Lecimy z kolejnym opowiadaniem z grupy B! Tym razem Beniamin Adam Biela! Dodatkowo informacja dla osób, które słuchają nas na apkach podcastowych. Ze względu na sprawy techniczne dzisiejsze opowiadanie pojawi się w serwisach podcastowych jutro lub w niedzielę ;)
Zero treści, tylko epatowanie bezsensowna brutalnością. Nie mam nic przeciwko brutalnym i pokręconym pastom ale w tej na prawdę poza graniem na najniższych emocjach nie ma nic... Technicznie jak zawsze. Lektor petarda. ❤️
Zajebiste zakończenie!!! Co wylazło z portalu??? Chuj wie. Kogo psychopata chciał przywołać? Chuj wie. Co z tego chciał mieć? Chuj wie! Nie no bez jaj nie wiem czy się śmiać czy płakać!!!
Mega! Cieszę się z tych wyzwań, fajnie jest posłuchać nowych wspaniałych past, jest tyle świetnych dzieł że nie wiem która najlepsza, mimo że widzę oczami wyobraźni wszystko jakbym tam był to nie obrzydzają mnie takie rzeczy, swoje w życiu widziałem, a moje realistyczne sny wcale nie są łagodniejsze :) Zwłaszcza jeden, było podobnie, ale to już staaary sen, o budowie piekła, był długi i szczegółowy, tak czy siak, były rodzące kobiety, dzieci, płody w różnej fazie rozwoju, wnętrzności, wisielcy, krew, trupy no masa tego, dodatkowo mroczna sytuacja, kiedyś jak miałem z 7 lat to codziennie mi się śniło że nie żyję i patrzę na wszystko z góry, albo że wychodzę przed dom i nic wokół nie ma, wszystko zniknęło, domy, roślinność, tylko spalona czarna ziemia, kałuże krwi, ludzi nie było, ani ich ciał, tylko napotykałem odcięte głowy jak chodziłem, to jak widać wykolejenie mam w sobie od małego :D z moich snów to by książka grozy powstała :D
Gorzej.. To byla zmartwychwstala tesciowa... To se chlop klopotu narobil... Teraz go bedzie bab nekac kredytami :DDDDD A Boruta w piekle zaciesza miche, bo sie chociaz jednej jedzy pozbyl :DDDDD
Inspiracja to akurat prawda. W tekście nawet jest powiedziane o jednym z "poprzedników", którego rytuał nie udał się ze względu na wiek jednej z kobiet.
Ta recenzja będzie króciutka. Według mnie to Bieniamin Adam Biela w najlepszym wydaniu. Historia jest mroczna, dusząca, gotycka z domieszką gore. Nie każdemu historia się spodoba, ale zdecydowanie ten Autor ma swój styl i się go trzyma. Straszność: 4/5. Prowadzenie fabuły: Konsekwentnie prowadzone, od zawiązania akcji do kulminacyjnego punktu zakończenia. Akcja idzie wartko i do przodu. Widać, że Autor doskonale wie, co robi, oraz dokąd z historią zmierza, i mocno trzyma kierownicę 😊 Oryginalność: Historia mocno inspirowana gotyckim horrorem. Czuć, że Autor dobrze czuje się w takich klimatach. Niestety, mam wrażenie, że nie wyszedł on ze swojej strefy komfortu i przez to historia niczym nie zaskakuje. Język: Dostosowany do historii, bogaty i klimatyczny 😊 Sporo opisów gore, nie oszczędzających wyobraźni słuchacza - ale to na plus. Rozwiązanie / Zakończenie historii: Idealnie pasujące do historii - przemyślane, widać, że Autor je zaplanował i nie kończył historii na siłę. Podsumowując, ciekawa historia opowiedziana sprawnie i stylowo dzięki warsztatowi Autora. Brakuje mi czegoś, co by dało efekt wow.
"Mówię raz jeszcze, nie wywołuj niczego, czego nie poskromisz; przez co rozumiem, że w odwrotności To może wezwać coś przeciw tobie, a przeciw czemu twe najpotężniejsze środki okażą się bezradne" H.P.L
Witaj serdecznie Jakubie. Słucham właśnie crepy wyzwania i 👏brawo dla Beniamina. Świetna pasta na sobotni poranek i klimat demoniczny. Pozdrawiam serdecznie Jakubie. Życzę weekendu miłego i spokojnego ❤️🥰
pasta gruba :D idealna do piwka :D właśnie przy niej zlewałem sobie najnowszą warkę do butelek. Ciesze się że mogłem pomóc z pomysłem :D. Ogólne odczucia ? nie spodziewałem się aż tak drastycznego podejścia do tematu choć jak sekunde się nad tym zastanowiłem to w pytkę zbysia :D toż to przedwieczni, i poziom przedwieczności utrzymany :D bardzo fajne zakończenie :D kłaniam sie i biję brawo.
(Co za piękne źródło inspiracji, tak potrzebne zwłaszcza teraz, podczas rozkwitu popularności Zew Cthulu w Polsce. Dopiero wchodzę w świat niepowiedzianej grozy mitów, więc te 23 minuty były dla mnie jak zastrzyk świeżej krwi. To jest taki sztos, że nawet nie mając głosu Jakuba Rutki, po zaadaptowaniu tej historii na potrzeby sesji powinienem chociaż na chwilę wbić ekipę w fotele. Generalnie czapki z głów)
Niestety pasta nie przypadła mi do gustu. Kojarzyła mi sie z inną pastą na kanale opowiadająca o jakimś znachorze i jego uczniu, ktorzy uchodzili za lekarzy podczas emidemii dżumy a w rzeczywistości werbowali chorych do jakiegoś rytuału przywolujacego. Ogólnie zamysły w obydwu przypadkach nie są złe, jednak w mojej opini nie pasuja do creepypast, tylko bardziej do jakichs dłuższych powieści ewentualnie filmów. Opisy z perspektywy zloczyncy oraz w pewnym sensie zdawkowe opisywanie coraz to bardziej pokręconych scen, zupełnie mnie nie przerażają i nie działają na wyobraźnię tak jak w przypadku kiedy to poznajemy emocje ofiar, ich przemyślenia czy chociaż historię.
Mam nadzieję, że autor przeczyta ten komentarz. Jeśli będziesz chciał kiedyś napisać książkę na podstawie tego opowiadania będę pierwszą osobą w kolejce po autograf. Od dawna czekałem na pastę w klimatach okultystycznych. Pozdrawiam autora i masz mój głos :)
Bazowanie na ohydzie. Mi nie pasuje, ale niektórzy lubią. Zwróciłabym bardziej uwagę, że gdzieś podoba, baaardzo podobna pastę już słyszałam. Jak znajdę to napisze tytuł
Pasta dobra, chociaż momentami dość cieżka. Sam musiałem sobie zrobić chwile przerwy podczas nieco bardziej "soczystych" momentów . Nie mniej jest to nadal dobre opowiadanie inspirowane prozą Lovecrafta. Uwielbiam :).
akurat opowiadania pana Beniamina mi za bardzo nie podchodzą. Wydaje mi się, że to przez za długie trzymanie w niepewności, jeśli chodzi o sam główny wątek pasty. Oczywiście, dla wielu będzie to zaleta, ale no cóż - ludzie mają różne gusta. Pozdrawiam serdecznie
Taka niepotrzebnie edgy pasta wycierająca sobie gębę Lovecraftem, żeby brzmieć mniej groteskowo? Możliwe. Duża ilość drastycznych opisów nie sprawi, że pasta jest straszna, tak na przyszłość. Raczej nudzą niepotrzebną przesadą
A tak zapytam, czy używanie nazw pochodzących z książek innych autorów jest dozwolone? Nie jestem pewien co do tego, chociaż w mojej książce też użyłem nawiązań do Necronomiconu. Chciałbym prosić o opinię Panów jako bardziej doświadczonych kolegów po piórze
Necronomicon, a tak właściwie cała mitologia Cthulhu bazuje na tejże właśnie formie. Sam Lovecraft często wymieniał się spostrzeżeniami z jego kolegami pióra, a oni często nawiązywali w swoich dziełach do mitów Cthulhu. Dlatego na przykład w opowiadaniach Roberta Howarda można znaleźć dużo smaczków jak np nazwy bogów czy wspomniany Necronomicon.
@@DonPatch74 Czyli bez obaw mogę użyć nazwy w swoim dziele, dziękuję serdecznie. Ja jednak posiłkowałem się nie tyle Lovecraftem, co informacjami o różnych wersjach językowych Necronomiconu podobno znajdujących się w bibliotekach na całym świecie.
@@Strefa_Aniola_POLAND Gdyby sądzić o pochodzeniu obywateli Polski po imionach, to znaczna część Polaków byłaby takiego pochodzenia ;-) Imiona semickie (przyjęte jako chrześcijańskie) w Polsce mają się mocno i dobrze.
Przed startem wyzwania miałem spore oczekiwania co do grupy B i nie zawiodłem się . Pasta naprawdę ciekawa , aczkolwiek nie dla wszystkich . Gore z nawiązaniem do Lovecrafta
Ja osobiście lubię tajemnice i niedopowiedzenia, ale zakończenie jakoś nie przypadło mi do gustu. Myślę że warto byłoby jednak dodać trochę konkretów odnośnie tego co właściwie zdołało przejść przez bramę i jakie ma zamiary.
Typowy motyw z Lovecrafta: bohater czyta kto wie jakie bluźniercze księgi, zwoje itd. przygotowują się i na końcu zawsze zalicza wtopę. Zakończenie też typowo na zasadzie: domyśl się albo dodaj sobie cokolwiek. Ogólnie opisy mi się podobały i klimat był. W sumie nadawałoby się to jako jakiś znaleziony dziennik w sesji Zewu Cthulu RPG. :D
@@alan_3090 1. To nic. "Uniwersum Z" też było w wyzwaniu i kilka miesięcy później doczekaliśmy się części drugiej. 2. Zakończenie pozostawia otwartą furtkę. Oczywiście nie wiadomo czy autor się zdecyduje i czy będzie miał pomysł.
Główny bohater to świr który zabawiał się w sataniste...... No sataniste jeśli trochę uprośćimy. Studiował, mordował itd by na końcu.... Scenariusz A demon którego przyzwał oszukał go i zabił. Scenariusz B wezwał nie tego demona co chciał. Scenariusz C Demon którego wezwał był tym wybrany przez niego. Niestety główny bohater cos źle zrozumiał i zamiast wezwać swojego pana, niewolnika czy co tam chciał wezwał swojego mordercę. Sceneriusz D ( najmniej prawdopodobny),, Demon,, jest dobry i pomśćił kobiety i ich Dzieci zabite przez głównego bohatera........ A może wystarczy ogarniać uniwersum Lovencrafta?
Jak mawiał Hitchcock, strzelba wisząca na ścianie podczas pierwszego aktu, w ostatnim akcie musi wypalić. Otóż na samym początku pada zdanie, że nie należy ufać "Boskim" bytom. Bohater już na samym początku jasno daje nam do zrozumienia, że jego "przygoda" źle się skończy. Druga sprawa to fakt iż autor bardzo mocno inspiruje się pracami Lovecrafta i Barkera. Od Lovecrafta zapożycza bluźniercze kulty i rytuały, od Barkera sceny gore i bardzo specyficzny finał (choć i ten dość mocno traci prozą Samotnika z Providance). Dobre opowiadanie.
O nie, najgorsze zakończenie jakie można sobie było wymyślić. Zły do szpiku kości pan kultysta po trupach swoich poprzedników dopracowuje bluźnierczy rytuał i coś idzie nie tak. Biorąc pod uwagę, że to na kanwie Lovecrafta to można było wykorzystać tak lubiany motyw szaleństwa chociażby. Ale no, plus za Lovecrafta i ogólnie poza końcówką było nawet OK.
Świetnie napisana pasta, historia bardzo ciekawa. Zakończenie prosi się o jakąś kontynuację... Nie rozumiem niektórych komentarzy, to jest opowiadanie grozy więc nie wiem na co liczycie? Na baranki pasące się na łące? ^^
Lecimy z kolejnym opowiadaniem z grupy B! Tym razem Beniamin Adam Biela! Dodatkowo informacja dla osób, które słuchają nas na apkach podcastowych. Ze względu na sprawy techniczne dzisiejsze opowiadanie pojawi się w serwisach podcastowych jutro lub w niedzielę ;)
Mam nadzieję że będzie kontynuacja 😒 Lubię takie klimaty a mało jest takich opowiadań 😒
Mysterytv podajće mmi swuj numer telefonu po mojim komentarzem bils
Zero treści, tylko epatowanie bezsensowna brutalnością. Nie mam nic przeciwko brutalnym i pokręconym pastom ale w tej na prawdę poza graniem na najniższych emocjach nie ma nic...
Technicznie jak zawsze. Lektor petarda. ❤️
Zgadzam się. Tylko brutalność. I te porody i morderstwa. Nie podobała mi się.
Dziękuję @Jakub Rutka za dodatkową informację o drastycznych tresciach. Naprawdę, bardzo doceniam.
Powinno to być powiedziane w tytule. Szybciej bym to sprawdził 🤷🏻♂️😅
Zajebiste zakończenie!!! Co wylazło z portalu??? Chuj wie. Kogo psychopata chciał przywołać? Chuj wie. Co z tego chciał mieć? Chuj wie! Nie no bez jaj nie wiem czy się śmiać czy płakać!!!
Ciesze sie że wreszcie dajesz ostrzeżenia dla wrażliwych ludzi przed filmem
Zawsze były
Szczerze wygląda jakby grupa B miala najtrudniejsze tematy do obrócenia w pasty. Będzie ciezko wybrac
Jakub Rutka , jestes genialny, glos niepowtarzalny.
Mega! Cieszę się z tych wyzwań, fajnie jest posłuchać nowych wspaniałych past, jest tyle świetnych dzieł że nie wiem która najlepsza, mimo że widzę oczami wyobraźni wszystko jakbym tam był to nie obrzydzają mnie takie rzeczy, swoje w życiu widziałem, a moje realistyczne sny wcale nie są łagodniejsze :) Zwłaszcza jeden, było podobnie, ale to już staaary sen, o budowie piekła, był długi i szczegółowy, tak czy siak, były rodzące kobiety, dzieci, płody w różnej fazie rozwoju, wnętrzności, wisielcy, krew, trupy no masa tego, dodatkowo mroczna sytuacja, kiedyś jak miałem z 7 lat to codziennie mi się śniło że nie żyję i patrzę na wszystko z góry, albo że wychodzę przed dom i nic wokół nie ma, wszystko zniknęło, domy, roślinność, tylko spalona czarna ziemia, kałuże krwi, ludzi nie było, ani ich ciał, tylko napotykałem odcięte głowy jak chodziłem, to jak widać wykolejenie mam w sobie od małego :D z moich snów to by książka grozy powstała :D
Ale super 👁️👄👁️
Jak tam Twój dalszy rozwój ? Jest progres od 3 lat ?
Jezu jakie mocne... Chce więcej!😂😂 Jak zawsze super
Kurwa, co wyszło z portalu, nienawidzę takich zakończeń
Teściowa :D
No niestey, to co miało być straszne w tej paście nie zostało w ogóle wyjaśnione. Tylko niesmak obrzydlistwa pozostał xd
Buka
@@kroliksm5201 miało to być lepiej po wyborach XD
Gorzej.. To byla zmartwychwstala tesciowa... To se chlop klopotu narobil... Teraz go bedzie bab nekac kredytami :DDDDD A Boruta w piekle zaciesza miche, bo sie chociaz jednej jedzy pozbyl :DDDDD
Totalnie nie moj styl, ale i tak łapka w górę się po prostu należy!
Historia była poprostu świetna!! Uwielbiam gore i drastyczne momenty. Serio wyszło mega. Kto jeszcze lubi takie rzeczy?
Inspiracja Creepypastą "Brama Niebios"
Bardzo, bardzo silna inspiracja...
Dokładnie, też zwróciłam na to uwagę. Od razu miałam w głowie, że, ej, gdzieś to już słyszałam
Czy to już plagiat ?
@@krystian-tn5ie Who am I to judge? Niemniej, szkoda, że pomysł na pastę nie był bardziej oryginalny
@@Lupus737 racja ale też szkoda że nie Mysterytv nie podaje tematu tylko autor i pomyslodawca
Inspiracja to akurat prawda. W tekście nawet jest powiedziane o jednym z "poprzedników", którego rytuał nie udał się ze względu na wiek jednej z kobiet.
Lovecraft wszedł mocno XD
Wleciał jak stonoga do aresztu śledczego XD
Ciekawa pasta. Dość podobna do bramy niebios, autorstwa Sacredq. Już wiem skąd B.A. Biela czerpał inspirację ;-)
Ta recenzja będzie króciutka. Według mnie to Bieniamin Adam Biela w najlepszym wydaniu. Historia jest mroczna, dusząca, gotycka z domieszką gore. Nie każdemu historia się spodoba, ale zdecydowanie ten Autor ma swój styl i się go trzyma.
Straszność: 4/5.
Prowadzenie fabuły: Konsekwentnie prowadzone, od zawiązania akcji do kulminacyjnego punktu zakończenia. Akcja idzie wartko i do przodu. Widać, że Autor doskonale wie, co robi, oraz dokąd z historią zmierza, i mocno trzyma kierownicę 😊
Oryginalność: Historia mocno inspirowana gotyckim horrorem. Czuć, że Autor dobrze czuje się w takich klimatach. Niestety, mam wrażenie, że nie wyszedł on ze swojej strefy komfortu i przez to historia niczym nie zaskakuje.
Język: Dostosowany do historii, bogaty i klimatyczny 😊 Sporo opisów gore, nie oszczędzających wyobraźni słuchacza - ale to na plus.
Rozwiązanie / Zakończenie historii: Idealnie pasujące do historii - przemyślane, widać, że Autor je zaplanował i nie kończył historii na siłę.
Podsumowując, ciekawa historia opowiedziana sprawnie i stylowo dzięki warsztatowi Autora. Brakuje mi czegoś, co by dało efekt wow.
"Mówię raz jeszcze, nie wywołuj niczego, czego nie poskromisz; przez co rozumiem, że w odwrotności To może wezwać coś przeciw tobie, a przeciw czemu twe najpotężniejsze środki okażą się bezradne" H.P.L
Witaj serdecznie Jakubie. Słucham właśnie crepy wyzwania i 👏brawo dla Beniamina. Świetna pasta na sobotni poranek i klimat demoniczny. Pozdrawiam serdecznie Jakubie. Życzę weekendu miłego i spokojnego ❤️🥰
pasta gruba :D idealna do piwka :D właśnie przy niej zlewałem sobie najnowszą warkę do butelek. Ciesze się że mogłem pomóc z pomysłem :D. Ogólne odczucia ? nie spodziewałem się aż tak drastycznego podejścia do tematu choć jak sekunde się nad tym zastanowiłem to w pytkę zbysia :D toż to przedwieczni, i poziom przedwieczności utrzymany :D bardzo fajne zakończenie :D kłaniam sie i biję brawo.
(Co za piękne źródło inspiracji, tak potrzebne zwłaszcza teraz, podczas rozkwitu popularności Zew Cthulu w Polsce. Dopiero wchodzę w świat niepowiedzianej grozy mitów, więc te 23 minuty były dla mnie jak zastrzyk świeżej krwi. To jest taki sztos, że nawet nie mając głosu Jakuba Rutki, po zaadaptowaniu tej historii na potrzeby sesji powinienem chociaż na chwilę wbić ekipę w fotele. Generalnie czapki z głów)
Słyszałem już tę pastę
Ciekawe gdzie, jak została napisana specjalnie na to CreepyWyzwanie 😉
Mocne polecam 👍
Nie mój styl ale ok :)
Mój też nie :~
Mogliście zrobić pegi 18 😂 🔞
Niestety pasta nie przypadła mi do gustu. Kojarzyła mi sie z inną pastą na kanale opowiadająca o jakimś znachorze i jego uczniu, ktorzy uchodzili za lekarzy podczas emidemii dżumy a w rzeczywistości werbowali chorych do jakiegoś rytuału przywolujacego. Ogólnie zamysły w obydwu przypadkach nie są złe, jednak w mojej opini nie pasuja do creepypast, tylko bardziej do jakichs dłuższych powieści ewentualnie filmów.
Opisy z perspektywy zloczyncy oraz w pewnym sensie zdawkowe opisywanie coraz to bardziej pokręconych scen, zupełnie mnie nie przerażają i nie działają na wyobraźnię tak jak w przypadku kiedy to poznajemy emocje ofiar, ich przemyślenia czy chociaż historię.
Chciałbym kiedyś znaleźć się na tej grupie creepywyzwania
to byś im musiał swoje pasty wysyłać i musiałby trafiać na kanał
Aż mi się przypomniała tamta creepypasta do której ta nawiązuje
🖤
Tyle brutalnych opisów tylko po to żeby na końcu tak naprawdę nic się nie wyjaśniło.
Rozumiem że resztę histori trzeba sobie dopowiedzieć?
Woww ❤️
Mam nadzieję, że autor przeczyta ten komentarz. Jeśli będziesz chciał kiedyś napisać książkę na podstawie tego opowiadania będę pierwszą osobą w kolejce po autograf. Od dawna czekałem na pastę w klimatach okultystycznych. Pozdrawiam autora i masz mój głos :)
Zjedzenie śniadania jeszcze nigdy nie sprawiało mi takiego problemu
👏👏👏👏👏👏👏👏👏
Bazowanie na ohydzie. Mi nie pasuje, ale niektórzy lubią. Zwróciłabym bardziej uwagę, że gdzieś podoba, baaardzo podobna pastę już słyszałam. Jak znajdę to napisze tytuł
Fajna końcówka :)
Czy tylko dla mnie pasty z tej edycji creepywyzwania są jakoś tak szczególnie mroczne ? ;)
No tak w końcu to swego rodzaju konkurs haha
Kocham! 😊
Moje klimaty....^_^..mrok krew starożytne rytuały
o w mordę - krwawo-zajebiaszcze👌👌👌 dobra robota😌
Kuźwa,fajne to było 😏 🤤
Mega dziwne i mega fajne
Cudne, lovecraft wszedł bardzo mocno, coś mi się wydaje że już o tym rytuale gdzieś czytałem, możliwe że właśnie w necronomiconie :D
Grubo!
part2 kiedy?
Pasta dobra, chociaż momentami dość cieżka. Sam musiałem sobie zrobić chwile przerwy podczas nieco bardziej "soczystych" momentów . Nie mniej jest to nadal dobre opowiadanie inspirowane prozą Lovecrafta. Uwielbiam :).
No to jazda fik cyk 🔊👀🇵🇱®️‼️
Jedzenie przy tym było blędem
Tak też się o tym przekonałam
Bez przesady XD
No i do roboty przy kawce Pasta Myyyyyyyyyyyyyk
A zaległe kiedy na Spotify można usłyszeć?
Dobre pytanie też się podpinam.
Podpinam się
18:50 przerażone matki? Przecież wyrwał im przed chwilami serca. Kekw
Świetny
Czuję że pasta powstawała zaraz po dużej dawce powieści Lovecrafta
Pasta świetna aczkolwiek opisy dość drastyczna.
Teraz mam dylemat. Bo chciałbym dowiedzieć się kto to był na końcu. Oraz co potrafi.
Dzieci się połączyły w mega ultra dziecko
Ciekawie przedstawiona historia, podoba mi się zakończenie - dobrze, że nie zostało wyjaśnione, co się do końca stało.
Kolejna creepypasta a więc lecimy do słuchania w takim razie
akurat opowiadania pana Beniamina mi za bardzo nie podchodzą. Wydaje mi się, że to przez za długie trzymanie w niepewności, jeśli chodzi o sam główny wątek pasty. Oczywiście, dla wielu będzie to zaleta, ale no cóż - ludzie mają różne gusta. Pozdrawiam serdecznie
:(
@@DonPatch74 Mi się jak najbardziej podobają :)
W KOŃCU POWRÓCILIŚCIE DO WSPANIAŁYCH PAST. NAPRAWDĘ SZAPOBA DLA AUTORA I LEKTORA!
Dużo czytał ale nie wszystko ze zrozumieniem. Zdawało mu się że przywołuje abrahamowego typa, a przyszedł kosmita😳
No i wszystko jasne będę tego słuchał przez resztę nocy
Taka niepotrzebnie edgy pasta wycierająca sobie gębę Lovecraftem, żeby brzmieć mniej groteskowo? Możliwe.
Duża ilość drastycznych opisów nie sprawi, że pasta jest straszna, tak na przyszłość. Raczej nudzą niepotrzebną przesadą
Bardzo ciekawa Pasta dziękuję
Ale fantazja...sùuuuper 👍opowiadanie!
A tak zapytam, czy używanie nazw pochodzących z książek innych autorów jest dozwolone? Nie jestem pewien co do tego, chociaż w mojej książce też użyłem nawiązań do Necronomiconu. Chciałbym prosić o opinię Panów jako bardziej doświadczonych kolegów po piórze
Chyba minęło już 70 lat od śmierci twórcy.
@@piotrwyrwal6289 Pytam bo często w książkach widzę nawiązania do różnych dzieł popkultury i nazwy także ze współczesnych utworów
Necronomicon, a tak właściwie cała mitologia Cthulhu bazuje na tejże właśnie formie. Sam Lovecraft często wymieniał się spostrzeżeniami z jego kolegami pióra, a oni często nawiązywali w swoich dziełach do mitów Cthulhu. Dlatego na przykład w opowiadaniach Roberta Howarda można znaleźć dużo smaczków jak np nazwy bogów czy wspomniany Necronomicon.
@@DonPatch74 Czyli bez obaw mogę użyć nazwy w swoim dziele, dziękuję serdecznie. Ja jednak posiłkowałem się nie tyle Lovecraftem, co informacjami o różnych wersjach językowych Necronomiconu podobno znajdujących się w bibliotekach na całym świecie.
Licho
Wiekszość z autorów z grup to osoby pochodzące z państwa położonego w Palestynie. Przypadek?
Przepraszam, ale że co?
😂😂
Biela - jedno z najstarszych nazwisk Słowian Łużyckich. Ale imię - jak najbardziej chrzczone scyzorykiem - Rdz 35,18.
@@Strefa_Aniola_POLAND Gdyby sądzić o pochodzeniu obywateli Polski po imionach, to znaczna część Polaków byłaby takiego pochodzenia ;-) Imiona semickie (przyjęte jako chrześcijańskie) w Polsce mają się mocno i dobrze.
@@eadabrowska a czy ja SĄDZĘ? Nie, ja STWIERDZAM - FAKT!
No i super😎
Przed startem wyzwania miałem spore oczekiwania co do grupy B i nie zawiodłem się . Pasta naprawdę ciekawa , aczkolwiek nie dla wszystkich . Gore z nawiązaniem do Lovecrafta
Witam pozdrawiam serdecznie!!
Moocne gówno, łapka w górę ;)
Fenomen
Ja osobiście lubię tajemnice i niedopowiedzenia, ale zakończenie jakoś nie przypadło mi do gustu. Myślę że warto byłoby jednak dodać trochę konkretów odnośnie tego co właściwie zdołało przejść przez bramę i jakie ma zamiary.
Świetnie, ale mam pytanie, dlaczego dwie ostatnie creepypasty nie zostały udostępnione na serwisy podcastowe?
Nie jestem mega fanem Gore, ale końcówka jakoś mnie trafiła, faaajne
Jak on im wyciął serca to jak one potem błagalnym i przerażonym wzrokiem na niego patrzyły pod koniec pasty? 🤨
Seven Brides, Seven Seals
Ale super akurat mam co robić dziękujmemy wszyscy MysteryTV
chore xD
Fajne a nie🙃
Szkoda ze tak szybko się skończyło.
Typowy motyw z Lovecrafta: bohater czyta kto wie jakie bluźniercze księgi, zwoje itd. przygotowują się i na końcu zawsze zalicza wtopę. Zakończenie też typowo na zasadzie: domyśl się albo dodaj sobie cokolwiek. Ogólnie opisy mi się podobały i klimat był. W sumie nadawałoby się to jako jakiś znaleziony dziennik w sesji Zewu Cthulu RPG. :D
mocne
😱😱😱😱😲😲😨😨
Mam nadzieję, że będzie kiedyś część 2
Raczej nie ma na co liczyć bo
1. To crepywyzwanie
2. Co tam by miało dalej być?
@@alan_3090 1. To nic. "Uniwersum Z" też było w wyzwaniu i kilka miesięcy później doczekaliśmy się części drugiej.
2. Zakończenie pozostawia otwartą furtkę. Oczywiście nie wiadomo czy autor się zdecyduje i czy będzie miał pomysł.
Okropienstwo
I cyk "Do obejrzenia" :D
Ktoś wytłumaczy tą paste bo nie pojmuje zakończenia
Główny bohater to świr który zabawiał się w sataniste...... No sataniste jeśli trochę uprośćimy. Studiował, mordował itd by na końcu.... Scenariusz A demon którego przyzwał oszukał go i zabił. Scenariusz B wezwał nie tego demona co chciał. Scenariusz C Demon którego wezwał był tym wybrany przez niego. Niestety główny bohater cos źle zrozumiał i zamiast wezwać swojego pana, niewolnika czy co tam chciał wezwał swojego mordercę. Sceneriusz D ( najmniej prawdopodobny),, Demon,, jest dobry i pomśćił kobiety i ich Dzieci zabite przez głównego bohatera........ A może wystarczy ogarniać uniwersum Lovencrafta?
Jak mawiał Hitchcock, strzelba wisząca na ścianie podczas pierwszego aktu, w ostatnim akcie musi wypalić. Otóż na samym początku pada zdanie, że nie należy ufać "Boskim" bytom. Bohater już na samym początku jasno daje nam do zrozumienia, że jego "przygoda" źle się skończy. Druga sprawa to fakt iż autor bardzo mocno inspiruje się pracami Lovecrafta i Barkera. Od Lovecrafta zapożycza bluźniercze kulty i rytuały, od Barkera sceny gore i bardzo specyficzny finał (choć i ten dość mocno traci prozą Samotnika z Providance). Dobre opowiadanie.
A gdzie te drastyczne opisy?
Nie no żart, pasta wyborna
Jestem tu łobuzy i odpalam!
Ohyda
Obrzydliwe
Zgadzam się...
Mega niesmaczna i niepokojaca pasta...
Mam nadzieję że ostrzeżenie o drastycznych opisach jest wymogiem prawnym, a nie tanim chwytem marketingowym
Usłyszałem Miskatonic i od razu przypomniałem sobie opowiadanie: cylinder.
Wiadomo kiedy zaczyna się "pandemia"
Trzecia fala chyba już się zaczęła
@@jakubrutka 😂
@@jakubrutka a kiedy 4 fala od was?
@@jakubfranczak8602 Jak się pojawi, na pewno zauważysz 😉
@@jakubrutka nie wątpię
Głos jak pastolektor
O nie, najgorsze zakończenie jakie można sobie było wymyślić. Zły do szpiku kości pan kultysta po trupach swoich poprzedników dopracowuje bluźnierczy rytuał i coś idzie nie tak. Biorąc pod uwagę, że to na kanwie Lovecrafta to można było wykorzystać tak lubiany motyw szaleństwa chociażby. Ale no, plus za Lovecrafta i ogólnie poza końcówką było nawet OK.
Ja pierdole
Pasta jest nawiązaniem do innej pasty "Brama Niebios". Pozdrawiam.
Czy to był Cthulhu? 😁
Na pewno nie
@@ahmicqui9396 To co to było?
@@panbulwa6234 Obstawiam że "Zapomniany" Przedwieczny, ewentualnie Król w Żółci
Ta pasta jest obrzydliwa
Świetnie napisana pasta, historia bardzo ciekawa. Zakończenie prosi się o jakąś kontynuację...
Nie rozumiem niektórych komentarzy, to jest opowiadanie grozy więc nie wiem na co liczycie? Na baranki pasące się na łące? ^^