Kinia więcej ruchu nie tylko aktywność sklepowa. Chodzcie na jakieś spacery tak żeby zrobić ok 10 tysięcy kroków dziennie. Ruch to podstawa. Trochę powietrza
Ruch bardzo pomaga, rusza się metabolizm i sen mocniejszy. Polecam poczytać o śnie. Jak wygląda ten cały cykl. Jak budzisz się to kończyć cykl i jak zaśniesz to jakbyś zaczynała nowy tylko niepełny bo znów się budzisz. Zrozum najpierw podstawowe funkcje jak działa twój organizm i wtedy zacznij brać leki BO TO OSTATECZNOŚĆ. Mam nadzieję że gacie wyprane przed założeniem i szok ze wgl dalej je nosisz bo są plastikowe i dlatego masz infekcje bo kisi się wszystko. Może spróbuj żyć od tej 4 i przemęcz się do tej głupiej nawet 20. Dwa trzy dni i wrócisz na dobre tory.
Nie wiem jaki masz harmonogram dnia, ale wydaje mi się że ważna jest regularność. Wstawanie o tej samej porze, najlepiej dość wcześnie ( nie koło południa ) i kładzenie się o tej samej godzinie. Unikanie nadmiernej ilości bodźców, czyli raczej trzeba odpuścić sobie ekrany telefonu czy tv. Nie powinno się jeść na noc ciężkich potraw. Zapewne próbowałaś- ale jak nie, to może melatonina? Kiedy mam problemy z zaśnięciem u mnie wystarcza suplementacja melatoniny i śpię jak niemowlę. Życzę Ci tego byś mogła spokojnie spać, bo wiem jak sen jest ważny dla naszego prawidłowego funkcjonowania :)
Ja bym spróbowała kołdrę obciążeniową, plus jakas dobra pościel oddychająca, lniana, bawełniana, wywietrzyc pokoj na noc, brak ekranów od 20, wygodna piżama, też z naturalnej tkaniny.
To może i ja opiszę swój problem ze spaniem... do sierpnia pr. Miałam super sen, wyrobiona norme snu te same godziny wstawania i kladzenia. Wszystko się zmieniło w sierpniu, kiedy to z innym pobudek zdecydowalam się pójść do psychiatry. Diagnoza - depresja. No ale cóż trzeba zyc dalej. Lekarka przepisala mi wtedy tabletki valexin er, zaczęłam od najmniejszej dawki ale już po 2 dniach zauwazalam ze mam cora to większy problem z zasnieciem, budzenie w nocy i tak dalej. Po 3 dniu stosowania leku, kiedy to moja bezsennosc siegnela szczytu bo już wgl nie mogłam zasnąć stwierdzilam ze nie chce brac tego leku. Tak wiem, czytalam jakie mogą być dzialania niepozadane, ale bylam jak trup po prostu nie do życia po prawie 3 nieprzespanych nocach. Niestety lek nie przyjął się u mnie dobrze (były też inne uciążliwe skutki przyjmowania leku). Wtedy otrzymałam lek nasen. Pierwszy lepszy byleby tylko w końcu przespac noc. Co prawda po nasenie też mialam wybudki w nocy, ale na pewno rzadsze niż po valexin er, no i bylam bardziej zregenerowana. Dostalam również jako główny lek na depresję mozarin, który przyjął się super. Po krótkim czasie, żeby nie katowac tak organizmu tak silnym lekiem jak nasen, dostalam recepte na deprexolet. Miał pomagać z zasnieciem, ulepszyć sjakosc snu. Od września go właśnie biorę i również potwierdzam ze po czasie organizm przyzwyczaja się do leku i w jakiś sposób uodparnia na niego. Zaczynałam od 1 tabl. Zwiększając co jakiś czas dawkę. I tak jak ty na początku fajna odcinka jak lapie cie spanie, no ale potem coraz ciężej zasnąć szybko. Aktualnie można powiedzieć zaleczylam depresję, mozarinu nie biorę, ale problem ze snem pozostał.. deprexolet jeszcze przyjmuje ale pomalu chciałabym już z niego schodzić. Probowalam zasnąć bez brania go ale pojawiają się natłok mysli wieczorem przez co no ciezko zasnąć. Przy deprexolecie jako tako zasypiam, ale wybudzam się w nocy ( od 2 do4 nad ranem). Nie wiem o co chodzi. Nawet gdyby było to spowodowane depresja to przecież już minęła. Moim zdaniem coś w tym velaxin er było nie tak i to głównie przez niego problem się zapoczątkował. A przecież wcześniej nie miałam problemów ze snem... badania jakie tylko się dało porobilam i wszystko ok. To nie wiem jeszcze w czym problem. Pozdrawiam buziaki
Cierpiałam na bezsenność, jak tylko sobie z czymś psychicznie nie radziłam (nawet nie do końca byłam tego świadoma). Leki nasenne i terapia mi pomogły. Odstawiałam niejednokrotnie leki za zgodą lekarza i problem po miesiącach zniknął.
Uzależniłaś się od leków na spanie ,,Kinia musisz iść na terapię, więcej ruchu i polecam czytać książki,ale prawdziwe książki nie w telefonie, współczuję ci, uważaj na siebie,niewiem co bierzesz ,❤❤❤❤
Wprowadź jakąś aktywność fizyczna, dłuższe spacery, rower, siłownia może z trenerem personalnym, basen - cokolwiek. Będziesz się wtedy lepiej czuła i może będziesz też lepiej spać. Nie kupuj tych poliestrowych majtek, poczytaj jaki mają wpływ na organizm i jak powodują infekcję. Jesli bielizna to tylko z bawełny, tak samo pościel. Wietrz sobie też pokój przed snem i zrób badania krwi czy nie masz niedoborów witamin np wit D, magnez itd
Kinga bardzo mi przykro ....Myślę sobie ,że rutyna dla organizmu jest ważna Spóbuj ostatni posiłek jeść o 18 najpóżniej 22 spanie .Wartwo spróbować sobie jeść chlorelle oraz młody jęczmień jest w tabletkach fajnie dodaje energii w dzień jest bardzo zdrowy a do tego mniej się je a dużo pije.Ruch to też ważna rzecz codziennie idz sobie na spacerek z pieskiem.Myślę,,że gdy w nocy jesz to uruchamia się proces trawienia wątroba jest obciążona i trudno wtedy zasnąć.Życzę Tobie powidzenia!
Mi też pies wchodzi do pokoju w nocy, ale zostawiam uchylone drzwi i czymś je stopuje żeby miał miejsce na wejście i nie roztwieral drzwi, może takie rozwiązanie wam pomoże chyba że musisz mieć zamknięte drzwi bo jesteś wyczulona na dźwięki z zewnątrz 😄
Ja od roku budzę się w nocy po 4 razy później ciężko mi zasnąć mam depresję to też jest obiaw tego i też leki brałam ale nie pomaga..Nie wiem kurcze co pomoże później jestem nerwowa jak niewyspana jestem.Trzymaj się tam kinia
Bierzesz magnez? Mi na spanie pomógł. Slow Mag czerwony, dwie rano i trzy wieczorem i tak bite kilka miesięcy, uzupełniać magnez na poziomie komórkowym. Śpię jak dziecko. Banalne, a może pomóc. Dodatkowo jeśli jeszcze tego nie badałaś to zbadaj tarczycę ale nie samo tsh, cały panel ft3, ft4, anty tpo, anty tg, trab i usg. Życzę dużo zdrówka ❤
A ja uwazam ze suplementacja duzo by pomogla, duzo badan mowi ze niedobor witamin z grupy B i nieodbory wit D moga powodowac dużo chorób układu nerwowego w tym depresja, tylko oczywiście nie jakas wit B z apteki tylko jakąś porządną kupic z zielarskiego sklepu, moj tata dzięki suplementacji odrzucil psychotropy, więc na prawdę niedobry witamin duzo niszczą w organiźmie
@@Margita_TV Tylko Kinia niestety ale raczej nie jest systematyczna w suplementacji, a tu na prawdę musiała by długo brać i regularnie. Racja magnez też ekstra pomaga w takich kwestiach, co jej po jakichś majtkach VS jak zdrowie szwankuje, ja bym wolała kupić opakowanie Wit w tej cenie niż majtki za 30zl 😮
Dużo zdrówka życzę ci ❤❤❤❤❤ Życzę Wam Pięknych Walentynek ❤❤❤❤❤❤ Jesteście Piękną PARĄ ❤❤❤❤❤ pięknie razem wyglądacie przepięknie pasujecie do siebie idealnie dobraną parą jesteście Kingunia i Filipie Życzę wam Pięknej Miłości ❤❤❤❤❤❤
Kinia więcej ruchu nie tylko aktywność sklepowa. Chodzcie na jakieś spacery tak żeby zrobić ok 10 tysięcy kroków dziennie. Ruch to podstawa. Trochę powietrza
Plus żeby łatwiej zasnąć trzeba być zmęczonym
@@kakikukaka467To nieprawda...ja nie jestem zmęczona niczym..a się poloze i zaraz śpię
Ruch bardzo pomaga, rusza się metabolizm i sen mocniejszy. Polecam poczytać o śnie. Jak wygląda ten cały cykl. Jak budzisz się to kończyć cykl i jak zaśniesz to jakbyś zaczynała nowy tylko niepełny bo znów się budzisz. Zrozum najpierw podstawowe funkcje jak działa twój organizm i wtedy zacznij brać leki BO TO OSTATECZNOŚĆ. Mam nadzieję że gacie wyprane przed założeniem i szok ze wgl dalej je nosisz bo są plastikowe i dlatego masz infekcje bo kisi się wszystko. Może spróbuj żyć od tej 4 i przemęcz się do tej głupiej nawet 20. Dwa trzy dni i wrócisz na dobre tory.
Kto testowal Biotad Plus?
Dokładnie! Koniecznie podaruj sobie te plastikowe majtki:( wiecej sie ruszaj, sprzataj w domu,zmecz sie porzadnie!
Nie wiem jaki masz harmonogram dnia, ale wydaje mi się że ważna jest regularność. Wstawanie o tej samej porze, najlepiej dość wcześnie ( nie koło południa ) i kładzenie się o tej samej godzinie. Unikanie nadmiernej ilości bodźców, czyli raczej trzeba odpuścić sobie ekrany telefonu czy tv. Nie powinno się jeść na noc ciężkich potraw. Zapewne próbowałaś- ale jak nie, to może melatonina? Kiedy mam problemy z zaśnięciem u mnie wystarcza suplementacja melatoniny i śpię jak niemowlę. Życzę Ci tego byś mogła spokojnie spać, bo wiem jak sen jest ważny dla naszego prawidłowego funkcjonowania :)
Ja bym spróbowała kołdrę obciążeniową, plus jakas dobra pościel oddychająca, lniana, bawełniana, wywietrzyc pokoj na noc, brak ekranów od 20, wygodna piżama, też z naturalnej tkaniny.
Najlepsza terapia to wyjazd na tydzień chociażby do lasu wyciszyć się bez telefonu i zaczniesz normalnie spać 😊
To może i ja opiszę swój problem ze spaniem... do sierpnia pr. Miałam super sen, wyrobiona norme snu te same godziny wstawania i kladzenia. Wszystko się zmieniło w sierpniu, kiedy to z innym pobudek zdecydowalam się pójść do psychiatry. Diagnoza - depresja. No ale cóż trzeba zyc dalej. Lekarka przepisala mi wtedy tabletki valexin er, zaczęłam od najmniejszej dawki ale już po 2 dniach zauwazalam ze mam cora to większy problem z zasnieciem, budzenie w nocy i tak dalej. Po 3 dniu stosowania leku, kiedy to moja bezsennosc siegnela szczytu bo już wgl nie mogłam zasnąć stwierdzilam ze nie chce brac tego leku. Tak wiem, czytalam jakie mogą być dzialania niepozadane, ale bylam jak trup po prostu nie do życia po prawie 3 nieprzespanych nocach. Niestety lek nie przyjął się u mnie dobrze (były też inne uciążliwe skutki przyjmowania leku). Wtedy otrzymałam lek nasen. Pierwszy lepszy byleby tylko w końcu przespac noc. Co prawda po nasenie też mialam wybudki w nocy, ale na pewno rzadsze niż po valexin er, no i bylam bardziej zregenerowana. Dostalam również jako główny lek na depresję mozarin, który przyjął się super. Po krótkim czasie, żeby nie katowac tak organizmu tak silnym lekiem jak nasen, dostalam recepte na deprexolet. Miał pomagać z zasnieciem, ulepszyć sjakosc snu. Od września go właśnie biorę i również potwierdzam ze po czasie organizm przyzwyczaja się do leku i w jakiś sposób uodparnia na niego. Zaczynałam od 1 tabl. Zwiększając co jakiś czas dawkę. I tak jak ty na początku fajna odcinka jak lapie cie spanie, no ale potem coraz ciężej zasnąć szybko. Aktualnie można powiedzieć zaleczylam depresję, mozarinu nie biorę, ale problem ze snem pozostał.. deprexolet jeszcze przyjmuje ale pomalu chciałabym już z niego schodzić. Probowalam zasnąć bez brania go ale pojawiają się natłok mysli wieczorem przez co no ciezko zasnąć. Przy deprexolecie jako tako zasypiam, ale wybudzam się w nocy ( od 2 do4 nad ranem). Nie wiem o co chodzi. Nawet gdyby było to spowodowane depresja to przecież już minęła. Moim zdaniem coś w tym velaxin er było nie tak i to głównie przez niego problem się zapoczątkował. A przecież wcześniej nie miałam problemów ze snem... badania jakie tylko się dało porobilam i wszystko ok. To nie wiem jeszcze w czym problem. Pozdrawiam buziaki
Kinia nie pisze ze zlosliwoscia, ale nie mow "poszles", bo to az nie wypada w takim wieku robic takie bledy. POSZEDŁEŚ
Cierpiałam na bezsenność, jak tylko sobie z czymś psychicznie nie radziłam (nawet nie do końca byłam tego świadoma).
Leki nasenne i terapia mi pomogły. Odstawiałam niejednokrotnie leki za zgodą lekarza i problem po miesiącach zniknął.
Uzależniłaś się od leków na spanie ,,Kinia musisz iść na terapię, więcej ruchu i polecam czytać książki,ale prawdziwe książki nie w telefonie, współczuję ci, uważaj na siebie,niewiem co bierzesz ,❤❤❤❤
polecam trening jacobsona na sen. Tylko trzeba się na nim skupić i rzeczywiście potem nie używać telefonu
Wprowadź jakąś aktywność fizyczna, dłuższe spacery, rower, siłownia może z trenerem personalnym, basen - cokolwiek. Będziesz się wtedy lepiej czuła i może będziesz też lepiej spać. Nie kupuj tych poliestrowych majtek, poczytaj jaki mają wpływ na organizm i jak powodują infekcję. Jesli bielizna to tylko z bawełny, tak samo pościel. Wietrz sobie też pokój przed snem i zrób badania krwi czy nie masz niedoborów witamin np wit D, magnez itd
Kinia, spróbuj położyć się pózniej, jeśli się będziesz wybudzać to nad ranem, a nie w środku nocy.
Kinga bardzo mi przykro ....Myślę sobie ,że rutyna dla organizmu jest ważna Spóbuj ostatni posiłek jeść o 18 najpóżniej 22 spanie .Wartwo spróbować sobie jeść chlorelle oraz młody jęczmień jest w tabletkach fajnie dodaje energii w dzień jest bardzo zdrowy a do tego mniej się je a dużo pije.Ruch to też ważna rzecz codziennie idz sobie na spacerek z pieskiem.Myślę,,że gdy w nocy jesz to uruchamia się proces trawienia wątroba jest obciążona i trudno wtedy zasnąć.Życzę Tobie powidzenia!
Spróbuj ashwaghandy i melatoniny i moze powinnas spac w zatyczkach do uszu i opasce na oczy
Nie polecam tej pościeli z Pepco, poliester, okropnie się pod nią śpi.
Jeeej mamy film ! ❤mam nadzieję że kolejny będzie za niedługo ❤ trzymam kciuki aby to twoje spanko się poprawiło 🙈
No sen ważny jest bardzo wiec nie dziwie sie że cie to twk meczy , trzymaj się kinia !❤️🥹
Hej Kinia, może powinnaś zaopatrzyć się w zegarek który będzie kontrolował twój sen🙈 warto dowiedzieć się jak wygląda twój cały cykl snu
Kinia, moja przyjaciolka tez miala problemy ze snem i dali jej skierowanie na badanie snu, zapytaj lekarza, może tez udalo by Ci sie dostac takie 😊
Hej Kinia.Idz na akupunkturę będziesz spać dobrze...
Mi też pies wchodzi do pokoju w nocy, ale zostawiam uchylone drzwi i czymś je stopuje żeby miał miejsce na wejście i nie roztwieral drzwi, może takie rozwiązanie wam pomoże chyba że musisz mieć zamknięte drzwi bo jesteś wyczulona na dźwięki z zewnątrz 😄
Ja od roku budzę się w nocy po 4 razy później ciężko mi zasnąć mam depresję to też jest obiaw tego i też leki brałam ale nie pomaga..Nie wiem kurcze co pomoże później jestem nerwowa jak niewyspana jestem.Trzymaj się tam kinia
Kinga napisz jaka nazwa tego leku
Bierzesz magnez? Mi na spanie pomógł. Slow Mag czerwony, dwie rano i trzy wieczorem i tak bite kilka miesięcy, uzupełniać magnez na poziomie komórkowym. Śpię jak dziecko. Banalne, a może pomóc.
Dodatkowo jeśli jeszcze tego nie badałaś to zbadaj tarczycę ale nie samo tsh, cały panel ft3, ft4, anty tpo, anty tg, trab i usg.
Życzę dużo zdrówka ❤
"Przyszłeś" 😂 książkę byś jakąś poczytała
A ja uwazam ze suplementacja duzo by pomogla, duzo badan mowi ze niedobor witamin z grupy B i nieodbory wit D moga powodowac dużo chorób układu nerwowego w tym depresja, tylko oczywiście nie jakas wit B z apteki tylko jakąś porządną kupic z zielarskiego sklepu, moj tata dzięki suplementacji odrzucil psychotropy, więc na prawdę niedobry witamin duzo niszczą w organiźmie
To prawda, magnez mi pomógł w nerwicy i stanach lękowych.
@@Margita_TV Tylko Kinia niestety ale raczej nie jest systematyczna w suplementacji, a tu na prawdę musiała by długo brać i regularnie. Racja magnez też ekstra pomaga w takich kwestiach, co jej po jakichś majtkach VS jak zdrowie szwankuje, ja bym wolała kupić opakowanie Wit w tej cenie niż majtki za 30zl 😮
@sylwiak1128 masz rację 👍
Ja nie śpi od Roku. Od czasu jak moja koleżanka umarła na Raka szyjki macicy. Biore lek Nasen moze znasz ten lek. Pozdrawiam ❤
Melatoniny masz za malo...jedz poprostu sniadanie najszybciej o 10 a kolacje o 17.Bedziesz spać jak dziecko.Melatonina sie unormuje.
Kinia podasz link do tej stronki z majtkami pozdrawiam ❤
Wróciły dolne zeby do swojej pozycji :O
Dużo zdrówka życzę ci ❤❤❤❤❤ Życzę Wam Pięknych Walentynek ❤❤❤❤❤❤ Jesteście Piękną PARĄ ❤❤❤❤❤ pięknie razem wyglądacie przepięknie pasujecie do siebie idealnie dobraną parą jesteście Kingunia i Filipie Życzę wam Pięknej Miłości ❤❤❤❤❤❤
Co Ty masz z tymi majtkami??? Tamten vlog. Majty w torebce bo Kubuś się wylal. Teraz pół vloga znowu majty ???
Hej kinia też zaczęłam terapia
Miłego oglądania ❤
Pozdrawiam serdecznie Kinia ❤️🩷❤️🩷❤️🩷
Mam takie same problemy ze snem...
Też mam bezsenność. Bez tabletek ani rusz😢
💐💐💐
❤
pierwszy!