Genialne w swej prostocie. Nie wpadłabym na to, że można to wykorzystać do nauki programowania, ale jestem żywym przykładem, że to działa. Uważając się za kompletne beztalencie językowe, które zapominało słowka w oka mgnieniu i nie było w stanie przyswoić sobie żadnego zakresu materiału,dzięki programowi profesor Henry (bazującemu na tej samej zasadzie co anki), używając go zaledwie przez rok (ale dzien w dzien), osiągnęłam zasób słownictwa większy lub porównywalny z naszym nauczycielem.
Największym problemem młodych ludzi jest system edukacji :/ To on tak naprawdę zmusza nas do uczenia się w sposób pamięciowy zamiast rozumieniowy... Wytłumaczę to na przykładzie matematyki, która uchodzi za najciezszy przedmiot szkolny :D Załóżmy, że tematem na matmie są pochodne. Dostajesz kartę wzorów (do wykucia oczywiście na pamięć), poznajesz sposoby wyliczania pochodnych, tabelki, stałą eulera, przeróżne definicje itp. W tym całym procesie baaardzo ale to baaardzo często nauczyciele/wykładowcy zapominają wyjaśnić po co tak wgl jest ta pochodna. Fajnie, że umiem ją wyznaczyć, znam kilkanaście wzorów, rysuje sobie tabelki, ale co z tego jak nie wiem po co to robię... Przychodzi sprawdzian i to zazwyczaj tam dostaje wzór funkcji i zadanie na przysłowiową szósteczkę z badaniem przebiegu jakiejś funkcji (tak do tego między innymi są pochodne). Później przychodzi czas, kiedy chcemy zostać programistami. Skończyliśmy szkoły kierunkowe, może nawet studia i szukamy pracy, a tu zong: W ofercie piszą o wykształceniu które mamy, ale jest też tam jakieś portfolio, którego nie mamy, bo myśleliśmy że samo wykształcenie informatyczne dowodzi że umiemy programować. Wtedy zaczynamy dłubać nad projektami i wychodzi, że wiedza szkolna o programowaniu którą zdobywaliśmy przez lata jest nic nie warta. Połowę już zapomnieliśmy, a drugą połowę zaśmiecają nieaktualne informacje. Cały proces nauki zaczynamy od nowa... Zmierzam do tego, że głównym problemem jest wbijana nam na siłę do głowy nauka na pamięć... Wierszyki na polskim, schematy na matmie, daty na historii. A prawdziwa nauka to zrozumienie z czym mamy problem i zastanowienie się jak to rozwiązać. Dobrze, że są na świecie ludzie, dzięki którym osoby które przejrzały na oczy mogą się czegoś "samodzielnie" nauczyć :) Adam dziękuję że jesteśmy (w newsletterach), to ja podziekuje, że Wy jesteście (tutaj) :D Jak zwykle super odcinek. Sposobów nauki jest wiele, każdy powinien wybrać ten jemu najbardziej odpowiadający :)
Zgadzam się że system edukacji jest mega słaby, ale nie zapominajmy że mamy małe szanse na zmienienie go jako uczniowie, jest i trzeba się dostosować. Np. uczyć się samemu i zaliczać przedmioty na 2. Wracać ze szkoły i uczyć się programowania. P.S. Nie zapominajmy o tym że dużo zależy od nauczyciela, są szanse że chociaż jeden trafi się fajny, z którego lekcji będziemy wychodzić z poczuciem że nie zmarnowaliśmy 100% czasu a tylko 95%. Pozdrawiam.
Wariaci rządzą domem wariatów ;). Niestety typowy nauczyciel nie jest świadomy takich zjawisk jak klątwa wiedzy, iluzja kompetencji. Nie wie o niskiej skuteczności metod, które poleca wychowankom. Na szczęście w dobie internetu, co raz większy odsetek z nich natknie się na takie książki jak "Głowa do liczb" :).
No ja właśnie mam tak, że jak coś zrozumiem jak działa to potrafię to zrobić. Na przykład fizyka, przysiadłam w domu bo na lekcji nie ma czasu i analizowałam dlaczego co i jak i załapałam. Później przychodzi sprawdzian, wszyscy mówia, że był trudny a dla mnie był łatwy. U mnie polski to jest koszmar, tylko trzeba kuć różne wyrazy i zdania, do jakich grup należa. A o historii to już nie wspomnę.
Super kontent :) Mam małe pytanko fiszki kojarzą mi się głównie z nauką języka obcego. Czy tworzenie fiszek z takiej dziedziny jak programowanie nie zawiera zbyt dużo czasu i czy na fiszkę nie trzeba zbyt dużo wrzucać treści jak wybierasz np: z książki co ma na fiszkę trafić? Praktycznie jak się o tym pomyśli to z każdej strony trafi kilka akapitów? Czy są jakieś różnice między Anki a Quizlet?
Ja tworzę 5-10 fiszek dziennie, zajmuje mi to 15-20 minut. Kluczem jest zadawanie konkretnych pytań, na które można udzielić zwięzłych odpowiedzi. Nakładając na siebie takie ograniczenie, sam proces formułowania pytania i odpowiedzi bardzo pozytywnie wpływa na proces nauki i zapamiętywania. Zawsze możesz dodać sobie poniżej odpowiedzi paragraf z książki dodający kontekstu. Quizlet fajnie się sprawdza na krótką metę. Przede wszystkim, żeby zweryfikować na ile udało nam się zrozumieć materiał. Anki ze względu na zaimplementowany algorytm, to znacznie potężniejsze narzędzie. Pozwala długoterminowo utrwalić dowolną ilość wiedzy z różnych dziedzin.
Jasne, że ankuję wiedzę z książek. Jeżeli czytam książkę na Kindle, to robię sobie highlighty i potem co wieczór tworzę na ich podstawie 5 kart. Proces kontynuuje aż do przerobienia całości zaznaczeń i potem powtarzam na kolejnej książce. Jeżeli słucham audiobooka, to robię tak samo, ale w oparciu o czyjeś notatki z internetu ;)
@@Przeprogramowani ciekawi mnie w takim razie proces wyodrębnienia wiedzy z książki. Nie są to po prostu cytaty, ale odpowiedzi na konkretne pytanie? Jak zapisać coś abstrakcyjnego/postawę, ktorą chcemy przyjąć w życiu? Lub coś do dalszych rozkmin.
@@alexios4392 "To zależy" ;). Ja robiąc karty z książek korzystam z dwóch typów kart. 1. Klasyczne fiszki. Tutaj wiadomo musimy sformułować wiedzę za pomocą pytania i odpowiedzi. Przykładowo: [P] Jaką cnotą kieruję się, gdy wchodzę w kontakt z nieznanym? [O] Odwaga. Do odpowiedzi możesz dodatkowo dodać fragment książki, który zainspirował Cię do utworzenia takiej karty. 2. Karty z luką (ang. Cloze). Bardzo przydatne przy cytatach. Przykładowo: Tajemnica by zebrać żniwo największego urodzaju i największej rozkoszy z istnienia zwie się: {{c1::żyć niebezpiecznie}}! - Nietzsche
Dzięki za ten film, bardzo dużo ciekawych porad! 💪 W liceum / na studiach czasem korzystałem z fiszek typu Anki, ale głównie do nauki języków obcych. Przyznam, że nigdy nie myślałem o nich w kontekście szerszej nauki, a tym bardziej nauki programowania. O ile pewnie zaaplikuję je np. do poszerzania wiedzy o dietetyce i zdrowiu, to nie do końca wyobrażam sobie jak stosować takie fiszki / quizy do nauki programowania, szczególnie będąc już na jakimś poziomie a nie zaczynając od zera. Najczęściej po prostu pisałem swoje projekty i projekciki i tak utrwalałem wiedzę programistyczną. Masz jakieś inne patenty dotyczące fiszek w nauce programowania? Np. wypisujesz fiszki nt. przydatności konkretnych praktyk (np. wzroce projektowe) w konkretnych sytuacjach? Fiszki dotyczące składni danego języka czy funkcji frameworka? Chętnie się dowiem bo trochę tego nie widzę, ale może o czymś nie wiem :)
Pomysłów na tworzenie kart Anki z programowania jest naprawdę wiele, część z nich sam trafnie wypisałeś :D. Teoria najważniejszych mechanizmów języka/frameworka (np. zakresy, wiązania this, domknięcia itd.), najczęściej wykorzystywane elementy składni, rozwiązania często występujących problemów, proste wyzwania programistyczne "jak zadziała ten kod?" lub "co w tym kodzie jest nie tak?", "napisz funkcję, która rozwiążę problem X". Dla bardziej zaawansowanych wszelkiego rodzaju wzorce projektowe, heurystyki pisania czystego kodu itd.
A jak się uczyć nowego języka programowania/frameworka? Nie można sobie tutaj zatrzymać wideo i samemu spróbować napisać kawałek kodu, gdyż nie znamy podstawowych zasad, składni itp. Ostatnio uczę się nest.js i nie widzę innej alternatywy niż oglądanie tutoriali czy czytanie dokumentacji.
Biorę się za oglądanie ale przedtem zanim zapomnę, czy zna Pan książkę "Duckett J. - JavaScript i jQuery - interaktywne strony WWW dla każdego", i czy jest ona warta kupienia?
ja kupiłem książkę do html i css. Wniosek: nie warto kupować książek na nauki programowania. Cena książek do programowanie nie jest mała, a osobiście uważam, że lepiej wydać te pieniądze na tutoriale z Udemy.
Znam, to pierwsza książka dotyczącą programowania jaką kupiłem. Nie nauczyłem się z niej zupełnie nic :D. To średnio aktualna dokumentacja z ładnymi ilustracjami ;). Książki polecam ale na późniejszych etapach nauki, do poznawania wzorców, zasad pisania czystego kodu etc.
Ja tylko dodam, że mi bardzo pomaga też przepisanie czegoś jak coś umiem w przypadku nauki języka, np. jak wyskoczy mi coś, powiedzmy żeby przetłumaczyć to ja najpierw pisze w komputerze a później przepisuje do zeszytu. Nie wiem jak innym ale mi się tak lepiej zapamiętuje.
hej, a ja mam pytanie z innej beczki, daj link lub nazwę do biurka bo widzę, że stoisz.... Praca siedząca daje się we znaki, jeszcze siedzenie w domu przy nauce. Zresztą co będę tłumaczył :)
Szybkie pytanko uczę się java s na win7 i obawiam się czy ogarnę czy jest inna składnia w win10 czy ogarnie na win10 i czy sql html się różnią miedzy systemami operacyjnymi?
A ktoś zna właśnie taka stronę gdzie można się uczyć programowania za darmo? Albo jaki program użyć? Nic nie umiem jak by co. A interesuje mnie programowanie gier komputerowych.
@@Przeprogramowani jasne, że nie chodzi o cert. Można przejść kurs bez większego problemu nie starając się myśleć i robić samodzielnie więc i wiedza praktyczna marna. Np. do prostej strony firmowej czy potrzebuje wszystkiego co ma do zaoferowania np. kurs JS z code.... ?
Zapisz się do drugiej edycji naszego kursu Opanuj JavaScript! 💪
przeprogramowani.pl/kurs-javascript/
Tego materialu slucham juz 3ci raz!!! Dziekuje!!! Tyle wartosciowych, konkretnych rad i wszystko swietnie wytlumaczone!!!
Dzięki Mariusz! Do usług ;) // Marcin
Genialne w swej prostocie. Nie wpadłabym na to, że można to wykorzystać do nauki programowania, ale jestem żywym przykładem, że to działa. Uważając się za kompletne beztalencie językowe, które zapominało słowka w oka mgnieniu i nie było w stanie przyswoić sobie żadnego zakresu materiału,dzięki programowi profesor Henry (bazującemu na tej samej zasadzie co anki), używając go zaledwie przez rok (ale dzien w dzien), osiągnęłam zasób słownictwa większy lub porównywalny z naszym nauczycielem.
Mi też zawsze imponujecie jakością ;) Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! :)
Dzięki wielkie Kacper, Tobie również wszystkiego dobrego. Powodzenia w rozwoju kanału, Python to super nisza na polskim YT 😉
@@Przeprogramowani :) dzięki!
Znakomity content. Bardzo Wam dziękuję. Eleganckie chłopaki
Dzięki! Tego było mi trzeba.
Super to przekazujesz. Dobrze się Ciebie słucha. Łapka leci.
Największym problemem młodych ludzi jest system edukacji :/ To on tak naprawdę zmusza nas do uczenia się w sposób pamięciowy zamiast rozumieniowy... Wytłumaczę to na przykładzie matematyki, która uchodzi za najciezszy przedmiot szkolny :D
Załóżmy, że tematem na matmie są pochodne. Dostajesz kartę wzorów (do wykucia oczywiście na pamięć), poznajesz sposoby wyliczania pochodnych, tabelki, stałą eulera, przeróżne definicje itp. W tym całym procesie baaardzo ale to baaardzo często nauczyciele/wykładowcy zapominają wyjaśnić po co tak wgl jest ta pochodna. Fajnie, że umiem ją wyznaczyć, znam kilkanaście wzorów, rysuje sobie tabelki, ale co z tego jak nie wiem po co to robię... Przychodzi sprawdzian i to zazwyczaj tam dostaje wzór funkcji i zadanie na przysłowiową szósteczkę z badaniem przebiegu jakiejś funkcji (tak do tego między innymi są pochodne).
Później przychodzi czas, kiedy chcemy zostać programistami. Skończyliśmy szkoły kierunkowe, może nawet studia i szukamy pracy, a tu zong: W ofercie piszą o wykształceniu które mamy, ale jest też tam jakieś portfolio, którego nie mamy, bo myśleliśmy że samo wykształcenie informatyczne dowodzi że umiemy programować. Wtedy zaczynamy dłubać nad projektami i wychodzi, że wiedza szkolna o programowaniu którą zdobywaliśmy przez lata jest nic nie warta. Połowę już zapomnieliśmy, a drugą połowę zaśmiecają nieaktualne informacje. Cały proces nauki zaczynamy od nowa...
Zmierzam do tego, że głównym problemem jest wbijana nam na siłę do głowy nauka na pamięć... Wierszyki na polskim, schematy na matmie, daty na historii. A prawdziwa nauka to zrozumienie z czym mamy problem i zastanowienie się jak to rozwiązać.
Dobrze, że są na świecie ludzie, dzięki którym osoby które przejrzały na oczy mogą się czegoś "samodzielnie" nauczyć :) Adam dziękuję że jesteśmy (w newsletterach), to ja podziekuje, że Wy jesteście (tutaj) :D
Jak zwykle super odcinek. Sposobów nauki jest wiele, każdy powinien wybrać ten jemu najbardziej odpowiadający :)
Zgadzam się że system edukacji jest mega słaby, ale nie zapominajmy że mamy małe szanse na zmienienie go jako uczniowie, jest i trzeba się dostosować. Np. uczyć się samemu i zaliczać przedmioty na 2. Wracać ze szkoły i uczyć się programowania. P.S. Nie zapominajmy o tym że dużo zależy od nauczyciela, są szanse że chociaż jeden trafi się fajny, z którego lekcji będziemy wychodzić z poczuciem że nie zmarnowaliśmy 100% czasu a tylko 95%. Pozdrawiam.
Wariaci rządzą domem wariatów ;). Niestety typowy nauczyciel nie jest świadomy takich zjawisk jak klątwa wiedzy, iluzja kompetencji. Nie wie o niskiej skuteczności metod, które poleca wychowankom. Na szczęście w dobie internetu, co raz większy odsetek z nich natknie się na takie książki jak "Głowa do liczb" :).
No ja właśnie mam tak, że jak coś zrozumiem jak działa to potrafię to zrobić. Na przykład fizyka, przysiadłam w domu bo na lekcji nie ma czasu i analizowałam dlaczego co i jak i załapałam. Później przychodzi sprawdzian, wszyscy mówia, że był trudny a dla mnie był łatwy.
U mnie polski to jest koszmar, tylko trzeba kuć różne wyrazy i zdania, do jakich grup należa.
A o historii to już nie wspomnę.
Bardzo dobry materiał 👍 Dużo praktycznych info do wykorzystania od zaraz 🤩
Super! // Marcin
Też to mam. Po roku spędzonym na nauce js'a stwierdziłem że nic umiem. Wszystkiego dobrego w Nowy Roku dla całej ekipy przeprogramowanych :)
Oby kolejny rok był równie owocny jak mój. Dzięki za życzenia, również wszystkiego dobrego :). /Marcin
Dziękuję za filmik. Cenne informacje.
Świetny materiał oraz porady. Jedynie co dla mnie było na minus to nadmiar gestykulacji z Twojej strony, mnie osobiście męczyła.
Ciesze się, że materiał przypadł Ci do gustu 👍 Jeżeli Ty zmęczyłeś się przy samym oglądaniu, pomyśl jaki to był wysiłek dla mnie! 😂 // Marcin
Trzeba się było położyć i chłonąć treść słuchając a nie skupiać się na gestykulacji :)
Łopanie! Ale dobra jakość (kontentu). Obraz też jest w porzo.
Super kontent :) Mam małe pytanko fiszki kojarzą mi się głównie z nauką języka obcego. Czy tworzenie fiszek z takiej dziedziny jak programowanie nie zawiera zbyt dużo czasu i czy na fiszkę nie trzeba zbyt dużo wrzucać treści jak wybierasz np: z książki co ma na fiszkę trafić? Praktycznie jak się o tym pomyśli to z każdej strony trafi kilka akapitów? Czy są jakieś różnice między Anki a Quizlet?
Ja tworzę 5-10 fiszek dziennie, zajmuje mi to 15-20 minut. Kluczem jest zadawanie konkretnych pytań, na które można udzielić zwięzłych odpowiedzi. Nakładając na siebie takie ograniczenie, sam proces formułowania pytania i odpowiedzi bardzo pozytywnie wpływa na proces nauki i zapamiętywania. Zawsze możesz dodać sobie poniżej odpowiedzi paragraf z książki dodający kontekstu.
Quizlet fajnie się sprawdza na krótką metę. Przede wszystkim, żeby zweryfikować na ile udało nam się zrozumieć materiał. Anki ze względu na zaimplementowany algorytm, to znacznie potężniejsze narzędzie. Pozwala długoterminowo utrwalić dowolną ilość wiedzy z różnych dziedzin.
tl;dw: Anki + samodzielność w projektach (a nie np. przepisywanie z kursu video)
Ankujesz wiedzę z książek? Od razu czy np. czytasz, zbierasz jakoś zaznaczając, a potem ewentualnie dodajesz fiszkę?
Jasne, że ankuję wiedzę z książek. Jeżeli czytam książkę na Kindle, to robię sobie highlighty i potem co wieczór tworzę na ich podstawie 5 kart. Proces kontynuuje aż do przerobienia całości zaznaczeń i potem powtarzam na kolejnej książce. Jeżeli słucham audiobooka, to robię tak samo, ale w oparciu o czyjeś notatki z internetu ;)
@@Przeprogramowani ciekawi mnie w takim razie proces wyodrębnienia wiedzy z książki. Nie są to po prostu cytaty, ale odpowiedzi na konkretne pytanie? Jak zapisać coś abstrakcyjnego/postawę, ktorą chcemy przyjąć w życiu? Lub coś do dalszych rozkmin.
@@alexios4392 "To zależy" ;). Ja robiąc karty z książek korzystam z dwóch typów kart.
1. Klasyczne fiszki. Tutaj wiadomo musimy sformułować wiedzę za pomocą pytania i odpowiedzi. Przykładowo: [P] Jaką cnotą kieruję się, gdy wchodzę w kontakt z nieznanym? [O] Odwaga. Do odpowiedzi możesz dodatkowo dodać fragment książki, który zainspirował Cię do utworzenia takiej karty.
2. Karty z luką (ang. Cloze). Bardzo przydatne przy cytatach. Przykładowo: Tajemnica by zebrać żniwo największego urodzaju i największej rozkoszy z istnienia zwie się: {{c1::żyć niebezpiecznie}}! - Nietzsche
@@Przeprogramowani a do słówek językowych jakiego typu kart warto użyć? :D
Dzięki za ten film, bardzo dużo ciekawych porad! 💪 W liceum / na studiach czasem korzystałem z fiszek typu Anki, ale głównie do nauki języków obcych. Przyznam, że nigdy nie myślałem o nich w kontekście szerszej nauki, a tym bardziej nauki programowania.
O ile pewnie zaaplikuję je np. do poszerzania wiedzy o dietetyce i zdrowiu, to nie do końca wyobrażam sobie jak stosować takie fiszki / quizy do nauki programowania, szczególnie będąc już na jakimś poziomie a nie zaczynając od zera. Najczęściej po prostu pisałem swoje projekty i projekciki i tak utrwalałem wiedzę programistyczną.
Masz jakieś inne patenty dotyczące fiszek w nauce programowania? Np. wypisujesz fiszki nt. przydatności konkretnych praktyk (np. wzroce projektowe) w konkretnych sytuacjach? Fiszki dotyczące składni danego języka czy funkcji frameworka? Chętnie się dowiem bo trochę tego nie widzę, ale może o czymś nie wiem :)
Pomysłów na tworzenie kart Anki z programowania jest naprawdę wiele, część z nich sam trafnie wypisałeś :D. Teoria najważniejszych mechanizmów języka/frameworka (np. zakresy, wiązania this, domknięcia itd.), najczęściej wykorzystywane elementy składni, rozwiązania często występujących problemów, proste wyzwania programistyczne "jak zadziała ten kod?" lub "co w tym kodzie jest nie tak?", "napisz funkcję, która rozwiążę problem X". Dla bardziej zaawansowanych wszelkiego rodzaju wzorce projektowe, heurystyki pisania czystego kodu itd.
Bardzo dobry odcinek, dużo przydatnej wiedzy.
Ciesze się Szymon! /Marcin
z wysokiego C w ten nowy rok widze :D Anki dobry program :)
A jak się uczyć nowego języka programowania/frameworka? Nie można sobie tutaj zatrzymać wideo i samemu spróbować napisać kawałek kodu, gdyż nie znamy podstawowych zasad, składni itp. Ostatnio uczę się nest.js i nie widzę innej alternatywy niż oglądanie tutoriali czy czytanie dokumentacji.
Hej, dzięki a powiedz co robiłeś wcześnniej? Czy byłeś związany z it lub ścisłymi naukami ?
Nic z tych rzeczy. Studiowałem prawo, a w liceum chodziłem do klasy humanistycznej ;).
O panie 😎
Mam te moc!
Zrobiłbyś kiedyś kurs LUA? :p
Biorę się za oglądanie ale przedtem zanim zapomnę, czy zna Pan książkę "Duckett J. - JavaScript i jQuery - interaktywne strony WWW dla każdego", i czy jest ona warta kupienia?
ja kupiłem książkę do html i css. Wniosek: nie warto kupować książek na nauki programowania. Cena książek do programowanie nie jest mała, a osobiście uważam, że lepiej wydać te pieniądze na tutoriale z Udemy.
Znam, to pierwsza książka dotyczącą programowania jaką kupiłem. Nie nauczyłem się z niej zupełnie nic :D. To średnio aktualna dokumentacja z ładnymi ilustracjami ;). Książki polecam ale na późniejszych etapach nauki, do poznawania wzorców, zasad pisania czystego kodu etc.
A ja preferuje oba sposoby nauki.
pierw przepisuje żeby mniej więcej ogarnąć o co chodzi.
A później staram się sama coś zrobić.
Brzmi dobrze - powodzenia w nauce!
Ja tylko dodam, że mi bardzo pomaga też przepisanie czegoś jak coś umiem w przypadku nauki języka, np. jak wyskoczy mi coś, powiedzmy żeby przetłumaczyć to ja najpierw pisze w komputerze a później przepisuje do zeszytu. Nie wiem jak innym ale mi się tak lepiej zapamiętuje.
hej, a ja mam pytanie z innej beczki, daj link lub nazwę do biurka bo widzę, że stoisz.... Praca siedząca daje się we znaki, jeszcze siedzenie w domu przy nauce. Zresztą co będę tłumaczył :)
www.ikea.com/pl/pl/p/skarsta-biurko-z-regulacja-wysokosci-bialy-s89324812/ - polecam, sprawdza się ;)
13.01 jest prawosławny sylwester :]
Szybkie pytanko uczę się java s na win7 i obawiam się czy ogarnę czy jest inna składnia w win10 czy ogarnie na win10 i czy sql html się różnią miedzy systemami operacyjnymi?
O ile nam wiadomo, system operacyjny nie wpływa na składnię języka ;)
Nie wiem skąd tyle pozytywnych komentarzy. W filmie jest sama woda, wielokrotnie powtarzana. Może inne filmy są bardziej konkretne.
Może liczba pozytywnych komentarzy wskazuje, że problem jest w innym miejscu? 🤔
@@Przeprogramowani Możliwe
A ktoś zna właśnie taka stronę gdzie można się uczyć programowania za darmo? Albo jaki program użyć?
Nic nie umiem jak by co. A interesuje mnie programowanie gier komputerowych.
Codacedmy i LinkedIn czy warto?
Rozwiń proszę myśl. Chodzi o jakieś certyfikaty z Codecademy na LinkedInie? Jeżeli tak, to nie mają one większego znaczenia.
@@Przeprogramowani jasne, że nie chodzi o cert. Można przejść kurs bez większego problemu nie starając się myśleć i robić samodzielnie więc i wiedza praktyczna marna. Np. do prostej strony firmowej czy potrzebuje wszystkiego co ma do zaoferowania np. kurs JS z code.... ?
@@WędkarzZPółnocy Nie wiem, nie realizowałem kursów na codecademy.
To może teraz wersja 2021 hmm ?
Jedyne zmieniłbym w tym filmie to jego tytuł. Treść 100% aktualna 😉
nie wiem czemu ale boje się Ciebie i mam stresa
a może to ja powinienem się bać ;)?
zloczyncy.fandom.com/wiki/John_Doe_(Siedem)
@@Przeprogramowani niepotrzebnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Szczerze? Nie potrafiłem wytrzymać do końca filmiku. Bardzo irytujący głos.
I w jakim celu dzielisz się tą uwagą?