Chciałam poprosić Was o modlitwę. Mam 22 lata a podejrzewają u mnie SM ze względu na ogniska w mózgu i szyi - będę bardzo wdzięczna jeśli będziecie o mnie pamiętać w modlitwie. Bóg zapłać!
Oczywiście kochana! 🙏🏼 ✝️ Wiem co to… moja Mama miała to zdiagnozowane jak byłam mała. Mama bardzo o siebie dba, ćwiczy, zapewnia sobie dużo ruchu i zdrowo je. Od ponad dziesięciu lat choroba się nie pogłębiła. Jest nadzieja! ❤️🩹 Trzymaj się! 😘
"[...] Czemu ty się, zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś - a więc musisz minąć. Miniesz - a więc to jest piękne.. [...]" Wisława Szymborska, "Nic dwa razy" Ojcze Adamie, doszedł mój wiersz? Pozdrawiam serdecznie i z Panem Bogiem 🙏
Ja po tzw. "roku" (trwało to zgoła dużo dłużej), po wielkim kryzysie, przełomie życiowym, wywrotce do góry nogami, ogromnym poczuciu lęku, braku bezpieczeństwa i braku miłości oraz ogromem pustki, stanęłam solidnie na dwie nogi, zupełnie inaczej niż "przed", nauczyłam się cieszyć każda mała chwila, spacerem, sprzątaniem, gotowaniem, snem, czyli zgoła mało fascynującymi czynnościami. Czuję, że żyję ! Moją liną której się trzymam jest Jezus, Pismo SW, Różaniec. Wsłuchuje się w siebie, w swoje uczucia i czuję mocne utulenie Ojca. Czuję obecność Boga Ojca, Jezusa, Ducha Św, Maryji i te mnie napełnia radością. Pozdro Ziomki 🙃
Tak… zgadza się!! 5 lat temu zmarł mój pierwszy mąż. Cudowny człowiek o pięknym sercu. Świat mi się zawalił. Bóg jednak postawił na mojej drodze obecnego meza( również wdowca) i pieknie nam wynagrodził nasze cierpnie. Bóg nas kocha i nie pozwoli nam zrobic krzywdy ❤
Nie mogę nawet dopuścić myśli że mąż którego tak.bardzo kocham mógłby pierwszy nas opuścić. To wielka miłość. Ale drugi raz nie umiałabym wejść w związek..
Pan Bóg wie jak działać 😀 Jeszcze trzy godziny temu świat prawie mi się zawalił, dowiedziałam się że mój syn zaczął ćpać, znowu!!! Na usta cisnęlo się pytanie "Panie Boże DLACZEGO???" Jednak wzięłam różaniec do ręki i tak zupełnie bez wiary zaczęłam go odmawiać. A po skończonym różańcu trafiłam właśnie na tego vloga. Dziękuję o.Adamie, tego potrzebowałam.
Ponad 5 lat temu kiedy zobaczyłem odcinek "Nie poddawaj się" moja żona mi oznajmiła ze mnie nie chce.Po 5 latach koszmaru jestem teraz w trakcie rozwodu.Żona chce mnie na rozprawie ukatrupić.Niezgadzam się na rozwód.Będąc po 50 mam sobie na nowo życie ułożyć.To co przeszedłem to tylko ja wiem i Bóg.Trwam przy Bogu ale siły brak.Depresja i brak chęci do życia.Jedynie co mnie podtrzymuje przy życiu to wiara i takie filmy."Jezu ty się tym zajmij"
Wow, jestem w takiej sytuacji. Pewna osoba tak mnie skrzywdziła, że mam poczucie że moje życie się skończyło. Faktycznie, nie mam sił. Ale Duch zadziałał teraz. Dzięki Ojcze.
Trzeba przebaczać, udało mi sie w takim momencie kiedy bylam bardzo zraniona spojrzeć na krzyż jesusa jak bardzo cierpiał i moj ból wydał mi sie bardzo maly, plakalam i modliłam się..Matka Boza mi pomaga, pomódl sie do Matki Bozej. Życzę Tobie blogislawionego wieczoru 🌹❤️
Podobnie... ja jestem gotowa przebaczyć, przyznaje, że nie zawsze postępuje właściwie. Ale niestety ta osoba nie widzi w ogóle że sprawiła mi przykrość. Chciałabym tylko aby zobaczyła, że to mnie zraniło. Nie chcę zemsty, chce zrozumienia. Ciężko mi... zawsze byłam wyrozumiała i wybaczałam za pstryknięciem palcami koedy ta osoba prosiła o wybaczenie. Tym razem moja chwila słabości (migrena) posłużyła w sumie za pretekst do awantury (bo mój głos brzmiał jak pretensje). Naprawdę źle się czułam i walczyłam dość długo, ale na sam koniec powiedziałam parę rzeczy... od razu przeprosiłam. Żałuję, że nie zachowałam spokoju i dałam pretekst by "odwrócić kota ogonem". Teraz ja jestem oprawcą. Modlę się nieustannie od kilku dni, proszę o modlitwę i mam nadzieję, że jakoś się to ułoży.
Nie bój się, wypłyń na głębię ... Jest, przy Tobie Chrystus .... Zawsze będzie, niezależnie od tego ile razy podnosisz się i wstajesz :O Bóg zapłać Ojcze Adamie za Słowo i przekaz Szczęść Boże
[....] "Czemu ty sie, zła godzino, Z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś- a więc musisz minąć. Miniesz- a więc to jest piękne." [....] "Nic dwa razy" Wisława Szymborska Bóg zapłać Ojcze....za nadzieję...Wszystkim życzę tylko dobrych zmian....❤🙏
@@paololool To jednak Szymborska.Może Sanah to wykorzystała,ale to nie ta liga.Serdecznie pozdrawiam i proszę się nie gniewać,że wygląda to trochę na mądrzenie się.
Potrzebowałem tego. 15go maja 2022 wyprowadziła się ode mnie żona i los chciał, że w tym roku dokładnie na ten dzień mam wyznaczoną rozprawę rozwodową. I mega trafia do mnie i podpisuje się pod tym co dziś o. Adam powiedział. Jeszcze nie minął rok, a ja już jestem nowym człowiekiem na drodze nawrócenia po 12 latach, bliżej Boga niż kiedykolwiek, doświadczając wiele dobra od ludzi mimo trudnej sytuacji. Bardzo trafia do mnie stwierdzenie, że za rok o tej porze będę w zupełnie innym miejscu. Już jestem, a tok nie minął. Oczywiście mam natrętne myśli, że wszystko się sypnie i sobie nie poradzę, ale żyjąc z Bogiem zdecydowanie góruje nad tym ekscytacja na zasadzie "nie mogę się doczekać jakie dobro jeszcze.mnie czeka" :)
Poradzisz sobie, zobaczysz. Będziesz wątpić i pewnie nie będziesz mieć często sił, ale módl się i nie ustawaj w modlitwie a siła przyjdzie i będzie dobrze 😊
Ojcze Adamie jestem krzywdzona już siódmy rok. Czarny tunel który stworzył człowiek któremu zawsze robiłam dobro. To mam podziękowanie. Nie mam siły na nic. Ale dziś moja dobra dusza która jest przy mnie wysłała link. Będę słuchała wszystko co opowiadasz i na pewno będzie inaczej. Dziękuję Bogu że mogłam posłuchać Twoich słów. Bóg zapłać
Kocham Cię Ojcze Adasiu. Choć nigdy nie widziałam Cię na żywo, pomogłeś mi bardzo swoimi vlogami kiedy nie miałam siły żyć. Niech Cię Pan Bóg błogosławi O.Adaśku.
Pamiętam te nagrania i pamiętam też co wtedy miałem w głowie. Był czas, że te vlogi słuchałem i myślałem że moje życie jest popsute ze względu na swoje wybory, swoje zdanie, braki które mam. Pamiętam jak siedziałem i widziałem jak moje życie idzie po równi pochyłej w dół. Po 2 latach znów staje na prostych nogach i bez kompleksów wybaczyłem innym ich rzeczy wobec mnie, samemu sobie swoje rzeczy wobec innych i sobie samemu. To prawda sytuacja jest niestabilna ale pamiętam że gdy byłem w dole to się modliłem i pamiętam że miałem jedno zdanie w głowie " Boże oddaje Ci swoje życie, rób z nim co chcesz". Dziś wróciłem do normy i zrobił mi co chciał, naprawił moje błędy w sposób sobie wiadomy, trwało dwa lata, ale dałem czas na tą zmianę. Zrozumiałem że Bóg działa w ten czy inny sposób jeśli się mu ufa i pozwoli działać w kryzysie. Jeśli byłeś kiedyś skrzywdzony/na i masz problem z przebaczeniem to módl się i pros o drogę i przebaczenie przyjdzie bo i do mnie przyszło, nie od razu a po czasie i stopniowo ;)
Skąd wiedziałeś Ojcze... Właśnie jestem w takiej sytuacji. Pewna osoba zraniła głęboko moje serce. Ciężko mi teraz patrzeć w przyszłość. Twoje słowa dodają mi nadziei.
U mnie to samo. Serce krwawi. Wszystko minie i dzięki Bogu. Modlę się o zrozumienie tego co się dzieje, pokorę i o to by nie mieć do nikogo żalu i pretensji
Nie martw się, nie jesteś sam. 17 lat małżeństwa i sztylet w plecy osoby,która powinna być szczera i dawać oparcie do końca życia. Rok po tym wierzę że czeka na mnie jeszcze coś dobrego,ktoś dobry. Dasz radę,później już będzie lepiej.🌞
Michał nie jesteś sam. Do mnie też to mocno trafilo i dało nadziei. Nie poddawaj się, nastaw uszy i każdego dnia, choć jest ciężko, Bóg będzie zsyłał Ci laski pocieszenia. Z Nim i Matką, przejdziemy wszystko. Dziś jeszcze dodatkowo przeczytałam takie słowa: "Matka Teresa powtarzała: „Prawdziwa miłość musi boleć”. Prawdziwa miłość to prawdziwa radość i prawdziwy ból. Możesz się wyrzec bólu, ale w ten sposób wyrzekniesz się też prawdziwej radości." Trzymaj się +
Ojcze Adamie. Ten pierwszy Nocny Vlog na balkonie nagrywałes w 2016 roku. Pamietam Twoj wpis na blogu Twoim osobistym blogu o mieszkaniu pewnej osoby w Dubaju, w ktorym znalazles schronienie i pamietam utwor muzyczny, ktory byl zamieszczony w tym blogu, rozdzierajacy mi ( i zapewne Tobie tez) serce. Ojcze, Ty i Bóg ratowaliście wtedy mnie i moje malżeństwo. Łączenie sie z Tobą w bólu wtedy dodalo mi siły. Dziekuje z calego serca ❤️
Drogi Ojcze - blog nr1 uratował mnie z załamania-rozpad małżeństwa i sprawy sądowe zabiły mnie prawie...Ale wszystko się zmieniło. Od tamtej pory dziękuję Bogu za każdy dzień bo ufam mu że On jest ze mną w każdej chwili.
I znowu słowo do mnie... Dziękuję Ojcze Adasiu. Ciężko trwać mając do ogarnięcia dzieci, rodzinę i grać przed nimi że jest dobrze, a nie jest.... Trwam, ostatkiem sił, z maską na twarzy a wewnątrz dramat...
Nie poddawaj sie ufaj Panu Bogu i Matce Bożej trwaj na Modlitwie, ja jestem teraz w syrasznej sytuacji, po ludzku nie widze niczego dobrego tylko otchłań, ale wierze że Bóg jest z mną. I z Toba też mimo że tego nie widzimy ale jest. Pan jest przy Tobie.
Ojcze Adamie dziękuję za tego vloga kilka lat temu. Nawet nie umiem opisać jak bardzo mi Twoje słowa wtedy pomogły. Słuchałam ich ciagle od nowa i uczyłam się ich na pamięć - za rok będzie lepiej. I było. Wszystko się unormowało a z perspektywy czasu jestem nawet wdzięczna za tamto doświadczenie, choć było tak trudne. Dzięki Tobie wyszłam na prostą. Ogromnie dziękuję za tę nadzieję którą dały mi właśnie Twoje słowa. Uwierzyłam ze będzie dobrze i ze jak jest ze mną w tym Bóg to z tego wyjdę ❤❤❤ wszystkiego błogosławionego dla Ciebie ❤️ pozdrawiam Magda
Dziękuję o.Adasiu w moim życiu ❤️ trafione w pełni, w tak trudnym dla mnie czasie usłyszeć to czego doświadczam ,gdy nie rozumiem...wzmacnia, wznosi umacnia..Pan Bóg robi swoje w naszym życiu i za to Mu dziękuję..
Dziękuję.Słowa płynące z owego balkonu były też do mnie . Wytrzymać ciężko ale i poddać się nie uchodzi. Oby i moja rzeka życia poprowadziła mnie ku utęsknionej przystani. Wszystkim życzę wytrwałości .
Ojciec jak trafiłeś dzisiaj z tym gadaniem,, od początku Cię słucham,, zawsze jesteś gdy potrzebuje pokrzepienia,, dzisiaj bardziej niż wczoraj,,, Wielkie Bóg Zapłać 🙏👍
Człowiek Anioł ! Kocham Cię ojcze Adamie za to,ze istniejesz i za cieple słowa,które płyną przez Ciebie,podnoszą dosłownie w kilka minut. Bardzo dziękuję !
Zo srdca Vám ďakujem za Vaše slová, o. Adam, i ja som to dnes potrebovala počuť, nejaké trápenia sú, ale dúfam, verím, že sa to zmení... Pán Boh zaplať za všetko🤗❤️❤️❤️
Do takiej wolności w Panu potrzeba wypróbowanej cnoty nadziei: na lepsze jutro, na nieustającą i wszechpotężna miłość Boga ku nam. Komu tego brak, nie ogarnie tego.
Bóg zapłać za dobre słowo. Niestety, moja sytuacja zmieniła się ale jeszcze na gorsze, ale często odtwarzam te filmy, aby wierzyć, że dam radę to przetrwać. Mam nadzieję, ze inaczej => czyli lepiej choć na chwilę.... a jak nie będzie to przecież w Krzyżu cierpienia w Krzyżu zabawienie.
Ufff 🤤 to wspaniała nowina i motto dla mnie na kolejny rok. Niezmienność to straszna rzecz. Doświadczam właśnie 10 lat takiej beznadziejnej niezmienności która bardzo szybko doprowadziła do depresji. Na szczęście nigdy do końca się nie poddałam i jestem na ostatniej prostej do rozstrzygnięcia sytuacji i tak wyczekiwanej zmiany w moim życiu. Dziękuję za te słowa pociechy i zachęty. Będę się ich trzymała rękami i nogami 🙂
A ja nie wiem ile razy słuchałem o tym Ojca i pamiętam niemal na pamięć każdy dubajski vlog.... i żyję ja i moja czwórka dzieci w piekle szósty ( szusty) rok. Wierzyłem w ten następny rok i w następny rok i nadziei wyglądałem w następnym. Dziś patrzę na ruinę rodziny, na traumy dzieci i nie widać nawet iskierki pomocy. Kiedyś, na samym początku tego wspomnianego piekła napisałem piosenkę (bo ja piosenkami z Bogiem rozmawiam), której treść jest przestrasznie aktualna. Oto jej słowa: "Nienawidzili mnie od dawna I życie moje przeklinali, Wołali nad mą duszą dabła. A Ciebie nie ma, byś ocalił". Pomódl się, Ojcze, za naszą rodzinę, za nasze dzieci, za nasze masakrowane małżeństwo, za moją biedną żonę, Annę. Chociaż o to Cię, Ojcze, proszę. Do zobaczenia w Gdańsku. Roland
Pamiętaj dziewczyno, pamiętaj chłopaku Nie trzeba kupować dziś sześciopaków Nie trzeba w poduszkę płakać zawzięcie Nie trzeba obracać się z fochem na pięcie Nie trzeba zajadać smuteczków chipsami Nie trzeba relacji co zioną pustkami Nie trzeba gadżetów, luksusów, tytułów, Nie trzeba jak osa mieć tyłek i tułów, Nie trzeba przeklinać i mówić "no kufa" Wystarczy poczekać, wystarczy zaufać 😁
Moje życie zaczęło się rozpadać dwa lata temu (zdrada męża, picie, narkotyki, przemoc psychiczna), obecnie wyprowadziłam sie z domu z dwiema cudownymi córkami, czekam na termin rozprawy rozwodowej i opieki nad dziećmi, ale mąż w dalszym ciągu nie daje mi spokoju......Tylko wiara w Boga daje mi siłę do przeciwstawianiu się codziennym trudnościom i pomoc bliskich mi osób. Bóg zapłać za tego vloga
Dziękuję za powrót do tematu. Wtedy te słowa o tym, że za rok na pewno będę w innej sytuacji podniosły mnie, dały światło i w pewnym sensie ocaliły. Tak się stało. Za rok byłam w innej sytuacji... Spośród mnostwa wysłuchanych Ojca rekolekcji, Wstawaków, vlogów, ten wyrył się w mojej głowie. I sądzę, że nie zapomnę go nigdy. Jeszcze raz, bardzo dziękuję!
Ojcze, świetnie pamietam tamtego vloga, bo też wtedy byłam w bardzo trudnej sytuacji. I nie wierzyłam, że cokolwiek może się zmienić. Pamietam, że Twoje słowa bardzo dodały mi otuchy (plus jakieś nagranie na Languście na temat Abrahama i Sary właśnie). Dziś, po tych kilku latach, jestem w totalnie innym miejscu - więc stało się dokładnie tak, jak mówiłeś. Bóg zapłać za wsparcie i za to,że towarzyszysz przez swoje działania tak wielu osobom na ich drodze.
Wspaniały był tamten Ojca vlog😎Ja też jestem obecnie w zupełnie innej sytuacji niż byłam wtedy kiedy słuchałam tamtego vloga- dziękuję💝Super słuchać Ojca dzisiaj i super widok z tego balkonu🎈
To prawda. Wielokrotnie w życiu miałem różne trudności, np. brak pracy a czasem nawet zadłużenia z tego powodu. Jednak w miarę upływu czasu pracę zawsze sobie poszukałem a sytuacja materialna się poprawiała. Nigdy jednak nie czekałem na jej poprawę z założonymi rękami. Dziś moja sytuacja jest dobra, ale wiem, że nawet, gdy kiedyś nawet umrę to i ona ma szansę zmienić się na lepsze
Dziękuję o. Adamie❤️ I po raz kolejny trudny czas.... Tym razem z dzieckiem. Jak dobrze, że trafiłam dziś na tego vloga, poprzednie 2 też były dla mnie pokrzepiające w ciężkich chwilach.... Bóg zapłać.
Bardzo tu pasuje cytat z Szymborskiej: "Czemu ty się, zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś - a więc musisz minąć. Miniesz - a więc to jest piękne."
Bóg zapłać o.AdamieBardzo krzepiąca jest myśl, że Pan Bóg jest zawsze ten sam..zawsze wierny, zawsze kochający.. i oczekujący, że po raz kolejny się dźwignę..... Naszym przeznaczeniem jest Niebo!.. i niczym nie skalana radość i uwielbianie Boga przez całą wieczność❤🔥
Ja jak każdy doświadczyłam takich sytuacji i wiem, że będę w takiej sytuacji. Przez ostatnie kilka lat było tak wspaniale, jak nigdy wcześniej. W zeszłym roku od czerwca znów wiele spraw pękło i już szło w dół. To był trudny rok. Nie było łatwo , ale byłam na to gotowa. Najtrudniej było z wiarą, chociaż nigdy nie czułam się opuszczona przez Boga. A wręcz odwrotnie. No a poza tym życie jest piękne, ale Wszystko jeszcze przed nami 💚
Monisiu rozumiem Cię doskonale. Po śmierci mojego kochanego tatusia i mojego męża moje życie runęło. Cierpienie, które czasami mnie dotyka leczy Pan Bóg. Wiem, że mnie prowadzi.. Dziękuję Bogu za moich przyjaciół, których postawił mi na mojej drodze...
Uwielbiam. Uwielbiam Cię Boże w Ojcu Adasiu. Dziękuję. Kilka lat temu miałam podobną sytuację - pewna osoba niezwykle mnie skrzywdziła. Teraz mam inną b. trudną sytuację. Staram się jednak robić co mogę. Zresztą niejedna trudna sytuacja mnie w życiu dotknęła i to jest bardzo potrzebny vlog.
Ojcze Adamie ostatnio puszczałem sobie te vlogi z balkonu z Dubaju, bo jestem właśnie w takiej sytuacji totalnej ciemności, a dziś nagle pojawia się ten filmik. Dziękuje, strasznie tego potrzebowałem. Nie ma przypadków...
Sądzę, że ks. Glas dotknął księdza. W owym czasie oczy i uszy mi się wyostrzyły i przestałam sluchać KS. Glasa. Czułam, że tak powinnam zrobić. Ojca Adama słucham od lat i to właśnie jego interpretację, przemyślenia przemawiają do mojego serca.Pozdrawiam serdecznie
Nawet w tych złych momentach można się czegoś nauczyć (doceniania rzeczy małych, wrażliwości na innych, wdzięczności, pokory etc), warto je wycisnąć jak cytrynę
Życie pędzi , parkowałem samochód pod galerią i szedłem do lekarza wracałem na kawkę w galerii pochodzilem po sklepach i wracałem do domu. Jakie było moje zdziwienie jak zobaczyłem mandat za brak biletu parkingowego zrobili płatny 1 tabliczka i to zakręcając uważałem na pieszych tabliczka nie była widoczna i pospiech. No cóż zapłaciłem "gapowe", bo życie ciągle się zmienia. Zapędzeni nie zauważamy czasem zmian.
Właśnie jestem w takiej sytuacji, bardzo mi ciężko, skrzywdził mmie bardzo mocno człowiek którego kochałam (ponad życie) Pomogł mi bardzo ten przekaz. Niech Pan Cię błogosławi ojcze Adamie 🙏🏻❤
Wysluchalem jeszvze raz. Ojcze Adamie. Sporo się u Ciebir zmienia, ale zawsze niezmienne jest to, ze masz gdzie wracac. Do bezpiecznego zakonu, Nie drżysz o codziennosc. Wtedy mozna miec codziennie inaczej. Z Bogiem.
Jak wielki jest Bóg! Jestem w sytuacji Sary. Tak wiele już zrobiłam, żeby poczęło się we mnie dziecko: diety, lekarstwa, suplementy, zabiegi, różni specjaliści... po 7 latach nadzieja umiera. Nie mam już siły i wołam do Boga, żeby rozwiązał jakoś tę sytuację! 🙏🙏 Proszę Was o modlitwę
Tak zaszłam i to zaraz po zakończeniu. Kontrowersje? To odmiana biblijnego postu Daniela 🤗 więc nawet nasz Bóg poleca ten post. Ja zrobilam 4 tygodnie tylko. Zmniejszyły mi się przy okazji mięśniaki, wyregulowal sen, wyproznienia, hormony itd. mam gęstsze włosy i zdrowszą skórę. Polecam. Ojciec Adam Szustak opisuje ten post (Daniela to to samo) tu na RUclips.
Przechodzę teraz przez mrok po rozstaniu. Jest ciężko . Ostatnio oglądałem wspomniany wcześniej odcinek, że za rok będzie lepiej. Faktycznie dobrze jest się cofnąć o rok pamięcią i spostrzec ile przez ten czas pokonaliśmy przeszkód i że uśmiech pojawił się ponownie na naszych twarzach po różnych ciężkich doświadczeniach :)
@@WeronikaSaba-bd7oh czekam od roku na to słońce a ono nadal nie wychodzi. Robię krok do przodu a potem znowu cofam się do tyłu. Prawda jest taka, że nadal bardzo kocham tego człowieka choć on mnie już nie chce .. boli bardzo boli
To niesamowite jak Tata prowadzi, poucza, pociesza. I znowu jak na zamówienie przychodzi Ojciec Adam i odpowiada na moje wołanie. Serdecznie dziękuję za odpowiedź, podpowiedź, iskierkę nadziei. Niech Cię Bóg błogosławi i do zobaczenia za parę godzin, jak co dzień. Pozdrawiam z deszczowych momentalnie Niemiec. Darek
Chciałam poprosić Was o modlitwę. Mam 22 lata a podejrzewają u mnie SM ze względu na ogniska w mózgu i szyi - będę bardzo wdzięczna jeśli będziecie o mnie pamiętać w modlitwie. Bóg zapłać!
Dzisiaj zaczne Nowenne do Milosierdzia Bozego w Twojej intencji
🙏🏻
✝️
Będę się modlił
Oczywiście kochana! 🙏🏼 ✝️ Wiem co to… moja Mama miała to zdiagnozowane jak byłam mała. Mama bardzo o siebie dba, ćwiczy, zapewnia sobie dużo ruchu i zdrowo je. Od ponad dziesięciu lat choroba się nie pogłębiła. Jest nadzieja! ❤️🩹 Trzymaj się! 😘
Super dziękuję za te slowa , człowiek jak siedzi w tej bańce cierpienia to nie widzi nic poza a tym , potrzebne są takie slowa
Czas mija...zła godzino skoroś przyszła musisz minąć... Ufajmy i trwajmy z Bogiem.Bóg zapłać o.Adamie
"[...] Czemu ty się, zła godzino
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
Miniesz - a więc to jest piękne.. [...]"
Wisława Szymborska, "Nic dwa razy"
Ojcze Adamie, doszedł mój wiersz?
Pozdrawiam serdecznie i z Panem Bogiem 🙏
Ja po tzw. "roku" (trwało to zgoła dużo dłużej), po wielkim kryzysie, przełomie życiowym, wywrotce do góry nogami, ogromnym poczuciu lęku, braku bezpieczeństwa i braku miłości oraz ogromem pustki, stanęłam solidnie na dwie nogi, zupełnie inaczej niż "przed", nauczyłam się cieszyć każda mała chwila, spacerem, sprzątaniem, gotowaniem, snem, czyli zgoła mało fascynującymi czynnościami. Czuję, że żyję ! Moją liną której się trzymam jest Jezus, Pismo SW, Różaniec. Wsłuchuje się w siebie, w swoje uczucia i czuję mocne utulenie Ojca. Czuję obecność Boga Ojca, Jezusa, Ducha Św, Maryji i te mnie napełnia radością. Pozdro Ziomki 🙃
Tak… zgadza się!! 5 lat temu zmarł mój pierwszy mąż. Cudowny człowiek o pięknym sercu. Świat mi się zawalił. Bóg jednak postawił na mojej drodze obecnego meza( również wdowca) i pieknie nam wynagrodził nasze cierpnie. Bóg nas kocha i nie pozwoli nam zrobic krzywdy ❤
Nie mogę nawet dopuścić myśli że mąż którego tak.bardzo kocham mógłby pierwszy nas opuścić. To wielka miłość. Ale drugi raz nie umiałabym wejść w związek..
Mój mąż zmarł dwa lata temu a ja nadal płaczę,nie umiem bez niego żyć
Pan Bóg wie jak działać 😀 Jeszcze trzy godziny temu świat prawie mi się zawalił, dowiedziałam się że mój syn zaczął ćpać, znowu!!! Na usta cisnęlo się pytanie "Panie Boże DLACZEGO???" Jednak wzięłam różaniec do ręki i tak zupełnie bez wiary zaczęłam go odmawiać. A po skończonym różańcu trafiłam właśnie na tego vloga. Dziękuję o.Adamie, tego potrzebowałam.
Ponad 5 lat temu kiedy zobaczyłem odcinek "Nie poddawaj się" moja żona mi oznajmiła ze mnie nie chce.Po 5 latach koszmaru jestem teraz w trakcie rozwodu.Żona chce mnie na rozprawie ukatrupić.Niezgadzam się na rozwód.Będąc po 50 mam sobie na nowo życie ułożyć.To co przeszedłem to tylko ja wiem i Bóg.Trwam przy Bogu ale siły brak.Depresja i brak chęci do życia.Jedynie co mnie podtrzymuje przy życiu to wiara i takie filmy."Jezu ty się tym zajmij"
🙏
🙏
Mam to samo ale powoli się rozkręca
Panie Jezu proszę o pracę dla Krzysztofa
Wow, jestem w takiej sytuacji. Pewna osoba tak mnie skrzywdziła, że mam poczucie że moje życie się skończyło. Faktycznie, nie mam sił. Ale Duch zadziałał teraz. Dzięki Ojcze.
Trzeba przebaczać, udało mi sie w takim momencie kiedy bylam bardzo zraniona spojrzeć na krzyż jesusa jak bardzo cierpiał i moj ból wydał mi sie bardzo maly, plakalam i modliłam się..Matka Boza mi pomaga, pomódl sie do Matki Bozej. Życzę Tobie blogislawionego wieczoru 🌹❤️
Podobnie... ja jestem gotowa przebaczyć, przyznaje, że nie zawsze postępuje właściwie. Ale niestety ta osoba nie widzi w ogóle że sprawiła mi przykrość. Chciałabym tylko aby zobaczyła, że to mnie zraniło. Nie chcę zemsty, chce zrozumienia. Ciężko mi... zawsze byłam wyrozumiała i wybaczałam za pstryknięciem palcami koedy ta osoba prosiła o wybaczenie. Tym razem moja chwila słabości (migrena) posłużyła w sumie za pretekst do awantury (bo mój głos brzmiał jak pretensje). Naprawdę źle się czułam i walczyłam dość długo, ale na sam koniec powiedziałam parę rzeczy... od razu przeprosiłam. Żałuję, że nie zachowałam spokoju i dałam pretekst by "odwrócić kota ogonem". Teraz ja jestem oprawcą. Modlę się nieustannie od kilku dni, proszę o modlitwę i mam nadzieję, że jakoś się to ułoży.
Ojcze Adamie. Ja jestem teraz w trudnej sytuacji. Dziękuję za słowa pełne nadziei. Z Bogiem
Ojcze Adasiu to przesłanie było do mnie i do wielu ludzi. Z całego serca Bóg zapłać. Ojcze jesteś kochany słucham ciebie od lat 💕💕💕💕💕💕❤️🍀🍀☀️🥀🥀🥀🥀🥀🥀🌹☀️🍀
Dziękuję, tego potrzebowalam ,bo juz nie daje rady. Bóg zapłać
Dziękuję o.Adamie, jestem w złej kondycji. To co się dzieje teraz dziś, wczoraj przerasta mnie 😢. Te słowa są mi bardzo potrzebne, dziękuję.
O.Adasiu, wielkie dzięki za pokrzepienie naszych serduch. Pozdrawiam Ciebie I wszystkich Langustowiczów 😘
Ojcze Adamie, w sam punkt potrzebowałam tego. Bóg zapłać za słowo i Ciebie.
Nie bój się, wypłyń na głębię ... Jest, przy Tobie Chrystus .... Zawsze będzie, niezależnie od tego ile razy podnosisz się i wstajesz :O
Bóg zapłać Ojcze Adamie za Słowo i przekaz Szczęść Boże
[....]
"Czemu ty sie, zła godzino,
Z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś- a więc musisz minąć.
Miniesz- a więc to jest piękne."
[....]
"Nic dwa razy" Wisława Szymborska
Bóg zapłać Ojcze....za nadzieję...Wszystkim życzę tylko dobrych zmian....❤🙏
💝💝
💖💖💖
@@paololool To jednak Szymborska.Może Sanah to wykorzystała,ale to nie ta liga.Serdecznie pozdrawiam i proszę się nie gniewać,że wygląda to trochę na mądrzenie się.
@@paololool To nie jakaś Szymborska, tylko nasza wielka poetka napisała te słowa.
@@bajkac671 i noblistka...ściskam Bajeczko ; wszystkim życzę dobrej nocy
,Ojcze Adamie ,Bóg zapłać.🥰 Jakie to wszystko jest trudne! w Bogu I modlitwie 🙏nadzieja.Pozdrawiam
Życie to ciągła zmiana
Dziękuję, to było do mnie dziś, potrzebowałem tych słów. Bóg zapłać
Nic mi nie straszne, bo Bóg jest ze mną. Chociaż ciężko ale tylko on mnie ratuje...
Potrzebowałem tego. 15go maja 2022 wyprowadziła się ode mnie żona i los chciał, że w tym roku dokładnie na ten dzień mam wyznaczoną rozprawę rozwodową. I mega trafia do mnie i podpisuje się pod tym co dziś o. Adam powiedział. Jeszcze nie minął rok, a ja już jestem nowym człowiekiem na drodze nawrócenia po 12 latach, bliżej Boga niż kiedykolwiek, doświadczając wiele dobra od ludzi mimo trudnej sytuacji.
Bardzo trafia do mnie stwierdzenie, że za rok o tej porze będę w zupełnie innym miejscu. Już jestem, a tok nie minął. Oczywiście mam natrętne myśli, że wszystko się sypnie i sobie nie poradzę, ale żyjąc z Bogiem zdecydowanie góruje nad tym ekscytacja na zasadzie "nie mogę się doczekać jakie dobro jeszcze.mnie czeka" :)
Poradzisz sobie, zobaczysz. Będziesz wątpić i pewnie nie będziesz mieć często sił, ale módl się i nie ustawaj w modlitwie a siła przyjdzie i będzie dobrze 😊
💚 Ojcze Adasiu, właśnie teraz, w tym czasie potrzebne są mi te słowa. Dziękuję. Bóg zapłać
Oby się zmienił ten dzień świstaka!!!
Ojcze Adamie jestem krzywdzona już siódmy rok. Czarny tunel który stworzył człowiek któremu zawsze robiłam dobro. To mam podziękowanie. Nie mam siły na nic. Ale dziś moja dobra dusza która jest przy mnie wysłała link. Będę słuchała wszystko co opowiadasz i na pewno będzie inaczej. Dziękuję Bogu że mogłam posłuchać Twoich słów. Bóg zapłać
Uciekaj jak najdalej od oprawcy. Wiej ile sił w nogach, póki czas. ......🙄
Weź sprawy w swoje ręce i uciekaj
Minął rok, coś się zmieniło w twoim życiu?
Kocham Cię Ojcze Adasiu.
Choć nigdy nie widziałam Cię na żywo, pomogłeś mi bardzo swoimi vlogami kiedy nie miałam siły żyć. Niech Cię Pan Bóg błogosławi O.Adaśku.
Żadne zło nie trwa wiecznie.Niby to wiem o.Adamie, ale czasem tak trudno czekać. Szczęść Boże.
Dziękuję Ojcze, dodałeś mi otuchy...
Pamiętam te nagrania i pamiętam też co wtedy miałem w głowie. Był czas, że te vlogi słuchałem i myślałem że moje życie jest popsute ze względu na swoje wybory, swoje zdanie, braki które mam.
Pamiętam jak siedziałem i widziałem jak moje życie idzie po równi pochyłej w dół.
Po 2 latach znów staje na prostych nogach i bez kompleksów wybaczyłem innym ich rzeczy wobec mnie, samemu sobie swoje rzeczy wobec innych i sobie samemu.
To prawda sytuacja jest niestabilna ale pamiętam że gdy byłem w dole to się modliłem i pamiętam że miałem jedno zdanie w głowie " Boże oddaje Ci swoje życie, rób z nim co chcesz".
Dziś wróciłem do normy i zrobił mi co chciał, naprawił moje błędy w sposób sobie wiadomy, trwało dwa lata, ale dałem czas na tą zmianę.
Zrozumiałem że Bóg działa w ten czy inny sposób jeśli się mu ufa i pozwoli działać w kryzysie.
Jeśli byłeś kiedyś skrzywdzony/na i masz problem z przebaczeniem to módl się i pros o drogę i przebaczenie przyjdzie bo i do mnie przyszło, nie od razu a po czasie i stopniowo ;)
Skąd wiedziałeś Ojcze... Właśnie jestem w takiej sytuacji. Pewna osoba zraniła głęboko moje serce. Ciężko mi teraz patrzeć w przyszłość. Twoje słowa dodają mi nadziei.
🩷🩷
U mnie to samo. Serce krwawi. Wszystko minie i dzięki Bogu. Modlę się o zrozumienie tego co się dzieje, pokorę i o to by nie mieć do nikogo żalu i pretensji
Wielkie dzięki ojcze Adasiu 🙏💚 Pozdrawiam wszystkich langustowiczów 🤗♥️🙏💚
Nie martw się, nie jesteś sam. 17 lat małżeństwa i sztylet w plecy osoby,która powinna być szczera i dawać oparcie do końca życia. Rok po tym wierzę że czeka na mnie jeszcze coś dobrego,ktoś dobry. Dasz radę,później już będzie lepiej.🌞
Michał nie jesteś sam. Do mnie też to mocno trafilo i dało nadziei. Nie poddawaj się, nastaw uszy i każdego dnia, choć jest ciężko, Bóg będzie zsyłał Ci laski pocieszenia. Z Nim i Matką, przejdziemy wszystko. Dziś jeszcze dodatkowo przeczytałam takie słowa:
"Matka Teresa powtarzała: „Prawdziwa miłość musi boleć”.
Prawdziwa miłość to prawdziwa radość i prawdziwy ból.
Możesz się wyrzec bólu, ale w ten sposób wyrzekniesz się też prawdziwej radości."
Trzymaj się +
Ojcze Adamie. Ten pierwszy Nocny Vlog na balkonie nagrywałes w 2016 roku. Pamietam Twoj wpis na blogu Twoim osobistym blogu o mieszkaniu pewnej osoby w Dubaju, w ktorym znalazles schronienie i pamietam utwor muzyczny, ktory byl zamieszczony w tym blogu, rozdzierajacy mi ( i zapewne Tobie tez) serce. Ojcze, Ty i Bóg ratowaliście wtedy mnie i moje malżeństwo. Łączenie sie z Tobą w bólu wtedy dodalo mi siły. Dziekuje z calego serca ❤️
Drogi Ojcze - blog nr1 uratował mnie z załamania-rozpad małżeństwa i sprawy sądowe zabiły mnie prawie...Ale wszystko się zmieniło. Od tamtej pory dziękuję Bogu za każdy dzień bo ufam mu że On jest ze mną w każdej chwili.
I znowu słowo do mnie... Dziękuję Ojcze Adasiu. Ciężko trwać mając do ogarnięcia dzieci, rodzinę i grać przed nimi że jest dobrze, a nie jest.... Trwam, ostatkiem sił, z maską na twarzy a wewnątrz dramat...
Nie poddawaj sie ufaj Panu Bogu i Matce Bożej trwaj na Modlitwie, ja jestem teraz w syrasznej sytuacji, po ludzku nie widze niczego dobrego tylko otchłań, ale wierze że Bóg jest z mną. I z Toba też mimo że tego nie widzimy ale jest. Pan jest przy Tobie.
Bardzo mi Ojciec wtedy pomógł 🙂 6 lat temu, dziękuję
💖💖
Tak, też pamiętam tego VLOGA z Dubaju, był niezwykle ważny
... Szczęść Boże 😇 i ja ,, stałam " wtedy na tym balkonie z o.Adasiem♥️
Ojcze Adamie dziękuję za tego vloga kilka lat temu. Nawet nie umiem opisać jak bardzo mi Twoje słowa wtedy pomogły. Słuchałam ich ciagle od nowa i uczyłam się ich na pamięć - za rok będzie lepiej. I było. Wszystko się unormowało a z perspektywy czasu jestem nawet wdzięczna za tamto doświadczenie, choć było tak trudne. Dzięki Tobie wyszłam na prostą. Ogromnie dziękuję za tę nadzieję którą dały mi właśnie Twoje słowa. Uwierzyłam ze będzie dobrze i ze jak jest ze mną w tym Bóg to z tego wyjdę ❤❤❤ wszystkiego błogosławionego dla Ciebie ❤️ pozdrawiam Magda
Bóg zapłać za te słowa.
Niby takie proste, że za rok będzie już inaczej, a jak trudne w praktyce gdy jest teraz trudno i brak perspektyw na zmianę.
Dziękuję o.Adasiu w moim życiu ❤️ trafione w pełni, w tak trudnym dla mnie czasie usłyszeć to czego doświadczam ,gdy nie rozumiem...wzmacnia, wznosi umacnia..Pan Bóg robi swoje w naszym życiu i za to Mu dziękuję..
Dla Wszystkich pogrążonych w smutku i rozpaczy, uwierzmy w to, po nocy przychodzi dzień!!! 😇
Ciężko po śmierci dziecka...
Trzeba tylko do tego dnia dotrwac
Na tym łez padole niestety nie zawsze tak jest, tego absolutnie nie można być pewnym że po nocy przychodzi dzień...
💚🌹
Proszę Was o modlitwę w mojej intencji jestem po usunięciu guza i czekam na wyniki histo Jezu Ty się tym zajmij 🙏🙏🙏
Dziękuję.Słowa płynące z owego balkonu były też do mnie . Wytrzymać ciężko ale i poddać się nie uchodzi. Oby i moja rzeka życia poprowadziła mnie ku utęsknionej przystani. Wszystkim życzę wytrwałości .
Ojciec jak trafiłeś dzisiaj z tym gadaniem,, od początku Cię słucham,, zawsze jesteś gdy potrzebuje pokrzepienia,, dzisiaj bardziej niż wczoraj,,, Wielkie Bóg Zapłać 🙏👍
💖💖
Człowiek Anioł !
Kocham Cię ojcze Adamie za to,ze istniejesz i za cieple słowa,które płyną przez Ciebie,podnoszą dosłownie w kilka minut.
Bardzo dziękuję !
Dziękuję za te piękne słowa.Bardzo były mi potrzebne Bóg zapłać o.Adamie.
Proszę o modlitwę w intencji Panu Bogu wiadomej Bóg zapłać 🙏
Tak, tego właśnie teraz potrzebuje, kiedy życie wywróciło się do góry nogami. Niesamowite, że ksiądz to nagrał właśnie teraz
Zo srdca Vám ďakujem za Vaše slová, o. Adam, i ja som to dnes potrebovala počuť, nejaké trápenia sú, ale dúfam, verím, že sa to zmení... Pán Boh zaplať za všetko🤗❤️❤️❤️
Do takiej wolności w Panu potrzeba wypróbowanej cnoty nadziei: na lepsze jutro, na nieustającą i wszechpotężna miłość Boga ku nam. Komu tego brak, nie ogarnie tego.
Imienniku dobrze że jesteś.
Od jakiegoś czasu nie rozstaję się z Twoim głosem, który do mnie trafia..
Kocham Cię całą wdzięcznością którą w sobie mam
Tak jak Ty, Ojcze, jesteś z nami, tak my jesteśmy z Tobą. Z Panem Bogiem ❤️
Bóg zapłać ❤️. Ojcze Adamie dziękuję bardzo, za wlanie w moje serce pokoju i radości że wszystko będzie dobrze. Jezu Ty się Tym zajmij 🙏 🙏
Bóg zapłać za dobre słowo. Niestety, moja sytuacja zmieniła się ale jeszcze na gorsze, ale często odtwarzam te filmy, aby wierzyć, że dam radę to przetrwać. Mam nadzieję, ze inaczej => czyli lepiej choć na chwilę.... a jak nie będzie to przecież w Krzyżu cierpienia w Krzyżu zabawienie.
Ojcze Adamie po 15 latach zmienia się zmienia moja nadzieją zawsze jest Pan Bóg.
Ufff 🤤 to wspaniała nowina i motto dla mnie na kolejny rok. Niezmienność to straszna rzecz. Doświadczam właśnie 10 lat takiej beznadziejnej niezmienności która bardzo szybko doprowadziła do depresji. Na szczęście nigdy do końca się nie poddałam i jestem na ostatniej prostej do rozstrzygnięcia sytuacji i tak wyczekiwanej zmiany w moim życiu. Dziękuję za te słowa pociechy i zachęty. Będę się ich trzymała rękami i nogami 🙂
Bog zapłać Ojcze Adamie❤🙏
Zaufanie rozwiązuje wszystkie problemy....
Bezpiecznie jest zaufać 🌻
JEZU UFAM TOBIE 🙏❤🙏
Błogosławionego dnia z Bogiem ❤
"Wszystko mogę w Tym, Który mnie umacnia." ❤️
Akurat to wszystko potrzebowałam usłyszeć! Amen 🙏😇😇😇
Ja też, dziękuję za nadzieję... Bóg zapłać... 🙏
Mam nadzieję, że mojej sytuacji również to dotyczy?
Właśnie zaczynam walkę z dziadem rakiem i strasznie się boję.
Poproszę o modlitwę.
Z modlitwą ❤️🕊🙏
Wspieram modlitwą ❤️🙏
Dziękuję bardzo!
@@anetawysocka9161 🙏❤️🍀
Panie Jezu Ty sie tym zajmij.
A ja nie wiem ile razy słuchałem o tym Ojca i pamiętam niemal na pamięć każdy dubajski vlog....
i żyję ja i moja czwórka dzieci w piekle szósty ( szusty) rok. Wierzyłem w ten następny rok i w następny rok i nadziei wyglądałem w następnym. Dziś patrzę na ruinę rodziny, na traumy dzieci i nie widać nawet iskierki pomocy.
Kiedyś, na samym początku tego wspomnianego piekła napisałem piosenkę (bo ja piosenkami z Bogiem rozmawiam), której treść jest przestrasznie aktualna.
Oto jej słowa:
"Nienawidzili mnie od dawna
I życie moje przeklinali,
Wołali nad mą duszą dabła.
A Ciebie nie ma, byś ocalił".
Pomódl się, Ojcze, za naszą rodzinę, za nasze dzieci, za nasze masakrowane małżeństwo, za moją biedną żonę, Annę.
Chociaż o to Cię, Ojcze, proszę.
Do zobaczenia w Gdańsku.
Roland
Pamiętaj dziewczyno, pamiętaj chłopaku
Nie trzeba kupować dziś sześciopaków
Nie trzeba w poduszkę płakać zawzięcie
Nie trzeba obracać się z fochem na pięcie
Nie trzeba zajadać smuteczków chipsami
Nie trzeba relacji co zioną pustkami
Nie trzeba gadżetów, luksusów, tytułów,
Nie trzeba jak osa mieć tyłek i tułów,
Nie trzeba przeklinać i mówić "no kufa"
Wystarczy poczekać, wystarczy zaufać 😁
Rozwaliłaś mnie 🤣
Kapitalna recepta na życie. .....dzięki 🤗😇
@@karolinab984 cieszę się że się podoba. Miej piękny dzień 😇
Moje życie zaczęło się rozpadać dwa lata temu (zdrada męża, picie, narkotyki, przemoc psychiczna), obecnie wyprowadziłam sie z domu z dwiema cudownymi córkami, czekam na termin rozprawy rozwodowej i opieki nad dziećmi, ale mąż w dalszym ciągu nie daje mi spokoju......Tylko wiara w Boga daje mi siłę do przeciwstawianiu się codziennym trudnościom i pomoc bliskich mi osób. Bóg zapłać za tego vloga
Dziękuję za powrót do tematu. Wtedy te słowa o tym, że za rok na pewno będę w innej sytuacji podniosły mnie, dały światło i w pewnym sensie ocaliły. Tak się stało. Za rok byłam w innej sytuacji... Spośród mnostwa wysłuchanych Ojca rekolekcji, Wstawaków, vlogów, ten wyrył się w mojej głowie. I sądzę, że nie zapomnę go nigdy. Jeszcze raz, bardzo dziękuję!
Proszę o modlitwę w intencji mojej rodziny o poprawę relacji z najbliższymi.Bóg zapłać.🙏🙏🙏🙏🙏
Nocny vlog i dobranocka, bardzo mi to wtedy pomogło, teraz też mam nadzieję, że pomoże 💜 dziękuję za to, że jesteś Ojcze Adamie
Ojcze, świetnie pamietam tamtego vloga, bo też wtedy byłam w bardzo trudnej sytuacji. I nie wierzyłam, że cokolwiek może się zmienić. Pamietam, że Twoje słowa bardzo dodały mi otuchy (plus jakieś nagranie na Languście na temat Abrahama i Sary właśnie). Dziś, po tych kilku latach, jestem w totalnie innym miejscu - więc stało się dokładnie tak, jak mówiłeś. Bóg zapłać za wsparcie i za to,że towarzyszysz przez swoje działania tak wielu osobom na ich drodze.
Ten film daje mi nadzieje, przechodzę teraz przez najbardziej mroczny i trudny czas w moim życiu i marze o lepszym jutrze. 🙏🏻
Wspaniały był tamten Ojca vlog😎Ja też jestem obecnie w zupełnie innej sytuacji niż byłam wtedy kiedy słuchałam tamtego vloga- dziękuję💝Super słuchać Ojca dzisiaj i super widok z tego balkonu🎈
To prawda. Wielokrotnie w życiu miałem różne trudności, np. brak pracy a czasem nawet zadłużenia z tego powodu. Jednak w miarę upływu czasu pracę zawsze sobie poszukałem a sytuacja materialna się poprawiała. Nigdy jednak nie czekałem na jej poprawę z założonymi rękami. Dziś moja sytuacja jest dobra, ale wiem, że nawet, gdy kiedyś nawet umrę to i ona ma szansę zmienić się na lepsze
Ojcze Adasiu dzięki ❤Pan Bóg wie jak bardzo mi pomagasz zmagać się z życiem! Modlę się i dziękuję Panu Bogu za Ciebie.❤
Ojcze Adasiu bardzo dziękuję😊. Twe słowa niczym miód na serce ❤️
Dziękuję o. Adamie❤️ I po raz kolejny trudny czas.... Tym razem z dzieckiem. Jak dobrze, że trafiłam dziś na tego vloga, poprzednie 2 też były dla mnie pokrzepiające w ciężkich chwilach.... Bóg zapłać.
Dziękuję Ojcze Adasiu. Jestem w trudnej sytuacji i nie widzę wyjścia. Ale to się zmieni. Dziękuję 😃
Elżbietko obecne czasy są bardzo trudne. Ludzie napełnieni są nienawiścią.
Bóg leczy rany...
Kochaj♥️
@@jagodapuczel9272 Dziękuję Jagodko. ❤️
Bardzo tu pasuje cytat z Szymborskiej:
"Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
Miniesz - a więc to jest piękne."
Ojciec to mi wlasnie z nieba spadl .... dziekuje stokrotnie.... Bog zaplac za te slowa 🙏🏻🙏🏻🙏🏻🙏🏻🙏🏻🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤
Bóg zapłać o.AdamieBardzo krzepiąca jest myśl, że Pan Bóg jest zawsze ten sam..zawsze wierny, zawsze kochający.. i oczekujący, że po raz kolejny się dźwignę..... Naszym przeznaczeniem jest Niebo!.. i niczym nie skalana radość i uwielbianie Boga przez całą wieczność❤🔥
Miej siłę! Zawsze! Musisz.... Żeby mówić do takich jak my. Mów prawdę, której jest teraz mało, mów ku pokrzepieniu...
To do mnie, właśnie jestem w takiej sytuacji,bliska osoba bardzo mnie skrzywdziła, dzięki o.Adamie wlałeś iskierkę nadziei w moje serce
Ja jak każdy doświadczyłam takich sytuacji i wiem, że będę w takiej sytuacji. Przez ostatnie kilka lat było tak wspaniale, jak nigdy wcześniej. W zeszłym roku od czerwca znów wiele spraw pękło i już szło w dół. To był trudny rok. Nie było łatwo , ale byłam na to gotowa. Najtrudniej było z wiarą, chociaż nigdy nie czułam się opuszczona przez Boga. A wręcz odwrotnie. No a poza tym życie jest piękne, ale Wszystko jeszcze przed nami 💚
Monisiu rozumiem Cię doskonale.
Po śmierci mojego kochanego tatusia i mojego męża moje życie runęło.
Cierpienie, które czasami mnie dotyka leczy Pan Bóg.
Wiem, że mnie prowadzi..
Dziękuję Bogu za moich przyjaciół, których postawił mi na mojej drodze...
@@jagodapuczel9272 Jagódko kochana 🤗 tak, Miłość leczy ból po stracie miłości.
Spokojnej nocy 🌌 przytulam ciepło 💚
Dzięki że jesteś.
Uwielbiam. Uwielbiam Cię Boże w Ojcu Adasiu.
Dziękuję.
Kilka lat temu miałam podobną sytuację - pewna osoba niezwykle mnie skrzywdziła. Teraz mam inną b. trudną sytuację. Staram się jednak robić co mogę. Zresztą niejedna trudna sytuacja mnie w życiu dotknęła i to jest bardzo potrzebny vlog.
Dzięki dzięki
Ojcze Adamie ostatnio puszczałem sobie te vlogi z balkonu z Dubaju, bo jestem właśnie w takiej sytuacji totalnej ciemności, a dziś nagle pojawia się ten filmik. Dziękuje, strasznie tego potrzebowałem. Nie ma przypadków...
Jak bardzo było mi to potrzebne... Jestem teraz w takiej sytuacji... Proszę o modlitwę...
❤🙏
czas goi rany, a gdy goi je sam Pan to nawet blizna nie zostaje☝😃
Też jestem w trudnej sytuacji, ale czuję, że Bóg jest ze mną i zaświeci słońce.
Dziękuję 🔥
Ojcze Adasiu dziękuję ♥️
Sądzę, że ks. Glas dotknął księdza. W owym czasie oczy i uszy mi się wyostrzyły i przestałam sluchać KS. Glasa. Czułam, że tak powinnam zrobić. Ojca Adama słucham od lat i to właśnie jego interpretację, przemyślenia przemawiają do mojego serca.Pozdrawiam serdecznie
Nawet w tych złych momentach można się czegoś nauczyć (doceniania rzeczy małych, wrażliwości na innych, wdzięczności, pokory etc), warto je wycisnąć jak cytrynę
Ale vlogasek dla mnie domyka dzisiejsze wstawaki. Dziękuję ❤️
Życie pędzi , parkowałem samochód pod galerią i szedłem do lekarza wracałem na kawkę w galerii pochodzilem po sklepach i wracałem do domu. Jakie było moje zdziwienie jak zobaczyłem mandat za brak biletu parkingowego zrobili płatny 1 tabliczka i to zakręcając uważałem na pieszych tabliczka nie była widoczna i pospiech. No cóż zapłaciłem "gapowe", bo życie ciągle się zmienia. Zapędzeni nie zauważamy czasem zmian.
Właśnie jestem w takiej sytuacji, bardzo mi ciężko, skrzywdził mmie bardzo mocno człowiek którego kochałam (ponad życie)
Pomogł mi bardzo ten przekaz. Niech Pan Cię błogosławi ojcze Adamie 🙏🏻❤
Ludzie zawodzą. Pan Bóg nigdy. Jego więc kochamy pona życie 🤔
Wysluchalem jeszvze raz. Ojcze Adamie. Sporo się u Ciebir zmienia, ale zawsze niezmienne jest to, ze masz gdzie wracac. Do bezpiecznego zakonu, Nie drżysz o codziennosc. Wtedy mozna miec codziennie inaczej. Z Bogiem.
Bardzo eleganckie gadanko :) Bóg zapłać :)
Dziękuję za słowa otuchy Ojcze Adamie .Tak wiem ,że u Boga nie a rzeczy niemożliwych wiem to z własnego doświadczenia .Pozdrawiam ☺
Jak wielki jest Bóg! Jestem w sytuacji Sary. Tak wiele już zrobiłam, żeby poczęło się we mnie dziecko: diety, lekarstwa, suplementy, zabiegi, różni specjaliści... po 7 latach nadzieja umiera. Nie mam już siły i wołam do Boga, żeby rozwiązał jakoś tę sytuację! 🙏🙏 Proszę Was o modlitwę
Będzie dobrze, w końcu los się odmieni. Moja córka tez miala problemy i w końcu się udało. Pomodlę się za Tobą. Bądź dobrej myśli. 💞🙏🏻🙏🏻
@@lucynkaprzewrocka369 dziękuję 🙏❤
Próbowałas diety Dąbrowskiej? Mi pomogła
@@AnnaAnna-lp4gimam zamiar spróbować, choć słyszałam dużo kontrowersji na temat tej diety. Zaszłaś w ciążę po poście?
Tak zaszłam i to zaraz po zakończeniu. Kontrowersje? To odmiana biblijnego postu Daniela 🤗 więc nawet nasz Bóg poleca ten post. Ja zrobilam 4 tygodnie tylko. Zmniejszyły mi się przy okazji mięśniaki, wyregulowal sen, wyproznienia, hormony itd. mam gęstsze włosy i zdrowszą skórę. Polecam. Ojciec Adam Szustak opisuje ten post (Daniela to to samo) tu na RUclips.
O.Adamie bardzo dziękuję za tą nadzieję, siłę, za wszystko co robisz by nam pomóc w trudach życiowych 👍❤️😘
Prowadz mnie przez zycie Panie, Tobie powierzam moje decyzje. Amen.
Ja mam beznadziejna sytuację życiowa i finansowa i nic się nie zmienia od wielu lat.
dziękuję Bogu z Ciebie bracie Adamie, i błogosławie Twojemu charyzmatowi Słowa🙌❤️😇📖
Pamiętam te vlogi. Bardzo mi pomogły. Teraz znowu jestem w ciężkiej sytuacji, i znowu ten sam temat. Dziękuję o Adamie❤️
Przechodzę teraz przez mrok po rozstaniu. Jest ciężko . Ostatnio oglądałem wspomniany wcześniej odcinek, że za rok będzie lepiej.
Faktycznie dobrze jest się cofnąć o rok pamięcią i spostrzec ile przez ten czas pokonaliśmy przeszkód i że uśmiech pojawił się ponownie na naszych twarzach po różnych ciężkich doświadczeniach :)
Po roztaniu popadłam w depresję nie chciało mi się żyć, ale w końcu po burzy wyszło słońce, i u ciebie będzie tak samo, zaufaj Panu Bogu
@@WeronikaSaba-bd7oh dziękuję 💙
@@WeronikaSaba-bd7oh czekam od roku na to słońce a ono nadal nie wychodzi. Robię krok do przodu a potem znowu cofam się do tyłu. Prawda jest taka, że nadal bardzo kocham tego człowieka choć on mnie już nie chce .. boli bardzo boli
To niesamowite jak Tata prowadzi, poucza, pociesza. I znowu jak na zamówienie przychodzi Ojciec Adam i odpowiada na moje wołanie. Serdecznie dziękuję za odpowiedź, podpowiedź, iskierkę nadziei. Niech Cię Bóg błogosławi i do zobaczenia za parę godzin, jak co dzień. Pozdrawiam z deszczowych momentalnie Niemiec. Darek