Pierwsza samodzielna jazda samochodem była dla mnie, tak na oko 5x bardziej stresująca niż sam egzamin. Jazdy i egzamin wydawały się takie niewinne, zawsze ktoś obok siedział, kto za mnie zawsze pomyśli i odpowiada. A tu cyk, sam sobie sterem i odpowiedzialnością karną. Przez 20km 3 pasmowej trasy, jak wleciałem na środkowy pas, to bałem sie go zmienić (a bynajmniej nie miałem z tym problemu, jazdy były bezproblemowe, a egzamin za pierwszym). Dopiero jakieś 2 tygodnie jazdy po Warszawie zajęło mi WZGLĘDNE ogarnięcie stresu (bo w trakcie jazdy jest już ok, ale czasem przed wejściem do samochodu lekki stres mimo wszystko jakoś z głębi wychodzi).
@@wexis3797 akurat zdałem 2 tygodnie temu i tydzień cały jeździłem ;d jak nie zgrzyta, jak nie gaśnie, i ogólnie nie stwarza się zagrożenia to na co ma marudzić
@@wexis3797 ogólnie nie dostałem jakoś kokosów po prostu na 1 autko wystarczy mi takie za 4,5k tylko wiadomo że trzeba było włożyć do niego sporo i w sumie wyszedł z opłatami i oponami 8k.. właśnie dzisiaj odbieram z warsztatu bo trzeba było coś tam porobić
@Panie Jacku nagraj filmik o gołoledzi, wpadaniu w poślizg i różnych zimowych pro tipach, ponieważ chociaż od zdania prawka w 3 miesiące zrobiłem 20tyś km i czułem się w miarę pewnie za kierownicą, to pierwszy przymrozek odrazu zdefiniował moje umiejętności i pokazał moje miejsce na drodze :)
Mój tata tak się na mnie darł jak ze mną jeździł, że od dwóch miesięcy nie wsiadłam do auta. Czekam aż kupie swoje, bo w jego nie ma to sensu. Także, serio ktoś spokojny lepiej się nada do pomocy przy jeździe. Krzyk tylko demotywuje.
Panie Jacku... Moja pierwsza jazda po odebraniu prawka zakończyła się mandatem 220zł i 6 punktami karnymi...haha... Wsiadłam do większego autka od tego co się uczyłam i nie zachowałam dobrej odległości, zahaczyłam bardzo delikatnie lusterko zaparkowanego na poboczu auta a to był tajny pojazd policyjny, więc komedio-dramat był przedni... Lusterka były całe, ale panowie policjanci nie mieli litości... Sprowadzili drogówkę, panią z alkomatem, generalnie kwitłam 2,5 godziny czekając na drogowkę. Po tym wszystkim oba pojazdy odjechały samodzielnie ( bo lusterka były całe, nieuszkodzone ) a ja zlapałam focha na swoje auto! Ale moja wina... w ogole nie sprawdziłam jak jeździ moje auto, że jest szersze, wyższe, inne od tego co się uczyłam, po prostu wsiadłam i pojechałam w miasto, za miasto ( zrobiłam 90km) i już byłam prawie w domu, to za zakrętem stali....haha... chrzest bojowy przeszłam... ale gdybym wypróbowała tak jak Pan doradza, napewno nie byłoby problemów... Pozdrawiam ciepło, dużo zdrówka😇😇😇
Ja między innymi dlatego szukałam auta które podobne gabarytowo byłoby do tego którym jeździłam na L, trafiło mi się takie które nawet szybę ma prawie pod tym samym skosem 😅😅 ale fakt mogłoby być mniejsze bo jednak ford focus to trochę żółw w porównaniu np do drobnego golfa
Jak ktoś nie ma planów na Sylwestra to polecam jazdę w Nowy Rok między godziną np. 7 a 11 rano. Jasno, drogi puste, można przećwiczyć wszystkie skrzyżowania w mieście xD
Dzisiaj odebrałam prawko i pojechałam do sąsiedniej miejscowości, jak przyjechałam do domu to sobie przypomniałam, że jechałam sama i się zestresowałam 😂😂
Ja mam najlpeszy sposób na pozbycie się stresu ogólnie ze wszystkim. Jeżeli coś powoduje u nas stres to trzeba to coś zrobić po prostu od razu na "głęboką wodę". Ja pierwsze co zrobiłem po zdaniu prawka to poszedłem do pracy jako kier busa jazdy po dwóch województwach by zarobić na pierwsze auto. Po 1 dniu takiej jazdy o stresie praktycznie zapomniałem. Dziś jeżdżę na C+E i ten sam sposób był. Działa xD
Właśnie tego potrzebowałam 🥰🥰 Prawko mam od tygodnia, moja pierwsza jazda była z mamuśką, która nieźle mnie zniechęciła do jazdy 😒😒Dzięki temu filmikowi znowu nabrałam motywacji 💪🏻☺️
ze swojej perspektywy mogę powiedzieć, że dobrym pomysłem jest początkowa jazda w nocy - nie tylko jest mniejszy ruch, ale takze człowiek poznaje, jak pracują światła w samochodzie :) jazda w nocy jest dobra, żeby w nagłym przypadku nie bać się jazdy w nocy :)
Mała dygresja. Lepiej brzmiałoby: pierwsze jazdy po OTRZYMANIU prawka, po ODEBRANIU prawka brzmi tak, jakby policja odebrała i ktoś miał jeździć bez uprawnień😉. Poza tym bardzo lubię pańskie filmy, mimo że prawo jazdy mam od 21 lat. Mnie uczyli jeszcze smutni panowie na zasadzie: tak, nie, nie wolno! Brawo👌😀
Ja dodam od siebie, że warto przed wyruszeniem na wycieczkę lub w podróż do pracy, szkoły zrobić sobie 1-2 rundkę wokół bloku, domu, tzn. pokręcić się trochę po uliczkach, gdzie jest znaczne ograniczenie prędkości. Oczywiście jeśli jest taka możliwość. Wtedy stres minie i można jechać.
2 września zdałam prawko za pierwszym razem, zakupiłam zielony listek i czuję się "bezpieczniej" jeśli można tak to określić 😅 niby nie daje zbyt wiele ale mam tą świadomość, że ktoś jadący za mną orientuje się że jestem mniej doświadczona i myślę że może bardziej uważa więc polecam zakup☺️
Świetny film !!! Ja zaczęłam od razu jeździć sama (mąż jak tylko wsiadał do auta od razu nie umiałam z nim nic 😬, tylko mnie stresowałał), uczę się sama. Mam listki które raz "działają" dobrze raz gorzej.
Zdałem prawko niecałe 2 lata temu i teraz jak pomyślę to naprawdę ogrom wiedzy, doświadczenia i umiejętności nabyłem właśnie praktyka od momentu zdania także polecam na bieżąco po zdaniu po prostu oglądać jakieś filmiki czy czytać artykuły o doskonaleniu jazdy żeby po prostu w miarę dobrze i bezpiecznie jeździć bo sam kurs uczy tak naprawdę jak "używać" auta i zdać egzamin (nie żebym hejtowal) :)
Panie Jacku! Film trochę za szybko, egzamin mam za dwa dni, mam nadzieję że będzie zdany i ten filmik już niedługo się przyda 😂 Proszę o siły i wiedzę aby zdać za pierwszym 🙏🙏🙏 Edit: Zdane!!!
Ja właśnie dzisiaj pierwszy raz po odebraniu prawka jechałem samochodem(sam) i czułem bardzo mało stresu, większą część emocji zajmowała po prostu radość z jazdy. Jechałem na wprost i się tym cieszyłem tak że nie poglem powstrzymać uśmiechu. Także polecam podejsc do tego tak że macie czerpać radość z jazdy (i oczywiście jechać bezpiecznie) zamiast się stresować i niepotrzebnie denerwować.
Czekałam z tym filmikiem do czasu zdania egzaminu. Wcześniej nie oglądałam, gdyż nie miałam jeszcze potrzeby 😊. Wczoraj spełniłam swoje marzenie 🚗...Zdałam !!! Więc jestem tutaj i oglądam filmik już poraz trzeci 😊... Panie Jacku, bardzo dziękuję za cenne informacje. Wszystko jasno i zrozumiale wytłumaczone. Dziękuję! Kolejny egzamin przede mną. Po odebraniu dokumentu jazda samodzielna. Ale wiadomo, że umiejętność przyjdzie z czasem. Pierwsza moja jazda będzie w towarzystwie męża. Więc trzymajcie kciuki 🤣🤣🤣. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie...
Właśnie jestem na etapie oswajania się ze swoim pierwszym autkiem 😁 Robię sobie przejażdżki właśnie wtedy, kiedy aut w moim małym mieście jest najmniej. Nie zliczę ile razy auto mi zgasło, ale na szczęście miałam cierpliwych kierowców za plecami 😄 Często jeździłam z koleżanką, która prawko ma już trzy lata i naprawdę bardzo mi to pomogło. Zaliczyłyśmy też ruszanie z ręcznego czy parkowanie w dzień i późnym wieczorem. To chyba najlepszy sposób na stuprocentowe wyczucie sprzęgła 😄 Z każdym dniem jest coraz lepiej i sprawdza się powiedzenie, żeby przede wszystkim jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć 😊
13.11 odebrałam prawo jazdy i wtedy była moja pierwsza jazda spowrotem do domu ze starostwa. Obok pilotażowal mój narzeczony 😁 Pierwsza jazdę sama zaliczyłam końcem listopada. Przejechałam 30 km w jedną stronę, bałam się, ale jechałam bardzo powoli i uważnie 😆 bardzo zestresowała mnie jazda w centrum miasta, bo raz mi zgasl samochód i zaczęłam robić jakieś głupoty, ale koniec końców byłam zadowolona ze swojej pierwszej jazdy solo 🙂
Mam prawko ponad rok, pierwsza jazda była całkowicie samodzielna, ale to jakieś 15 minut w jedną stronę, po drodze dwa ronda i nic spelcjago. Nie było źle, tylko nie spuściłam do końca ręcznego haha na szczęście klocki przeżyły. Później kilka razy jeździłam z mamą do pracy, bo mam ponad 30km w jedną stronę i za którymś razem powodzialam jej, że to koniec, zostaje w domu. Jej zdaniem jeżdżę jak diabeł, szkoda nerwów. (Oczywiście przesadza, jeżdżę dynamicznie, każdy instruktor mi to mówił) Obejrzałam kilka filmików jak jeździć autostradą i śmigam sama. 😆 Najgorsze jest to, że jeżdżąc samemu zaczęłam zauważać błędy innych kierowców i to jest najbardziej stresujące. Ludzie nie ustępują pierwszeństwa i wyjeżdżają 🤦 już kilka razy miałam fatalną sytuację, że musiałam się ratować przeciwległym pasem 😟
A ja zdałem egzamin za 3 razem. Za pierwszym zestresowałem się i uderzyłem w tyczkę już na łuku. Za 2 nie ustąpiłem pierwszeństwa autom z naprzeciwka, kiedy na wąskim odcinku drogi, po mojej stronie stronie jezdni stały zaparkowane auta. Jasne, byłem zawiedzony, ale dałem z siebie wszystko, żeby za kolejnym razem się udało. Przede wszystkim bez zbędnych nerwów, ze wsparciem dziewczyny, bez parcia i napięcia,, muszę zdać, przecież dobrze jeżdżę, inni którzy jeżdżą gorzej przecież zdali... " Pamiętajcie, że to, za którym razem zdajecie egzamin nie definiuje was jako kierowców. Często wystarczy szczęście i odrobina umiejętności, aby zdać. Każdy po zdaniu prawka musi nabrać wprawy i tak naprawdę wtedy dopiero, samemu, metodą prób i błędów - nauczyć się jazdy samochodem. Ja swój plastik odbieram jutro, Panie Jacku, dzięki za filmik! Powodzenia wszystkim na egzaminach.
zdałam w Warszawie, ale pierwsze jazdy odbywam po wioskach i mniejszych miastach - sądziłam, że stres będzie mniejszy po zdaniu, ale jednak w moim przypadku stopniowe oswajanie się z samodzielną jazdą to jedyne wyjście;)
3 dni temu odebralam prawko , juz mam 180 km , faktycznie czuje sie bezpieczniej jak siedzi obok narzeczony , ale strasznie mnie irytuja jego mądrości juz w ciagu tych 3 dni zaliczylam: - jazda pozna godzina - jazda po miescie - parkowanie na niezatłoczonym parkingu - podjazd i zjazd na parking ten spiralny dałam sobie wyzwanie , w przyszłym tygodniu jade sama w trase, ktora mierzy 120km , ale jade '' polnymi'' , na autostrade samej za wczesnie . super oglada mi sie Pana madre gadanie pozdrawiam
Dzis zdane , duzo pomogly mi Pana filmy. Generalnie nie ma zadnego problemu ❤ mialam w głowie na egzaminie 😅 teraz tylko więcej odwagi do samodzielnej jazdy. Bardzo polecam Pana filmy 😊
Prawko zdane 17.08.2020. Fajnie jest prowadzić samochód, nie trzeba wszędzie autobusie jeździć. Ale jeżeli ma się dobrego instruktora, który wszystko wytłumaczy co jak na drodze. Na moje nieszczęście wybrałem złą szkołę. (Parkowanie na linie odzielające miejsca parkingowe, Brak przypominania o światłach mijania e.t.c) Koniec końców zdałem za 6 razem. Wszystkim którzy zdali prawko gratuluje, a tym którzy będą zdawać życzę Powodzenia.
Super sa Pana filmiki .zdalam tydzień temu w wieku 33 lat za pierwszym razem i tak szczerze ten egzamin nie jest tak zły jak wielki jest stres przed , i ja zamiast cieszyć się ze zdanego egzaminu rozmyślam jak ja sobie sama poradzę hahahha
Trzochę trzeba mieć jazdę we krwi u mnie w rodzinie wszyscy jeżdżą "dobrze" i pewnie-jasne stłuczki się zdarzały ale nie bylo nigdy wypadków. Jeździmy wszedzie i dużo od dziecka Jaimojedwiesiostry zdałyśmy za pierwszym razem bracia za drugim i trzecim. Ja odebrałam prawo jazdy w środe a już w piątek pojechałam na studia z tarnowa do kielc 120km sama. Mój brat miesiac po otrzymaniu prawa jazdy pojechał do wiednia na weekend. Myśle że to kwestia bardziej pewności siebie i wiary we własne umiejętności. Ja nigdy nie jeżdże szybko często jestem mijana mimo że jeżdże dobrymi nowymi samochodami Żadko przekraczam dozwoloną prędkość myśle że trzeba dużo myślenia sprytu pokory i wyobrażenia co się może stać na drodze a będzie ok najgorzej się bać i panikować
Gdy planuję jechać 5-15 minut to mniej się stresuję niż gdy myślę że mam jeździć godzinę. Polecam bardzo przestraszonym najpierw jechać kilka minut. Aktualnie zdarza mi się i pół godziny 😀./Z odstępami słuszna uwaga, zastosuję.
Odebrałam dziś prawko, będąc na rondzie nie byłam pewna czy mogę wjechać, nie chciałam nikomu wymusić ani stworzyć zagrożenia, ale Pan stojący za mną na mnie trąbił
Teoria za pierwszym i praktyczny w środę ostatnią (28.07.2021) za pierwszym. Dziękuję za Pana twórczość ;) Już prawko opłacone już tylko na odbiór czekam.
ja zdałam za pierwszym razem 11 sierpnia i tak naprawdę przy nowych warunkach pogodowych uczę się od nowa jeździć, przede wszystkim strasznie się stresowałam. Przyzwyczaiłam się do benzyny a u nas w domu diesle starszych generacji :) W tym mazda 6 2004 w combi więc parkowanie w pierwszych chwilach też było dla mnie udręką. Trzeba jak najwięcej jeździć i teraz przede wszystkim ostrożnie :)
26.11 zdane prawko za 2 razem Po odbiorze prawka jeździłem z rodzicami 5 dni codziennie po te 30min Już po tygodniu dali mi jeździć samemu, jeżdżę 3tyg i na drodze się czuje bardzo dobrze Oczywiście jeżdżę bez zielonego listka uważam ze nauka w normalnych warunkach jest nawet 5 razy lepsza i szybsza
Znam takiego, któremu odebrano prawko i wcale nie miał stresa siadając po owym odebraniu pierwszy raz za kierownicą. Dopiero, jak go przyłapali na łamaniu sądowego zakazu to się poważnie zesztresował ;)
Rada ode mnie, dla młodych jak i starych stażem kierowców. Kupujcie i montujcie kamerki! W dzisiejszych czasach jest to podstawa, a wystarczający sprzęt można kupić w cenie pełnego baku (50-60l) Pb95, lub nieco więcej. O ile w przypadku starych stażem kierowców jest to no jakby oczywiste, to w przypadku młodych dochodzi jeszcze aspekt tego, że inni, nieuczciwi kierowcy, mogą próbować wyłudzić odszkodowanie od takiego młodego kierowcy, powodując stłuczkę niby z jego winy. W takiej sytuacji taki młodzik może się wystraszyć i uznać "swoją winę" za kolizję, lub gdy przyjedzie na miejsce policja, niestety będą bardziej skłonni uwierzyć kierowcy że stażem 10 lat niż np 2 miesiące. Mając wtedy nagranie, macie twardy dowód swojej niewinności, a kamera będzie na pewno tańsza niż mandat za spowodowanie kolizji, ewentualne sprawy sądowe czy wzrost kosztów OC. Przerabiałem taką sytuację X lat temu, gdzie kamery praktycznie nie istniały. Miała swój finał w sądzie gdzie udało mi się wygrać dzięki zeznaniom innego kierowcy i rowerzysty. Ale ile trzeba było się denerwować, biegać po sądach itd to dramat, a właśnie prawko miałem wtedy coś ok 4 mc.
Pełna zgoda, szczególnie z ostatnim punktem. Też trzymam sporą, czasem może za sporą odległość od poprzedzającego samochodu, ale człowiek jest wtedy po prostu pewniejszy. Szczególnie jak się jeździ już wiekowym samochodem bez ABS-u :D
Najlepiej jeździć, dużo jeździć. Zdałem 12 listopada tego roku, od tego momentu przecjechałem 3.5tys km. Kupiłem swój samochód, odrazu lepiej niż mieć od kogoś
Ja znalazłem sposób i zawsze jeżdżę z kimś. Wtedy mogę spokojnie wyluzować się na fotelu pasażera :P A tak serio, gdy jadę z kimś, nawet jeśli nie ma prawa jazdy, to się nie stresuje.
Ja ogółem czerpie dużą radość po epicko trudnym egzaminie, aczkolwiek czasami jeszcze przy parkowaniu trochę się stresuję... Nie wiem czemu, bo nigdy nie miałam stłuczki, ale myślę, że to samo przejdzie z czasem.
Jeju, ja zdalam prawko kilka lat temu I swoje pierwsze jazdy po zdaniu robie dopiero jak sie przeprowadzilam do Dubaju, gdzie zawsze musze sie poruszac autostrada. Zawsze moze byc gorzej 😂
Równy tydzień temu dostałam plastik, w ten sam dzień zostałam namówiona do jazdy, pojechałam, kolejne dwa dni też musiałam jeździć, podczas jazdy się nie stresowałam, było okej, ale przez trzy noce z rzędu budziłam się z ogromnym stresem, telepało mną i nie mogłam się uspokoić.. Później jeździłam jeszcze dwa razy, było lepiej ale nadal ciężko.
o nie:( wspolczuje przezyc, ja dzis 1 jazda i nie jestem z siebie zadowolona:( Stresujace sa wyjazdy na glowna z podporzadkowanej a u mnie spory ruch.. Nie jechalam tez sama, za duzy stresior samej. Czy juz jest lepiej? dobrze Ci sie jezdzi?
Ja zdałam w marcu zbieraliśmy na auto, w czerwcu udało nam się kupić. Z Teściową i jej partnerem jechaliśmy kupować auto do miasta oddalonego o 50km. W sumie krótka piłka, ja jadę swoim autem spowrotem a partner tesciowej ma mnie mieć na oku. Mimo że się bardzo opierałam to musiałam jechać. I tak jeżdżę.
Dziś pierwsza jazda ,jechałem z partnerką ,która ciągle mnie stresowała itd ale wyszło dobrze wszyscy żyjemy samochod cały ,a do przejachania ,było z 15 km więc nie mało
Pierwsza jazda po odebraniu prawka: Wrocław, godzina 16, ścisłe centrum xD Nie było źle, ale nie polecam generalnie jazdy w godzinach szczytu samochodem po dużym mieście w ogóle, nie tylko zaraz po zdaniu prawka. Szybciej się dojdzie z buta :D Co do zielonego listka... Efekty są Panie Jacku odwrotne, nikt tego nie poleca, szczególnie, że nie jest to w końcu obowiązkowe. Dlaczego? Taksówkarz wjeżdża Ci przed maskę i po hantlach. Wie, że jesteś niedoświadczony i nie zdążysz zahamować. Wjeżdżasz mu w dupsko i naprawiasz taksówkę na swój koszt. Jak masz kamerkę to jeszcze pół biedy, bo możesz udowodnić, że nie Twoja wina, ale co się stresu najesz to już Twoje. Nie masz kamerki, to z zasady uderzenie w tyłek zawsze jest winą uderzającego. Niech każdy sam zdecyduje, czy warto.
Większy stres to jazda z Ojcem obok niż samemu
O tak to napewno niezależnie ile się ma prawko haha
Boże prWda
Ja nie odczuwam żadnego stresu jak gdzieś wiozę ojca.
Jak się ma takich ojców to i jest stres :p mój jest zdania ty jesteś za kierownicą ty rządzisz :) każdy rodzic powinien to zrozumieć
@@karolinastankiewicz1152 lepiej nawet jak krzyknie raz czy drugi, przynajmniej zapamiętasz, raczej zależy mu aby bezpiecznie wyglądała twoja jazda.
Fajnie się ogląda po zdanym egzaminie 😅
Szczególnie jak czekasz na prawko 😅
@@nataliag.6100 doczekamy się w końcu 🤪💪
Ja już tydzień czekam :/
@@rulezowsky5811 Ja tak samo 🙄
w poznaniu po 10 dniach juz mialem
ja: wciskam gaz na 1 cm
stary: hamuj!!
😂😂😂😂😂
hahaha dokładnie :D
też to przerabiałem, po czasie albo przechodzi albo kupujesz swój samochód :)
@@paniejacku7390 ja już po dawno
😂😂😂😂😂😂
Cieszę się, że w końcu moge obejrzeć ten odcinek - nareszcie mnie on dotyczy! :)
Mam to samo xd
W końcu i ja mogę napisać, zdałem za 3 razem!!! Egzaminator po egzaminie zjechał mnie od góry do dołu, a dał pozytywny 😂
Po egzaminie się ogląda najlepiej 🤣💪❤️
Oj taaaak
Dokładnie
Oj taak
Pierwsza samodzielna jazda samochodem była dla mnie, tak na oko 5x bardziej stresująca niż sam egzamin. Jazdy i egzamin wydawały się takie niewinne, zawsze ktoś obok siedział, kto za mnie zawsze pomyśli i odpowiada. A tu cyk, sam sobie sterem i odpowiedzialnością karną. Przez 20km 3 pasmowej trasy, jak wleciałem na środkowy pas, to bałem sie go zmienić (a bynajmniej nie miałem z tym problemu, jazdy były bezproblemowe, a egzamin za pierwszym). Dopiero jakieś 2 tygodnie jazdy po Warszawie zajęło mi WZGLĘDNE ogarnięcie stresu (bo w trakcie jazdy jest już ok, ale czasem przed wejściem do samochodu lekki stres mimo wszystko jakoś z głębi wychodzi).
I jak? Stres minął po jakim czasie?
Jak macie niezbyt cierpliwych rodziców to polecam jeździć samemu, bo kryczenie was tylko zniechęci do dalszej jazdy
Jak dobrze się jeździ to nie powinni marudzić xd
@@wexis3797 akurat zdałem 2 tygodnie temu i tydzień cały jeździłem ;d jak nie zgrzyta, jak nie gaśnie, i ogólnie nie stwarza się zagrożenia to na co ma marudzić
@@wexis3797 ;D kup swój samochód i rób z nim co zechcesz
@@wexis3797 sam nie mam xd swojego za kase z osiemnastki kupiłem
@@wexis3797 ogólnie nie dostałem jakoś kokosów po prostu na 1 autko wystarczy mi takie za 4,5k tylko wiadomo że trzeba było włożyć do niego sporo i w sumie wyszedł z opłatami i oponami 8k.. właśnie dzisiaj odbieram z warsztatu bo trzeba było coś tam porobić
Ludzie zdałaaaaam, ale ulga!!😄
@Panie Jacku nagraj filmik o gołoledzi, wpadaniu w poślizg i różnych zimowych pro tipach, ponieważ chociaż od zdania prawka w 3 miesiące zrobiłem 20tyś km i czułem się w miarę pewnie za kierownicą, to pierwszy przymrozek odrazu zdefiniował moje umiejętności i pokazał moje miejsce na drodze :)
Mój tata tak się na mnie darł jak ze mną jeździł, że od dwóch miesięcy nie wsiadłam do auta. Czekam aż kupie swoje, bo w jego nie ma to sensu. Także, serio ktoś spokojny lepiej się nada do pomocy przy jeździe. Krzyk tylko demotywuje.
Panie Jacku... Moja pierwsza jazda po odebraniu prawka zakończyła się mandatem 220zł i 6 punktami karnymi...haha... Wsiadłam do większego autka od tego co się uczyłam i nie zachowałam dobrej odległości, zahaczyłam bardzo delikatnie lusterko zaparkowanego na poboczu auta a to był tajny pojazd policyjny, więc komedio-dramat był przedni... Lusterka były całe, ale panowie policjanci nie mieli litości... Sprowadzili drogówkę, panią z alkomatem, generalnie kwitłam 2,5 godziny czekając na drogowkę. Po tym wszystkim oba pojazdy odjechały samodzielnie ( bo lusterka były całe, nieuszkodzone ) a ja zlapałam focha na swoje auto! Ale moja wina... w ogole nie sprawdziłam jak jeździ moje auto, że jest szersze, wyższe, inne od tego co się uczyłam, po prostu wsiadłam i pojechałam w miasto, za miasto ( zrobiłam 90km) i już byłam prawie w domu, to za zakrętem stali....haha... chrzest bojowy przeszłam... ale gdybym wypróbowała tak jak Pan doradza, napewno nie byłoby problemów... Pozdrawiam ciepło, dużo zdrówka😇😇😇
Ja między innymi dlatego szukałam auta które podobne gabarytowo byłoby do tego którym jeździłam na L, trafiło mi się takie które nawet szybę ma prawie pod tym samym skosem 😅😅 ale fakt mogłoby być mniejsze bo jednak ford focus to trochę żółw w porównaniu np do drobnego golfa
Idealnie! Zdawałam 26.11, na szczęście udało się za pierwszym razem
Gratki ;)
Ja tak samo
pozdro tak samo miałem
Pozdro zdałem tego samego dnia
Ja również 26.11, pozdro
To ja chyba kupię z 10 takich listków i wszystkie jeden obok drugiego z tyłu dam :)
Od razu całe drzewo xD
dzisiaj o 9 zdalam za 2 razem i jak dobrze sie oglada bez stresu...napewno tez regularnie bede ogladac!
Stres był, zaczynałem jeździć po wsiach i stopniowo wchodziłem na miasta, jak ruszanie będzie szło płynnie to nie ma co się obawiać:-)
Jak ktoś nie ma planów na Sylwestra to polecam jazdę w Nowy Rok między godziną np. 7 a 11 rano. Jasno, drogi puste, można przećwiczyć wszystkie skrzyżowania w mieście xD
wydaje się bez sensu, bo w realu są auta a nie puste ulice
@@adam1709 oczywiście - dlatego potem powtarzasz to w każdy inny dzień w roku:)
xddddd brzmi jak dobry plan :D
jak w każda niedziele, sklepy zamknięte to i ruchu nie ma B)
@@torpeda806 to ma sens :)
W środę zdaję. pierwsza próba ale mysle ze jestem gotowy. Wroce i napisze jak poszlo :D (Krakow)
Edit: zdane
Balicka czy koszykarska?
Trzymam kciuki 🤗
13:40 mam , ale lekki stresik jest
@@panadrian1156 koszykarska
Pozytywny wynik ;p
Dzisiaj odebrałam prawko i pojechałam do sąsiedniej miejscowości, jak przyjechałam do domu to sobie przypomniałam, że jechałam sama i się zestresowałam 😂😂
😂😂😂
Chciałabym tak. 😂😂
Ja mam najlpeszy sposób na pozbycie się stresu ogólnie ze wszystkim. Jeżeli coś powoduje u nas stres to trzeba to coś zrobić po prostu od razu na "głęboką wodę". Ja pierwsze co zrobiłem po zdaniu prawka to poszedłem do pracy jako kier busa jazdy po dwóch województwach by zarobić na pierwsze auto. Po 1 dniu takiej jazdy o stresie praktycznie zapomniałem. Dziś jeżdżę na C+E i ten sam sposób był. Działa xD
Właśnie tego potrzebowałam 🥰🥰 Prawko mam od tygodnia, moja pierwsza jazda była z mamuśką, która nieźle mnie zniechęciła do jazdy 😒😒Dzięki temu filmikowi znowu nabrałam motywacji 💪🏻☺️
Dziękuję za cenne rady, ja zaczynam przygodę z autem późno bo w wieku 39 lat.Mam stresa ....
Doskonale rozumiem , właśnie to przeżywam.
ze swojej perspektywy mogę powiedzieć, że dobrym pomysłem jest początkowa jazda w nocy - nie tylko jest mniejszy ruch, ale takze człowiek poznaje, jak pracują światła w samochodzie :) jazda w nocy jest dobra, żeby w nagłym przypadku nie bać się jazdy w nocy :)
Zdane 11.10 super uczucie mieć to już za sobą . Dziękuję za pomocne filmiki ☺️
Pan Jacek zawsze wrzuca filmy w odpowiednim momencie. Właśnie odebrałam prawko i czekam, aż tata wróci z pracy żeby wyciągnąć go na jazdę XD Dzięki!
Jak ja bym chciała mieć takiego instruktora jak Pan. Na jazdach często w głowie powtarzam sobie Pańskie słowa :)
Pozdrawiam
Mała dygresja. Lepiej brzmiałoby: pierwsze jazdy po OTRZYMANIU prawka, po ODEBRANIU prawka brzmi tak, jakby policja odebrała i ktoś miał jeździć bez uprawnień😉. Poza tym bardzo lubię pańskie filmy, mimo że prawo jazdy mam od 21 lat. Mnie uczyli jeszcze smutni panowie na zasadzie: tak, nie, nie wolno! Brawo👌😀
Ja dodam od siebie, że warto przed wyruszeniem na wycieczkę lub w podróż do pracy, szkoły zrobić sobie 1-2 rundkę wokół bloku, domu, tzn. pokręcić się trochę po uliczkach, gdzie jest znaczne ograniczenie prędkości. Oczywiście jeśli jest taka możliwość. Wtedy stres minie i można jechać.
O i na taki filmik właśnie czekałam :D 25listopada zdałam 😃
Ja tak samo😃
Ja też 😅
To gratulacje dla Was 😁
Ja również 😊
Ja też 😁
Mieszkam w centrum Szczecina nie da się jeździć w mniejszym ruchu 🤣 tam jest ciągle ruch ale przynajmniej od razu oswajam się jak to naprawdę wygląda
Zdałam 19 listopada i czekam teraz na plastik, 22 grudnia mam trasę na 280km, trzymajcie kciuki!!
Jak sie jeździ VW Golfem ?
2 września zdałam prawko za pierwszym razem, zakupiłam zielony listek i czuję się "bezpieczniej" jeśli można tak to określić 😅 niby nie daje zbyt wiele ale mam tą świadomość, że ktoś jadący za mną orientuje się że jestem mniej doświadczona i myślę że może bardziej uważa więc polecam zakup☺️
Świetny film !!!
Ja zaczęłam od razu jeździć sama (mąż jak tylko wsiadał do auta od razu nie umiałam z nim nic 😬, tylko mnie stresowałał), uczę się sama. Mam listki które raz "działają" dobrze raz gorzej.
Dokładnie :D
U mnie stres był ( trochę nadal jest) - odruch wymiotny, cała się pocę z nerwów.. Oby przeszło niedługo. Z każdą jazda oczywiście jest lepiej 🤗
i jak? przeszlo?
Zdałem prawko niecałe 2 lata temu i teraz jak pomyślę to naprawdę ogrom wiedzy, doświadczenia i umiejętności nabyłem właśnie praktyka od momentu zdania także polecam na bieżąco po zdaniu po prostu oglądać jakieś filmiki czy czytać artykuły o doskonaleniu jazdy żeby po prostu w miarę dobrze i bezpiecznie jeździć bo sam kurs uczy tak naprawdę jak "używać" auta i zdać egzamin (nie żebym hejtowal) :)
Panie Jacku! Film trochę za szybko, egzamin mam za dwa dni, mam nadzieję że będzie zdany i ten filmik już niedługo się przyda 😂
Proszę o siły i wiedzę aby zdać za pierwszym 🙏🙏🙏
Edit: Zdane!!!
Zdałam za pierwszym razem 26 listopada, w moje 18. urodziny, filmik przyda się bardzo :)
Idealny prezent na swoje urodziny ;)
O ja też 26.11
Witam w klubie :D
Urodziny 19.11, zdane 21.11 - również na 18stke :D
Chciałbym z tobą jezdzic jagoda
Ja właśnie dzisiaj pierwszy raz po odebraniu prawka jechałem samochodem(sam) i czułem bardzo mało stresu, większą część emocji zajmowała po prostu radość z jazdy. Jechałem na wprost i się tym cieszyłem tak że nie poglem powstrzymać uśmiechu. Także polecam podejsc do tego tak że macie czerpać radość z jazdy (i oczywiście jechać bezpiecznie) zamiast się stresować i niepotrzebnie denerwować.
W punkt
I zachować w sobie dużo pokory :)
Pierwsza jazdę pojechałam sama i świetnie mi poszło. Jak jechałam z siostrą zgasł mi dwa razy 🙈😂
Czekałam z tym filmikiem do czasu zdania egzaminu. Wcześniej nie oglądałam, gdyż nie miałam jeszcze potrzeby 😊. Wczoraj spełniłam swoje marzenie 🚗...Zdałam !!!
Więc jestem tutaj i oglądam filmik już poraz trzeci 😊...
Panie Jacku, bardzo dziękuję za cenne informacje. Wszystko jasno i zrozumiale wytłumaczone. Dziękuję!
Kolejny egzamin przede mną. Po odebraniu dokumentu jazda samodzielna. Ale wiadomo, że umiejętność przyjdzie z czasem. Pierwsza moja jazda będzie w towarzystwie męża. Więc trzymajcie kciuki 🤣🤣🤣. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie...
Właśnie jestem na etapie oswajania się ze swoim pierwszym autkiem 😁 Robię sobie przejażdżki właśnie wtedy, kiedy aut w moim małym mieście jest najmniej. Nie zliczę ile razy auto mi zgasło, ale na szczęście miałam cierpliwych kierowców za plecami 😄 Często jeździłam z koleżanką, która prawko ma już trzy lata i naprawdę bardzo mi to pomogło. Zaliczyłyśmy też ruszanie z ręcznego czy parkowanie w dzień i późnym wieczorem. To chyba najlepszy sposób na stuprocentowe wyczucie sprzęgła 😄 Z każdym dniem jest coraz lepiej i sprawdza się powiedzenie, żeby przede wszystkim jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć 😊
22 min egzaminu poza placem :) zdane za pierwszym, dzięki Panie Jacku!
Nareszcie z filmów typu jak nie stresować się na egzaminie może przejść do jak nie stresować się podczas pierwszej jazdy samemu 😂😂
Zdałem w końcu. Za dziewiątym razem. Bardzo dobre wskazówki
13.11 odebrałam prawo jazdy i wtedy była moja pierwsza jazda spowrotem do domu ze starostwa. Obok pilotażowal mój narzeczony 😁
Pierwsza jazdę sama zaliczyłam końcem listopada. Przejechałam 30 km w jedną stronę, bałam się, ale jechałam bardzo powoli i uważnie 😆 bardzo zestresowała mnie jazda w centrum miasta, bo raz mi zgasl samochód i zaczęłam robić jakieś głupoty, ale koniec końców byłam zadowolona ze swojej pierwszej jazdy solo 🙂
Mam prawko ponad rok, pierwsza jazda była całkowicie samodzielna, ale to jakieś 15 minut w jedną stronę, po drodze dwa ronda i nic spelcjago. Nie było źle, tylko nie spuściłam do końca ręcznego haha na szczęście klocki przeżyły. Później kilka razy jeździłam z mamą do pracy, bo mam ponad 30km w jedną stronę i za którymś razem powodzialam jej, że to koniec, zostaje w domu. Jej zdaniem jeżdżę jak diabeł, szkoda nerwów. (Oczywiście przesadza, jeżdżę dynamicznie, każdy instruktor mi to mówił) Obejrzałam kilka filmików jak jeździć autostradą i śmigam sama. 😆 Najgorsze jest to, że jeżdżąc samemu zaczęłam zauważać błędy innych kierowców i to jest najbardziej stresujące. Ludzie nie ustępują pierwszeństwa i wyjeżdżają 🤦 już kilka razy miałam fatalną sytuację, że musiałam się ratować przeciwległym pasem 😟
A ja zdałem egzamin za 3 razem. Za pierwszym zestresowałem się i uderzyłem w tyczkę już na łuku. Za 2 nie ustąpiłem pierwszeństwa autom z naprzeciwka, kiedy na wąskim odcinku drogi, po mojej stronie stronie jezdni stały zaparkowane auta. Jasne, byłem zawiedzony, ale dałem z siebie wszystko, żeby za kolejnym razem się udało. Przede wszystkim bez zbędnych nerwów, ze wsparciem dziewczyny, bez parcia i napięcia,, muszę zdać, przecież dobrze jeżdżę, inni którzy jeżdżą gorzej przecież zdali... "
Pamiętajcie, że to, za którym razem zdajecie egzamin nie definiuje was jako kierowców. Często wystarczy szczęście i odrobina umiejętności, aby zdać. Każdy po zdaniu prawka musi nabrać wprawy i tak naprawdę wtedy dopiero, samemu, metodą prób i błędów - nauczyć się jazdy samochodem. Ja swój plastik odbieram jutro, Panie Jacku, dzięki za filmik! Powodzenia wszystkim na egzaminach.
Na to czekałam, zadalm tydzień temu!
Po tylu próbach niezdanych w końcu mogę obejrzeć ❤️
zdałam w Warszawie, ale pierwsze jazdy odbywam po wioskach i mniejszych miastach - sądziłam, że stres będzie mniejszy po zdaniu, ale jednak w moim przypadku stopniowe oswajanie się z samodzielną jazdą to jedyne wyjście;)
Dziękuje Panie Jacku, potrzebny temat
Wszystko za pierwszym zdane 18 listopada , z ojcem bede jeździć po mieście trzymajcie kciuki żeby mnie nie zabił
Czytam komentarze i też zdałem 26 listopada! Dziękuję Panie Jacku za pomocne filmiku, dzięki temu zdałem za pierwszym razem! Propsuje!
3 dni temu odebralam prawko , juz mam 180 km , faktycznie czuje sie bezpieczniej jak siedzi obok narzeczony , ale strasznie mnie irytuja jego mądrości juz w ciagu tych 3 dni zaliczylam:
- jazda pozna godzina
- jazda po miescie
- parkowanie na niezatłoczonym parkingu
- podjazd i zjazd na parking ten spiralny
dałam sobie wyzwanie , w przyszłym tygodniu jade sama w trase, ktora mierzy 120km , ale jade '' polnymi'' , na autostrade samej za wczesnie . super oglada mi sie Pana madre gadanie pozdrawiam
Dzis zdane , duzo pomogly mi Pana filmy. Generalnie nie ma zadnego problemu ❤ mialam w głowie na egzaminie 😅 teraz tylko więcej odwagi do samodzielnej jazdy. Bardzo polecam Pana filmy 😊
Prawko zdane 17.08.2020.
Fajnie jest prowadzić samochód, nie trzeba wszędzie autobusie jeździć.
Ale jeżeli ma się dobrego instruktora, który wszystko wytłumaczy co jak na drodze.
Na moje nieszczęście wybrałem złą szkołę. (Parkowanie na linie odzielające miejsca parkingowe, Brak przypominania o światłach mijania e.t.c)
Koniec końców zdałem za 6 razem.
Wszystkim którzy zdali prawko gratuluje, a tym którzy będą zdawać życzę Powodzenia.
Równo tydzień temu zdałam za pierwszym na Bemowie w Warszawie 😎 w tym tygodniu prawko powinno być do odbioru wiec filmik dodany w idealnym czasie
Super sa Pana filmiki .zdalam tydzień temu w wieku 33 lat za pierwszym razem i tak szczerze ten egzamin nie jest tak zły jak wielki jest stres przed , i ja zamiast cieszyć się ze zdanego egzaminu rozmyślam jak ja sobie sama poradzę hahahha
Akurat dzisiaj dowiedzialem sie ze moje prawko czeka już do odbioru :D Idealne wyczucie
Akurat właśnie dzisiaj zdałem za pierwszym :D
Gratuluję 🥰🥰
Trzochę trzeba mieć jazdę we krwi u mnie w rodzinie wszyscy jeżdżą "dobrze" i pewnie-jasne stłuczki się zdarzały ale nie bylo nigdy wypadków. Jeździmy wszedzie i dużo od dziecka
Jaimojedwiesiostry zdałyśmy za pierwszym razem bracia za drugim i trzecim. Ja odebrałam prawo jazdy w środe a już w piątek pojechałam na studia z tarnowa do kielc 120km sama. Mój brat miesiac po otrzymaniu prawa jazdy pojechał do wiednia na weekend. Myśle że to kwestia bardziej pewności siebie i wiary we własne umiejętności. Ja nigdy nie jeżdże szybko często jestem mijana mimo że jeżdże dobrymi nowymi samochodami
Żadko przekraczam dozwoloną prędkość myśle że trzeba dużo myślenia sprytu pokory i wyobrażenia co się może stać na drodze a będzie ok najgorzej się bać i panikować
Gdy planuję jechać 5-15 minut to mniej się stresuję niż gdy myślę że mam jeździć godzinę. Polecam bardzo przestraszonym najpierw jechać kilka minut. Aktualnie zdarza mi się i pół godziny 😀./Z odstępami słuszna uwaga, zastosuję.
Panie Jacku, wczoraj odebrali mi prawo jazdy, ale dzięki Pana radom dziś rano wstałem i pełen pewności siebie znowu dziarsko pomykam! Dziękuję!
Wczoraj zdane za pierwszym :) polecam Pana filmy działają w praktyce
Idealnie, odebrałam dzisiaj prawko:DD
Odebrałam dziś prawko, będąc na rondzie nie byłam pewna czy mogę wjechać, nie chciałam nikomu wymusić ani stworzyć zagrożenia, ale Pan stojący za mną na mnie trąbił
Takiego filmiku potrzebowałam 🙏❤
Teoria za pierwszym i praktyczny w środę ostatnią (28.07.2021) za pierwszym. Dziękuję za Pana twórczość ;) Już prawko opłacone już tylko na odbiór czekam.
W sobote zdalam egzamin wiec bardzo przydatny filmik 😃
ja zdałam za pierwszym razem 11 sierpnia i tak naprawdę przy nowych warunkach pogodowych uczę się od nowa jeździć, przede wszystkim strasznie się stresowałam. Przyzwyczaiłam się do benzyny a u nas w domu diesle starszych generacji :) W tym mazda 6 2004 w combi więc parkowanie w pierwszych chwilach też było dla mnie udręką. Trzeba jak najwięcej jeździć i teraz przede wszystkim ostrożnie :)
Moja pierwsza jazda + przesiadka na diesla ( jakieś 2 miesiące temu ) równała się przygaszaniu auta na każdym możliwym skrzyżowaniu i nie tylko.
Miałam to samo haha
Ale przecież diesla raczej trudniej zgasić niż benzyniaka.
@@konradszmeil654 właśnie też mnie to dziwi, czemu mi gasnął tak często
@@wejbik1845 Pewnie sprzęgło inaczej chodzi, do każdego auta trzeba się przyzwyczaić, zwłaszcza jak się nie ma jeszcze dużo doświadczenia.
Filmik idealnie w czas, ponieważ czekam na plasticzek i właśnie mam te obawy jak to będzie (nie moim autem).
Jesteśmy w podobnej sytuacji ale przecież każdy kiedyś zaczynał jakoś damy radę 💪🏻
@@juliawojcik2530 Jasne, że tak :D
ja tak samo :D, największy stres mam co będzie z parkowaniem niż z jazdą po mieście ale z czasem pewnie pewność siebie i umiejętności przyjdą :)
@@volt1309 O to też, zdecydowanie nie lubię parkować i zmieniać biegów 😅
@@_Hiszpanka to auto z automatem a parkować się kiedyś nauczymy haha
Zdałem dzisiaj za pierwszym. Świetnie mnie Pan przygotował za co dziękuje. Teraz tylko wyrobić dokument i wypożyczać samochody 🥸
26.11 zdane prawko za 2 razem
Po odbiorze prawka jeździłem z rodzicami 5 dni codziennie po te 30min
Już po tygodniu dali mi jeździć samemu, jeżdżę 3tyg i na drodze się czuje bardzo dobrze
Oczywiście jeżdżę bez zielonego listka uważam ze nauka w normalnych warunkach jest nawet 5 razy lepsza i szybsza
Znam takiego, któremu odebrano prawko i wcale nie miał stresa siadając po owym odebraniu pierwszy raz za kierownicą. Dopiero, jak go przyłapali na łamaniu sądowego zakazu to się poważnie zesztresował ;)
zdane prawko 23 listopada więc filmik idealnie dla mnie :D
Jak też!
Rada ode mnie, dla młodych jak i starych stażem kierowców. Kupujcie i montujcie kamerki! W dzisiejszych czasach jest to podstawa, a wystarczający sprzęt można kupić w cenie pełnego baku (50-60l) Pb95, lub nieco więcej.
O ile w przypadku starych stażem kierowców jest to no jakby oczywiste, to w przypadku młodych dochodzi jeszcze aspekt tego, że inni, nieuczciwi kierowcy, mogą próbować wyłudzić odszkodowanie od takiego młodego kierowcy, powodując stłuczkę niby z jego winy. W takiej sytuacji taki młodzik może się wystraszyć i uznać "swoją winę" za kolizję, lub gdy przyjedzie na miejsce policja, niestety będą bardziej skłonni uwierzyć kierowcy że stażem 10 lat niż np 2 miesiące. Mając wtedy nagranie, macie twardy dowód swojej niewinności, a kamera będzie na pewno tańsza niż mandat za spowodowanie kolizji, ewentualne sprawy sądowe czy wzrost kosztów OC. Przerabiałem taką sytuację X lat temu, gdzie kamery praktycznie nie istniały. Miała swój finał w sądzie gdzie udało mi się wygrać dzięki zeznaniom innego kierowcy i rowerzysty. Ale ile trzeba było się denerwować, biegać po sądach itd to dramat, a właśnie prawko miałem wtedy coś ok 4 mc.
Pełna zgoda, szczególnie z ostatnim punktem. Też trzymam sporą, czasem może za sporą odległość od poprzedzającego samochodu, ale człowiek jest wtedy po prostu pewniejszy. Szczególnie jak się jeździ już wiekowym samochodem bez ABS-u :D
I to uczucie, jak trzymasz dystans i ciągle ktoś się wpieprza przed Ciebie.
Jak się ma zielony listek i niestety warszawskie tablice w Białymstoku to nie przechodzi :( czekam na nową rejestrację eh
Najlepiej jeździć, dużo jeździć. Zdałem 12 listopada tego roku, od tego momentu przecjechałem 3.5tys km. Kupiłem swój samochód, odrazu lepiej niż mieć od kogoś
Ja znalazłem sposób i zawsze jeżdżę z kimś. Wtedy mogę spokojnie wyluzować się na fotelu pasażera :P
A tak serio, gdy jadę z kimś, nawet jeśli nie ma prawa jazdy, to się nie stresuje.
dzięki za filmik, jutro odbieram prawko:)
Ja ogółem czerpie dużą radość po epicko trudnym egzaminie, aczkolwiek czasami jeszcze przy parkowaniu trochę się stresuję... Nie wiem czemu, bo nigdy nie miałam stłuczki, ale myślę, że to samo przejdzie z czasem.
Idealny filmik zdałem za czwartym razem 4 listopada a jutro mam pierwsze brumbrumowanie autkiem i się bardzo stresuje.
Oj tak jazda z tatusiem najlepsza ahahah
Właśnie zdałam tydzień temu prawko za pierwszym razem, także bardzo przydatny film!Wszystkim przed egzaminem życzę powodzenia!❤️
Jeju, ja zdalam prawko kilka lat temu I swoje pierwsze jazdy po zdaniu robie dopiero jak sie przeprowadzilam do Dubaju, gdzie zawsze musze sie poruszac autostrada. Zawsze moze byc gorzej 😂
Zdecydowanie po zdanym egzaminie ogląda się dużo lepiej 😁😁
Równy tydzień temu dostałam plastik, w ten sam dzień zostałam namówiona do jazdy, pojechałam, kolejne dwa dni też musiałam jeździć, podczas jazdy się nie stresowałam, było okej, ale przez trzy noce z rzędu budziłam się z ogromnym stresem, telepało mną i nie mogłam się uspokoić.. Później jeździłam jeszcze dwa razy, było lepiej ale nadal ciężko.
o nie:( wspolczuje przezyc, ja dzis 1 jazda i nie jestem z siebie zadowolona:( Stresujace sa wyjazdy na glowna z podporzadkowanej a u mnie spory ruch.. Nie jechalam tez sama, za duzy stresior samej. Czy juz jest lepiej? dobrze Ci sie jezdzi?
Właśnie czekam na mój plastik! 01.12.2020 zdane, za 1! Oświęcim 😎 idealny timing z filmikiem
Dzięki wielkie za Twoją twórczość, dzięki Tobie zdałem za pierwszym razem!!!!!
odcinek wstawiony w momencie, kiedy odebrałam prawojazdy 😱
Witam w klubie
gratulacje!Długo czekałaś?
@@angelikasobaniak123 ja równo 7 dni
@@angelikasobaniak123 u mnie półtora tygodnia
Dzięki za odpowiedź!🤗
odbieram dziś prawko, dzięki!
Ja zdałam w marcu zbieraliśmy na auto, w czerwcu udało nam się kupić. Z Teściową i jej partnerem jechaliśmy kupować auto do miasta oddalonego o 50km. W sumie krótka piłka, ja jadę swoim autem spowrotem a partner tesciowej ma mnie mieć na oku. Mimo że się bardzo opierałam to musiałam jechać. I tak jeżdżę.
Dziś pierwsza jazda ,jechałem z partnerką ,która ciągle mnie stresowała itd ale wyszło dobrze wszyscy żyjemy samochod cały ,a do przejachania ,było z 15 km więc nie mało
Idealny film, wczoraj zdałem dzięki tym filmom!
Pierwsza jazda po odebraniu prawka: Wrocław, godzina 16, ścisłe centrum xD Nie było źle, ale nie polecam generalnie jazdy w godzinach szczytu samochodem po dużym mieście w ogóle, nie tylko zaraz po zdaniu prawka. Szybciej się dojdzie z buta :D
Co do zielonego listka... Efekty są Panie Jacku odwrotne, nikt tego nie poleca, szczególnie, że nie jest to w końcu obowiązkowe. Dlaczego? Taksówkarz wjeżdża Ci przed maskę i po hantlach. Wie, że jesteś niedoświadczony i nie zdążysz zahamować. Wjeżdżasz mu w dupsko i naprawiasz taksówkę na swój koszt. Jak masz kamerkę to jeszcze pół biedy, bo możesz udowodnić, że nie Twoja wina, ale co się stresu najesz to już Twoje. Nie masz kamerki, to z zasady uderzenie w tyłek zawsze jest winą uderzającego. Niech każdy sam zdecyduje, czy warto.
Dzięki za wszystkie filmiki, zdałam ☺️☺️
dzięki Panu zdałam dziś egzamin, dzięki!!!!
4.11 zdane za drugim razem po 5 miesięcznej przerwie. Z nieba mi pan spadł z tym odcinkiem!