Szczerze oglądalam już wiele filmików na temat ,, jak mieć wyjebane" i muszę przyznać że to co ty powiedziałeś najbardziej do mnie dotarło więc serio mega ci dziękuję bo miło się tego słuchało.
Fajnie o tym mowisz!! Dobrze, ze nie uwarzasz sie za coacha, bo mnie czesto odrzuca od takich ludzi przez to, ze czuja sie lepsi od innych. Fajne naturalne zachowanie 😘😊Dziekuje ciekawe i korzystam z podpowiedzi. Pozdrawiam serdecznie.
;) Dlatego warto jest się nauczyć traktować innych ludzi jako część siebie. Wymaga to trochę pracy nad sobą ale jest możliwe do zrealizowania ;) Pozdrawiam.
Gdy przestajemy się przejmować opiniami to tak jakby zdjęto nam z pleców ciężki kamień, ograniczenie wszystkich naszych decyzji życiowych, coś tak iluzorycznego ma nas rzeczywisty wpływ.
No nie koniecznie Damianie. Ja, dla przykładu, prawie bez przerwy myślę o takiej jednej kobiecie ;) Uczeń: przyszedł ktoś biedny - co mu dasz? Mistrz Chao-Chou: niczego ci nie brak. Z odczucia braku rodzi się bezustanne zawracanie głowy innym ludziom swoją osobą. Z odczucia pełni rodzi się wyrozumiałość dla tych wszystkich zgrymaszonych upierdliwców. Pozdro
Ciekawa sugestia z tym, zeby nie czuc sie tak waznym. Nie mam tu na mysli ego i pepka swiata. Nie uwazam sie za waznego, ale boje sie ze jak cos zle zrobie w pracy to będą to ogromne konsekwencje. Czyli moze jednak uwazam sie za waznego? Musze przemyslec ten material.
Chodzi po prostu o nieprzywiązywanie się. Możemy zawsze traktować się jako istoty naprawdę ważne dla siebie i to jest jak najbardziej ok, dla zdrowego poczucia wartości, ale dla zmiany kontekstu szczególnie tych sytuacji gdy jesteśmy narażeni na ocenę albo w pewnym sensie przewrażliwieni warto odpuścić - no chyba, że ktoś ma ochotę ripostować :)
Po prostu odpuść :) możesz zacząć praktykę medytacji aby pozbyć się własnego myślotłoku i ograniczeń ale nie ma lepszej praktyki w byciu sobą jak po prostu zwrócić uwagę, na prostotę tego - że już jesteś.
Nawet spoko. Nie twierdzę że masz rację, ani że jej nie masz, ale zgadzam się z Tobą mniej więcej w tym co mówisz. No może poza strachem, on nie bierze się z braku miłości. Gdybyś siebie w jakimś stopniu nie kochał to nie czułbyś strachu przed zagrożeniem (np. przed bandytą albo dzikim zwierzęciem), miałbyś wyjebane czy przeżyjesz czy nie. To o czym chyba chciałeś powiedzieć był lęk, czyli irracjonalny strach, przed abstrakcyjnym zagrożeniem.
Już nie do końca rozumiem, bo oglądałem twoje dwa filmy jeden po drugim, właśnie ten i "Self Image - klucz do budowania wysokiego poczucia własnej wartości i wprowadzania zmian.". W tym filmie mówisz, żeby nie mieć żadnych opinii o sobie a w "Self Image - klucz do budowania wysokiego poczucia własnej wartości i wprowadzania zmian." mówisz, żeby myśleć o sobie we wszystkich kwestiach najlepiej jak się da. Według mnie kłóci się to trochę ze sobą, jak będzie najlepiej, wyjaśnisz ?
Nie wiem, czemu ten film ma taki mały rozgłos. Naprawdę świetne porady i miło się ich słuchało, pozdrawiam😁
Szczerze oglądalam już wiele filmików na temat ,, jak mieć wyjebane" i muszę przyznać że to co ty powiedziałeś najbardziej do mnie dotarło więc serio mega ci dziękuję bo miło się tego słuchało.
Fajnie o tym mowisz!! Dobrze, ze nie uwarzasz sie za coacha, bo mnie czesto odrzuca od takich ludzi przez to, ze czuja sie lepsi od innych. Fajne naturalne zachowanie 😘😊Dziekuje ciekawe i korzystam z podpowiedzi. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję bardzo.😊 Tak, wszyscy są przejęci sobą.
;) Dlatego warto jest się nauczyć traktować innych ludzi jako część siebie. Wymaga to trochę pracy nad sobą ale jest możliwe do zrealizowania ;) Pozdrawiam.
Oczywiście mimo wszystko warto jest wpierw zadbać o siebie :)
Damianku Cudowny przekaz
Dzięki wielkie :D
Gdy przestajemy się przejmować opiniami to tak jakby zdjęto nam z pleców ciężki kamień, ograniczenie wszystkich naszych decyzji życiowych, coś tak iluzorycznego ma nas rzeczywisty wpływ.
Dziena ziomek ty mi zycie ratujesz
Damian jak zawsze mega przekaz pozdrawiam bardzo serdecznie miłego dnia
Hej dzięki za super przekaz ! Wprowadzam w życie 🤷♀️😄
Powodzenia! Daj znać jak Ci idzie ;)
Aniele ty moj ukochany❤❤❤
zajebiście
Bałam się zacząć budować dom bo obawiałam się zazdrości. Wybudowałam go mimo to. Rodzina jest na mnie obrażona, zazdrość jest wszechobecna
Twoja rodzina jest obrażona o to, że wybudowałaś dom ?! Co to za rodzina XDDDDD
Spoko
No nie koniecznie Damianie. Ja, dla przykładu, prawie bez przerwy myślę o takiej jednej kobiecie ;)
Uczeń: przyszedł ktoś biedny - co mu dasz?
Mistrz Chao-Chou: niczego ci nie brak.
Z odczucia braku rodzi się bezustanne zawracanie głowy innym ludziom swoją osobą. Z odczucia pełni rodzi się wyrozumiałość dla tych wszystkich zgrymaszonych upierdliwców. Pozdro
:D
Ciekawa sugestia z tym, zeby nie czuc sie tak waznym. Nie mam tu na mysli ego i pepka swiata. Nie uwazam sie za waznego, ale boje sie ze jak cos zle zrobie w pracy to będą to ogromne konsekwencje. Czyli moze jednak uwazam sie za waznego? Musze przemyslec ten material.
Chodzi po prostu o nieprzywiązywanie się. Możemy zawsze traktować się jako istoty naprawdę ważne dla siebie i to jest jak najbardziej ok, dla zdrowego poczucia wartości, ale dla zmiany kontekstu szczególnie tych sytuacji gdy jesteśmy narażeni na ocenę albo w pewnym sensie przewrażliwieni warto odpuścić - no chyba, że ktoś ma ochotę ripostować :)
Cool Damiano !!!
Dzięki ;)
Bardzo mi pomogłeś tym wykładem muszę jeszcze dużo przemyśleć na temat siebie i swojego życia dziękuję
Teorie już mam ale teraz jak to przełożyć na praktykę?
Po prostu odpuść :) możesz zacząć praktykę medytacji aby pozbyć się własnego myślotłoku i ograniczeń ale nie ma lepszej praktyki w byciu sobą jak po prostu zwrócić uwagę, na prostotę tego - że już jesteś.
Czyli tak naprawdę co mamy zrobić ?
ZAJEBIŚCIE POZYTYWNY KOMENTARZ xD
:D
"Oddychaj po same jaja" ~ Damiano :D
:D
Nawet spoko. Nie twierdzę że masz rację, ani że jej nie masz, ale zgadzam się z Tobą mniej więcej w tym co mówisz. No może poza strachem, on nie bierze się z braku miłości. Gdybyś siebie w jakimś stopniu nie kochał to nie czułbyś strachu przed zagrożeniem (np. przed bandytą albo dzikim zwierzęciem), miałbyś wyjebane czy przeżyjesz czy nie. To o czym chyba chciałeś powiedzieć był lęk, czyli irracjonalny strach, przed abstrakcyjnym zagrożeniem.
💜
Stary uratowałeś mi życie
Kłaniam się ;) Jeżeli coś jeszcze będę mógł dla Ciebie zrobić - daj mi proszę znać na maila projektfindyourself@gmail.com
Już nie do końca rozumiem, bo oglądałem twoje dwa filmy jeden po drugim, właśnie ten i "Self Image - klucz do budowania wysokiego poczucia własnej wartości i wprowadzania zmian.". W tym filmie mówisz, żeby nie mieć żadnych opinii o sobie a w "Self Image - klucz do budowania wysokiego poczucia własnej wartości i wprowadzania zmian." mówisz, żeby myśleć o sobie we wszystkich kwestiach najlepiej jak się da. Według mnie kłóci się to trochę ze sobą, jak będzie najlepiej, wyjaśnisz ?
Życiowe porady mówione przez młodzika, które niewiele przeżył.
siema
No siema ;)
Siemaaa
Lsd? 🤣