Rota Vicentina - świąteczne surfowanie w Arrifanie i ścieżka na Odeceixe

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 6 апр 2019
  • Jak zawsze z filmikami mam lekką zamułkę, w tym wypadku podchodzącą pod 12 tygodni. Otóż, tegoroczne święta udało nam się spędzić bez napychania kichy i przesadnego narzekania typu ‘święta, święta i po świętach’ oraz ‘no i kto to wszystko zje?’. Po prostu, byliśmy na plaży ze świeżo poznanymi ziomkami, którzy podobnie jak my chcieli posurfować. Było świetnie, aktywnie i surfowanie wpisało się na listę zajawek. Po 3 dniach surfowania znów nastał czas chodzenia; przez całkowite wsie, szliśmy w stronę miasteczka którego nazwy nie umiem zapamiętać do teraz: Odeceixe. A co dopiero wymówić… W każdym razie, zainteresowała mnie kwestia dębów które rosną dosłownie na każdym kroku. Po krótkim wdrożeniu się w sekrety dębów korkowy zdecydowałem się nakręcić o tym krótki dokumencik. Ten zobaczycie w formie osobnego mini-dokumentu, a w tym odcinku wszystko to, w formie vlogowej.
    W końcu z korkami mam dość sporo do czynienia, przy otwieraniu każdego winiacza i jakoś nigdy wcześniej nie wzięło mnie na przemyślenia, co to właściwie jest ten korek? Miłego oglądania!

Комментарии • 5

  • @arrifanasurfschool
    @arrifanasurfschool 5 лет назад

    Great video. Thanks for the visit.

  • @PrymityfRecords
    @PrymityfRecords 5 лет назад +1

    wazne ze zasluzyliscie na wino

  • @pawed-ski8154
    @pawed-ski8154 5 лет назад +1

    Mam pytanie. Dlaczego wybraliście pieszą formę podróży i zrezygnowaliście z rowerów ? Czy taka forma przemieszczenia się ma jakiś duchowy wymiar ? Czy bardziej można odczuć klimat kraju ?

    • @CzasDrogiTV
      @CzasDrogiTV  5 лет назад +1

      Po prostu lekka odskocznia od rowerów - wolniejsze przemieszczanie się daje większe poczucie miejsca no i mniej zmartwień o sprzęt i bagaż. Na rowerze, przy jeździe po 50-80 kilometrów dziennie mijane miejsca się szybciej zacierają w pamięci i ciężej się wyluzować, no ale nie ma w tym żadnego duchowego wymiaru:) W każdym razie, akurat ten szlak jest lepiej przystosowana pod nogi i na rowerze byloby dość ciężko ją przejechać ze względu na klify, podejścia, skały i konkretne krzaki. Na pewno jest to do zrobienia na kołach, ale dawno nigdzie nie szliśmy, więc tym razem odstawiliśmy rowery:)

    • @pawed-ski8154
      @pawed-ski8154 5 лет назад

      No to szczęśliwej drogi :-) Pozdrawiam