Jestem tego samego zdania. Myślę, że ta pasta ma ogromne szanse na otrzymanie 1 miejsca (mimo ze jeszcze kilka zostało). Inni autorzy mają wyzwanie aby jej dorównać
No trzeba przyznać, że póki co grupa B wymiata. Świetna historia, fajnie jakby była druga część (może z Michałem w roli głównej?), chociaż z drugiej strony pozostawienie tajemnicy nie rozwiązanej tworzy niesamowity klimat.
Bardzo dobra pasta, wciągająca. Mocna ta grupa B a jeszcze jedno opowiadanie przed nami i coś czuje, że ciężko będzie się zdecydować na najlepsze :) Podziękowania dla Pana Jakuba i Pani Karoliny za świetną robotę.
Witaj serdecznie Jakubie. Właśnie słucham pasy wezwanie. Pasta na czasie i brawo 👏❤️👍👍, łapki w górę dla Karoliny i twój super przekaz. Pozdrawiam wszystkich i życzę przetrwania w tych ciężkich czasach. ❤️🥰
Ciężkie czasy to może być wojna, a to, że ktoś ogranicza nam swobodę nie oznacza, że mamy ciężkie czasy. Wirusy od zawsze były, są i będą, ale nie zawsze są przez to ciężkie czasy. Przepraszam za atak, ale irytuje mnie już cała ta sytuacja.
No jak narazie mega mocna grupa chyba będzie to tak zwana grupa śmierci. Kozackie opowiadanie ciezko bd sie zdecydować ktore najlepsze a jeszcze jedno przed nami. Podziękowania dla pana Jakuna i autorki za mega dobra robote
Rewelacyjna pasta . Doza niepewności tylko dodaje jej niepowtarzalnego klimatu a zakończenie pozostawia otwartą furtkę do części drugiej . Uważam , że ta pasta ma wszystko co potrzebne do przejścia do następnego etapu 💪 rewelacja 👌
Genialna pasta o tematyce bardzo aktualnej, a sam głos Jakuba jak zwykle najlepszy dla uszu. Wniosek: Jak creepypasta to tylko mysterytv- liczę na więcej takich *.*
Nooo Pani Karolina mi zaimponowala. Mega historia. Sluchałem jej w drodze do domu, a gdy dojechalem i bylem w polowie - postanowilem zostać w aucie żeby posluchać reszty. No a lektora to już nie będe wychwalał bo i tak wie, że jest najlepszy :)
Co za glupia opinia. Praca zdalna jest ok.Sprzyja obnizeniu kosztow pracy. Tylko szefostwu ktore z regóły pier**li pracę wydaje się ze pracownicy tak samo obijaja się w robocie.
Drogie dzieci, uważajcie na nowych uczniów w klasie, a tak serio to interesująca pasta, aczkolwiek od połowy strasznie przewidywalna. Wątek romansu to ostatnia rzecz której potrzeba creepypaście, ale zależy w jaki sposób zostanie to przedstawione, bo co do tego opowiadania to nie mam zbytnio zastrzeżeń. Oto moje zdanie.
Uwaga, będą spojlery, więc jak ktoś nie słuchał pasty i nie chce sobie psuć przyjemności, to niech nie czyta tego komentarza. Straszność: 2/5 Prowadzenie fabuły: Na plus - akcja zawiązuje się dość szybko. Początek z życia korpo dawał nadzieję na jakąś zabawną, krwistą historię w czasach pandemii. Niestety, im dalej, tym jest coraz słabiej, a miejscami wręcz nielogiczne. Mam wrażenie, że Autorka nie mogła się zdecydować, czy historia ma być o psychopacie, czy o demonie, i wyszło takie nie do końca wiadomo co. Niby jest wyjaśnienie, że ów demon (?) kradnie dusze. Ale dlaczego akurat tych kobiet? W jaki sposób sobie dobierał ofiary? Czemu osoba, której skradziono duszę, może jednak komunikować się z żywymi z dala od swojego złodzieja? Sam modus operandi opisany w historii jest bardzo słabo efektywny i czasochłonny. Postać mogła niezauważona przenikać przez drzwi, zakłócać działanie sprzętu elektronicznego, a rekrutuje po korpo. To jakiś mega nierozgarnięty demon 😉 Już szybciej zrozumiałabym podejście bez wątków supernaturalnych, np. jakiegoś korpopsychola. Podobno w korporacjach psychopatów nie brakuje 😊 Ewentualnie w drugą stronę - po prostu demon, ale jakiś bardziej demonicznie sensowny. Rozwiązanie / Zakończenie historii: Nie zaskakuje, jest jakby urwane. Nic też za bardzo nie wyjaśnia. Generalnie, na początku bohaterkę polubiłam za dowcip, ale im dalej w las, tym dziwniej się zachowywała i było mi wszystko jedno, co się z nią wydarzy. Oryginalność: Sam pomysł był jednym z najciekawszych tej edycji i naprawdę pozwalał na zaskoczenie widza czymś nowym i ciekawym. Pasty z pracą zdalną w tle jeszcze na tym kanale chyba (?) nie było. Niestety, ten potencjał wg mnie nie został wykorzystany i mnie się nie udało jej zaskoczyć. Brawo jednak za odwagę i podjęcie jednego z najświeższych tematów. Język: Dostosowany do korpobohaterki. Cieszy mnie też czarny humor na początku. Bardzo cenię takie elementy i puszczanie oka. Za ten początek duży plus. Niestety, bardzo szybko humor się wytraca, a pozostaje trochę melodramatu, romansidła biurowego, a trochę Dark Webu. Co do samej realizacji, uwag nie mam, poza tą radosno-irytującą, rozpraszającą i niepasującą muzyczką (tą od ok. 6:00).
Podsumowanie: Pasta nie jest zła, ale nie wyróżnia się niczym szczególnym i nie zapadnie mi w pamięć. Szkoda. Chciałabym jednak posłuchać jakiejś innej pasty tej Autorki, takiej właśnie z dużą ilością czarnego humoru i sarkazmu, nawet osadzonej w biurze :)
Uwielbiam creepypasty ale tak na prawdę to zawsze cholernie szkoda mi że większość z nich nie jest jakoś serio straszna, a wręcz dość przewidywalna. Poza tym wiele historii które są dobre bardzo często kończy się jedną częścią, i to w najgorszym możliwym momencie kiedy człowiek aż prosi o więcej. Dalej jednak subskrybuję kanał MysteryTV i nie żałuję tego. EDIT: Przy okazji czy ja mam dziurawą pamięć czy kiedyś mieliście więcej subskrypcji?
@@letgo5928 Podobno można też z colą, niektórzy mówią, że dobre 🙂. Ja tam stara jestem, jak wino to czerwone wytrawne i w temp. pokojowej ( choć idealnie byłoby 17 st), a białe schłodzone . Ale mrożone maliny chętnie, z lodami wanilowymi 😉
Nie wiem czy to tylko u mnie tak się dzieje , ale mam wciśniętą subskrypcje, dzwoneczek, mimo to czasami nie dostaje powiadomień ze jest nowa pasta, lub powiadomienie przychodzi za parę godzin lub dni, roznie. (WIEM że są pasty tylko dla wspierających i o tym nie piszę). Czy ktoś ma podobnie, czy tylko u mnie takie cuda się dzieją?
Praca/nauka zdalna sama w sobie jest na tyle zła, że masz ochotę sam sobie strzelić w łeb z rewolweru 44 magnum i poprawić to jeszcze kilkoma strzałami z M16 więc Bartek nie jest potrzebny XD
Z doświadczenia wiem, że kostki lodu do wina są dobre dla osób, które mają słabą głowę i nie chcą upić się zbyt szybko. Woda z rozpuszczonych kostek rozcieńcza/rozrzedza alkohol i tym samym trochę opóźnia upicie się. Jeżeli ktoś lubi sobie chillować z butelką wina, ale nie chce za szybko odlecieć, to powinien rozważyć wrzucenie kilku kostek do kieliszka.
To zasługuje na cześć drugą
dokładnie
@@goracydelfin3440 Bardzo szkoda że nie będzie części drugiej
Dokładnie
@@karol__suchowierzch4781 to napiszemy XD
@@OperatorRice xddddd dobrze
Dlatego lepiej kamerki nie włączać i nie widać jak kogoś z roboty mordują.
Dawno nie było tak ciekawej creepypasty, aż szkoda, że nie jest dłuższa :D Moje klimaty :)
Jestem tego samego zdania. Myślę, że ta pasta ma ogromne szanse na otrzymanie 1 miejsca (mimo ze jeszcze kilka zostało). Inni autorzy mają wyzwanie aby jej dorównać
Na pewno o wiele lepsza niż te chore historie, które nie mają wiele wspólnego z creepypastami moim zdaniem.
@@jo27ndm co masz na mysli przez "chore historie"? 🤔
No trzeba przyznać, że póki co grupa B wymiata. Świetna historia, fajnie jakby była druga część (może z Michałem w roli głównej?), chociaż z drugiej strony pozostawienie tajemnicy nie rozwiązanej tworzy niesamowity klimat.
mega historia, do samego końca trzymająca w napięciu i niepewności
Takie pasty to ja lubię, megaaa😁
Ale super właśnie szukałem jakiegoś starego odcinka a tu powiadomienie o nowej paście😀.
Ps. Miłego słuchania 🙂
Edit: chcę drugą część....
Bardzo dobra pasta, wciągająca. Mocna ta grupa B a jeszcze jedno opowiadanie przed nami i coś czuje, że ciężko będzie się zdecydować na najlepsze :) Podziękowania dla Pana Jakuba i Pani Karoliny za świetną robotę.
Witaj serdecznie Jakubie. Właśnie słucham pasy wezwanie. Pasta na czasie i brawo 👏❤️👍👍, łapki w górę dla Karoliny i twój super przekaz. Pozdrawiam wszystkich i życzę przetrwania w tych ciężkich czasach. ❤️🥰
Ciężkie czasy to może być wojna, a to, że ktoś ogranicza nam swobodę nie oznacza, że mamy ciężkie czasy. Wirusy od zawsze były, są i będą, ale nie zawsze są przez to ciężkie czasy. Przepraszam za atak, ale irytuje mnie już cała ta sytuacja.
No jak narazie mega mocna grupa chyba będzie to tak zwana grupa śmierci. Kozackie opowiadanie ciezko bd sie zdecydować ktore najlepsze a jeszcze jedno przed nami. Podziękowania dla pana Jakuna i autorki za mega dobra robote
Bardzo fajna pasta i według mnie zasługiwała by na drugą część...creepypasta wciągająca i ciekawa ponadto mój ulubiony lektor ... normalnie czad
Nono niezła historia aż ciarki mam na plecach.
Super robota
Na ten moment grupa B wypada genialnie!
Rewelacyjna pasta . Doza niepewności tylko dodaje jej niepowtarzalnego klimatu a zakończenie pozostawia otwartą furtkę do części drugiej . Uważam , że ta pasta ma wszystko co potrzebne do przejścia do następnego etapu 💪 rewelacja 👌
No i jest, ja nie pracuje zdalnie, ale właśnie umilam sobie czas w tej analogowej pracy tym opowiadaniem :))
zajebista historia👌👌👌👌brawo Karolina i pomysłodawca😍zajefajnie się słucha 😁
Genialna pasta o tematyce bardzo aktualnej, a sam głos Jakuba jak zwykle najlepszy dla uszu.
Wniosek: Jak creepypasta to tylko mysterytv- liczę na więcej takich *.*
Bardzo na czasie, ciąg dalszy byłby mile widziany/słuchany ;)
Wg zacząłem oglądać dualistik I TO JEST KOZAK
Creepywyzwania są przezajebiste❤️
Majstersztyk, nic dodać nic ująć.
Chyba mam faworytkę w tej grupie
jak zawsze, ŚWIETNA ROBOTA
Karolino Ciekawa historia bardzo mi się podobala ,jedna z lepszych ,moje gratulację za ciekawą bardzo historię :) :) :)
Interesujące. Daję plus. I mam nadzieję, na jakąś drugą część która nieco więcej wyjaśni ;)
mega!
No Pani Karolino, podoba mi się:D pozdrawiam
W końcu dla wszystkich nie mogłem się doczekać
Świetne
Łapa w górę leci w ciemno, pora na słuchańsko [:
COs dla wikszosci w tych czasach pozdrowienia dla was
Jeeeeeez no i koniec spokoju na pracy zdalnej ;p
pani kira robi cool pasty, jak tego słuchałem aż podskoczyłem z krzesła, jak ojczym do pokoju wlazł
To jest najlepsza creepypasta, jaką słuchałam!
Nooo Pani Karolina mi zaimponowala. Mega historia. Sluchałem jej w drodze do domu, a gdy dojechalem i bylem w polowie - postanowilem zostać w aucie żeby posluchać reszty. No a lektora to już nie będe wychwalał bo i tak wie, że jest najlepszy :)
Jak Karolina coś robi to zawsze jest dobre. Ta pasta tylko to potwierdza.
Wow, praca zdalna stała się tak straszna że aż powstała o niej creepypasta. 😄
Praca/nauka zdalna sama w sobie jest na tyle zła że masz ochotę strzelić sobie w łeb, więc Bartek nie jest potrzebny xD
Co za glupia opinia. Praca zdalna jest ok.Sprzyja obnizeniu kosztow pracy. Tylko szefostwu ktore z regóły pier**li pracę wydaje się ze pracownicy tak samo obijaja się w robocie.
Pozdrawiam Panią Karoline 🙃
Bardzo dobra, wciągająca :)
o jak idealnie na wieczorek:)
Fajnie się słuchało 🙂 I ten motyw z Zenkiem... 😂
Kozackie i tyle w temacie
Klasa, klasa 🤩🤫
Super pasta. Faktycznie aż się prosi o kontynuacje. Ale mam teraz dylemat bo byłam pewna, że w tej grupie zagłosuje na Taśmy Urbexu😊😎.
Kozak. Daje fajne ciary pod koniec
Bardzo dobra.
To jest cudowne
Ja pracuje, i dlatego wlasnie nie moglem sie doczekac tej pasty :)
Zajebiste . Super trzyma w napieciu
Rutka to jest mistrz
Bardzo fajna creepypasta pani Karolino! :D
Bardzo fajna pasta ! zwłaszcza mogę się wczuć bo w podobnej firmie pracuję :D
Ta historia prosi się o druga część przecież ten złodziej dusz musiał się gdzieś podziać i musi mieć nowe ofiary 😈
Ty będziesz kolejny
@@OperatorRice LooooL
O nie pszeczytałam to a ledwo włoniczyłam creepypaste
Celująco :)
Kiepskawo... no ale nie zawsze się udaje :)
Mam nadzieję że awansujący dalej w grupach zrobią drugie części swoich creepypast.
Pasta bardzo dobra, druga część obowiązkowa, nie dajcie się prosić!
Drogie dzieci, uważajcie na nowych uczniów w klasie, a tak serio to interesująca pasta, aczkolwiek od połowy strasznie przewidywalna. Wątek romansu to ostatnia rzecz której potrzeba creepypaście, ale zależy w jaki sposób zostanie to przedstawione, bo co do tego opowiadania to nie mam zbytnio zastrzeżeń. Oto moje zdanie.
Oto słowo Boże
Pasta zajebista, i tajemnicza... Trzeba przyznać że momentami aż ciary przeszly. Do tego jeszcze czyta upiorny głos Jakuba Rutki.
Scenariusz: Karolina Dyga. Lektor: Jakub Rutka.
Ja: lepszego połączenia chyba nie może być.
Przekozak
Kto słucha po północy to
|
|
|
\/
A co, chcesz sobie polubień nabić👍😁.
.
Ta creepypasta bez zaprzeczeń zasługuje na kolejną część daję gęsią skórkę i jest niespodziewany zwrot akcji cudo
Wydaje mi się że gdzieś to już słyszałem ..
Jak dla mnie pasta taka sobie, na samym początku już wiedziałem kto będzie winny. Temat przejechany, ale ubrany w nowe "ciuszki" nazwane pandemią.
Mam podobne zdanie. Nic nowego, a jedynie czas akcji zgodny z obecną sytuacją na świecie.
Przypomina mi trochę ten horror "Dark Web: Usuń znajomego"
To mi przypomina jakis film.Ale i tak fajne.Pozdrawiam.
💖💖💖💖💖💖
Super pasta :D
Ahh, nie ma to jak słuchać na e-lekcji :P
Uwaga, będą spojlery, więc jak ktoś nie słuchał pasty i nie chce sobie psuć przyjemności, to niech nie czyta tego komentarza.
Straszność: 2/5
Prowadzenie fabuły: Na plus - akcja zawiązuje się dość szybko. Początek z życia korpo dawał nadzieję na jakąś zabawną, krwistą historię w czasach pandemii. Niestety, im dalej, tym jest coraz słabiej, a miejscami wręcz nielogiczne. Mam wrażenie, że Autorka nie mogła się zdecydować, czy historia ma być o psychopacie, czy o demonie, i wyszło takie nie do końca wiadomo co. Niby jest wyjaśnienie, że ów demon (?) kradnie dusze. Ale dlaczego akurat tych kobiet? W jaki sposób sobie dobierał ofiary? Czemu osoba, której skradziono duszę, może jednak komunikować się z żywymi z dala od swojego złodzieja? Sam modus operandi opisany w historii jest bardzo słabo efektywny i czasochłonny. Postać mogła niezauważona przenikać przez drzwi, zakłócać działanie sprzętu elektronicznego, a rekrutuje po korpo. To jakiś mega nierozgarnięty demon 😉 Już szybciej zrozumiałabym podejście bez wątków supernaturalnych, np. jakiegoś korpopsychola. Podobno w korporacjach psychopatów nie brakuje 😊 Ewentualnie w drugą stronę - po prostu demon, ale jakiś bardziej demonicznie sensowny.
Rozwiązanie / Zakończenie historii: Nie zaskakuje, jest jakby urwane. Nic też za bardzo nie wyjaśnia. Generalnie, na początku bohaterkę polubiłam za dowcip, ale im dalej w las, tym dziwniej się zachowywała i było mi wszystko jedno, co się z nią wydarzy.
Oryginalność: Sam pomysł był jednym z najciekawszych tej edycji i naprawdę pozwalał na zaskoczenie widza czymś nowym i ciekawym. Pasty z pracą zdalną w tle jeszcze na tym kanale chyba (?) nie było. Niestety, ten potencjał wg mnie nie został wykorzystany i mnie się nie udało jej zaskoczyć. Brawo jednak za odwagę i podjęcie jednego z najświeższych tematów.
Język: Dostosowany do korpobohaterki. Cieszy mnie też czarny humor na początku. Bardzo cenię takie elementy i puszczanie oka. Za ten początek duży plus. Niestety, bardzo szybko humor się wytraca, a pozostaje trochę melodramatu, romansidła biurowego, a trochę Dark Webu. Co do samej realizacji, uwag nie mam, poza tą radosno-irytującą, rozpraszającą i niepasującą muzyczką (tą od ok. 6:00).
Podsumowanie: Pasta nie jest zła, ale nie wyróżnia się niczym szczególnym i nie zapadnie mi w pamięć. Szkoda. Chciałabym jednak posłuchać jakiejś innej pasty tej Autorki, takiej właśnie z dużą ilością czarnego humoru i sarkazmu, nawet osadzonej w biurze :)
🖤
nie powiem że nick mam napisany z błędem specialnie ale i tak dzięki za poprawienie go XD
😂😂 zmienimy
XD
.
No niezłe. Muszę powiedzieć. I możliwe nawet. Bo psycholi nie brakuje.
Niezłe, ale przewidywalne
Jest jest 🙈😎😎
Uwielbiam creepypasty ale tak na prawdę to zawsze cholernie szkoda mi że większość z nich nie jest jakoś serio straszna, a wręcz dość przewidywalna. Poza tym wiele historii które są dobre bardzo często kończy się jedną częścią, i to w najgorszym możliwym momencie kiedy człowiek aż prosi o więcej. Dalej jednak subskrybuję kanał MysteryTV i nie żałuję tego.
EDIT: Przy okazji czy ja mam dziurawą pamięć czy kiedyś mieliście więcej subskrypcji?
Nie, licznik rośnie cały czas, nigdy nie mieliśmy więcej, zawsze mniej ;)
@@mysterytv Ah.. No dobrze, może po prostu nie zauważyłem
Pov
Kiedy to oglądasz i nagle ktoś puka do drzwi XD🤣🤣
cos czuje ze nie bedzie latwo przebic kiry :)
Wreszcie coś normalnego.
Chyba se zrylem beret, coraz ciężej mi dotrwać do końca końca pasty, albo mi nerwy siadają albo masz coraz lepsze te pasty, albo to i to xD
Oglądanie tego jest jak za dzieciaka ze Scooby-Doo masz poszlaki i możesz jakoś dojść do tego kto jest tym złym
Na Topie Super creep pasta
No teraz mogę mówić, że nie całuje się, ponieważ nie chcę żeby mi duszę ukradziono. Profit
+1
😱😱😱😱👍👍👍👍👍
💪
Czerwone wino z lodem, to dopiero creepy...
Polecam wino z malinami mrożonymi ;)
@@letgo5928 Podobno można też z colą, niektórzy mówią, że dobre 🙂. Ja tam stara jestem, jak wino to czerwone wytrawne i w temp. pokojowej ( choć idealnie byłoby 17 st), a białe schłodzone . Ale mrożone maliny chętnie, z lodami wanilowymi 😉
@@aneliawert8303 z colą mi nie posmakowało ale maliny które mozna na koniec zjeść -zawsze
Należało jej się za to despacito
Za rok: Pandemia w kosmosie *prawdziwa historia* NO SCAM LEGIT
to jest creepypasta a nie opowiadanie które niby się wydarzyło
Fajne :) trochę mi się z "Unfriended:dark web" skojarzylo :)
Heheh wciąż czekam
Takie rzeczy spotykają ludzi którzy na dzwonek ustawiają Despacito
Nie wiem czy to tylko u mnie tak się dzieje , ale mam wciśniętą subskrypcje, dzwoneczek, mimo to czasami nie dostaje powiadomień ze jest nowa pasta, lub powiadomienie przychodzi za parę godzin lub dni, roznie. (WIEM że są pasty tylko dla wspierających i o tym nie piszę).
Czy ktoś ma podobnie, czy tylko u mnie takie cuda się dzieją?
To jest trochę jak film z netflixa o dark webie chyba "zabij przyjaciela" czy jakoś tak
Dark Web Usuń znajomego dokładnie :)
@@yomenik83 xdddd ja to oglądałem na cda
Trochę to naciągane, ale to z całowaniem i zabieraniem duszy fajny pomysł
no i mogłam nie czytać komentarzy w trakcie słuchania :'D
Bartusiu dusz kradnusiu
Ile to już znani jest że już creepypasty robią
Wszystko super ale mam jedno ale. KTO MA NA DZWONKU DESPACITO?!
Pewnie Luis Fonsi
Praca/nauka zdalna sama w sobie jest na tyle zła, że masz ochotę sam sobie strzelić w łeb z rewolweru 44 magnum i poprawić to jeszcze kilkoma strzałami z M16 więc Bartek nie jest potrzebny XD
chce drugą czesc
Kostki lodu do wina??? I co jeszcze, może ananas na pizze? :D
Z doświadczenia wiem, że kostki lodu do wina są dobre dla osób, które mają słabą głowę i nie chcą upić się zbyt szybko. Woda z rozpuszczonych kostek rozcieńcza/rozrzedza alkohol i tym samym trochę opóźnia upicie się. Jeżeli ktoś lubi sobie chillować z butelką wina, ale nie chce za szybko odlecieć, to powinien rozważyć wrzucenie kilku kostek do kieliszka.