Do nastolatka , który dopiero uczy się opanowania emocji nie można mieć żalu i pretensji. Czas dany dziecku wróci do rodziców na starość ,gdy sami będziemy wymagali opieki. Gdy z młodego człowieka wychodzą emocje , należy sobie zadać pytanie czy ja przypadkiem w stresowych sytuacjach zachowuje się tak samo?, Jak man mu pomóc poradzić sobie z emocjami?
Ah, czemu jako kobieta muszę się marnować!? Zmarnowałam ponad 10 lat życia, nie mogąc się rozwijać, teraz dopiero po 30 tce świat mi się zaczyna otwierać, mówię szczerze: Skoro tak to ja jednak wolę związki bez zobowiązań, potrzebuję luzu, zabawy. Jestem jak facet, dla mnie w zabawie z dzieckiem musi być akcja! Zawsze wolałam kolegować się z mężczyznami, kobiecość mi nie wiele oferuje, a ksiądz to potwierdza. Czekałam aż Jezus spełni moje marzenia, ale idzie mu opornie. Czas spojrzeć prawdzie w oczy: Nie wpuściłam Jezusa do mojego serca, wiem, bo jestem po spowiedzi. Obawiam się że odejdę od Niego, zwłaszcza jeśli tak stawia sprawę.
Przykro mi... ,ale nigdy nie będziesz, jak facet. Nigdy ! (Podobnie małpa ,choćby człekokształtna nigdy nie będzie jak człowiek. ) Zmarnujesz nie tylko 10 lat ,ale i całe swoje życie jeśli nie zrozumiesz swojego powołania oraz swojej natury .
Dzięki
❤
Piękne kazanie Bóg zapłać z Panem Bogiem💖🙏💒
Bóg zapłać za piękne kazanie o " miłości. "
😃 👍 Piękne kazanie. Do przemyślenia, do wcielenia w życiu.
Do nastolatka , który dopiero uczy się opanowania emocji nie można mieć żalu i pretensji. Czas dany dziecku wróci do rodziców na starość ,gdy sami będziemy wymagali opieki.
Gdy z młodego człowieka wychodzą emocje , należy sobie zadać pytanie czy ja przypadkiem w stresowych sytuacjach zachowuje się tak samo?, Jak man mu pomóc poradzić sobie z emocjami?
Te perfumy, nie ten perfum, ojcze!
Ah, czemu jako kobieta muszę się marnować!? Zmarnowałam ponad 10 lat życia, nie mogąc się rozwijać, teraz dopiero po 30 tce świat mi się zaczyna otwierać, mówię szczerze: Skoro tak to ja jednak wolę związki bez zobowiązań, potrzebuję luzu, zabawy. Jestem jak facet, dla mnie w zabawie z dzieckiem musi być akcja! Zawsze wolałam kolegować się z mężczyznami, kobiecość mi nie wiele oferuje, a ksiądz to potwierdza. Czekałam aż Jezus spełni moje marzenia, ale idzie mu opornie. Czas spojrzeć prawdzie w oczy: Nie wpuściłam Jezusa do mojego serca, wiem, bo jestem po spowiedzi. Obawiam się że odejdę od Niego, zwłaszcza jeśli tak stawia sprawę.
Przykro mi... ,ale nigdy nie będziesz, jak facet.
Nigdy ! (Podobnie małpa ,choćby człekokształtna nigdy nie będzie jak człowiek. )
Zmarnujesz nie tylko 10 lat ,ale i całe swoje życie jeśli nie zrozumiesz swojego powołania oraz swojej natury .