenie traktaru z Maastricht, który "szaremu człowiekowi" niewiele mówi, a po krótkim wytłumaczeniu umożliwiłby pojęcie dużej części wypowiedzi). Ponadto nawet krótkie dygresje jak ta w postaci wspomnienia jakiejś rewolucji w Anglii 100 lat przed francuską pozostają raczej niezrozumiałe dla niezorientowanych, a wręcz wybijają z rytmu. Oczywiście, że można robić potem research na własną rękę, a materiał nawet powinien do tego zachęcać, ale myślę, że warto pomyśleć o proporcjach:) Powyższe propozycje są oczywiście subiektywne, ale zgaduję, że na początku jakiegoś formatu przyda wam się konstruktywny feedback:) Tak czy siak dobrze się oglądało. Dużo przykładów, egzemplifikacji, cytatów. To się ceni. Oby tak dalej!
Jestem prawym prawicowcem całe życie, nigdy nie spodziewałem się że będę słuchać lewicowych programów a z przyjemnością was słucham. Czemu nie ma więcej takiej lewicy w rządzie? 😪
Socjalizm i socjaldemokracja to synonimy? Serio ? Socjalizm zakłada społeczne środki produkcji i jest w OP0ZYCJI DO KAPITALIZMU. Socjaldemokracja tkwiąc wewnątrz systemu kapitalistycznego próbuje go czynić bardziej ludzkim. Wbrew peanom wykładowcy nie idzie jej jednak to zbyt dobrze co widać między innymi w globalnie rosnącym rozwarstwieniu, osuwaniu się klasy średniej , dewastacji środowiska i rosnącym zagrożeniu katastrofą klimatyczną. Z rosnące bez opamiętania fortuny płacą ludzie i planeta. Proponuję mniej samozadowolenia.
Ja bym przewrotnie zobaczył materiał o demokracji liberalnej i neoliberalizmie, który jest bardzo często wspominany jako system obecny, który chyli się ku końcowi. Definicja, główne idee w praktyce, czym jest ten system i jak wygląda.
Panie Marcinie, świetna robota. Jak zwykle nienaganne tempo, przytotowanie, wyważenie jakości i ilości informacji, balans w przekazywaniu wiedzy i opinii. W kwestii technicznej - dodajcie timestampy i parę plansz zaznaczających podrozdział tematyczny - nie za dużo, nawet względnie ogólnikowo, ale tak, by łatwiej było podzielić wykład na sekcje, do których łatwiej wracać w przyszłości.
Zdecydowanie "strzał w 10", dziękuję i nie mogę doczekać się następnych odcinków z tej serii! Z propozycji tematycznych to dałbym: lewicowe spojrzenie na: gospodarkę, imigrację, rozwój myśli lewicowej oraz przekrojowo o historii lewicy, szczególnie w tych krajach gdzie miała duży wpływ na swoje kraje.
Chciałbym kiedyś zobaczyć odcinek o sztuce/umiejętności myślenia (porządkowanie myśli, stawianie hipotez, wyciąganie wniosków itp.). Niestety, mam wrażenie, że system szkolnictwa polskiego uczy głównie co myśleć, a nie jak myśleć. Sam odcinek (jak i format) jak dla mnie wspaniały! Czekam na kolejne :)
Jestem Socjalistą Rynkowym i muszę przyznać, że ten film ocieplił wizerunek socjaldemokracji i socjaldemokratów w moich oczach. Pomimo tego,że nie zgadzam się ze zrównywaniem Socjalizmu i Socjaldemokracji to ten film był bardzo przyjemny w odbiorze oraz co najważniejsze bardzo wartościowy. Pozdrawiam i liczę na więcej
Czysta przyjemność słuchać. Pomysł świetny, edukacja na youtubie, jeśli odnaleziona, potrafi być taką oto perełką. Z drugiej strony, pierwszy filmik z serii na przetarcie szlaków. Proponowałabym robić nagłówki, podzielić film na segmenty, bo troszkę się gubiłam a przechodziliśmy z aspektu na aspekt relatywnie szybko. Cytaty, informacje oraz zdjęcia osób dodatkowe są dobrym uzupełnieniem, ale niestety upakowane zostało tyle informacji, że było wyjaśnień za mało i niektóre informacje traciły kontekst. Oczywiście, nie możliwe jest podać każdą informacje w tak poglądowym odcinku. A co do samej definicji socjaldemokracji , uważam, że bez jednoczesnego nakreślenia wyraźnie "konkurencji" traci się możliwość umieszczenia informacji w kontekście, tu mapa/grafika, która niejako wizualnie nas prowadzi za rękę pomaga, gdy podane jest tyle informacji. Cieszę się z tej serii bardzo, bo będę miała czego słuchać- przy takiej ilości informacji to 2 razy na pewno. Pozdrawiam, oby tak dalej
Brawo i dziękuję. Nareszcie się doczekałem tej serii! Bardzo dobry wykład Marcinie. Jedna drobna uwaga, ja osobiście najpierw wolałbym się dowiedzieć co zawiera w sobie omawiany termin a dopiero potem posłuchać o historii ale to tylko moja preferencja, rozumiem że u historyka może być odwrotnie 😃 pozdrawiam serdecznie!
Warto, żeby wybrzmiała ta różnica, że sto lat temu i wcześniej partie nazywane socjaldemokratycznymi miały w programie całkowite zniesienie kapitalizmu i uspołecznienie środków produkcji, słowem socjalizm demokratyczny. Natomiast szczególnie po II WŚ aż do teraz wyewoluowało znaczenie socjaldemokracji jako nurtu który, godzi się na kapitalizm i chce tylko jego prospołecznej korekty, tak by budować państwo socjalne w ramach istniejącego kapitalizmu.
Mogę się mylić, ale zdaje się niemiecka SPD uznała kapitalizm w pewnej formule dopiero w latach 70 tych XX wieku. Pewnie wiele innych partii socjaldemokratycznych miała podobnie. Pamiętać należy także, że nie jest to do dziś jednogłośna opinia w takich partiach.
Panie Marcinie dziękuję za odcinek!! Dlaczego w Polsce socjaldemokracja nie potrafi zebrać tak inteligentnych ludzi jak pan i zrobić czegoś dobrego dla społeczeństwa? Pozdrawiam
Świetnie przygotowane. Bardzo ciekawy wykład! Do paru informacji byłbym się przyczepił ale to jest pewne uproszczenie aby zmieścić się w jakichs grsnicach czasu.
Bardzo interesujący odcinek. Ode mnie chętnie bym widział podsumowanie (najważniejsze punkty z każdego odcinka - może w formie tekstowej? Taka pigułka wiedzy do przyswojenia) i listę polecanej literatury w temacie - dla mniej zaawansowanych i dla chcących pogłębiać wiedzę :)
Odcinek o związkach zawodowych w takiej fomie byłby cudowny. Mam wrażenie, że to temat kompletnie pomijany. Nawet na moich studiach na wykładzie z prawa pracy ten temat zupełnie rozpłynął się w powietrzu.
Słucham Was regularnie i zgadzam się z tym co mówicie, jedyne co mnie męczy to taka super intelektualna forma a’la Pan profesor na wykładzie jarający się swoim własnym geniuszem. (Piszę to z „miłości” bo wspieram i kibicuję). Więc prośba/nieporuszona sugestia. Jeśli udałoby Wam się skrócić to co chcecie powiedzieć do tego co ważne i potrzebne i spróbować 50min upchnąć w 5, bo mam wrażenie, że da się, to byłby bardzo wdzięczny 🙏🏼
Fantastyczny wykład. Tylko, wielka prośba o uzupełnienie następnych o aspekt praktyczny zagadnień, tak byśmy widzieli czarno na białym co dane zagadnienie za sobą pociąga (np. socjaldemokracja australijska - kamień węgielny państwa to zero jedynkowe podejście do przestrzegania prawa, co stanowi ramę do tworzenia państwa równego (+ tall poppy syndrome), państwo bogate z małą ilością mieszkańców co się przekłada na ich bogactwo. Francja - miejsce gdzie zabezpieczenia społeczne zachęcają do wzrostu demograficznego, opieka zdrowotna, która do Covidu o ile wiem była topowa o ile nie najlepsza w Europie etc, etc. Takie uzupełnienie wykładu kontynentalnego skupionego na aspekcie intelektualnym o praktyczny aspekt anglosaski. W Polsce gdzie niepodzielnie króluje filozofia neoliberalna, takie przykłady może by pozwoliły na przybliżenie w jaki sposób w państwach socjaldemokratycznych po prostu żyje się lepiej .
Bardzo❤dziękuję za wykład. Zrozumiałam, może trochę słabe punkty socjaldemokracji, które pozwalają na takie wynaturzenia jakie widzimy obecnie w GB i we Francji. Jeszcze raz dziękuję
Znakomity pomysł, znakomita decyzja (o tej nowej serii) i znakomity odcinek DLR!!! Gratuluję i niezwykle się cieszę z tego odcinka. Czekam na kolejne niecierpliwie. PS. To świetna socjal-demokratyczna odpowiedź na kanał Wolność w Remoncie (skądinąd świetny kanał, jakkolwiek propagujący wolny rynek jako remedium na wszystko, z czym się nie zgadzam). Tego o czym Pan mówi, Panie Marcinie, oczekuję od polskiej lewicy. Raz jeszcze brawo!!!
Czekam na ABC czym jest socjalizm i komunizm. Niestety bardzo dużo osób ma błędne przekonania w tej materii. Innym odcinkiem który chciałbym zobaczyć to odcinek o ruchu spółdzielczym i kooperatyzmie.
@@RyszardKozlowski Czytałem wiele książek różnych Austriaków i mam ich trochę dość. Szczególnie w sytuacji w której zajmują się czymś innym niż ekonomia.
Obejrzałem całość i dalej nie wiem dlaczego miałbym o sobie myśleć jako o socjaldemokracie lub demokratycznym socjaliście lub socjaliście. Jak dla mnie - jeden pies.
34:00 - spłaszczanie wynagrodzeń. Genialny ruch w destrukcji społeczeństwa i gospodarki. Nie ma to jak spłaszczyć pensje profesorów do poziomu ich asystentów czy sprzątaczek. Przecież mogliby się zamienić w wykonywanej pracy. Równość.
@@TheCiupaj Nie chodzi o zrównanie, a zmniejszenie różnic i to raczej nie między profesorami (nie są na szczycie list płac), a bardziej np. menedżerami wysokiego szczebla i szeregowym pracownikiem. Prościej mówiąc, żeby np członek zarządu nie zarabiał 10-15 razy więcej niż zwykły pracownik, może wystarczyłoby 5 razy?
@@dugocy niestety, to co mówisz jest tylko Twoim własnym dopowiedzeniem i dobroduszną interpretacją tych postulatów. Nie ma to ŻADNEGO odzwierciedlenia w mechanizmach proponowanych środków zaradczych. Przykładowe przeklęte podnoszenie płacy minimalnej nie zmniejszyło żadnej luki między początkującym pracownikiem w takiej korporacji (zarabiającym 6-7 tys. brutto uop) a członkiem zarządu (powiedzmy 50 tys. / msc. wzwyż), ale między ludźmi co pracowali na najgorzej płatnych stanowiskach, być może mając adekwatnie dużo obowiązków i pracy do swojej płacy, być może z innych przyczyn które nie bardzo tutaj obchodziło ustawodawcę i takich jak lewica - proponujących te rozwiązania; a właśnie "normalnym pracownikiem". Jedyne co robicie to krzywdę klasie średniej niższej, albo klasie niższej-wyższej, nierynkowo kasując zasłużoną przez nich, wypracowaną różnicę w zarobkach. W taki sposób już co trzeci Polak na uopie jest na minimalnej krajowej. Czy to nie jest kierunek "zrównywania"? O którym jawnie mowa wiwlokrotnie przy tego typu postulatach. Jest to statystyka zdecydowanie patologiczna na tle Europy i reszty świata. Inne gospodarki czegoś takiego nie widziały a u nas cud gospodarczy się od tego nie dzieje, wprost przeciwnie - gospodarka hamuje, firmy się wynoszą, bezrobocie rekordowe, mniej powiązane ale wciąż w mniejszym stopniu - deficyt i dług publiczny rosną mimo procedury nadmiernego deficytu. Klauny na niwie gospodarczej rodem DLR nagadały ludziom, że pieniążki można wydrukować i będzie cacy. Ta, jak widać... Zły Tfusk nie chce wydrukować deficytu żeby nie było już więcej problemów dla gospodarki, a to paskudny NEOLIBERAŁ. Powodzenia w dalszym nakręcaniu spirali płacowej, która nie przystoi do stanu polskiej gospodarki. Na pewno to co wam się udaje tą polityką to rozkręcanie szarej i czarnej strefy. I to dosłownie, bo właśnie tacy panowie są hurtem ściągani do pracy poniżej tych nierynkowych stawek do polskich miast wojewódzkich, gdzie ciężko w taxówce, sklepie, galerii itd. spotkać Polaka, a zwykły Polak nie może się czuć już jak u siebie. Prowadzicie do Francji/Anglii w Polsce swoim ciemnogrodem ekonomicznym. Przestańcie.
@@TheCiupaj Zgadzam się z tym, że samo podniesienie płacy minimalnej doprowadziło w wielu miejscach do patologicznego zrównania w budżetówce i "samorządówce" płacy pracowników merytorycznych z wieloletnim stażem z pracownikami nowo przyjętymi do najprostszych zajęć np. utrzymania czystości. Zrobiono jeden krok bez wykonania drugiego, ale ja nie o tym w poprzednim komentarzu.
Bardzo mi się podobał ten wykład. Myślę, że tow. Giełzak najlepiej sprawdza się w takich dłuższych formach. Świetnie się tego słuchało! Jestem ciekawy, czy dałoby się zrobić odcinek, w którym nie różnicowałoby się socjaldemokracji z komunizmem, ale socjaldemokrację z realnym konserwatywnym liberalizmem, np. w wydaniu Konfederacji. Wiem, że towarzysze z DLR alergicznie reagują na tę formację, ale ze wszech miar jest więcej podobieństw programu Konfy z tą właśnie wizją państwa Punkty spójne to chociażby: - Gospodarka trójsektorowa i bez zarzynania wolnego rynku - Realizm w postępowaniu w polityce wewn. i zagr. - Wolność osobista, swobody obywatelskie i prawa człowieka - Ochrona jednostki wobec korporacji i państwa - Wymaganie realizowania prawa, a nie jedynie wprowadzania ustaw o powszechnej szczesliwosci - Konserwatyzm swiatopoglądowy (np. wobec wokeizmu, uznawanie historii) - Wiara w naród jako wartość, patriotyzm - Stwarzanie szans rozwojowych dla każdego obywatela (równość szans, a nie wyników) - Państwo, które trzyma pakiet kontrolny w gałeżiach strategicznych - Akcjonariat obywatelski i robotniczy - Uelastycznienie prawa pracy - Strategiczne planowanie i obrona narodowa w rękach państwa - Wielkie inwestycje infrastrukturalne i rozwojowe jako priorytet - Niechęć do neoliberalizmu i komunizmu Stąd Konfederacja i środowiska DLR to chyba najwięksi zwolennicy CPK, atomu, obrony granic, rozwoju armii, portów, itd. Wiadomo, że ideałem DLR pewnie będzie Clement Attlee jeżdżący zbiorkomem, a konfederacji Reagan prujący swoim nowym kabrioletem, ale w sferze praktycznych i strategicznych pytań jesteście wyjątkowo spójni. Być może jest to związane z wysokim IQ towarzyszy z DLR i przywódców Narodowców i Nowej Nadziei. Pozdrawiam!
Nie da się pogodzić wizji świata socjaldemokracji z Konfederacją. Dwa nie da się pogodzić nawet poglądów w ramach samej Konfederacji, choćby Misesa i nacjonalizm gospodarczy, chociaż Mentzen mówi co innego, ale obiektywnie nie ma czegoś takiego jak program Konfederacji. Poparcie dla CPK przez sympatyków Konfederacji jest po części przyznaniem się do winy.🙂 Nie ma dziś prostych analogii historycznych, ani po lewej stronie nawiązania do socjaldemokracji z lat 70-tych, no gdzie - akcja dzieje się w Polsce AD 2024 - ani na prawicy - nie ma sensu wracać do Reagana i Thatcher.
Rewelacyjne intro do socjaldemokracji, czekam na kolejne odcinki. Marzę, żeby Marcin wywarł taki wpływ na dzisiejszą młodzież, jak Korwin na moje pokolenie
wygląda mi to na raczej deklarację programową socjaldemokracji z wybraną selektywnie historią. Ogólnie - bezkrytyczną. By powiedzieć Czym była , jest i może być socjaldemokracja potrzebne byłoby ulokowanie socjaldemokratycznych poglądów i praktyk w historycznym i współczesnym kontekście, np dwóch wojen światowych, kolonializmu, tego co się dzieje w Afryce, rozwoju jako wzrostu i skończoności zasobów Ziemi, postępu społecznego, zwycięstwa neoliberalizmu po latach socjaldemokratycznych sukcesów, itd ,że wymienię kilka kluczowych kwestii. Mam wrażenie, że autor zamierzył wperswadować słuchaczom socjaldemokrację. Laurka.
Przepraszam!!! Socjaldemokracj ą. Demokracj ą! S ą! Chc ą! Rodzinn ą! Klasow ą! Ludow ą! Wolności ą!... Wydaje się, że nie dość dobrze słychać ą! Bardzo dziękuję za wykład!!!
Daliśmy mu gotować i ugotował. Wspaniała uczta intelektualna. Mam nadzieję, że monsieur Gielzaque pamięta o tym, że miał zeskanować "Antykomunistów lewicy" i wrzucić do neta.
Nie zgadzam się tylko, że z definicji socjalizm != komunizm. Historycznie niemarkistowscy socjaliści raczej mieli podobną wizję co marksiści, tylko znaczniej mniej przemyślaną. Socjaldemokracja powstała właśnie jako reinterpretacja marksizmu (liczy się proces, a nie cel) i stopniowo się od niego oddalała. Ale to już spór o słowa.
Socjaldemokracja ma zalety, bierze pod uwagę elementry wspólnotowe ale... z drugiej strony, w wielu krajach "redystrybuctwa bogactwa" to był sposób na uciszenie biednych mas kosztem klasy średniej, betonując jeszcze bardziej pozycje dawnych rodów arystokratycznych, które bały się prawdziwej rewolucji . Np. UK, czy Szwecja. To mój główny zarzut co do tego ruchu, że obiektem, od których redystrybucja się odbyła, byli (być może z korzyścią dla społeczeństwa) lepiej zarabiający i cięzej pracujący, a nie kapitał.
Bzdura na miarę Gwiazdowskiego o Szwecji. Przede wszystkim warto sobie uświadomić, że ta mityczna klasa średnia jest produktem Europy Zachodniej, USA, po II wojnie światowej, czyli lat Keynesa, dwa nikt nie pracuje 10-20, czy 100 razy więcej, a siłą rzeczy jego pensja wynika z dostępu do kapitału, struktur, praca nie jest więc tu zjawiskiem fizycznym, które można zmierzyć w Joulach w układzie SI. Kapitał trudniej opodatkować, niż pracę, ale taka jego natura.
paradoksalnie mobilność społeczna w krajach socjalistycznych/socjaldemokratycznych jest bardzo mała - jak się urodzisz w biednej rodzinie to w biednej umrzesz.
Klasa. Bardzo liberalna interpretacja socjaldemokracji, co mnie cieszy, bo lewica i liberalizm powinny iść wspólnie i rozwijać się ścierając się ze soba. Przejawem są atakujący fanatycznie libkostwo, którzy lewicę widzą w PiSie.
Marcin Dlatego bo Giełzak. Duży szacunek dla wiedzy i skilla retorycznego. Mam jednak nadzieję, że ta lekkość wypowiedzi nie pozostanie u ludzi bezkrytyczna. Bo jak mawia przecież sam pan Marcin: Lepiej spędzić godzinę z inteligentnym przeciwnikiem, niż głupim sojusznikiem.
Panie Marcinie, ja prosty chłopak z wioski jestem, na ten moment, nie jestem w stanie wejść w polemikę z programem i zaproponować coś więcej. Mogę jedynie serdecznie podziękować za rozpoczęcie cyklu DLR ABC, niech dobra nowina się niesie. Pozdrawiam i życzę dalszego rozwoju.
Po paru minutach mogę już stwierdzić, że ten program jest dla mnie trafieniem w punkt jeśli chodzi o połączenie dydaktyki z poruszaniem ciekawych kwestii (jakże istotnych dla nas wszystkich). Brawa za słuchanie głosów widzów i za powzięcie się za tę serię 👍
W końcu Marcin Giełzak mógł swobodnie się wypowiedzieć bez przerywania. Nie jestem pewien do końca czy oddychał. Ale jestem pewien, że to była uczta intelektualna
Oni oddychają przez tchawki.
Bez przesady, uczty intelektualne to są na wykładach prof Adama Wielomskeigo dotyczące myśli politycznej, np. myśli polityczna Francji XVw
@@SzymonWozniak-jr4vs Adam Wielomski dobrze kapiszonuje doktorusa niehabilitusa
@@Shardzikk haha dokładnie ;)
@@SzymonWozniak-jr4vs całkowicie niepotrzebny komentarz. W polskiej przestrzeni jest tak niewielu intelektualistów, którzy nie są wykształceni ponad własną inteligencję, a przy tym są chętni do dialogu, że zdecydowanie nie potrzebujemy żadnego stopniowania tej garstki między sobą i tworzenia jakichś pozamerytorycznych podziałów.
W ramach ABC marzy mi się odcinek o sztuce robienia researchu, porządkowania notatek i przekazywania informacji -- bo dla mnie DLR są mistrzami w tej dziedzinie.
@@SpoilerMasterPodcast to może nie w ABC, ale jakiejś specjalnej nagrywce zobowiążemy się zrobić! Dobry pomysł 🙂
To jest po prostu sztos wykład, wracam tu trzeci raz jako politolog.
Marcin, to jest najlepszy odcinek na tym kanale. Aż wzruszający jest. Taki jak kiedyś opowiadałeś o Piłsudskim i PPSie gdy pierwszy raz byliście we Wrocławiu na Kawie. Dziękuję.
Świetny początek nowego formatu!
Pomysły na odcinki:
- jak założyć związek zawodowy, przykłady skutecznych działań, rys historyczny,
- spółdzielnie, kooperatywy, społeczne formy działalności gospodarczej,
- współczesny system gospodarczy (Bretton Woods, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Bank Światowy, Światowa Organizacja Handlu),
- szkoły ekonomii, podstawowe założenia i teorie, przykłady polityk i ich skutki.
Tylko pierwszy z tematów dotyczący zakładania związku bardziej pasowałby do jakiegoś nowego cyklu, który roboczo nazwałbym praktyką.
A co do teorii, to chętnie też posłuchał bym o gospodarce opartej na długu czy działaniu pieniądza fiducjarnego.
Marcinie, dla mnie osobiście jest to jeden z najważniejszych z dotychczasowych odcinków DLR. Lata temu, gdy zyskiwałem świadomość polityczną i szukałem podparcia w różnego rodzaju materiałach, niemal wszystko co dotyczyło lewicy, a było w języku polskim, było pisane piórem prawicy, najczęściej skrajnej oraz liberałów. Takiego nagrania brakowało 16-17-18-letniemu mnie, gdy zainteresowany historią i polityką wkraczałem w dorosłe życie, szukając swojego miejsca na tzw. "rynku idei". Dziękuję! 🌹
Dlaczego skrajnej?
Powielasz medialne teksty, a prawda jest taka, że nie ma u nas ani skrajnej prawicy ani skrajnej lewicy
lubię wracać do tego materiału - napawa nadzieją w chwilach zwątpienia 🤍
Bardzo wyczerpujący materiał pod kątem wiedzy, dużo się dowiedziałem, natomiast dalej nie do końca wiem czym jest socjaldemokracja. Kraje, które na początku wymieniono bardzo się od siebie różnią więc ciężko mi znaleźć istotne cechy wspólne. Na większość pytań, które ja bym zadał by przybliżyć się do ostatecznej odpowiedzi pada "to zależy" "to trochę bardziej skomplikowane" itp.. Bardzo dużo przykładów z różnych krajów, czasów i badaczy tylko pogłębia moją niepewność co do ostatecznego wymiaru dzisiejszej socjaldemokracji. Oczywiscie później bardzo dużo zwraca Pan uwagi na ideowość, która faktycznie troszkę nakierowała mnie na jakiś kierunek. Mam z tą ideowością jednak dwa problemy. Pierwszy jest taki, że mimo iż uważam takie hasła jak : równość, tolerancja, prawa pracownika, sprawiedliwość społeczna czy rasowa są ważne to są one rozumiane różnie w zależności od punktu siedzenia. Dla jednych równość to uzyskanie za wszelką cenę 50/50% kobiet i mężczyzn na jakiejś uczelni a dla drugich by dostali się ci z najlepszym wynikiem ale na takich samych zasadach. Gdzie siedzi socjaldemokracja? Drugi problem wynika z pierwszego. Ideowość nawet najbardziej szlachetnia prędzej czy później zostaję wypaczona przez brudną politykę. Jesteśmy z ujgurami no chyba że chcemy coś od chińczyków. Chcemy równego podziału mieszkań no chyba, że sami mamy kilka kupionych. Chcemy sprawiedliwości społecznej ale za krytykę polityki migracyjnej karamy surowiej niż za napaść z bronią w ręku jeżeli sprawcą jest imigrant. Nie widziałem jeszcze topowego polityka z wyżej wymionych krajow, ktory żyłby na poziomie typowego smitha czy jensena. To obraz krajów, które na początku wymionono jako socjaldemokratyczne i szczerze mówiąc nie chciałbym mieszkać w żadnym z nich. Może za wyjątkiem Szwajcarii. Skoro socjaldemokracja tak bardzo się od siebie różnią, a w mojej ocenie ideowo wyglądają ładnie tylko na papierze to po co mi ona? Warto w takim razie zadać pytanie to czym jest socjaldemokracja w Polsce? Czy wgl jest? Fundamenty, które wymieniono na początku takie jak powszechny dostęp do opieki zdrowotnej czy edukacji, emerytury od lat w Polsce leżą i kwiczą. Płaca minimalna stała się kiełbasą wyborczą a za 8 godzin pracy dziennie możemy kupić coraz mniej mimo wzrostu stawek. Polacy mają bardzo dobre powody by mieć w krwi od pokoleń totalny brak zaufania do władzy i istutucji państwowych. Mamy maraton marnowania publicznych pieniędzyna kolesiostwo albo niekomepetecje. Urzędy działają jak działają. W polskiej budżetówce nadal panuje mentalnosci sprzed 50 lat. Ciężko mi sobie wyobrazić by ktoś miał teraz przyjść i to wszystko zmienić i zacząć na poważnie regulować gospodarkę skutecznie by stworzyć tu drugą Szwajcarię. Uważam, że polscy obywatele znacznie lepiej rozumieją procesy rynkowe niż ich władza i potrafią to wykorzystać na ogromną skalę czego dowodem jest to, że mimo wszystkich problemów sektora państwowego Polska zrobiła tak ogromny skok gospodarczy. Oczywscie na ten temat można się pospierać ale w przypadku Polski lepiej maluje mi się obraz nieco mniejszego wpływu państwa na gospodarkę niż proponują socjaldemokraci.
Przyłączam się do wyrazów wdzięczności za te cykl edukacyjny. Obserwując od lat naszych lewicowych polityków zawsze miałam nieodparte wrażenie, że ich niezborna i nieatrakcyjna narracja jest efektem braku ideowego kręgosłupa oraz uczenia się polityki wyłącznie z przekazów neoliberalnych mediów.
Nawet najbardziej ideowa partia Razem jest w swoim przekazie ideologiczną wydmuszką, albowiem jej politycy wyrażają co najwyżej lewicowe postulaty, ale nie idzie za tym żaden ideowy czy humanistyczny przekaz. Możemy ten defekt nazwać brakiem charyzmy i na tym skończyć, ale problem jest dużo głębszy. Może kiedyś DRL też się tym zajmie. Są naprawdę genialni i wielkie dzięki im za to.
I mega plus za trzymanie się estetyki rockowej w czołówkach 😃👍 bardzo dobre wejście
Niesamowity wykład. Mistrzostwo wiedzy, pasji i zaangażowania. Pan Marcin porywa a słowa Olofa Palme przyprawiają o ciarki na całym ciele.
Bardzo wartościowy materiał, masa wiedzy i cieszę się niezmiernie, że DLR rozwija się w taki sposób.
Mam parę uwag, które w moim mniemaniu mogłyby poprawić nieco jasność przekazu w przyszłości:
- klarowny podział materiału na segmenty typu "definicja", "modele socjaldemokracji", "socjalizm a komunizm" etc. ułatwiłby odnalezienie się w długim i naładowanym informacjami filmie;
- wstęp mógłby chyba nieco szybciej zawierać choćby bardzo skrótową definicję omawianej idei, tak żeby ktoś odnajdujący materiał przypadkiem miał się na czym zaczepić. Wydaje mi się, że deliberacje nad tym czy socjaldemokracja jest martwa w pierwszych sekundach mogą zrazić niewtajemniczonych;
- czasem aż prosi się o więcej ABC w tym ABC - o poszerzenie, wyjaśnienie niektórych kontekstów. To super, że czasami na ekranie wyskakuje definicja czegoś, ale często tego brakuje, choćby w jednym wypowiedzianym zdaniu (przykład - rzucenie traktaru z Maastricht, który "szaremu człowiekowi" niewiele mówi, a po krótkim wytłumaczeniu umożliwiłby pojęcie dużej części wypowiedzi). Ponadto nawet krótkie dygresje jak ta w postaci wspomnienia jakiejś rewolucji w Anglii 100 lat przed francuską pozostają raczej niezrozumiałe dla niezorientowanych, a wręcz wybijają z rytmu. Oczywiście, że można robić potem research na własną rękę, a materiał nawet powinien do tego zachęcać, ale myślę, że warto pomyśleć o proporcjach:)
Powyższe propozycje są oczywiście subiektywne, ale zgaduję, że na początku jakiegoś formatu przyda wam się konstruktywny feedback:)
Tak czy siak dobrze się oglądało. Dużo przykładów, egzemplifikacji, cytatów. To się ceni. Oby tak dalej!
Całkowicie się zgadzam, miałam takie same przemyślenia :)
w pełni się zgadzam
Niewiedziałem że potrzebowałem tego materiału, Brawo i Bardzo dziękuje ❤
Gratuluję wszystkiego: formatu, treści, komunikatywności, ideowości wreszcie.
Jestem prawym prawicowcem całe życie, nigdy nie spodziewałem się że będę słuchać lewicowych programów a z przyjemnością was słucham. Czemu nie ma więcej takiej lewicy w rządzie? 😪
Są. Tylko pragmatycy, a nie teoretycy. Przypominam lata 1944-1989, jeśli masz sentyment za socjalizmem.
Ewentualnie wyprawę do Wenezueli
@@cezaryrak-ejma2436 To niezły socjalizm
Socjalizm i socjaldemokracja to synonimy? Serio ? Socjalizm zakłada społeczne środki produkcji i jest w OP0ZYCJI DO KAPITALIZMU. Socjaldemokracja tkwiąc wewnątrz systemu kapitalistycznego próbuje go czynić bardziej ludzkim. Wbrew peanom wykładowcy nie idzie jej jednak to zbyt dobrze co widać między innymi w globalnie rosnącym rozwarstwieniu, osuwaniu się klasy średniej , dewastacji środowiska i rosnącym zagrożeniu katastrofą klimatyczną. Z rosnące bez opamiętania fortuny płacą ludzie i planeta. Proponuję mniej samozadowolenia.
Wyborny wykład. Dzieki serdeczne.
Świetny wykład profesora Giełzaka, uczta dla moich dwóch lewych uszu 👍. Czuję, że format ABC będzie formatem trafionym w punkt.
Ja bym przewrotnie zobaczył materiał o demokracji liberalnej i neoliberalizmie, który jest bardzo często wspominany jako system obecny, który chyli się ku końcowi. Definicja, główne idee w praktyce, czym jest ten system i jak wygląda.
Panie Marcinie, świetna robota. Jak zwykle nienaganne tempo, przytotowanie, wyważenie jakości i ilości informacji, balans w przekazywaniu wiedzy i opinii. W kwestii technicznej - dodajcie timestampy i parę plansz zaznaczających podrozdział tematyczny - nie za dużo, nawet względnie ogólnikowo, ale tak, by łatwiej było podzielić wykład na sekcje, do których łatwiej wracać w przyszłości.
Zdecydowanie "strzał w 10", dziękuję i nie mogę doczekać się następnych odcinków z tej serii! Z propozycji tematycznych to dałbym: lewicowe spojrzenie na: gospodarkę, imigrację, rozwój myśli lewicowej oraz przekrojowo o historii lewicy, szczególnie w tych krajach gdzie miała duży wpływ na swoje kraje.
Chciałbym kiedyś zobaczyć odcinek o sztuce/umiejętności myślenia (porządkowanie myśli, stawianie hipotez, wyciąganie wniosków itp.). Niestety, mam wrażenie, że system szkolnictwa polskiego uczy głównie co myśleć, a nie jak myśleć.
Sam odcinek (jak i format) jak dla mnie wspaniały! Czekam na kolejne :)
Jestem Socjalistą Rynkowym i muszę przyznać, że ten film ocieplił wizerunek socjaldemokracji i socjaldemokratów w moich oczach. Pomimo tego,że nie zgadzam się ze zrównywaniem Socjalizmu i Socjaldemokracji to ten film był bardzo przyjemny w odbiorze oraz co najważniejsze bardzo wartościowy. Pozdrawiam i liczę na więcej
Rewelacja! Świetna czołówka. Super pomysł na nowy cykl! Jesteście najlepsi :)
Czysta przyjemność słuchać. Pomysł świetny, edukacja na youtubie, jeśli odnaleziona, potrafi być taką oto perełką.
Z drugiej strony, pierwszy filmik z serii na przetarcie szlaków. Proponowałabym robić nagłówki, podzielić film na segmenty, bo troszkę się gubiłam a przechodziliśmy z aspektu na aspekt relatywnie szybko. Cytaty, informacje oraz zdjęcia osób dodatkowe są dobrym uzupełnieniem, ale niestety upakowane zostało tyle informacji, że było wyjaśnień za mało i niektóre informacje traciły kontekst. Oczywiście, nie możliwe jest podać każdą informacje w tak poglądowym odcinku. A co do samej definicji socjaldemokracji , uważam, że bez jednoczesnego nakreślenia wyraźnie "konkurencji" traci się możliwość umieszczenia informacji w kontekście, tu mapa/grafika, która niejako wizualnie nas prowadzi za rękę pomaga, gdy podane jest tyle informacji.
Cieszę się z tej serii bardzo, bo będę miała czego słuchać- przy takiej ilości informacji to 2 razy na pewno. Pozdrawiam, oby tak dalej
Brawo i dziękuję. Nareszcie się doczekałem tej serii! Bardzo dobry wykład Marcinie. Jedna drobna uwaga, ja osobiście najpierw wolałbym się dowiedzieć co zawiera w sobie omawiany termin a dopiero potem posłuchać o historii ale to tylko moja preferencja, rozumiem że u historyka może być odwrotnie 😃 pozdrawiam serdecznie!
Warto, żeby wybrzmiała ta różnica, że sto lat temu i wcześniej partie nazywane socjaldemokratycznymi miały w programie całkowite zniesienie kapitalizmu i uspołecznienie środków produkcji, słowem socjalizm demokratyczny. Natomiast szczególnie po II WŚ aż do teraz wyewoluowało znaczenie socjaldemokracji jako nurtu który, godzi się na kapitalizm i chce tylko jego prospołecznej korekty, tak by budować państwo socjalne w ramach istniejącego kapitalizmu.
Mogę się mylić, ale zdaje się niemiecka SPD uznała kapitalizm w pewnej formule dopiero w latach 70 tych XX wieku. Pewnie wiele innych partii socjaldemokratycznych miała podobnie. Pamiętać należy także, że nie jest to do dziś jednogłośna opinia w takich partiach.
Ale to chyba dobrze o nich świadczy, skoro prędzej czy później zrozumieli, że tylko kapitalizm jest w stanie zarobić na ten socjalny dobrobyt.
@@Damienxxna system zarabiają ludzie, nie system sam w sobie
@@WladylawGomulka bez odpowiedniego środowiska ludzie nie będą w stanie zarobić.
@@Damienxx tak tak. bez podziału na pana który dostaje 90% i parobka co dostaje resztki nie da sie zarobić XD
Fajna ta nowa formuła 😊 Miło widzieć, jak się rozwija inicjatywa. Tym milej, że prawie od początku byłem przy 🤩 Pozdrawiam 👍
Bardzo ładnie wyjasnione, super inicjatywa! Ekstra się słuchało, i nie mogę się doczekać kolejnych odcinków
Panie Marcinie dziękuję za odcinek!! Dlaczego w Polsce socjaldemokracja nie potrafi zebrać tak inteligentnych ludzi jak pan i zrobić czegoś dobrego dla społeczeństwa? Pozdrawiam
Świetnie przygotowane. Bardzo ciekawy wykład! Do paru informacji byłbym się przyczepił ale to jest pewne uproszczenie aby zmieścić się w jakichs grsnicach czasu.
Bardzo interesujący odcinek. Ode mnie chętnie bym widział podsumowanie (najważniejsze punkty z każdego odcinka - może w formie tekstowej? Taka pigułka wiedzy do przyswojenia) i listę polecanej literatury w temacie - dla mniej zaawansowanych i dla chcących pogłębiać wiedzę :)
Wspaniały materiał, super że się udało wystartować z tą serią!
Brakowało takiego formatu. Świetnie to wyszło, gratulacje! Czekam na kolejne odcinki.
Odcinek o związkach zawodowych w takiej fomie byłby cudowny. Mam wrażenie, że to temat kompletnie pomijany.
Nawet na moich studiach na wykładzie z prawa pracy ten temat zupełnie rozpłynął się w powietrzu.
Bardzo potrzebna seria i jakże wyznaczający punkt odniesienia jej początek.
Czekam też na "listę lektur".
Panie Marcinie, krótko: rewelacja. Dziękuję !
Byłabym wdzięczna jeszcze za jakieś polecenia książkowe o korzeniach socjaldemokracji, bardzo mnie ten temat zaciekawił
Dobry materiał 😃 odnoszę wrażenie, że socjaldemokracja to taki syn koleżanki twojej Mamy 😉 czekam na kolejne💪
Dziękuje za Waszą pracę DLR!
Świetny materiał, dziękuję za solidną pracę i otwartość na potrzeby obecnej i potencjalnej widowni
DZIĘKUJE ZA WYKŁAD.
Kurde to jest lewicowa wersja „Wolności w remoncie” WEI. Dobrze słuchać i jednej i drugiej strony
DLR po raz kolejny nie zawodzi, dzięki ze jesteście i robicie swoją robotę!
A ja bardzo chciałabym spotkać analizę różnic wynikających z socjal demokracji a centro prawicy .Pozdrawiam wszystkich słuchaczy i autorów programu .
Słucham Was regularnie i zgadzam się z tym co mówicie, jedyne co mnie męczy to taka super intelektualna forma a’la Pan profesor na wykładzie jarający się swoim własnym geniuszem. (Piszę to z „miłości” bo wspieram i kibicuję). Więc prośba/nieporuszona sugestia. Jeśli udałoby Wam się skrócić to co chcecie powiedzieć do tego co ważne i potrzebne i spróbować 50min upchnąć w 5, bo mam wrażenie, że da się, to byłby bardzo wdzięczny 🙏🏼
Od kiedy tylko mogę, głosuję na „skrajną” prawicę. Nadal będę to robił, ale ten film daje do myślenia
bardzo cenny wykład, dzięki!
Świetny odcinek i w punkt pomysł na nową serię!
Świetny pomysł. Dziękuję. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ciekawy wykład, sporo się dowiedziałem 👍
Fantastyczny wykład. Tylko, wielka prośba o uzupełnienie następnych o aspekt praktyczny zagadnień, tak byśmy widzieli czarno na białym co dane zagadnienie za sobą pociąga (np. socjaldemokracja australijska - kamień węgielny państwa to zero jedynkowe podejście do przestrzegania prawa, co stanowi ramę do tworzenia państwa równego (+ tall poppy syndrome), państwo bogate z małą ilością mieszkańców co się przekłada na ich bogactwo. Francja - miejsce gdzie zabezpieczenia społeczne zachęcają do wzrostu demograficznego, opieka zdrowotna, która do Covidu o ile wiem była topowa o ile nie najlepsza w Europie etc, etc. Takie uzupełnienie wykładu kontynentalnego skupionego na aspekcie intelektualnym o praktyczny aspekt anglosaski. W Polsce gdzie niepodzielnie króluje filozofia neoliberalna, takie przykłady może by pozwoliły na przybliżenie w jaki sposób w państwach socjaldemokratycznych po prostu żyje się lepiej .
świetny materiał. część o zmianie programu w czasie do rozszerzenia
Łał !!!! Odcinek extra. Nowy format na plus. Chadecja była by ciekawa.
Świetny wykład
Wolałbym, żeby był gość, który może zaprzeczyć. Ale fajne, dzięki!
Bardzo ciekawy materiał, z dużą dawką wiedzy.
Jedna mała uwaga - przydałyby się timestampy 🙏
Bardzo❤dziękuję za wykład. Zrozumiałam, może trochę słabe punkty socjaldemokracji, które pozwalają na takie wynaturzenia jakie widzimy obecnie w GB i we Francji. Jeszcze raz dziękuję
Znakomity pomysł, znakomita decyzja (o tej nowej serii) i znakomity odcinek DLR!!! Gratuluję i niezwykle się cieszę z tego odcinka. Czekam na kolejne niecierpliwie. PS. To świetna socjal-demokratyczna odpowiedź na kanał Wolność w Remoncie (skądinąd świetny kanał, jakkolwiek propagujący wolny rynek jako remedium na wszystko, z czym się nie zgadzam). Tego o czym Pan mówi, Panie Marcinie, oczekuję od polskiej lewicy. Raz jeszcze brawo!!!
Czekam na ABC czym jest socjalizm i komunizm. Niestety bardzo dużo osób ma błędne przekonania w tej materii.
Innym odcinkiem który chciałbym zobaczyć to odcinek o ruchu spółdzielczym i kooperatyzmie.
Polecam książkę mentalność antykapitalistyczna Ludwiga von Misesa
@@RyszardKozlowski Czytałem wiele książek różnych Austriaków i mam ich trochę dość. Szczególnie w sytuacji w której zajmują się czymś innym niż ekonomia.
@@Badkage O, co czytałeś? Btw co polecasz aby zrozumieć jak miałby działać socjalizm/komunizm?
@@RyszardKozlowskirękopisy ekonomiczno-filozoficzne Marksa
@@kattungekerstin8270 a coś krótszego? Mentalność antykapitalistyczns to malutka książka
Trudno się przemoc na marksa
cóż za radiowy głos... no i wiedza fundamentalna dla każdego nieobojętnego na politykę. Oby tak dalej!
Jedynie końcówki som, chcom, potrzebujom są do poprawy
Dobry wykład, aczkolwiek odcinanie się od Marksa jest chybione. Uznanie socjaldemokracji jako wyrosłej z marksizmu jest legitne.
Dzięki wielkie! ❤
Obejrzałem całość i dalej nie wiem dlaczego miałbym o sobie myśleć jako o socjaldemokracie lub demokratycznym socjaliście lub socjaliście. Jak dla mnie - jeden pies.
Znalezione w internecie: "Niewdzięczność jest dowodem skuteczności dobrodziejstwa. Niedogodność ustała tak zupełnie, że nikt jej nie pamięta". 48:31
34:00 - spłaszczanie wynagrodzeń. Genialny ruch w destrukcji społeczeństwa i gospodarki. Nie ma to jak spłaszczyć pensje profesorów do poziomu ich asystentów czy sprzątaczek. Przecież mogliby się zamienić w wykonywanej pracy.
Równość.
Panowie z DLR, test na hipokryzję - czy jesteście za spłaszczeniem swoich zarobków do moich? Albo do tych z minimalnej krajowej? ❤️
@@TheCiupaj Nie chodzi o zrównanie, a zmniejszenie różnic i to raczej nie między profesorami (nie są na szczycie list płac), a bardziej np. menedżerami wysokiego szczebla i szeregowym pracownikiem. Prościej mówiąc, żeby np członek zarządu nie zarabiał 10-15 razy więcej niż zwykły pracownik, może wystarczyłoby 5 razy?
@@dugocy niestety, to co mówisz jest tylko Twoim własnym dopowiedzeniem i dobroduszną interpretacją tych postulatów. Nie ma to ŻADNEGO odzwierciedlenia w mechanizmach proponowanych środków zaradczych. Przykładowe przeklęte podnoszenie płacy minimalnej nie zmniejszyło żadnej luki między początkującym pracownikiem w takiej korporacji (zarabiającym 6-7 tys. brutto uop) a członkiem zarządu (powiedzmy 50 tys. / msc. wzwyż), ale między ludźmi co pracowali na najgorzej płatnych stanowiskach, być może mając adekwatnie dużo obowiązków i pracy do swojej płacy, być może z innych przyczyn które nie bardzo tutaj obchodziło ustawodawcę i takich jak lewica - proponujących te rozwiązania; a właśnie "normalnym pracownikiem".
Jedyne co robicie to krzywdę klasie średniej niższej, albo klasie niższej-wyższej, nierynkowo kasując zasłużoną przez nich, wypracowaną różnicę w zarobkach. W taki sposób już co trzeci Polak na uopie jest na minimalnej krajowej. Czy to nie jest kierunek "zrównywania"? O którym jawnie mowa wiwlokrotnie przy tego typu postulatach. Jest to statystyka zdecydowanie patologiczna na tle Europy i reszty świata. Inne gospodarki czegoś takiego nie widziały a u nas cud gospodarczy się od tego nie dzieje, wprost przeciwnie - gospodarka hamuje, firmy się wynoszą, bezrobocie rekordowe, mniej powiązane ale wciąż w mniejszym stopniu - deficyt i dług publiczny rosną mimo procedury nadmiernego deficytu. Klauny na niwie gospodarczej rodem DLR nagadały ludziom, że pieniążki można wydrukować i będzie cacy. Ta, jak widać... Zły Tfusk nie chce wydrukować deficytu żeby nie było już więcej problemów dla gospodarki, a to paskudny NEOLIBERAŁ.
Powodzenia w dalszym nakręcaniu spirali płacowej, która nie przystoi do stanu polskiej gospodarki. Na pewno to co wam się udaje tą polityką to rozkręcanie szarej i czarnej strefy. I to dosłownie, bo właśnie tacy panowie są hurtem ściągani do pracy poniżej tych nierynkowych stawek do polskich miast wojewódzkich, gdzie ciężko w taxówce, sklepie, galerii itd. spotkać Polaka, a zwykły Polak nie może się czuć już jak u siebie.
Prowadzicie do Francji/Anglii w Polsce swoim ciemnogrodem ekonomicznym. Przestańcie.
@@TheCiupaj Zgadzam się z tym, że samo podniesienie płacy minimalnej doprowadziło w wielu miejscach do patologicznego zrównania w budżetówce i "samorządówce" płacy pracowników merytorycznych z wieloletnim stażem z pracownikami nowo przyjętymi do najprostszych zajęć np. utrzymania czystości. Zrobiono jeden krok bez wykonania drugiego, ale ja nie o tym w poprzednim komentarzu.
Świetny wykład. ❤
Bardzo mi się podobał ten wykład. Myślę, że tow. Giełzak najlepiej sprawdza się w takich dłuższych formach. Świetnie się tego słuchało!
Jestem ciekawy, czy dałoby się zrobić odcinek, w którym nie różnicowałoby się socjaldemokracji z komunizmem, ale socjaldemokrację z realnym konserwatywnym liberalizmem, np. w wydaniu Konfederacji. Wiem, że towarzysze z DLR alergicznie reagują na tę formację, ale ze wszech miar jest więcej podobieństw programu Konfy z tą właśnie wizją państwa
Punkty spójne to chociażby:
- Gospodarka trójsektorowa i bez zarzynania wolnego rynku
- Realizm w postępowaniu w polityce wewn. i zagr.
- Wolność osobista, swobody obywatelskie i prawa człowieka
- Ochrona jednostki wobec korporacji i państwa
- Wymaganie realizowania prawa, a nie jedynie wprowadzania ustaw o powszechnej szczesliwosci
- Konserwatyzm swiatopoglądowy (np. wobec wokeizmu, uznawanie historii)
- Wiara w naród jako wartość, patriotyzm
- Stwarzanie szans rozwojowych dla każdego obywatela (równość szans, a nie wyników)
- Państwo, które trzyma pakiet kontrolny w gałeżiach strategicznych
- Akcjonariat obywatelski i robotniczy
- Uelastycznienie prawa pracy
- Strategiczne planowanie i obrona narodowa w rękach państwa
- Wielkie inwestycje infrastrukturalne i rozwojowe jako priorytet
- Niechęć do neoliberalizmu i komunizmu
Stąd Konfederacja i środowiska DLR to chyba najwięksi zwolennicy CPK, atomu, obrony granic, rozwoju armii, portów, itd.
Wiadomo, że ideałem DLR pewnie będzie Clement Attlee jeżdżący zbiorkomem, a konfederacji Reagan prujący swoim nowym kabrioletem, ale w sferze praktycznych i strategicznych pytań jesteście wyjątkowo spójni. Być może jest to związane z wysokim IQ towarzyszy z DLR i przywódców Narodowców i Nowej Nadziei. Pozdrawiam!
Nie da się pogodzić wizji świata socjaldemokracji z Konfederacją.
Dwa nie da się pogodzić nawet poglądów w ramach samej Konfederacji, choćby Misesa i nacjonalizm gospodarczy, chociaż
Mentzen mówi co innego, ale obiektywnie nie ma czegoś takiego jak program Konfederacji.
Poparcie dla CPK przez sympatyków Konfederacji jest po części przyznaniem się do winy.🙂
Nie ma dziś prostych analogii historycznych, ani po lewej stronie nawiązania do socjaldemokracji z lat 70-tych, no
gdzie - akcja dzieje się w Polsce AD 2024 - ani na prawicy - nie ma sensu wracać do Reagana i Thatcher.
@@Adamus1410 czy na pewno? A co w sprawach wspólnych, o których mówiłem? Co do różnic w samej konfie - ciekawy punkt - pełna zgoda
Kawał dobrej roboty. Dziękuję!
Super nagrane! Pls o więcej 🙂
Toż to ja jestem socjaldemokratką!!!!😳 A tak na zupełnie poważnie to SUPER!!!!
Na temat III Rzeszy i tego na ile narodowy socjalizm był "socjalistyczny" przydałby się osobny odcinek, może właśnie w ramach "ABC"? :)
Mam nadzieję, że cała partia "Lewica" jest przed ekranem i słucha uważnie.
Rewelacyjne intro do socjaldemokracji, czekam na kolejne odcinki. Marzę, żeby Marcin wywarł taki wpływ na dzisiejszą młodzież, jak Korwin na moje pokolenie
Świetny program!
Powyższy wykład brzmi jak manifest! 🙂
Odniosłem identyczne wrażenie. Ma to swój urok, ale też trzeba brać na to poprawkę.
W ramach wprowadzania socjaldemokracji w Polsce, proponuję zacząć od nauczenia Polaków, czym są podatki
wygląda mi to na raczej deklarację programową socjaldemokracji z wybraną selektywnie historią. Ogólnie - bezkrytyczną. By powiedzieć Czym była , jest i może być socjaldemokracja potrzebne byłoby ulokowanie socjaldemokratycznych poglądów i praktyk w historycznym i współczesnym kontekście, np dwóch wojen światowych, kolonializmu, tego co się dzieje w Afryce, rozwoju jako wzrostu i skończoności zasobów Ziemi, postępu społecznego, zwycięstwa neoliberalizmu po latach socjaldemokratycznych sukcesów, itd ,że wymienię kilka kluczowych kwestii. Mam wrażenie, że autor zamierzył wperswadować słuchaczom socjaldemokrację. Laurka.
świetny format
Jak u każdego dobrego socjalisty, również tutaj Abecadło zaczyna się od litery "S".
Bardzo dobry program.
Taki materiał powinien pojawić się na Kanale Zero :)
Te intrówki macie bardzo fajne.
Piękny wykladzik
Przepraszam!!! Socjaldemokracj ą. Demokracj ą! S ą! Chc ą! Rodzinn ą! Klasow ą! Ludow ą! Wolności ą!... Wydaje się, że nie dość dobrze słychać ą!
Bardzo dziękuję za wykład!!!
Pewnie nikt nie przeczyta,nie odpowie,ale jak dla mnie definicja powinna zmieścić się w 5 minut. Podobnie jak mmt, przegadane, przyjemne, miękkie.
co to mmt? Co do definicji w 5 minut - trochę tak, trochę nie. ;)
@@paweprzenioso3490 modern monetary theory, albo jak mawiaja krytycy more money today
Daliśmy mu gotować i ugotował. Wspaniała uczta intelektualna.
Mam nadzieję, że monsieur Gielzaque pamięta o tym, że miał zeskanować "Antykomunistów lewicy" i wrzucić do neta.
Super!
Nie zgadzam się tylko, że z definicji socjalizm != komunizm. Historycznie niemarkistowscy socjaliści raczej mieli podobną wizję co marksiści, tylko znaczniej mniej przemyślaną. Socjaldemokracja powstała właśnie jako reinterpretacja marksizmu (liczy się proces, a nie cel) i stopniowo się od niego oddalała. Ale to już spór o słowa.
Ogień!
Może jakiś odcinek o symetryzmie w ramach ABC? Czasem się gubię w tym temacie.
Socjaldemokracja ma zalety, bierze pod uwagę elementry wspólnotowe ale... z drugiej strony, w wielu krajach "redystrybuctwa bogactwa" to był sposób na uciszenie biednych mas kosztem klasy średniej, betonując jeszcze bardziej pozycje dawnych rodów arystokratycznych, które bały się prawdziwej rewolucji . Np. UK, czy Szwecja. To mój główny zarzut co do tego ruchu, że obiektem, od których redystrybucja się odbyła, byli (być może z korzyścią dla społeczeństwa) lepiej zarabiający i cięzej pracujący, a nie kapitał.
Przecież to co robił PiS a teraz PO w kwestiach socjalnych to jest to o czym piszesz w komentarzu.
Bzdura na miarę Gwiazdowskiego o Szwecji.
Przede wszystkim warto sobie uświadomić, że ta mityczna klasa średnia jest produktem Europy Zachodniej, USA, po II wojnie światowej, czyli lat Keynesa, dwa nikt nie pracuje 10-20, czy 100 razy więcej, a siłą rzeczy jego pensja wynika z dostępu do kapitału, struktur, praca nie jest więc tu zjawiskiem fizycznym, które można zmierzyć w Joulach w układzie SI.
Kapitał trudniej opodatkować, niż pracę, ale taka jego natura.
paradoksalnie mobilność społeczna w krajach socjalistycznych/socjaldemokratycznych jest bardzo mała - jak się urodzisz w biednej rodzinie to w biednej umrzesz.
Tu kłaniają się mądrości Gwiazdowskiego na temat Szwecji i Wallenbergów i jest to tak monstrualna bzdura,
że warto o tym zrobić osobny odcinek DLR.
@@etammable O wiele łatwiej skończy studia ktoś z biednej rodziny w Danii, Szwecji, niż z USA.
Klasa. Bardzo liberalna interpretacja socjaldemokracji, co mnie cieszy, bo lewica i liberalizm powinny iść wspólnie i rozwijać się ścierając się ze soba. Przejawem są atakujący fanatycznie libkostwo, którzy lewicę widzą w PiSie.
ABC , brunatna koszula... 😉 lubię to
Na wakacyjne wojaże autem sprawdza się znakomicie, serdecznie polecam. 🏖️
Pięknie 🙂
Marcin Dlatego bo Giełzak. Duży szacunek dla wiedzy i skilla retorycznego. Mam jednak nadzieję, że ta lekkość wypowiedzi nie pozostanie u ludzi bezkrytyczna. Bo jak mawia przecież sam pan Marcin: Lepiej spędzić godzinę z inteligentnym przeciwnikiem, niż głupim sojusznikiem.
Dobry wieczór😅🤭
hej ((:
świetny odcinek