Cała fabuła w zamku Stygga Regisa jest genialna. Przez tyle czasu mamy świadomość jak groźne są wampiry wyższe. To, jak Regis oszczędnie zdradza się ze swoimi umiejętnościami i używa ich minimalnie, kiedy zachodzi taka konieczność. Ile razy wcześniej chciałoby się, żeby Regis "coś" zrobił, ale on zawsze jedzie na pierwszym biegu. No i teraz mamy scenę w zamku Stygga. Regis puszcza lejce i oddaje się w wir swojego nałogu. Ta scena jak Regis jak ratuje Ciri (tak bardzo bym chciał to uslyszeć w wersji audiobooka Supernovy) jest p r z e g e n i a l n a i niesamowicie satysfakcjonująca. No i potem mamy kulminację dramaturgii. Kiedy myślisz, że Regis na pełnej ku*wie wparował i poszatkuje Vilgefortza i już się na to zanosiło, wampir tak naprawdę przegrał ze samym sobą, bo zamiast gadać i upajać się swoją zajebistością, mógł po prostu zadać ostateczny cios. Dlatego też można zrozumieć dlaczego Regis przestał pić krew - przestawał być sobą - to był nałóg, który go zgubił, tak jak z resztą opowiadał. Regis, bez dwóch zdań, jedna z najlepszych postaci sagi.
Regis mógł zabić Vilgefortza jedynie przez zaskoczenie. Inaczej skończyłby jako ropuszczona magma jak zresztą się stało. Over powered wampiry to wymysł CDR nieobecny w Sadze.
@@PółelFzBrygadyVrihedd Co zresztą widać w "Krwi i wino", gdzie mowa, że nie można zabić 'wyższego' wampira, tylko inny wyższy, a w oryginale można zabić jednego takiego w Novigradzie ;)
Regis był bardzo potężny- nie bał się Geralta, który sam przyznał, że wolałby nie musieć z nim walczyć i wątpił, czy dał by mu radę. Powiedział też, że nikogo nie stać na to, by wynająć go na wampira wyższego. Tak jak powiedziałeś, Regis przegrał przez nałóg i brawurę, nie docenił przeciwnika. Szkoda go, jak wszystkich Druhów Wiedźmina. Aż czuć było żal i rozpacz z powodu ich straty przez Geralta
@@wojtekwosztyl615 Bardziej można powiedzieć dokładnie o Vilgefortzu to zdanie: _wampir tak naprawdę przegrał ze samym sobą, bo zamiast gadać i upajać się swoją zajebistością_ który przegrał właśnie przez swoją arogancję, łut szczęścia Geralta i jego nowy medalion od Fringilli, oraz problemy z nie do końca zregenerowanym okiem. Ale głównie przez arogancję, bo mógł ich wykończyć po prostu zamieniając ich w magmę jak Regisa. Zamiast tego znowu zaczął się bawić w szermierza magicznymi metalowymi pałkami. Trzyma się to kupy dla mnie. Bo pomimo, że Vilgefortz mienił się jako inteligentny skurwy*s&yn i socjopata, to jednak nie był pozbawiony ludzkiej pychy i arogancji. Poczucia własnej siły i umiejętności.
no i w końcu ktoś kto potrafi robić filmiki na temat postaci z wiedźmina i nie tylko, wziął po uwagę jedną z ulubionych postaci z tego uniwersum (drugą jest Leo na który na szczęście już jest)
A kiedy Ty zaczniesz czytać audiobooki? Masz genialny głos, dykcja, pilnowanie interpunkcji, tonacja. Sztos. Dlatego jak się słucha o postaciach z Wieśka, aż miło :).
GOTRI swietnie opowiedziane. ❤ Kończę wlasnie czytać Panią Jeziora więc przez historię Vilgefortza przeszłam w całości ale miło było posłuchać 😁 świetne
W sumie zastanawiała się, czy Vilg rzeczywiście był taki szermierz nad szermierze czy miał super zaczarowany kij, który 'także' poza tym, że włada nim jego właściciel, to sama 'myśli' i potrafi obronić właściciela (chodzi o te cztery uderzenia, które Geralt wyprowadzić, a zostały zbite) czy może jeszcze czar typu 'superprędkość/zręczność' dlatego tak dawał radę. O kiju tylko tyle wiemy, że go 'zmaterializował', ale czy miał jeszcze jakieś dodatkowe właściwości?
Na pewno mial dodatkowe właściwości i na pewno pomagał sobie magią. Mimo, że był najpotężniejszym magiem na kontynencie, to i tak był tylko człowiekiem. Nie miał szans z własnego refleksu i szybkości dorównać geraltowi.
@@horen2136 z tym najpotężniejszym to też nie musi być prawda. Bo nie był arcymistrzem jak Tissaia która żyła znacznie dłużej od niego i potrafiła robić rzeczy które były poza jego zasięgiem. Może w kwestii umiejętności czysto ofensywnych przewyższał Tissaię ale chyba nie w całokształcie. Sapek nigdy nie sprecyzował tak naprawdę umiejętności magicznych ani magii jako takiej. U niego model magii jest nieokreślony.
Na pewno miał dodatkowe właściwości bo gdy Geralt spróbował sparować jego cios jego miecz się połamał. Poza tym jestem pewien że używał też jakiś czarów na większą szybkość czy coś w tym stylu
Genialnie opowiedziane, oby więcej takich materiałów! Co ja bym dał, aby ktoś porządnie zrobił ekranizację wiedźmina, całą historię Vilgefortza można byłoby genialnie przedstawić na ekranie... Szkoda, że te ameby z Netflixa wolą skupiać się na poprawności, a nie epickości :(
prez czas oglądania 30 minut po publikacji liczba wyswieleń wzrosła o 1/3 a polubien poszła x2 stanu sprzed rozpoczęcia oglądania filmu. MEGA ROBOTA akurat to moje ulubione uniwersum zaraz po Śródziemiu oby więcej materiałów
prawie zlal jednoczesnie Yenn, Geralta i Regisa (wampira wyzszego), a gdyby sie nie bawil z Geraltem palka to by ich zlal. Z ras czlekoksztaltnych chyba najpotezniejsza postac
"Metro" wymiata. Najlepsze post-apo jakie czytałem. A najlepsze jest to, że Głuchowski udostępnił swój świat dla innych pisarzy i powstało dużo dobrej, mrocznej literatury.
Moje zdanie to że nie tylko od vilgeforsa oberwał, co ze strzyga albo jak ratował kupca który go uratował po walce z gulami i zabrał go do lwiątka wiele razy oberwał Choć od vilgeforca....człowiek,mag...a nie potwor jeszcze sezon burz schwytany otruty ....sorki za błędy gramatyczne nie jestem w tym dobry,.co do dykcji i o twoim głosie też czekam na jakiegoś audiobooka genialnie
Kiedy materiał na Spotify? Osobiście uważam, że dużo lepszym medium do twoich treści byłyby chociażby podcasty na Spotify, chociażby po to, żeby można było ich słuchać bez napastowania ze strony youtubeowych natrętnych reklam
Po tym jak czytałem scenę walki Vilgerfortza z Geraltem i to zarówno pierwszą jak i drugą pojawiło się u mnie pytanie. "Po co właściwie stworzeni zostali wiedźmini skoro gdyby czarodzieje otrzymali trening walki bronią białą i wzmocnili go takimi zaklęciami jak Vilgerfortz to żaden potwór nie miałby z kimś takim szansy wygrać".
Dlaczego wszyscy youtuberzy, którzy mają deala z BookBeat i polecają "Wiedźmina" nigdy nie wspominają, że tych świetnych głosów aktorów nie ma w 2 ostatnich tomach sagi. Jeszcze pół problemu gdyby był inny audiobook, ale NIE MA! Studio Fonopolis zostało zamknięte zanim nagrali "Wieże Jaskółki" i "Panią Jeziora", na BookBeat można te książki jedynie przeczytać. Moim zdaniem to ważny szczegół, zwłaszcza gdy się rozpływacie nad jakością tych słuchowisk (nie zaprzeczam że są świetne).
Witaj Gotri, genialny materiał jak zawsze. Mam taką prośbę czy mógłbyś mi dać link do mapy kontynentu z której korzystasz. Bardzo mi na tym zależy, bo staram się znaleźć najlepszą. Liczę na odpowiedź trzymaj sie😄
Wbrew pozorom nie jestem pewien czy Gerald był w książkach taki przystojny O ile pamiętam o sam uważał że jest brzydki i żylasty Choć mógł mieć po prostu niskie miemanie o sobie
Raczej książki wspominają że był dosyć szorstkiej urody. Co zresztą bardzo dobrze oddała pierwsza część gry, zresztą najbliższa książkom z cyklu. Na pewno był pociągający dla płci przeciwnej z wielu powodów, niekoniecznie dlatego że miał buźkę Brata Pita czy innego gwiazdora z Hollywood z kwadratową szczęką. Buźka amerykańskiego supermana nadana mu przez REDów w 2 i przede wszystkim trzeciej części jest dla potrzeb zachodniego rynku i jego oczekiwań, ale nie jest kanoniczna.
GOTRI dobra robota, serio, ale Twoja facjata którą widzę chyba po raz pierwszy jakoś mi nie pasuje do głosu z którym Cię dotychczas kojarzyłem; inaczej sobie Ciebie wyobrażałem :D
Tego nikt nie wie czy słuchowisko zostanie ukończone. Sprawa sądowa jest w toku, a czy dobiegnie ona końca korzystnie to się okaże być może kiedyś. Podobno narracja do Wieży Jaskółki była w całości nagrana, mieli się przymierzać do Pani Jeziora z narratorem a tu studio upadło.
Jak do tego doszło nie wiem xD . swoją droga takie słuchowisko ma tex gra o tron niestety tylko ,bo kolejne tomy są już standardowymi audiobookami a szkoda .
Radzę sprawdzić co reklamujesz GOTRI z pełnym szacunkiem do Cb i twojej twórczości która cenią ale ta strona to kolejny scam jak ich setki , bez względu czy korzystasz z kodu czy nie z automatu wymagało danych do karty i mimo iż ma być wersja "darmowa" na 30 dni z automatu pobrało pieniądze z konta.
Polecam czytać regulaminy które się akceptuje xd nie ma tu żadnego scamu, jak się nie pamięta o anulowaniu jakiegoś planu to z automatu naliczany jest kolejny okres, tak działają praktycznie wszystkie platformy.
@@GOTRI98 wszedłem z twojego linku polecającego który wyświetlił się od razu po wejściu w niego , po przejściu procedury rejestracji i podaniu karty z automatu pobrało pieniądze z konta i o jakim anulowaniu mówisz skoro skorzystałem pierwszy raz z twojego linku 🫣gdzie z twoich UST PADA SŁOWO " z mojego kodu pierwsze 30 dni darmo w wersji bassic " I chodzi mi o to bo to nie jest technika stosowana przez wszystkich :) mówisz o czytaniu regulaminu który nijak się ma do tego co powiedziałeś więc kto tu wprowadza w błąd TY czy strona która reklamujesz ?
Kluczowe elementy nie trzymają się kupy z tej całej historyjce. 1. nie widać powodu dla którego Vilgefortz miałby na serio pomagać Emhyrowi odzyskać tron - zwłaszcza po tym jak zawiódł w kwestii Cyri 2. i na odwrót - jakim cudem Emhyr zaufałby jakiemuś nieznanemu czarodziejowi i powierzyłby mu swoje życie zgadzając się na ten szaleńczy plan z katastrofą okrętu ? 3. jaki interes miałby Vilgefortz w organizowaniu obrony pod Soddem ? 4. spotkanie Vilgefortza z Geraltem bez udziału Yennefer było po prostu niemożliwe - nie zgodziłaby się 5. czemu Vilgefortz miałby oszczędzać Geralta? był na nic w tym momencie, a Ciri uciekała. Powinien zabić jak najszybciej i pognać za dziewczyną. 🧐😕🙄😬
1. Plany w planach wewnątrz planów. :D 2. pytanie czy już wtedy Vilgefortz nie był znany. Bo nie mógł od tak wypłynąć na powierzchnię wielkiego świata i salonów magicznych. O jego talentach i umiejętnościach musiało już być słychać wcześniej. 3. Nie był organizatorem, a bardziej przyjął naturalnie rolę dowódcy czarodziejów pod Sodden. A decyzja nie była jego, a w każdym razie nie tylko jego, tylko Kapituły czarodziejów. Która zdecydowała, że czarodzieje muszą pomóc Królestwom Północy obronić się przed Nilfgaardem. Że "tak trzeba". Że to służy interesowi magii. Chcąc nie chcąc, musiałby popłynąć z prądem nawet gdyby nie chciał. A poza tym mogło mu na tym zwyczajnie zależeć wiedząc jak w Nilfgaardzie traktuje się czarodziejów i że mają oni zupełnie odmienny status niż na Północy. Też zajęcie przez Nilfgaard części krajów Północy mogłoby negatywnie wpłynąć na realizację jego dalekosiężnych planów w planach. I wzajemna równowaga Południa z Północą stwarza lepsze warunki do dalszej ukrytej działalności z tropieniem genu Starszej Krwi. Może też potrzebował silnego cesarza, z którym w jakimś stopniu współpracował, ale nie nazbyt silnego. 4. Vilgefortz chciał z Geraltem porozmawiać na balu, wyłapał go z tłumu. Nie sądzę żeby było w tym coś tak niedorzecznego i Yennefer miała w ogóle coś w tej sprawie do gadania, albo mogła temu przeciwdziałać. Poza tym ufała w tamtym momencie Geraltowi. Rozmowa z Vilgefortzem dała okazję do dostarczenia informacji nt tego czego tak naprawdę chce Vilgefortz. 5. z prostego i jakże ludzkiego powodu, który zgubił nie jednego także w prawdziwej naszej rzeczywistości: arogancji i pychy. Poczucia wszechmocy. Napawania się swoją potęgą i tym, że może ręcznie, nie przy pomocy magii, utłuc na miazgę maszynę do zabijania jaką był Geralt z Rivii. Przy czym pewnie nie spodziewał się w żadnej mierze, że jeszcze kiedykolwiek się zobaczą ze sobą. Wiedział też, że Ciri nie ma dokąd uciec, bo z wieży nie było ucieczki. Nie spodziewał się, że Ciri będzie zdolna aktywować portal na Tor Lara. Bo jak wspomniane jest w Sadze: _O czym my tu mówimy? - wybuchnęła Sabrina. Żeby w ogóle wykryć teleport w wieży, żeby w_ _ogóle móc go zobaczyć, trzeba było użyć magii czwartego stopnia? A do uruchomienia portalu po_ _trzeba było zdolności arcymistrzowskich! Nie wiem, czy Vilgefortz zdołałby tego dokonać, a co dopiero_ _jakaś piętnastoletnia podfruwajka. Jak wy w ogóle możecie zakładać coś takiego?_ Więc Vilgefortz błędnie założył, że Ciri nie ma dokąd uciec i nie odmówił sobie przyjemności odrobiny zabawy kosztem przekonanego o swojej supremacji na miecze sławnego Białego Wilka, Geralta z Rivii. Nie wiedział, że ten portal właśnie Starsza Krew może aktywować, bo to starożytne ruiny Aen Seidhe.
@@PółelFzBrygadyVriheddDzięki za komentarz i moje odpowiedzi: 1. tutaj nie znalazłeś riposty jak rozumiem :) 2. Vilgefortz jakichś znajomych pewnie miał, ale dla "Jeża" nie był z pewnością znajomym ani przyjacielem - jak mógł mu zaufać w tak niebezpiecznym przedsięwzięciu? 3. Nie zgadzam się. Jest wyraźnie wspomniane, że czarodzieje dobrowolnie przyłączyli się do wojny po stronie Północy. Nie widać powodu dla którego miałby ryzykować. Zwłaszcza, że w żaden sposób to nie pasowało do jego dalekosiężnych planów. 4. Yennefer miała wszystko w tej sprawie do gadania zarówno jako członek Kapituły jak i kobieta trzymająca Geralta "pod pantoflem". Już sam fakt, że chciał pogadać na osobności byłby dla niej mocno podejrzany. 5. Vilgefortz był bliski realizacji planu nad którym pracował od wielu lat. Nie widać żadnego sensu w obijaniu jakiegoś wiedźmina, gdy jego cel władzy nad światem był na wyciągnięcie ręki. Dorosły człowiek tak by nie postąpił. ... nie są wszystkie nielogiczności, np.: 6. Jakim cudem Północ chciała zorganizować atak na Nilfgaard bez pomocy czarodziejów? Przecież ledwo obronili się pod Soddem - i to tylko dzięki czarodziejom.
Cała fabuła w zamku Stygga Regisa jest genialna. Przez tyle czasu mamy świadomość jak groźne są wampiry wyższe. To, jak Regis oszczędnie zdradza się ze swoimi umiejętnościami i używa ich minimalnie, kiedy zachodzi taka konieczność. Ile razy wcześniej chciałoby się, żeby Regis "coś" zrobił, ale on zawsze jedzie na pierwszym biegu. No i teraz mamy scenę w zamku Stygga. Regis puszcza lejce i oddaje się w wir swojego nałogu. Ta scena jak Regis jak ratuje Ciri (tak bardzo bym chciał to uslyszeć w wersji audiobooka Supernovy) jest p r z e g e n i a l n a i niesamowicie satysfakcjonująca. No i potem mamy kulminację dramaturgii. Kiedy myślisz, że Regis na pełnej ku*wie wparował i poszatkuje Vilgefortza i już się na to zanosiło, wampir tak naprawdę przegrał ze samym sobą, bo zamiast gadać i upajać się swoją zajebistością, mógł po prostu zadać ostateczny cios. Dlatego też można zrozumieć dlaczego Regis przestał pić krew - przestawał być sobą - to był nałóg, który go zgubił, tak jak z resztą opowiadał. Regis, bez dwóch zdań, jedna z najlepszych postaci sagi.
Regis mógł zabić Vilgefortza jedynie przez zaskoczenie. Inaczej skończyłby jako ropuszczona magma jak zresztą się stało. Over powered wampiry to wymysł CDR nieobecny w Sadze.
@@PółelFzBrygadyVrihedd Co zresztą widać w "Krwi i wino", gdzie mowa, że nie można zabić 'wyższego' wampira, tylko inny wyższy, a w oryginale można zabić jednego takiego w Novigradzie ;)
Regis był bardzo potężny- nie bał się Geralta, który sam przyznał, że wolałby nie musieć z nim walczyć i wątpił, czy dał by mu radę. Powiedział też, że nikogo nie stać na to, by wynająć go na wampira wyższego. Tak jak powiedziałeś, Regis przegrał przez nałóg i brawurę, nie docenił przeciwnika. Szkoda go, jak wszystkich Druhów Wiedźmina. Aż czuć było żal i rozpacz z powodu ich straty przez Geralta
A, By the way, od kiedy pierwszy raz przeczytałem Sagę, nie mówię "Wampiry" tylko "Wąpierze" XD No, może jedynie mówiąc o Regisie
@@wojtekwosztyl615 Bardziej można powiedzieć dokładnie o Vilgefortzu to zdanie:
_wampir tak naprawdę przegrał ze samym sobą, bo zamiast gadać i upajać się swoją zajebistością_
który przegrał właśnie przez swoją arogancję, łut szczęścia Geralta i jego nowy medalion od Fringilli, oraz problemy z nie do końca zregenerowanym okiem. Ale głównie przez arogancję, bo mógł ich wykończyć po prostu zamieniając ich w magmę jak Regisa. Zamiast tego znowu zaczął się bawić w szermierza magicznymi metalowymi pałkami. Trzyma się to kupy dla mnie. Bo pomimo, że Vilgefortz mienił się jako inteligentny skurwy*s&yn i socjopata, to jednak nie był pozbawiony ludzkiej pychy i arogancji. Poczucia własnej siły i umiejętności.
no i w końcu ktoś kto potrafi robić filmiki na temat postaci z wiedźmina i nie tylko, wziął po uwagę jedną z ulubionych postaci z tego uniwersum (drugą jest Leo na który na szczęście już jest)
A kiedy Ty zaczniesz czytać audiobooki? Masz genialny głos, dykcja, pilnowanie interpunkcji, tonacja. Sztos. Dlatego jak się słucha o postaciach z Wieśka, aż miło :).
weszło by jak złoto
Nieprawdopodobne. Akurat dzisiaj szukałem jakiegoś rzeczowego materiału o tym jegomościu. Tak żeby sobie posłuchać w formie podcastu. Mega ;).
Vilgefortz top antagonista, bez dwóch zdań najpotężniejsza postać w książkach Pana Andrzeja
@@latarkowiec765 no chyba jasno ziomek wyżej napisał, że w KSIĄŻKACH...
zgadzam się najlepszy antagonista ale ciri gdyby opanowała pełny potencjał swojej mocy wytarłaby Vilgefortzem ziemie w ułamku sekundy
@@god_of_flames Zgadzam się
GOTRI swietnie opowiedziane. ❤ Kończę wlasnie czytać Panią Jeziora więc przez historię Vilgefortza przeszłam w całości ale miło było posłuchać 😁 świetne
W sumie zastanawiała się, czy Vilg rzeczywiście był taki szermierz nad szermierze czy miał super zaczarowany kij, który 'także' poza tym, że włada nim jego właściciel, to sama 'myśli' i potrafi obronić właściciela (chodzi o te cztery uderzenia, które Geralt wyprowadzić, a zostały zbite) czy może jeszcze czar typu 'superprędkość/zręczność' dlatego tak dawał radę. O kiju tylko tyle wiemy, że go 'zmaterializował', ale czy miał jeszcze jakieś dodatkowe właściwości?
też mnie to zastanwiało
Na pewno mial dodatkowe właściwości i na pewno pomagał sobie magią. Mimo, że był najpotężniejszym magiem na kontynencie, to i tak był tylko człowiekiem. Nie miał szans z własnego refleksu i szybkości dorównać geraltowi.
@@horen2136 z tym najpotężniejszym to też nie musi być prawda. Bo nie był arcymistrzem jak Tissaia która żyła znacznie dłużej od niego i potrafiła robić rzeczy które były poza jego zasięgiem. Może w kwestii umiejętności czysto ofensywnych przewyższał Tissaię ale chyba nie w całokształcie.
Sapek nigdy nie sprecyzował tak naprawdę umiejętności magicznych ani magii jako takiej. U niego model magii jest nieokreślony.
Na pewno miał dodatkowe właściwości bo gdy Geralt spróbował sparować jego cios jego miecz się połamał. Poza tym jestem pewien że używał też jakiś czarów na większą szybkość czy coś w tym stylu
Genialnie opowiedziane, oby więcej takich materiałów! Co ja bym dał, aby ktoś porządnie zrobił ekranizację wiedźmina, całą historię Vilgefortza można byłoby genialnie przedstawić na ekranie... Szkoda, że te ameby z Netflixa wolą skupiać się na poprawności, a nie epickości :(
Akurat wiedzminski audiobook polecam, to co tam odstawilo fonopolis jest wzorem do nasladowania ... warto wykupic i odsluchac
i do tego bardzo ładnie wydane. Szkoda że ta firma upadła
@@czesiu420 zgadzam się, bo zrobili kawał dobrej roboty, szkoda że nie dali zrobić dwóch ostatnich części
6:40 Zapomniałeś jeszcze o Artaud Terranova...
Super materiał.👍
prez czas oglądania 30 minut po publikacji liczba wyswieleń wzrosła o 1/3 a polubien poszła x2 stanu sprzed rozpoczęcia oglądania filmu. MEGA ROBOTA akurat to moje ulubione uniwersum zaraz po Śródziemiu oby więcej materiałów
Noo gość robi mega robotę
Fajnie się Ciebie słucha
sztos film, brawo Gotri
Super materiał !🔥
Epicka opowieść bro ❤
Świetnie przygotowany materiał! Czytaj sapkowskiego! Masz dobry głos 👍
Na ten odcinek czekałem najbardziej :) Pozdrawiam
Sztos odcinek ❤
Bardzo interesujący materiał
Wow... Ale zajebioza
szkoda, że nie ma audiobooków ostatnich części Sagi i musiałem szukać po youtubach
Wreszcie konkret reklama 😂❤️
Kiedy wrócą materiały na Spotify?
Musialem czekac 2 godziny by w koncu na spokojnie usiasc i cieszyc sie tym filmem
Dzień dobry państwu koleżeństwu 😎
Wyszło to dla Ciebie wspaniale na dzień dzisiejszy całe te 😁
Kolejny materiał i kolejne słuchanie podczas grania.XD
Nie no stary, niedawno skończyłem czytać znowu sagę, a tu odcinek o jednej z najlepszych postaci w uniwersum Wieśka!
prawie zlal jednoczesnie Yenn, Geralta i Regisa (wampira wyzszego), a gdyby sie nie bawil z Geraltem palka to by ich zlal. Z ras czlekoksztaltnych chyba najpotezniejsza postac
Zgubiła go arogancja i nie w pełni zsynchronizowane oczy przy regenerowaniu jednego z nich. Tak byłoby po nich o czym wspomina Yennefer.
Najlepiej napisany antagonista jakiego miałem możliwość poznać. Drugim jest Emet-Selch z FFXIV. Następnie.... nie ma następnie.
Pomurnik z Trylogii Husyckiej niczym mu nie ustępuje. Zresztą Sapek kreslil świetnych antagonistów.
Komentarz dla zasięgów 🎉🎉
No bardzo dobry materiał gratuluję przygotowania sam czytałem grałem co najmniej kilka razy ale takiej syntezy na szybko bym nie zrobił pozdrawiam
"Metro" wymiata. Najlepsze post-apo jakie czytałem. A najlepsze jest to, że Głuchowski udostępnił swój świat dla innych pisarzy i powstało dużo dobrej, mrocznej literatury.
Moje zdanie to że nie tylko od vilgeforsa oberwał,
co ze strzyga
albo jak ratował kupca który go uratował po walce z gulami i zabrał go do lwiątka wiele razy oberwał
Choć od vilgeforca....człowiek,mag...a nie potwor jeszcze sezon burz schwytany otruty ....sorki za błędy gramatyczne nie jestem w tym dobry,.co do dykcji i o twoim głosie też czekam na jakiegoś audiobooka genialnie
Akurat czytam Czas Pogardy, czas odłożyć książkę i posłuchać 😁
Omg pierwszy raz widzę tw9ja twarz 😮 masz typie mega głos 😮
Na jego drugim kanale widać go dość często 😅
@@Tocha1991 ja ogladam ten tylko
Może następny temat cos o beauclair?
Kiedy materiał na Spotify? Osobiście uważam, że dużo lepszym medium do twoich treści byłyby chociażby podcasty na Spotify, chociażby po to, żeby można było ich słuchać bez napastowania ze strony youtubeowych natrętnych reklam
Po tym jak czytałem scenę walki Vilgerfortza z Geraltem i to zarówno pierwszą jak i drugą pojawiło się u mnie pytanie. "Po co właściwie stworzeni zostali wiedźmini skoro gdyby czarodzieje otrzymali trening walki bronią białą i wzmocnili go takimi zaklęciami jak Vilgerfortz to żaden potwór nie miałby z kimś takim szansy wygrać".
Myślę, że zostawali stworzeni dlatego, że czarodzieje nie chcieli brudzić sobie rąk.
Dlaczego wszyscy youtuberzy, którzy mają deala z BookBeat i polecają "Wiedźmina" nigdy nie wspominają, że tych świetnych głosów aktorów nie ma w 2 ostatnich tomach sagi. Jeszcze pół problemu gdyby był inny audiobook, ale NIE MA! Studio Fonopolis zostało zamknięte zanim nagrali "Wieże Jaskółki" i "Panią Jeziora", na BookBeat można te książki jedynie przeczytać.
Moim zdaniem to ważny szczegół, zwłaszcza gdy się rozpływacie nad jakością tych słuchowisk (nie zaprzeczam że są świetne).
Może dlatego że wszyscy to wiedzą znający temat i jakoś tak z automatu się o tym nie wspomina.
w ramach ciekawostki, Geralt przegrał też pojedynek z Letho, ale to w grze, nie w sadze
lol
Witaj Gotri, genialny materiał jak zawsze. Mam taką prośbę czy mógłbyś mi dać link do mapy kontynentu z której korzystasz. Bardzo mi na tym zależy, bo staram się znaleźć najlepszą. Liczę na odpowiedź trzymaj sie😄
Wbrew pozorom nie jestem pewien czy Gerald był w książkach taki przystojny
O ile pamiętam o sam uważał że jest brzydki i żylasty
Choć mógł mieć po prostu niskie miemanie o sobie
Geralt był marudą. Podejrzewam, że był przystojny, bo przecież leciały na niego te wszystkie magiczki, a taka Sabrina chciała go gwałcić na jeżu
@@Family_Five5książki wprost mówią, że miał paskudną morde.
@@piotrt4786 nie, to on to sobie powtarza. w sensie jak doppler Dudu się w niego zamienił. dlatego właśnie napisałem, że Geralt to maruda
Raczej książki wspominają że był dosyć szorstkiej urody. Co zresztą bardzo dobrze oddała pierwsza część gry, zresztą najbliższa książkom z cyklu. Na pewno był pociągający dla płci przeciwnej z wielu powodów, niekoniecznie dlatego że miał buźkę Brata Pita czy innego gwiazdora z Hollywood z kwadratową szczęką. Buźka amerykańskiego supermana nadana mu przez REDów w 2 i przede wszystkim trzeciej części jest dla potrzeb zachodniego rynku i jego oczekiwań, ale nie jest kanoniczna.
Polecacie ograć Gwint Mag Renegat?
Bedzie historia Stefana Skellena, zwanego puszczykiem?
O spoko, akurat jest Pustynny Książę.
GOTRI dobra robota, serio, ale Twoja facjata którą widzę chyba po raz pierwszy jakoś mi nie pasuje do głosu z którym Cię dotychczas kojarzyłem; inaczej sobie Ciebie wyobrażałem :D
Bez dwóch zdań Złoczyńca godny Saurona lub Nawet Samego Morgotha. 😊👍
Piekne to bylo ostatnie pol godziny
Witam panstwa😀
Gotri lepiej powiedz kiedy wyjdzie Wieża Jaskółki i Pani Jeziora jako audiobook.
Tego nikt nie wie czy słuchowisko zostanie ukończone. Sprawa sądowa jest w toku, a czy dobiegnie ona końca korzystnie to się okaże być może kiedyś. Podobno narracja do Wieży Jaskółki była w całości nagrana, mieli się przymierzać do Pani Jeziora z narratorem a tu studio upadło.
nie polecam taj apki ponieważ działa tylko na telefonie. nie da się słuchać książek z poziomu komputera
no dobra ale to gdzie Vilgefortz nauczyl sie magii na takim poziome ?
W Hogwarcie.
Czyli wszystko winna Yeny gdyby nie jej BDSM Vilgefortz nie zostałby zły xdddd
Geralt przegrał przecież 1 na 1 z Letho
Tylko w grach
To co zrobili ludzie z Fonopolis nie mieści się w głowie.
Niestety Pan Krzysztof Banaszyk odszedł od nas 2 dni temu. Można powiedzieć że umarł/odszedł Geralt z Riwi.
Ile będziesz gadać o tych audiobookach??? Ile można? Reklamy yt sa krótsze, tragedia
Jak do tego doszło nie wiem xD . swoją droga takie słuchowisko ma tex gra o tron niestety tylko ,bo kolejne tomy są już standardowymi audiobookami a szkoda .
Biedny Vilgefortz
Radzę sprawdzić co reklamujesz GOTRI z pełnym szacunkiem do Cb i twojej twórczości która cenią ale ta strona to kolejny scam jak ich setki , bez względu czy korzystasz z kodu czy nie z automatu wymagało danych do karty i mimo iż ma być wersja "darmowa" na 30 dni z automatu pobrało pieniądze z konta.
Polecam czytać regulaminy które się akceptuje xd nie ma tu żadnego scamu, jak się nie pamięta o anulowaniu jakiegoś planu to z automatu naliczany jest kolejny okres, tak działają praktycznie wszystkie platformy.
@@GOTRI98 wszedłem z twojego linku polecającego który wyświetlił się od razu po wejściu w niego , po przejściu procedury rejestracji i podaniu karty z automatu pobrało pieniądze z konta i o jakim anulowaniu mówisz skoro skorzystałem pierwszy raz z twojego linku 🫣gdzie z twoich UST PADA SŁOWO " z mojego kodu pierwsze 30 dni darmo w wersji bassic " I chodzi mi o to bo to nie jest technika stosowana przez wszystkich :) mówisz o czytaniu regulaminu który nijak się ma do tego co powiedziałeś więc kto tu wprowadza w błąd TY czy strona która reklamujesz ?
@@DamianDygson ja weszłem i było wszystko w porządku
Gotri, masz tak ciekawą barwę głosu, że sam mógłbyś być lektorem.
@@johnycage80zaraz go przekonasz do netflixowego ścierwa xd
nienawidzę skurczybyka
Kluczowe elementy nie trzymają się kupy z tej całej historyjce.
1. nie widać powodu dla którego Vilgefortz miałby na serio pomagać Emhyrowi odzyskać tron - zwłaszcza po tym jak zawiódł w kwestii Cyri
2. i na odwrót - jakim cudem Emhyr zaufałby jakiemuś nieznanemu czarodziejowi i powierzyłby mu swoje życie zgadzając się na ten szaleńczy plan z katastrofą okrętu ?
3. jaki interes miałby Vilgefortz w organizowaniu obrony pod Soddem ?
4. spotkanie Vilgefortza z Geraltem bez udziału Yennefer było po prostu niemożliwe - nie zgodziłaby się
5. czemu Vilgefortz miałby oszczędzać Geralta? był na nic w tym momencie, a Ciri uciekała. Powinien zabić jak najszybciej i pognać za dziewczyną.
🧐😕🙄😬
1. Plany w planach wewnątrz planów. :D
2. pytanie czy już wtedy Vilgefortz nie był znany. Bo nie mógł od tak wypłynąć na powierzchnię wielkiego świata i salonów magicznych. O jego talentach i umiejętnościach musiało już być słychać wcześniej.
3. Nie był organizatorem, a bardziej przyjął naturalnie rolę dowódcy czarodziejów pod Sodden. A decyzja nie była jego, a w każdym razie nie tylko jego, tylko Kapituły czarodziejów. Która zdecydowała, że czarodzieje muszą pomóc Królestwom Północy obronić się przed Nilfgaardem. Że "tak trzeba". Że to służy interesowi magii. Chcąc nie chcąc, musiałby popłynąć z prądem nawet gdyby nie chciał. A poza tym mogło mu na tym zwyczajnie zależeć wiedząc jak w Nilfgaardzie traktuje się czarodziejów i że mają oni zupełnie odmienny status niż na Północy. Też zajęcie przez Nilfgaard części krajów Północy mogłoby negatywnie wpłynąć na realizację jego dalekosiężnych planów w planach. I wzajemna równowaga Południa z Północą stwarza lepsze warunki do dalszej ukrytej działalności z tropieniem genu Starszej Krwi. Może też potrzebował silnego cesarza, z którym w jakimś stopniu współpracował, ale nie nazbyt silnego.
4. Vilgefortz chciał z Geraltem porozmawiać na balu, wyłapał go z tłumu. Nie sądzę żeby było w tym coś tak niedorzecznego i Yennefer miała w ogóle coś w tej sprawie do gadania, albo mogła temu przeciwdziałać. Poza tym ufała w tamtym momencie Geraltowi. Rozmowa z Vilgefortzem dała okazję do dostarczenia informacji nt tego czego tak naprawdę chce Vilgefortz.
5. z prostego i jakże ludzkiego powodu, który zgubił nie jednego także w prawdziwej naszej rzeczywistości: arogancji i pychy. Poczucia wszechmocy. Napawania się swoją potęgą i tym, że może ręcznie, nie przy pomocy magii, utłuc na miazgę maszynę do zabijania jaką był Geralt z Rivii. Przy czym pewnie nie spodziewał się w żadnej mierze, że jeszcze kiedykolwiek się zobaczą ze sobą. Wiedział też, że Ciri nie ma dokąd uciec, bo z wieży nie było ucieczki. Nie spodziewał się, że Ciri będzie zdolna aktywować portal na Tor Lara. Bo jak wspomniane jest w Sadze:
_O czym my tu mówimy? - wybuchnęła Sabrina. Żeby w ogóle wykryć teleport w wieży, żeby w_
_ogóle móc go zobaczyć, trzeba było użyć magii czwartego stopnia? A do uruchomienia portalu po_ _trzeba było zdolności arcymistrzowskich! Nie wiem, czy Vilgefortz zdołałby tego dokonać, a co dopiero_ _jakaś piętnastoletnia podfruwajka. Jak wy w ogóle możecie zakładać coś takiego?_
Więc Vilgefortz błędnie założył, że Ciri nie ma dokąd uciec i nie odmówił sobie przyjemności odrobiny zabawy kosztem przekonanego o swojej supremacji na miecze sławnego Białego Wilka, Geralta z Rivii. Nie wiedział, że ten portal właśnie Starsza Krew może aktywować, bo to starożytne ruiny Aen Seidhe.
@@PółelFzBrygadyVriheddDzięki za komentarz i moje odpowiedzi:
1. tutaj nie znalazłeś riposty jak rozumiem :)
2. Vilgefortz jakichś znajomych pewnie miał, ale dla "Jeża" nie był z pewnością znajomym ani przyjacielem - jak mógł mu zaufać w tak niebezpiecznym przedsięwzięciu?
3. Nie zgadzam się. Jest wyraźnie wspomniane, że czarodzieje dobrowolnie przyłączyli się do wojny po stronie Północy. Nie widać powodu dla którego miałby ryzykować. Zwłaszcza, że w żaden sposób to nie pasowało do jego dalekosiężnych planów.
4. Yennefer miała wszystko w tej sprawie do gadania zarówno jako członek Kapituły jak i kobieta trzymająca Geralta "pod pantoflem".
Już sam fakt, że chciał pogadać na osobności byłby dla niej mocno podejrzany.
5. Vilgefortz był bliski realizacji planu nad którym pracował od wielu lat.
Nie widać żadnego sensu w obijaniu jakiegoś wiedźmina, gdy jego cel władzy nad światem był na wyciągnięcie ręki.
Dorosły człowiek tak by nie postąpił.
... nie są wszystkie nielogiczności, np.:
6. Jakim cudem Północ chciała zorganizować atak na Nilfgaard bez pomocy czarodziejów?
Przecież ledwo obronili się pod Soddem - i to tylko dzięki czarodziejom.
co za bzdura... Przecież wszyscy wiemy, że tak naprawdę był leszczem, któremu wpierdolił cahir...
Ale żeś chłopie reklam dojebal nie da się tego ogladac
Jak ja tylko 2 reklamy miałem
a ja zero, youtube premium warty każdej złotówki
A ja tysięczny raz powtórzę xd To ile komu się reklam wyświetliło nie zależy ode mnie.